Podcast „Jak ona to robi”, s. 3, odc. 9: Joanna Okuniewska

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 20 ส.ค. 2023
  • Tu Okuniewska, Joanna Okuniewska. Z obserwatorką polskiej obyczajowości, islandzkiej codzienności, skomplikowanych związków międzyludzkich, kobiecych doświadczeń, a ostatnio rodzicielskich wyzwań, spotykam się w finałowym odcinku trzeciego sezonu podcastu „Jak ona to robi”.
    Obdarzona dowcipem i refleksyjnym namysłem gawędziara, emigrantka, „przyjaciółka idiotka”, matka. Dziewczyna z Olsztyna, która porzuciła studia na mikrobiologii dla warszawskiego życia i kariery w agencji reklamowej, które z kolei zostawiła dla islandzkiego dystansu i pracy w lokalnym gastro w Reykjaviku. A przy okazji podbiła podcastosferę swoimi programami: „Tu Okuniewska” (swoisty pamiętnik emocjonalny i przemyślenia z oddali) oraz „Ja i moje przyjaciółki idiotki” (o mniej i bardziej niedoskonałych związkach, z kobiecej perspektywy), który zaowocował bestsellerową książką pod tym samym tytułem. Sukces pozwolił robić jej to, co lubi najbardziej, czyli „opowiadać o zwykłym życiu”. Teraz dzieli się - przekornie, jak to ona - kolejnym swoim doświadczeniem, którym jest macierzyństwo (Joanna to mama niespełna trzyletniej Helenki) w podcaście „Matka matce”.
    Zaczęła nagrywać podcasty, bo jak mówi: - Po prostu celebruję zwykłe, średnie życie i brakowało mi wtedy takiego głosu. Nie kogoś, kto mnie będzie ciągle do czegoś motywował albo mówił, jak mam żyć i co mam robić, tylko kogoś, kto będzie normalnym człowiekiem, który będzie celebrował jedzenie chleba w jajku z keczupem albo rozkoszował się leżeniem pod ciepłym kocem rano.
    Rozmawiamy: o świętym Graalu podcastozy i jaka jest na niego recepta; o tym, dlaczego warto odsłaniać swój „miękki brzuch” i nie bać się słabości; o wartości tego, co zwyczajne; o popularności i o tym, co ona przynosi; o rodzicielstwie bez romantyzowania, ale z ciekawością, czułością i namysłem; o tym, jak być matką samej siebie; o wielkomiejskim wypaleniu i podróży po siebie prawdziwą; o tym, czego nauczyła ją Islandia.
    ------
    Vogue Polska
    Web: www.vogue.pl
    Facebook: / voguepolska
    Instagram: / vogue.polska
    Polityka Prywatności: www.vogue.pl/polityka-prywatn...

ความคิดเห็น • 3

  • @edytaburaczynska1408
    @edytaburaczynska1408 10 หลายเดือนก่อน +1

    Osobiście bardzo dobrze żyje mi się w Warszawie - interesuje mnie więcej konkretów co jest takie trudne w życiu w stolicy wg Was/ innych?

    • @karminn4
      @karminn4 10 หลายเดือนก่อน +3

      Od zawsze wiedziałam, że nie chcę mieszkać w Warszawie i kiedyś nie wiedziałam, z czego wynika moje przekonanie. Jak Pani prowadząca i Asia pochodzę w warmińsko- mazurskiego i połowę swojego życia spędziłam w niewielkiej wsi pod miastem. W wyniku różnych zawirowań, jednak zamieszkałam w Warszawie, na niecałe dwa lata. Samo miasto jest piękne, zadbane, dobrze zorganizowane pod względem komunikacyjnym i ma wiele plusów pod tym kątem. Jednak to, co jednak zaważyło na tym, że nie chciałam tu mieszkać to właśnie te odległości i czas spędzony, by gdzieś dojechać. Oczywiście, można sobie zorganizować życie tak, by wszystko, co najważniejsze mieć blisko, jednak w moim przypadku było ciężko, przez to, że miałam do pokonania pół Warszawy, by dojechać do pracy i czas spędzany na tej podróży bardzo mnie męczył. Pomijając kwestę pracy, nawet wyjazd na większe zakupy do dużej galerii to ciągle poczucie tłoku, gdzie zaparkować, długie stanie w kolejkach itp. Oczywiście mówię z perspektywy człowieka pracującego w standardowych godzinach 9-17. Przeszkadzała mi również anonimowość. Duże osiedle, blokowiska, w których ludzie Cię po prostu mijają nawet bez wymienienia uśmiechu, o dzień dobry nie wspominając. Można tu robic kariery, można ciekawie spędzać czas, ale realnie tego czasu w tym mieście jest mniej, dlatego wróciłam na wieś i jest mi z tego powodu najlepiej na świecie 😍 ale rozumiem ludzi, którym Warszawa może się podobać, sama mimo zmiany miejsca zamieszkania, regularnie ją odwiedzam ;)

  • @sivkasi8872
    @sivkasi8872 9 หลายเดือนก่อน

    A nie przypadkiem miękkie podbrzusze, a nie miękki brzuch? :P