Robert a co w sytuacji gdy bylem o nią zbyt zazdrosny, niepotrzebnie zresztą i się kłóciliśmy i ona obiecała sobie ze mnie zostawi przez to? Czy wtedy to tez jest złamana równowaga uczuć? Nie wiem czy warto wykopywać konsultacje :(
Ta najłatwiej zapomnieć i wyrzucić do kosza kiedy się popsuje jak telefon czy stary laptop. Jest coś takiego jak stępienie reakcji na powtarzające bodźce i po kilku partnerach zostajemy na zawsze singlem. Potem to już zwyczajny komformizm, przyzwyczajenie, samowystarczalność i wmawianie sobie, że nigdy nie utworzymy trwałego związku bo niema porządnych facetów/kobiet a jak są to już zajęci. Kiedyś wszystko naprawiano a nie wymieniano na nowe i moim zdaniem było lepiej.
Panie Robercie oczywiście zgadzam się z taka strategia i ona zawsze się sprawdzi w przypadku osób niedojrzałych z przykrością stwierdzam ze bardzo bardzo mało jest dojrzałych osób i wiek niema tu nic do rzeczy
A ja wam powiem tak. Co do tego, że kobiety nie wiedzą czego chcą to prawda. Byłem z moją ex i ona po pewnym czasie bycia razem zapoznała sobie kogoś przez neta. Jedna sprzeczka była powodem do tego, że ona mając zaplecze w formie tego drugiego, łatwo odpuściła bycie ze mną. Na początku się nie zorientowałem o co bangla i że jest ktoś inny, ale po czasie wyszło o co chodzi i co ona tak łatwo odpuściła. Pod czas kłótni padły z mojej strony co się przyznaje bez bicia złe słowa, ale ona nie była mi dłużna. Lecz mój błąd, mogłem się nie dać sprowokować i zniżać do poziomu jaki ona chciała żeby nasza rozmowa przybrała. Po kłótni myślałem, że się pogodzimy i sobie wyjaśnimy wszystko. A tu zonk, ona że nie chce i tyle, że za dużo przykrości jej powiedziałem itd, oczywiście o tym co ona sama powiedziała nie pamiętała już. Przepraszałem, pisałem, dzwoniłem, wysłałem kwiaty. Guzik to dało. A dalczego guzik to dało? bo on już była z innym... jak się dowiedziałem strasznie mnie to wkurzyło i czułem się oszukany itd, itp... rozumiecie, wszystkie uczucia związane ze zdradą. Jeszcze próbowałem zagadać i dobrocią i czasami złością, bo już mnie szlak trafiał. Nadszedł taki dzień, że przestałem to wszystko robić. Odpuściłem, bolało, ale dałem spokój. była z tym chłopakiem z 4 miesiące. Zacząłem ją olewać. Po jakimś miesiącu takiego olewania przez mnie, musiałem się z nią spotkać, chcą nie chcąc w jednym miejscu. Musiałem z nią być w tym miejscu przez pewien czas i jak wyszedłem z tego miejsca, dostałem sms od niej: "nawet nie spojrzałeś na mnie, czy my jeszcze kiedyś normalnie będziemy rozmawiać?". Zaśmiałem się w duchu i odpisałem, "nie ma już o czym". Odpisywałem, bo pisała do mnie, to odczekiwałem chwilę, to odpisywałem zaraz. Zależy co napisała. Tego dnia bombardowała mnie sms, co robię i takie tam głupoty jak by niby nic. Doszło do tego, że nie przekreślałem jej odpisując, ale nie dawałem znać, że chcę się dogadać. Pisałem neutralnie. Finał był taki, że nawet przepraszała mnie przez radio eska warszawa, audycja bal czy szmal :) Powiem wam jedno. Sami pewnie też tak macie, więc wiem co ona czuła jak ja pisałem. Jak pisałem prosiłem,lub wręcz przeciwnie miałem do niej wyrzuty, to i przeprosinami dodawałem jej sił, że tak jak w artukule napisane, ona czuła, że mnie ma i mnie olewała. Bo ja to samo czułem jak ona zaczeła do mnie pisać po moim milczeniu, czułem, że wygrałem, czułem od środka taką moc i dumę, że pisze do mnie. Z tego co się dowiedziałem bezpośrednio od tego chłopaka z którym była, to mówiła mu, że mnie zniszczy, że ja chory psychicznie jestem itd, tak to prawda, bo i po znajomych swoich to samo mówiła, bo oni donieśli mi o tym. W dzień w którym się z nią spotkałem, bo musiałem, wiem od tego chłopa z którym mnie zdradziła, czy też dla niego mnie zostawiła, że mieli się spotkać, a ona mu napisała, że "chcę zapomnieć" i skończyła z nim. Taki wniosek, każdy kto był w podobnej sytuacji i ja oczywiście, wie, jak to jest fajnie i jaką się czuje moc jak ktoś do na pisze i nas prosi (chodzi tu o partnerów obecnych, czy też byłych), jak to czujemy się silni i pewni siebie. Tak samo jest z kobietami, szczególnie z nimi... jak się odzywałem, atakowała mnie, jak olałem, na fb wstawiałem jak się bawie na imprezie, jakieś zdjęcia z jakąś gwiazdą, zespołem, brak kontaktu z nią, tylko suche formułki w sprawach przymusowych. A ona ma ciężki charakter, jest osobą dominującą, a raczej trzeba jej pozwalać żeby tak myślała. Przepraszała, odkręcała to co na mnie nagadała ( a nagadała tylko po to, żeby odwrócić uwagę od tego, że jest z kimś innym i zrzucić na mnie winę) Ale nie jestem z nią... nie umiem wybaczyć zdrady i tego jak ona się w tym czasie zachowywała. Ale chciałem to napisać, że da się, tyle że ja nie dźwignąłem zdrady i obłudy. Sorry za błędy itd, itp. :)
Dziękuję że opisałeś to . Żyłem nadzieją . Zaczynam odpuszczać . Walczyłem jak tygrys. Z nowym rokiem zmiana taktyki i myślenia . 25 lat razem . Kawał skurwiela byłem . Wzięłem się za Siebie . Terapia dużo innych materiałów. Ale że za krótki czas i mi nie ufa . 4 miesiąc terapi . Czuję się innym człowiekiem. Inne myślenie postrzeganie. Szok . Wspaniała kobieta . W związku. Zrobiła to specjalnie aby mnie zmotywować. A jestem w takim momencie ze nie wiem jak to się potoczy . Teraz Odpuścić. To wyzwanie. To Ta Jedyna od dziecka. Masakra. Choć pisze żebym był wytrwały i silny to potrafi powiedzieć ze nic nie obiecywała choć pisała abym myślał pozytywnie a będzie mi dane . Dodam że byłem sraszny agresywny i wulgarny nie biłem ale psychicznie wykańczałem. 2 wady morda i trawa na maxa od 24 lat ale 5 ostatnich to bez trzymanki . Cała rodzina jej za mną . Do dziś Ona mnie kocha choć nie mówi . Normalne . Ciekawe czy jeszcze będzie mi dane . Od kwietnia jesteśmy po rozwodzie. Tym złamałem jej serce. Ale to ze ja juz nie dawałem sobie rady a tylko mnie straszyła to i tak moja wina . Dodam że niczego Jej i Synowi nie brakowało . A ja od rana do nocy w akordzie . Dziś jestem u mamusi gdzie od dziecka to się ze mną źle działo . Nie nauczony miłości a wyuczony w poczuciu winy. I opiekuję się babcią 106 lat . Na bank . Nie przyjechała na ruskim czołgu. Także odpuścić. Obym poradził sobie. Nienawiść i złość mam za sobą. Super kontroluje . Terapia tu u mamusi i dużo praktyki .Wybaczenie i miłość pojawiły się w stosunku do Jej rodziny bo była chora zazdrość. Sam jestem w szoku ze potrafiłem tak się odmienić . Ale to też dzięki temu jaki jestem . I wielkiej miłości jaką daże moją ex . To tak w skrócie. Chciałem się podzielić moim doświadczeniem . Dziękuję dodałeś mi otuchy . Święta i Sylwester sam . Ciężko to przeżyłem. Zdrowia.
Panie Robercie, a co w przypadku gdy nie kontaktuje się z nią już tydzien, ale za tydzien ma imieniny i chciałem do niej dosłownie napisac ze dwie linijki życzeń, wysłac czy lepiej odpuścić ?
Najlepiej w ogóle do niej nie wracac. Jeśi raz z Tobą zerwała/ zdradziła, zrobi to ponownie. Do tego jeszcze wykorzysta Cię i będzię tylko gorzej. Po co byc z kimś, na kim się zawiodłeś? To nie ma sensu, a finał jest zwykle ten sam. Szkoda mi tych nieszczęśników którzy traktują takie poradniki poważnie i "walczą" o coś, czego już nie ma. Jak można wrócic do osoby, która jest skupiona tylko na sobie i raczej nie daży Cię szczerym uczuciem? Żeby opóźnic katastrofę, która jest nieunikniona? Jedyna sensowna strategia, metoda, to znaleźc kogoś nowego. Tego kwiatu jest pół światu!
To nie do końca też tak jest. Znam ludzi, którzy się rozstawali po czym się schodzili ponownie, część się pobrała a część rozstała. To zależy w czym był problem w danej relacji. Fakt, jeżeli ktoś kogoś zdradził to nie widzę sensu, żeby takiej osobie wybaczać, bo pewne powiedzenie mówi jasno: "Ciało puszczone raz puszcza się cały czas".
Ja miałem podobnie latałem za dziewczyną jak głupi nawet próbowałem się oświadczyć robiłem głupie rzeczy okazywalem desperacje pisałem pijany że ją kocham i nie mogę bez niej żyć. W końcu sobie odpuściłem powiedziałem co ma być to będzie zacząłem spotykać się z innymi dziewczynami wiedziałem że moja była za mną zapłacze bo wiem że byłem dla niej dobry miałem problemy racja ale problemy trzeba pokonywać wspólnie. Minęły 3-4 miesiące od zerwania od 2 miesięcy sie w ogóle nie odzywałem i nagle dostaje wiadomość od mojej byłej że jest jej bardzo źle i nie daje sobie rady, po rozmowie stwierdziliśmy że odnawiamy znajomość na spokojnie zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie :) Ale wiem że ją kocham i chce jej pomóc. Trzymam kciuki za was a wy trzymajcie za mnie :)
Jak narazie wszystkie rady się sprawdziły ale myślę że teraz stał się większy problem ale zaryzykuję nieodzywaniem się,choc logika podpowiada mi żebym zadzwonił pierwszy.Narazie będę cierpliwie czekał i zobaczymy co się stanie.
Dzień dobry. Zakończyła swój związek przed paroma miesiącami. przyczyną było jego słabnące zainteresowanie. Próbowałam wszystkiego. Logicznie rozmawiać. Mówić mu o swoich uczuciach. Pytałam co on czuje. Lekko próbowałam wzbudzić w nim zazdrość (przyznał się że poczuł się zazdrosny gdy poszłam z kolegom z pracy na film do kina ale nic z tym nie zrobił ani mi tego nie pokazał że mu to jakoś przeszkadza). Dystansowała się udając bardziej zajęta by może zaciekawił się czemu jak zawsze miałam czas tak mam go coraz mniej... Po połowie roku ''wegetowania'' (przepraszam że tak to ujmę- od kłótni do tymczasowego pogodzenia i znów kłócenia by się na chwilę pogodzić), zerwałam z nim, wcale nie pod wpływem emocji.bardzo mocno i długo się nad tym zastanawiałam. Wykupiłam kurs (nie będę pisała na forum tytułu) krok po kroku jak sprawić by ex do mnie wrócił. Niestety kurs został stworzony dla ludzi którzy zostali "rzuceni" przez złamanie równowagi uczuć na ich niekorzyść. Mój przypadek polegał na zapomnieniu o tym co czujemy i problemach komunikacji między sobą. Dziś żałuję decyzji jaką podjęłam parę miesięcy temu. Widzę dobrze plus(których jest znacznie więcej) i minusy naszego byłego związku. Wiem dobrze jakie on popełnił błędy a jakie ja. Jestem pewna że chce stworzyć nową relacje na bazie naszych wspólnych przeżyć. Ale nie wiem jak.. proszę o pomoc jeśli ktoś miał podobną sytuację albo wie co można tu zrobić
A co jeśli ta osoba już zaczęła spotykać się z kimś innym? A ty nadal kochasz go z całym sercem i bardzo bardzo bardzo cię to boli a wręcz nie możesz tego znieść?.....
Teee.. Przestaniesz się odzywać to druga osoba może pomyśleć ,że nie zależy Ci na niej i da se spokój z Tobą i znajdzie se kogoś innego.. Może podam głupi przykład a gadasz jak Geslerowa czyli co według Ciebie jest najlepsze ale pamiętaj że każdy ma inny gust, w tym przypadku charakter ,uczucia..
Panie Robercie, a co jeśli dziewczyna napisze do mnie po jakimś tygodniu od rozstania ze przemyślała to i ze chce ze mną być to co jej wtedy odpisać? I co napisać dziewczynie po rozstaniu?
Z moim ex nie jestem pare tygodni , nie odzywałam się do niego. Gdy przyszedł sms z wiadomością co tam u mnie słychać odpisałam krotko , potem przeszedł do sedna żeby oddać mi moje rzeczy ,że chce to załatwić bez czajenia się przyznam ze mialam do niego jeszcze żal . Odebrałam jego wiadomość , że chce sie z mną zobaczyć tylko i wyłącznie dla formalności . napisałam mu że złamał mi serce , że jeżeli zachciało mu się rewolucji to jego sprawa i że swoje powiedziałam i zrobiłam i nie jestem do formalności i juz mu nie ufam . emocje mi troszke skoczyły , uzewnętrzniłam je . Było dla mnie za wcześnie i stad moja reakcja . Zabiegałam o niego i walczyłam ponieważ nie chciałam być schematem i miec potem poczucie winy że dałam mu odejsc bez walki . Nie wiem czy dobrze zrobiłam , ale uważam że każdemu uciekną emocje i też jest się wstanie zrozumieć czyjąś reakcje .
a co jeśli ta druga osoba która zostawiła kogoś ma a ta porzucona osoba nadal o niej myśli i nie przyjmuje do wiadomości tego ze to się skończyło bądź nie chce dać szansę nikomu nowemu
Po co komu wracać do ex ??? Ludzie! Życie jest piękne, nie marnujcie energii na walkę o powrót do ex. Przyjdzie czas, że każdy z Was znajdzie kogoś o wiele lepszego niż poprzednia osoba, jeszcze będziecie dziękować, że nie jesteście z byłą/byłym. Nie zachowujcie się jak dzieco, któremu zabrano zabawke i płaczem wymuszacie ich zwrot. Wiem, że rozum swoje a emocje swoje ale bądzcie silni i do boju ! :-)
Panie Robercie. A co jeśli u mnie było odwrotnie czyli gdy w ubiegłym miesiącu zaczęła rzadziej się odzywać to i ja rzadziej się odzywałem? Widziałem z jej strony duże zainteresowanie, spodziewałem się już w niedługim czasie przekształcenia w stały związek a tu nagle rozstanie z jej strony. Nie, nie ma nowego chłopaka. Nie okazywałem zbyt dużego zainteresowania, byłem wyzwaniem, wiedziałem jak to wyważyć, świetnie spędzaliśmy ze sobą czas, zero monotonii. Nagle stwierdziła, że koniec, z ostatniej rozmowy wywnioskowałem, że spodziewała się, że będę jej prawił masę komplementów i chyba chciała usłyszeć, że się w niej zakochałem. Czy to aby nie za wcześnie? Jakaś niedowartościowana czy co?
klasyka polskiegoHH siema stary. Moglibyśmy o tym porozmawiać na priv? Potrzebuje zdania na ten temat od osób którym się to udało. Żebym wiedział co i jak. Odezwij się jeśli możesz
Panie Robercie, a jaki sens jest wracania sie do bylej partnerki/partnera? Nie lepiej zaczac szukac nowej i zapomniec o bylej? Skoro raz sie zepsulo znaczy ze sie powtorzy, takie mam doswiadczenie. Pozdrawiam :)
***** zgadzam się, sam miałem taki przypadek, nie żałuję, że się wróciliśmy ale nie rozmawiamy już ze sobą, zależne od relacji jakie się miało i dlaczego związek się rozpadł. Pozdrawiam :)
Zależy z jakiego powodu nastapiło rozstanie, czy dlatego bo sprzecznosc charakterów i celów życiowych, czy po prostu coś stanęło na przeszkodzie (jak wyprowadzka). Zdrada to już w ogóle coś innego...
Co jeśli to ja się mniej starałem ale zerwała osoba, która się starała bardziej. Nie czułem, że jest dla mnie wyzwaniem, teraz wręcz przeciwnie i też bardziej doceniam jej wnętrze.
panie Robercie a co jesli zaczela sie odzywac po dopiero paru miesiacach od zerwania (zdradzila i jest z tym facetem)nie chce wrocic do mnie ale caly czas daje taki znaki
Potrzebuję pomocy, zerwała ze mną dziewczyna po 3 latach dzieli nas 3000km a za rok mialem sie przeprowadzic w jej miejsce zamieszkania, powiedziala mi ze to sie wypalilo z jej strony, nie jest szczesliwa w tym zwiazku i to jest juz koniec, mam sie nie ludzic, nie myslec o tym tylko sie z tym pogodzic, ale ja tak nie potrafie po tych 3 latach uwiadomilem sobie ze nie potrafie zyc bez tej osoby, mowilem jej ze nie potrafie sobie bez niej poradzic, ze jest najwazniejsza osoba w moim zyciu, ale to nic nie zmienia, blagalem ja o szanse, mowi ze nie chce tego zwiazku, moze za 5-10lat jezeli los tak bedzie chcial to do siebie wrócimy, nie umiem sobie poradzic, serce i dusza nakazuja mi napisac do niej ublagac ja o szanse, o to ze sie zmienie, naprawde nie wiem co robic prosze o jakakolwiek odpowiedz :(
Panie Robercie A jeśli chłopak był o ciebie zazdrosny , bo kolega wysłał niechcący "❤️" i mój chłopak zaczął szukać odrazu nowe dziewczyny kiedy jeszcze byliśmy w związku. I zerwaliśmy w tym tygodniu i on chce być dla mnie bardzo nie miło , to co mam zrobić ? Pogodzić się, czy tez być taka chamska jak on ?
Kasia 007 a dlaczego nie? Robert właśnie wyjaśnia w tym filmiku, że im więcej desperackich zachowań się zrobilo tym więcej czasu może zająć przerwa i nie odzywanie się. najlepiej się odciąć ! :) trzeba stać się wyzwaniem ! ;)
Mam nadzieje że odpowiesz. Eks się rozstal ze mna bez wyjaśnienia, wiem ze to on mnie odezucal a ja bylam ta za bardzo pragnąca jego 😅 wiem ze teskni. Mamy do wyjaśnienia sporo, czy to dobry pomysł zeby sie spotkac i zaczac od omawiania ciezkich spraw po 2 miesiacach? Nie odstrasze go znowu? Czy raczej powinnam byc niedostepna i polazac ze sie zmienilam ma lepsze?
"Odwrócenie roli - druga osoba bardziej zaczyna się starać, co wbrew pozorom też nie jest do końca dobre." - Robercie, czy mógłbyś rozwinąć to zdanie? W jakim sensie nie jest dobre? Jeżeli ja starałem się o dziewczynę, nie wyszło nam, ja też uczyniłem z siebie desperata w pewnym momencie, ona powiedziała, że między nami może być tylko koleżeństwo, ja urwałem kontakt na kilka tygodni i póki co ona się nie odezwała. Mi w sumie już dużo mniej zależy na relacji i jeżeli ona się odezwie i się kiedyś spotkamy, ona zacznie się o mnie starać to w jakim sensie może nie wyjść mi to na dobre?
Nie rozumiem zachowania ludzi, którzy rezygnują z własnej godności, celów, niezależności aby starać się o odzyskanie człowieka, który ŚWIADOMIE i z własnej woli zdecydował, że nie chce ich już w swoim życiu. Poza tym, może to zabrzmi okrutnie, ale staranie się o odzyskanie partnera jest egoistyczne. Bycie w związku polega na pragnieniu szczęścia dla tej innej osoby. A skoro ona zdecydowała, że szczęśliwa będzie bez nas to czystym egoizmem i zapatrzeniem w swoje ego i własne potrzeby są jakiekolwiek starania mające na celu zmienić jej postawę.
Panie Robercie, oglądałam chyba wszystkie pana porady na TH-cam, nie znalazłam nic tak naprawdę dla siebie... osobiście zawsze tak uważałam by okazać mniej zainteresowania, więcej obojętności. czasami się nie udaje jednak. co jeśli już ubilam swym naciskiem ten związek juz dawno? wszystkie starania o przywrócenie relacji zostawaly zlekcewazone, odpychane... ?
Co mam zrobić gdy on ze mną zerwał i on mnie oszukiwał, ale ja chcę żeby wrócił pomimo tego co zrobił ? Minął już ponad miesiąc .. nigdy wcześniej po miesiącu, po rozstaniu nie tęskniłam za chłopakiem tak jak teraz .. 😔 pomóż ..
Najlepszy materiał na jaki natrafiłem na YT. Rozjaśnił mi w głowie i teraz urwanie kontaktu będzie znacznie prostrze. Jestem świeżo po rozstaniu i popełniłem sporo błędów z materiału, głównie nie dając mojej partnerce odetchnąć, bo cały czas pisałem do niej SMS, co było błędem. Próbowałem przekonac ja w logiczny sposób, żebyśmy do siebie wrócili. Od dziś zaczynam milczeć i konsekwentnie postępować według wskazówek z materiału. Ciekaw jestem efektów, którymi z czasem nie omieszkam się podzielić 😉 wytrwałości ludziska.. takim zachowaniem nic nie tracicie ~A co ma być, to i tak prędzej czy później będzie 😉 Pozdrawiam! 🤙🖐
mój chłopak wyjechał.. poznał w ciągu 3 dni inną. Mi powiedział że kocha nas obie.. więc sama mu ułatwilam wybór. Teraz są razem, a ja jestem sama.. ciekawe jak to się potoczy
Co jeżeli dziewczyna zapyta wprost - dlaczego się tak zdystansowałeś / dlaczego mnie olewasz? Walić głupa i udawać zajętego i niedostępnego, co poniekąd ma być atrakcyjne?
Witaj Robert .. Dziewczyna ze mną zerwała .. . dalbys emaila ? ja napisalbym ci dokladnie to wszystko..:) i mam nadzieje ze jakos bys mi pomogl, bo jestes jednym z lepszych ludzi ,ktorzy sie znaja na swoim fachu :)
Co z tego ze wrócę do bylej i nie będę popelnial błędów badz ona nie będzie popełniać. I tak zawsze będzie kwas. Kobieta nawet nie musi sie przyznawać do tego facetowi ze zle sie z tym czuje. Tak jak mówiłem będzie tkwila z 1000 powodow w związku. Proszę o sprosotwanie materialu.
Pierdoły dla małolatów. Kobieta jak zrywa, wykonuje decyzje podjętą sporo czasu wcześniej i nie będzie ją interesowało, co dalej z tobą. Sama nie nawiązę kontaktu. Należy sporadycznie i kulturalnie odzywac sie, bez manifestacji uczuc, tak by zachować więź choćby koleżenską, no i cierpliwie czekać. Z czasem uczucie może wygaśnie, a może udzyska ją. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki jest pięknym przysłowiem, ale nie w znaczeniu, że nie nalezy wracać do eks, tylko, że jak się wejdzie znowu do tej rzeki, będzie ona już inna. Sytuacje kształtują, ludzie się zmieniają. Oboje wyciągną wnioski, odnajdą się i już prawidłowo pociągną związek.
Niechcący chyba to uruchomiłem. Jak "delikatnie" powiedzieć, że nie jestem zainteresowany? Dziewczyna robiła w przeszłości różne głupie rzeczy. Jaki jest w ogóle sens wchodzenia do tej samej rzeki po raz drugi?
Mój związek rozpadł się dwa tyg temu potym jak zobaczyłem w jej profilu związek z innym facetem nie było tam zdjęcia z ich udziałem. Zdjęcie było z ich udziałem na jego profilu. Powiedziała ze juz nie chce tak jsj ja wcześniej jej to mówiłem ze nie chce tegi związku to było w zartach. Dlaczego tak robiłem ona nie okazywała uczuć ja ją kochałem obejmowalem przytulalem. Ja tego od niej nie otrzymywał i zaczolem się czepiać o to ze nie okazuje okazuje uczuć byłem bezczelny chamski w obce jej powód brak uczuć z jej strony rozmowy z inymi osobami nocami. Teraz twierdzi ze związek wystawiła po złości na fb spotkała się z tym typem zeby mi zrobić na złość. Przepraszam prosiłem bez rezultatu więc się wkursylem i powiedziałem blokuj mnie na fb mensadzer nr tel skoro ci na nim zależy to bądź z nim. Teraz we wtorek wysłałem jej kwiaty przez pocztę zadzwoniła podziękowała i tyle. Teraz nie będę jej nekal prosił niech sorawa ucichnie ona wszystko przemyski. Tylko nie potrzebnie się narzucal jak wcześniej.
A próba odnowy znajomości po 3,5 roku? Nie byliśmy parą bo rozstaliśmy się zanim do czegokolwiek doszło? W jaki sposób się do niej odezwać, co napisać?
@@robertmarchel no właśnie nie wiem, spotkaliśmy się tylko dwa razy. Zbyt mało o sobie się dowiedzieliśmy. Ona jest kosmetologiem z wykształcenia (jeśli to może być jakiś punkt zaczepienia)
Panie Robercie wczoraj straciłem swoją ukochaną bo mi powiedziała ze to tylko zauroczenie ze to nie moja wina ze ona nie wie co to kochać nie wiem co mam zrobić proszę o pomoc 😭
kiedy pogodzilam się z przykrą prawdą, uporzadkowalam juz sobie w głowie cały bałagan itd...itp... on zaczął dostrzegać że ja się już nie staram (fakt ze o to chodziło...) ale moje uczucia chyba już wygasły po tym wszystkim. nie wiem czy kocham choć bardzo bym chciała zacząć od nowa, chyba sama już nie potrafię, ... z wszystkimi emocjonalnymi problemami zawsze łatwo radziłam sobie sama. teraz nie mam pojęcia "co" "jak" i "po co" dalej zrobić... Czy ma pan na to jakąś poradę? utrudnie tym że jesteśmy świeżo po ślubie
Monika A. Mularska polecam wpolnotę rodzin mamre, niesamowite jak ludzie zniszczeni nałogami po latach małżeństwa gdzie wydaje się wszystko zniszczone nagle odzyskują rodzinę i wszystko zaczyna się układać. najlepiej najpierw sprawdzić i pojechać do Częstochowy w sobotę na mszę o uzdrowienie do archikatedry lub do kościoła Piotra i Pawła , cuda się dzieją polecam
Co mam zrobic jeśli po zerwaniu próbowalem ja przekonac żeby została ale tydzień czasu , teraz 6 dni nie pisałem . Jednak ona też nic nie napisała , chce żeby wróciła ale nie wiem co zrobić
Ja ze swoją dziewczyną rozstałem się dwa miesiące temu. I była to tylko i wyłącznie moja wina. Po prostu wyprowadziła się ode mnie. Od tamtego czasu w dalszym ciągu utrzymujemy ze sobą kontakt, chociaż z mojej strony jest to rozpaczliwa próba nakłonienia Jej do powrotu, co dodatkowo Ją denerwuje. Przez te dwa miesiące widzieliśmy się kilka razy i zazwyczaj jest bardzo miło. Mimo tego ciągle zapewniam o swoich uczuciach i czuję, że przez to coraz bardziej się ode mnie dystansuje. Od momentu rozstania ani razu nie powiedziała, że mnie kocha. robi mi wyrzuty (uzasadnione) za to co zrobiłem. Czasami się odzywa zapytać co u mnie słychać, a ja wtedy nie wytrzymuję i znowu piszę do Niej płaczliwym tonem. Czasami zastanawiam się, czy jeszcze mnie kocha. I nie wiem co robić
Robercie mam pytanie, mianowicie Paweł Grzywocz może go znasz, również kręci filmy na YT o uwodzeniu i o związkach. Tylko on mówi w skrócie, że jeśli się zepsuło relacje z dziewczyną na tle bycia wyzwaniem i ona cię rzuci to nie masz szans tak naprawdę jej odzyskać. A Ty mówisz, że można to naprawić. I teraz mam taki problem, że nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Wypowiesz się jakoś? Pozdrawiam :)
Poczekać i dać odetchnąć, najelpiej nawet kilka tygodni. Dobijanie się na siłę to zły pomysł. Być może po czasie sama odblokuje, a jeśli nie to możesz spróbować dotrzeć do niej w inny sposób np. przez znajomych, albo jeszcze inny komunikator.
Powiem ci tak. Dziękuję za radę trzymałam się tych rad przez co najmniej 6 lat i po tych 6 latach moj ex którego kochałam po paru tygodniach napisał mi na FACEBOOku, że chce ze mną być ja się zgodziłam i mój ex zaczął mnie odwiedzam gadać ze mną przez kamerkę i był jeszcze lepszy niż wcześniej, zależało mu na mnie♥ DZIĘKUJĘ Robert Marchel i Pozdrawiam♥ dasz serce? ^.^
A co zrobić jeśli zerwałam bo byłam olewana a po 4 tygodniach wrucilam na tych samych zasadach bo twierdzi że kocha ale on nie zrezygnuję z tego co spowodowało nasze zerwanie i nadal to samo 😔 pozdrawiam 😊
Jeśli nie zajdą jakiekolwiek zmiany, szczególnie, jeśli chodzi o powód rozstania - to z trwałością relacji niestety może być trudno. Jeśli chcesz - odezwij się do na info@jakzdobywac.pl
Ja mam problem , jestem z żoną pod jednym dachem, mamy dzieci. Bardzo ją kocham ale to w co gra daje mi ewidentne dowody że jednak chyba czas odpuścić. Pozew rozwodowy w gotowości , ale czekam. Ja nie mogę być 100 proc winny tego co się wydarzyło . Chce zapomnieć , niestety ona chyba nie chce aby próbować dalej. Nie daje po sobie znać jak mnie boli.
A co jeśli dziewczyna nie chce cie znac bo napisałeś s nerwach do jej znajomej ze zrywa sz z nią . Dałem jej trochę czasu ale jestem dla niej nikim . co mam zrobić żeby do mnie wróciła
Jakby źle nie było ,to jest to sprzeczne z naturą logiki. Stąd też odpowiedź pana kolegów ,że w większości się to nie sprawdza. A dlaczego?? ponieważ jedno drugiego nie czuje i nie stara się czuć sobą tej osoby. Efekt nigdy nie będzie pozytywny w takich przypadkach.
Dorosłość to odpowiedzialność ,konwersacja ,starania ,zaborczość również oraz dochodzenie do wiązania myśli obu osób w oparciu o rozwiązanie problemu (o ile taki jest ,a nie jest to zwykłe "bo tak" - "bo nie" . Rozmowa jest kluczem do wszystkiego ,nie ma tłumaczenia ,nie ma dociekania to i najbardziej kochający się nie zejdą. Odpuszczanie nie jest dorosłym podejściem do problemu. Jeżeli druga osoba nie czuje sobą partnera i oddala się ,bo potrzebuje przestrzeni itd. to zwyczajnie nie podchodzi poważnie ani do związku ,ani dorosłości i odpowiedzialności. Wszystkie te czynniki się ze sobą wiążą i każdy brak ,któregoś z nich odbije się w relacjach prędzej czy później. Oczywistym jest ,że ideałów nie ma ,ale do ideałów się dąży ,z czego najlepiej zawsze w parze "w związku" - damsko - męskim./Pozdrawiam
Ja czekam juz pol roku, odezwal sie po 3 miesiacach... mielismy porozmawiac .. no i zadnego oddzewu z jego strony, dal mi do zrozumienia ze jest strasznie zajety ale szczesliwy ze mnie widzi... Co zrobic? Powrocila do niego byla dziewczyna... ale szczesliwy nie jest, bardziej smutny i zagubiony. Jak go oddzyskac? Zaluje ze zerwalam ten zwiazek :(
Sytuacja bardzo złożona, do przepracowania ze specjalistą, któremu można bardziej nakreślić źródło problemu. W razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt na info@jakzdobywac.pl :)
Ja i moja była dziewczyna oboje to zepsulismy ja się starałem ona też ale po pewnym czasie przestała się odzywać mówiąc że ma egzaminy potem zaczęła krzyczeć i już praktycznie nic nie pisać I zerwała ze mną ale ciągle pisze i mówi że nie chce żebym znikał z jej życia.. Nie wiem co o tym myśleć ja chce to naprawić stopniowo ale pytanie czy tylko ja się muszę starać czy ona też
BOCIAN11998855. a moze powinienes z nia szczerze porozmawiac? powiedziec ze zawiniles i ze bardzo ci na niej zalezy. i moze cos w stylu ze bardzo ja kochasz i ze jest dla ciebie calym światem i takie tam :-)
Pierdolenie o Szopenie po co odnawiać kontakt z kimś kto cię olał jeśli raz to zrobił nie zawaha się tego zrobić i 2gi raz proste jak 2+2=4 a ty tutaj mówisz że to 5. Przede wszystkim jak możesz się zmienić na siłę? lub robić kogoś z siebie kim nie jesteś bo ona lub on chce? długo nie polecisz.
Dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki. A druga sprawa to taka ,że jest tyle fajnych i samotnych osobników płci przeciwnej,że warto dać im szanse.😊
Mało jest wartościowych facetów . 😊 Ja nie pije nie palę dużo czytam mam hobby dbam o partnerkę zaskakuje ja daję kwiaty itd. dziewczyny mi się zalą że ich partner taki nie jest. On woli imprezy niż czas z nimi piją krzyczą itd.
a co jeśli po max dwoch miesiacach czekania były wcale sie nie odezwie? Nie spyta jak sie trzymam, jak sobie radzę? Przeciez nie moge odezwac sie pierwsza.. wtedy plan nie wypali
Ja bym radził nie odcinanie sie od tej osoby, można samemu zagadać lub utrzymać przyjaźń, w moim przypadku z wielu powodów raz ja, raz ona nie miała czasu i sie od siebie oddaliliśmy. Daj ten czas na zrozumienie siebie i sobie i swojej drugiej Połowce. Jednak nie możesz zerwać kontaktu na 2 miesiące, to was tylko rozdzieli. Utrzymuj kontakt w formie znajomości/przyjaźni. Niech to będzie porada dla innych osób. Życzcie mi szczęścia.
Sorry ale jakby facet mnie ignorował po tak długim czasie to na pewno bym już nie była nim zainteresowana. Na kobiety działa max tydzień czasu "przemyślenia". Facet powinien swoje błędy przeanalizować i dać do zrozumienia, że widzi to i chce je poprawić. W tym czasie omijać dyskoteki, kluby, spotkania towarzyskie szerokim łukiem
Robercie proszę cie o pomoc zostawiła mnie osoba kturą bardzo kochałem i do dziś nie moge przestać za nia tęsknić. prosze cie o szybki kontakt np. przez fb. odpisz jak naj szybciej
+Spiacy Wilk byliśmy daleko on pracował zagranicą poznał inną nie wiem gdzie i dlaczego poleciał do niej tylko pisze sms-y od roku czasu pisze ze jej nie kocha i ze chodziło tylko o seks
+kowalska anna jak jest z nią cały czas pisze do mnie albo jest z nią tylko dlatego ze ona jest bliżej albo bo ona ma pieniądze być może ona jest z bogatej rodziny
+Spiacy Wilk bo cały czas jest z nią Ale to taka pierwsza lepsza bo sam tak o niej pisze w sumie to już nie chce wracać do kogos takiego ta dziewczyna jest bardzo wulgarna i wredna i dziwię się ze jest z kimś takim
Posłuchałem Cię i kurwa teraz straciłem zajebistą dziewczynę nie odzywałem się przez 3 miesiace i chuja. Zapomniała o mnie xD a bylismy razem przez 5 miesiecy i bylo zajebiscie
Zarezerwuj swoje miejsce na webinar: "Odzyskaj Ex. Bez proszenia i zabiegania o kontakt".
Wejdź: odzyskajex.jakzdobywac.pl
Robert Marchel a gdy to ty zerwiesz ale i tak coś nadal czujesz coś do tej osoby to jak do niej wrócić
Robert a co w sytuacji gdy bylem o nią zbyt zazdrosny, niepotrzebnie zresztą i się kłóciliśmy i ona obiecała sobie ze mnie zostawi przez to? Czy wtedy to tez jest złamana równowaga uczuć? Nie wiem czy warto wykopywać konsultacje :(
brak kontaktu trwa 4 równe miesiace i co teraz ??
Ja: dostaję kosza
Yt: "jak wrócić do dziewczyny"
Ja: *Ah shit, here we go again*
Z tego co usłyszałem to mam nie zwracać uwagi na dziewczynę i mieć na nią wyjebane?
Ta najłatwiej zapomnieć i wyrzucić do kosza kiedy się popsuje jak telefon czy stary laptop. Jest coś takiego jak stępienie reakcji na powtarzające bodźce i po kilku partnerach zostajemy na zawsze singlem. Potem to już zwyczajny komformizm, przyzwyczajenie, samowystarczalność i wmawianie sobie, że nigdy nie utworzymy trwałego związku bo niema porządnych facetów/kobiet a jak są to już zajęci. Kiedyś wszystko naprawiano a nie wymieniano na nowe i moim zdaniem było lepiej.
Senju Hanashi Zgadzam się! Teraz jest bardzo mało prawdziwych relacji:)
Masz rację ale czasem nie ma czego ratować dwie strony muszą stonować ludzie sa pojebani jak wyczują slabosc to jeszcze kopa Ci zajebia na odchodne
Panie Robercie oczywiście zgadzam się z taka strategia i ona zawsze się sprawdzi w przypadku osób niedojrzałych z przykrością stwierdzam ze bardzo bardzo mało jest dojrzałych osób i wiek niema tu nic do rzeczy
A ja wam powiem tak. Co do tego, że kobiety nie wiedzą czego chcą to prawda. Byłem z moją ex i ona po pewnym czasie bycia razem zapoznała sobie kogoś przez neta. Jedna sprzeczka była powodem do tego, że ona mając zaplecze w formie tego drugiego, łatwo odpuściła bycie ze mną. Na początku się nie zorientowałem o co bangla i że jest ktoś inny, ale po czasie wyszło o co chodzi i co ona tak łatwo odpuściła. Pod czas kłótni padły z mojej strony co się przyznaje bez bicia złe słowa, ale ona nie była mi dłużna. Lecz mój błąd, mogłem się nie dać sprowokować i zniżać do poziomu jaki ona chciała żeby nasza rozmowa przybrała. Po kłótni myślałem, że się pogodzimy i sobie wyjaśnimy wszystko. A tu zonk, ona że nie chce i tyle, że za dużo przykrości jej powiedziałem itd, oczywiście o tym co ona sama powiedziała nie pamiętała już. Przepraszałem, pisałem, dzwoniłem, wysłałem kwiaty. Guzik to dało. A dalczego guzik to dało? bo on już była z innym... jak się dowiedziałem strasznie mnie to wkurzyło i czułem się oszukany itd, itp... rozumiecie, wszystkie uczucia związane ze zdradą. Jeszcze próbowałem zagadać i dobrocią i czasami złością, bo już mnie szlak trafiał. Nadszedł taki dzień, że przestałem to wszystko robić. Odpuściłem, bolało, ale dałem spokój. była z tym chłopakiem z 4 miesiące. Zacząłem ją olewać. Po jakimś miesiącu takiego olewania przez mnie, musiałem się z nią spotkać, chcą nie chcąc w jednym miejscu. Musiałem z nią być w tym miejscu przez pewien czas i jak wyszedłem z tego miejsca, dostałem sms od niej: "nawet nie spojrzałeś na mnie, czy my jeszcze kiedyś normalnie będziemy rozmawiać?". Zaśmiałem się w duchu i odpisałem, "nie ma już o czym". Odpisywałem, bo pisała do mnie, to odczekiwałem chwilę, to odpisywałem zaraz. Zależy co napisała. Tego dnia bombardowała mnie sms, co robię i takie tam głupoty jak by niby nic. Doszło do tego, że nie przekreślałem jej odpisując, ale nie dawałem znać, że chcę się dogadać. Pisałem neutralnie. Finał był taki, że nawet przepraszała mnie przez radio eska warszawa, audycja bal czy szmal :) Powiem wam jedno. Sami pewnie też tak macie, więc wiem co ona czuła jak ja pisałem. Jak pisałem prosiłem,lub wręcz przeciwnie miałem do niej wyrzuty, to i przeprosinami dodawałem jej sił, że tak jak w artukule napisane, ona czuła, że mnie ma i mnie olewała. Bo ja to samo czułem jak ona zaczeła do mnie pisać po moim milczeniu, czułem, że wygrałem, czułem od środka taką moc i dumę, że pisze do mnie. Z tego co się dowiedziałem bezpośrednio od tego chłopaka z którym była, to mówiła mu, że mnie zniszczy, że ja chory psychicznie jestem itd, tak to prawda, bo i po znajomych swoich to samo mówiła, bo oni donieśli mi o tym. W dzień w którym się z nią spotkałem, bo musiałem, wiem od tego chłopa z którym mnie zdradziła, czy też dla niego mnie zostawiła, że mieli się spotkać, a ona mu napisała, że "chcę zapomnieć" i skończyła z nim. Taki wniosek, każdy kto był w podobnej sytuacji i ja oczywiście, wie, jak to jest fajnie i jaką się czuje moc jak ktoś do na pisze i nas prosi (chodzi tu o partnerów obecnych, czy też byłych), jak to czujemy się silni i pewni siebie. Tak samo jest z kobietami, szczególnie z nimi... jak się odzywałem, atakowała mnie, jak olałem, na fb wstawiałem jak się bawie na imprezie, jakieś zdjęcia z jakąś gwiazdą, zespołem, brak kontaktu z nią, tylko suche formułki w sprawach przymusowych. A ona ma ciężki charakter, jest osobą dominującą, a raczej trzeba jej pozwalać żeby tak myślała. Przepraszała, odkręcała to co na mnie nagadała ( a nagadała tylko po to, żeby odwrócić uwagę od tego, że jest z kimś innym i zrzucić na mnie winę) Ale nie jestem z nią... nie umiem wybaczyć zdrady i tego jak ona się w tym czasie zachowywała. Ale chciałem to napisać, że da się, tyle że ja nie dźwignąłem zdrady i obłudy. Sorry za błędy itd, itp. :)
Gratuluje, dobry jestes!!!
5, mialem podobnie
Dzięki za ten komentarz, przyda sie ta informacja w życiu :)
Spoko, pozdrawiam Was. Widzę jednak ktoś to czyta po latach👍
Dziękuję że opisałeś to . Żyłem nadzieją . Zaczynam odpuszczać . Walczyłem jak tygrys. Z nowym rokiem zmiana taktyki i myślenia . 25 lat razem . Kawał skurwiela byłem . Wzięłem się za Siebie . Terapia dużo innych materiałów. Ale że za krótki czas i mi nie ufa . 4 miesiąc terapi . Czuję się innym człowiekiem. Inne myślenie postrzeganie. Szok . Wspaniała kobieta . W związku. Zrobiła to specjalnie aby mnie zmotywować. A jestem w takim momencie ze nie wiem jak to się potoczy . Teraz Odpuścić. To wyzwanie. To Ta Jedyna od dziecka. Masakra. Choć pisze żebym był wytrwały i silny to potrafi powiedzieć ze nic nie obiecywała choć pisała abym myślał pozytywnie a będzie mi dane . Dodam że byłem sraszny agresywny i wulgarny nie biłem ale psychicznie wykańczałem. 2 wady morda i trawa na maxa od 24 lat ale 5 ostatnich to bez trzymanki . Cała rodzina jej za mną . Do dziś Ona mnie kocha choć nie mówi . Normalne . Ciekawe czy jeszcze będzie mi dane . Od kwietnia jesteśmy po rozwodzie. Tym złamałem jej serce. Ale to ze ja juz nie dawałem sobie rady a tylko mnie straszyła to i tak moja wina . Dodam że niczego Jej i Synowi nie brakowało . A ja od rana do nocy w akordzie . Dziś jestem u mamusi gdzie od dziecka to się ze mną źle działo . Nie nauczony miłości a wyuczony w poczuciu winy. I opiekuję się babcią 106 lat . Na bank . Nie przyjechała na ruskim czołgu. Także odpuścić. Obym poradził sobie. Nienawiść i złość mam za sobą. Super kontroluje . Terapia tu u mamusi i dużo praktyki .Wybaczenie i miłość pojawiły się w stosunku do Jej rodziny bo była chora zazdrość. Sam jestem w szoku ze potrafiłem tak się odmienić . Ale to też dzięki temu jaki jestem . I wielkiej miłości jaką daże moją ex . To tak w skrócie. Chciałem się podzielić moim doświadczeniem . Dziękuję dodałeś mi otuchy . Święta i Sylwester sam . Ciężko to przeżyłem. Zdrowia.
Panie Robercie, a co w przypadku gdy nie kontaktuje się z nią już tydzien, ale za tydzien ma imieniny i chciałem do niej dosłownie napisac ze dwie linijki życzeń, wysłac czy lepiej odpuścić ?
Najlepiej w ogóle do niej nie wracac. Jeśi raz z Tobą zerwała/ zdradziła, zrobi to ponownie. Do tego jeszcze wykorzysta Cię i będzię tylko gorzej. Po co byc z kimś, na kim się zawiodłeś? To nie ma sensu, a finał jest zwykle ten sam. Szkoda mi tych nieszczęśników którzy traktują takie poradniki poważnie i "walczą" o coś, czego już nie ma. Jak można wrócic do osoby, która jest skupiona tylko na sobie i raczej nie daży Cię szczerym uczuciem? Żeby opóźnic katastrofę, która jest nieunikniona? Jedyna sensowna strategia, metoda, to znaleźc kogoś nowego. Tego kwiatu jest pół światu!
+Zagloba37 Dobrze prawi. Polać miodu mu!
To nie do końca też tak jest. Znam ludzi, którzy się rozstawali po czym się schodzili ponownie, część się pobrała a część rozstała. To zależy w czym był problem w danej relacji. Fakt, jeżeli ktoś kogoś zdradził to nie widzę sensu, żeby takiej osobie wybaczać, bo pewne powiedzenie mówi jasno: "Ciało puszczone raz puszcza się cały czas".
Ttt
bravo tego mi było trzeba, wielu słuchałem, ale tutaj otworzyły mi się oczy pozdrawiam.
Ja miałem podobnie latałem za dziewczyną jak głupi nawet próbowałem się oświadczyć robiłem głupie rzeczy okazywalem desperacje pisałem pijany że ją kocham i nie mogę bez niej żyć. W końcu sobie odpuściłem powiedziałem co ma być to będzie zacząłem spotykać się z innymi dziewczynami wiedziałem że moja była za mną zapłacze bo wiem że byłem dla niej dobry miałem problemy racja ale problemy trzeba pokonywać wspólnie. Minęły 3-4 miesiące od zerwania od 2 miesięcy sie w ogóle nie odzywałem i nagle dostaje wiadomość od mojej byłej że jest jej bardzo źle i nie daje sobie rady, po rozmowie stwierdziliśmy że odnawiamy znajomość na spokojnie zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie :) Ale wiem że ją kocham i chce jej pomóc. Trzymam kciuki za was a wy trzymajcie za mnie :)
Trzymam mocno kciuki za Waszą relację! Dzięki! Wszystkiego dobrego!
I jak sprawy się potoczyły ? 😄
Jak po dwoch latach?
Jak narazie wszystkie rady się sprawdziły ale myślę że teraz stał się większy problem ale zaryzykuję nieodzywaniem się,choc logika podpowiada mi żebym zadzwonił pierwszy.Narazie będę cierpliwie czekał i zobaczymy co się stanie.
ja go kocham i on to wie ale nie chce wrócić bo dziś Ze mną zerwał a ja się staram co robić
Dzień dobry. Zakończyła swój związek przed paroma miesiącami. przyczyną było jego słabnące zainteresowanie. Próbowałam wszystkiego. Logicznie rozmawiać. Mówić mu o swoich uczuciach. Pytałam co on czuje. Lekko próbowałam wzbudzić w nim zazdrość (przyznał się że poczuł się zazdrosny gdy poszłam z kolegom z pracy na film do kina ale nic z tym nie zrobił ani mi tego nie pokazał że mu to jakoś przeszkadza). Dystansowała się udając bardziej zajęta by może zaciekawił się czemu jak zawsze miałam czas tak mam go coraz mniej... Po połowie roku ''wegetowania'' (przepraszam że tak to ujmę- od kłótni do tymczasowego pogodzenia i znów kłócenia by się na chwilę pogodzić), zerwałam z nim, wcale nie pod wpływem emocji.bardzo mocno i długo się nad tym zastanawiałam.
Wykupiłam kurs (nie będę pisała na forum tytułu) krok po kroku jak sprawić by ex do mnie wrócił. Niestety kurs został stworzony dla ludzi którzy zostali "rzuceni" przez złamanie równowagi uczuć na ich niekorzyść. Mój przypadek polegał na zapomnieniu o tym co czujemy i problemach komunikacji między sobą.
Dziś żałuję decyzji jaką podjęłam parę miesięcy temu. Widzę dobrze plus(których jest znacznie więcej) i minusy naszego byłego związku. Wiem dobrze jakie on popełnił błędy a jakie ja. Jestem pewna że chce stworzyć nową relacje na bazie naszych wspólnych przeżyć. Ale nie wiem jak.. proszę o pomoc jeśli ktoś miał podobną sytuację albo wie co można tu zrobić
A co jeśli ta osoba już zaczęła spotykać się z kimś innym? A ty nadal kochasz go z całym sercem i bardzo bardzo bardzo cię to boli a wręcz nie możesz tego znieść?.....
To napisz wtedy do mnie to Cie przestanie bolec hehe
Widzę jedyny konkrety materiał na YT . Mozna się z tobą skontaktować żeby inwidulanie przedstawić sytuację?
Teee.. Przestaniesz się odzywać to druga osoba może pomyśleć ,że nie zależy Ci na niej i da se spokój z Tobą i znajdzie se kogoś innego..
Może podam głupi przykład a gadasz jak Geslerowa czyli co według Ciebie jest najlepsze ale pamiętaj że każdy ma inny gust, w tym przypadku charakter ,uczucia..
A co jeśli minęło pół roku a on się nie odezwał :)?
Panie Robercie,
a co jeśli dziewczyna napisze do mnie po jakimś tygodniu od rozstania ze przemyślała to i ze chce ze mną być to co jej wtedy odpisać? I co napisać dziewczynie po rozstaniu?
Z moim ex nie jestem pare tygodni , nie odzywałam się do niego. Gdy przyszedł sms z wiadomością co tam u mnie słychać odpisałam krotko , potem przeszedł do sedna żeby oddać mi moje rzeczy ,że chce to załatwić bez czajenia się przyznam ze mialam do niego jeszcze żal . Odebrałam jego wiadomość , że chce sie z mną zobaczyć tylko i wyłącznie dla formalności . napisałam mu że złamał mi serce , że jeżeli zachciało mu się rewolucji to jego sprawa i że swoje powiedziałam i zrobiłam i nie jestem do formalności i juz mu nie ufam . emocje mi troszke skoczyły , uzewnętrzniłam je . Było dla mnie za wcześnie i stad moja reakcja . Zabiegałam o niego i walczyłam ponieważ nie chciałam być schematem i miec potem poczucie winy że dałam mu odejsc bez walki . Nie wiem czy dobrze zrobiłam , ale uważam że każdemu uciekną emocje i też jest się wstanie zrozumieć czyjąś reakcje .
a co jeśli ta druga osoba która zostawiła kogoś ma a ta porzucona osoba nadal o niej myśli i nie przyjmuje do wiadomości tego ze to się skończyło bądź nie chce dać szansę nikomu nowemu
Po co komu wracać do ex ???
Ludzie! Życie jest piękne, nie marnujcie energii na walkę o powrót do ex. Przyjdzie czas, że każdy z Was znajdzie kogoś o wiele lepszego niż poprzednia osoba, jeszcze będziecie dziękować, że nie jesteście z byłą/byłym. Nie zachowujcie się jak dzieco, któremu zabrano zabawke i płaczem wymuszacie ich zwrot. Wiem, że rozum swoje a emocje swoje ale bądzcie silni i do boju ! :-)
Panie Robercie. A co jeśli u mnie było odwrotnie czyli gdy w ubiegłym miesiącu zaczęła rzadziej się odzywać to i ja rzadziej się odzywałem? Widziałem z jej strony duże zainteresowanie, spodziewałem się już w niedługim czasie przekształcenia w stały związek a tu nagle rozstanie z jej strony. Nie, nie ma nowego chłopaka. Nie okazywałem zbyt dużego zainteresowania, byłem wyzwaniem, wiedziałem jak to wyważyć, świetnie spędzaliśmy ze sobą czas, zero monotonii. Nagle stwierdziła, że koniec, z ostatniej rozmowy wywnioskowałem, że spodziewała się, że będę jej prawił masę komplementów i chyba chciała usłyszeć, że się w niej zakochałem. Czy to aby nie za wcześnie? Jakaś niedowartościowana czy co?
Good shit bro. Good shit. Właśnie wróciła do mnie była po 2 miesiącach bo zastosowałem się do tych rad
klasyka polskiegoHH siema stary. Moglibyśmy o tym porozmawiać na priv? Potrzebuje zdania na ten temat od osób którym się to udało. Żebym wiedział co i jak. Odezwij się jeśli możesz
Panie Robercie , uwielbiam pana! Dziękuje za mega motywacje! :)
ja się nie odzywalem z dziewczynim przez rok dziś znowu jesteśmy razem dokładnie dziś :D
piotr rzeszowski powiedz mi jak zagadales do niej albo ona do ciebie?
Ciekaw jestem xd
Również jestem ciekaw xd
@@bartek_to_ziomal No ja tez a tutaj brak odpowiedzi xd
Czekamy
A co jeżeli Ex znalazł już sobie dziewczynę/chłopaka ?
Stary od pół roku przestałem się odzywać do byłej dziewczyny jak na razie nic nie działa pomóż mi bardzo mi na niej zależy
Ciekawi mnie czy jeśli się popełniło kilka błędów to jest próby nawiązywania kontaktu i kilka rozpaczliwych smsów to już jest za późno czy jednak nie?
Panie Robercie,
a jaki sens jest wracania sie do bylej partnerki/partnera? Nie lepiej zaczac szukac nowej i zapomniec o bylej? Skoro raz sie zepsulo znaczy ze sie powtorzy, takie mam doswiadczenie.
Pozdrawiam :)
Dokładnie!
Witam kolegę, zapraszam na mój profil ;)
nie zgadzam się z Wami w żadnym procencie. Ludzie potrafią się zmieniać.
***** zgadzam się, sam miałem taki przypadek, nie żałuję, że się wróciliśmy ale nie rozmawiamy już ze sobą, zależne od relacji jakie się miało i dlaczego związek się rozpadł.
Pozdrawiam :)
Zależy z jakiego powodu nastapiło rozstanie, czy dlatego bo sprzecznosc charakterów i celów życiowych, czy po prostu coś stanęło na przeszkodzie (jak wyprowadzka). Zdrada to już w ogóle coś innego...
Czesc Robert, a co jesli to ona starala sie za mocno, ja bylem obojetny, a jak odeszla do innego to zawalil mi sie swiat?
I jak odpisał ci cos , jestem w podobnej sytuacji z tym ze ona juz z kims kreci
Co jeśli to ja się mniej starałem ale zerwała osoba, która się starała bardziej. Nie czułem, że jest dla mnie wyzwaniem, teraz wręcz przeciwnie i też bardziej doceniam jej wnętrze.
a jeśli ta druga osoba też wychodzi z tego samego założenia? że przestanie się odzywać żebyśmy zatęsknili? to co wtedy?
To raczej rzadki przypadek - zazwyczaj rozstanie jest sugestią jednej ze stron, która nie postępuje w ten sposób.
@@robertmarchel Dziękuję za odpowiedź
panie Robercie a co jesli zaczela sie odzywac po dopiero paru miesiacach od zerwania (zdradzila i jest z tym facetem)nie chce wrocic do mnie ale caly czas daje taki znaki
Potrzebuję pomocy, zerwała ze mną dziewczyna po 3 latach dzieli nas 3000km a za rok mialem sie przeprowadzic w jej miejsce zamieszkania, powiedziala mi ze to sie wypalilo z jej strony, nie jest szczesliwa w tym zwiazku i to jest juz koniec, mam sie nie ludzic, nie myslec o tym tylko sie z tym pogodzic, ale ja tak nie potrafie po tych 3 latach uwiadomilem sobie ze nie potrafie zyc bez tej osoby, mowilem jej ze nie potrafie sobie bez niej poradzic, ze jest najwazniejsza osoba w moim zyciu, ale to nic nie zmienia, blagalem ja o szanse, mowi ze nie chce tego zwiazku, moze za 5-10lat jezeli los tak bedzie chcial to do siebie wrócimy, nie umiem sobie poradzic, serce i dusza nakazuja mi napisac do niej ublagac ja o szanse, o to ze sie zmienie, naprawde nie wiem co robic prosze o jakakolwiek odpowiedz :(
Bóg stworzył mężczyznę dla chwały swojej a kobietę dla chwały męża. To kobieta jest dla mężczyzny a nie mężczyzna dla kobiety. Tylko kto to rozumie.
Panie Robercie
A jeśli chłopak był o ciebie zazdrosny , bo kolega wysłał niechcący "❤️" i mój chłopak zaczął szukać odrazu nowe dziewczyny kiedy jeszcze byliśmy w związku. I zerwaliśmy w tym tygodniu i on chce być dla mnie bardzo nie miło , to co mam zrobić ? Pogodzić się, czy tez być taka chamska jak on ?
A jeśli ja zniszczylam ta relacje i już popełniłam wiele błędów po tym rozstaniu bo przepraszalam blagalam itp to i tak mogę tego spróbować ?
Kasia 007 a dlaczego nie? Robert właśnie wyjaśnia w tym filmiku, że im więcej desperackich zachowań się zrobilo tym więcej czasu może zająć przerwa i nie odzywanie się. najlepiej się odciąć ! :) trzeba stać się wyzwaniem ! ;)
Mam nadzieje że odpowiesz. Eks się rozstal ze mna bez wyjaśnienia, wiem ze to on mnie odezucal a ja bylam ta za bardzo pragnąca jego 😅 wiem ze teskni. Mamy do wyjaśnienia sporo, czy to dobry pomysł zeby sie spotkac i zaczac od omawiania ciezkich spraw po 2 miesiacach? Nie odstrasze go znowu? Czy raczej powinnam byc niedostepna i polazac ze sie zmienilam ma lepsze?
"Odwrócenie roli - druga osoba bardziej zaczyna się starać, co wbrew pozorom też nie jest do końca dobre." - Robercie, czy mógłbyś rozwinąć to zdanie? W jakim sensie nie jest dobre? Jeżeli ja starałem się o dziewczynę, nie wyszło nam, ja też uczyniłem z siebie desperata w pewnym momencie, ona powiedziała, że między nami może być tylko koleżeństwo, ja urwałem kontakt na kilka tygodni i póki co ona się nie odezwała. Mi w sumie już dużo mniej zależy na relacji i jeżeli ona się odezwie i się kiedyś spotkamy, ona zacznie się o mnie starać to w jakim sensie może nie wyjść mi to na dobre?
Minęło 5 lat i jak tam odezwała się ?
Nie rozumiem zachowania ludzi, którzy rezygnują z własnej godności, celów, niezależności aby starać się o odzyskanie człowieka, który ŚWIADOMIE i z własnej woli zdecydował, że nie chce ich już w swoim życiu. Poza tym, może to zabrzmi okrutnie, ale staranie się o odzyskanie partnera jest egoistyczne. Bycie w związku polega na pragnieniu szczęścia dla tej innej osoby. A skoro ona zdecydowała, że szczęśliwa będzie bez nas to czystym egoizmem i zapatrzeniem w swoje ego i własne potrzeby są jakiekolwiek starania mające na celu zmienić jej postawę.
Panie Robercie, oglądałam chyba wszystkie pana porady na TH-cam, nie znalazłam nic tak naprawdę dla siebie... osobiście zawsze tak uważałam by okazać mniej zainteresowania, więcej obojętności. czasami się nie udaje jednak. co jeśli już ubilam swym naciskiem ten związek juz dawno?
wszystkie starania o przywrócenie relacji zostawaly zlekcewazone, odpychane... ?
Co mam zrobić gdy on ze mną zerwał i on mnie oszukiwał, ale ja chcę żeby wrócił pomimo tego co zrobił ? Minął już ponad miesiąc .. nigdy wcześniej po miesiącu, po rozstaniu nie tęskniłam za chłopakiem tak jak teraz .. 😔 pomóż ..
I jak to wygląda po roku? Mam teraz podobną sytuację.
Najlepszy materiał na jaki natrafiłem na YT. Rozjaśnił mi w głowie i teraz urwanie kontaktu będzie znacznie prostrze. Jestem świeżo po rozstaniu i popełniłem sporo błędów z materiału, głównie nie dając mojej partnerce odetchnąć, bo cały czas pisałem do niej SMS, co było błędem. Próbowałem przekonac ja w logiczny sposób, żebyśmy do siebie wrócili. Od dziś zaczynam milczeć i konsekwentnie postępować według wskazówek z materiału. Ciekaw jestem efektów, którymi z czasem nie omieszkam się podzielić 😉 wytrwałości ludziska.. takim zachowaniem nic nie tracicie
~A co ma być, to i tak prędzej czy później będzie 😉 Pozdrawiam! 🤙🖐
Dziękuję za Twój komentarz i trzymam kciuki! :)
I jak wyszło?
Panie Robercie ja mam podobnie mój związek z drugą osobą tesz się rozpadł potrzebuje rady jak wrucić spowrotem
mój chłopak wyjechał.. poznał w ciągu 3 dni inną. Mi powiedział że kocha nas obie.. więc sama mu ułatwilam wybór. Teraz są razem, a ja jestem sama.. ciekawe jak to się potoczy
I jak to się potoczyło?
Co jeżeli dziewczyna zapyta wprost - dlaczego się tak zdystansowałeś / dlaczego mnie olewasz?
Walić głupa i udawać zajętego i niedostępnego, co poniekąd ma być atrakcyjne?
Witaj Robert .. Dziewczyna ze mną zerwała .. .
dalbys emaila ? ja napisalbym ci dokladnie to wszystko..:) i mam nadzieje ze jakos bys mi pomogl, bo jestes jednym z lepszych ludzi ,ktorzy sie znaja na swoim fachu :)
skad pewnosc ze osoba,ktora odeszla bedzie chciala w ogole napisac,zadzwonic? ile czekac do 3 msc max a potem co zapomniec?
To dziala w momencie w ktorym przestalam byc dla niego atrakcyjna? To znaczy narzekalam na sb i poprostu zmienil on zdanie o mnie
Co z tego ze wrócę do bylej i nie będę popelnial błędów badz ona nie będzie popełniać. I tak zawsze będzie kwas. Kobieta nawet nie musi sie przyznawać do tego facetowi ze zle sie z tym czuje. Tak jak mówiłem będzie tkwila z 1000 powodow w związku. Proszę o sprosotwanie materialu.
Pierdoły dla małolatów. Kobieta jak zrywa, wykonuje decyzje podjętą sporo czasu wcześniej i nie będzie ją interesowało, co dalej z tobą. Sama nie nawiązę kontaktu. Należy sporadycznie i kulturalnie odzywac sie, bez manifestacji uczuc, tak by zachować więź choćby koleżenską, no i cierpliwie czekać. Z czasem uczucie może wygaśnie, a może udzyska ją. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki jest pięknym przysłowiem, ale nie w znaczeniu, że nie nalezy wracać do eks, tylko, że jak się wejdzie znowu do tej rzeki, będzie ona już inna. Sytuacje kształtują, ludzie się zmieniają. Oboje wyciągną wnioski, odnajdą się i już prawidłowo pociągną związek.
Można prosić o link, do tego filmu, który został wspomniany pod koniec?
Zapraszam Cię do zapoznania się z całą moją playlistą, którą znajdziesz na moim kanale pod nazwą "Chcesz wrócić do ex? Poznaj skuteczne strategie" :)
Wychodzi na to ,ze moje rozstanie przechodzę dokładnie książkowo wręcz.No ale jeśli sie nie zmieni czegos w swoim zachowani to nici z powrotu.
Niechcący chyba to uruchomiłem. Jak "delikatnie" powiedzieć, że nie jestem zainteresowany? Dziewczyna robiła w przeszłości różne głupie rzeczy. Jaki jest w ogóle sens wchodzenia do tej samej rzeki po raz drugi?
Mój związek rozpadł się dwa tyg temu potym jak zobaczyłem w jej profilu związek z innym facetem nie było tam zdjęcia z ich udziałem. Zdjęcie było z ich udziałem na jego profilu. Powiedziała ze juz nie chce tak jsj ja wcześniej jej to mówiłem ze nie chce tegi związku to było w zartach. Dlaczego tak robiłem ona nie okazywała uczuć ja ją kochałem obejmowalem przytulalem. Ja tego od niej nie otrzymywał i zaczolem się czepiać o to ze nie okazuje okazuje uczuć byłem bezczelny chamski w obce jej powód brak uczuć z jej strony rozmowy z inymi osobami nocami. Teraz twierdzi ze związek wystawiła po złości na fb spotkała się z tym typem zeby mi zrobić na złość. Przepraszam prosiłem bez rezultatu więc się wkursylem i powiedziałem blokuj mnie na fb mensadzer nr tel skoro ci na nim zależy to bądź z nim. Teraz we wtorek wysłałem jej kwiaty przez pocztę zadzwoniła podziękowała i tyle. Teraz nie będę jej nekal prosił niech sorawa ucichnie ona wszystko przemyski. Tylko nie potrzebnie się narzucal jak wcześniej.
A próba odnowy znajomości po 3,5 roku? Nie byliśmy parą bo rozstaliśmy się zanim do czegokolwiek doszło? W jaki sposób się do niej odezwać, co napisać?
Może macie wspólnych znajomych, hobby, coś Was łączy? :)
@@robertmarchel no właśnie nie wiem, spotkaliśmy się tylko dwa razy. Zbyt mało o sobie się dowiedzieliśmy. Ona jest kosmetologiem z wykształcenia (jeśli to może być jakiś punkt zaczepienia)
Panie Robercie wczoraj straciłem swoją ukochaną bo mi powiedziała ze to tylko zauroczenie ze to nie moja wina ze ona nie wie co to kochać nie wiem co mam zrobić proszę o pomoc 😭
kiedy pogodzilam się z przykrą prawdą, uporzadkowalam juz sobie w głowie cały bałagan itd...itp...
on zaczął dostrzegać że ja się już nie staram (fakt ze o to chodziło...) ale moje uczucia chyba już wygasły po tym wszystkim. nie wiem czy kocham choć bardzo bym chciała zacząć od nowa, chyba sama już nie potrafię, ...
z wszystkimi emocjonalnymi problemami zawsze łatwo radziłam sobie sama.
teraz nie mam pojęcia "co" "jak" i "po co" dalej zrobić...
Czy ma pan na to jakąś poradę?
utrudnie tym że jesteśmy świeżo po ślubie
Monika A. Mularska polecam wpolnotę rodzin mamre, niesamowite jak ludzie zniszczeni nałogami po latach małżeństwa gdzie wydaje się wszystko zniszczone nagle odzyskują rodzinę i wszystko zaczyna się układać. najlepiej najpierw sprawdzić i pojechać do Częstochowy w sobotę na mszę o uzdrowienie do archikatedry lub do kościoła Piotra i Pawła , cuda się dzieją polecam
Panie robercie urwałem kontakt na rok.Jest jakaś szansa ??? Czy ja mam nawiązać kontakt ??? wiem mało detali ale prosze o krótką odpowiedź
Co mam zrobic jeśli po zerwaniu próbowalem ja przekonac żeby została ale tydzień czasu , teraz 6 dni nie pisałem . Jednak ona też nic nie napisała , chce żeby wróciła ale nie wiem co zrobić
A co jesli sie rozstaliśmy 3 tygodnie temu a moja druga połówka spotyka się już z kimś? Czy warto czekać?
Odpowiedź na to pytanie znajdziesz w kursie:
www.jakzdobywac.pl/produkty/wrocdoex.html
To jak doradzasz to zrob konkretnych kilka filmow a nie fragmenty napisz do nas bo kasa
Ja ze swoją dziewczyną rozstałem się dwa miesiące temu. I była to tylko i wyłącznie moja wina. Po prostu wyprowadziła się ode mnie. Od tamtego czasu w dalszym ciągu utrzymujemy ze sobą kontakt, chociaż z mojej strony jest to rozpaczliwa próba nakłonienia Jej do powrotu, co dodatkowo Ją denerwuje. Przez te dwa miesiące widzieliśmy się kilka razy i zazwyczaj jest bardzo miło. Mimo tego ciągle zapewniam o swoich uczuciach i czuję, że przez to coraz bardziej się ode mnie dystansuje. Od momentu rozstania ani razu nie powiedziała, że mnie kocha. robi mi wyrzuty (uzasadnione) za to co zrobiłem. Czasami się odzywa zapytać co u mnie słychać, a ja wtedy nie wytrzymuję i znowu piszę do Niej płaczliwym tonem. Czasami zastanawiam się, czy jeszcze mnie kocha. I nie wiem co robić
Sławek Kasperski napisz jak się potoczyło
Zajebisty filmik :)
Robercie mam pytanie, mianowicie Paweł Grzywocz może go znasz, również kręci filmy na YT o uwodzeniu i o związkach. Tylko on mówi w skrócie, że jeśli się zepsuło relacje z dziewczyną na tle bycia wyzwaniem i ona cię rzuci to nie masz szans tak naprawdę jej odzyskać. A Ty mówisz, że można to naprawić. I teraz mam taki problem, że nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Wypowiesz się jakoś?
Pozdrawiam :)
***** W sumie znam też
Czy mógłbym ci trochę opisać swoją sytuacje w mailu i dałbyś radę? :D
***** Oj to trudno, ale dzięki za odpowiedź :)
Witam. A co mam zrobić jak zablokuje nr tel i mensadzera?
Poczekać i dać odetchnąć, najelpiej nawet kilka tygodni. Dobijanie się na siłę to zły pomysł. Być może po czasie sama odblokuje, a jeśli nie to możesz spróbować dotrzeć do niej w inny sposób np. przez znajomych, albo jeszcze inny komunikator.
Powiem ci tak. Dziękuję za radę trzymałam się tych rad przez co najmniej 6 lat i po tych 6 latach moj ex którego kochałam po paru tygodniach napisał mi na FACEBOOku, że chce ze mną być ja się zgodziłam i mój ex zaczął mnie odwiedzam gadać ze mną przez kamerkę i był jeszcze lepszy niż wcześniej, zależało mu na mnie♥ DZIĘKUJĘ Robert Marchel i Pozdrawiam♥ dasz serce? ^.^
a jeśli ta osoba z toba zerwała dla kogoś innego a ty nadal go kochasz i nie możesz sobie z tym poradzić to co zrobić ?
Nie uzależniasz swojego szczęścia od tego czy z tą osobą będziesz...
A co zrobić jeśli zerwałam bo byłam olewana a po 4 tygodniach wrucilam na tych samych zasadach bo twierdzi że kocha ale on nie zrezygnuję z tego co spowodowało nasze zerwanie i nadal to samo 😔 pozdrawiam 😊
Jeśli nie zajdą jakiekolwiek zmiany, szczególnie, jeśli chodzi o powód rozstania - to z trwałością relacji niestety może być trudno. Jeśli chcesz - odezwij się do na info@jakzdobywac.pl
Ja mam problem , jestem z żoną pod jednym dachem, mamy dzieci. Bardzo ją kocham ale to w co gra daje mi ewidentne dowody że jednak chyba czas odpuścić. Pozew rozwodowy w gotowości , ale czekam. Ja nie mogę być 100 proc winny tego co się wydarzyło . Chce zapomnieć , niestety ona chyba nie chce aby próbować dalej. Nie daje po sobie znać jak mnie boli.
Niestety, nie każdy związek można uratować. Niekiedy lepiej jest odpuścić i zadbać o siebie. Powodzenia :)
@@robertmarchel dzisiaj mam konsultację z wami. Jestem W Uk wiec moze odpalę whatsupp?
A co jeśli dziewczyna nie chce cie znac bo napisałeś s nerwach do jej znajomej ze zrywa sz z nią . Dałem jej trochę czasu ale jestem dla niej nikim . co mam zrobić żeby do mnie wróciła
Jakby źle nie było ,to jest to sprzeczne z naturą logiki. Stąd też odpowiedź pana kolegów ,że w większości się to nie sprawdza. A dlaczego?? ponieważ jedno drugiego nie czuje i nie stara się czuć sobą tej osoby. Efekt nigdy nie będzie pozytywny w takich przypadkach.
Dzięki za komentarz. Można jednak ciut jaśniej? Bo nie wiem co dokładnie masz na myśli.
Dorosłość to odpowiedzialność ,konwersacja ,starania ,zaborczość również oraz dochodzenie do wiązania myśli obu osób w oparciu o rozwiązanie problemu (o ile taki jest ,a nie jest to zwykłe "bo tak" - "bo nie" . Rozmowa jest kluczem do wszystkiego ,nie ma tłumaczenia ,nie ma dociekania to i najbardziej kochający się nie zejdą. Odpuszczanie nie jest dorosłym podejściem do problemu. Jeżeli druga osoba nie czuje sobą partnera i oddala się ,bo potrzebuje przestrzeni itd. to zwyczajnie nie podchodzi poważnie ani do związku ,ani dorosłości i odpowiedzialności. Wszystkie te czynniki się ze sobą wiążą i każdy brak ,któregoś z nich odbije się w relacjach prędzej czy później. Oczywistym jest ,że ideałów nie ma ,ale do ideałów się dąży ,z czego najlepiej zawsze w parze "w związku" - damsko - męskim./Pozdrawiam
Ja czekam juz pol roku, odezwal sie po 3 miesiacach... mielismy porozmawiac .. no i zadnego oddzewu z jego strony, dal mi do zrozumienia ze jest strasznie zajety ale szczesliwy ze mnie widzi... Co zrobic? Powrocila do niego byla dziewczyna... ale szczesliwy nie jest, bardziej smutny i zagubiony. Jak go oddzyskac? Zaluje ze zerwalam ten zwiazek :(
Sytuacja bardzo złożona, do przepracowania ze specjalistą, któremu można bardziej nakreślić źródło problemu. W razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt na info@jakzdobywac.pl :)
@@robertmarchel czy mozna z Panem porozmawiac prywatnie albo w jakis inny sposob oprocz kupowania ksiazek?
Nareszcie trafilem na fajny kanal i sympatycznego prezentera, a nie jakies chamidlo w rodzaju "Frywolny" , czy inny "Szabelski"
A co ja mam zrobić? Mieszkam z partnerem ale już nie jesteśmy razem ale chce o niego zawalczyć..
W takiej sytuacji najlepiej skontaktować się z naszym trenerem. :)
info@jakzdobywac.pl
Ja i moja była dziewczyna oboje to zepsulismy ja się starałem ona też ale po pewnym czasie przestała się odzywać mówiąc że ma egzaminy potem zaczęła krzyczeć i już praktycznie nic nie pisać I zerwała ze mną ale ciągle pisze i mówi że nie chce żebym znikał z jej życia..
Nie wiem co o tym myśleć ja chce to naprawić stopniowo ale pytanie czy tylko ja się muszę starać czy ona też
Aktualnie masz wpływ na to, co TY robisz. Skup się na tym. :)
@@robertmarchel już się nie skupiam zablokowała mnie a ja nie mam ochoty walczyć sam skoro ona nie chce też podjąć walki
juz na wszystko za pozno
BOCIAN11998855. bo wiem doskonale ze juz wszystko stracone i nic nie jest wstanie tego zmienic
BOCIAN11998855. no juz jakies dwa lata
BOCIAN11998855. mysle ze to ty powinnienes zrobic ten pierwszy krok
BOCIAN11998855. a moze powinienes z nia szczerze porozmawiac? powiedziec ze zawiniles i ze bardzo ci na niej zalezy. i moze cos w stylu ze bardzo ja kochasz i ze jest dla ciebie calym światem i takie tam :-)
Dziękuję i serdecznie pozdrawia 😊👍❤️
Pozdrawiam również!
Ja się trzeci rok nie odzywam :) i dobrze mi z tym
I dobrze
Pierdolenie o Szopenie po co odnawiać kontakt z kimś kto cię olał jeśli raz to zrobił nie zawaha się tego zrobić i 2gi raz proste jak 2+2=4 a ty tutaj mówisz że to 5. Przede wszystkim jak możesz się zmienić na siłę? lub robić kogoś z siebie kim nie jesteś bo ona lub on chce? długo nie polecisz.
Dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki.
A druga sprawa to taka ,że jest tyle fajnych i samotnych osobników płci przeciwnej,że warto dać im szanse.😊
Mało jest wartościowych facetów . 😊 Ja nie pije nie palę dużo czytam mam hobby dbam o partnerkę zaskakuje ja daję kwiaty itd. dziewczyny mi się zalą że ich partner taki nie jest. On woli imprezy niż czas z nimi piją krzyczą itd.
Ja weszłam. 7 lat razem rok oddzielnie 11 lat razem i teraz znów powiedział mi do widzenia
Czyli ukrywaj swoje uczucia i kłam ile wlezie.Jebac te kobiety ktore leca na to.
Niestety tak działa ludzka psychika. :C
a co jeśli po max dwoch miesiacach czekania były wcale sie nie odezwie? Nie spyta jak sie trzymam, jak sobie radzę? Przeciez nie moge odezwac sie pierwsza.. wtedy plan nie wypali
Ja bym radził nie odcinanie sie od tej osoby, można samemu zagadać lub utrzymać przyjaźń, w moim przypadku z wielu powodów raz ja, raz ona nie miała czasu i sie od siebie oddaliliśmy. Daj ten czas na zrozumienie siebie i sobie i swojej drugiej Połowce. Jednak nie możesz zerwać kontaktu na 2 miesiące, to was tylko rozdzieli. Utrzymuj kontakt w formie znajomości/przyjaźni.
Niech to będzie porada dla innych osób. Życzcie mi szczęścia.
tylko dziewczyna z Mn zerwała a ja mam depresję ... nie potrafię nie pisać do niej
Sorry ale jakby facet mnie ignorował po tak długim czasie to na pewno bym już nie była nim zainteresowana. Na kobiety działa max tydzień czasu "przemyślenia". Facet powinien swoje błędy przeanalizować i dać do zrozumienia, że widzi to i chce je poprawić. W tym czasie omijać dyskoteki, kluby, spotkania towarzyskie szerokim łukiem
+TheKhakiGirl pewnie i co jeszcze moze frytki do tego? jak kobieta świeta nie byla to jeszcze facet ma sie produkowac? smieszna jestes
Polecam Ebook "80sztuczek psychologicznych.Jak wrócić do EX"
Dzięki za informację
W jaki sposób książka ci pomogła?
A jeśli ona zerwała przez to że ja więcej pracowałem i ja olewalem a ona dawała z siebie dużo więcej?
Żadna sytuacja nie jest jednoznaczna - wiele zależy od tego, jak ten związek wyglądał również przed rozstaniem, jak długo trwał kryzys.
@@robertmarchel już udało się wrócić do siebie :)
Ja już jestem po rozstaniu już 2 lata co wtedy
2:50 - proszę o tytuł utworu :>
Robercie proszę cie o pomoc zostawiła mnie osoba kturą bardzo kochałem i do dziś nie moge przestać za nia tęsknić.
prosze cie o szybki kontakt np. przez fb. odpisz jak naj szybciej
Chętnie pomogę, ale w tym celu zapraszam do wykupienia sobie konsultacji na robert.jakzdobywac.pl/
Genialny jest ten materiał
co mam zrobić
Panie Robercie A co jeśli on zdradził zostawił A teraz żałuję i chce wrócić
+Spiacy Wilk byliśmy daleko on pracował zagranicą poznał inną nie wiem gdzie i dlaczego poleciał do niej tylko pisze sms-y od roku czasu pisze ze jej nie kocha i ze chodziło tylko o seks
+kowalska anna jak jest z nią cały czas pisze do mnie albo jest z nią tylko dlatego ze ona jest bliżej albo bo ona ma pieniądze być może ona jest z bogatej rodziny
+Spiacy Wilk bo cały czas jest z nią Ale to taka pierwsza lepsza bo sam tak o niej pisze w sumie to już nie chce wracać do kogos takiego ta dziewczyna jest bardzo wulgarna i wredna i dziwię się ze jest z kimś takim
+kowalska anna tak to jest jak facetowi brakuje seksu nieważne jaką ważne żeby była dobra w łóżku A może być nawet l atawica niektórzy tak myślą
+kowalska anna już rok czasu nie jesteśmy razem A on nadal do mnie pisze i oszukuje ta dziewczynę
Za puzno tu trafiłem
Nie wchodzi się do tej samej rzeki dwa razy
Co to za film w 2:22? :)
Posłuchałem Cię i kurwa teraz straciłem zajebistą dziewczynę nie odzywałem się przez 3 miesiace i chuja. Zapomniała o mnie xD a bylismy razem przez 5 miesiecy i bylo zajebiscie
Niewiemcotuwpisac jakbyś do niej pisal ciagle też byś jej nie odzyskał jej
dziękuję !:)
Jeżeli ktoś niechce być i roztanie jest wyzwokeniem
Nie zawsze pozostanie w relacji jest dobrym pomysłem - wiele zależy od sytuacji, a te nie są zero-jedynkowe :)
Minęły 3 miesiące i cisza...🤷♀️
Czasem czas jest naszym sprzymierzeńcem, a czasem... cóż...
@@robertmarchel dokładnie... chciała bym..Ale cóż takie jest życie i trzeba iść dalej 😊