Witaj na moim kanale! Ruszamy w drogę. | Pora na Mniej | Odc. 1
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 9 ก.พ. 2025
- Cześć! Zapraszam Cię do wysłuchania pierwszego odcinka mojego podcastu "Pora na Mniej"! :)
Dowiesz się z niego, jaką tematykę będę poruszać na falach tej audycji. A będę tu sporo mówić o odgruzowywaniu życia z nadmiaru, o czerpaniu, ale takim zdroworozsądkowym, z filozofii minimalizmu, jak też o tym, jak pięknie żyć i mieszkać kiedy już pozbędziemy się nadmiaru z naszego życia.
Zapraszam Cię także do wysłuchania mojej historii - a konkretnie, jak zaczęła się moja przygoda z pozbywaniem nadmiaru i gdzie jestem obecnie.
Mam nadzieję, że dołączysz do tego spotkania i będzie to dla Ciebie przyjemnie spędzony czas!
Pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka
Zapowiada się ciekawie.Czekam na kolejne odcinki Moje mieszkanie jest zawalone rzeczami wszelakimi.Nie mam ochoty wracać do domu,bo tam czekają na mnie moje wyrzuty sumienia.W związku z ogromem rzeczy,nie jest czysto tak jak bym chciała,bo nie sposób tego należycie posprzątać.Wyrzucone w błoto masa pieniędzy.Zamiast swobodnie się poruszać po mieszkaniu,to muszę omijać kartony.Złość domowników,że zagraciłam im przestrzeń życiową
Zostaje z ciekawością - u nas jest tak że jesteśmy patchworkiem i wprowadziliśmy się do nowego domu z dwóch swoich więc gratów mamy mnóstwo, po woli walczę z tym aby było mniej
Moja droga zaczęła się od Feng Shui. Uwielbiam spokojne i uporządkowane wnętrza i staram się do nich dążyć. Kiedyś sądziłam, że jak raz a dobrze przebiorę rzeczy, będę miała spokój. A tu okazuje się, że jest to cykl, nieustannie się powtarzający. Na początku z tym walczyłam, a teraz z tym żyje
Pozbywanie się rzeczy to jest proces, który nigdy się nie kończy, bo do naszego życia zawsze trafi coś nowego, a czasem my potrzebujemy czasu, aby dojrzeć do tego, aby się czegoś pozbyć, na co nie byliśmy gotowi wcześniej. Najważniejsze jest to, że regularnie pozbywamy się nadmiaru i ćwiczymy tę umiejętność i stopniowo zaczyna to być prostsze.
Mi rzeczy nie dają poczucia wartości, tylko poczucie bezpieczeństwa, przeżyłam jako dziecko niedostatki komuny i cały czas mam wrażenie, że jak czegoś się pozbędę to nie będzie już. Nieźle zarabiam, a cały czas mam to uczucie.
A ogrom rzeczy paradoksalnie zabiera mi to poczucie bezpieczeństwa i wprowadza chaos.
Problemem są zakupy, bo chcąc np rysować nie kupię kompletu kredek i bloku czy kolorowanki, tylko całą stertę.
Cały czas walczę, ale z różnym skutkiem.
Dziękuję Ci, że w tak fajny sposób mówisz o tych problemach.
A ja bardzo dziękuję Ci za podzielenie się Twoim świadectwem. Zarówno temat posiadania/kumulowania rzeczy jak i pozbywania się ich jest złożony, bo często za tymi decyzjami stoją trudne doświadczenia i silne emocje. Mam nadzieję, że ten podcast będzie dla Ciebie inspiracją do pokonywania wewnętrznych barier i budowania odwagi do pozbywania się nadmiaru. Życzę powodzenia! Pozdrawiam serdecznie.