Cudowne są Ks. Kardynała slowa . Uczą, tolerancji. Wzajemnego zrozumienia. Na podstawie Milosci Bozej. Bóg Zapłać, za Pokazanie Milosci Bozej. Za piekne, dobre,poczucie humoru w pokazywaniu Swietych Proroków i nas Ludzi. Za Nadzieję, Wiarę i Miłość. Amen
Księże Arcybiskupie,przytacza Ekscelencja Orygenesa,którego pisma Kościół rzeczywiście analizował,ale zapomniał Ekscelencja wspomnieć,że w końcu go(tj,poglądy Orygenesa)ODRZUCIŁ...Z wyrazami szacunku-Stanisława
Pokój Tobie Księże Arcybiskupie.Tak Piękne .w Mądrości Bożej Słowo,że brak mi słów ,aby wyrazić wdzięczność.Wielkie Bóg zapłac.❤Szczesc Boże na każdy dzień a na jutrzejszy w szczególny sposób.NiechsjnKapłanstwonChrystusa wzrasta Księże w Tobie w Chwale Bożej i uwielbieniu.Serxecznie pozdrawiam.Dibrej nocy.Ewa.
Chwytliwe slogany, na pewno ubarwiające wystąpienia owych kaznodziejów i osadzające w głowach słuchaczy diabelskie, wątpiące myślenie (czego potwierdzeniem jest zapamiętanie cytatów przez panią), a może nawet poczucie winy. Bardzo łatwo robić takie generalizacje, ponieważ to również rodzaj samousprawiedliwienia się mówiącego z grzechu zaniedbania względem jego słuchaczy. Kto nie rozumie, ten nie rozumie. Jednak rzecz w tym, że nie idzie o zrozumienie, a o zaufanie (Jezusowi-Słowu): "Jezus mu odpowiedział: «Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale później będziesz to wiedział»"(J 13,7). Dla Jezusa ludzkie nierozumienie nie jest żadnym problemem ani czymś niespodziewanym.
Hej idzie dysc. Idzie sikawica. Uleje usice uleje usiece janickowe lica. Nie lij dyscu nie lij bo cie tu nie trzeba. Obyć góry lasy obyć ..lasy góry. Zawróć się do Nieba
@Grzegorz Ryś Grzegorzu, bracie oraczu na ugorze, abpie - klasyka owszem. Kościół powinien znać ze swojej historii co konieczne. Ta historia ukształtowała i kościół, i te sfery, które z niego wyrosły na takie poziomy, że wzorem chrystusowym dostrzegają nieaktualności ujawniające się w czasie dynamicznych przemian ludzkości... Historia chrystusowa pokazuje, że to nic w kościele nowego... i pokazuje że to było słuszne, potrzebne, twórcze i rozwinęło kościół na dwa millenia. ...Potem były synody, narodowe konfiguracje doktryny, racjonalizacje regionalne... Jedne poprawiały doktrynę i kościół, inne mniej - ale wszystkie metodą prób i błędów pomagały w drodze do prawdy. Dziś przyspieszenie rozwojowe całej ludzkości szalenie popędza wręcz wspólnotę wierzącą. Nauka raz po raz dokonuje skoków, kumuluje się i wręcz nie pozwala koncentrować tylko na klasyce religijnej i doktrynalnej... Młode pokolenia wręcz buntują się w niektórych zakresach wiary i czasem znikają gdzieś w tych obszarach czasu i przestrzeni, w których czują się swobodniej, bo tak ich prowadzi wiedza szkolna i krążący w światowej sieci szum informacyjny, kotłujący się w sferze komputerowej... w której więcej bywa pustki niż prawdziwego sensu bytu... Kościół traci... ale i są tacy, którzy nawet uznając się za ateistów, jednak pamiętają skąd wyszli, analizują swoje początki i czując swój związek z kościołem, z ludźmi, i wskazują niespodziewanie, że ich zbierana przez lata wiedza objawia im przyczyny ich odejścia. A rozważając dalej te przyczyny, równie niespodziewanie dostrzegają prawdy, które bardzo trudno dostrzec z pozycji osób wierzących... Przytoczę jeden przykład ciekawy takiego gościa, który szukając dowodu na nieistnienie Boga, po dyskusji z abpem Jędraszewskim, dostrzegł interesujący fakt niezwykłego podobieństwa - o którym on sam pisze: "tożsamości" - ducha świętego z bytem, z którym wszyscy ludzie, i teiści i ateiści, wszyscy ludzie wszelkich wiar, narodów, a nawet półdzicy w puszczach, na pustyniach i izolowanych od reszty świata wyspach dalekich oceanów, dosłownie wszyscy z tym bytem się stykają i korzystają z jego wskazań i pomocy. Z bytem w widocznym wszędzie w sposób tak oczywisty, że aż niezauważalny, jak porządkuje wszystko, jak ze szczegółami opisuje nasz byt codzienny i cały Wszechświat... Jest ten byt zupełnie samoistny, wieczny, zawiera w sobie zapis całej znanej i nieznanej ludziom matematyczności natury... a tym bytem jest matematyka. I ten ateista proponuje propagowanie idei, aby teiści i ateiści w swej drodze do prawdy wspólnie i zgodnie uczyli się tej matematyki pro publico bono... dla wspólnej korzyści powszechnej. ...Teiści po to aby poznawać boskie... jakby ducha świętego cechy matematyki i z nich korzystać wszechstronnie w pracy i w ogóle ...a ateiści aby poznawać matematykę jako narzędzie kreacji natury... pracy po prostu... ...I proponuje on, aby obie opcje światopoglądowe miały ten wspólny cel w zgodnym, wspólnym dążeniu do prawdy najwyższej... ...A co wy sądzicie o takim projekcie ateisty, opisanym w książce pt. "Trójca Święta bez tajemnic to po prostu żywa fizyka i matematyka"? Czy może on przyciągnąć do kościoła młode pokolenie? Co prawda papież Franciszek po zapoznaniu się fragmentami "Trójcy..." Tomczaka (via abp Jędraszewski i kard. Grocholewski), w kwietniu 2017 roku, wyrzekł przez swoje okno znamienne: "lepszy uczciwy ateista niż katolik hipokryta"... ale Tomczak jako ateista uważa, że każdy może być mądrzejszy od papieża... i możecie pomysł Tomczaka krytykować... 🙂🙃😎
😂 myślę że to całkiem niezły pomysł z punktu widzenia zwolenników koncepcji fałszywego ekumenizmu. Lecz z punktu widzenia człowieka obdarzonego łaską wiary prawdziwej czyli wiary katolickiej myślę jestem pewien że prawdę już nie muszę szukać gdyż jest ona zawarta w depozycie pełni prawdy objawionejJedyne co mi pozostaje to z głębia nie tej prawdy we współpracy z łaską wiary i rozumem oświeconym tą wiarą
Spotkał mnie problem. To show z zabawą, jak mówią komuniści ciasteczkiem. abp Ryś stał się dla mnie kolejnym uwodzicielem typu Cejrowski czy Palikot. Widziałem przeprosiny, ale nie pomogło. Obym mógł przeprosić Rysia
Szczęść Boże
Cudowne są Ks. Kardynała slowa .
Uczą, tolerancji. Wzajemnego zrozumienia.
Na podstawie Milosci Bozej.
Bóg Zapłać, za Pokazanie Milosci Bozej.
Za piekne, dobre,poczucie humoru w pokazywaniu Swietych Proroków i nas Ludzi.
Za Nadzieję, Wiarę i Miłość.
Amen
Chwała Tobie Chryste
Kardynał Ryś niesamowity ,rewelacyjny, natchniony Duchem Świętym. Wielki skarb dla Kościoła Świętego. Dziękuję Panu Bogu za tak wielki dar.
Ćvćććvćcćvćvćć po
Bardzo dziękuję . Szczęść Boże. Błogosławionego czasu
Szczęść Boże wszystkim. Bóg zapłać za komentarz.
IPSA NOVITAS INNOVANDA EST.
AMEN.
Dziękuję Kardynale Grzegorzu
Bóg zapłać
🍓
Księże Arcybiskupie,przytacza Ekscelencja Orygenesa,którego pisma Kościół rzeczywiście analizował,ale zapomniał Ekscelencja wspomnieć,że w końcu go(tj,poglądy Orygenesa)ODRZUCIŁ...Z wyrazami szacunku-Stanisława
POKÓJ Z WAMI DZIECI
Pokój Tobie Księże Arcybiskupie.Tak Piękne .w Mądrości Bożej Słowo,że brak mi słów ,aby wyrazić wdzięczność.Wielkie Bóg zapłac.❤Szczesc Boże na każdy dzień a na jutrzejszy w szczególny sposób.NiechsjnKapłanstwonChrystusa wzrasta Księże w Tobie w Chwale Bożej i uwielbieniu.Serxecznie pozdrawiam.Dibrej nocy.Ewa.
Zapamiętałam dwa zdania różnych kaznodziejów: 1. nie rozumiemy ofiary Krzyża,, 2. jak rozumiemy: idźcie, Ofiara skończona.
Chwytliwe slogany, na pewno ubarwiające wystąpienia owych kaznodziejów i osadzające w głowach słuchaczy diabelskie, wątpiące myślenie (czego potwierdzeniem jest zapamiętanie cytatów przez panią), a może nawet poczucie winy. Bardzo łatwo robić takie generalizacje, ponieważ to również rodzaj samousprawiedliwienia się mówiącego z grzechu zaniedbania względem jego słuchaczy.
Kto nie rozumie, ten nie rozumie. Jednak rzecz w tym, że nie idzie o zrozumienie, a o zaufanie (Jezusowi-Słowu): "Jezus mu odpowiedział: «Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale później będziesz to wiedział»"(J 13,7). Dla Jezusa ludzkie nierozumienie nie jest żadnym problemem ani czymś niespodziewanym.
Hej idzie dysc. Idzie sikawica. Uleje usice uleje usiece janickowe lica. Nie lij dyscu nie lij bo cie tu nie trzeba. Obyć góry lasy obyć ..lasy góry. Zawróć się do Nieba
@Grzegorz Ryś
Grzegorzu, bracie oraczu na ugorze, abpie - klasyka owszem. Kościół powinien znać ze swojej historii co konieczne. Ta historia ukształtowała i kościół, i te sfery, które z niego wyrosły na takie poziomy, że wzorem chrystusowym dostrzegają nieaktualności ujawniające się w czasie dynamicznych przemian ludzkości...
Historia chrystusowa pokazuje, że to nic w kościele nowego... i pokazuje że to było słuszne, potrzebne, twórcze i rozwinęło kościół na dwa millenia.
...Potem były synody, narodowe konfiguracje doktryny, racjonalizacje regionalne... Jedne poprawiały doktrynę i kościół, inne mniej - ale wszystkie metodą prób i błędów pomagały w drodze do prawdy.
Dziś przyspieszenie rozwojowe całej ludzkości szalenie popędza wręcz wspólnotę wierzącą. Nauka raz po raz dokonuje skoków, kumuluje się i wręcz nie pozwala koncentrować tylko na klasyce religijnej i doktrynalnej... Młode pokolenia wręcz buntują się w niektórych zakresach wiary i czasem znikają gdzieś w tych obszarach czasu i przestrzeni, w których czują się swobodniej, bo tak ich prowadzi wiedza szkolna i krążący w światowej sieci szum informacyjny, kotłujący się w sferze komputerowej... w której więcej bywa pustki niż prawdziwego sensu bytu...
Kościół traci... ale i są tacy, którzy nawet uznając się za ateistów, jednak pamiętają skąd wyszli, analizują swoje początki i czując swój związek z kościołem, z ludźmi, i wskazują niespodziewanie, że ich zbierana przez lata wiedza objawia im przyczyny ich odejścia. A rozważając dalej te przyczyny, równie niespodziewanie dostrzegają prawdy, które bardzo trudno dostrzec z pozycji osób wierzących...
Przytoczę jeden przykład ciekawy takiego gościa, który szukając dowodu na nieistnienie Boga, po dyskusji z abpem Jędraszewskim, dostrzegł interesujący fakt niezwykłego podobieństwa - o którym on sam pisze: "tożsamości" - ducha świętego z bytem, z którym wszyscy ludzie, i teiści i ateiści, wszyscy ludzie wszelkich wiar, narodów, a nawet półdzicy w puszczach, na pustyniach i izolowanych od reszty świata wyspach dalekich oceanów, dosłownie wszyscy z tym bytem się stykają i korzystają z jego wskazań i pomocy. Z bytem w widocznym wszędzie w sposób tak oczywisty, że aż niezauważalny, jak porządkuje wszystko, jak ze szczegółami opisuje nasz byt codzienny i cały Wszechświat...
Jest ten byt zupełnie samoistny, wieczny, zawiera w sobie zapis całej znanej i nieznanej ludziom matematyczności natury... a tym bytem jest matematyka.
I ten ateista proponuje propagowanie idei, aby teiści i ateiści w swej drodze do prawdy wspólnie i zgodnie uczyli się tej matematyki pro publico bono... dla wspólnej korzyści powszechnej. ...Teiści po to aby poznawać boskie... jakby ducha świętego cechy matematyki i z nich korzystać wszechstronnie w pracy i w ogóle ...a ateiści aby poznawać matematykę jako narzędzie kreacji natury... pracy po prostu...
...I proponuje on, aby obie opcje światopoglądowe miały ten wspólny cel w zgodnym, wspólnym dążeniu do prawdy najwyższej...
...A co wy sądzicie o takim projekcie ateisty, opisanym w książce pt. "Trójca Święta bez tajemnic to po prostu żywa fizyka i matematyka"? Czy może on przyciągnąć do kościoła młode pokolenie?
Co prawda papież Franciszek po zapoznaniu się fragmentami "Trójcy..." Tomczaka (via abp Jędraszewski i kard. Grocholewski), w kwietniu 2017 roku, wyrzekł przez swoje okno znamienne: "lepszy uczciwy ateista niż katolik hipokryta"... ale Tomczak jako ateista uważa, że każdy może być mądrzejszy od papieża... i możecie pomysł Tomczaka krytykować...
🙂🙃😎
Ale się wysillles😢
@@aaafdd695
Zaiste powiadam Ci, że choć dokonałeś wyczerpującej wypowiedzi na temat... to czuję pewien niedosyt Twojej narracji...🙂🙃😎
😂 myślę że to całkiem niezły pomysł z punktu widzenia zwolenników koncepcji fałszywego ekumenizmu. Lecz z punktu widzenia człowieka obdarzonego łaską wiary prawdziwej czyli wiary katolickiej myślę jestem pewien że prawdę już nie muszę szukać gdyż jest ona zawarta w depozycie pełni prawdy objawionejJedyne co mi pozostaje to z głębia nie tej prawdy we współpracy z łaską wiary i rozumem oświeconym tą wiarą
Spotkał mnie problem. To show z zabawą, jak mówią komuniści ciasteczkiem. abp Ryś stał się dla mnie kolejnym uwodzicielem typu Cejrowski czy Palikot. Widziałem przeprosiny, ale nie pomogło. Obym mógł przeprosić Rysia