Wow, dziewczyny, ale zmiany😲 nowe intro, nowe cięcie- Martyna super wyglądasz. Wydaje mi się, że i Monika skróciła nieco włosy🤔 czy coś sobie wmawiam😂 No i obie macie ładnie podkreślone oczy😊 Fajnie było podpatrzeć co macie w kosmetyczce, podpatrzyłam kilka kosmetyków, które chciałabym sprawdzić na swojej skórze.
Torriden zielone serum jest bardzo dobre, używam codziennie i ma gładka cerę plus też używam żółtego kremu z ceramidami rano. Oczywiście zdarzają się wypryski np teraz ale zbliżał mi się okres a tak zawsze mam ale jest ich znacznie mniej niż przed stosowaniem koreańskiej pielęgnacji 😁
Testuję krem pod oczy z vt z taką metalową końcówką i na dodatek masującą 😊 rewelacja Testuję również z vt shot 1000 na przebarwienia Potwierdzam,że wysusza, ten kwas traneksamowy ma 6%, a w serum z mesoestic jest 1,8% i kosztuje ponad 300zl. Jestem więc ciekawa czy to serum koreańskie sprawdzi się w walce z przebarwieniami
Ciekawi mnie, czy Koreanki, podobnie jak teraz Polki, zwracają uwagę na składy kosmetyków. Mam na myśli nie tylko składniki aktywne, ale i zawarte w kosmetyku substancje konserwujące, wypełniające, poprawiające konsystencję itp. W polskim Internecie jest teraz mnóstwo stron pomagających analizować składy, omawiających właściwości różnych substancji chemicznych stosowanych w kosmetykach, analizujących wzajemne oddziaływanie różnych substancji itp. Polki wydają się być obecnie bardzo dociekliwe i nieufne wobec treści reklamowych publikowanych przez producentów. Są świadome, że ani marka, ani cena, ani współpraca z celebrytką nie są gwarantem jakości. Czytają i analizują składy, i starają się sięgać po opinie fachowców - kosmetologów, lekarzy medycyny estetycznej itd. Ponadto wiedzą, że pielęgnacja powinna być dobrana do wieku, typu cery, jej indywidualnych właściwości itp. Nie istnieją idealne kosmetyki doskonale pasujące wszystkim osobom. Czy słusznie odnoszę wrażenie, że Koreanki bazują raczej na modach, trendach i opiniach innych? Czy cechy organoleptyczne produktu nie są dla nich często ważniejsze w decyzjach zakupowych, niż długofalowe skutki działania danego produktu? Czy poszukują rzetelnej informacji o fizjologii skóry i ludzkiego ciała? A może bardziej ufają autorytetom marki i celebrytów?
W Korei wygląda to inaczej. Zdecydowanie istotne są trendy, chociaż tutaj to co trenduje, po prostu sprawdza się dużej ilości osób (kto nie chce kosmetyku, który działa?). Jeśli idzie o analizowanie składów, oczywiście trochę się to tutaj zmienia, ale do Polski Korei daleko. Koreanki raczej ufają firmom kosmetycznym, oczekują od kosmetyków przede wszystkim działania, nie skupiają się aż tak na tych niepożądanych składnikach (choc tak jak mowie: clean beauty jest teraz tutaj na topie, więc ta świadomość jest wieksza). Oczywiście jest to pewnego rodzaju uproszczenie, gdyż Koreanki to rozległa grupa. Na pewno wyższe grupy wiekowe przywiązują mniejsza wagę do składów, młodsze grupy coś tam raczej ogarniają. Generalnie Koreańczycy mają duża wiarę w fachowców (nie mowie tutaj o celebrytach, od celebrytów dowiadują się ew o nowościach, itd.). Przywiązują też wagę do używania kosmetyków, które sprawdzają się osobom im podobnym: z podobnym typem skóry czy w podobnym wieku. Ostatnio w internecie pojawiają się głosy, żeby aż tak nie bawić się w domoroslego chemika i przestać analizować składy aż tak - czyżby wykluwał się nowy trend? Wtedy Koreanki będą na topie haha
Podoba mi sie ten odcinek, co chwila mowicie,ze cos sie nie sprawdza 😂😂 super, ze mowicie,z ze cos sie nie spelnia waszych oczekiwan. Zastanawiam sie nad tymi padsami, ale jakos noe wiem czego od nich oczekiwac, czy faktycznie cos robią czy tylko po prostu taki bajer kosmetyczny ?
Mówisz o tych padach z celimax? Jako, że zawierają 0.5% kwasu salicylowego pomagają usuwać brudki z porów i lekko złuszczają. Działanie jest, aczkolwiek trzeba pamiętać, że przy tak niskim stężeniu kwasu to nie będzie efekt wow - przy regularnym stosowaniu widac efekty. Kiedy mam bardzo zapchana skórę używam ich częściej i robią robotę. Teraz używam głównie jako up keep: dlatego używam ich rzadziej :)
Ja lubię zmieniać kosmetyki, więc ulubieńca brak 😅 No i właśnie, szukam kremu na polską zimę, dla cery normalnej, bezproblemowej, ale dojrzałej, więc jakieś działanie antiage by się przydało ;) Może coś polecicie?
Monika: Round lab, którego używam, ten soybean panthenol, ma działanie antiaging! Dla cery normalnej powinien się nadać 😀 chociaż tbh u nas, zwłaszcza w Busanie, nie ma aż tak niskich temperatur więc to tylko przewidywania 😞
Teraz kosmetyki myjace nie podraznija skóry . Dermatolodzy ,kosmetolodzy zalecaja rano mycie twarzy zele lub pianka , gdyz po calej nocy skora wydzile z organizmu wszystkie zanieczystosci. Malo tego na naszych poduszka sa roztocza ktore sie zywia nasz obumarlą skora . Wiec jak ktos tylko ochalpuje skore woda to nadal ma caly brud po nocy i na to naklada sie kosmetyki ? To skora nigdy sie nie zregeneruje .
Są takie kosmetyki myjące, które podrażniają niestety 😀 chociaż dużo opcji nie podrażniających na rynku jest. Trzeba brać też pod uwagę, że każdy ma inny typ skóry i to co kogoś nie podrażnia, może podrażniać całą grupę osób... Wciąż wiele dermatologów czy innych specjalistów poleca rano mycie skóry tylko woda. W przypadku Martyny taki sposób działa znacznie lepiej niż poranne mycie twarzy pianka czy żelem - każdy z nas jest inny. Jest naprawdę wiele opini na ten temat, nawet wśród specjalistów. My polecamy, żeby każdy znalazł sposób, który działa dla niego 😉
Dajcie znać jakie są Wasze ulubione produkty z Waszej pielęgnacji! Dodatkowo, czy coś z naszych kosmetyków wpadło Wam w oko? 😊
Wow, dziewczyny, ale zmiany😲 nowe intro, nowe cięcie- Martyna super wyglądasz. Wydaje mi się, że i Monika skróciła nieco włosy🤔 czy coś sobie wmawiam😂 No i obie macie ładnie podkreślone oczy😊 Fajnie było podpatrzeć co macie w kosmetyczce, podpatrzyłam kilka kosmetyków, które chciałabym sprawdzić na swojej skórze.
Martyna dziękuję! A Monika nie była u fryzjera od sierpnia, więc długość ciągle taka sama 😉
Jak zawsze fantastyczny filmik. Kochane dziewczyny ❤❤❤❤❤❤
Dużo tego macie, większość chętnie bym wypróbowała :)
Mam obydwa wspomniane SPFy i są fantastyczne! Nawet składy mają bardzo podobne.
❤❤❤
Taki toner jak Real barrier świetnie sprawdza się też na szyję, dekolt, ramiona. No i szybciej sie skonczyv😅
Haha żeby nie było na szyję stosuję 😉
Torriden zielone serum jest bardzo dobre, używam codziennie i ma gładka cerę plus też używam żółtego kremu z ceramidami rano. Oczywiście zdarzają się wypryski np teraz ale zbliżał mi się okres a tak zawsze mam ale jest ich znacznie mniej niż przed stosowaniem koreańskiej pielęgnacji 😁
Super ❤
To chyba się skusze na białe płatki z Abib a nad Mixsoon pomyśle choć opinie mają dobre mówię o tych zielonych.
Testuję krem pod oczy z vt z taką metalową końcówką i na dodatek masującą 😊 rewelacja
Testuję również z vt shot 1000 na przebarwienia
Potwierdzam,że wysusza, ten kwas traneksamowy ma 6%, a w serum z mesoestic jest 1,8% i kosztuje ponad 300zl. Jestem więc ciekawa czy to serum koreańskie sprawdzi się w walce z przebarwieniami
ja testuję właśnie pdrn serum od vt...póki co mega obiecujące jest
Zdecydowanie bardzo fajny produkt! Na jesień/zimę w sam raz. Na lato może się jednak nie sprawdzić jeśli nie mamy większych problemów
@ tak, dla mojej tłustej skóry, teraz zimą, jest idealnym ukojeniem. Używam po reedle shot 100 albo po retinalu. Skóra ewidentnie to lubi.
Dziewczyny, obie macie bardzo ladne cery :) ❤
Dzięki!
Ciekawi mnie, czy Koreanki, podobnie jak teraz Polki, zwracają uwagę na składy kosmetyków. Mam na myśli nie tylko składniki aktywne, ale i zawarte w kosmetyku substancje konserwujące, wypełniające, poprawiające konsystencję itp. W polskim Internecie jest teraz mnóstwo stron pomagających analizować składy, omawiających właściwości różnych substancji chemicznych stosowanych w kosmetykach, analizujących wzajemne oddziaływanie różnych substancji itp. Polki wydają się być obecnie bardzo dociekliwe i nieufne wobec treści reklamowych publikowanych przez producentów. Są świadome, że ani marka, ani cena, ani współpraca z celebrytką nie są gwarantem jakości. Czytają i analizują składy, i starają się sięgać po opinie fachowców - kosmetologów, lekarzy medycyny estetycznej itd. Ponadto wiedzą, że pielęgnacja powinna być dobrana do wieku, typu cery, jej indywidualnych właściwości itp. Nie istnieją idealne kosmetyki doskonale pasujące wszystkim osobom. Czy słusznie odnoszę wrażenie, że Koreanki bazują raczej na modach, trendach i opiniach innych? Czy cechy organoleptyczne produktu nie są dla nich często ważniejsze w decyzjach zakupowych, niż długofalowe skutki działania danego produktu? Czy poszukują rzetelnej informacji o fizjologii skóry i ludzkiego ciała? A może bardziej ufają autorytetom marki i celebrytów?
W Korei wygląda to inaczej. Zdecydowanie istotne są trendy, chociaż tutaj to co trenduje, po prostu sprawdza się dużej ilości osób (kto nie chce kosmetyku, który działa?). Jeśli idzie o analizowanie składów, oczywiście trochę się to tutaj zmienia, ale do Polski Korei daleko. Koreanki raczej ufają firmom kosmetycznym, oczekują od kosmetyków przede wszystkim działania, nie skupiają się aż tak na tych niepożądanych składnikach (choc tak jak mowie: clean beauty jest teraz tutaj na topie, więc ta świadomość jest wieksza). Oczywiście jest to pewnego rodzaju uproszczenie, gdyż Koreanki to rozległa grupa. Na pewno wyższe grupy wiekowe przywiązują mniejsza wagę do składów, młodsze grupy coś tam raczej ogarniają. Generalnie Koreańczycy mają duża wiarę w fachowców (nie mowie tutaj o celebrytach, od celebrytów dowiadują się ew o nowościach, itd.). Przywiązują też wagę do używania kosmetyków, które sprawdzają się osobom im podobnym: z podobnym typem skóry czy w podobnym wieku. Ostatnio w internecie pojawiają się głosy, żeby aż tak nie bawić się w domoroslego chemika i przestać analizować składy aż tak - czyżby wykluwał się nowy trend? Wtedy Koreanki będą na topie haha
Podoba mi sie ten odcinek, co chwila mowicie,ze cos sie nie sprawdza 😂😂 super, ze mowicie,z ze cos sie nie spelnia waszych oczekiwan.
Zastanawiam sie nad tymi padsami, ale jakos noe wiem czego od nich oczekiwac, czy faktycznie cos robią czy tylko po prostu taki bajer kosmetyczny ?
Mówisz o tych padach z celimax? Jako, że zawierają 0.5% kwasu salicylowego pomagają usuwać brudki z porów i lekko złuszczają. Działanie jest, aczkolwiek trzeba pamiętać, że przy tak niskim stężeniu kwasu to nie będzie efekt wow - przy regularnym stosowaniu widac efekty. Kiedy mam bardzo zapchana skórę używam ich częściej i robią robotę. Teraz używam głównie jako up keep: dlatego używam ich rzadziej :)
Ja lubię zmieniać kosmetyki, więc ulubieńca brak 😅 No i właśnie, szukam kremu na polską zimę, dla cery normalnej, bezproblemowej, ale dojrzałej, więc jakieś działanie antiage by się przydało ;) Może coś polecicie?
Monika: Round lab, którego używam, ten soybean panthenol, ma działanie antiaging! Dla cery normalnej powinien się nadać 😀 chociaż tbh u nas, zwłaszcza w Busanie, nie ma aż tak niskich temperatur więc to tylko przewidywania 😞
@@BoriBeauty-yi2no kocham tofu, więc ten soybean brzmi dobrze ;)
Też uwielbiam tofu! Btw jeden z moich kotów ma na imię Dubu czyli po koreansku właśnie tofu 😉
@@BoriBeauty-yi2noDubu, fajnie 🤩 Wołasz na niego czasem Tofu? 😉
Taaak, zdarza się :)
Teraz kosmetyki myjace nie podraznija skóry . Dermatolodzy ,kosmetolodzy zalecaja rano mycie twarzy zele lub pianka , gdyz po calej nocy skora wydzile z organizmu wszystkie zanieczystosci. Malo tego na naszych poduszka sa roztocza ktore sie zywia nasz obumarlą skora . Wiec jak ktos tylko ochalpuje skore woda to nadal ma caly brud po nocy i na to naklada sie kosmetyki ? To skora nigdy sie nie zregeneruje .
Są takie kosmetyki myjące, które podrażniają niestety 😀 chociaż dużo opcji nie podrażniających na rynku jest. Trzeba brać też pod uwagę, że każdy ma inny typ skóry i to co kogoś nie podrażnia, może podrażniać całą grupę osób... Wciąż wiele dermatologów czy innych specjalistów poleca rano mycie skóry tylko woda. W przypadku Martyny taki sposób działa znacznie lepiej niż poranne mycie twarzy pianka czy żelem - każdy z nas jest inny. Jest naprawdę wiele opini na ten temat, nawet wśród specjalistów. My polecamy, żeby każdy znalazł sposób, który działa dla niego 😉