Zwiedziliśmy okręt latem , ale warunki atmosferyczne były podobne. Zewnętrznie „zgrzyciula” ,ale wewnątrz można poczuć zapach smarów ropy i przekonać się jak była ciężka służba na takim okręcie. Ogólna ciasnota , a załoga liczyła kilkudziesięciu marynarzy.Wnętrze w znakomitym stanie. Polecam zwiedzanie ..Miejsce w którym jest zacumowany nie bez znaczenia. Przed wojną jak i w jej trakcie znajdował się tam poligon doświadczalny gdzie testowano Latające bomby v1 i pociski v2 , oraz inne doświadczalne pojazdy latające , zanim kompleks nie został zbombardowany przez lotnictwo alianckie i przeniesiony do Blizny koło Mielca.
To jest okręt klasy Juliet typu 651 SSG spalinowo-elektryczny nosiciel pocisków przeciwokrętowych R-6, miały przenosić pociski R-5 głowicami atomowymi, ale wobec wprowadzenia okrętów typu 658 Hotel o napędzie atomowym zrezygnowano z uzbrojenia typu 651 w pociski R-5.
Zawsze podziwiałem podwodniaków. Czołgista itd nawet gdy miał świadomość że zginie, zawsze była duża szansa że ktoś jego resztki z wraku czołgu wyciągnął, pochował. Zawsze w lokalnej społeczności byli jacyś świadkowie, zapisał się w pamięci że tam był, tam zginął. Podwodniacy? Przykre, ile takich historii że niszczyciel trafił ich bombami głębinowymi, inny okręt torpedą? Jedno uderzenie i poszli na dno, nie wiadomo gdzie, kiedy, kto ich trafił. Znacznej części już nigdy nie odnajdziemy.
Okradli pół Europy i jeszcze na tym zarobili . W latach 60 gdy w Polsce była potworna biedy oni juz przyjeżdżali do Polski Mercedesami a dzisiaj ryży wuj z Sopotu którego dziad słuzyl Hitlerowi mówi ze żadne odszkodowania sie nikomu nie należą
Witam. Posłuchaj chwilę S.Mieciu. Być może największy jaki widziałeś, ale sprawdź i nie opowiadaj głupot. Wystarczy wywołać hasło w internecie. Na większości z nich byłem. Chyba największym op jest USS Nautilus w Groton, znacznie ciekawszym jest "roboczy koń" Kriegsmarine U-995 w Laboe, typ VIIc, najliczniejszy okręt podwodny II W Św. i U-505 w Chicago typ IX. Największymi, jakie zwiedzałem, to chyba USS New Jersey w Camden, USS Iowa w Los Angeles, USS Missouri w Pearl Harbour, na którego pokładzie podpisano kapitulację Japonii, w Mobile stoi USS Alabama, tuż obok stoi USS Drum , jeden ze słynniejszych "Gato" i samolot B52. Tuż obok, z widokiem na okręt, tani, fajny hotelik W N Jorku USS Interpid, obok USS Growler. Stosunkowo niedaleko, choć w drugą od Houston stronę - lotniskowiec USS Lexington (drugi) w Corpus Christi a tam, gdzie mieszkałem w Houston - USS Texas. Niedaleko w Galveston, jakiś prywatny facet postawił sobie na działce, korwetę i okręt podwodny z II W Św, na których służył (w średnim stanie technicznym, ale remontowany), wkopane w ziemię działki. Widziałem, ale nazw nie pamiętam. Obok jest niewielkie muzeum lotnictwa i duże oceanarium. Mieciu, nie opowiadaj więc pierdół. W Londynie stoi HMS Belfast, a w Gdyni ORP Błyskawica. To tak szybciutko "z głowy".. Pozdrawiam
Dziękuję za obszerny komentarz. Odnośnie wielkości U461 to nagrywając miałem na myśli wyłącznie jednostki podwodne o napędzie klasycznym. Okręty atomowe czy nawodne to inna bajka do których absolutnie nie chciałem nawiązywać. A U-995 pojawi się tu na moim kanale jak zmontuję... A jeśli chodzi o ten okręt klasy Oberon z Sasnitz co niby jest kilka metrów dłuższy to ma zdecydowanie mniejszą wyporność przez co jest mniejszy...
Szczerze, to wnętrze tego okrętu to jeden wielki burdel. Od czapy umieszone rury, zawory, pompy, urządzenia elektryczne, o które w razie sytuacji awaryjnej można się potknąć lub uderzyć. Ergonomii zero, dosłownie jakby pijany Iwan z naćpanym Saszą projektowali i budowali ten okręt.
Bzdury mógłby być co najwyżej największym okrętem podwodnym ale też nie jest Muzeum Sassnitz U-Boot 90m nagrywasz coś publicznie i nawet się nie zainteresujesz tym ?
Podstawowym parametrem określającym wielkość okrętów jest WYPORNOŚĆ. Ten co stoi w Sassnitz ma wyporność (wg polskiej Wikipedii): 2030 ton na powierzchni i 2410 ton pod wodą a ten o którym jest mój filmik: 3170/4130 ton. Ewidentnie widać więc że różnica jest ponad 50%. Wcale nie powiedziałem że jest to najdłuższy okręt...
Fajne, obejrzałem z ciekawością, bardzo dziękuję 🙂
Zwiedziliśmy okręt latem , ale warunki atmosferyczne były podobne. Zewnętrznie „zgrzyciula” ,ale wewnątrz można poczuć zapach smarów ropy i przekonać się jak była ciężka służba na takim okręcie. Ogólna ciasnota , a załoga liczyła kilkudziesięciu marynarzy.Wnętrze w znakomitym stanie. Polecam zwiedzanie ..Miejsce w którym jest zacumowany nie bez znaczenia. Przed wojną jak i w jej trakcie znajdował się tam poligon doświadczalny gdzie testowano
Latające bomby v1 i pociski v2 , oraz inne doświadczalne pojazdy latające , zanim kompleks nie został zbombardowany przez lotnictwo alianckie i przeniesiony do Blizny koło Mielca.
Zwiedziłem podczas tej wycieczki jeszcze trzy okręty i ten jest największy, proszę mi uwierzyć.
To jest okręt klasy Juliet typu 651 SSG spalinowo-elektryczny nosiciel pocisków przeciwokrętowych R-6, miały przenosić pociski R-5 głowicami atomowymi, ale wobec wprowadzenia okrętów typu 658 Hotel o napędzie atomowym zrezygnowano z uzbrojenia typu 651 w pociski R-5.
Tak i oznaczenie powinien nosić jak we flocie ZSRR K-24 albo B-124. U461 to "chłyt marketingowy".
Fajny material 👍👍👍
Polecam również w Sassnitz okręt podwodny HMS Otus jednostka klasy Oberon. W zdecydowanie lepszym stanie.
Podczas tej wycieczki zwiedziłem jeszcze 3 okręty podwodne a o tym nie wiedziałem. Może za rok, dwa...
Zawsze podziwiałem podwodniaków. Czołgista itd nawet gdy miał świadomość że zginie, zawsze była duża szansa że ktoś jego resztki z wraku czołgu wyciągnął, pochował. Zawsze w lokalnej społeczności byli jacyś świadkowie, zapisał się w pamięci że tam był, tam zginął. Podwodniacy? Przykre, ile takich historii że niszczyciel trafił ich bombami głębinowymi, inny okręt torpedą? Jedno uderzenie i poszli na dno, nie wiadomo gdzie, kiedy, kto ich trafił. Znacznej części już nigdy nie odnajdziemy.
Halo, ta muzyka szy szumy to naśladowanie realnego dzwięku, który panuje w odpowiedniej sekcji. A okręt te jest w Peenemünde znane z rakiet V1 i V 2.
8 Minut 27 Sekund , to jest pomieszczenie dla Chorążych (Fähnrich pol. Chorąży)
Nie wiem co ja w translatora w google wpisałem że wyskoczyło iż pomieszczenie to, to więzienie...
@s.Mieciu prawidłowe tłumaczenie całości to: "dwuosobowa kajuta chorążych.
Pozdrawiam z Leverkusen
Stan okretu jest perfekcyjny.
W pelni, stoprocent.
Gotowosc zanuzenia.😂
Pozdrawiam Christoph
PS
Rosyjska technika jest niezawodna
Wewnątrz wszystko OK. Może na zewnątrz to chwyt marketingowy, by ludzie gadali? Albo właściciel oszczędny jest...
@s.Mieciu nie zrozumiales
Ma gotowosc zanuzenia!
Czyli moze sie zanuzyc!!!
Wynuzyc watpie
Ciekawy przyklad takiego okretu-muzeum znajduje sie też w LongBeach, CA.
Nieosiągalne dla mnie - za daleko...
Mała uwaga "pokoje" mieszkalne na okrętach nazywamy kajutami ewentualnie kabinami gdy nie są to pomieszczenia mieszkalne...
Oczywiście racja. Miałem to poprawić "dymkiem" podczas montażu ale no cóż...
Okręt bardzo ciekawy ale szkoda że jest w takim stanie na zewnątrz.
Bardzo ciekawy reportaz . Przychodzi myśl ,ze to wszystko cholernie kosztowne..
Brak konkretnych wytycznych o jakie koszta i czego chodzi, więc się odnieść nie mogę...
USS Nautilus (SSN-571) jest dłuższy.
Stoi jako muzeum w New London w stanie Connecticut.
Racja ale w domyśle chodziło o największy okręt o napędzie klasycznym.
A co w zamian dla nas i kiedy?
Mamy najładniejsze mundury marynarzy na świecie , jakie nie oddychają morskim powietrzem , bo nie ma na czym plywać.
Po ile bilety ?
7 Euro osoba dorosła, 13 Euro za dwie osoby dorosłe. Dziecko 4,5E. Są też bilety rodzinne...
"Coś szumi...", zapewne dla zachowania realizmu.
Myślę że to wentylatory
To w Świnoujściu stoi ... 😮
Nie, nie. Trzeba do Niemiec jechać - 50km samochodem. Miejscowość Peenemunde.
i pomyśleć, że Niemcy w czasie II wojny zbudowali coś podobnego w liczbie 1300 sztuk. Szok
Okradli pół Europy i jeszcze na tym zarobili . W latach 60 gdy w Polsce była potworna biedy oni juz przyjeżdżali do Polski Mercedesami a dzisiaj ryży wuj z Sopotu którego dziad słuzyl Hitlerowi mówi ze żadne odszkodowania sie nikomu nie należą
W BREMENHAVEN jest okręt typu XXI
@@pawelgoliatowski6148 tak, byłem - będzie materiał o nim.
Nie pokój tylko kajuta.
😆😆 NRD.
eee qupa złomu:)
Witam. Posłuchaj chwilę S.Mieciu. Być może największy jaki widziałeś, ale sprawdź i nie opowiadaj głupot. Wystarczy wywołać hasło w internecie. Na większości z nich byłem. Chyba największym op jest USS Nautilus w Groton, znacznie ciekawszym jest "roboczy koń" Kriegsmarine U-995 w Laboe, typ VIIc, najliczniejszy okręt podwodny II W Św. i U-505 w Chicago typ IX. Największymi, jakie zwiedzałem, to chyba USS New Jersey w Camden, USS Iowa w Los Angeles, USS Missouri w Pearl Harbour, na którego pokładzie podpisano kapitulację Japonii, w Mobile stoi USS Alabama, tuż obok stoi USS Drum , jeden ze słynniejszych "Gato" i samolot B52. Tuż obok, z widokiem na okręt, tani, fajny hotelik W N Jorku USS Interpid, obok USS Growler. Stosunkowo niedaleko, choć w drugą od Houston stronę - lotniskowiec USS Lexington (drugi) w Corpus Christi a tam, gdzie mieszkałem w Houston - USS Texas. Niedaleko w Galveston, jakiś prywatny facet postawił sobie na działce, korwetę i okręt podwodny z II W Św, na których służył (w średnim stanie technicznym, ale remontowany), wkopane w ziemię działki. Widziałem, ale nazw nie pamiętam. Obok jest niewielkie muzeum lotnictwa i duże oceanarium. Mieciu, nie opowiadaj więc pierdół. W Londynie stoi HMS Belfast, a w Gdyni ORP Błyskawica. To tak szybciutko "z głowy".. Pozdrawiam
Dziękuję za obszerny komentarz. Odnośnie wielkości U461 to nagrywając miałem na myśli wyłącznie jednostki podwodne o napędzie klasycznym. Okręty atomowe czy nawodne to inna bajka do których absolutnie nie chciałem nawiązywać. A U-995 pojawi się tu na moim kanale jak zmontuję... A jeśli chodzi o ten okręt klasy Oberon z Sasnitz co niby jest kilka metrów dłuższy to ma zdecydowanie mniejszą wyporność przez co jest mniejszy...
Na takim okręcie to w sumie zamieszkać można.
Trochę przerobić przejścia i włazy aby było wygodniej i chałupa taka, że tylko pozazdrościć :)
Teoretycznie tak ale ja bym to raczej jako hotel na jedna noc widział...
Szczerze, to wnętrze tego okrętu to jeden wielki burdel. Od czapy umieszone rury, zawory, pompy, urządzenia elektryczne, o które w razie sytuacji awaryjnej można się potknąć lub uderzyć. Ergonomii zero, dosłownie jakby pijany Iwan z naćpanym Saszą projektowali i budowali ten okręt.
Dobrze że Polscy lepsze potrafią budować 💪
Bzdury mógłby być co najwyżej największym okrętem podwodnym ale też nie jest Muzeum Sassnitz U-Boot 90m nagrywasz coś publicznie i nawet się nie zainteresujesz tym ?
Podstawowym parametrem określającym wielkość okrętów jest WYPORNOŚĆ. Ten co stoi w Sassnitz ma wyporność (wg polskiej Wikipedii): 2030 ton na powierzchni i 2410 ton pod wodą a ten o którym jest mój filmik: 3170/4130 ton. Ewidentnie widać więc że różnica jest ponad 50%. Wcale nie powiedziałem że jest to najdłuższy okręt...