vlogowo - czy warto płacić za markę premium?

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 28 ก.ย. 2022
  • Cześć,
    Wracam po chwili, ze swoistym zbiorem osobistych przemyśleń o kupowaniu drogich (dla mnie) zegarków. A może bardziej o moim pierwszym podejściu do takiego zakupu nie licząc mojej omegi.
    To taki nieco przegadany odcinek, ale bardzo chciałem się z Wami podzielić tymi przemyśleniami, bo sam już nie wiem czy coś w tym jest, czy po prostu zdziwaczałem?
    Zapraszam!
    Kanał ten powstał, jako miejsce gdzie mogę podzielić się z wami swoimi filmami o, jak sugeruje nazwa, zegarkach.
    Jestem zegarkowym entuzjastą już ładnych parę lat, jest to czas w którym dane mi było poznać wielu świetnych ludzi też zarażonych tą pasją. Poznać i tak osobiście, jak i tak "internetowo".
    Mam też za sobą wiele lat w towarzystwie aparatów fotograficznych i niejako "z rozpędu", bardzo lubię tej zegarkowej pasji hołdować na wizualne sposoby.
    Od niedawna, z resztą po namowie i przy wsparciu, wielu zegarkowych znajomych, ta strona wizualna nabrała też ruchomego charakteru.
    A ten kanał to właśnie pomysł na miejsce, gdzie mogę się podzielić efektami.
    Nie aspiruję do kanału traktującego szeroko o chronologii, czy mającego na celu...
    ...właściwie to nie mam celu. Ot chciałem mieć gdzie od czasu do czasu coś pokazać.
    Dziękuję i zapraszam
    Tomek

ความคิดเห็น • 78

  • @Vabik1
    @Vabik1 ปีที่แล้ว +4

    Może gdyby oglądał Pan ten zegarek w butiku tylko z zegarkami a nie biżuterią , może zyskał by większe uznanie w Pana oczach ;) Z tego co zauważyłem jest to chronometr a one nigdy nie były tanie. Co do marek premium wydaje mi się ze klienci dzielą się na : Pasjonatów którzy interesują się historia danej marki to jak powstają itp oraz ludzi z tak zwanym "grubym portfelem" dla których liczy się logotyp na tarczy a o zegarku wiedzą tyle co im sprzedawca powiedział :)

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว

      Oj tak. Tutaj deficyt nie leżał w samym zegarku.

  • @gimbu8096
    @gimbu8096 ปีที่แล้ว +5

    Bardzo dobrze rozumiem Pana wywód, jednakże moje wnioski są trochę inne. Moim zdaniem półka cenowa w postaci 5-10 tyś. zł to najmniej ciekawe i najmniej opłacalne zegarki z całego zegarkowego spektrum (oczywiście chodzi tylko o nowe zegarki w tej cenie). Zazwyczaj zegarki z tej półki wykonanie mają tylko nieco lepsze od zegarków z półki 1000-2500zł, a cena często jest z kosmosu. Najbardziej interesują mnie zegarki właśnie z przedziału 1000-2500zł oraz już typowo luksusowe modele. Te pierwsze dlatego, że bez problemu można kupić zegarek mechaniczny, z ciekawym designem i całkiem spoko wykonaniem. W półce wyżej wykonanie jest tylko nieco lepsze (albo wręcz identycznie jak w przypadku półki 1000-2500zł), mechanizmy to te same ety i seiko co w półce niższej, design rzadko powala na kolana a cena wysoka. W półce luksusowej (10000 +) płaci się za świetne wykonanie, które potrafi rzucić na kolana (Omega Aqua Terra to dla mnie zegarek z innej planety jeżeli chodzi o wykonanie), mechanizmy w 99% przypadków są in-house z o wiele lepszymi parametrami niż w półce średniej, a design często jest wspaniały, ponieważ w półce luksusowej możemy doznawać mistrzostwa projektantów, których dzieła wyznaczały nowe szlaki, wręcz gatunki zegarkowe (np. Cartier Tank czy Santos, Rolex OP lub Datejust, Omega Speedmaster itp). Reasumując: półka średnia to najgorsze połączenie cech designu, wykonania, technologii i ceny. Oczywiście są w tej półce wyjątki takie jak Oris czy Junghans, ale takich marek nie ma zbyt wiele.

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว +1

      O!
      To jest bardzo, bardzo ciekawy i ani chybi w dużej mierze trafny wniosek, czy obserwacja rynku. Muszę się tej idei mocniej przyjrzeć.
      Dzięki!

    • @adamadamski3011
      @adamadamski3011 ปีที่แล้ว +1

      Niestety, nie do końca się z Panem zgadzam. Zegarki, to trudny temat, a postrzeganie wizualnych walorów zegarka, zależy od naszych preferencji estetycznych. Każda z szanujących się marek, ma kultowe modele, gdzie wzornictwo danego modelu jest ponadczasowe. Jak również modele, stylistycznie niezbyt udane. Co do jakości, posłużę się tutaj bardzo popularnymi modelami, certiny, tag heuer, Omegi. Zaczynając od certiny ds, zegarek kosztujący ok 4 tyś. Jakość wykonania koperty, szlify, polerki, przejścia z powierzchni satynowanych na lustrzane itd. Wszystko to poprawne i nic więcej. Mechanizm od dostawców zewnętrznych. Szkło, typowe dla tego przedziału cenowego. Tarcza, wskazówki, indeksy, wszystko to poprawne, nic więcej. Tag heuer Carrera Calibre 5, zegarek kosztujący 13, 14 tyś. Koperta i bransoleta wykonczona już na dużo wyższym poziomie. Szkło szafir z obustronnym antyrefleksem, moim zdaniem, nie gorszy od,, omegowych szkieł,,. Mechanizm od dostawców zewnętrznych, modyfikowany. Tarcza, wskazówki, indeksy, jakość poprawna, mogło by być lepiej. Na koniec Omega aqua terra. Jakość wykonania koperty i bransolety wysoka. Szlify porządne, przejścia z powierzchni satynowanych w lustrzane, wyraźne, ostre. Szkło z obustronnym antyrefleksem. Tarcza, wskazówki, indeksy, lepszej jakości niż w tag heuer. Mechanizm własny,, in house,, co najmniej klasę wyżej niż tag heuer. Cena Omegi 30 tyś. Na podstawie tych trzech, bardzo popularnych modeli, widać wyraźną gradiację jakości. Każdy zegarek jest wykonany, typowo dla przedziału który reprezentuje. Cena jest również odzwierciedleniem klasy zegarka. Certina 4tys, tag heuer 13 tyś, Omega 30 tyś. Można przyjąć, z małym marginesem tolerancji błędu, że zaczynając od certiny cena jest x 3. Odnosząc się jeszcze do stwierdzenia , że przedział marek premium, nie różni się zbytnio od zegarków za 2,5, 3, tyś, to osobiście uważam że różni się znacząco. Mając w rękach certine i porównując do tag heuer Carrera Calibre 5, różnica w jakości całościowej zegarka jest spora. Co również odzwierciedla cena. Natomiast różnica pomiędzy tag heuer Carrera Calibre 5, a Omega aqua terra, tutaj jest różnica jakosciowa na korzyść Omegi. Przy czym, jakość Omegi nie jest trzykrotnie wyższa, co mogła by sugerować cena. Natomiast różnica pomiędzy certiną a tag heuer Carrera Calibre 5 jest znacząca, ale również nie odzwierciedla trzykrotnie wyższej ceny. Na końcu jest klient, który głosuje swoim portfelem. Chciałbym jeszcze dodać, że zarówno w certinie, u taga, jak w omedze zdarzają się wpadki jakościowe. Więc czy płacimy 4tys, czy 30 tyś, można dostać zegarek z niedoróbką jakościową. Osobiście miałem trzy Omegi, wszystkie miały wady. Mam dwa tag heuer i oba mają wady. Posiadałem również certinę i Tissota, one również miały wady. Znajomy ma breitlinga również z wadą. Dzisiejsze wypusty Omegi, są jakościowo na wyższym poziomie, niż modele sprzed 10,15lat. Natomiast i wtedy i teraz dosyć często pojawiają się wpadki jakościowe. U tag heuer sytuacja jest identyczna. Producent ujmuje to w ten sposób, że niedoróbki mieszczą się w granicy tolerancji jakościowej, założonej przez markę. Ale jak tu nie lubić zegarków?. Pozdrawiam wszystkich zegarkomaniakow😊.

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว

      @@adamadamski3011 Adamie, dziękuję za twoją analizę, czy opis. Ja zasadniczo zgadzam się co do meritum tego co napisałeś.
      Wspomniałeś coś, z czego wynika to moje postrzeganie, mianowicie z dość znaczącej nieliniowości tej skali jakości w funkcji ceny. Jak trafnie to opisałeś, w porównaniu Taga i Omegi, skok jakościowy nie jest już proporcjonalny do skoku w cenie.
      No i ani chybi być nie musi... jednak to sugeruje, że w całym tym spektrum winno się znajdować jakieś optimum stosunku ceny do jakości.
      Ja też się przyznam, że po długim czasie mocnego zapatrzenia na marki mikro, które jak ciągle uważam dostarczają bardzo ciekawe i przystępnie wycenione zegarki, przełamałem się w kierunku brandów z wyższej półki, zamieniając ilość w kolekcji na wyższą "klasę". I to też wpływa na ewolucję mojego patrzenia.

  • @przemysawgorczyca2105
    @przemysawgorczyca2105 ปีที่แล้ว +3

    Bardzo dobrze mi się Pana słucha. Wiedza i personalne odczucia niezwykle trafne i spójne z moimi. Oglądając już któryś z kolei film mam wrażenie że Pana głos jest tak bardzo spokojny i uspokajacy w trakcie opowiadania o zegarkach, chętnie słuchalbym audycji radiowych z Pana udziałem.

  • @lukasz_zegarkowy
    @lukasz_zegarkowy ปีที่แล้ว +5

    Dla mnie temat zegarka marki premium ma przede wszystkim wymiar alokacji dużej relatywnie kwoty w przedmiot, który nie jest towarem ani pierwszej ani pewnie i piątej potrzeby. I choć gdyby spieniężyć to wszystko co się udało dotychczas nazbierać to mógłbym myśleć o jakimś zegarku premium, to jednak zdecydowanie wolę budżetową różnorodność niż jedną sztukę z logo marki premium. Bardzo mi się też podoba Twoje spostrzeżenie na temat jakości dostarczanego produktu przez wiele mikrobrandów. I na koniec osobista refleksja, kilka miesięcy temu stwierdziłem, że koniecznie chcę zobaczyć trzy Longinesy - Sector diala, Flagshipa i właśnie Spirita. I też czar prysł ze względu na obsługę. Zero jakiejkolwiek informacji a jedyne powtarzane zdanie brzmiało - tylko niech pan nie upuści.

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว

      No właśnie. Szkoda, że nas spotykają takie doświadczenia. Przecież to może wyglądać zupełnie inaczej i to bez dodatkowych kosztów dla dystrybutorów.

    • @robitobi9740
      @robitobi9740 5 หลายเดือนก่อน

      Takie to nasze polskie realia ,niestety a mniemam że te zegarki są przecież ubezpieczone od takich zajść i nie jest to przecież Patek robiony na zamówienie .

  • @Michal_Ciok
    @Michal_Ciok หลายเดือนก่อน

    Wszystko zależy od człowieka, ale sprowadza się często do jednego: po co przepłacać?
    Pasjonat zapłaci dla historii, „bogaty” dla ceny, a zwykły śmiertelni - kolekcjoner amator kupi - dla przyjemności kupić coś w rozsądnej cenie: mikro brand albo „lekkiego” homara.
    Osobiście: nie mam gdzie iść, pokazać i założyć Rolexa. W domu przecież nie będzie leżał 😎 Żadnej przyjemności z tego tytułu nie ma. A chodzi o przyjemność.
    Także tego 👍 over and out 😎

  • @marcinpawlak6941
    @marcinpawlak6941 ปีที่แล้ว +4

    BB58 jako pomysł na kolejny zegarek - gratuluję, polecam. Mam kilka swoich przemyśleń na temat tego zegarka i jestem ciekaw, czy się pokryją z tym co zostanie na jego temat prędzej czy później zaprezentowane.

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว +1

      ...zobaczymy jak się to wszystko potoczy. BB wymaga ode mnie jednak dużego zdecydowania i wytrwania w drodze do celu, a te wszystkie mikro po drodze, kuszą... kuszą :)

  • @adamadamski3011
    @adamadamski3011 ปีที่แล้ว +2

    Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, na tak postawione pytanie. Czy warto dopłacać do zegarków premium?. Wszystko zależy, na czym nam zależy😉. Zawsze na pierwszym miejscu, są indywidualne preferencje. To co dla jednych będzie zaletą, drudzy potraktują jako wadę, lub wartość dodaną, którą nie warto zaprzątać sobie głowy i portfela. Właśnie portfel, niestety odgrywa zasadniczą decyzję. Posiłkując się przykładem marki Omega. Jest to marka premium z ambicjami na więcej. Niestety ceny dzisiejszych modeli Omegi, w stosunku do modeli z przed 10 lat, to niejednokrotnie wzrost cen o 100%. Osobiście skreśliłem tą markę, z kręgu moich zainteresowań, właśnie ze względu na cenę. Dzisiaj wszystkie produkty, zegarki również, są podzielone na gradiację jakości. Klasa premium jest dosyć pojemna, można znaleźć wiele ciekawych firm i zegarków. Jeszcze raz wracając do Omegi. Jej model aqua terra kosztuje obecnie ok 30 tyś. Niżej pozycjonowany Tag heuer Carrera Calibre 5, 14 tyś. Później znajdziemy podobne modele u innych producentów za 8,6, tyś, aż dobijemy do popularnego Tissota za ok 3,5 tyś. Tissot już nie jest postrzegany jako premium, natomiast mają kilka modeli, które są jakościowo tożsame z klasą premium. Miałem w rękach aqua terrę od Omegi, jak również Carrerę Calibre 5 od Taga. W omedze mechanizm jest bezapelacyjnie lepszy o klasę, natomiast cała reszta zegarka, już nie ma takiego przeskoku jakościowego. Za cenę jednej aqua terry, mamy dwa Tagi. Tak można rozwodzić się w nieskończoność. Pozostając tylko przy tych dwóch modelach, dla mnie wybór jest prosty Tag heuer Carrera. Pozostając w zgodzie z prawdą, nie stać mnie na Omegę. Natomiast, pewnie subiektywnie, ale osobiście nie widzę aż tak dużego przeskoku jakościowego, który w moich oczach uzasadniał by dopłatę do Omegi. Drugi klient stwierdzi coś zgoła odmiennego, i kupi Omegę. Można przyjąć iż, ilu ludzi, tyle opini. Jest jeszcze jeden bardzo ważny aspekt. Apety wzrasta w miarę jedzenia. Kiedy pooptujemy z Omegą, zamarzymy o rolex, a później o jeszcze wyżej pozycjonowanych markach. Dlatego też, warto postawić sobie pewne widełki, i się tego trzymać. Gdyż w innym przypadku, zawsze będzie niedosyt, że kolejny zegarek ma jeszcze lepiej poprowadzone szlify na kopercie😉. A przy okazji kosztuje XXX tysięcy więcej. Pozdrawiam wszystkich zegarkomaniakow😊.

  • @Bonzobb
    @Bonzobb ปีที่แล้ว +2

    Ciekawy problem.
    Kupując jakikolwiek przedmiot w pierwszej kolejności płacimy za osiągi/niezawodność. W drugiej za jakość wykonania. A w trzeciej za prestiż posiadania.
    Niezawodność/punktualność dają nam już nawet te najtańsze zegarki. Żeby był wykonany według nieco wyższych standardów, z lepszych materiałów i przechodził jakąkolwiek kontrolę jakości itp. musimy zapłacić już więcej.
    Np:
    od 400zł - 800zł. - ładny, solidny i punktualny zegarek.
    od 800zł. do 6 000zł. - zegarek ładny, solidny, punktualny i bardzo starannie wykonany z dobrych jakościowo materiałów. Dla osob, które będą oglądać go pod mikroskopem i cieszyć się z idealnie wypolerowanej ramki okienka dnia miesiąca. Albo misternie wybitego skomplikowanego loga na koronce.
    Wszystko ponad to, to już cena prestiżu posiadania drogiego przedmiotu.
    Zegarek za 100 000zł. może być ze złota, ale nie bedzie dużo bardziej punktualny niż ten za 400, ani dużo staranniej wykonany niż ten za 6 000. Więc 94 000zł płacisz za to, że inni Ci go zazdroszczą :)

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว

      Bardzo zgrabnie posumowane!
      Dzięki!

    • @motyw71
      @motyw71 ปีที่แล้ว +1

      Oj tak. To moim zdaniem.bardzo trafnie ujęte zagadnienie.

  • @ragnarplunboxing
    @ragnarplunboxing ปีที่แล้ว +1

    Bardzo interesujący film. Poruszona tematyka, jak już zauważono poniżej, nie może się skończyć na tak krótkim wywodzie. Natomiast poruszone zostały najważniejsze kwestie. Gratuluję Omegi 💪🏻💪🏻 W moim przypadku kolekcjonowanie skupia się przede wszystkim na emocjach. Kwestia prestiżu ma dla mnie drugorzędne znaczenie. Stosunek ceny do jakości już tak. Nie posiadam w swojej kolekcji żadnego zegarka premium, ale miałem okazję pomacać. Póki co nie trafiłem na "ten jedyny" model... Może w przyszłości. Pozdrawiam serdecznie i życzę kolejnych udanych zakupów.

  • @adrianstrozak1477
    @adrianstrozak1477 ปีที่แล้ว +3

    Kanał Finansowa Płotka mogę prosić o polubienie mojego komentarza? Do 2 października jest czas.

  • @sebastussebastus9818
    @sebastussebastus9818 ปีที่แล้ว +2

    Fajny filmik i przemyślenia, też szukam w zegarkach czegoś więcej, emocji poprzez nawiązania historyczne, samych marek też ale bardziej konkretnych modeli, czegoś co sprawi, że spojrzenie na zegarek będzie się wiązało z uczuciami wykraczającym poza sam wygląd czy mechanizm. Jak mnie nachodzi żeby kupić coś premium to idę do salonu oglądać te zegarki i mi przechodzi. Wśród microbrandow można znaleźć świetne wariacie na temat zegarków (nie chodzi mi o homage), często o wiele ciekawsze niż wśród uznanych marek.

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว

      cóż, fajnie widzieć, że nie tylko ja mam takie wnioski.
      Dzięki!

  • @jacekroztropinski8834
    @jacekroztropinski8834 ปีที่แล้ว +3

    Witam serdecznie Panie Tomaszu zauważyłem że od czasu do czasu na grupach coś Pan puszcza w świat Słuszna strategia jeśli chcemy zamienić kilka tańszych na coś grubszego Każdy z nas tak ma dochodzimy do momentu gdy trzeba zdecydować czy idziemy w znane drogie brendy czy badamy micro świat Byłem w tym miejscu klika lat temu i co... doszedłem do podobnych wniosków worki pieniędzy za znane loga uznana jakość i historia ale czy na pewno w takich kwotach Sprawa do indywidualnych rozważań i druga ważna rzecz salony nie są przygotowane do profesjonalnej sprzedaży takich skarbów nie wspominając o obsłudze Jesteśmy pasjonatami i musimy dotknąć i spróbować ale różnica w jakości nie jest tak olbrzymia jak w cenie między micro a resztą świata pozdrawiam Jacek

  • @Frantixj
    @Frantixj ปีที่แล้ว +2

    Tak miałem z Longinesem VHP - no niby fajny, w środku cuda... ale urzekł mnie nazywany "gorszym" przez innych Balticus...bo po prostu ładniejszy i głowa wiedziała co robi. I do tej pory nie żałuję, a na Longinesa też przyjdzie czas. Microbrandy oferują niesamowite opcje i bardzo dobrze, bo budzą marki premium z letargu bycia sławnymi. Jak to mówią w korpo - są czelendżowane ;)

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว

      ...też tak uważam, że mikro miały niebagatelny wpływ na przebudzenia się niektórych dużych marek, i wyciąganie swoistego arsenału którego mikro z definicji nie mają, czyli powrót do swoich historycznych modeli, ich reedycje, czy nowe interpretacje.
      Dziękuję!

  • @szymonkowalski6726
    @szymonkowalski6726 ปีที่แล้ว +1

    Roznica cenowa zegarkow premium, a produkowamych przez mikrobrandy jest taka, ze zegarki premium produkowane sa w szwajcarii, a pracownicy generuja jedne z najwyzszych kosztow na swiecie. Duza ilosc milrobrandow produkowana jest poza granicami szwajcarii, dzieki czemu koszty sa duzo nizsze, nawet jesli korzystaja ze szwajcarskich mechanizmow. Natomiast w duzej ilosci przypadkow nie ma duzej roznicy, jesli zegarek skleja wykwalifikowany szwajcar, czy wykwalifikowany chinczyk. Duza roznica cenowa zegarkow luksusowych, a zwyklych marek wynika z kosztu ludzkiego, a nie ogolno pojetej jakosci, czy uzytych materialow.

  • @DominikGrocholski
    @DominikGrocholski ปีที่แล้ว

    Tomku cholera zaraziłeś mnie tym speedmasterem, redukuję własnie kolekcję i zbieram na speediego! :)

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว

      Dominiku,
      z jednej strony przepraszam, z drugiej nieco zazdroszczę. Bo przyznam się szczerze, że choć ze speediem przeżywam jakoś teraz swoistą drugą młodość i noszę go aż za często, to sama podróż do zdobycia go - to była chyba najfajniejsza przygoda :)
      I tej podróży zazdroszczę.
      no i życzę udanych łowów!

  • @void1984
    @void1984 5 หลายเดือนก่อน

    Ja bym rozszerzył ten dylemat na trzy opcje: marga z ugruntowaną pozycją, microbrand, albo starsze modele - vintage. Longines Admiral jest w produkcji od 60 lat.

  • @watchology
    @watchology ปีที่แล้ว +2

    "tym paniom trudno było mnie dopieścić" :D A serio, to fajnie, że próbujesz sobie określić w swoim zegarkowym hobby co jakiś czas pewien kierunek mający logiczną konstrukcję i kształt. Z kolei interpretacji czynnika "frajda vs. cena" jest zapewne tyle, ile różnic w stanie kont pasjonatów udzielających się na forach/grupach. Co do Tudora, przemyślenia mam niemal identyczne. Moje dodatkowe "zboczenie" wygląda tak, że przykładam również wagę to entourage marki. Stąd, poniekąd, moja długo już trwająca słabość do Longines ("Elegance is an attitude", historia, etc.) i umiarkowany entuzjazm dla "uniwersum Davida Beckhama i Lady Gagi". ;)

  • @radekskiba8221
    @radekskiba8221 ปีที่แล้ว +2

    Ja ostatnio rozmawiałem z projektantem firmy Sportiva tak mi się spodobał ten czasomierz że chciałbym go bardzo posiadać niestety fundusze mi na dzień dzisiejszy nie pozwalają , mam nadzieję że przyjdzie czas, że będę mógł sobie na takiego w automacie pozwolić. Mimo że to nie jest jakaś duża kwota .

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว +1

      to czy kwota jest czy nie jest duża, jest zawsze relatywne. Fajnie, że znalazłeś Radku jakiś swoisty cel - mi to jakoś pomagało kształtować swoją kolekcję.
      Dzięki!

  • @robertkamil2279
    @robertkamil2279 ปีที่แล้ว +1

    Witam serdecznie, posiadałem w swoim życiu kilka zegarków automatycznych i przeważnie były to Tissoty,one bardzo mi się podobały i byłem mega zadowolonym posiadaczem jednak zawsze brakowało mi dokładności chodu... Przed następnym zakupem zegarka sporo się na czytałem i na oglądałem i doszedłem do wniosku (subiektywnego) że w cenie do 4000 € najlepszym zakupem będzie Tudor BB GMT. Zegarek kupiłem i uważam że jest piękny i za każdym razem kiedy na niego spojrzę ,jestem zadowolony. Dokładność chodu jest absolutnie rewelacyjna(Chronometer), in housowy werk, oraz wygląd vintage . To że pochodzi od Rolexa tylko dodaje mu klasy. Planuję następny zakup,rozważam omegę aquterra lub kolejnego Tudora np.Pelagos 39mm w Tytanie. Kupił bym beż wachania Omegę lecz przeraża mnie CENA,czas pokaże ... A dodam tylko iż chcę posiadać dwa zegarki w swojej mini kolekcji.
    Pozdrawiam wszystkich zegarko maniaków.

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว +1

      Robercie, to o czym piszesz idealnie rezonuje z moim spojrzeniem. Dla Ciebie kryterium jak piszesz jest dokładność chodu. A jeżeli przy okazji BB przypada Ci do gustu to już super koincydencja - i to sprawia, że z twojej perspektywy to na pewno dobrze wydane pieniądze.
      Podkreślę tylko, że Tudory z serii BB bardzo mi się podobają, ma tylko dylemat czy jestem gotów wydać duże pieniądze za samo to podobanie się (estetyczne i technologiczne).
      Fajne jest to hobby - bo można je realizować na wręcz nieograniczoną liczbę sposobów :)
      Dzięki!

  • @motyw71
    @motyw71 ปีที่แล้ว +3

    Witaj Tomku. Świetny odcinek. Poruszyłeś temat znany chyba bardzo dobrze wszystkim osobom zainteresowanym tematyką zegarkowa. Bardzo sprawnie opowiedziałeś o tym dylemacie. Moim zdaniem to temat na bardzo długa analizę. Tutaj jesteśmy nieco ograniczeni, dlatego też pozwolę sobie napisać krótko. Uważam, że szczególnie w branży zegarkowej "magia", czy może "prestiż marki", mają procentowo ogromny udział w cenie takiego zegarka. Ja nie wiem, czy to będzie tak, że technikalia i montaż to 50% a drugie 50% zapłacimy za "nazwę"? Chce tylko powiedzieć, że marka, prestiż, historia jak zwał tak zwał, implikuje ten merytorycznie niczym nie uzasadniony narzut za który trzeba zapłacić, chcąc mieć taki a nie inny zegarek. I tu wchodzimy znowu w przestrzeń "stosunek ceny do jakosci". Ale to rozmowa na długie godziny, najlepiej przy dobrym trunku! Dzięki i pozdrawiam serdecznie

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว +1

      Amen!
      ... i zdecydowanie trzeba jakieś takie długie rozmowy zorganizować, choćby dla samej frajdy!

    • @motyw71
      @motyw71 ปีที่แล้ว

      @@Tomek.o.zegarkach Jestem za!

  • @gremlin76
    @gremlin76 ปีที่แล้ว

    jeszcze jedna luźna myśl zainspirowana tym materiałem - definicja kolekcji. lubię zegarki, kupuję zegarki, coś tam czytam, coś tam wiem. pewnie jestem entuzjastą, podobnie jak mogę nazwać się entuzjastą motoryzacji lub technologii. jeżeli mam 3, 5 a nawet 8 zegarków, które używam w zależności od okazji i nastroju to jest to „kolekcja” podobna do kilkunastu koszul wiszących w mojej szafie. mam, kupuję co mi się spodoba za cenę na jaką mnie stać i używam. zastanawia mnie czym dla Pana jest kolekcjonowanie zegarków? pytanie bez cienia złośliwości, staram się zrozumieć inną perspektywę na to hobby.

  • @jandlugosz3846
    @jandlugosz3846 2 หลายเดือนก่อน +1

    Ja mimo miłości do zegarków nie potrafił bym chyba na chwilę obecną zapłacić nawet kilka tys za zegarek. Kupil byl sobie gdybym był zamożnym człowiekiem i choćby kilkanaście tysiecy bym wydał. Np. Longines spirit zulu time 42mm. Bardzo mi się podoba , ale zrobił bym to tylko wtedy gdyby moje dochody były takie że kupno było by bezproblemowe i kwota była by dla mnie mała. To jednak zegarek i zawsze znajdzie się coś wazniejszego gdy pracujemy jako pracownik fizyczny. Najczęściej jednak patrzę na zegarki od 700- 3000 tys bo to najlepszy stosunek jakości do ceny i realna kwota wydana na zegarek. Pasja to nie tylko drogie rzeczy tylko stopień zadowolenia z posiadania. Można mieć fan z casio za 300zł i nie przebije go kupno rolexa w pewnych okolicznosciach i na pewnym etapie życia. Pozdrawiam .

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  2 หลายเดือนก่อน +1

      To co napisałeś to najważniejsza część tego hobby. Poziom frajdy nie jest proporcjonalny do wydanej kwoty. A przynajmniej nie jest to taka relacja wprost. Vratislavia za około 1000 mnie cieszy na tym samym poziomie co speedy 👍

    • @jandlugosz3846
      @jandlugosz3846 2 หลายเดือนก่อน

      @@Tomek.o.zegarkach ja Tomku zanim zacząłem się interesować zegarkami , cieszyłem się prawie dekadę z casio edifice za 280zl , model sprzedawany do dziś od 20 lat. Za tamten etap myślałem że mam wspaniały zegarek bo takim dla mnie był. Zarabiałem wtedy 1200zl. Zakładałem go i piękno było widziane kilka lat. Czasem myślę że dziś jak bym nawet nabył drogi.zegarek to przyjemność była by mniejsza. Myślę też że gdy ich już mamy kilka i zmieniamy zbyt często to uodparniamy się na to i zastanawiam się czy te zmiany są konieczne i czy nie są czasem zachcianką umysłu. Badam to bo dziś świat podsuwa nam wiele nowego. Pzdr.

  • @radekskiba8221
    @radekskiba8221 ปีที่แล้ว +1

    Dodam , Byłem na targach w Łodzi , miałem przyjemność z bliska obcować z markami premium i szczerze mówiąc nie zrobiły na mnie aż takiego wrażenia żebym wyszedł z zachwytu , owszem są wykonane bardzo dobrze nie mówię że perfekcyjnie , ale czasem myślę że płaci się za markę nie za samą jakość czy za coś wyjątkowego ,wychodzę z założenia że jeśli mam taki "konik" to wolę kolekcjonować zegarki które mi się podobają i na które mnie stać" a nie które "powinienem " mieć w kolekcji bo inni je mają i twierdzą że są super bo mają taką a nie inną markę. A niektóre Brendy są wykonane bardzo ładnie jak i nie odstępują jakością od marek premium. Pozdrawiam.

  • @robitobi9740
    @robitobi9740 5 หลายเดือนก่อน +1

    Takie panie „znające” się na zegarkach inaczej plus średnie zainteresowanie klientem a raczej ich brakiem to spotkałem się już wielokrotnie w krakowskim Jubitomie (Galeria Krakowska), nie wiem jak właściciele zatrudniają takie osoby bez odpowiedniego przygotowania.

  • @sidek123
    @sidek123 ปีที่แล้ว +1

    Prawdziwe jest stwierdzenie pani z New York society, że warto kolekcjonować to co daje frajdę i rozwija naszą pasję 👍 Jak mógłbym poradzić jakieś microbrands zegarkowe to może firma Marloe zegarek Haskell Global lub zegarek Mitch Mason Maelstorm. Zegarki premium są (jak określenie premium wskazuje) "creme de la creme"i tu najważniejsze jest to by dawały frajdę posiadaczowi i zarazem prestiż 😉. Osobiście oglądałem ostatnio zegarek Chopin Opus 10 no.12 edycja limitowana i powiem piękna marka premium, którą mogę ulokować w strefie marzeń😉 pozdrawiam 👍

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว

      o! na "Marloły" muszę zdecydowanie popatrzeć dokładniej :)

  • @mateuszmat7491
    @mateuszmat7491 ปีที่แล้ว +2

    Miałem tak samo :) poszedłem do salonu tudora zobaczyłem model royal daydate 41mm w kolorze blue no i oczy mi się zaświecili i zapisałem się na listę. Sprzedałem kilka zegarków z kolekcji i nawet nie myślałem, że tak szybko otrzymam wiadomość, że zegarek już czeka na mnie w salonie. Dla mnie na tą chwilę tudor jest moim szczytem finansowym oraz zegarkiem który spełnia moje wszystkie warunki na 'dożywocie'. Moim zdaniem wart tych pieniędzy może jedynym minusem tego zegarka jest rezerwa chodu.. ale za to mechanizm jest tak wyregulowany, że odchyłki dobowe ma takie same jak zegarki z certyfikatem chronometru.

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว

      Pięknie - gratuluję takiego zegarkowego spełnienia!
      A przy okazji - ostrożnie z tym "dożywociem" - ileż to razy już tak mówiłem o zegarkach, których już nie mam ;)

    • @mateuszmat7491
      @mateuszmat7491 ปีที่แล้ว

      @@Tomek.o.zegarkach dziękuję :)
      Co prawda to prawda już jedna certina miała 'dożywocie' :D ale już jej ze mną nie ma :p

  • @kjtv7954
    @kjtv7954 ปีที่แล้ว +1

    Mylisz się. Spójrz ile jest wartsw powłok antyrefleksu po wewnętrznej i zewnętrznej stronie, jaka jest czytelność tarczy, jak świeci luma, jak operuje się koronką, kwestia chronometru i masz model absolutnie najlepszy w swojej klasie cena/jakość. Porównywanie Spirita do jakichś Balticow jest śmieszne i odbieram to jako brak taktu z Twojej strony

    • @sumianus
      @sumianus ปีที่แล้ว

      Dlaczego nietakt. Mozesz jakos to uzasadnić? Czy nie uważasz ze ceny modeli premiuje są zawyżone ?

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว

      Hmmm... ale ja to porównanie zrobiłem całkiem świadomie, po osobistym kontakcie z każdym z tych zegarków.
      Nie wiem czy miałeś/aś możliwość mieć w reku zegarki Balitc'a czy wspomniane Forzo tudzież, na przykład Christophera Warda?
      Ja z resztą nie przeczę - o czym wspominałem - że Spirit to bardzo zacnie zrobiony zegarek, można mieć uwagę do proporcji, i dlatego szukałem (i pewnie jeszcze poszukam) możliwości przymiarki 37mm wersji.
      Ale takie twierdzenie "mylisz się" bo AR i luma... cóż zapewniam że są (miałem) zegarki za 1kzł które lumą zjadają nie tylko Spirita, ale i wiele wiele innych, masz prawo być o tym przekonany/na, ale pamiętaj - właściwie wszystko to o czym tutaj mówimy jest względne.

  • @brushlickerstudio28
    @brushlickerstudio28 ปีที่แล้ว +1

    Akurat longines spirit ma sporo wykończenia na kopercie którego trudno szukać u konkurencji.

    • @brushlickerstudio28
      @brushlickerstudio28 ปีที่แล้ว +1

      Chociaż może w pełnej cenie sklepowej nie. Mi się szczęśliwie udało go kupić za 8k i w tej cenie wymiata :)

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว

      no... 8k to super cena!
      Jeżeli dodatkowo te długawe uszy dobrze siedzą Ci na nadgarstku - to zazdroszczę :)

    • @brushlickerstudio28
      @brushlickerstudio28 ปีที่แล้ว +2

      @@Tomek.o.zegarkach oj tak, nadgarstek mam olbrzymi. Całą bransoletę "zużyłem" out of the box. Więc raczej bez obaw o proporcje :)

  • @silverfox2537
    @silverfox2537 ปีที่แล้ว

    A co powiesz na temat g-schocka Mr-g albo mt-g ??

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว +2

      A cóż mógłbym powiedzieć będąc starym być może nawet już trochę wyleczonym uzależnionym od gshocków gościem
      Miałem w swojej przygodzie duży epizod z kostkami Gshocka. Jedną mam ciagle w kolekcji.
      Co do tych wersji premium to, to jest ciekawy temat. Bo z jednej strony są to zegarki o takiej historii i takim wpływie na zegarkowy świat, że jak najbardziej zasługują na modele premium.
      Z drugiej jednak nieco to odbiega od samego założenia tego zegarka przede wszystkim od utylitarności i takiej niezniszczalności zupełnej i nie przejmowania się tym gdzie i w jakiej okoliczności go zabierzemy.
      Sam nie wiem.
      Ale jednego jestem pewien kolekcjonowanie gshocków to właściwie kolejna Królicza nora w naszym Hobby i to taka całkiem głęboko i nieźle wciągająca. Zaczynamy od jednej kostki bo warto mieć i to Wygodny zegarek a po chwili już mamy kilka waliz różnych modeli i zaczynamy tropić niszowe limitowane edycje wydane z innym kolorem wyświetlacza na jakąś rocznicę itd. itd.

  • @SiPiotr
    @SiPiotr ปีที่แล้ว

    W moim przypadku było tak że byłem tak zafascynowany historią modelu Speedmaster że koniec końców zdecydowałem się na FARER Lethbridge. Jeśli chodzi o mikrobrendy to mój nr. 1. Poza tym to mój drugi zegarek tej marki poza Lander Chrono

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว

      Właśnie się bije z myślami o kupnie Farera. Wizualnie ich zegarki robią niesamowite wrażenie.

    • @SiPiotr
      @SiPiotr ปีที่แล้ว +1

      @@Tomek.o.zegarkach Jeśli chodzi o jakość wykonania koperty oraz tarczy to absolutny sztos. Do tego małe smaczki w postaci korony oraz wachnika wykonane z bronzu. Szczerze polecam tą markę. Cena do jakości wykonania nie do pobicia Pozdrawiam

    • @Cybex.
      @Cybex. ปีที่แล้ว

      Ja od siebie polecam mikrobrand Cristopher Ward. Skuszony pięknem modelu C60 Trident Pro 300 nabyłem go, aby cieszyć się jego pięknem, oraz jakością wykonania.
      Pozdrawiam.

  • @danielbobrowski5224
    @danielbobrowski5224 ปีที่แล้ว

    Moze nie końca na temat ... odnosnie rezerwy naciagu, jesli
    zegarek ma ok 5 dniowa rezerwe,
    noszony jest nieregularnie, jak
    poznac, kiedy go dokręcić, kiedy
    nie ma wskaźnika rezerwy naciagu ?

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว +1

      Cóż w przypadku braku wskaźnika rezerwy, nie ma poniekąd metody, która by to jednoznacznie pokazywała.
      W werku mechanicznym, wiemy kiedy ostatni raz nakręciliśmy „do pełna” stad można wiedzieć kiedy spodziewać się wyczerpania energii zgromadzonej w sprężynie.
      W mechanizmie automatycznym, tutaj jest ciężej bo nie wiemy czy i kiedy „nakręcił się do pełna”. To co pozostaje to właściwie takie empiryczne poznanie zachowania danego werku.
      W sensie, że po jakimś czasie zauważymy że noszenie cały nas typowy dzień daje nakręcenie na przykład „na 3 doby”.
      I chyba tylko stąd.
      Nie znam innego, lepszego czy bardziej jednoznacznego sposobu.

    • @danielbobrowski5224
      @danielbobrowski5224 ปีที่แล้ว

      @@Tomek.o.zegarkach dzieki, to niejako pytanie, którą wersje wybrac, klopot w tym, ze wybór dodatkowej komplikacji to ok 1k dodatkowego
      wydatku )-:

  • @Woli8183
    @Woli8183 ปีที่แล้ว +1

    Nie chciałbym mieć Rolexa ( nie podobają mi się) , podobnie z Breitlingiem , natomiast Cartier Tank z miłą chęcią bym przytulił , Speedmaster niekoniecznie ale Planet Ocean America's Cup już bym chętnie przytulił Endeavoura jak najbardziej ale Zelosa już niekoniecznie ....myślę że świat zegarków jest zero jedynkowym w kwestii ceny tylko tam gdzie liczy się tak naprawdę opinia innych , jak ktoś ma swoje zdanie to jest w stanie uzasadnić każdy zegarkowy zakup bez względu na opinie innych 😁

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว

      Trafnie ujęte.
      Jak nam się coś podoba, to zawsze znajdziemy jakieś uzasadnienie że warto :)

  • @gremlin76
    @gremlin76 ปีที่แล้ว

    obawiam się, że choć mogę zgodzić się z częścią przedstawionych przemyśleń, o tyle droga dojścia do końcowego wyniku wydaje mi się zupełnie chybiona. pomieszał Pan porządki walutowe porównując wartość materialna z indywidualnymi odczuciami. cena nie ma tu nic do rzeczy, estetyka, chęć posiadania, bycia częścią historii związanej z produktem to subiektywne odczucia, w niewielkim stopniu racjonalne. Ferrari może być cudem techniki, ale nie zainteresuje pasjonata off-road, najdroższy i najwspanialszy technicznie zegarek wykończony w złocie i diamentach może się zwyczajnie nie podobać. cena produktu jest istotna jedynie z punktu widzenia głębokości portfela kogoś, kto ten zakup planuje. Stara zasada - towar kosztuje tyle, ile ktoś jest skłonny zapłacić.
    zgadzam się, że wydawanie pieniędzy na produkt, który nas nie porusza nie ma sensu, dotyczy to zarówno omegi za 30k jak i casio za 150zł. jeśli tańszy produkt jest w oczach nabywcy bardziej pożądany - sprawa jest prosta. jeśli podoba się droższy - pozostaje kwestia zasobności. dlatego porównanie opłacalności omegi do longines i do baltic zwyczajnie nie ma sensu - to indywidualna decyzja, wypadkowa gustu i portfela. kwestia jakości jest obiektywna, ale sprawdzalna jedynie w skrajnych przypadkach lub przy eksperckiej wiedzy o produkcie, procesie tworzenia, logistyki itp.

  • @piotrszychta7678
    @piotrszychta7678 ปีที่แล้ว

    Czemu Pan nie pójdzie w poszukiwanie zegarków produkowanych w latach 90-10 przez np. takie firmy jak Mido, Junghans ,Rado itd.
    To świetne marki i miały wiele pięknych projektów w tamtym okresie a ceny obecnie bywają bardzo zachęcające .

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว

      Piotrze - to całkiem niezły pomysł. Mido mi ostatnio mocno wpada w oko - może to znak :)

    • @piotrszychta7678
      @piotrszychta7678 ปีที่แล้ว

      @@Tomek.o.zegarkach
      Takie piękne Mido idzie wychaczyć za 1000€ .
      Można też spoglądnąć w stronę Sinn np 157 albo 140 .
      Jest tylko jeden problem
      Takie zegarki trzeba raczej poszukiwać na rynku DE .
      th-cam.com/video/5JwiEHzGGUw/w-d-xo.html

    • @Woli8183
      @Woli8183 ปีที่แล้ว

      @@piotrszychta7678 niekoniecznie 🤷🏼

  • @sumianus
    @sumianus ปีที่แล้ว +1

    Drodzy pasjonaci zegarków. Warto na kwestie spojrzeć również tak- otóż zegarki klasy premium SĄ STWORZONE I PRZEZNACZONE dla ludzi którzy zarabiają PREMIUM. Czy w Polsce zarobki 10 tys/mc to premium?moze i tak, w Europie zachodniej nie. Ktoś kto zarabia 6-8 tys miesięcznie musi sie dokonywać kombinacji alpejskich zeby kupić sobie Tudora-dla mnie bez sensu. Bo ani nie jest ten zegarek wtedy odbiciem moich naturalnych możliwości , a zegarek wtedy dobrze wyglada na kimś kto je zwyczajnie ma. Sam sie na tym zpalalem. Miałbym żmudnie odkladac dwoić i troić sie by miec ten upragniony model, miałbym sie mocno spalać itd. Tymczasem przyjdzie Pan dyrektor patrzy, chwile myśli i kupuje.
    Wróciłbym z Tudorem na ręku , a dok w kredycie, 5 letnie auto w leasingu, lub jakis Francuz premium i wymarzone wakacje raz w roku.
    Wiadomo, premium są piękne, ale jednak chyba dla ludzi z wyższych sfer finansowych.
    Do tego kwestia moralna: ale to juz sprawa indywidualna.

    • @motyw71
      @motyw71 ปีที่แล้ว

      Tak. W dużej mierze moim zdaniem masz rację.

    • @Tomek.o.zegarkach
      @Tomek.o.zegarkach  ปีที่แล้ว

      Piszesz o czymś ważnym. O takim sensownym stanie ustalonym, po długotrwałym stabilnym w miarę dobrobycie.

  • @rocolampone
    @rocolampone ปีที่แล้ว

    Piękna historia Longines? BUHAHAHA.
    Firma, która przegrała konkurencję z kwarcami, padła i wraz z innymi markami jej podobnymi, wpadła w łapy cwanego żyda o nazwisku Hayek.
    W chwili obecnej to marka pozbawiona tożsamości, której czasomierze napędzane są wątpliwej jakości Etami (często z plastikowymi komponentami) identycznymi jak w zegarkach pozostałych "historycznych manufaktur" z worka Swatch Group.
    Większą wartość sentymentalną i historyczną mają Casio z kalkulatorem otrzymane od babci z okazji I Komunii Świętej.