ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 2 ส.ค. 2024
- Kochani, pamiętajcie proszę o kliknięciu w like i subskrypcję, żeby być na bieżąco oraz, aby filmy docierały do nowych osób ❤️ dziękuję!
Skąd mamy wiedzieć, czy osoba, z którą jesteśmy to ta jedyna na całe życie? Nasze przeznaczenie, miłość życia? Skąd czerpać pewność i czy aby na pewno musimy w tym temacie ta pewność mieć. Oczywiście super by było, gdyby temat był prosty, jak w filmach, wpadacie na siebie na ulicy i pyk, już wiesz, że to ojciec Twoich przyszłych dzieci, wystarczyło jedno spojrzenie i słodki uśmiech, ale rzeczywistość jest odrobinę bardziej złożona i o niej dzisiaj sobie pogadamy. Nie o filmowych ideałach, lecz o tym, jak to faktycznie z „tym jedynym i przeznaczonym” jest w prawdziwym życiu.
➖➖➖➖➖➖➖➖➖
Spis treści:
0:00 - W dzisiejszym odcinku
3:13 - Kiedy my zrozumieliśmy, że jesteśmy dla siebie "tymi jedynymi"
7:55 - Skąd możemy wiedzieć, że to już jest miłość.
12:05 - Czy zwątpienie w miłość do drugiej osoby jest w porządku?
16:15 - Zakochanie w kimś, kto nas nie kocha
24:05 - Pozwalam sobie przeżyć emocje
23:00 - Czy istnieje coś takiego jak "ta jedna osoba na całe życie"?
29:00 - Mistyczne znaczenie zaręczyn i ślubu
34:00 - Co zrobić, żeby nie żałować rozstania?
42:30 - Jakie cechy musi posiadać "ten jedyny/ta jedyna"?
45:20 - Czy gdzieś tam czeka na mnie lepsza osoba?
50:45 - Co jeśli ja się rozwijam a partner nie?
54:50 - Czy zawsze możemy sobie pozwolić na rozstanie?
1:02:25 - Podsumowanie
🎧 SPOTIFY:
open.spotify.com/show/4xrgq2V...
❤️ INSTAGRAM:
/ helloyogiofficial
✌️ Tik Tok:
/ helloyogi
✉️ Współpraca:
kontakt@helloyogi.pl
#wicia #podcast #glowup
Ja miałam taki moment, to było zauroczenie od pierwszego spojrzenia, jeden wieczór zmienił całe moje życie, dzieliło nas 600 km, zmieniłam uczelnię, miasto, przearanżowalismy całe nasze życie, jesteśmy razem już 4 rok i jest czasem aż za idealnie. Życzę każdemu tutaj miłości ❤
Ciekawa rozmowa, ale przydałoby się najpierw rozróżnić czym jest miłość, czym zakochanie, a czym zauroczenie, fascynacja itp. Troche gryzie jak każdy z tych stanów nazywacie ogólnikowo miłością.
Najlepsze podcasty! Od rana przed praca najlepiej!
Miło się słuchało. Nieodwzajemnione uczucia bolą najbardziej, a jeśli jakiś związek się nie udał - to przynajmniej się próbowało i jest już lepiej. Warto próbować niż nie zagadać i potem żałować.
Wiciu, odszedł ode mnie partner. Zostawił mnie z dwuletnim dzieckiem. Czy mogłabyś nagrać coś o rozstaniach ? Jak się zbierać po takim przeżyciu. Jestem załamana. W dodatku bez rodziców, w obcym mi mieście. Proszę, Twoje podcasty zawsze dają mi do myślenia. Mimo, że nie ze wszystkim się zgadzam, to jednak zawsze szanuje Twoje opinie i biorę coś dla siebie. Ściskam ❤
ale kamilek wąsa zapuścił, pasuje mu
Zrobicie podcast o mieszkaniu samemu s z rodzicami? plusy, minusy, wasze i widzów przemyślenia? Ten temat jest kontrowersyjny wśród młodych ludzi więc myślę że byłaby ciekawa rozmowa, no chyba że nagrywaliście dawniej coś w tym stylu, miłego wieczoru :)
Nie ma czegoś takiego jak nieodwzajemniona milosc. Milosc to decyzja. Pilegnacja zwiazku itd. Reszta to fascynacja.
Mi sie tak przydarzyło spotkac taką osobe,potem byly przeszkody zeby z Nim byc,wogole zeby Go spotkac to byl cud,w koncu los nas ze sobą polaczyl ,jednak zerwalismy,znowu do siebie wrocilismy ale ostatecznie pozegnalismy sie ,czasem do siebie piszemy co tam slychac z taką lekką tesknotą o obu stronach i zalem ze to sie zakonczylo ale dla dobra nas obojga podjelismy taką decyzje.
Kamil bardzo mądrze 👍🏼👌🏻😎
hejka! dzisiaj temat, który zaczęliśmy w jednym z ostatnich odcinków i pisaliście, żeby zrobić cały odcinek o tym - chyba wyszla calkiem fajna pogadanka, takze milego sluchania!!!
Bardzo mi to pomogło ,dziękuje
najlepszy podcast na świecie ❤❤❤❤❤❤❤❤
Hejo
Musiałem ze spoti przejść tutaj, żeby zdać swoją opinię.
Ogólnie rzecz biorąc, nie podoba mi się sposób jaki reagujesz na jego wypowiedzi (nie pamiętam waszych imion, muszę się posłużyć on/ona). Zadajesz mu pytanie, on na prawdę odpowiada z sensem, przynajmniej sensem perspektywy męskiej, a ty jakbyś go nie słuchała i śmiejesz się z jakiś pojedynczych randomowych słów... Jakby... Słuchałem 30 min podcastu i po prostu wyłączyłem, bo strasznie zniszczyło to sens słuchania. Fajnie jest se posłuchać rozmów, jeśli są argumentacyjne, jak to wygląda dla was i w sumie dlaczego tak jest, ale kurde... Nie wiem, może tylko mi to przeszkadza, ale jestem zdania, że jeśli podchodzicie do na prawdę trudnego tematu, z którym nie jeden ma problem i może chce zobaczyć jak inni go ogarnęli, a w zamian słyszą co chwilę śmiech na odpowiedź... To słabe trochę
Opinia słuchacza, traktujcie to jak chcecie 😊
O boże tak
ej jak ci się udało zaprosić taco hemingwaya do swojego podcastu? :o
Bardzo przyjemnie się słuchało, dziękuję za podcast.
U mnie to wyglądało tak, że gdy weszłam w pierwszy związek to już po około pół roku (może nawet wcześniej) miałam takie "tak, to ten jedyny, chcę z nim być przez całe życie". Nie interesowały mnie słowa innych, że "młodzi jesteście więc nie wiadomo co będzie w przyszłości". Myślałam, że z nami będzie inaczej, że kiedyś będę mogła opowiedzieć historię pt "poznałam go w wieku 15 lat i od tamtej pory jesteśmy razem, miłość nastoletnia przetrwała". No cóż, półtora roku później zostało to zweryfikowane, rozstaliśmy się.
Nie wiem czy to normalne czy nie, bo teraz gdy poznaję jakiś nowych ludzi i moi przyjaciele zaczynają mnie i kogoś shipować (o ile dobrze napisałam xd, inaczej łączyć w parę) to od razu rozważam czy mogłabym być z tą osobą do końca życia. Boję się nowych relacji ponieważ czuję strach przed kolejnym zerwaniem. Boję się porzucenia.
Staram się na własną rękę przepracować niektóre kwestie (niekoniecznie chcę iść do specjalisty na NFZ a na prywatnego na ten moment mnie nie stać a rodziców nie chcę prosić).
Dlatego też dziękuję za takie podcasty ponieważ pomagają mi w tej pracy nad sobą, w znalezieniu siebie, moich przekonań i wartości którymi chcę się kierować w życiu. 💖🫶🏼
Na NFZ również można znaleźć świetnych specjalistów! Psychologów, psychoterapeutów.
Tak samo jak prywatnie możesz nie trafić na odpowiadającą tobie osobę.
Poczytaj jak wygląda pierwsza wizyta u psychologa/ psychoterapeuty, jak się przygotować, o co może pytać. Zorientuj się jakie są rodzaje terapii, nurty. Czym różnią się 2-4 spotkania wspierające, a czym rozpoczęcie terapii (10 i więcej spotkań).
Jeśli na pierwszych dwóch-trzech spotkaniach poczujesz, że dany specjalista nie jest dla ciebie. Poszukaj innego. Albo powiedz o swoich odczuciach, bo może się okazać, że jest jakieś źródło tego w tobie i zostanie ci udzielona pomoc, naprowadzenie.
Daj sobie pomóc, skoro czujesz taką potrzebę.
I najważniejsze: Lekarzy, terapeutów, psychologów, ogólnie zawody medyczne obowiązuje tajemnica zawodowa. Nawet panią rejestratorkę w takich przychodniach. (Może twoja niechęć wynika z małej miejscowości i znajomości)
❤❤❤❤❤
Fajne
A ja mam pytanie, bo obawiam się że po iluś latach ta miłość romantyczna ucieknie, że bardziej będę się ze swoim partnerem czuć jak z współlokatorem a nie facetem, i czy wy nadal macie to głębokie uczucie między wami
Ja byłam w związku prawie 8 lat i byłam naprawdę zakochana , uważam że z czasem nic się nie zmienia wręcz przeciwnie jest się bardziej przywiązanym do partnera , rozstanie akurat nie wyszło z mojej strony i uważam że można znaleźć tą jedną , jedyną osobę i bez niej inne relacje to niestety już nie to samo 😊 ale to tylko moja opinia
Trzeba pamiętać by to uczucie między sobą pielęgnować. Tym bardziej w natłoku codziennych obowiązków. Gdy czujemy, że nam to ucieka, warto porozmawiać z partnerem. Ustalić np randki, by poczuć na nowo iskrę, skupić się tylko na sobie :)
Ciekawi mnie Wasza historia, jak to u Was było. Nie wiem czy juz gdzieś poruszaliście ten temat ;)
Ja myślę że trzeba sobie zadać pytanie czy chciałabym się z tą osobą zestarzeć?😂nie mam innych pomysłów
Jak mozna w wieku 26 lat myslec, ze ktos jest tym jednym. Jeszcze sporo zycia i partnerow przed wami. Zwlaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy zwiazki sie czesto zmienia. Zobaczycie zreszta za 10 lat. Partner jest nam dany na jakis czas, czasem rok, czasem 10 lat czasem 15, w zaleznosci od tego ile mozemy sie przy nim rozwinac.
Albo na 50 lat i to może być ten ostatni partner, nigdy nie wiadomo... Jak jest się z domu w którym rodzice wciąż są razem i się kochają, to zazwyczaj się tak myśli.
@@nikolapazdzior6006moi rodzice się rozwiedli, moja mama nawet dwa razy. Rodzice mojego męża też się rozwiedli. Nie zmienia to faktu, że bardzo chciałabym spędzić z nim całe życie. Niestety czasami różnie bywa i nie wiem co będzie za 5, 10 czy 20 lat. Na ten moment cieszymy się tym co nas TERAZ otacza i kierujemy się na szczęśliwą przyszłość pomimo wzlotów i upadków. Mam szczerą nadzieję że jest nam dane bycie ze soba w szczęściu do końca życia. Co ma być to będzie 😄
Nie słuchałaś tej rozmowy w ogóle, czy nie słuchałaś ze zrozumieniem?