Imo, to rozwiązanie z przejściem Dębowego Serca do Klanu Pioruna by zbytnio nie przeszło. W koncu, nie mógłby od tak opiekować się czyimś kociętami i w tym celu raczej musieliby wyjawic tajemnicę, a wtedy Błękitne Futro napewno stracilaby w oczach klanowiczow i samego lidera, więc jej szansę na zostanie zastępca by raczej przepadły. Z resztą się zgadzam
NARESZCIE BŁĘKITNA GWIAZDA! Czekam na Białą Burzę 😍 Edit: Czemu ta BlueStar ma taką twarz jakby miała Make up? 😂😂😂😂 A tak wgl to nie mogła zwinąć rodzinki i zostać samotniczką bo kiedy spotkała się z Dębowym Sercem zobaczyła Księżycowy Kwiat i Śnieżne Futro w niebie i przysięgła im że po tym spotkaniu do końca życia poćwięci się Klanowi Pioruna.
Według mnie Błękitne Futro była na tyle zdenerwowana tym, że Ostowy Pazur mógłby obiąć stanowisko zastępcy, że zamiast poważnie pomyśleć, wzięła pod uwagę jeden pomysł i oddała dzieci do ich ojca.
Szczerze to była zmuszona gdyż Gęsie pióro wtedy medyk klanu pioruna powiedział do niej "Błękitne futro jeśli nie oddasz tych kociąt to klan utonie w krwi przez Ostowego pazura"
Błękitna Gwiazda musiała to zrobić i tak naprawdę nie miała wyboru. Znaczy, miała inne opcje, które teoretycznie mogłaby zrealizować, ale tu mamy problem, ponieważ jest coś takiego, co się nazywa klimat i fabuła. Symbole i odwołania. Oraz głębsze przesłanie, ale to nie aż tak bardzo. Potrzebny był element alegoryczny. Potrzebne było poświęcenie, które okazuje się koniec końców bezcelowe. Jak Romeo, który zabija się, myśląc, że jego Julia jest już martwa. Chodzi o opłakane skutki działań przy braku znajomości pełnego obrazu sytuacji. To było nie dlatego, że autorki chciały, żeby Błękitna Gwiazda była idiotką, nie. Nie był to też wyraz ich braku pomyślunku i działanie imperatywem narracyjnym, czyli "zrobi to, bo tak ja chcę". To było po to, by pokazać, jak złe mogą być skutki pochopnego podejmowania decyzji. Jak tragiczna jest dola kogoś, kto nie rozważy wszystkich możliwości, nim podejmie tak radykalny krok. Albo dobra, Erinki lubią cierpienie, wkręcam was. A Szekspir Romea i Julię pisał pewnie nachlany albo na kacu.
Ok, odejść z lasu albo do Klanu Rzeki nie mogła, za bardzo zależało jej na kotach ze swojego klanu, przecież żył tam jej ukochany siostrzeniec. Wyprawy po ryby do Dębowego Serca, były bardzo ryzykowne, już raz prawie ktoś ich przyłapał. Zapach Dębowego Serca mógł na niej zostać, poza tym pozostałe królowe z klanu pozostałyby niedożowione w przeciwieństwie do niej, więc ktoś mógłby połączyć jej przyrost wagi z tajemniczymi, regularnymi spacerami, no i nie jestem przekonana czy zapach ryby tak łatwo ukryć. Faktycznie Błękitna mogła zamordować swojego rywala, ale nie jestem pewna czy byłaby do tego zdolna. Po ataku Tygrysiego Pazura, tylko go przepędziła, chociaż mogła go skazać na śmierć. To samo z wrobieniem w morderstwo Drozdowego, Błękitna lubiła go, na pewno nie chciała zmuszać go do takich czynów. Miała już wyrzuty sumienia z powodu wrobienia go w ojcostwo jej dzieci, raczej nie posunęła by się dalej. Powiedzenie Słonecznej Gwieździe o wizjach to rzeczywiście dobry pomysł, tylko nie jestem pewna ile kotów by w nie uwierzyło, biorąc pod uwagę jaką reputacją cieszył się wtedy Gęsie Pióro. Najlepsze opcje to chyba powiedzieć o atakach na domowe koty i "treningu" Tygrysiej Łapy, chociaż tu pozostaje pytanie, czy skoro Błękitną poparłaby Nakrapiana Łapa, to czy Tygrysia nie stanąłby za swoim mentorem i sprawa nie byłaby już taka pewna. Najlepsze wyjście to faktycznie oddanie kociąt innej królowej, nie wiem czemu tego nie zrobiła. Warto wziąć pod uwagę, że Błekitna nie wiedziała, że Słoneczna Gwiazda nie chciał Ostowego na zastępcę, zwłaszcza biorąc pod uwagę jaką renomą cieszył się w Klanie Pioruna. Nadal jednak uważam, że z całej tej sytuacji mogło być lepsze rozwiązanie, które nie wiązałoby się ze śmiercią małego dziecka, ale warto wziąć pod uwagę, że Błękitna nie wierziała jak daleko idące skutki będzie miała jej decyzja. Przecież nie można obwiniać jej za morderstwa dokonane przez Tygrysiego Pazura.
@@Grestapol11 Ale Marta tłumaczy tylko stare jej filmiki z angielskiego kanału, w sensie że to rysowanie wojowników, właśnie dlatego na miniaturkach są angielskie nazwy kotów, a nie polskie
1:16- 1.Ta, na pewno kotka z 3 dzieci domagająca się pozycji zastępcy miała by czas oraz siłę czekać cały dzień w krzaczorach na jedną lichą rybę ,oraz na pewno jeden z najlepszych wojów Klanu rzeki dałby rade nie zauważenie dla niej polować :V Ba, na dodatek koty z innych klanów,niż klan rzeki są wyczulone na 'nieprzyjemny' zapach ryb, więc od Blue w obozie dawałoby na kilometr, na dodatek spożywanie ryb sprawia, że kocia sierść robi się gładka i natłuszczona(Przykład: Ogniste serce spotykając Szarą Pręge po jego pobycie w klanie Rzeki zauważa te zmiany). Tak jak mówiłam, dla kotów z innych klanów ryby śmierdzą, do tego Błękitne futro musiałaby co 2 dzień 'znikać' na spory kawał czasu z obozu. Słoneczna Gwiazda na bank by to zauważył i zaczął coś podejrzewać. Więc Blue nie zostałaby liderem :') 3:24-2. Błękitne Futro nie jest medyczką, dlaczego więc Słoneczna Gwiazda miałby być pewny że miała taką wizję? A może chce po prostu iść na łatwiznę i pozbyć się konkurencji 🤔?(Sunstar mógłby tak pomyśleć) Wątpie aby Sunstar tak po prostu by jej uwierzył w to że jeden z najlepszych wojowników jest zły. Kiedy Ognista Serce powiedział Blue co Tygrysi Pazur zrobił Rudemu ogonowi też mu nie uwierzyła, mimo że wiedziała o jego ambicjach, no bo NIE MA DOWODÓW. A bliskie relacje to nie dowód :). A co do Gęsiego Pióra, dlaczego Suntar miałby wierzyć kotu który od początku nie lubi Ostowego Pazura i jest wujem Błękitnego Futra? Przecież Gąsior mógłby mu skłamać aby dać córce swojej siostry posade przywódcy🤔🤔.? (mówie to tak, jak mógł by to widzieć Sunstar) 3.Na pewno też ówczesny zastępca ryzykował by zdrowie aby nie zakończyć kariery, po za tym, 'ówczesny zastępca' mógłby się nie zgodzić, bo to by wyglądało jakby Błękitne futro chciała go wykorzystać aby w niesprawiedliwy sposób zaklepać sobie wysoką posadę. 4.Nie wydaje mi się aby koty w tamtych czasach znały zioła na zatrzymanie laktacji, bo nigdy nie próbowały tego zatrzymywać :V i... 5.wątpie aby Białe oko chciała jej dzieci, a nawet jakby je wzieła, mogła by być złą matką, bo jednak trudno jest kochać nie swoje dzieci(hhhmmmm.... Czy taka sytuacja miała już miejsce w 'Wojownikach'? Wiesz coś na ten temat, Złamana Gwiazdo?) 6.Klan w tamtych czasach nie akceptował oddawania kociąt innym karmicielkom bez powodu, zresztą Sunstar wolałby aby Blue sama opiekowała się swoimi dziećmi, niż podrzucała by je innej kotce dla posady. 7.Klan zauważyłby, że Mgiełka, kamyczek oraz Meszka nie umieją skakać się i skradać, oraz że nie mają nic podobnego do Drozdowej Skóry(Ciekawe czy kiedyś już tak było...? Nie słyszałaś nic na ten temat Klonowy Cieniu..?) 8.Pomijając fakt, że Klan pioruna mógłby nie przyjąć Dębowego Serca, bo nie ma pojęcia o polowaniu na myszy lub skradaniu, Błękitne Futro W ŻYCIU nie zostałaby zastępczynią po zrobieniu sobie dzieci z Dębowym Sercem, kiedy nie był w klanie Pioruna. 9.Na to też nie ma dowodów, i to też wyglądałoby na desperackie oszustwo z jej strony, po za tym, gdyby tak zrobiła, I TAK MUSIAŁABY ODDAĆ DZIECI. 10. Mogła by tak zrobić,ale raczej ze swoim brzuchem zostałaby zauważona, i mimo to musiałaby oddać dzieci bo nie mogła by i tak zostać zastępczynią gdyby je miała. Tygrysia łapa by temu zaprzeczył i by się do tego nie przyznał. Tak samo Ostowy Pazur. 11.Ostowy pazur mógłby też skłamać i zaprzeczyć słowom Nakrapianej łapy. 12.Na pewno Słoneczna Gwiazda miałby siłę aby mimo osłabienia i bez posiłku wybrać się do Księżycowego Kamienia, Zabicie go dla Ostowego Pazura nie stanowiłoby problemu, a zioła tłumiące głód nie działają zbyt długo. 13.Ale powiedzienie Sunstarowi że chce być zastępczynią, nie oznaczałoby że Błękitne Futro by tą posade zajęła, i chyba zapomniałaś o tym że Gęsie pióro by tego Blue nie popóścił, i zrobił by wszystko by oddała dzieci, bo 'IcH nIe ByłO w PrZePoWiEdNi'. 14.Ale... Przecież jakby Ostowy Pazur się ośmieszył, to nie zmniejszało by jego szans na zostanie zastępcą. Po za tym, jaką intryge mogłaby uknuć...? :// Ta, na pewno kotka z ciążowym brzuchem dałaby rade o wiele silniejszemu kotu, i na pewno Błękitna Gwiazda nie miałaby na tyle serca aby pozbawić Białaska ojca :// pomijając że Ostowy nie poddałby się bez walki, i po licznych ranach Blue oraz po resztkach jej zapachu, i ogólnych okolicznościach (takich jak konflikt Ostwowego z Blue) bez problemu namierzono by sprawcę,więc i tak Blue nie zostałaby zastępczynią, no bo 'kto to widział przywódczynię-morderce?' i... W takim przypadku nawet alibi jej 'partnera' nie pomoże. 15.No kogo xD nawet Dębowe Serce nie byłby takim debilem, a Drozdowa skóra nie miałby szans. 16.Błękitna Gwiazda oraz Dębowe serce w życiu nie zostawiby klanów na pastwę losu. 17.Zauważono by jej ślady oraz ślady jej dzieci, do tego nikt by nie uwierzył no bo, skoro lis zabrał je po śnieżycy, to gdzie jego zapach. Gdyby tak zrobiła mogłaby zostać przyłapana bo ktoś po śladach by doszedł do śladów Dębowego serca, po za tym I TAK ODDAŁABY DZIECI, A W TYM ODCINKU MIAŁAŚ UDOWADNIAĆ ŻE TEGO NIE MUSIAŁA. I Błękitne futro nie zostawiłaby swojego klanu. 18.Skąd miała to wiedzieć...? Ale Szara Sadzawka nie umarła za wychowywanie dzieci Blue, ale przez chorobę :////// Brawo, obaliłam twoje 18 wyjść 🙂 ale i tak doceniam twoją pracę.
(to jest mój wcześniejszy komentarz ale go skopiowałam) 1:16- 1.Ta, na pewno kotka z 3 dzieci domagająca się pozycji zastępcy miała by czas oraz siłę czekać cały dzień w krzaczorach na jedną lichą rybę ,oraz na pewno jeden z najlepszych wojów Klanu rzeki dałby rade nie zauważenie dla niej polować :V Ba, na dodatek koty z innych klanów,niż klan rzeki są wyczulone na 'nieprzyjemny' zapach ryb, więc od Blue w obozie dawałoby na kilometr, na dodatek spożywanie ryb sprawia, że kocia sierść robi się gładka i natłuszczona(Przykład: Ogniste serce spotykając Szarą Pręge po jego pobycie w klanie Rzeki zauważa te zmiany). Tak jak mówiłam, dla kotów z innych klanów ryby śmierdzą, do tego Błękitne futro musiałaby co 2 dzień 'znikać' na spory kawał czasu z obozu. Słoneczna Gwiazda na bank by to zauważył i zaczął coś podejrzewać. Więc Blue nie zostałaby liderem :') 3:24-2. Błękitne Futro nie jest medyczką, dlaczego więc Słoneczna Gwiazda miałby być pewny że miała taką wizję? A może chce po prostu iść na łatwiznę i pozbyć się konkurencji 🤔?(Sunstar mógłby tak pomyśleć) Wątpie aby Sunstar tak po prostu by jej uwierzył w to że jeden z najlepszych wojowników jest zły. Kiedy Ognista Serce powiedział Blue co Tygrysi Pazur zrobił Rudemu ogonowi też mu nie uwierzyła, mimo że wiedziała o jego ambicjach, no bo NIE MA DOWODÓW. A bliskie relacje to nie dowód :). A co do Gęsiego Pióra, dlaczego Suntar miałby wierzyć kotu który od początku nie lubi Ostowego Pazura i jest wujem Błękitnego Futra? Przecież Gąsior mógłby mu skłamać aby dać córce swojej siostry posade przywódcy🤔🤔.? (mówie to tak, jak mógł by to widzieć Sunstar) 3.Na pewno też ówczesny zastępca ryzykował by zdrowie aby nie zakończyć kariery, po za tym, 'ówczesny zastępca' mógłby się nie zgodzić, bo to by wyglądało jakby Błękitne futro chciała go wykorzystać aby w niesprawiedliwy sposób zaklepać sobie wysoką posadę. 4.Nie wydaje mi się aby koty w tamtych czasach znały zioła na zatrzymanie laktacji, bo nigdy nie próbowały tego zatrzymywać :V i... 5.wątpie aby Białe oko chciała jej dzieci, a nawet jakby je wzieła, mogła by być złą matką, bo jednak trudno jest kochać nie swoje dzieci(hhhmmmm.... Czy taka sytuacja miała już miejsce w 'Wojownikach'? Wiesz coś na ten temat, Złamana Gwiazdo?) 6.Klan w tamtych czasach nie akceptował oddawania kociąt innym karmicielkom bez powodu, zresztą Sunstar wolałby aby Blue sama opiekowała się swoimi dziećmi, niż podrzucała by je innej kotce dla posady. 7.Klan zauważyłby, że Mgiełka, kamyczek oraz Meszka nie umieją skakać się i skradać, oraz że nie mają nic podobnego do Drozdowej Skóry(Ciekawe czy kiedyś już tak było...? Nie słyszałaś nic na ten temat Klonowy Cieniu..?) 8.Pomijając fakt, że Klan pioruna mógłby nie przyjąć Dębowego Serca, bo nie ma pojęcia o polowaniu na myszy lub skradaniu, Błękitne Futro W ŻYCIU nie zostałaby zastępczynią po zrobieniu sobie dzieci z Dębowym Sercem, kiedy nie był w klanie Pioruna. 9.Na to też nie ma dowodów, i to też wyglądałoby na desperackie oszustwo z jej strony, po za tym, gdyby tak zrobiła, I TAK MUSIAŁABY ODDAĆ DZIECI. 10. Mogła by tak zrobić,ale raczej ze swoim brzuchem zostałaby zauważona, i mimo to musiałaby oddać dzieci bo nie mogła by i tak zostać zastępczynią gdyby je miała. Tygrysia łapa by temu zaprzeczył i by się do tego nie przyznał. Tak samo Ostowy Pazur. 11.Ostowy pazur mógłby też skłamać i zaprzeczyć słowom Nakrapianej łapy. 12.Na pewno Słoneczna Gwiazda miałby siłę aby mimo osłabienia i bez posiłku wybrać się do Księżycowego Kamienia, Zabicie go dla Ostowego Pazura nie stanowiłoby problemu, a zioła tłumiące głód nie działają zbyt długo. 13.Ale powiedzienie Sunstarowi że chce być zastępczynią, nie oznaczałoby że Błękitne Futro by tą posade zajęła, i chyba zapomniałaś o tym że Gęsie pióro by tego Blue nie popóścił, i zrobił by wszystko by oddała dzieci, bo 'IcH nIe ByłO w PrZePoWiEdNi'. 14.Ale... Przecież jakby Ostowy Pazur się ośmieszył, to nie zmniejszało by jego szans na zostanie zastępcą. Po za tym, jaką intryge mogłaby uknuć...? :// Ta, na pewno kotka z ciążowym brzuchem dałaby rade o wiele silniejszemu kotu, i na pewno Błękitna Gwiazda nie miałaby na tyle serca aby pozbawić Białaska ojca :// pomijając że Ostowy nie poddałby się bez walki, i po licznych ranach Blue oraz po resztkach jej zapachu, i ogólnych okolicznościach (takich jak konflikt Ostwowego z Blue) bez problemu namierzono by sprawcę,więc i tak Blue nie zostałaby zastępczynią, no bo 'kto to widział przywódczynię-morderce?' i... W takim przypadku nawet alibi jej 'partnera' nie pomoże. 15.No kogo xD nawet Dębowe Serce nie byłby takim debilem, a Drozdowa skóra nie miałby szans. 16.Błękitna Gwiazda oraz Dębowe serce w życiu nie zostawiby klanów na pastwę losu. 17.Zauważono by jej ślady oraz ślady jej dzieci, do tego nikt by nie uwierzył no bo, skoro lis zabrał je po śnieżycy, to gdzie jego zapach. Gdyby tak zrobiła mogłaby zostać przyłapana bo ktoś po śladach by doszedł do śladów Dębowego serca, po za tym I TAK ODDAŁABY DZIECI, A W TYM ODCINKU MIAŁAŚ UDOWADNIAĆ ŻE TEGO NIE MUSIAŁA. I Błękitne futro nie zostawiłaby swojego klanu. 18.Skąd miała to wiedzieć...? Ale Szara Sadzawka nie umarła za wychowywanie dzieci Blue, ale przez chorobę :////// Brawo, obaliłam twoje 18 wyjść 🙂 ale i tak doceniam twoją pracę.
Myślę jednak że nie znała jego natury. Wiedziała że jest ambitnym i "lojalnym" wojownikiem ale nie mogła przewidzieć że może mieć złe zamiary. Tak jak inne koty była w niego zapatrzona. Gdyby znała jego nature, nie była by taka przybita po jego zdradzie
W sumie możesz mieć rację. W "Przepowiedni Błękitnej Gwiazdy" możemy zobaczyć że Tygrysia Łapa jest niebezpieczny i nawet sama Błękitne Futro nie pochwala jego agresywnej natury. Ale jednak gdy on dorasta i staje się wojownikiem wiele kotów wierzy w niego i takie tam. Może Błękitna Gwiazda myślała, że nic złego się już nie stanie?
Kiedy teorie z króla lwa i z clipu skazy gdzie opowiada o tym jak zdobył bliznę i że jeden z przyszłych odcinków lwiej straży nazywa się The tale of Simba’s first son! Błagam ja sama sypie teoriami! Kocham cię i twój kanał ale ja chce króla lwa
Zaraz zaraz Bo... To dzieci Błękitnej Gwiazdy ją uratowały ją bo potrafiły pływać lepiej niż Ognista Gwiazda ( wtedy Ogniste Serce) a jagby nie Kamienne Futro i Mglista Stopa ich nie uratowali Ogniste Serce próbując uratować przywódczynię sam by zginą! I jeszcze coś... Gdyby nie Kamienne Futro to Burzowa Łapą i Pierzasta Łapa by zginęli! A poza tym gdyby Kamienne Futro ich zabił on sam by nie zginą, ale też... Gdyby był w Klanie Pioruna nie musiałby wybierać. Lecz! Pierzasty Ogon była kotem z przepowiedni Klanu Gwiazdy I z Plemienia Wiecznych Łowów, i to ona uratowała Plemię Płynącej Wody... Zgadzam się z tym że Błękitna Gwiazda miała więcej wyborów, tak właściwie od początku wydawało mi się iż dawna przywódczyni mogła postąpić inaczej
@@waszka6184 ale wtedy nie pływali by tak dobrze, i jagby byli w Klanie Pioruna to byli by z resztą klanu, ( nie pamiętam gdzie, chyba przy słonecznych skałach)
na górze ekranu jest stabilizer i zauważyłam, że jest ustawiony na 0 przez co rysowanie prostych linii może być trudniejsze, gdybyś go ustawiła to rysowanie było by przyjemniejsze (przynajmniej moim zdaniem). Mam nadzieje, że pomogłam.
Teraz Biała Burza :D Zawsze myślałam tak jak jedna z twojej teorii dlaczego nie dała na jakiś czas kociąt innej karmicielce. Trochę bezsensu jakby przeszła do Klanu Rzeki gdyż przez całą książkę mówią jaką ona jest wierną kotka i jak bardzo chce być wierna Klanowi Pioruna/Gromu. Raczej Gęsie Pióro mówiąc Słonecznej Gwieździe o swojej przepowiedni o Ostowym Pazurze mógł by być sceptycznie nastawiony (ponieważ był świetnym wojownikiem). W końcu nie wyszło mu z przepowiednią z atakiem na Klan Wiatru. Bardzo nie ma sensu jak by Dębowe Serce przeszedł do KP to by zrujnowało opinie Błękitnego Futerka że miała dzieci z kotem obcego klanu.
Mogła... nie mówić innym o swojej ciąży, zostać mianowana zastępcą a gdy urodziły się kocięta to poprosić Słoneczną Gwiazdę żeby mianował tymczasowego następcę do czasy gdy Błękitne Futro przestanie karmić
Błękitna gwiazda: nie miałam innego wyboru musiałam oddać kociaki znaczy miałam jeszcze 17 innych możliwości ale macie wierzyć że nie miałam innej możliwości...
Jedyna naprawdę jedyna JEDYNA osoba która nie mówi ,,błekitna gwiazda jest taka biedna umarła jej matka ojciec siostra musiała zerwać z partnerem który nie żyje miała 3 dzieci które oddała w tym 1 umarł miała ,,depresje” i miała okropną śmierć!” To bzdura!
Mogła też odejść z dziećmi do ludzi i żyć na osiedlu. A opowiedziałabyś o krótkiej serii książek o Robinii (pierwsza część to "legenda Robinii") i narysować głównych bohaterów książek jak to robisz z kocimi wojownikami i opowiedziała jakieś teorie .Pozdrawiam.
Dla mnie nie miała wyboru gdyż w Przepowiedni Błękitnej Gwiazdy dowiadujemy sie że oddała kocięta z innego powodu gdyż Gęsie pióro wtedy ich medyk powiedział jej że iż jeśli nie odda kociąt to klan utonie w krwi ponieważ Ostowy pazur zostanie zastępcą przez co gdy Słoneczna gwiazda umrze to on by został przywódcą i zniszczył by klan ponieważ błękitna gwiazda wtedy błękitne futro była by nadal na pozycji karmicielki przez co wszyscy by zgineli dlatego Błękitna Gwiazda nie miała wyboru i musiała je oddać
Kochana Marto wiem że to poza tematem twojego pięknego rysunku ale sądzę że miło będzie się podzielić z tobą pewną nowością w moim miejscem. W bibliotece miejskiej pojawiły się tomy książek z serjo Wojownicy! Jestem niezwykle szczęśliwa tym faktem, gdyż gdyby nie twój kanał najprawdopodobniej zignorowałabym tak świetną serię. Jeśli mój komentarz wyda ci się zbyt głupi nalegam by go usunąć.
Mogła np oddać je jakiemuś innemu koty np debowemu sercu, z powiedzieć źe lis je porwał, a później gdy byłaby już zastępców, dębowe serce zwrócił by jej kocięta (w tym czasie dębowe sercw powiedział by klanowie rzeki, ze ocalił te kociaki od lisa, a później powiedział, ze oddał je bo były one Błękitnego Futra)
Trochę bez sensu. Kociaki były by na tyle duże aby pamiętać Klan Rzeki i w Klanie Pioruna prze przypadek mogły by wygadać gdzie były. Jeśli Błękitne Futro powiedziała by że porwał je lis to oczywiste by było że zostały zjedzone. Dębowe Serce nie zrujnował by swojej reputacji.
Niektóre z tych wyjść jest trochę nie w stylu Błękitnej, bo łamanie kodeksu szło jej ciężko i zwykle potem tego żałowała (*ekhem* nocka z Dębowym), ale co do powiedzenia komukolwiek o przepowiedniach i zuolowatości Ostowego - to są "Wojownicy". Tutaj nikt nikomu o niczym nie mówi. Bluestar: wie, jak zginie, kto jest najźlejszym kotem w Klanie i kto doprowadzi do jego upadku, jeżeli dorwie się do władzy po przywódcy, który całe życie traktował ją jak córkę - nikomu nic nie powie, bo nie. Leafpool: jej siostra wyruszyła w sekrecie w daleką podróż, o czym wie tylko ona w całym Klanie, rodzice umierają z niepokoju, ojca toczy poczucie winy bo boi się, że to przez niego Squirrel uciekła, jej mentorka też nie czuje się najlepiej, bo uważa, że gdyby nie jej dezinterpretacja przepowiedni nie doszłoby do spiny w rodzinie - nie, bo Leaf ma ważniejsze sprawy, jak smucenie się, że nie może nikomu nic powiedzieć ponieważ nic jej nie zatrzymuje. No i potem przeszkadza jej, że Sorreltail spędza więcej czasu z Brackenfurem niż z nią, ale nieeeee, bo jestem dorosłą osobą i normalna rozmowa na ten temat na poziomie to za wiele. No i Jaypaw (mimo że go kocham), zna epicką przepowiednię, wie, że jest prawdziwa i wie, kogo dotyczy. Nie powie swojemu rodzeństwu do końca trzeciej książki, bo też powody (chociaż tutaj mógł mieć jakiś powód, nie pamiętam, ale chyba mega mocny nie był).
Kolejny SpeedPaint. Nie wiem jak ci dziękować.Teoria świetna a rysunek boski. Dzięki tobie coraz lepiej rysuję, bo staram się uczyć od twoich szkiców. Tak ogólnie zrobisz kiedyś odcinek o tym skąd biorą się imiona Kotków z wojowników?
Zstąpiłaś mi tym filmem z nieba w akompaniamencie anielskich śpiewów, złotej aury, rozstąpionych chmur i unoszacej się nad złotymi łanami zbóż migoczącej mgły - dziękuję zbawicielko i kłaniam się po sam tablet graficzny.
Właśnie niedawno skończyłam czytać Przepowiednie Błękitnej Gwiazdy. Najprościej według mnie byłoby gdyby Dębowe Serce przeniósł się do Klanu Pioruna i wtedy ojciec kociąt mógłby się zająć Mgiełką, Meszką i Kamyczkiem podczas gdy Błękitna Gwiazda byłaby przywódczynią. No i Meszka by wtedy nie umarła 🥺 Gęsie Pióro mnie wkurzał strasznie w tej książce.....
1. Klan pioruna wyczułby na niej zapach ryby. No chyba, że przeżuwałaby po zjedzeniu ryby jakieś rośliny, ale czy to by pomogło na pozbycie się zapachu ryby? Koty mają lepszy węch od ludzi. 2. Gęsie Pióro nie cieszył się dużym poważaniem. 3 Brunatna Cętka była słaba i chora, więc nie mogła się dłużej męczyć. 4. Gęsie Pióro i tak by nie dał jej ziół na zatrzymanie laktacji, bo kazał jej oddać kocięta. 5. Gdyby było wtedy wiadomo, kto jest ojcem, Błękitne Futro nigdy nie zostałaby (chyba) Błękitną Gwiazdą. 6. Rzeczywiście mogłaby sobie dać spokój z oddawaniem kociąt do Klanu Rzeki, bo Ostrowy Pazur nigdy nie zostałby zastępcą, ani przywódcą, ale pierwsza seria była pisana przed tą superedycją, więc wtedy nic by się nie trzymało kupy.
Błękitna Gwiazda mogła oddać na chwilę kocięta do Dębowego Serca żeby Słoneczna Gwiazda mianował ją zastępcą a potem zabrać je spowrotem do Klanu Pioruna...
Cytuję: "Kocham je bardzo, ale kocham też mój klan. Nigdy nie chciałabym by się nie narodziły, ale czemu akurat teraz? Co jeśli mój klan potrzebuje mnie teraz bardziej niż one?" Z książki Serce Nakrapianego Liścia
Ja tam mam takie pytanko. Jeśli Mglista Gwiazda i Kamienne Futro byli wcześniej w Klanie Pioruna, to ile oni mieli księżyców jak przyszli do Klanu Rzeki? No bo tak: -Na pewno nie byli bardzo młodzi, bo Błękitna mogła opuścić żłobek. -Jak byli w Klanie Rzeki a wczesniej w Klanue Pioruna, to czemu same nie wiedziały że wcześniej były w innym klanie? Koty otwierają oczy nawet tego samego dnia co się urodziły, nie raz było to powiedziane. Czyli coś musieli pamiętać. No to w końcu czemu jak poszli do Klanu Rzeki nie zaczęli paplać wszędzie że są z Klanu Pioruna? I nawet o tym nie wiedzieli? Hipnoterapia? W świecie kotów? I na pewno rozpoznawały by zapach matki, czyli w tym przypadku Błękitnej.
Mogła wziąć Bicza pod pachę-sprowadzić go do lasu. Przeprosić i kazać mu opowiedzieć swoją wersję zdarzeń. To rozwiązało by też problem "tyrana", który nawiedził później ich w lesie. Może miałby on inny stosunek do klanu Pioruna.
Ogólnie to ona mogła wyjaśnić swoją tajemnicę słonecznej gwieździe i jak by była wygnana z klanu pioruna to ogólnie albo by mogła dołączyć do klanu rzeki i by normalnie udawała że ona nie zna dębowego serca albo by mogła być samotnikiem
Mogła by poprosić Klan Gwiazdy o radę XD Edit: 8:25 wtedy śmierć Błękitnej Gwiazdy wyglądała by inaczej Mglista Stopa nigdy nie została by przywódczynią, dzieci Szarej Pręgi umarły by i stało by się wiele więcej więc dlatego wybrała to rozwiązanie bo było najkorzystniejsze dla fabuły
Muszę się do tego odnieść. Przywódczynie mogą mieć kocięta, w przeciwieństwie do medyczek. Na przykład Liściasta Gwiazda miała kociaki. Nic nie ma w kodeksie wojownika o tym, że przywódczynie nie mogą mieć kociąt (przynajmniej tak myślę). 1. Mogła pójść do Słonecznej Gwiazdy, aby porozmawiać o wizji o Ostowym Pazurze - nie do końca, dlatego bo, tak czy inaczej Ostowy Pazur dowiedziałby się o tym i mogłoby źle się z nią skończyć (Tak uważam). 2. Aby Gęsie Pióro opowiedział Klanowi Gwiazdy o tych wszystkich wizjach na temat Ostowego Pazura - xD, Klan Gwiazdy zsyła te wszystkie wizje czy omeny. Nikt inny. Więc dlaczego to miałby pogadać z nimi o tym? Pewnie powiedzieliby to, co zwykle ,,Nie możemy powiedzieć nic więcej. Nawet Klan Gwiazdy nie widzi bardzo dokładnych rzeczy" Seriously, 100% real, no fake XDD 3. Wstrzymanie się zastępcy, aby nie umierał - Czy ty myślisz, że można ustalić sobie dzień śmierci? Naprawdę? Xdddddddd, to brzmi dosyć zabawnie. I jak miałaby to uargumentować? Nie umieraj jeszcze, bo co? 4. Mogła poprosić Gęsie Pióro o pietruszkę i poprosić inną karmicielkę o karmienie kociąt - I jak miałoby to pomóc jej w zostaniu zastępczynią? Musiałaby mimo to raczej pilnować kociąt. Poza tym ona widziała Tygryska, jaki jest. Mógł on przekierować te kocięta na złą ścieżkę (jakby to karmiła kocięta mama Tygryska to mogłoby tak być). 5. Mogła poprosić inną kocicę o opiekowanie się jej dziećmi - czyżby historia kociąt Żółtego Kła v2? Jednak to nadal byłyby jej kocięta i Słoneczna Gwiazda mógłby uznać ją za zbyt słabą, aby zostałaby jego zastępczynią. 6. Mogła przyjąć ofertę Drozdowej Skóry - To od kiedy Drozdowa Skóra jest kotką i ma mleko? 😂 ktoś musiałby je karmić! A klan nie chciałby słabej zastępczyni, która nie ma czasu wyznaczać patroli, bo karmi teraz kocięta. 7. Dębowe Serce mógł dołączyć do Klanu Pioruna i opiekować się jej kociakami - Ciekawe, kto przyjąłby kota z wrogiego klanu, z którym rywalizują o Słoneczne Skały? 😅 Oraz czy nie podejrzane byłoby, że nowo co dołączony kot zainteresował się Błękitnym Futrem i jej kociakami? I że one go aż tak bardzo przypominają, najbardziej Meszka? Hmmmmmmm coś w tym nie tak! On musi być ich ojcem! I wtedy Błękitne Futro z kociętami zostałyby wygnane oraz i też Dębowe Serce. 8. No mogła, mogła, jednak Ostowy Pazur mógłby się tego dowiedzieć i podczas jej samotnego polowania zaatakować ją i zabić. 9. Słoneczna Gwiazda mógł uznać to za słuszne, że bardzo pilnuje granic. 10. Ostowy Pazur mógłby się tego dowiedzieć że nakablowała na niego i ją zabić. ,,Mogła zamordować Ostowego Pazura" - hej! Czy nie przesadzasz? Mogłaby za to trafić do Mrocznej Puszczy i stałaby się takim drugim Ostowym Pazurem! ,,Mogła opuścić Klany z Dębowym Sercem i kociakami" - Brak lojalności! Kto by tak zrobił?! To w ogóle nie ma sensu! Skazałaby Klan Pioruna na Ostowego Pazura! ,,Mogła dołączyć do Klanu Rzeki do Dębowego Serca" - A co z Klanem Pioruna i przepowiednią i w ogóle? To nie ma sensu ponownie! Zostawiłaby Klan Pioruna skazanego na Ostowego Pazura?! Reszty mi się nie chce, ✨️Ajm soł sori✨️
MOGŁA poprosić zastępce by jeszcze został jeszcze zastępcą do jej powrotu. opowiedzieć przywódcy o tym że brakuje jej mleka i poprosić o więcej pożywienia. MAGIC
![[1 ODC] MAPA OD WIDZÓW - ONE CHUNK](http://i.ytimg.com/vi/LaIUFcafZt8/mqdefault.jpg)
![Opowieść o Czarno-Białym Medyku - Halloween Special! [warning: a little bit scary]](/img/n.gif)
Imo, to rozwiązanie z przejściem Dębowego Serca do Klanu Pioruna by zbytnio nie przeszło. W koncu, nie mógłby od tak opiekować się czyimś kociętami i w tym celu raczej musieliby wyjawic tajemnicę, a wtedy Błękitne Futro napewno stracilaby w oczach klanowiczow i samego lidera, więc jej szansę na zostanie zastępca by raczej przepadły. Z resztą się zgadzam
I pozostaje jeszcze kwestia tego,czy przywódca by się zgodził na sam fakt dołączenia Dębowego Serca do klanu pioruna.
Setny like!
Słowo na dzisiejszy wieczór:
*MOGŁA*
Dokładnie
Szczera prawda
XD wm data
@@Shadow-lw5yw data to u mnie
Tak
Blue Star: Oh niee, muszę oddać kociaki.
Dalej Blu: Suprise madafaka, trzymaj -moje- nasze kociaki, a ja spiepapier.
Błąd Hert: Ale...
Blu: *Zniknęła*
Ołk: Okej...
Też widziałam tego mema.
Ah, i po prostu była matką NAJLEPSZĄ co nie?
𝙱𝚕𝚊𝚍 𝚑𝚎𝚊𝚛𝚍
NARESZCIE BŁĘKITNA GWIAZDA! Czekam na Białą Burzę 😍
Edit: Czemu ta BlueStar ma taką twarz jakby miała Make up? 😂😂😂😂
A tak wgl to nie mogła zwinąć rodzinki i zostać samotniczką bo kiedy spotkała się z Dębowym Sercem zobaczyła Księżycowy Kwiat i Śnieżne Futro w niebie i przysięgła im że po tym spotkaniu do końca życia poćwięci się Klanowi Pioruna.
Bo to dziunia xD
@@waszka6184 I to taka wredna bo przecież NIE MIAŁA INNEGO WYBOORU!
@@lisc7928 może nie wredna , tylko nie pomyślała
@@-cherrystar-4564 hmmmmm..... możliwe. Ale dziunią jest na pewno!
Wsumie Marta narysowała już Białą Burzę, ale na jej innym kanale, który jest anglojęzyczny, ale super by było, gdyby narysowała Białą Burzę i tutaj☺
Według mnie Błękitne Futro była na tyle zdenerwowana tym, że Ostowy Pazur mógłby obiąć stanowisko zastępcy, że zamiast poważnie pomyśleć, wzięła pod uwagę jeden pomysł i oddała dzieci do ich ojca.
Właśnie. Musimy pamiętać, że bohaterowie i bohaterki powieści nie zawsze myślą racjonalnie i są wszechwiedzący.
Szczerze to była zmuszona gdyż Gęsie pióro wtedy medyk klanu pioruna powiedział do niej "Błękitne futro jeśli nie oddasz tych kociąt to klan utonie w krwi przez Ostowego pazura"
Błękitna Gwiazda musiała to zrobić i tak naprawdę nie miała wyboru.
Znaczy, miała inne opcje, które teoretycznie mogłaby zrealizować, ale tu mamy problem, ponieważ jest coś takiego, co się nazywa klimat i fabuła. Symbole i odwołania. Oraz głębsze przesłanie, ale to nie aż tak bardzo.
Potrzebny był element alegoryczny. Potrzebne było poświęcenie, które okazuje się koniec końców bezcelowe. Jak Romeo, który zabija się, myśląc, że jego Julia jest już martwa. Chodzi o opłakane skutki działań przy braku znajomości pełnego obrazu sytuacji. To było nie dlatego, że autorki chciały, żeby Błękitna Gwiazda była idiotką, nie. Nie był to też wyraz ich braku pomyślunku i działanie imperatywem narracyjnym, czyli "zrobi to, bo tak ja chcę". To było po to, by pokazać, jak złe mogą być skutki pochopnego podejmowania decyzji. Jak tragiczna jest dola kogoś, kto nie rozważy wszystkich możliwości, nim podejmie tak radykalny krok.
Albo dobra, Erinki lubią cierpienie, wkręcam was. A Szekspir Romea i Julię pisał pewnie nachlany albo na kacu.
Xd😂 końcówka tego komentarza najlepsza
ty Polskiego Uczysz?
Ok, odejść z lasu albo do Klanu Rzeki nie mogła, za bardzo zależało jej na kotach ze swojego klanu, przecież żył tam jej ukochany siostrzeniec. Wyprawy po ryby do Dębowego Serca, były bardzo ryzykowne, już raz prawie ktoś ich przyłapał. Zapach Dębowego Serca mógł na niej zostać, poza tym pozostałe królowe z klanu pozostałyby niedożowione w przeciwieństwie do niej, więc ktoś mógłby połączyć jej przyrost wagi z tajemniczymi, regularnymi spacerami, no i nie jestem przekonana czy zapach ryby tak łatwo ukryć.
Faktycznie Błękitna mogła zamordować swojego rywala, ale nie jestem pewna czy byłaby do tego zdolna. Po ataku Tygrysiego Pazura, tylko go przepędziła, chociaż mogła go skazać na śmierć. To samo z wrobieniem w morderstwo Drozdowego, Błękitna lubiła go, na pewno nie chciała zmuszać go do takich czynów. Miała już wyrzuty sumienia z powodu wrobienia go w ojcostwo jej dzieci, raczej nie posunęła by się dalej.
Powiedzenie Słonecznej Gwieździe o wizjach to rzeczywiście dobry pomysł, tylko nie jestem pewna ile kotów by w nie uwierzyło, biorąc pod uwagę jaką reputacją cieszył się wtedy Gęsie Pióro.
Najlepsze opcje to chyba powiedzieć o atakach na domowe koty i "treningu" Tygrysiej Łapy, chociaż tu pozostaje pytanie, czy skoro Błękitną poparłaby Nakrapiana Łapa, to czy Tygrysia nie stanąłby za swoim mentorem i sprawa nie byłaby już taka pewna. Najlepsze wyjście to faktycznie oddanie kociąt innej królowej, nie wiem czemu tego nie zrobiła.
Warto wziąć pod uwagę, że Błekitna nie wiedziała, że Słoneczna Gwiazda nie chciał Ostowego na zastępcę, zwłaszcza biorąc pod uwagę jaką renomą cieszył się w Klanie Pioruna.
Nadal jednak uważam, że z całej tej sytuacji mogło być lepsze rozwiązanie, które nie wiązałoby się ze śmiercią małego dziecka, ale warto wziąć pod uwagę, że Błękitna nie wierziała jak daleko idące skutki będzie miała jej decyzja. Przecież nie można obwiniać jej za morderstwa dokonane przez Tygrysiego Pazura.
Właśnie wyszedł trailer do 3 sezonu Lwiej Straży, czy będzie troria i omówienie?
Daj linka proszę
@@gachawojownik3709 wpisz sobie
@@waszka6184 ok
Oł je 3 sezon widziałem trailer i się jaram
O moj...
A może teraz coś o Solu? Chciałabym bardziej poznać jego historie ^^
Jest Power Of Three, jest manga Skyclan And The Stranger, jest Wojownicy Wiki, Jest Warriors Wiki...
Ale one może chciałaby aby posłuchać coś o Solu?Poza tym po czym wnioskujesz,że jest dzieckiem
@@Grestapol11 Ale Marta tłumaczy tylko stare jej filmiki z angielskiego kanału, w sensie że to rysowanie wojowników, właśnie dlatego na miniaturkach są angielskie nazwy kotów, a nie polskie
i tera jest o Sólu
Akurat czytałam ,,Przepowiednia Błękitnej Gwiazdy". xD
O ja też xD
Też
Też to mam ale przeczytałam ಥ⌣ಥ
To ty tu?
@@Julie-tq1ny Tak :D
Czekam na przetłumaczony film o Białej Burzy i Szarej Prędze 💞
Jej tak tak tak tak
To nie jest przetłumaczenie, Marta pisze specjalnie nowy scenariusz która czasem różni się od angielskiego ;3
@@waszka6184 wiem.
1:16- 1.Ta, na pewno kotka z 3 dzieci domagająca się pozycji zastępcy miała by czas oraz siłę czekać cały dzień w krzaczorach na jedną lichą rybę ,oraz na pewno jeden z najlepszych wojów Klanu rzeki dałby rade nie zauważenie dla niej polować :V Ba, na dodatek koty z innych klanów,niż klan rzeki są wyczulone na 'nieprzyjemny' zapach ryb, więc od Blue w obozie dawałoby na kilometr, na dodatek spożywanie ryb sprawia, że kocia sierść robi się gładka i natłuszczona(Przykład: Ogniste serce spotykając Szarą Pręge po jego pobycie w klanie Rzeki zauważa te zmiany). Tak jak mówiłam,
dla kotów z innych klanów ryby śmierdzą, do tego Błękitne futro musiałaby co 2 dzień 'znikać' na spory kawał czasu z obozu. Słoneczna Gwiazda na bank by to zauważył i zaczął coś podejrzewać. Więc Blue nie zostałaby liderem :')
3:24-2. Błękitne Futro nie jest medyczką, dlaczego więc Słoneczna Gwiazda miałby być pewny że miała taką wizję? A może chce po prostu iść na łatwiznę i pozbyć się konkurencji 🤔?(Sunstar mógłby tak pomyśleć) Wątpie aby Sunstar tak po prostu by jej uwierzył w to że jeden z najlepszych wojowników jest zły. Kiedy Ognista Serce powiedział Blue co Tygrysi Pazur zrobił Rudemu ogonowi też mu nie uwierzyła, mimo że wiedziała o jego ambicjach, no bo NIE MA DOWODÓW. A bliskie relacje to nie dowód :). A co do Gęsiego Pióra, dlaczego Suntar miałby wierzyć kotu który od początku nie lubi Ostowego Pazura i jest wujem Błękitnego Futra? Przecież Gąsior mógłby mu skłamać aby dać córce swojej siostry posade przywódcy🤔🤔.? (mówie to tak, jak mógł by to widzieć Sunstar)
3.Na pewno też ówczesny zastępca ryzykował by zdrowie aby nie zakończyć kariery, po za tym, 'ówczesny zastępca' mógłby się nie zgodzić, bo to by wyglądało jakby Błękitne futro chciała go wykorzystać aby w niesprawiedliwy sposób zaklepać sobie wysoką posadę.
4.Nie wydaje mi się aby koty w tamtych czasach znały zioła na zatrzymanie laktacji, bo nigdy nie próbowały tego zatrzymywać :V i... 5.wątpie aby Białe oko chciała jej dzieci, a nawet jakby je wzieła, mogła by być złą matką, bo jednak trudno jest kochać nie swoje dzieci(hhhmmmm.... Czy taka sytuacja miała już miejsce w 'Wojownikach'? Wiesz coś na ten temat, Złamana Gwiazdo?)
6.Klan w tamtych czasach nie akceptował oddawania kociąt innym karmicielkom bez powodu, zresztą Sunstar wolałby aby Blue sama opiekowała się swoimi dziećmi, niż podrzucała by je innej kotce dla posady.
7.Klan zauważyłby, że Mgiełka, kamyczek oraz Meszka nie umieją skakać się i skradać, oraz że nie mają nic podobnego do Drozdowej Skóry(Ciekawe czy kiedyś już tak było...? Nie słyszałaś nic na ten temat Klonowy Cieniu..?)
8.Pomijając fakt, że Klan pioruna mógłby nie przyjąć Dębowego Serca, bo nie ma pojęcia o polowaniu na myszy lub skradaniu, Błękitne Futro W ŻYCIU nie zostałaby zastępczynią po zrobieniu sobie dzieci z Dębowym Sercem, kiedy nie był w klanie Pioruna.
9.Na to też nie ma dowodów, i to też wyglądałoby na desperackie oszustwo z jej strony, po za tym, gdyby tak zrobiła, I TAK MUSIAŁABY ODDAĆ DZIECI.
10. Mogła by tak zrobić,ale raczej ze swoim brzuchem zostałaby zauważona, i mimo to musiałaby oddać dzieci bo nie mogła by i tak zostać zastępczynią gdyby je miała.
Tygrysia łapa by temu zaprzeczył i by się do tego nie przyznał. Tak samo Ostowy Pazur.
11.Ostowy pazur mógłby też skłamać i zaprzeczyć słowom Nakrapianej łapy.
12.Na pewno Słoneczna Gwiazda miałby siłę aby mimo osłabienia i bez posiłku wybrać się do Księżycowego Kamienia, Zabicie go dla Ostowego Pazura nie stanowiłoby problemu, a zioła tłumiące głód nie działają zbyt długo.
13.Ale powiedzienie Sunstarowi że chce być zastępczynią, nie oznaczałoby że Błękitne Futro by tą posade zajęła, i chyba zapomniałaś o tym że Gęsie pióro by tego Blue nie popóścił, i zrobił by wszystko by oddała dzieci, bo 'IcH nIe ByłO w PrZePoWiEdNi'.
14.Ale... Przecież jakby Ostowy Pazur się ośmieszył, to nie zmniejszało by jego szans na zostanie zastępcą. Po za tym, jaką intryge mogłaby uknuć...? ://
Ta, na pewno kotka z ciążowym brzuchem dałaby rade o wiele silniejszemu kotu, i na pewno Błękitna Gwiazda nie miałaby na tyle serca aby pozbawić Białaska ojca :// pomijając że Ostowy nie poddałby się bez walki, i po licznych ranach Blue oraz po resztkach jej zapachu, i ogólnych okolicznościach (takich jak konflikt Ostwowego z Blue) bez problemu namierzono by sprawcę,więc i tak Blue nie zostałaby zastępczynią, no bo 'kto to widział przywódczynię-morderce?' i... W takim przypadku nawet alibi jej 'partnera' nie pomoże.
15.No kogo xD nawet Dębowe Serce nie byłby takim debilem, a Drozdowa skóra nie miałby szans.
16.Błękitna Gwiazda oraz Dębowe serce w życiu nie zostawiby klanów na pastwę losu.
17.Zauważono by jej ślady oraz ślady jej dzieci, do tego nikt by nie uwierzył no bo, skoro lis zabrał je po śnieżycy, to gdzie jego zapach. Gdyby tak zrobiła mogłaby zostać przyłapana bo ktoś po śladach by doszedł do śladów Dębowego serca, po za tym I TAK ODDAŁABY DZIECI, A W TYM ODCINKU MIAŁAŚ UDOWADNIAĆ ŻE TEGO NIE MUSIAŁA. I Błękitne futro nie zostawiłaby swojego klanu.
18.Skąd miała to wiedzieć...?
Ale Szara Sadzawka nie umarła za wychowywanie dzieci Blue, ale przez chorobę ://////
Brawo, obaliłam twoje 18 wyjść 🙂 ale i tak doceniam twoją pracę.
Umówmy się, błękitna gwiazda porostu MOGŁA 💙
(to jest mój wcześniejszy komentarz ale go skopiowałam)
1:16- 1.Ta, na pewno kotka z 3 dzieci domagająca się pozycji zastępcy miała by czas oraz siłę czekać cały dzień w krzaczorach na jedną lichą rybę ,oraz na pewno jeden z najlepszych wojów Klanu rzeki dałby rade nie zauważenie dla niej polować :V Ba, na dodatek koty z innych klanów,niż klan rzeki są wyczulone na 'nieprzyjemny' zapach ryb, więc od Blue w obozie dawałoby na kilometr, na dodatek spożywanie ryb sprawia, że kocia sierść robi się gładka i natłuszczona(Przykład: Ogniste serce spotykając Szarą Pręge po jego pobycie w klanie Rzeki zauważa te zmiany). Tak jak mówiłam,
dla kotów z innych klanów ryby śmierdzą, do tego Błękitne futro musiałaby co 2 dzień 'znikać' na spory kawał czasu z obozu. Słoneczna Gwiazda na bank by to zauważył i zaczął coś podejrzewać. Więc Blue nie zostałaby liderem :')
3:24-2. Błękitne Futro nie jest medyczką, dlaczego więc Słoneczna Gwiazda miałby być pewny że miała taką wizję? A może chce po prostu iść na łatwiznę i pozbyć się konkurencji 🤔?(Sunstar mógłby tak pomyśleć) Wątpie aby Sunstar tak po prostu by jej uwierzył w to że jeden z najlepszych wojowników jest zły. Kiedy Ognista Serce powiedział Blue co Tygrysi Pazur zrobił Rudemu ogonowi też mu nie uwierzyła, mimo że wiedziała o jego ambicjach, no bo NIE MA DOWODÓW. A bliskie relacje to nie dowód :). A co do Gęsiego Pióra, dlaczego Suntar miałby wierzyć kotu który od początku nie lubi Ostowego Pazura i jest wujem Błękitnego Futra? Przecież Gąsior mógłby mu skłamać aby dać córce swojej siostry posade przywódcy🤔🤔.? (mówie to tak, jak mógł by to widzieć Sunstar)
3.Na pewno też ówczesny zastępca ryzykował by zdrowie aby nie zakończyć kariery, po za tym, 'ówczesny zastępca' mógłby się nie zgodzić, bo to by wyglądało jakby Błękitne futro chciała go wykorzystać aby w niesprawiedliwy sposób zaklepać sobie wysoką posadę.
4.Nie wydaje mi się aby koty w tamtych czasach znały zioła na zatrzymanie laktacji, bo nigdy nie próbowały tego zatrzymywać :V i... 5.wątpie aby Białe oko chciała jej dzieci, a nawet jakby je wzieła, mogła by być złą matką, bo jednak trudno jest kochać nie swoje dzieci(hhhmmmm.... Czy taka sytuacja miała już miejsce w 'Wojownikach'? Wiesz coś na ten temat, Złamana Gwiazdo?)
6.Klan w tamtych czasach nie akceptował oddawania kociąt innym karmicielkom bez powodu, zresztą Sunstar wolałby aby Blue sama opiekowała się swoimi dziećmi, niż podrzucała by je innej kotce dla posady.
7.Klan zauważyłby, że Mgiełka, kamyczek oraz Meszka nie umieją skakać się i skradać, oraz że nie mają nic podobnego do Drozdowej Skóry(Ciekawe czy kiedyś już tak było...? Nie słyszałaś nic na ten temat Klonowy Cieniu..?)
8.Pomijając fakt, że Klan pioruna mógłby nie przyjąć Dębowego Serca, bo nie ma pojęcia o polowaniu na myszy lub skradaniu, Błękitne Futro W ŻYCIU nie zostałaby zastępczynią po zrobieniu sobie dzieci z Dębowym Sercem, kiedy nie był w klanie Pioruna.
9.Na to też nie ma dowodów, i to też wyglądałoby na desperackie oszustwo z jej strony, po za tym, gdyby tak zrobiła, I TAK MUSIAŁABY ODDAĆ DZIECI.
10. Mogła by tak zrobić,ale raczej ze swoim brzuchem zostałaby zauważona, i mimo to musiałaby oddać dzieci bo nie mogła by i tak zostać zastępczynią gdyby je miała.
Tygrysia łapa by temu zaprzeczył i by się do tego nie przyznał. Tak samo Ostowy Pazur.
11.Ostowy pazur mógłby też skłamać i zaprzeczyć słowom Nakrapianej łapy.
12.Na pewno Słoneczna Gwiazda miałby siłę aby mimo osłabienia i bez posiłku wybrać się do Księżycowego Kamienia, Zabicie go dla Ostowego Pazura nie stanowiłoby problemu, a zioła tłumiące głód nie działają zbyt długo.
13.Ale powiedzienie Sunstarowi że chce być zastępczynią, nie oznaczałoby że Błękitne Futro by tą posade zajęła, i chyba zapomniałaś o tym że Gęsie pióro by tego Blue nie popóścił, i zrobił by wszystko by oddała dzieci, bo 'IcH nIe ByłO w PrZePoWiEdNi'.
14.Ale... Przecież jakby Ostowy Pazur się ośmieszył, to nie zmniejszało by jego szans na zostanie zastępcą. Po za tym, jaką intryge mogłaby uknuć...? ://
Ta, na pewno kotka z ciążowym brzuchem dałaby rade o wiele silniejszemu kotu, i na pewno Błękitna Gwiazda nie miałaby na tyle serca aby pozbawić Białaska ojca :// pomijając że Ostowy nie poddałby się bez walki, i po licznych ranach Blue oraz po resztkach jej zapachu, i ogólnych okolicznościach (takich jak konflikt Ostwowego z Blue) bez problemu namierzono by sprawcę,więc i tak Blue nie zostałaby zastępczynią, no bo 'kto to widział przywódczynię-morderce?' i... W takim przypadku nawet alibi jej 'partnera' nie pomoże.
15.No kogo xD nawet Dębowe Serce nie byłby takim debilem, a Drozdowa skóra nie miałby szans.
16.Błękitna Gwiazda oraz Dębowe serce w życiu nie zostawiby klanów na pastwę losu.
17.Zauważono by jej ślady oraz ślady jej dzieci, do tego nikt by nie uwierzył no bo, skoro lis zabrał je po śnieżycy, to gdzie jego zapach. Gdyby tak zrobiła mogłaby zostać przyłapana bo ktoś po śladach by doszedł do śladów Dębowego serca, po za tym I TAK ODDAŁABY DZIECI, A W TYM ODCINKU MIAŁAŚ UDOWADNIAĆ ŻE TEGO NIE MUSIAŁA. I Błękitne futro nie zostawiłaby swojego klanu.
18.Skąd miała to wiedzieć...?
Ale Szara Sadzawka nie umarła za wychowywanie dzieci Blue, ale przez chorobę ://////
Brawo, obaliłam twoje 18 wyjść 🙂 ale i tak doceniam twoją pracę.
Zrobisz kiedyś teorie, dlaczego Błękitna Gwiazda wybrała na swojego zastępce Tygrysiego Pazura, chociaż znała jego naturę?
Myślę jednak że nie znała jego natury. Wiedziała że jest ambitnym i "lojalnym" wojownikiem ale nie mogła przewidzieć że może mieć złe zamiary. Tak jak inne koty była w niego zapatrzona. Gdyby znała jego nature, nie była by taka przybita po jego zdradzie
Nom ale pod koniec 1 tomu powiedziała frajerkowi że zawsze bała się ambicji tygrysa ale cieszy się że stał się takim praworządnym kocurkiem
W sumie możesz mieć rację. W "Przepowiedni Błękitnej Gwiazdy" możemy zobaczyć że Tygrysia Łapa jest niebezpieczny i nawet sama Błękitne Futro nie pochwala jego agresywnej natury. Ale jednak gdy on dorasta i staje się wojownikiem wiele kotów wierzy w niego i takie tam. Może Błękitna Gwiazda myślała, że nic złego się już nie stanie?
Bo Przepowiednia Błękitnej Gwiazdy wyszła po tych tomach.
xDDDDDDDDDDDDDDDD
Moim zdaniem Błękitna Gwiazda mogła równie dobrze wybrać Białą Burze.
Był doświadczonym, szanowanym wojownikiem, a w dodatku był on jej siostrzeńcem.
Albo MOGŁA chrzanić to wszystko i żyć dalej licząc że "jakoś to będzie a martwić się będzie jak się stanie"
Kiedy teorie z króla lwa i z clipu skazy gdzie opowiada o tym jak zdobył bliznę i że jeden z przyszłych odcinków lwiej straży nazywa się The tale of Simba’s first son!
Błagam ja sama sypie teoriami! Kocham cię i twój kanał ale ja chce króla lwa
Widziałam to i miałam pisać na fanpage, ale jak widać nie pomyliłam się i już są takie wiadomości xD
Zaraz zaraz
Bo...
To dzieci Błękitnej Gwiazdy ją uratowały ją bo potrafiły pływać lepiej niż Ognista Gwiazda ( wtedy Ogniste Serce) a jagby nie Kamienne Futro i Mglista Stopa ich nie uratowali Ogniste Serce próbując uratować przywódczynię sam by zginą!
I jeszcze coś...
Gdyby nie Kamienne Futro to Burzowa Łapą i Pierzasta Łapa by zginęli! A poza tym gdyby Kamienne Futro ich zabił on sam by nie zginą, ale też... Gdyby był w Klanie Pioruna nie musiałby wybierać. Lecz! Pierzasty Ogon była kotem z przepowiedni Klanu Gwiazdy I z Plemienia Wiecznych Łowów, i to ona uratowała Plemię Płynącej Wody...
Zgadzam się z tym że Błękitna Gwiazda miała więcej wyborów, tak właściwie od początku wydawało mi się iż dawna przywódczyni mogła postąpić inaczej
Jakby były w Klanie Pioruna to też by prawdopodobnie ją uratowały.
@@waszka6184 ale wtedy nie pływali by tak dobrze, i jagby byli w Klanie Pioruna to byli by z resztą klanu, ( nie pamiętam gdzie, chyba przy słonecznych skałach)
Kiedy podcast?
SERIO, BO JUZ DŁUGO GO NIE BYŁO
na górze ekranu jest stabilizer i zauważyłam, że jest ustawiony na 0 przez co rysowanie prostych linii może być trudniejsze, gdybyś go ustawiła to rysowanie było by przyjemniejsze (przynajmniej moim zdaniem). Mam nadzieje, że pomogłam.
To było rysowane w 2017
@• Northfur • widać datę
@@blushingpeach oh, lepiej późno niż wcale
@@Murza413 a no racja
To był 2017 ;) To jest tylko tłumaczenie
1:23
1 były powiedziane że od klanu rzeki czuć ryby
więc od niej tez by klan pioruna poczuł zwłaszcze jesłi jadla by je regularnue
KOTKI MORDUJĄCE SIĘ NAWZAJEM W LESIE 😄😄😄 kocham twoje rysunki
A Martan nie MOGŁA! zrobić lepszego odcinka 😂👌😘🐾😍✌
Z resztą... Tak jak Błękitna Gwiazda 0:04
Teraz Biała Burza :D
Zawsze myślałam tak jak jedna z twojej teorii dlaczego nie dała na jakiś czas kociąt innej karmicielce.
Trochę bezsensu jakby przeszła do Klanu Rzeki gdyż przez całą książkę mówią jaką ona jest wierną kotka i jak bardzo chce być wierna Klanowi Pioruna/Gromu.
Raczej Gęsie Pióro mówiąc Słonecznej Gwieździe o swojej przepowiedni o Ostowym Pazurze mógł by być sceptycznie nastawiony (ponieważ był świetnym wojownikiem). W końcu nie wyszło mu z przepowiednią z atakiem na Klan Wiatru.
Bardzo nie ma sensu jak by Dębowe Serce przeszedł do KP to by zrujnowało opinie Błękitnego Futerka że miała dzieci z kotem obcego klanu.
Nareszcie! Świetny prezent na urodzinki ❤❤ Czekam na Jastrzębiego mroza. Pozdrowionka ❤
Mogła... nie mówić innym o swojej ciąży, zostać mianowana zastępcą a gdy urodziły się kocięta to poprosić Słoneczną Gwiazdę żeby mianował tymczasowego następcę do czasy gdy Błękitne Futro przestanie karmić
Błękitna gwiazda: nie miałam innego wyboru musiałam oddać kociaki znaczy miałam jeszcze 17 innych możliwości ale macie wierzyć że nie miałam innej możliwości...
Jedyna naprawdę jedyna JEDYNA osoba która nie mówi ,,błekitna gwiazda jest taka biedna umarła jej matka ojciec siostra musiała zerwać z partnerem który nie żyje miała 3 dzieci które oddała w tym 1 umarł miała ,,depresje” i miała okropną śmierć!”
To bzdura!
Kocham te książki wojownicy
Uwielbiam twoje rozmyślania na takie tematy
A może teraz coś o skrzydłach ognia?
Taaak kocham skrzydła ognia
i tak jest tragiczną postacią, ponieważ jej siostra została przejechana, jej matka została zabita itd.
Jak mnie boli kiedy mówisz "...Futerko" , "kocięcie" lub "klan gromu"
A ja uwielbiam jak mówi "Futerko
Mnie też wolę Nową Baśń
Błękitne Futerko😍
Co do "kocięcie" i "Klan Gromu" to się zgadzam....
Super film : D
Z utęsknieniem będę czekać ga następne~
Mogła też odejść z dziećmi do ludzi i żyć na osiedlu. A opowiedziałabyś o krótkiej serii książek o Robinii (pierwsza część to "legenda Robinii") i narysować głównych bohaterów książek jak to robisz z kocimi wojownikami i opowiedziała jakieś teorie .Pozdrawiam.
W pewnych momentach po prostu kocham twój ton ❤️🔥💖
Dla mnie nie miała wyboru gdyż w Przepowiedni Błękitnej Gwiazdy dowiadujemy sie że oddała kocięta z innego powodu gdyż Gęsie pióro wtedy ich medyk powiedział jej że iż jeśli nie odda kociąt to klan utonie w krwi ponieważ Ostowy pazur zostanie zastępcą przez co gdy Słoneczna gwiazda umrze to on by został przywódcą i zniszczył by klan ponieważ błękitna gwiazda wtedy błękitne futro była by nadal na pozycji karmicielki przez co wszyscy by zgineli dlatego Błękitna Gwiazda nie miała wyboru i musiała je oddać
Kochana Marto wiem że to poza tematem twojego pięknego rysunku ale sądzę że miło będzie się podzielić z tobą pewną nowością w moim miejscem. W bibliotece miejskiej pojawiły się tomy książek z serjo Wojownicy! Jestem niezwykle szczęśliwa tym faktem, gdyż gdyby nie twój kanał najprawdopodobniej zignorowałabym tak świetną serię.
Jeśli mój komentarz wyda ci się zbyt głupi nalegam by go usunąć.
Dziękuję że nagrywasz😘
Nowy odcinek z Wojowników! Dzień od razu szczęśliwszy! ^^
Uwielbiam jak nagrywasz Wojowników!
Mogła np oddać je jakiemuś innemu koty np debowemu sercu, z powiedzieć źe lis je porwał, a później gdy byłaby już zastępców, dębowe serce zwrócił by jej kocięta (w tym czasie dębowe sercw powiedział by klanowie rzeki, ze ocalił te kociaki od lisa, a później powiedział, ze oddał je bo były one Błękitnego Futra)
Trochę bez sensu. Kociaki były by na tyle duże aby pamiętać Klan Rzeki i w Klanie Pioruna prze przypadek mogły by wygadać gdzie były.
Jeśli Błękitne Futro powiedziała by że porwał je lis to oczywiste by było że zostały zjedzone.
Dębowe Serce nie zrujnował by swojej reputacji.
Niektóre z tych wyjść jest trochę nie w stylu Błękitnej, bo łamanie kodeksu szło jej ciężko i zwykle potem tego żałowała (*ekhem* nocka z Dębowym), ale co do powiedzenia komukolwiek o przepowiedniach i zuolowatości Ostowego - to są "Wojownicy". Tutaj nikt nikomu o niczym nie mówi. Bluestar: wie, jak zginie, kto jest najźlejszym kotem w Klanie i kto doprowadzi do jego upadku, jeżeli dorwie się do władzy po przywódcy, który całe życie traktował ją jak córkę - nikomu nic nie powie, bo nie. Leafpool: jej siostra wyruszyła w sekrecie w daleką podróż, o czym wie tylko ona w całym Klanie, rodzice umierają z niepokoju, ojca toczy poczucie winy bo boi się, że to przez niego Squirrel uciekła, jej mentorka też nie czuje się najlepiej, bo uważa, że gdyby nie jej dezinterpretacja przepowiedni nie doszłoby do spiny w rodzinie - nie, bo Leaf ma ważniejsze sprawy, jak smucenie się, że nie może nikomu nic powiedzieć ponieważ nic jej nie zatrzymuje. No i potem przeszkadza jej, że Sorreltail spędza więcej czasu z Brackenfurem niż z nią, ale nieeeee, bo jestem dorosłą osobą i normalna rozmowa na ten temat na poziomie to za wiele. No i Jaypaw (mimo że go kocham), zna epicką przepowiednię, wie, że jest prawdziwa i wie, kogo dotyczy. Nie powie swojemu rodzeństwu do końca trzeciej książki, bo też powody (chociaż tutaj mógł mieć jakiś powód, nie pamiętam, ale chyba mega mocny nie był).
Na filmie o Henryku dostrzegłam rysunek Nakrapianego Liścia więc zgaduję że niedługo film o niej (o jednej z moich ulubionych postaci
O ile ciekawiej by było gdyby kocięta Błękitnej Gwiazdy zostały w klanie pioruna
Zwłaszcza że Meszek by prawdopodobnie przeżyła
nie, to nie byłoby ciekawe,uwierz mi :)
Jest zwiastun 3 sezonu lwiej straży. Pls nagraj coś o tym
Zabieram się za oglądanie ❤
Marto Dziękuję ci Teraz będę mógł zrobić 20 alternatywnych historii Blue Star xD
20 twarzy gluestar
@@kamykleander5203 glue!? XDDDDDDDD
Kolejny SpeedPaint. Nie wiem jak ci dziękować.Teoria świetna a rysunek boski. Dzięki tobie coraz lepiej rysuję, bo staram się uczyć od twoich szkiców. Tak ogólnie zrobisz kiedyś odcinek o tym skąd biorą się imiona Kotków z wojowników?
Marto!! Jeden odcinek lwiej straży pokazał (w formie piosenki którą skaza śpiewał) TATE ZIRY!!! Zrób o tym teorie!
MOGŁA zabrać dzieci i dębowe serce i zostać kotem domowym.
Fajny odc
Może następny odcinek o wojownikach będzie o Biczu? To moja ulubiona postać :D
TAAAAAK Bicz rządzi
To nie koncert życzeń.
Czekam na naszą ulubioną ateistkę Ćmie Skrzydło UwU! Wspaniały odcinek
Chcę tylko powiedzieć dlaczego nie miała wyboru-chciała ułożyć fabułę i pomóc Erin Hunter
Pls powiec gdzie robisz te koty 😩
Ona miała powody wież? MOŻE POMYŚL (NIE HEJTUJE)
Zstąpiłaś mi tym filmem z nieba w akompaniamencie anielskich śpiewów, złotej aury, rozstąpionych chmur i unoszacej się nad złotymi łanami zbóż migoczącej mgły - dziękuję zbawicielko i kłaniam się po sam tablet graficzny.
Jesteś najlepsza! 😀
Właśnie niedawno skończyłam czytać Przepowiednie Błękitnej Gwiazdy. Najprościej według mnie byłoby gdyby Dębowe Serce przeniósł się do Klanu Pioruna i wtedy ojciec kociąt mógłby się zająć Mgiełką, Meszką i Kamyczkiem podczas gdy Błękitna Gwiazda byłaby przywódczynią. No i Meszka by wtedy nie umarła 🥺
Gęsie Pióro mnie wkurzał strasznie w tej książce.....
Super👍 będzie coś o Białej Burzy?
Ile razy w tym filmie pojawiło się słowo "mogła" ..?
MOGŁA zrobić to samo tylko potem wrócić po kociaki i powiedzieć że znalazła je gdzieś
tam
1. Klan pioruna wyczułby na niej zapach ryby. No chyba, że przeżuwałaby po zjedzeniu ryby jakieś rośliny, ale czy to by pomogło na pozbycie się zapachu ryby? Koty mają lepszy węch od ludzi.
2. Gęsie Pióro nie cieszył się dużym poważaniem.
3 Brunatna Cętka była słaba i chora, więc nie mogła się dłużej męczyć.
4. Gęsie Pióro i tak by nie dał jej ziół na zatrzymanie laktacji, bo kazał jej oddać kocięta.
5. Gdyby było wtedy wiadomo, kto jest ojcem, Błękitne Futro nigdy nie zostałaby (chyba) Błękitną Gwiazdą.
6. Rzeczywiście mogłaby sobie dać spokój z oddawaniem kociąt do Klanu Rzeki, bo Ostrowy Pazur nigdy nie zostałby zastępcą, ani przywódcą, ale pierwsza seria była pisana przed tą superedycją, więc wtedy nic by się nie trzymało kupy.
Jestem w trakcie oglądania i mam dość słowa ✨mOgŁa✨
Błękitna Gwiazda mogła oddać na chwilę kocięta do Dębowego Serca żeby Słoneczna Gwiazda mianował ją zastępcą a potem zabrać je spowrotem do Klanu Pioruna...
Jakby to wyjaśniła? Kocięta zmartwychwstały?
pls powiedz ten tekst z epoki lodowcowej ''mmm mlecyk ostatni w tym sezonie''
''mmm mlecyk ostatni w tym sezonie''
Jest nowy zwiastun do lwiej straszy!!! 😍😍😍
Może po prostu Błękitna gwiazda nie lubiła swoich kociąt i szukała jakieś głupiej wymówki dlaczego akurat musiała się ich pozbyć
Przecież mówiła że je kocha i widać jak się o nie martwiła ;)
Cytuję: "Kocham je bardzo, ale kocham też mój klan. Nigdy nie chciałabym by się nie narodziły, ale czemu akurat teraz? Co jeśli mój klan potrzebuje mnie teraz bardziej niż one?" Z książki Serce Nakrapianego Liścia
@Amber Pool ah, wiem ale zmieniła nastawianie kiedy się urodziły.
@Amber Pool i wiem że mówiła że nie ma zamiaru siedzieć jak Śnieżne Futro w żłobku. Ale zmieniała nastawienie.
Ja tam mam takie pytanko. Jeśli Mglista Gwiazda i Kamienne Futro byli wcześniej w Klanie Pioruna, to ile oni mieli księżyców jak przyszli do Klanu Rzeki? No bo tak:
-Na pewno nie byli bardzo młodzi, bo Błękitna mogła opuścić żłobek.
-Jak byli w Klanie Rzeki a wczesniej w Klanue Pioruna, to czemu same nie wiedziały że wcześniej były w innym klanie? Koty otwierają oczy nawet tego samego dnia co się urodziły, nie raz było to powiedziane. Czyli coś musieli pamiętać.
No to w końcu czemu jak poszli do Klanu Rzeki nie zaczęli paplać wszędzie że są z Klanu Pioruna? I nawet o tym nie wiedzieli? Hipnoterapia? W świecie kotów? I na pewno rozpoznawały by zapach matki, czyli w tym przypadku Błękitnej.
Super filmik! A może zrobisz filmik ze Śnieżnym Futrem?
A może teraz coś o Piaskowej Burzy? Może spróbuj dowiedzieć się coś więcej o jej przyszłości i rodzinie ?
Ja tam nadal ją lubię i właśnie dziś przeczytałam w lesie tajemnic że nie miła wyboru.
a może coś o kruczej łapie?
Ta twoja lista długa co mogła zrobić tak? Nic by nie wypaliło XD
Biedne kociaki :')
6:08 i 6:21 było powiedziany że chce byc wierna kodeksowi i raczej byntego nie zrobiła pozatym jak było powiedziane że ostowy pazur to silny przekoks
MOGŁA!
Hejka mam proźbe bo bardzo lubisz wojownicy następny odcinek to może narysujeż bicza albo Sol
A więc ekhm trochę nie na temat, ale.. Gdzie kupiłaś pełną wersję Paint Tool Sai? xD Bardzo by było miło gdybyś podała link 💖💖
*MOGŁA*
Mogła wziąć Bicza pod pachę-sprowadzić go do lasu. Przeprosić i kazać mu opowiedzieć swoją wersję zdarzeń. To rozwiązało by też problem "tyrana", który nawiedził później ich w lesie. Może miałby on inny stosunek do klanu Pioruna.
Nagrasz coś jeszcze o lewkach ???
4:23 przepraszam ale czy ona nie miała być zastępcą ?
Ogólnie to ona mogła wyjaśnić swoją tajemnicę słonecznej gwieździe i jak by była wygnana z klanu pioruna to ogólnie albo by mogła dołączyć do klanu rzeki i by normalnie udawała że ona nie zna dębowego serca albo by mogła być samotnikiem
Mogła by poprosić Klan Gwiazdy o radę XD
Edit: 8:25 wtedy śmierć Błękitnej Gwiazdy wyglądała by inaczej Mglista Stopa nigdy nie została by przywódczynią, dzieci Szarej Pręgi umarły by i stało by się wiele więcej więc dlatego wybrała to rozwiązanie bo było najkorzystniejsze dla fabuły
NAJLEPSZE WYJŚCIE Z SYTUACJI MOIM ZDANIEM: mogła poprostu poprosić zastępcę o wstrzymanie się z emeryturą czy coś aż ona wykarmi kocięta
Widziałam ten rysune na innym kanale po angielsku ! Tesz nazywał się marta tarasiuk !
*też.
NO BRAWO 👏👏👏 każdy to wie ;-;
Może coś o Szarej Prędze?
Jest już
Heh czasami mam mam napady furii gdy ktoś mówi o tym "jak bardzo jej współczuje" Aż mi się chce żygać
Będzie 3 sezon lwiej straży ❤^❤mega się ciesze bo moja ulubiona postać czyli Anga dołączy do straży❤❤❤❤
Mam wyzwanie dla ciebie Marto, narysuj postacie z wojowników biorac ich imiona na serio! Powodzenia życzę!!
Aniech się stanie ... kotem domowym! Dacie mi lajki PROSZE.
Będzie coś o Piaskowej Burzy lub Białej Burzy?
Lubicie Błękitną Gwiazdę?
Ja tak ale serio głupio się zachowała 😞😞
CZEKAŁAM NA FILM O NIEJ!
Kocham tą serię o wojownikach ❤️😻😸
Może mogłaby zaprowadzić Ostowego Pazura do jamy borsuka lub lisa? Wyjście dobre, bo żaden kot nie miałby wtedy winy.
Muszę się do tego odnieść. Przywódczynie mogą mieć kocięta, w przeciwieństwie do medyczek. Na przykład Liściasta Gwiazda miała kociaki. Nic nie ma w kodeksie wojownika o tym, że przywódczynie nie mogą mieć kociąt (przynajmniej tak myślę).
1. Mogła pójść do Słonecznej Gwiazdy, aby porozmawiać o wizji o Ostowym Pazurze - nie do końca, dlatego bo, tak czy inaczej Ostowy Pazur dowiedziałby się o tym i mogłoby źle się z nią skończyć (Tak uważam).
2. Aby Gęsie Pióro opowiedział Klanowi Gwiazdy o tych wszystkich wizjach na temat Ostowego Pazura - xD, Klan Gwiazdy zsyła te wszystkie wizje czy omeny. Nikt inny. Więc dlaczego to miałby pogadać z nimi o tym? Pewnie powiedzieliby to, co zwykle ,,Nie możemy powiedzieć nic więcej. Nawet Klan Gwiazdy nie widzi bardzo dokładnych rzeczy" Seriously, 100% real, no fake XDD
3. Wstrzymanie się zastępcy, aby nie umierał - Czy ty myślisz, że można ustalić sobie dzień śmierci? Naprawdę? Xdddddddd, to brzmi dosyć zabawnie. I jak miałaby to uargumentować? Nie umieraj jeszcze, bo co?
4. Mogła poprosić Gęsie Pióro o pietruszkę i poprosić inną karmicielkę o karmienie kociąt - I jak miałoby to pomóc jej w zostaniu zastępczynią? Musiałaby mimo to raczej pilnować kociąt. Poza tym ona widziała Tygryska, jaki jest. Mógł on przekierować te kocięta na złą ścieżkę (jakby to karmiła kocięta mama Tygryska to mogłoby tak być).
5. Mogła poprosić inną kocicę o opiekowanie się jej dziećmi - czyżby historia kociąt Żółtego Kła v2? Jednak to nadal byłyby jej kocięta i Słoneczna Gwiazda mógłby uznać ją za zbyt słabą, aby zostałaby jego zastępczynią.
6. Mogła przyjąć ofertę Drozdowej Skóry - To od kiedy Drozdowa Skóra jest kotką i ma mleko? 😂 ktoś musiałby je karmić! A klan nie chciałby słabej zastępczyni, która nie ma czasu wyznaczać patroli, bo karmi teraz kocięta.
7. Dębowe Serce mógł dołączyć do Klanu Pioruna i opiekować się jej kociakami - Ciekawe, kto przyjąłby kota z wrogiego klanu, z którym rywalizują o Słoneczne Skały? 😅 Oraz czy nie podejrzane byłoby, że nowo co dołączony kot zainteresował się Błękitnym Futrem i jej kociakami? I że one go aż tak bardzo przypominają, najbardziej Meszka? Hmmmmmmm coś w tym nie tak! On musi być ich ojcem! I wtedy Błękitne Futro z kociętami zostałyby wygnane oraz i też Dębowe Serce.
8. No mogła, mogła, jednak Ostowy Pazur mógłby się tego dowiedzieć i podczas jej samotnego polowania zaatakować ją i zabić.
9. Słoneczna Gwiazda mógł uznać to za słuszne, że bardzo pilnuje granic.
10. Ostowy Pazur mógłby się tego dowiedzieć że nakablowała na niego i ją zabić.
,,Mogła zamordować Ostowego Pazura" - hej! Czy nie przesadzasz? Mogłaby za to trafić do Mrocznej Puszczy i stałaby się takim drugim Ostowym Pazurem!
,,Mogła opuścić Klany z Dębowym Sercem i kociakami" - Brak lojalności! Kto by tak zrobił?! To w ogóle nie ma sensu! Skazałaby Klan Pioruna na Ostowego Pazura!
,,Mogła dołączyć do Klanu Rzeki do Dębowego Serca" - A co z Klanem Pioruna i przepowiednią i w ogóle? To nie ma sensu ponownie! Zostawiłaby Klan Pioruna skazanego na Ostowego Pazura?!
Reszty mi się nie chce, ✨️Ajm soł sori✨️
Hej czy zezwalasz na używanie tego Arta błękitnej gwiazdy?
MOGŁA poprosić zastępce by jeszcze został jeszcze zastępcą do jej powrotu. opowiedzieć przywódcy o tym że brakuje jej mleka i poprosić o więcej pożywienia.
MAGIC
Mogła zostawić łapkę w górę