Miło ,wydaje mi się że to było nie tak dawno . Będę w Atenach wrześniu wraz z żoną. Ślub też tam był 30 lat temu, ale w ambasadzie.Pozdrawiam Cię serdecznie.😘
Nawet w Warszawie zyje sie lepiej niz tam. Grecja jest rozgrabiona , a lokalsi sa biedni tak mocno,ze nam polakom taka bieda to od komunizmu sie nawet nie snila.
Na Larissa station przybyłem w 2004 zaraz po olimpiadzie w Atenach. Uciekłem z farmy (porażka) na Peloponezie do kumpla który pracował na budowie w Atenach. Mieszkałem na Admitou, Pl. Attikis. Miłe wspomnienia! Fakt dużo wariatów z Polski było, trochę się ostro piło ;) Zostałem okradziony po pijaku pod greckim kościołem gdzieś w centrum. Prawdopodobnie przez młodych albańczyków. Straciłem paszport, telefon i pieniądze. Poszedłem zgłosić to na policję to kazali mi iść do Polskiej ambasady. Zostałem bez niczego! Ale kolega załatwił pracę na czarno na budowie. Coś tam zarobiłem chociaz nie wiele. Żona podesłała dowód osobisty przez kierowcę autobusu. Jakoś sie poukładało. Jeden plus tej wycieczki że sobie dość dużo pojezdziłem metrem i wiele zwiedziłem! (Akropol, Pireus itp) :) Nie wiele się zmieniło tylko drzewa większe :) Potem wyjechałem do Anglii i tam juz zostałem. Potem inne kraje Europy Zachodniej. Grecja to było moje pierwsze miejsce poracy za granicą. Powiedziałem że jak przeżyłem Grecje to już nigdzie nie boję sie jechać! ;) Muszę sie kiedys tam wybrać na wycieczkę :D Pozdrawiam serdecznie!
Witaj Sylwuniu😊Widac ,ze ucieszylas sie ze spotkania bylej szefowej.Polacy chyba wszedzie maja swoje dzielnice.Bardzo dziekuje za ciekawy vlog.Pozdrawiam👋👋
Stare czasy 1987 az milo wspominac super blog dzieki Pozdrowienia Silvia .. 👍👍👍 Andrea Byla tez taka knajpka pod Jassonem tez Polska ? Pewnie juz jej nie ma .....👏👏👏
W 87 roku całkiem inaczej trochę to wyglądało nie było takiego syfu smrodu i dziadostwa którego na wpuszczali do swego kraju, ani żadnego grafitti a teraz to wszystkie bloki czy sklepy są pomalowane albo opuszczone aż wstyd!że to stolica kraju,teraz po nocach się tam w mieście nie chodzi, nie tak jak kiedyś że chodziło się po północy spokojnie, no i bieda też ich przycisla czemu w części są sami tego winni bo to jest leniwy naród, i wykorzystujący i oszukujący emigrantów jak i samych siebie, zawszę tak było! dawniej także chodzili z grubymi portfelami i obwieszeni byli złotem i co drugi sklep to ze złotem był, to co teraz jes rzadko spotykane w Atenach przez kradzież,i się jeden przez drugiego przechwalał i bajerował co to nie ja!a z Polaka się śmiali i dokuczali i wykorzystywali za pół darmo! Mógł bym wiele jeszcze dodać po 36 latach obserwacji i zmiany ale na tym zakończę moje wrażenia,doświadczenie i punkt widzenia co do tego filmiku, pozdrawiam i wszystkiego dobrego!❤
Moje wspomnienia, lata 88- 91...slub na Michaila Voda, łatwe przyjaźnie , niektore przetrwaly do dziś.... Meble z wystawek , te prace na sprzątaniach czy budowach ( Panowie) , te wyprawy co niedziele na Pireuskie targowisko ....Dzielnica Zefirii, ktorą odwiedziłam po 20 latach ale nie było juz tam ani tamtych ludzi ani tamtych domow ( a mieszkalo nas tam w 1988 chyba setki ) .... Do dziś Grecja jest częścią mnie, choć widzè i przeżywam to wszystko oczami turysty - nie ma dla mnie lata bez Grecji...ech wspomnienia ,wspomnienia ....pozdrawiam Izuniu
Zgadzam się w stu procentach.Bylem tam w przełomie 90-91. Chodziło się na "Pewexy" po meble albo materace . Pracowałem na budowie. Ooo było ciężko, deneka mnie wykańczała. Mieszkałem na Kordigtonos ,w bok od Patisionu. Wiele by opowiadać. Pozdrawiam.
U nas w Polsce była wtedy taka bieda. Wracając z pracy ,każdą sklepową witrynę oglądałem i nie mogłem się nadziwić jakie u nich luksusy. Żelazka , odkurzacze i dywany i wogóle wszystko. Muzyka,piwo Amstel ,zakupy na targu na Omoni a nawet owoc kiwi którego wtedy nie znałem, bo niby skąd? Och, wspomnienia...
@@zbigniewsz7388a my potem też mieszkalismy w 1991 kolo Patision...kto wie pewnie mijalismy sie wtedy. Oj buloby razem co wspominac.pozdrawiam serecznie
Dzięki za dreszczyk emocji ,przypomniałaś mi te miejsca lata 90-te pełno krajanów, czułem się jakbym tam był i chodził uliczki kościół chrzciny mojej córki,nostalgia....
Zgadza się. To był i jest kościół grecki katolicki. Jedynie od początku mojego pobytu było to, że właśnie Polacy utrzymywali ten kościół "przy życiu". :D
Sylwia, tak naprawdę od dnia mojego przyjazdu do Aten (1989r.) mianem polskiej dzielnicy określana była Kipseli :D Pierwsze kilka lat tam mieszkałem ale później przeniosłem się na bardzo ładne mieszkanie przy Acharnonie. To prawda, że w późniejszym czasie najwięcej knajpek czy klubów powstawało przy Michail Voda własnie ze względu na dużą kumulację Polaków przy kościele. Może wtedy rzeczywiście można ten okręg nazwać polskim kawałkiem w Atenach.
@@jeslikochaszgrecje1499 - A jeżeli chodzi o te knajpki niedaleko kościoła to mają w swojej historii również niesławną opinię. Tam przesiadywali ludzie "ciężko pracujący" w Atenach, którzy tak naprawdę byli polskimi cwaniaczkami z kryminalną przeszłością. Wtedy bardzo rozwinięte kursy busów i autobusów były pod ich szczególną uwagą. Zbierali haracze od przewoźników w zamian za propozycje nieuszkodzonych busów z wszystkimi szybami. Tak średnio przewoźnicy opłacali haracz ok. 10 000 drachm za "opiekę" 😉😝
Mieszkałem blisko Alexandras (gmach policji) . Cały czas w stresie , bo bez wizy na pobyt. Praca we firmie ETEK - na czarno . Zarobione drahmy zamienione na dolary , przekazywane były do Polski , tylko za pośrednictwem tego , który wracał . Godziny wystane na poczcie , by zamienić parę słów z żoną i dziećmi przez telefon . Liczne strajki komunikacji miejskiej i dodatkowe koszty na taxi do roboty , a afendiko nie zawsze zwracał za przejazd . Ja pracowałem na Moschato i dojazd tylko trenem . Niewarta była skórka za wyprawkę , lecz człowiek młody wszystko zdzierży . Ja mam Sylwio takie pytanie . Do Aten wjechałem z wycieczką , na 6 - dniową wizę turystyczną . Część (przeważnie młodzież) zostawała a część po zakupie futer i błamów , wracała . Czy w Atenach w dalszym ciągu prosperują sklepy z futrami (błamiarze) ? Wielu Polaków znalazło tam zatrudnienie . Byłem w 1990-91 .
Witaj, wiesz w centrum była jeszcze pare lat temu ulica na której było wiele sklepów z futrami, wiem bo moja mam mnie zmusiła do szukania tej ulicy! Ale teraz nie wiem czy dalej istnieje, ta moda wydaje mi się że juz przemineła.
@@szczepanchobot1930witam. Dokładnie jak bym czytał swoje przeżycia. Też byłem od października 1990 do końca czerwca 91. Miałem zamiar również wspomnieć o tych błamach i futrach. Gdzieś niedaleko błamoów chodziło się na piwo do " dziadka", . Miałem dulię( pracę ) na budowie , przy denece😢. Teraz wiadomo nie dałoby się rady, ale w wieku 30 lat było inaczej, aczkolwiek dostałem popalić. Pozdrawiam .Jasas
@@zbigniewsz7388 Miło spotkać kogoś takiego , który podziela moje wspomnienia .Ja w Atenach przebywałem 8 miesięcy , będąc na urlopie bezpłatnym z kopalni na której pracowałem i z której odeszłem na emeryturę . Zamierzenia miałem inne bo chciałem opłacić sponsora w Australii lub Kanadzie na wyjazd . (była taka możliwość ) ale córka poważni zachorowała i musiałem wracać do kraju . Dziś nie żałuję ani jednego dnia z pobytu w Grecji i jako turysta i wczasowicz , cyklicznie odwiedzam Helladę . Jasu Kirie . 😆
Uwielbiam takie miejsca. Wlasnie wrocilam z Chicago, w ktorym polskie dzielnice kiedys tetnily zyciem. Dzis trudno odnalezc tam slady polskosci… Wspaniale, Ze w Atenach funkcjonuja jeszcze jakies polskie miejsca - sklepy i kosciol.
Myślę, ze tez Polacy już tak nie emigrują do innych krajów, jak za dawnych lat. A Polacy, którzy wyjechali dawno temu, są już na tyle zaasymilowani, ze nie maja dużej potrzeby korzystania z polskich ośrodków.
Czy naprawdę jest tam aż tak niebezpiecznie? Wyjezdzam na wymianę na pół roku na studia, znalazłam zakwaterowanie między kościołem a dworcem. Słyszałam tylko, ze to polska dzielnica i zobaczyłam kościół, nie robilam zbyt dużego researchu, bałam sie ze ktoś mnie wyprzedzi. Teraz zaczynam sie troche stresować. Ne chodzę po nocy ani na żadne imprezy. Myślę ze większość dnia bede spędzać w Pireusie, a tam tylko wracać do siebie czy robić zakupy
Chodziłem do tego kościoła w latach 90 91 , ma pani rację wtedy było pełno Polaków ,stragany ,gazeta chyba Kurier Ateński. Niesamowite Mosze pojechać tam powspominać.😊❤
Wiesz jest jaskinia nie daleko Aten, ja o niej mówiłam w teoriach spiskowych o Grecji, że jest tam tunel czaso-przestrzenny a według mitologi przejscie do hadesu. Mam znajomego który jest doktorem fizyki i interesuje się czymś takim jak tentnice ziemi, i mamy tam isć badać jakie jest tam pole magnetyczne. Cały czas czekam az ten mój znajomy bedzie miał czas bo mi się faceci buntują że ja takie dla kobiet vlogi robie 😊Mam nadzieje ze damy rade.
pamietam policja zrobila nagonke na dilerow narkotykow ,i akurat przejezdzali kolo polskiego kosciola jak byla msza ,polacy mysleli ze to nagonka na nielegalnych ,zpanikowali i cala wiara ruszyla w dluga ale byly jaja
Mieszkałem na Pangrati tam się urodziłem, pamiętam lata 90 -te i początek lat 2000 . Miło wspominam ten czas Polski kościół i mieszkających tam polaków, czułem jakbym mieszkał w Polsce .
Ten sklep z polskimi kosmetykami ma Pani Marta z mężem Ermisem ,to właśnie Oni mieli wcześniej wypożyczalnie płyt dvd. Mieszkałam w Grecji w latach 2001-2009 w dzielnicy Nea Smyrni-bliżej morza, moja córa chodziła do szkoły greckiej i zaocznie robiła szkołę polską, miała również w tym okresie komunie. Kurcze ,do tej pory żałuję że wróciłam do Polski :-( Grecja zawsze w moim sercu .
Wszyscy mądrzy wyjechali, do Polski. Zostali ci Polacy, którzy nie mają gdzie wrócić albo Polski, albo kobiety, które wyszły za mąż za Greków i założyły rodzinę. Współczuję tym, co nadal tam mieszkają, zasyfione wąskie uliczki, pełno śmieci, brak parkingu, robactwo i upał ...aaaaa+ o tym kto teraz tam zamieszkuje, można się poczuć jak w Afryce. Okropne. I jeszcze strach, że będzie trzęsienie ziemi ..............
Hejka kochana ❤ kiedyś te budynki nie były takie pomalowane,teraz to jest plaga😲 kościół bez zmian,ale dawniej w niedzielę to tam było mnóstwo Polaków....fajna wycieczka do przeszłości . Efcharisto i koukla mou 💋
Jak tam Polska dziewczyna w Grecji w Atenach.Upaly nie do wytrzymania.Dlatego nie chciałbym tam nigdy mieszkać.Na szczescie jak podróżowałem po Grecji w maju to temperatury były ok ,ale za to deszcze.Grecja bardzo mi się podobała ale tylko turystycznie.Pozdrawiam i współczuje upałów.
Powiem szczerze doznałam szoku:)Wiedziałam,ze była polska dzielnica w Atenach,ale nigdy nie skojarzyłam jej z okoliami Larissa Station.Mi ta dzielnica nie kojarzy sie z niczym dobrym,a raczej z imigrantami.Ciekawa jestem czy nie czułas sie lekko zagozona w tym miejscu?
Bywałem tam w latach 93 -94.
Dalej Grecja jest w moim sercu.
Moja pierwsza praca i wchodzenie w dorosłość w Atenach, 😘
Pozdrawiam
Naperno piękne wspomnienia, a jak się ogladało po tylu latach?
Miło ,wydaje mi się że to było nie tak dawno . Będę w Atenach wrześniu wraz z żoną. Ślub też tam był 30 lat temu, ale w ambasadzie.Pozdrawiam Cię serdecznie.😘
Nie wiem czy istniał jeszcze Stawros i jego czerwone stoliki . Tam birra kokino smakowało najbardziej . 😆
Dziekuje Bardzo jestem fanem tego co Robisz POWODZENIA !!!😉😉😉
Dziękuję serdecznie!
Już tylko wspomnienia zostały po polskiej dzielnicy
No i Polaków tam jak na lekarstwo! Pozdrawiam 💙
Nawet w Warszawie zyje sie lepiej niz tam. Grecja jest rozgrabiona , a lokalsi sa biedni tak mocno,ze nam polakom taka bieda to od komunizmu sie nawet nie snila.
@@mxgagat Grecja to biedny kraj bogatych ludzi, tylko ze na tych dzielnicach w centrum ich nie ma!
Na Larissa station przybyłem w 2004 zaraz po olimpiadzie w Atenach. Uciekłem z farmy (porażka) na Peloponezie do kumpla który pracował na budowie w Atenach. Mieszkałem na Admitou, Pl. Attikis. Miłe wspomnienia! Fakt dużo wariatów z Polski było, trochę się ostro piło ;) Zostałem okradziony po pijaku pod greckim kościołem gdzieś w centrum. Prawdopodobnie przez młodych albańczyków. Straciłem paszport, telefon i pieniądze. Poszedłem zgłosić to na policję to kazali mi iść do Polskiej ambasady. Zostałem bez niczego! Ale kolega załatwił pracę na czarno na budowie. Coś tam zarobiłem chociaz nie wiele. Żona podesłała dowód osobisty przez kierowcę autobusu. Jakoś sie poukładało. Jeden plus tej wycieczki że sobie dość dużo pojezdziłem metrem i wiele zwiedziłem! (Akropol, Pireus itp) :) Nie wiele się zmieniło tylko drzewa większe :) Potem wyjechałem do Anglii i tam juz zostałem. Potem inne kraje Europy Zachodniej. Grecja to było moje pierwsze miejsce poracy za granicą. Powiedziałem że jak przeżyłem Grecje to już nigdzie nie boję sie jechać! ;) Muszę sie kiedys tam wybrać na wycieczkę :D Pozdrawiam serdecznie!
No to miałeś ciekawe perypetie ha haha i nasz rację jak przeżyłeś Grecje to już gdzie indziej masz z górki ha ha. Pozdrawiam serdecznie!
Witaj Sylwuniu😊Widac ,ze ucieszylas sie ze spotkania bylej szefowej.Polacy chyba wszedzie maja swoje dzielnice.Bardzo dziekuje za ciekawy vlog.Pozdrawiam👋👋
Oj bardzo jakieś 10 lat jej nie widziałam! Pozdrawiam 💙
Stare czasy 1987 az milo wspominac super blog dzieki Pozdrowienia Silvia .. 👍👍👍 Andrea Byla tez taka knajpka pod Jassonem tez Polska ? Pewnie juz jej nie ma .....👏👏👏
Tej knajpki raczej nie znam. Pozdrawiam
W 87 roku całkiem inaczej trochę to wyglądało nie było takiego syfu smrodu i dziadostwa którego na wpuszczali do swego kraju, ani żadnego grafitti a teraz to wszystkie bloki czy sklepy są pomalowane albo opuszczone aż wstyd!że to stolica kraju,teraz po nocach się tam w mieście nie chodzi, nie tak jak kiedyś że chodziło się po północy spokojnie, no i bieda też ich przycisla czemu w części są sami tego winni bo to jest leniwy naród, i wykorzystujący i oszukujący emigrantów jak i samych siebie, zawszę tak było! dawniej także chodzili z grubymi portfelami i obwieszeni byli złotem i co drugi sklep to ze złotem był, to co teraz jes rzadko spotykane w Atenach przez kradzież,i się jeden przez drugiego przechwalał i bajerował co to nie ja!a z Polaka się śmiali i dokuczali i wykorzystywali za pół darmo! Mógł bym wiele jeszcze dodać po 36 latach obserwacji i zmiany ale na tym zakończę moje wrażenia,doświadczenie i punkt widzenia co do tego filmiku, pozdrawiam i wszystkiego dobrego!❤
Wspomnienia 🍀 Pięknie dziękuję 🍀
Bardzo się cięsze ze się podobało😘
Moje wspomnienia, lata 88- 91...slub na Michaila Voda, łatwe przyjaźnie , niektore przetrwaly do dziś....
Meble z wystawek , te prace na sprzątaniach czy budowach ( Panowie) , te wyprawy co niedziele na Pireuskie targowisko ....Dzielnica Zefirii, ktorą odwiedziłam po 20 latach ale nie było juz tam ani tamtych ludzi ani tamtych domow ( a mieszkalo nas tam w 1988 chyba setki ) ....
Do dziś Grecja jest częścią mnie, choć widzè i przeżywam to wszystko oczami turysty - nie ma dla mnie lata bez Grecji...ech wspomnienia ,wspomnienia ....pozdrawiam Izuniu
Pozdrawiam kochana❤ Sylwia
Zgadzam się w stu procentach.Bylem tam w przełomie 90-91. Chodziło się na "Pewexy" po meble albo materace . Pracowałem na budowie. Ooo było ciężko, deneka mnie wykańczała. Mieszkałem na Kordigtonos ,w bok od Patisionu. Wiele by opowiadać. Pozdrawiam.
U nas w Polsce była wtedy taka bieda. Wracając z pracy ,każdą sklepową witrynę oglądałem i nie mogłem się nadziwić jakie u nich luksusy. Żelazka , odkurzacze i dywany i wogóle wszystko. Muzyka,piwo Amstel ,zakupy na targu na Omoni a nawet owoc kiwi którego wtedy nie znałem, bo niby skąd? Och, wspomnienia...
@@zbigniewsz7388a my potem też mieszkalismy w 1991 kolo Patision...kto wie pewnie mijalismy sie wtedy. Oj buloby razem co wspominac.pozdrawiam serecznie
Dzięki za dreszczyk emocji ,przypomniałaś mi te miejsca lata 90-te pełno krajanów, czułem się jakbym tam był i chodził uliczki kościół chrzciny mojej córki,nostalgia....
Cieszę się że ci się spodobało!!!😘
Dzięki,fajnie było się przenieść do starych czasów..😌
Bardzo się się cieszę że się podobało!!! Pozdrawiam 😘
Kiedy się pochwalilam szefowej, że mamy polski kościół, to mi powiedziała,że nie polski tylko katolicki.W sumie racja.
Zgadza się. To był i jest kościół grecki katolicki. Jedynie od początku mojego pobytu było to, że właśnie Polacy utrzymywali ten kościół "przy życiu". :D
Polski też jest . Nie ma celibatu .
Fajnie się Ciebie ogląda. Właśnie grałem i włączyłem Twój program. Pozdro
No Hubercik no w końcu po 2 latach, ha ha ha ..
Wszystko fajnie, jesteś miłą i ładną osobą, sle niestety zajmujesz 50% ekranu i niewiele widać. Pozdrawiam.
Dziękuję, co do widoku jest to trudne bo mam mikrofon podłaczony do telefonu. Pozdrawiam
Super materiał 😊 pozdrawiam🌺
Dziękuję!!Pozdrawiam.
Sylwunia, pozdrawiam serdeczne.
Pozdrawiam kochana !😘
Sylwia, tak naprawdę od dnia mojego przyjazdu do Aten (1989r.) mianem polskiej dzielnicy określana była Kipseli :D Pierwsze kilka lat tam mieszkałem ale później przeniosłem się na bardzo ładne mieszkanie przy Acharnonie. To prawda, że w późniejszym czasie najwięcej knajpek czy klubów powstawało przy Michail Voda własnie ze względu na dużą kumulację Polaków przy kościele. Może wtedy rzeczywiście można ten okręg nazwać polskim kawałkiem w Atenach.
Ja tak od 2005 znam Ateny, wtedy tu była polska dzielnica, teraz niestety nie ma nigdzie!
@@jeslikochaszgrecje1499 - A jeżeli chodzi o te knajpki niedaleko kościoła to mają w swojej historii również niesławną opinię. Tam przesiadywali ludzie "ciężko pracujący" w Atenach, którzy tak naprawdę byli polskimi cwaniaczkami z kryminalną przeszłością. Wtedy bardzo rozwinięte kursy busów i autobusów były pod ich szczególną uwagą. Zbierali haracze od przewoźników w zamian za propozycje nieuszkodzonych busów z wszystkimi szybami. Tak średnio przewoźnicy opłacali haracz ok. 10 000 drachm za "opiekę" 😉😝
@@mirosawsz2826 No prosze czego ja się tu dowiaduje 🙂
Super odcinek😘🤗
Cieszę się że się podobało!!!😘
Byłam w Atenach w latach 94/99.W polskim kościele odbył się mój ślub urodziłam dwoje dzieci w Atenach.Fajne czasy
Napewno! Pozdrawiam!
Fajnie powsponinac tyle lat poczulam sie jabym szla dziekuje za te wycieczke ❤
Cieszę się że ci się spodobało!!!😘
Mieszkałem blisko Alexandras (gmach policji) . Cały czas w stresie , bo bez wizy na pobyt. Praca we firmie ETEK - na czarno . Zarobione drahmy zamienione na dolary , przekazywane były do Polski , tylko za pośrednictwem tego , który wracał . Godziny wystane na poczcie , by zamienić parę słów z żoną i dziećmi przez telefon . Liczne strajki komunikacji miejskiej i dodatkowe koszty na taxi do roboty , a afendiko nie zawsze zwracał za przejazd . Ja pracowałem na Moschato i dojazd tylko trenem . Niewarta była skórka za wyprawkę , lecz człowiek młody wszystko zdzierży . Ja mam Sylwio takie pytanie . Do Aten wjechałem z wycieczką , na 6 - dniową wizę turystyczną . Część (przeważnie młodzież) zostawała a część po zakupie futer i błamów , wracała . Czy w Atenach w dalszym ciągu prosperują sklepy z futrami (błamiarze) ? Wielu Polaków znalazło tam zatrudnienie . Byłem w 1990-91 .
Witaj, wiesz w centrum była jeszcze pare lat temu ulica na której było wiele sklepów z futrami, wiem bo moja mam mnie zmusiła do szukania tej ulicy! Ale teraz nie wiem czy dalej istnieje, ta moda wydaje mi się że juz przemineła.
@@jeslikochaszgrecje1499 dziękuję i pozdrawiam .
Gdzie wy zyjecie...czy.teraz jeszcze ktos nosi blamy???to epoka starozytna...juz dawno niema zadnych blamow...
@@szczepanchobot1930witam. Dokładnie jak bym czytał swoje przeżycia. Też byłem od października 1990 do końca czerwca 91. Miałem zamiar również wspomnieć o tych błamach i futrach. Gdzieś niedaleko błamoów chodziło się na piwo do " dziadka", . Miałem dulię( pracę ) na budowie , przy denece😢. Teraz wiadomo nie dałoby się rady, ale w wieku 30 lat było inaczej, aczkolwiek dostałem popalić. Pozdrawiam .Jasas
@@zbigniewsz7388 Miło spotkać kogoś takiego , który podziela moje wspomnienia .Ja w Atenach przebywałem 8 miesięcy , będąc na urlopie bezpłatnym z kopalni na której pracowałem i z której odeszłem na emeryturę . Zamierzenia miałem inne bo chciałem opłacić sponsora w Australii lub Kanadzie na wyjazd . (była taka możliwość ) ale córka poważni zachorowała i musiałem wracać do kraju . Dziś nie żałuję ani jednego dnia z pobytu w Grecji i jako turysta i wczasowicz , cyklicznie odwiedzam Helladę . Jasu Kirie . 😆
Bardzo duzo graffiti jest. Bylam kilkanascie lat temu w Atenach to wlasnie graffiti rzucilo mi sie w oczy
Uwielbiam takie miejsca. Wlasnie wrocilam z Chicago, w ktorym polskie dzielnice kiedys tetnily zyciem. Dzis trudno odnalezc tam slady polskosci… Wspaniale, Ze w Atenach funkcjonuja jeszcze jakies polskie miejsca - sklepy i kosciol.
Chicago polska stolica USA i nie ma Polaków w polskiej dzielnicy! Końiec świata! 😉
Są jeszcze jakieś nieliczne niedobitki… Ale myśle, ze skoro Jackowo prawie umarło, to pewnie każda inna Polska dzielnica na świecie - tez.
@@alikostv Wiesz myslę że to przez to ze my Polacy raczej nie trzymamy się razem za to bardzo łatwo sie integrujemy!
Myślę, ze tez Polacy już tak nie emigrują do innych krajów, jak za dawnych lat. A Polacy, którzy wyjechali dawno temu, są już na tyle zaasymilowani, ze nie maja dużej potrzeby korzystania z polskich ośrodków.
Czy naprawdę jest tam aż tak niebezpiecznie? Wyjezdzam na wymianę na pół roku na studia, znalazłam zakwaterowanie między kościołem a dworcem. Słyszałam tylko, ze to polska dzielnica i zobaczyłam kościół, nie robilam zbyt dużego researchu, bałam sie ze ktoś mnie wyprzedzi. Teraz zaczynam sie troche stresować. Ne chodzę po nocy ani na żadne imprezy. Myślę ze większość dnia bede spędzać w Pireusie, a tam tylko wracać do siebie czy robić zakupy
No wieczorem nie radziła bym tam spacerować, nie ciekawa dzielnica , pełno ludzi o ,,ciemniejszej karnacji,,
@@jeslikochaszgrecje1499 dziękuję za odpowiedź
Brałem ślub w kościele polskim na Michaila Vody w 1992 roku.Mieszkałem w Pireusie od 1988 do 1996.Kocham Grecję
Chodziłem do tego kościoła w latach 90 91 , ma pani rację wtedy było pełno Polaków ,stragany ,gazeta chyba Kurier Ateński. Niesamowite Mosze pojechać tam powspominać.😊❤
Koniecznie odwiedz Ateny, ale na tej dzielnicy uważaj tam już nie jest tak bezpiecznie.
No właśnie zauważyłem że pani mijała samych chyba troszkę brudnych.
Miło powspominać ..przebywałem w tych okolicach od 92 do 2012
Zapomniala pani o polskiej szkole ktora byla przy tej samej ulicy. Chodzilem tam do przedszkola w 1994 roku :)
Oj to ja już jej nie znałam , po 2005 tam już jej nie było.
Chodziłem tam do szkoły 87-92 było super.Miło powspominać te czasy 😊
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
Dziękuję i pozdrawiam z Austrii ❤️
Cieszę się że ci się spodobało!!!😘 Pozdrawiam !
Cześć, byłam w tym polskim sklepie w ubiegłym roku. Niestety ale obsługa nie mówi po polsku tylko po rosyjsku😁
Nie mów że nawet do polskiego sklepu nie mogli znaleść Polki!😄😄😄
@@jeslikochaszgrecje1499 też byłam zszokowana. Było dużo polskich produktów, nabiał, wędliny z Krakusa, słodycze, piwa, ale języka polskiego oxi
@@marzenadabrowska123 😆😆😆
Fajny knal .super .a morze bys cos w strone URBEX .fajnie by bylo obejrzeć.
Wiesz jest jaskinia nie daleko Aten, ja o niej mówiłam w teoriach spiskowych o Grecji, że jest tam tunel czaso-przestrzenny a według mitologi przejscie do hadesu. Mam znajomego który jest doktorem fizyki i interesuje się czymś takim jak tentnice ziemi, i mamy tam isć badać jakie jest tam pole magnetyczne. Cały czas czekam az ten mój znajomy bedzie miał czas bo mi się faceci buntują że ja takie dla kobiet vlogi robie 😊Mam nadzieje ze damy rade.
Jest taki zespół japoński grający klasyki rembetiko, nazywa się Pyramidos. Widziałaś?
Nie nie wiedziałam
@@jeslikochaszgrecje1499 no jest, przypadkiem go znalazłem w 2017
Bylem tam .... 90 - 95 ❤
pamietam policja zrobila nagonke na dilerow narkotykow ,i akurat przejezdzali kolo polskiego kosciola jak byla msza ,polacy mysleli ze to nagonka na nielegalnych ,zpanikowali i cala wiara ruszyla w dluga ale byly jaja
Wobraziłam sobie to i się usmiałam sama do siebie 😆😆😆
Czy w w okolicy ulicy Magnisias jest bezpiecznie?
No niezabardzo, to jest blisko platia Viktoria.
Było fajnie mieszkalem lata 90siaty do 2007 to były czasy mojemu młodości
Cieszę się że się podobało!!!😘
Mieszkałem na Pangrati tam się urodziłem, pamiętam lata 90 -te i początek lat 2000 . Miło wspominam ten czas Polski kościół i mieszkających tam polaków, czułem jakbym mieszkał w Polsce .
Ja mieszkam zaraz obok na Immitos , kiedys tez na Pagrati miezkałam. Pozdrawiam 💙
Ten sklep z polskimi kosmetykami ma Pani Marta z mężem Ermisem ,to właśnie Oni mieli wcześniej wypożyczalnie płyt dvd. Mieszkałam w Grecji w latach 2001-2009 w dzielnicy Nea Smyrni-bliżej morza, moja córa chodziła do szkoły greckiej i zaocznie robiła szkołę polską, miała również w tym okresie komunie. Kurcze ,do tej pory żałuję że wróciłam do Polski :-( Grecja zawsze w moim sercu .
Tez kiedys mieszkałam na Nea Smirni, fajna dzielnica.
Oj smutna teraz jest ta okolica, Sylwia przy kościele była jeszcze Szkoła Polska
No smutno i nawet polskiej mowy nie słychać ! Pozdrawiam 😘
Pozdrawiam serdecznie ,nie znalam P9lskiej dzielnicy .Dziekuje serdecznie Dora❤❤❤
Miło mi że ci się podobało💙Pozdrawiam 😘
Miło zobaczyć stare śmieci,mieszkałam w Atenach w latach 1990 do 1998,było super,mieszkałam na ul Agios Nikolaus
Miło mi że ci się podobało💙Pozdrawiam 😘
Ach....wspomień czar😉😉.....Mieszkałam tam w okolicy w latach 2000- 2012....Piękne czasy👍
Cieszę się że ci się spodobało!!!😘
Dziękuje ❤
13 lat jak mnie tam nie ma...
Finał Champions League w Atenach to 2007 r
Pozdrawiam
W 2005 to mnie nawet w Grecji nie było, wystrzeliłam głupotę!!!😆😆😆
Nie wiem dlaczego tak się " czaisz" , nie podejdziesz, nie zapytasz jak teraz tu jest....?
Kogo?
@@jeslikochaszgrecje1499 w jakimś polskim sklepie, knajpce....
@@wojtekzajac3429 Ludzie boj się YT jak diabeł swięconej wody! Nawet moje koleżanki muszę bardzo namawiać!
ja przyjechalem do grecij w 89 a w 98 przyjechalem do USA i tak juz tu zostalem ale Grecje wspominam super mieszkalem w Atenach w kieracini
i Moshato
Pozdrawiam !
Wszyscy mądrzy wyjechali, do Polski. Zostali ci Polacy, którzy nie mają gdzie wrócić albo Polski, albo kobiety, które wyszły za mąż za Greków i założyły rodzinę. Współczuję tym, co nadal tam mieszkają, zasyfione wąskie uliczki, pełno śmieci, brak parkingu, robactwo i upał ...aaaaa+ o tym kto teraz tam zamieszkuje, można się poczuć jak w Afryce. Okropne. I jeszcze strach, że będzie trzęsienie ziemi ..............
Hejka kochana ❤ kiedyś te budynki nie były takie pomalowane,teraz to jest plaga😲 kościół bez zmian,ale dawniej w niedzielę to tam było mnóstwo Polaków....fajna wycieczka do przeszłości . Efcharisto i koukla mou 💋
Parakalo agapiti mou fili😘Filakia💋
Spędziłem 2 lata w Atenach 1987-1989 mieszkałem w dzielnicy Kipseli dzisiaj Ateny nie są tym samym miastem
Kipseli w latach 60-siatych to była bardzo dobra dzielnica tera już niestety nie.Pozdrawiam
Jak się ta dzielnica nazywa?
Centrum lub statmos Larisi metro
szukaja tylko dziewczyn do pracy>?
Ja mam Grecje w sercu bo ożeniłem się z greczynkom kochamGrecje pozdrawiam
Miło mi że ci się podobało💙Pozdrawiam 😘
Jak tam Polska dziewczyna w Grecji w Atenach.Upaly nie do wytrzymania.Dlatego nie chciałbym tam nigdy mieszkać.Na szczescie jak podróżowałem po Grecji w maju to temperatury były ok ,ale za to deszcze.Grecja bardzo mi się podobała ale tylko turystycznie.Pozdrawiam i współczuje upałów.
Upały troche dokuczają ale od czego są plaże? Ja lubie ciepełko dla mnie najlepsza tęperatura jest w piekarniku!
@@jeslikochaszgrecje1499 Temmmperatura 😊Bez złośliwości .Fajne filmiki.Pozdrawiam.😊
@@pablioangelo9297 Dziękuję😘
Powiem szczerze doznałam szoku:)Wiedziałam,ze była polska dzielnica w Atenach,ale nigdy nie skojarzyłam jej z okoliami Larissa Station.Mi ta dzielnica nie kojarzy sie z niczym dobrym,a raczej z imigrantami.Ciekawa jestem czy nie czułas sie lekko zagozona w tym miejscu?
No nie nie człuam się tam bezpiecznie, ale poczekaj jak wam pokarzę atenski trójkąt bermudzki i dzielnicę prostytutek tam jest czad!
na przeciwko kosciola byla agencja pracy polska dla emigrantow
Juz dawno nie ma. Pozdrawiam 💙
Marek 2023
Teraz maja kosze na smieci😂
Mają 😆😆😆
Sklep po schodkach JEST 3 metry dalej !!!
@@merazqaisi9473 Widzisz nie zauważyłam 🙈
@@merazqaisi9473 Witaj Bogdanie na moim kanale mam nadzieje ze się tu będziesz fajnie bawił a przynajmniej nie nudził 💙💙💙