Ale znam wiele dziewczyn w tym tez mnie, które lubią nosić bardzo wysokie szpilki z wysoka platforma. Nie mówię akurat o szklankach ale kozakach czy rożnego rodzaju szpilek
Dokładnie. Moim zdaniem czepianie sie o buty to przesada, wiele wiele stron takie sporzedaje. Poza tym striptiz, sexworking to normalne prace tak samo jak bycie prawnikiem czy lekarzem. Każdy sobie wybiera co chce robić, nosić, więc nie rozumiem tego twierdzenia że to złeXDD
Dokładnie o tym samym pomyślałam (w sensie że takie buty są używanę przez osoby trenujące exotic). Sama trenuje pole dance i się śmiałam że jak pójdę na trenig i powiem "haha striptizerki" nosz kurde jedno wielki XD
Co do kontekstu żyletki i napisów suicidal to ja się odniosę Jak dla mnie to nie jest promowanie samobójstwa i większość osób, która nosi takie rzeczy nie ma tego na celu (mówię większość, bo nie wiem jak wygląda środowisko tzw. alternatywek). Klimaty śmierci podchodzą pod mrok, na którym moda alternatywna się opiera, dodatkowo chodzi też o pokazanie emocjonalności, wewnętrznego bólu, który może towarzyszyć ludziom i wrażliwości. Czaszki, krzyże, symbole magiczne, symbole kojarzące się ze śmiercią i romantyzowanie jej to nie jest nic nowego w subkulturach alternatywnych, bo są właśnie mroczne, tajemnicze, irygujące, wywołują emocje związane z ludzką egzystencją, nie róbmy o to dramy i nie szukajmy dziury w całym Gotka z 4 czaszkami w pokoju pozdrawia
Ja na przyklad ubieram sie na czarno z lancuchmi, bo po pierwsze mi sie to podoba i uwazam ze czarny to najbardziej estetyczny kolor, a dwa ze jak tak wgladam to mam wrazenie ze gdy ide sama w nocy po ciemku to i tak inni bardziej boja sie mnie niz ja ich i mozna by poweidziec ze czuje sie bezpiecznie w czarnym
Te "buty do striptizu" niektórzy noszą dla siebie/na scenę. Nie zawsze musi być to striptiz, a po prostu drag queen, sesje etc. Nie popieram tej firmy, ale dajcie ludziom nosić co chcą i nie nakładać im seksualnej łatki. Póki nie łamię prawa mogę mieć tak krótkie spódniczki i wysokie buty jak chcę. Periodt
Czy tylko ja nie widzę problemu w nadrukach z żyletkami itp? Torebki trumny czy czaszki też są bardzo lubiane w środowiskach gotyckich, taki gust a nie od razu promowanie samobójstwa czy okaleczania się...
Z tym, że jak ktoś, kto się tnie zauważy kogoś w takiej bluzie raczej nie będzie szczęśliwy. Jak człowiek nie ma chęci do życia, nienawidzi siebie, a ktoś używa przedmiotu, ze pomocą którego wiele osób odbiera sobie życie bo "ładny nadruk" to jest to trochę nie na miejscu.
E xstasey ale okrutne to było, nie uwazasz? Wiele rzeczy moze sie zle kojarzyc, ale zyletki wyjete z temperowki, maszynki, czy skad sie takie bierze, bo sama nie wiem, kojarza sie tylko z samookaleczaniem, chyba ze ktos sie tak hardcorowo nimi goli czy co mozna nimi innego robic?
Poza tym osoba z głęboką depresją i myślami samobójczymi może nosić zwiewną pastelową sukienkę, a dziewczyna która jest szczęśliwa, dobrze jej się powodzi, ma przyjaciół itp lubuje się w stylu emo. Te ciuchy nic nie znaczą
Właśnie 👍 to że ktoś nosi czarne ubrania to nie znaczy że ma depresję, a że ktoś ubiera słodziutkie sukieneczki nie znaczy że w środku nie może być nieszczęśliwy...
niestety bardzo dużo osób twierdzi, że właśnie znaczą. Nie widuje się radosnych i optymistycznych, z tęczą w oczach osób, które noszą bluzę z nadrukiem żyletki. Nigdy nie doświadczyłam takiego widoku. O świećcie mnie.
Czy tylko ja nie widzę niczego złego w tego typu ubraniach? Znam dziewczynę, która ubiera się w tego typu rzeczy a jej zachowanie mogłoby być wzorem dla niektórych „porządnych” bo tak pomocnej, wspierającej schroniska i opiekującej się starszymi ludźmi osoby to nie znam
Ja z drugiej strony, nie rozumiem zachowania takich ludzi. Każdy ma swój styl i to jest ok, ale czego te osoby oczekują? Że w konserwatywnym kraju, każdy będzie akceptować ich wyróżniający się wygląd? Tak, to nie działa. Oczywiście, niech noszą co chcą, ale niech nie oczekują, że wszyscy to zrozumieją. I wiem, data.
Ubrania jak ubrania, każdy ma swój styl. Imo teraz jest wieleeee mniejszych firm i sklepów, od których można kupować ubrania i są na pewno bardziej etyczni, niz dollskill, chodzi głównie o to, ze sklep nie jest okej i ludzie, którzy się nim zajmują
@@zuziapolak2339 Twoja wypowiedź brzmi podobnie do wypowiedzi "ubrała się w krótka spódniczkę i poszła ciemną ulicą. Czego ona się spodziewała, że gwałciciel będzie zachwalać jej ubiór?".
Nawet Ariana Grande kupuje tam buty, No nie oszukujmy się, przecież nie jest to smyk, więc ja osobiście uważam, że taki jest po prostu zamysł i styl strony no i także tym się wyróżnia. Ale akcja, że nie zwracają pieniędzy itdd akurat słaba.
Ari akurat nie miała butów z dollskill, z tego co pamiętam. A jeśli już, to może było to narzucone z góry czy np. buty były już przygotowane przed występem (?) i sama Ari nie miała za bardzo nic do powiedzenia na ten temat, po prostu "włożyli jej te buty na nogi" i tyle.
@@Justinya0 Miała w sumie w Rain on me oraz w Thank you next buty z dollskill, pewnie nie wybiera sama wszystkich stylizacji, ale to tak tylko dodałam jako taki smaczek :D
Nie rozumiem, co jest nie tak ze sprzedawaniem i promowaniem ciuchów dla striptizerek? Przecież one też muszą coś nosić 🤷🏼♀️ Poza tym takie ubrania równie dobrze mogą służyć do cosplayów czy występów scenicznych.
@@patrycjakulig9607 nadal dla wielu osób to kontrowersyjne zajęcie, też uważam, że dopóki ktoś nie robi nikomu krzywdy to każdy sposób na utrzymywanie się zasługuje na taki sam szacunek
@@patrycjakulig9607 nie udawaj że to jest praca jak praca, bo nie jest. Inaczej patrzysz na lekarza, na sprzątaczkę czy striptizerkę i to że będziesz sobie wmawiać że to normalna praca tego nie zmieni. Uważam, że nie ma sensu nikogo potępiać, ale prawdą jest że te osoby robią krzywdę sobie takimi wyborami.
Tak trudno jest dostać fajne ciuchy i buty dla striptizerek, że to dramat. Stroje są albo sportowe, albo wyglądające bardziej jak seksowna bielizna, którą ja noszę dla siebie i swojego partnera.
Kobiety tańczące w klubach gdzieś buty muszą kupować. A nie każda tańcząca dziewczyna to "biedna kobieta, co nie ma wyboru i musi tańczyć". Część lubi to co robi, część chce szybko zarobić...
Nie ukrywajmy też, że pole dance to jest sport jak każdy. Są organizowane zawody. Miałam raz okazję malować dziewczyny na takim turnieju i narzekały właśnie, że szklanki (właśnie te buty do tańca) muszą kupować w sex shopach. Więc myślę, że sam zamysł sklepu jest spoko ale coś poszło w trakcie grubo nie tak :)
@@kazumocha jeżeli chodzi o striptiz to często nie potrzeba żadnych super umiejętności. Wystarczy tylko tańczyć w koło rury niekoniecznie podnosić się na niej.
@@DangerousRaccoon takie tancerki są mniej popularne wśród klientów, no chyba że wygrały loterię genetyczną i są nieziemsko piękne, a to automatycznie generuje mniej napiwków (chociaż to też zależy od klubu, co się dzieje potem z tymi napiwkami). mniejsza o to, samo rozebranie się przed ludźmi, tańczenie i zabawianie klientów (którzy bywają... różni) jest sporym wysiłkiem, praca striptizerki jest cholernie ciężka i mówienie o tym jako o szybkim/łatwym zarobku to zwyczajna ignorancja i niezaznajomienie z tematem
Serio kogoś szokuje nadruk żyletki? Taki motyw istnieje od paru ładnych lat, już od dawna można kupić wisiorek z żyletką, naszyjnik, kolczyki i inne różne bzdety, ubrania dla striptizerek to też przesada, jeśli komuś się podoba to i tak sobie kupi i tak, pióropusz to również popularny element w kulturze, trzeba teraz pozwać każdy sklep z kostiumami że promuje rasizm.
Teraz mi się przepominialo że w podstawówce czyli ładne 10 lat temu miałam bluzę z Croppa/Housa która miała suwak w kształcie żyletki. No i kto by pomyślał że taka firma i taki motyw, skandal 😂 Ostatecznie jakoś nie przypominam sobie żeby mi ta bluza jakoś zaszkodziła pamiętam że miała boski miętowy kolor i była mega cieplutka. Teraz mam nawet kolczyki z allie w kształcie zyletek i nie widzę w tym nic złego. Więc jestem zdania że nie róbmy z igły widły
Wypowiem się na ten temat, od razu mówię, że szanuję zdanie każdej osoby i chcę wyrazić tylko swoje !!! Jeśli chodzi o to dlaczego nie jestem za tą firmą, to tylko dlatego, że kradnie projekty mniejszych firm, ich ciuchy nie są warte ceny patrząc na sam materiał i na podejście do klienta. Natomiast jeśli chodzi o same wzory koszulek, gdzie ktoś uważa, że promują samobójstwo, samookaleczanie, narkotyki i inne- jest to odzież alternatywna, którą sama jak i moi znajomi ubieramy. Znam wiele osób, dla których to jest po prostu estetyka, klimat do ich ubrań. Dlatego nie powiedziałabym ze jest to nakłanianie do czegokolwiek. Po prostu chciałam, żebyście usłyszeli to od osoby, która sama w tym siedzi. Oczywiście nie wypowiadam się tu o zwalnianiu kogoś tylko dlatego, że jest striptizerka, to nie jest w porządku- mówię tu tylko o samych ubraniach!!
Trochę to rozumiem, a z drugiej strony wydaje mi się to trochę płytkie. Nie zrozum mnie źle, nie chcę Was urazić, ale słowa i symbole niosą ze sobą ogromną wartość i znaczenie. Noszenie pewnych rzeczy dla mnie oznacza (i przypuszczam, że dla większości osób również) "podpisywanie się pod tym", niejako niesie się ze sobą te znaczenia mając te rzeczy. Takie tłumaczenie, że to tylko estetyka... No nie broni się to jak dla mnie. Natomiast rozumiem pewnie klimat, który chce się tworzyć swoim wyglądem, wydaje mi się jednak, że można to robić i nie nosić pewnych napisów czy symboli.
Również mam takie zdanie, sam napis może nie oznaczać promowania, koszulka z jakimś napisem "samobójstwo" Czy coś Osoby tego typu (w tym ja) takie ubrania po prostu noszą xD tą logika nie powinno kupować się z napisem killer lub kościotrupem czy z odwróconym krzyzem, bo tą logika namawiają do morderstw i satanizmu. Nie popieram kopiowania czy oszukuje.
@@liaynjumby3840 zacznijmy od tego, że każdy powinien mieć swój rozum, estetyka estetyką, ale każdy może interpretować przecież jakąś rzecz na swój sposób. Ubrania są dla wielu osób sposobem na wyrażenie siebie i nie zawsze krzyż na bluzce ma na celu nawiązywać do religii, wydaje mi się, że powinniśmy podchodzić do tego z ogromnym dystansem i nie traktować rzeczy takich jak zwykłe ciuchy, które są tylko materiałem mającym zasłonić nagie ciało jako coś poważnego. Dziwne, że nadal niektórzy przejmują się, że ktoś ma coś tam nie tak narysowane na ubraniu :/
@@oliwka1999 ale w tym momencie pozbawiamy symboli ich pierwotnego znaczenia. Krzyż w pierwszej kolejności jest symbolem religijnym. I oczywiście, że ludzie się przejmują co ktoś ma na ubraniu, bo przez to co nosimy wyrażamy siebie, jeśli ja nosze jakieś symbole to albo z konkretnym przesłaniem, albo jeśli zmienia się dla mnie znaczenie tego symbolu, lub po prostu noszę go bez żadnego znaczenia, to muszę mieć świadomość, że w historii, kulturze i społeczeństwie przebijać będzie jego pierwotne znaczenie a nie to które mu sama dałam czy w ogóle jego brak. To tak samo możemy dyskutować o swastyce, ale jakoś nie widzę tłumu ludzi biegających z tym symbolem, bo to tylko taka bluzka i taka estetyka...
Dla mnie też to całe o nakłanianiu jest przesadzone, ale to z rasizmem już jak najbardziej nie jest ok. Rzeczy mają spoko tak samo jak zamysł, ale to wszystko zmarnowali. Jeszcze chciałam dodać, ze nie lubie jak ludzie patrzą na buty typowe dla striptizerek przez ten pryzmat. Buty to buty i każdy może je nosić. Mi sie osobiście mega podobają, ale no nic nigdy od nich nie kupie.
nie rozumiem jednej rzeczy...skoro jest to sklep dla osób które lubią się wyróżniać i mają po prostu odmienny styl to czemu od razu buty na dużej platformie (”szklanki”) od razu zostały okrzyknięte dla striptizerek itd skoro mają być dumne z tego jak się ubierają to czemu zostają tak nazwane?..te buty po prostu są piękne i jeżeli ktoś chciałby nosić je na codzień bo to uzupełnia sposób przedstawiania ich charakteru przez właśnie tego typu buty...nie powinien być tak nazywany..
Co do tego o rasiźmie to nie zgadzam się z tym w sensie no wydaje mi się że co do napisu że goci są biali to chodziło o to że no no goci mają głównie jak najjaśniejszą cerę taką trupio bladą bo jest to częścią ich stylówki A pióropusz no kurde w całym necie są takie jako przebranie na Halloween to nie ich wymysł że pierwsi zrobili takie pióropusze bo mnóstwo dzieciaków przebiera się za indian więc moim zdaniem to nie jest rasistowskie
Jako gotka nie zgadzam się z tym że biała cera jest '' czescia stylowki' biała cera to biała cera nie jest zbytnio ważna w tej subkulturze. gothami mogą być biali i czarni a ''goth is white' ' jest rasistwoskie
@@agatynekkretynek nie mówię że muszą być biali aczkolwiek jeśli Spytasz losowej osoby z ulicy żeby opisała jak taka osoba wygląda to mogę się założyć że gdy będzie wymieniać Ci ubiór i makijaż to wymieni również bardzo jasną cere
Jak dla mnie ludzie za bardzo się czepiają, wszystko jest dla ludzi i widzę ze w tych czasach nie ważne co powiesz co zrobisz co nosisz to możesz kogos urazić...
Mnie bardziej przerażają ciuchy z Sinsaya czy innego H&M które jasno nawiązują do daddy's issues i babygirls. Kupują to 12 letnie dziewczynki mimo że ta tematyka w ogóle nie jest dla nich i chodzą później po szkole z wielkim pastelowym "daddy's girl" na klacie
O sklepie słyszałam aczkolwiek ubrania nie są w moim stylu. Uważam, że POZA plagiatem to zwykłe robienie z igły wideł i przesada. Nie wiem, może jestem "starszej daty" ale kiedyś miałam epizod metalowo-punkowy i nosiło się koszulki z różnymi dziwnymi hasłami i żadna filozofia się za tym nie kryła. Ot, takie szokowanie dla samego szokowania, nieco dziecinne ale nikomu krzywdy to nie zrobiło. Tu widzę analogiczną sytuację i nie dopatruję się w tych nadrukach czegoś, czego tam nie ma. Pióropusz rasistowski? Czyli te 20kilka lat temu wszyscy byliśmy rasistami bo na karnawał chłopcy przebierali się za Indian, a ja np. byłam Cyganką w falbaniastej sukience. Od razu skojarzyło mi się to z wielkim najazdem na Adele, w którym początkowo nie wiedziałam o co chodzi... Buty dla striptizerek? Przecież muszą je gdzieś kupować, część z nich pewnie lubi swoją pracę. Są też osoby, które nie zarabiają w ten sposób, a noszą takie buty bo im się podobają. Zwalnianie modelek? Słowo przeciwko słowu. To wcale nie musi być prawda. Zgadzam się tylko z plagiatem i to jest według mnie jedyny sensowny zarzut do tej firmy, za który powinno się ją piętnować.
Moim zdaniem firma popełniła parę błędów i teraz ludzie stosując cancel culture szukają czegokolwiek by się czepiać. Ciuchy są mocno alternatywne i mają konkretny target, ktoś nie chce nie musi nosić. To co ktoś ma na koszulce to jego sprawa, mówienie projektantom co można a co nie można to ograniczanie kreatywności.
Pierwsze słyszę o tej firmie ale właścicielka wyglada niepokojąco . Co do kopiowania to np ZARA kopiuje projektantów i sprzedają w sklepie nikt tego nie bojkotuje .
Było kilka głośnych spraw (przynajmniej ze dwie kojarzę) jak małe firmy pozywały Zare za kradzież wzorów ubrań. Rzeczy były praktycznie skopiowane jeden do jednego... oczywiście wspomniane firmy sprawę przegrały. Niestety często nawet nie jesteśmy świadomi kupując coś w sieciówkach, że jest to skopiowane od kogoś innego, a jest tego masa :(
@@MewzyAsh ja kiedyś nawet oglądałam film na TH-cam u kogoś. Dziewczyna porównywał torebki z zary do alixpress. Byly podobne kropka w kropke. Różnica była, ale tylko w cenie
@@oliviadart612 Głupi ludzie nie prowadzą milionowych biznesów ,do tego trzeba być inteligentnym.Jest poprostu inna, specyficzna może nieuczciwa czy wyrachowana.Mówiąc że jest głupia wystawiasz świadectwo sobie.
@@oliviadart612 A gdzie ja ją bronie?Mogłabyś wskazać?Tam gdzie piszę że jest nieuczciwa ?😂Słuchaj,w podstawówce uczą czytać ze zrozumieniem..Chyba że jeszcze nie przebrnęłaś przez ten program , w takim razie radze ćwiczyć czytanie. Zwracam ci uwagę że używasz słów ,których znaczenia nie rozumiesz.Ps.Wskaż miejsce gdzie ja napisałam że jesteś głupia.Kaj ty to wyczytałaś???Naprawdę mnie to ciekawi😂.Eh.. mój post był prosty ,krótki a i tak niewiele dotarło.
Ludzi już porąbało.Wszędzie rasizm,homofobia,ksenofobia kancelowanie ludzi za bzdury sprzed 10 lat i ..uj wie co jeszcze.Boję się otworzyć lodówkę żeby mi nie wyleciała ta poprawność polityczna .Świat oszalał.Strach sie odezwać, ubrać,jeść ,oglądać,słuchać,bo wszędzie coś znajdą.Nic tylko siedzieć w klasztorze i złożyć śluby milczenia.
Mimo akcji z kasą i niepelnymi zamowieniami wszystko ok. Takie wlasnie sklepy lubie-inne. Kontrowersyjne rzeczy są fajne. Napis suicide czy zyletka nie musi nikogo namawiac do samobojstwa.
Jeśli chodzi o tą koszulkę "Biali gothci" to jest to nawiązanie do wihe gothów, ubierających się głównie na biało, tu nie koniecznie autorzy mogli mieć na myśli coś złego, problem był z odbiorem ludzi nie koniecznie wiedzący o kontekście, a te buty z kieszonką są śliczne, ale nie wspierała bym tej firmy...:/
Z tymi wzorami na ubraniach to bym nie przesadzała, znając dużo osób emo, goth itp wiem ze noszenie żyletki czy napisu o samobójstwie, a nawet gore nie jest czymś nadzwyczajnym. Cytat,, dead girl's cant say no,, był swego czasu memowany i jak dla mnie to porównanie do gwałtu to wogóle farmazon. Pióropusz ? Tradycyjne ubranie jako strój na halloween... A dziewczynki przebrane za księżniczki to przypadkiem nie obraza rodziny królewskiej? Jak dla mnie można się przyczepić do wszystkiego... Cześć rzeczy jest faktycznie w punkt ale część jest mocno naciągana Równie dobrze drama mogłaby wybuchnąć przy jakimkolwiek muzyku czy to typowym amerykańskim raperze nawijającym o narkotykach i seksie czy pierwszym lepszym rockowym/metalowym/emo zespole śpiewającym o śmierci czy samobójstwie
to ze tekst byl memowany niczego nie usprawiedliwia. a fakt ze biali ludzie od zawsze kradną i znieważają inne kultury używając ich religijnych lub tradycyjnych ubrań jako strojów i przebrań to niezbyt dobry argument za dalszym wspieraniem produkcji i tego typu zachowań
@@denied7616 noszenie piuropusza to nic złego lol jakby to nie jest obraźliwe dla innych oraz w pewien sposób przekazujesz dalej ich tradycje, nikt jej sobie przecież nie przywłaszcza, tak samo jak np turysta zakładający kimono w Japonii
Czy tylko mi sie podobają buty z kieszonką, or5az skurzane paski na nogi uda itp co dla ludzi jest dziwkarskie, wiele osób ma taki styl i to nic złego lol. Ciuchy są naprawde ładne i napisy czasami daja złe wrażenie jednak wiele osób je rozumie. Co jeśli bluzke o depresji nosi osoba z chorobą czy coś, albo ja bez problemu bym wyszła w ciuchach dla prostytutek jak to określiła więkoszość osób , bardzo wysokie buty można też nosić normalnie lub platformy
O tak, mi też się to bardzo podoba. I zgadzam się z tobą, nie rozumiem wogóle czemu ludzie nazywają to ubraniami dla striptizerek. Oczywiście nie mam nic do owych osób, ale ubierać się w takie rzeczy może każdy - jeśli takie ubrania mu się podobają no to jaki w tym ludzie widzą problem.. No, ale coś, żyjemy w czasach kiedy jak na tik toku Charli damelio zatańczy do rasistowskiej piosenki to wszystko jest okej, ale jakaś firma ma kontrowersyjne ubrania to już jest źle no bo przecież rasizm i wogóle. Ehh
To nie ma być żaden negatywny komentarz ale nie rozumiem dlaczego bluzka z żyletką ma być odbierana jako namawianie do samobójstwa. Posiadam np bluzkę z croppa z napisem "hysteria" czy to znaczy że Cropp mówi że osoby ją noszące mają histerię lub śmieją się z tego? Chyba nie. Sama według stylu ubieram jakiegoś rodzaju łańcuchy i do jednego mam przyczepioną żyletkę, czy to znaczy że się tnę i ludzie też mają to robić? Myślę że to dopisywanie na siłę ideologii do nadruku
tak troszke nie temat; ale zauważyliście gloryfikację używek, samookaleczania i chorob psychicznych w środowiskach alternatywnych? Ja sama obracam sie w towarzystwie hurr durr aLtErNaTyWeK i wsrod takich osób jest wręcz kult takich rzeczy. Ludzie wchodząc w to najczęściej sa "pozerami" z pseudo-depresja a jakis czas potem juz naprawdę maja jakies problemy :/
To prawda, mimo ze nie mam zielonego pojecia o tym srodowisku poza wlasnie ciuchami, to wiele z tych osob ma to po prostu wypisane na twarzy, wiec podpinam sie pod twoj komentarz
@@weronikavera7856 to zależy, ci ktorych ja zanam wpierdalają xany bo chcą umrzec jak lil peep xD ale okk, ja też takich rzeczy nie robię mimo bycia hurr durr aLtErNaTyWkĄ
@@kokoko9765 Ja nigdy nie miałam i nie będę miała kontaktu z narkotykami, nie ciągną mnie takie rzeczy wcale. Co do chorób psychicznych to jestem dość często smutna,ale zdaję sobie sprawę z tego, że to nie jest depresja ani nic takiego. Po prostu mam taki styl i też nie lubię, jak ktoś wszystkich wrzuca do jednego worka (nie mówię tu o tobie, tylko ogółem)
Wydaje mi się, że romantyzowanie takich rzeczy jak śmierć, choroby psychiczne, jest w kulturze obecne od dawna. Egzaltowanie swoich uczuć, niechęci do świata i swojej odmienności mamy chociażby u Wertera, ale jego nazywamy romantykiem a nie alternatywką. Dzisiaj weszło to do mainstreamu i tak, alternatywki, chcąc nie chcąc, są już czymś standardowym (i wyśmiewanym niestety). Różnica może polegać na tym, że dzisiaj mamy do czynienia głównie z dziewczynkami, zagubionymi w Internecie, jeszcze w szkole (gimnazjum, liceum), które wolą leczyć swoje rany raperami, którzy mówią o rzeczach boleśnie oczywistych, a ich nie dotyczących. A kiedyś myśli samobójcze i choroby psychiczne były reprezentowane przez młodzieńców doświadczonych nieszczęśliwą miłością, trudami wojny, ciężką sytuacją w kraju, rozczarowaniem światem. Może trochę odpłynęłam z głównego wątku, ale chcę powiedzieć, że dalej istnieje ta wiara w mit, że ludzie chorzy psychicznie widzą więcej i przeżywają więcej duchowo (co można nawet znaleźć już u Miciewicza w Romantyczności). Dlatego uważają się za lepszych i "gardzą" ludźmi skupionymi na codzienności, którą wypełnia im rutyna.
Jezu jakie to rozdmuchane, po pierwsze może wpłaca pieniądze ba akcje tylko się tym nie chwali w internecie jak wszyscy „wielcy daroczyncy altruiści” po 2 nie tylko striptizerki noszą wysokie obcasy po 3 sex workers to nie tylko striptizerki ale każda praca w jakiś sposób związana z seksem, po 4 Goci są biali tak jakby ich cała kultura polega na malowaniu M się na biało! I tez nie do końca rozumiem culture appreciation bo tak jakby obrywa się tym dużym i dopiero teraz czy moglibyśmy wprowadzić coś takiego jak równość? A nie ok to ja wezmę cześć twojej kultury bo czemu nie, a ty za to jak weźmiesz coś mojego to cię zniszczę bo to rasizm.... NO bicz to ze mi się podoba coś co jest z twojej kultury to raczej komplement! Jakby jakaś Osoba innej rasy założyła strój Mazowsza to przecież bym się jarał w chuj a nie wyzywał ich za to
Nie nawiązanie, ale kradzież logo bez żadnej wzmianki o zespole, nie wspominając o prawach autorskich. Zagrywka bardzo częsta ze strony marek streetwearowych i sklepów tego typu.
@@papierowakoza6698 Jakby lol, skąd wiesz, że kradzież? Nie wiem, ja nie interesuje się tym zespołem, ale może mają jakąś współpracę z tą firmą? Swoją drogą, nawet H&m ma bluzki z Blackpink, czy taką Billie Eiliesh albo Pullandbear z stranger things i nikt się nie przyczepia ;)
@@yuripuri5786 niektóre firmy wykupują prawa do używania motywów różnych zespołów/seriali i wtedy sprzedawanie tego jest ok. Jeśli jednak ktoś robi to bez uzgodnienia z osobą, której logo wstawia to jest to kradzież.
Szczerze mówiąc ludzie robią z igły widły. Motywy jak motywy. Jak ja dorastałam to bardzo modna była subkultura emo i motywy żyletek były dosłownie wszędzie - nikt nie robił z tego problemu. Jest dokładnie tak jak ktoś napisał niżej w komentarzach - symbole na ubraniach nic nie znaczą. Kwestia gustu, poczucia estetyki. Moim zdaniem to niczego nie promuje. Narkotyki w kieszonce na buty najpewniej były żartem i puszczeniem oczka. To, że ktoś używa danych motywów nie znaczy od razu, że będzie się ciął lub ćpał. To tylko nawiązania do popkultury. Równie dobrze można by było zacząć sprzedawać i pozwalać używać noży do chleba dopiero powyżej 18-stego roku życia, bo nożem mordują w horrorach i to mogłoby być promowanie morderstw, a poza tym przecież można sobie zrobić krzywdę :D ... Mam wrażenie, że to wszystko jest jednym wielkim przerostem formy nad treścią. Koszulka o białych gotah też jest puszczeniem oczka do ludzi z subkultury, swego rodzaju ironią, sarkazmem. W życiu bym się nie dopatrzyła tutaj jakiegokolwiek rasizmu. Wyjaśnienie właścicielki sklepu jest dokładnie takie samo, jak założyłam, że taki miał być przekaz tego napisu. Mam wrażenie, że społeczeństwo, zwłaszcza Amerykańskie zrobiło się aż za nadto przewrażliwione.
Niektóre ciuchy są mega ładne i chciałabym je kupić ale tego nie zrobię bo boje się ze przyjdą brudne czy kompletnie inne i nie dostane zwrotu pieniędzy.
szorty z napisem suicidal raczej miały bardziej nawiązywać do zespołu suicidal tendencies niz samego stanu (co tez jest słabe z ich stony, skoro pewnie na użycie logo nie dostali od zespołu zgody)
Ja znam stronę DollsKill od Nanami. Ciuchy są boskie, bardzo mi się podobają, "promowanie samobójstwa" czy "brania narkotyków" to chyba delialtna nadinterpretacja. Samarka z proszkiem do buta to po prostu sztuka, zdjęcia reklamowe też nią są, tak to odbieram. Jednak fakt, że okradają ludzi z ich projektów spalił ich zupełnie w moich oczach i mega szkoda, bo mieli potencjał :(
@@millionairesb Widzę, że nigdy nie słuchałaś rocka czy metalu. :D O ile firmy trzeba tępić za kradniecie projektów i nie oddawanie pieniędzy to w tych ubraniach nie ma nic złego, wiele zespołów nazywa swoje albumy, piosenki w ten sposób i wtedy dramy nie ma. A te butki z kieszonką na narkotyki mnie rozbawiły, bo wyglądają jak dla subkultury Rave, bo oni biorą i idą tańczyć. Taka subkultura. Niekoniecznie musi mi się to podobać, ale takie subkultury istnieją, a to jest sklep skierowany do takich osób.
Teraz mi się przepominialo że w podstawówce czyli ładne 10 lat temu miałam bluzę z Croppa/Housa która miała suwak w kształcie żyletki. No i kto by pomyślał że taka firma i taki motyw, skandal 😂 Ostatecznie jakoś nie przypominam sobie żeby mi ta bluza jakoś zaszkodziła pamiętam że miała boski miętowy kolor i była mega cieplutka. Teraz mam nawet kolczyki z allie w kształcie zyletek i nie widzę w tym nic złego. Więc jestem zdania że nie róbmy z igły widły.
Z dolls’a kupuje od 2015 Tak płacę cło zawsze ,ale uważam że jakość jest tego warta buty mam po kilka lat ubrania też dają radę. Nigdy nie otrzymałam niepoprawnego produktu. Strona promuje kontrowersyjne rzeczy bo kieruje je właśnie do takich klientów. Cierpię na CHAD i nie ma problemu z tym że mam napis suicidal na ubraniu (pomimo wielu prób) W każdej sieciówce są teraz koszulki promujące feminizm i homoseksualizm i nikt się nie czepia ... Ta cała nagonka jest po prostu naciągana.
Co do ubrania z 5:23 to w opisie napisane jest że to merch od Suicidal Tendencies (zespołu), zresztą ja sama jak i pewnie osoby znające ten zespół od razu po zobaczeniu tego wiedziały co to. Więc o promowanie samobójstwa oskarżyć można zespół co i tak jest skrajnie głupie
Buty z kieszonką na narkotyki to gruba przesada ale te pozostałe buty mogą być sceniczne lub na jakieś sesje i wcale nie muszą niczego promować. Z resztą zarzutów się zgadzam w 100% procentach ale nie przesadzajmy.
Te buty z motylkami :o wspaniałe! Szkoda, że sklep nie szanuje klientów, zamysł jest super. Temat narkotyków chociażby jest taki "fajny". Dużo twórców czyni z niego motyw przewodni, bo to takie artystyczne, naćpać się. Szkoda, że mało kto myśli o uzależnieniu, które wyniszczą organizm i prowadzi niejednokrotnie do śmierci.
Kolejna niepotrzebna drama. Rzeczy ze sklepu nie mają złych intencji tylko przedstawiają prawdziwe życie. Jeśli ktoś myśli,że życie jest kolorowe,a ludzie srają tęczą to nie wiem jak sobie poradzą w życiu
Akurat z tą dziewczyną na wózku to trochę przymknęłabym oko, jeśli było tak jak powiedziałaś, że zrezygnowali gdy dowiedzieli się o jej niepełnosprawności to jestem w stanie to zrozumieć. Zadaniem firmy jest jak najskuteczniejsze wypromowanie produktu, więc będą szukać osób na których dane ubranie będzie wyglądało najlepiej. I jasne możemy mówić, że mamy 2020, że świat poszedł do przodu, że jesteśmy bardziej tolerancyjni - ale nie oszukujmy się, w modelingu wcale takie diametralnie zmiany nie zaszły. Nadal są określone wymiary, więc osoby, które nie wpisują się w nie od razu zostają odrzucone. I ja osobiście nie uważam w tym nic złego, w końcu ja jakbym miała prowadzić swoją firmę, też starałabym się aby moje produkty wyglądały jak najlepiej. PS. Nie bronie firmy jako całość, bo uważam, że ich zachowanie jest niedopuszczalne. Mówię o tym jednym konkretnym przypadku. PS2. To też nie tak, że uważam, że tylko niepełnosprawni nie mogą pracować w modelingu. Jestem zdrowa, mam 153 cm, za dużo w obwodzie i totalnie rozumiem, że ktoś sprzeda ubrania lepiej niż ja. W końcu nie każdy ma predyspozycje do danego zawodu PS3. To że nie nadajecie się na modela i nie zgarniecie pracy w katalogu nie znaczy, że nie jesteście piękni! Wszyscy jesteście cudowni!
Z tego co widziałam kiedyś na stronie dollskill była modelka nawet bez palców (bodajże w stroju hello kitty) także z tymi wymiarami itd to chyba o to nie chodzi, ponieważ oni biorą różne osoby na stronę oraz na instagrama
@@ayanoir3248a co ma brak palców do wymiarów? Przecież to, że nie ma palców nie wpływa na całą sylwetkę. Ich brak nie oznacza, że nagle stanie się za szeroka czy za wąska w talii. Specjalnie weszłam na strone dollskill i znaczna większość spełnia warunki wymagane w modelingu, a pozostałe osoby np. plus size i tak mają np. odpowiedni wzrost. Widać że są wysokie więc w dalszym ciągu ktoś np. z moim wzostem byłby odrzucony. A po za tym może do tego dojść też kwestia tego, że gdy dowiedzieli się o jej niepełnosprawności mogli uznać, że jej widownia to nie są docelowi odbiorcy reklamy. Już tłumaczę o co mi chodzi. Gdy firma wyczaiła tą influencerke pewnie z góry założyli, że jej widownia to ludzie którzy mają podobne gusta co ona, taki sam "alternatywny" styl (bo zakładam że ona taki ma skoro do niej się zwrócili). Gdy okazało się, że jest na wózku mogło okazać się również, że jej odbiorcy to głównie ludzie, którzy obserwują ją aby zobaczyć jak sobie radzi w życiu lub inne osoby niepełnosprawne, które oglądają ją bo łączy ich właśnie niepełnosprawność. I znowu - nie chodzi mi o to, że osoby niepełnosprawne nie mają prawa nosić takich ubrań, wręcz przeciwnie. Chodzi mi o to, że w przypadku takiej grupy ludzi czynnikiem łączącym nie jest ubiór i każda z tych osób może nosić totalnie coś innego. W takim przypadku pewnie firma uznała, że nie opłaca im się taka współpraca bo to byłoby jak zaproponowanie Adzie Grotkowskiej aby promowała deskorolki, Jessice Mercedes wiertarki a chłopakom z TVgry najnowszą paletkę Hudy. I jeszcze wytłumaczę skąd wnioskuję, że część osób może sympatyzować z tą dziewczyną głównie ze względu na niepełnosprawność, a nie ze względu na jej styl. Otóż współpracowałam z osobą na wózku i dokładnie taka sytuacja miała miejsce. Czy jest to coś złego? Absolutnie nie. W końcu wszyscy obserwujemy, oglądamy ludzi, z którymi nas coś łączy. A w przypadku tych ludzi łączy ich akurat niepełnosprawność i ten czynnik niestety nie pasuje do firmy sprzedającej taki rodzaj ubrań. Ale jeśli była taka sytuacja to tutaj leży research, a to już inny zarzut
Chociaż w sumie, może zamiast Ady, Jess i TVGry lepszym przykładem byłoby to jakby jakąś firmą działająca tylko w Szkocji zaproponowałaby współpracę Suzanne, aby ta promowała ich produkty. Nawet zakładając, że 90% odbiorców jej kanału ogladałoby ją bo łączy ich wspólny styl to nie zdziwiłabym się, jakby firma zrezygnowała ze współpracy gdy dowiedziałaby się, że odbiorcy kanału to Polacy a nie Szkoci. W takim przypadku również kłania się brak resesechu, ewentualnie jeszcze brak szacunku do twórcy, ale nie to, że są nietolerancyjni czy coś. No i jeszcze na koniec to w sumie uważam, że ten brak researchu (i szacunku) to kolejny strzał w kolano dla DollSkill... nawet może większy niż samo odmówienie współpracy. Ale no cóż. Oni mają już tyle pocisków w kolanach a i tak jakoś stoją, więc 😓
@@anita7655 napisałam tylko, że takie osoby się u nich zdarzają, bo obserwuję co jakiś czas ich profil na instagramie, gdzie promują np. osoby transpłciowe, plus size, każdego koloru skóry, no po prostu różnorodność. A w modelingu na co dzień raczej nie spotka się osób bardziej przy kości, z tatuażami. Na stronie emp shop np znajdziemy takie osoby czy na dollskill, ale na profesjonalnych wybiegach nie. Dlatego społeczność Dollskil mogła zareagować agresywnie na to, że nie przyjęli kogoś na wózku, a reklamują właśnie różnorodność.
@@ayanoir3248 no to ja napisałam, że jeśli nie wymiary to może właśnie to drugie, albo coś innego. Osobiście mam w głowie jeszcze dwa przykłady, dla których mogli ją odrzucić. Oczywiście wszystko jeśli sytuacja była tak jak streściła to Suzanne, że na początku nie wiedzieli o jej niepełnosprawności. Napisałam, że uważam, że na to można przymknąć oko bo moim zdaniem to nie jest wyraz nietolerancji. Zgadzam się, że społeczność mogła zareagować agresywnie ale jak dla mnie jedynie dlatego, że przez brak researchu źle potraktowali tę dziewczynę. No ale rozumiem, że ktoś ma na ten temat inne zdanie
Zamówiłam tam sukienkę i buty. Były idealne. Przeglądając stronę w ogóle nie pomyślałam, że oni COKOLWIEK promują. Po prostu sprzedają ciuchy. Podobają się, kupujesz. Nie podobają, nie kupujesz. Jestem normalną osobą, niczym nie wyróżniającą się, a co poniektórzy szukają gówno-burzy tam, gdzie jej nie ma.
Moim zdaniem to delikatna przesada. Okay, kieszonka na narkotyki była widocznie promowaniem brania narkotyków, jednak z drugiej strony to mógłby być też zwykły żart/ czarny humor. Nie powinno udostępniać się czegoś takiego na tak ogromnej platformie, ponieważ różni ludzie mogą zrozumieć to na różne sposoby i rozumiem tutaj oburzenie. Spodenki z napisem "suicidal" albo pióropusz to już jednak zwykły ból dupy. Ile razy widzi sie na stronach z kostiumami na haloween modelki/ modelów brzebranych za indianów? A co do spodenek to myślę że to raczej nie "promowanie samobójstwa". To poprostu jest teraz modne, tak jak noszenie bluz z odwróconym krzyżem, czy innymi dziwnymi rzeczami. Każdy ma swój styl. Niektórzy ludzie lubią takie klimaty i nie powinniśmy mieć z tym problemu. Mi też zdarza się założyć bluze z szubienicą czy innym gównem i nikogo to nie dziwi.
Tak w kontekście tych butów, to przypomniało mi się jak w liceum spodobała mi się bardzo moda w stylu pin up i zaczęłam chodzić w rajstopach/pończochach ze szwem z tyłu. Teraz widzę mnóstwo modeli w tym stylu, pojawiły się też bardziej fancy wzory, ale pamiętam, że niejednokrotnie słyszałam te jakieś 7/8 lat temu, że ubieram się jak dzi*ka xD
Muzyka: koks, depresja, samobójstwo gwałt. TH-camr: a mam to w d00psk0 sklep z ciuchami: biały proszek, czapka z piórami=przebranie na Halloween i buty striptizerki. TH-camr: SKANDAL
Moim zdaniem to że promują oni narkotyki, rasizm, samobójstwo nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Wiele raperów śpiewa o kokainie i nikt im nie zwraca uwagi. Tym bardziej ze jest to strona z troche bardziej odważnymi ciuchami. Słabe jest natomiast to że jest to marka fast fashion, kradną innym projekty i ludzie nie otrzymują zwrotów za ubrania które były brudne itp.
szukanie dziury w całym, interpretować można wszystko pod swoją śpiewkę, buty na koturnach tylko dla striptizerek? indiański pióropusz jako rasizm? serio, powaliło was?
Jeśli chodzi o te ciuchy z żyletkami itd. to nie widzę problemu żeby ktokolwiek takie nosił, sama miałam dość poważne problemy i jakoś nigdy takie ubrania mi nie przeszkadzały ani do niczego mnie nie namawiały, jak dla mnie przesadzasz. Tak samo z tym indiańskim pióropuszem z 8:15, nie wiem o co się wkurzać, przecież wiele osób nosi je właśnie na Halloween przebierając się za indian bo ich wodzowie nosili takie pióropusze, więc jak dla mnie trochę szukanie problemów na siłę. Jeśli chodzi o to, że rzeczy przychodziły zniszczone albo w ogóle nie te, które były zamówione i jeszcze nie chcieli zwrócić ludziom pieniędzy to rzeczywiście źle i nie powinno tak być, ale reszta jak dla mnie to przesadzanie.
ludzie promowanie na ciuchach narkotyków rasizmu i innych takich zachowań jest normalne. Nie znajdę u siebie w szkole jakiejś "alternatywki" która nie nosiłaby takich ciuchow. Sama czasem założę top z zielskiem, bluzę z kartonikiem lsd czy odwróconym krzyżem. To nie jest popieranie...teraz takie ciuchy są modne. Peace i nie przesadzajcie
O tak, to ma się podobać osobie, która to nosi, a inni nie powinni się tym przyjmować. Przecież to tylko ubrania, są o wiele ważniejsze którymi powinniśmy się przejmować niż to czy ktoś ma brzydki napis na koszulce czy coś :/
Ja jestem w szoku jeśli chodzi o tę dramę i przyznaję, że zamówiłam coś z tego sklepu w marcu, bo nawet nie wiedziałam, że taki ten sklep jest... Rzeczy doszły do mnie bez problemu, wszystko z nimi było w porządku, cło też bylo. Ale co mnie zszokowało to fakt, że przypadkiem coś tam zamówiłam, bo sklep zapamiętał moje dane karty... Szukałam jak to usunąć, ale nie wiem, może przeoczyłam. Rzadko płacę kartą przez internet, ale wydaje mi się to trochę dziwne.
Koszulki z napisem "atak paniki" mogą być wykorzystane przez osoby które owe ataki mają i jak je dostaną np. Na ulicy żeby inni wiedzieli co im jest (bynajmniej mi znane jest takie zastosowanie tych koszulek)
Mam nadzieję ,że ktoś tym tematem się zainteresuje. Po obejrzeniu tego materiału z ciekawości zajrzałam na stronkę na instagramie tego sklepu. Po dłuższym przeglądaniu natrafiłam się na torebkę Freak Roll Combo Crossbody Bag (post z przed 6 tyg). Wydawała mi się bardzo znajoma. Cóż przypomniałam sobie ,że widziałam identyczną u pewnej influencerki Nanami chan. Cała ta sytuacja nie byłaby dziwna gdyby nie fakt ,że sama ta strona promuje choroby psychiczne jak i samookaleczanie. W dodatku fakt jak nanami chan czasami pokazywała konta promujące anoreksje i walkę z takimi kontami aby uświadomic że to jest złe trochę mnie zmieszało ,że sama kupuje rzeczy z takiej strony. Niestety problem jest taki że nie zrobiłam ss samego postu w którym pokazała się w tej torebce. Jeśli ktoś może ma prosiłabym o kontakt bo powinniśmy ją uświadomić o tym jakie sklepy wspiera. Bardzo przydatny film Suzanne Marie ;3
Pod ostatnim filmem Nany z otwierania paczki z tejże strony większość komentarzy pisze o tym, co wspiera. Nie widziałam wtedy jej odzewu, ale nie śledzę jej na bieżąco
Wydaje mi się że można skontaktować się z nią przez instagrama, dużo osób pisało jej o tym pod jej filmikiem z haulem z DOLL SKILL ale chyba tych komentarzy nie zauważyła
@@soda6999 Co do komentarzy pod tym filmem, Nanami na instagramie dostała pytanie dotyczące właśnie tych komentarzy pod jej filmem i powiedziała, że nie odpowie na te komentarze. Mam wrażenie, że ona ma to po prostu gdzieś.
@@lamalon2752 Co do komentarzy pod tym filmem, Nanami na instagramie dostała pytanie dotyczące właśnie tych komentarzy pod jej filmem i powiedziała, że nie odpowie na te komentarze. Mam wrażenie, że ona ma to po prostu gdzieś.
Ja myślę, że gdyby nie fakt, że obsługa klienta DollsKill leży i są problemy zarówno z przesyłkami jak i z samą jakością, oraz gdyby nie sprawa rasizmu (chociaż uważam że wytłumaczenie w sprawie "goth is white" też nie jest tragiczne, potknęli się ale wierzę że intencje nie były rasistowskie) myślę że na większość spraw związanych z samą tematyką, czyli narkotykami czy samobójstwami to myślę, że jest to kwestia pewnej koncencji, mają być kontrowersyjni i tacy są. Ale nadal pozostają problemy kradzieży projektów, jak i wiele innych problemów.
Dobra wypowiem się bo zaczyna mnie to trochę denerwować już. Pewnie nikt tego nie przeczyta bo jest za długie ale mnie ta sprawa dotyka nawet osobiście. Niestety z całą sympatią do ciebie ale nie przygotowałaś się do tego filmu kompletnie. Totalne olanie sytuacji tak na prawde. Okej mozliwe że dla niektórych spódnica z napisem Suicidal może wydawać się szkokująca ale...nie żeby coś...jest to zabrane z loga zespołu suicidal tendencies...a firma tak jak sama powiedziałaś zajmuje się modą dla fanów stylu alternatywnego, goci, metale. To nie oznacza od razu że ktoś promuje samobójstwa ludzie....po drugie promowanie narkotyków, okej spoko po pierwsze kazdego samego to sprawa jak kieruje swoim życiem. Przyczepiłaś się do jednej firmy która wydała buty z kieszonką i zdjeciem z proszkiem. Idąc twoim tropem kazda firma która wydaje ubrania i akcesoria, a nawet produkty spożywcze z motywem liścia konopii powinien siedzieć w wiezieniu. Jakoś nikt też się nie doczepił do firmy demonia która wypuszczała buty ze skrytka pod podeszwa...czasem trochę dystansu i zaznajomienie się z tematem nie zaszkodzi. Bo firma krzyczy wszem i wobec że zajmuje się odzieżą dla subkultur... których styl jest bardziej mroczny. Którzy lubią tematykę śmierci i mroku. A te wielce striptizerskie buty XDDDdD sama Taylor Momsen, wokalistka The Pretty Reckless w młodszych latach ubierała buty w identycznym stylu jak te które ma w asortymencie sklep. Zreszta ja sama noszę tak wysokie buty...bo uwaga szok....lubie. Dziękuję za wrzucanie od razy kogos po jego stylu do worka "striptizerka". Właśnie to jest niewłaściwe. Dlaczego do pewnych ubrań ludzie sobie przypieli łatkę. Jakim prawem ktoś ma czelność przyczepiać łatke pani do towarzystwa dziewczynie która po prostu na swój styl. Jest to żałosne co najmniej. Widzę że przestajemy być już osobami tylko ubraniami które nosimy. Po kolejne bo juz nie wiem które. XD nie dość że babka przeprosiła ludzi co się pruli za zwykly napis na koszulce bo nie zrozumieli kompletnie przekazu to jeszcze po niej jadą xD a skoro uwazasz że sklep tak strasznie plagiatował.... przejdź się do chociaż jednej sieciowki w galerii... Juz chce widzieć jak pozywasz wszystkie h&m i inne croppy bo produkują ciuchy stylizowane na inne ciuchy. Osoba na wózku raczej dobrze zdaje sobie sprawe z tego że nie może wykonywać kazdej pracy a to jest narażanie firmy na koszty ubezpieczeniach jakby coś jej się stało. Tak samo o zwolnieniu striptizerki. Już pomijam że to brzmi jak wyssane z palca ale po pierwsze to nie jest seksshop że ma się zajmować striptizerkami, kompletnie nie odróżniasz promowania czegoś i wspierania czegoś. Wspierają bezpieczną prace striptizerek bo to praca jak kazda inna ale to nie jest firma poświęcona temu zawodowi. Prawdopodobnie nie chcieli narazić się na zła opinię. Poza tym zrób taki test i złóż wniosek o prace do kilkunastu firm w Polsce z dopiskiem że jesteś striptizerką/byłaś. Daj znać ile osób cię przyjęło, spojler większość cię nie przyjmie bo wciąż to jest zawód o niezbyt dobrej opinii. Myślę że wyczerpałam temat.
Mega mi się podoba taki styl jaki jest właśnie na Dollskill tylko nigdy nie miałam odwagi się tak ubierać właśnie przez to jak społeczeństwo to odbiera. Buty dla striptizerek? Nosiłabym na co dzień a daleko mi do tej profesji. Koszulki z żyletkami? To samo mimo, że mam w swoim otoczeniu ludzi po próbach samobójczych i wiem, że by im to nie przeszkadzało, bo to nadruk jak każdy inny. Napis "Suicidal" widziałam już kiedyś na bluzie w jakieś sieciówce dostępnej w Polsce.
Sklepu nie znam i zapewne nie poznam bo to nie moje klimaty, właścicielka bardzo specyficzna trzeba przyznać, ale szczerze powiedziawszy zaczyna mnie przerażać, w którą stronę podąża "tolerancja" bo w tej koszulce np. Cała afera jest o słowo white, jakby było pink to już ok?! Jest podaż jest popyt, dziwne że ludzi w chcą kupować takie za przeproszeniem pierdolety jak spodenki z napisem suicidal, tym by lepiej było się zająć jak tym czy gotyk może być zielony czerwony czy biały.
Ja zamówiłam jakiś czas temu t shir oraz bluzę. Paczka przyszła do mnie po ok. 7 dniach, aż się zdziwiłam, bo tak jak wspomniałaś, firma jest amerykańska. Obie rzeczy super materiał i dokładnie to, co zamawialam. Ale to jest moja opinia na temat sklepu. Twój filim był wstawiony 2 lata temu, więc sporo mogło się zmienić pd tamtej pory. 😄 Bardzo fajne materiały. Przyjemnie się ciebie słucha 😍😇😙
Hmm... Tak słucham tych zarzutów i w zasadzie prócz tych braków zwrotów i okropnego traktowania klienta, to za bardzo nic strasznego nie ma. Rzeczy z napisami suicidal czy z żyletkami są wszędzie i mogą być odbierane różnie, np. jako czarny humor, ten slogan z martwą dziewczyną to częsty czarny żart (to będzie zawsze i często niesmaczne, ale nie poradzim). Kieszonka na proszek to jeszcze nie promowanie - pokazanie czegoś bez zachęcania do tego czy nawet określenia co to, to jeszcze nie promowanie, ale ludzie ostatnio lubią sobie nadużywać tego słowa. Goth is white od razu zrozumiałam tak, jak później poszło wyjaśnienie od sklepu, więc no... nie wiem, zdziwił mnie zarzut. A pióropusze są w każdym sklepie z kostiumami, jeśli tylko pojawi się przebranie Idianki/Indianina i w zasadzie wybiórczo się ludzie do tego faktu raz przyczepiają, a raz nie, a o słuszności każdy decyduje według swojego sumienia tak naprawdę. Ogólnie rzecz biorąc - szkoda, że obsługa klienta leży, bo sklep oferuje fajne rzeczy i tylko traci przy okazji każdej złej opinii. Ale najwidoczniej są na tyle wyjątkowi, że im te setki tysięcy negatywnych opinii w biznesie nie przeszkadza, więc zapewne niewiele się zmieni. 🤷♀️ Właścicielka zdaje się być osobą nieprzyjmujacą krytyki (takie przeczucie, mogę się mylić), a jeśli tak jest, to nic nie zmieni, przekonana o swojej racji.
Niech każdy nosi to co chce, ja osobiście nie odbieram tych sloganów i napisów w ten sposób. Nie rozumiem dramy, ktoś nie chce, niech nie kupuje, tyle...
Otrzymałam od dollskill paczkę z którą wszystko było zupełnie okej, buty dobrej jakości, od current mood. Zaskoczyło mnie że mają aż taką famę nagle. A jeśli chodzi o stylistykę ubrań - wydaje mi się, że na przykład na festiwalach to raczej popularny styl
Te buty „do striptizu” to też tak zwane „szklanki” i dziewczyny trenujące pole dance a dokładniej exotic dance je również noszą 😌
Ale znam wiele dziewczyn w tym tez mnie, które lubią nosić bardzo wysokie szpilki z wysoka platforma. Nie mówię akurat o szklankach ale kozakach czy rożnego rodzaju szpilek
Dokładnie. Moim zdaniem czepianie sie o buty to przesada, wiele wiele stron takie sporzedaje. Poza tym striptiz, sexworking to normalne prace tak samo jak bycie prawnikiem czy lekarzem. Każdy sobie wybiera co chce robić, nosić, więc nie rozumiem tego twierdzenia że to złeXDD
Dokładnie o tym samym pomyślałam (w sensie że takie buty są używanę przez osoby trenujące exotic). Sama trenuje pole dance i się śmiałam że jak pójdę na trenig i powiem "haha striptizerki" nosz kurde jedno wielki XD
@@nataliadudzik3444 sexworking normalna praca? Rodzina byłaby dumna xddd to jest sprzedaż ciała, brak godności i przedmiotowe traktowanie
bycie lekarzem porównywać z dawaniem dupy no kur*a xdddd
A szkoda wiele ubrań jest naprawdę pięknych myślę że stracili coś co mogło zbić fortunę i dobre opinie
Właśnie
Hej todoroki
Cóż ktoś z todorokim na profilowym nie może się mylić XD
W muzyce jak ktos śpiewa o narkotykach, o przemocy czy o traktowaniu dziewczyn na jedną noc itd nie ma problemu
Może tutaj po prostu wkurzyli się, że były problemy z zamówieniami i dlatego ludzie bardziej to rozdmuchali :/
W Ameryce na płytach muzycznych oraz wirtualnych itp jest zawarte ostrzeżenie Parental Advisory
Aya Noir na Polskich również
namjoo zgadzam się. Ktoś nawet napisał ze fajny pomysł ale wykonanie okropne.
@@ayanoir3248 na każdym streamingu są znaczki, że gdzieś są wulgaryzmy
buty "szklanki" nie noszą tylko striptizerki
Co do kontekstu żyletki i napisów suicidal to ja się odniosę
Jak dla mnie to nie jest promowanie samobójstwa i większość osób, która nosi takie rzeczy nie ma tego na celu (mówię większość, bo nie wiem jak wygląda środowisko tzw. alternatywek). Klimaty śmierci podchodzą pod mrok, na którym moda alternatywna się opiera, dodatkowo chodzi też o pokazanie emocjonalności, wewnętrznego bólu, który może towarzyszyć ludziom i wrażliwości. Czaszki, krzyże, symbole magiczne, symbole kojarzące się ze śmiercią i romantyzowanie jej to nie jest nic nowego w subkulturach alternatywnych, bo są właśnie mroczne, tajemnicze, irygujące, wywołują emocje związane z ludzką egzystencją, nie róbmy o to dramy i nie szukajmy dziury w całym
Gotka z 4 czaszkami w pokoju pozdrawia
+1
Racja, zgadzam się z tobą
Szanuję, ale chciałabym powiedzieć, że mi jako osobie z natury suicidial widok czegoś takiego bardzo nasila problemy :(
Ja na przyklad ubieram sie na czarno z lancuchmi, bo po pierwsze mi sie to podoba i uwazam ze czarny to najbardziej estetyczny kolor, a dwa ze jak tak wgladam to mam wrazenie ze gdy ide sama w nocy po ciemku to i tak inni bardziej boja sie mnie niz ja ich i mozna by poweidziec ze czuje sie bezpiecznie w czarnym
Te "buty do striptizu" niektórzy noszą dla siebie/na scenę. Nie zawsze musi być to striptiz, a po prostu drag queen, sesje etc. Nie popieram tej firmy, ale dajcie ludziom nosić co chcą i nie nakładać im seksualnej łatki. Póki nie łamię prawa mogę mieć tak krótkie spódniczki i wysokie buty jak chcę. Periodt
+123
Prawda
+57890
P e r i o d t
+11037
Czy tylko ja nie widzę problemu w nadrukach z żyletkami itp? Torebki trumny czy czaszki też są bardzo lubiane w środowiskach gotyckich, taki gust a nie od razu promowanie samobójstwa czy okaleczania się...
właśnie
Dokładnie, wydaje mi się, że ludziom dalej bardzooo brakuje dystansu
Z tym, że jak ktoś, kto się tnie zauważy kogoś w takiej bluzie raczej nie będzie szczęśliwy. Jak człowiek nie ma chęci do życia, nienawidzi siebie, a ktoś używa przedmiotu, ze pomocą którego wiele osób odbiera sobie życie bo "ładny nadruk" to jest to trochę nie na miejscu.
Ktoś nie używajmy noży do krojenia bo niektórzy się nimi zabijaja
E xstasey ale okrutne to było, nie uwazasz? Wiele rzeczy moze sie zle kojarzyc, ale zyletki wyjete z temperowki, maszynki, czy skad sie takie bierze, bo sama nie wiem, kojarza sie tylko z samookaleczaniem, chyba ze ktos sie tak hardcorowo nimi goli czy co mozna nimi innego robic?
Poza tym osoba z głęboką depresją i myślami samobójczymi może nosić zwiewną pastelową sukienkę, a dziewczyna która jest szczęśliwa, dobrze jej się powodzi, ma przyjaciół itp lubuje się w stylu emo. Te ciuchy nic nie znaczą
Właśnie 👍 to że ktoś nosi czarne ubrania to nie znaczy że ma depresję, a że ktoś ubiera słodziutkie sukieneczki nie znaczy że w środku nie może być nieszczęśliwy...
Nareszcie ktoś to powiedział
A czy ktoś tak twierdzi? Tam chodziło przecież o fetyszyzację problemów psychicznych, a nie o to o czym piszecie
niestety bardzo dużo osób twierdzi, że właśnie znaczą. Nie widuje się radosnych i optymistycznych, z tęczą w oczach osób, które noszą bluzę z nadrukiem żyletki. Nigdy nie doświadczyłam takiego widoku. O świećcie mnie.
@@roguefluffy3721 +1
Czy tylko ja nie widzę niczego złego w tego typu ubraniach? Znam dziewczynę, która ubiera się w tego typu rzeczy a jej zachowanie mogłoby być wzorem dla niektórych „porządnych” bo tak pomocnej, wspierającej schroniska i opiekującej się starszymi ludźmi osoby to nie znam
Żaden argument że osoba która to nosi jest miła.
Ja z drugiej strony, nie rozumiem zachowania takich ludzi. Każdy ma swój styl i to jest ok, ale czego te osoby oczekują? Że w konserwatywnym kraju, każdy będzie akceptować ich wyróżniający się wygląd? Tak, to nie działa. Oczywiście, niech noszą co chcą, ale niech nie oczekują, że wszyscy to zrozumieją. I wiem, data.
Ubrania jak ubrania, każdy ma swój styl. Imo teraz jest wieleeee mniejszych firm i sklepów, od których można kupować ubrania i są na pewno bardziej etyczni, niz dollskill, chodzi głównie o to, ze sklep nie jest okej i ludzie, którzy się nim zajmują
@@zuziapolak2339 Twoja wypowiedź brzmi podobnie do wypowiedzi "ubrała się w krótka spódniczkę i poszła ciemną ulicą. Czego ona się spodziewała, że gwałciciel będzie zachwalać jej ubiór?".
Nawet Ariana Grande kupuje tam buty, No nie oszukujmy się, przecież nie jest to smyk, więc ja osobiście uważam, że taki jest po prostu zamysł i styl strony no i także tym się wyróżnia. Ale akcja, że nie zwracają pieniędzy itdd akurat słaba.
Ari akurat nie miała butów z dollskill, z tego co pamiętam. A jeśli już, to może było to narzucone z góry czy np. buty były już przygotowane przed występem (?) i sama Ari nie miała za bardzo nic do powiedzenia na ten temat, po prostu "włożyli jej te buty na nogi" i tyle.
@@Justinya0 Miała w sumie w Rain on me oraz w Thank you next buty z dollskill, pewnie nie wybiera sama wszystkich stylizacji, ale to tak tylko dodałam jako taki smaczek :D
Miała również na występie Live Rain on me buty z tej strony ;)
Serio ktoś jeszcze tą laską się interesuje? 🤦
@@Kar0lina-d5u idk xD
Nie rozumiem, co jest nie tak ze sprzedawaniem i promowaniem ciuchów dla striptizerek? Przecież one też muszą coś nosić 🤷🏼♀️ Poza tym takie ubrania równie dobrze mogą służyć do cosplayów czy występów scenicznych.
+1
+2 nie rozumiem czemu powiedziała o striptizie jako o czymś złym, praca jak praca
@@patrycjakulig9607 nadal dla wielu osób to kontrowersyjne zajęcie, też uważam, że dopóki ktoś nie robi nikomu krzywdy to każdy sposób na utrzymywanie się zasługuje na taki sam szacunek
@@patrycjakulig9607 nie udawaj że to jest praca jak praca, bo nie jest. Inaczej patrzysz na lekarza, na sprzątaczkę czy striptizerkę i to że będziesz sobie wmawiać że to normalna praca tego nie zmieni. Uważam, że nie ma sensu nikogo potępiać, ale prawdą jest że te osoby robią krzywdę sobie takimi wyborami.
Tak trudno jest dostać fajne ciuchy i buty dla striptizerek, że to dramat. Stroje są albo sportowe, albo wyglądające bardziej jak seksowna bielizna, którą ja noszę dla siebie i swojego partnera.
Kobiety tańczące w klubach gdzieś buty muszą kupować. A nie każda tańcząca dziewczyna to "biedna kobieta, co nie ma wyboru i musi tańczyć". Część lubi to co robi, część chce szybko zarobić...
Nie ukrywajmy też, że pole dance to jest sport jak każdy. Są organizowane zawody. Miałam raz okazję malować dziewczyny na takim turnieju i narzekały właśnie, że szklanki (właśnie te buty do tańca) muszą kupować w sex shopach. Więc myślę, że sam zamysł sklepu jest spoko ale coś poszło w trakcie grubo nie tak :)
szybko zarobić? XDDDD wiesz ile wysiłku trzeba włożyć w trening, żeby być w stanie w ogóle się podnieść na rurze??
@@kazumocha jeżeli chodzi o striptiz to często nie potrzeba żadnych super umiejętności. Wystarczy tylko tańczyć w koło rury niekoniecznie podnosić się na niej.
@@DangerousRaccoon takie tancerki są mniej popularne wśród klientów, no chyba że wygrały loterię genetyczną i są nieziemsko piękne, a to automatycznie generuje mniej napiwków (chociaż to też zależy od klubu, co się dzieje potem z tymi napiwkami). mniejsza o to, samo rozebranie się przed ludźmi, tańczenie i zabawianie klientów (którzy bywają... różni) jest sporym wysiłkiem, praca striptizerki jest cholernie ciężka i mówienie o tym jako o szybkim/łatwym zarobku to zwyczajna ignorancja i niezaznajomienie z tematem
@@kazumocha zapewne chodziło o to, że dostaje się za to duże pieniądze - w tym sensie, pomijając wcześniejszy niematerialny wkład własny
Serio kogoś szokuje nadruk żyletki? Taki motyw istnieje od paru ładnych lat, już od dawna można kupić wisiorek z żyletką, naszyjnik, kolczyki i inne różne bzdety, ubrania dla striptizerek to też przesada, jeśli komuś się podoba to i tak sobie kupi i tak, pióropusz to również popularny element w kulturze, trzeba teraz pozwać każdy sklep z kostiumami że promuje rasizm.
Teraz mi się przepominialo że w podstawówce czyli ładne 10 lat temu miałam bluzę z Croppa/Housa która miała suwak w kształcie żyletki. No i kto by pomyślał że taka firma i taki motyw, skandal 😂 Ostatecznie jakoś nie przypominam sobie żeby mi ta bluza jakoś zaszkodziła pamiętam że miała boski miętowy kolor i była mega cieplutka. Teraz mam nawet kolczyki z allie w kształcie zyletek i nie widzę w tym nic złego. Więc jestem zdania że nie róbmy z igły widły
tak, ale taki wisiorek z żyletką nie jest tak zauważalny jak bluza z takim nadrukiem.
Powiedz to osobe ktore dzjemi bieh idebraly sobie zycie
Wypowiem się na ten temat, od razu mówię, że szanuję zdanie każdej osoby i chcę wyrazić tylko swoje !!! Jeśli chodzi o to dlaczego nie jestem za tą firmą, to tylko dlatego, że kradnie projekty mniejszych firm, ich ciuchy nie są warte ceny patrząc na sam materiał i na podejście do klienta. Natomiast jeśli chodzi o same wzory koszulek, gdzie ktoś uważa, że promują samobójstwo, samookaleczanie, narkotyki i inne- jest to odzież alternatywna, którą sama jak i moi znajomi ubieramy. Znam wiele osób, dla których to jest po prostu estetyka, klimat do ich ubrań. Dlatego nie powiedziałabym ze jest to nakłanianie do czegokolwiek. Po prostu chciałam, żebyście usłyszeli to od osoby, która sama w tym siedzi. Oczywiście nie wypowiadam się tu o zwalnianiu kogoś tylko dlatego, że jest striptizerka, to nie jest w porządku- mówię tu tylko o samych ubraniach!!
Trochę to rozumiem, a z drugiej strony wydaje mi się to trochę płytkie. Nie zrozum mnie źle, nie chcę Was urazić, ale słowa i symbole niosą ze sobą ogromną wartość i znaczenie. Noszenie pewnych rzeczy dla mnie oznacza (i przypuszczam, że dla większości osób również) "podpisywanie się pod tym", niejako niesie się ze sobą te znaczenia mając te rzeczy. Takie tłumaczenie, że to tylko estetyka... No nie broni się to jak dla mnie. Natomiast rozumiem pewnie klimat, który chce się tworzyć swoim wyglądem, wydaje mi się jednak, że można to robić i nie nosić pewnych napisów czy symboli.
Również mam takie zdanie, sam napis może nie oznaczać promowania, koszulka z jakimś napisem "samobójstwo" Czy coś Osoby tego typu (w tym ja) takie ubrania po prostu noszą xD tą logika nie powinno kupować się z napisem killer lub kościotrupem czy z odwróconym krzyzem, bo tą logika namawiają do morderstw i satanizmu. Nie popieram kopiowania czy oszukuje.
@@liaynjumby3840 zacznijmy od tego, że każdy powinien mieć swój rozum, estetyka estetyką, ale każdy może interpretować przecież jakąś rzecz na swój sposób. Ubrania są dla wielu osób sposobem na wyrażenie siebie i nie zawsze krzyż na bluzce ma na celu nawiązywać do religii, wydaje mi się, że powinniśmy podchodzić do tego z ogromnym dystansem i nie traktować rzeczy takich jak zwykłe ciuchy, które są tylko materiałem mającym zasłonić nagie ciało jako coś poważnego. Dziwne, że nadal niektórzy przejmują się, że ktoś ma coś tam nie tak narysowane na ubraniu :/
@@oliwka1999 ale w tym momencie pozbawiamy symboli ich pierwotnego znaczenia. Krzyż w pierwszej kolejności jest symbolem religijnym. I oczywiście, że ludzie się przejmują co ktoś ma na ubraniu, bo przez to co nosimy wyrażamy siebie, jeśli ja nosze jakieś symbole to albo z konkretnym przesłaniem, albo jeśli zmienia się dla mnie znaczenie tego symbolu, lub po prostu noszę go bez żadnego znaczenia, to muszę mieć świadomość, że w historii, kulturze i społeczeństwie przebijać będzie jego pierwotne znaczenie a nie to które mu sama dałam czy w ogóle jego brak.
To tak samo możemy dyskutować o swastyce, ale jakoś nie widzę tłumu ludzi biegających z tym symbolem, bo to tylko taka bluzka i taka estetyka...
Dla mnie też to całe o nakłanianiu jest przesadzone, ale to z rasizmem już jak najbardziej nie jest ok. Rzeczy mają spoko tak samo jak zamysł, ale to wszystko zmarnowali. Jeszcze chciałam dodać, ze nie lubie jak ludzie patrzą na buty typowe dla striptizerek przez ten pryzmat. Buty to buty i każdy może je nosić. Mi sie osobiście mega podobają, ale no nic nigdy od nich nie kupie.
Ubrania: świetne nadruki
Zamysł: przecudowny
Gorzej z wykonaniem, to miało taki wielki potencjał. Szkoda 😔
Grafiki do nadrukow bywaly kradzione...
Nadruki do prawie wszystkich ciuchów na dollskill są kradzione, tam nie ma oryginalnych projektów samej firmy.
Szkoda ze to były kradzieże a nie np: współpraca
nie rozumiem jednej rzeczy...skoro jest to sklep dla osób które lubią się wyróżniać i mają po prostu odmienny styl to czemu od razu buty na dużej platformie (”szklanki”) od razu zostały okrzyknięte dla striptizerek itd skoro mają być dumne z tego jak się ubierają to czemu zostają tak nazwane?..te buty po prostu są piękne i jeżeli ktoś chciałby nosić je na codzień bo to uzupełnia sposób przedstawiania ich charakteru
przez właśnie tego typu buty...nie powinien być tak nazywany..
Co do tego o rasiźmie to nie zgadzam się z tym w sensie no wydaje mi się że co do napisu że goci są biali to chodziło o to że no no goci mają głównie jak najjaśniejszą cerę taką trupio bladą bo jest to częścią ich stylówki A pióropusz no kurde w całym necie są takie jako przebranie na Halloween to nie ich wymysł że pierwsi zrobili takie pióropusze bo mnóstwo dzieciaków przebiera się za indian więc moim zdaniem to nie jest rasistowskie
Jak już to PIÓROPUSZ.
Jako gotka nie zgadzam się z tym że biała cera jest '' czescia stylowki' biała cera to biała cera nie jest zbytnio ważna w tej subkulturze. gothami mogą być biali i czarni a ''goth is white' ' jest rasistwoskie
@@agatynekkretynek nie mówię że muszą być biali aczkolwiek jeśli Spytasz losowej osoby z ulicy żeby opisała jak taka osoba wygląda to mogę się założyć że gdy będzie wymieniać Ci ubiór i makijaż to wymieni również bardzo jasną cere
@@xlauraxll1062 No ale czarni goci nie mają białej cery.
@@Tea_princess ja nie powiedziałam że muszą mieć powiedziałam że jest taki stereotyp
Jak dla mnie ludzie za bardzo się czepiają, wszystko jest dla ludzi i widzę ze w tych czasach nie ważne co powiesz co zrobisz co nosisz to możesz kogos urazić...
zgadzam się
Moja siostra ma buty z tej firmy i przyszły o numer za małe bo takie wybrała i nie było problemu żeby wymienili na większe
Mnie bardziej przerażają ciuchy z Sinsaya czy innego H&M które jasno nawiązują do daddy's issues i babygirls. Kupują to 12 letnie dziewczynki mimo że ta tematyka w ogóle nie jest dla nich i chodzą później po szkole z wielkim pastelowym "daddy's girl" na klacie
I o tym powinni ludzie coś mówić
Co jest na tych ciuchach?
Co to znaczy "dady's issues"?
Wpisz farazę „Sugar Daddy”
ale daddys girl to poprostu córeczka tatusia XDDD
O sklepie słyszałam aczkolwiek ubrania nie są w moim stylu. Uważam, że POZA plagiatem to zwykłe robienie z igły wideł i przesada. Nie wiem, może jestem "starszej daty" ale kiedyś miałam epizod metalowo-punkowy i nosiło się koszulki z różnymi dziwnymi hasłami i żadna filozofia się za tym nie kryła. Ot, takie szokowanie dla samego szokowania, nieco dziecinne ale nikomu krzywdy to nie zrobiło. Tu widzę analogiczną sytuację i nie dopatruję się w tych nadrukach czegoś, czego tam nie ma.
Pióropusz rasistowski? Czyli te 20kilka lat temu wszyscy byliśmy rasistami bo na karnawał chłopcy przebierali się za Indian, a ja np. byłam Cyganką w falbaniastej sukience. Od razu skojarzyło mi się to z wielkim najazdem na Adele, w którym początkowo nie wiedziałam o co chodzi...
Buty dla striptizerek? Przecież muszą je gdzieś kupować, część z nich pewnie lubi swoją pracę. Są też osoby, które nie zarabiają w ten sposób, a noszą takie buty bo im się podobają.
Zwalnianie modelek? Słowo przeciwko słowu. To wcale nie musi być prawda.
Zgadzam się tylko z plagiatem i to jest według mnie jedyny sensowny zarzut do tej firmy, za który powinno się ją piętnować.
+1
O jak ja się zgadzam z Tobą. Jedyny zarzut który ma sens to kradzież, a reszta to wytwór poprawności politycznej i przewrażliwienia społeczeństwa.
+1000
Moim zdaniem firma popełniła parę błędów i teraz ludzie stosując cancel culture szukają czegokolwiek by się czepiać. Ciuchy są mocno alternatywne i mają konkretny target, ktoś nie chce nie musi nosić. To co ktoś ma na koszulce to jego sprawa, mówienie projektantom co można a co nie można to ograniczanie kreatywności.
10 lat temu były kolczyki zyletki w bravo i nie było dramy xd
Mam teraz takie srebrne dostałam na urodziny od mamy 😊
5:50 dla mnie to zabrzmiało jak popieranie nekrofilii
To samo pomyślałam...
Dla mnie to zabrzmiało jak czarny żart
Dla mnie tez
@@nieziemskazuzia9658 po chwili też mi to przeszło przez myśl ;D
Same
Pierwsze słyszę o tej firmie ale właścicielka wyglada niepokojąco . Co do kopiowania to np ZARA kopiuje projektantów i sprzedają w sklepie nikt tego nie bojkotuje .
Tak samo jest z kupowaniem w prawie każdej sieciowce dostępnej w typowej polskiej galerii handlowej
tyle ze tutaj mamy kradziez grafik od typowo small artists ktorzy chca zarobic na siebie a taki dollskill im to zabiera
Było kilka głośnych spraw (przynajmniej ze dwie kojarzę) jak małe firmy pozywały Zare za kradzież wzorów ubrań. Rzeczy były praktycznie skopiowane jeden do jednego... oczywiście wspomniane firmy sprawę przegrały. Niestety często nawet nie jesteśmy świadomi kupując coś w sieciówkach, że jest to skopiowane od kogoś innego, a jest tego masa :(
@@MewzyAsh ja kiedyś nawet oglądałam film na TH-cam u kogoś. Dziewczyna porównywał torebki z zary do alixpress. Byly podobne kropka w kropke. Różnica była, ale tylko w cenie
co xd wygląda niepokojąco?
Nie wiem czy tylko mnie, ale ta właścicielka mnie niepokoi. Dodając te wszystkie akcje to naprawdę mnie to przeraża
W pelni zgadzam sie z twoja opinia
Jest po prostu głupia i próbuje zarobić oszukując ludzi
@@oliviadart612 Głupi ludzie nie prowadzą milionowych biznesów ,do tego trzeba być inteligentnym.Jest poprostu inna, specyficzna może nieuczciwa czy wyrachowana.Mówiąc że jest głupia wystawiasz świadectwo sobie.
XD broń laski ktora oszukuje niewinnych ludzi na kase i nazywaj mnie przy okazji glupia dawaj dalej
@@oliviadart612 A gdzie ja ją bronie?Mogłabyś wskazać?Tam gdzie piszę że jest nieuczciwa ?😂Słuchaj,w podstawówce uczą czytać ze zrozumieniem..Chyba że jeszcze nie przebrnęłaś przez ten program , w takim razie radze ćwiczyć czytanie. Zwracam ci uwagę że używasz słów ,których znaczenia nie rozumiesz.Ps.Wskaż miejsce gdzie ja napisałam że jesteś głupia.Kaj ty to wyczytałaś???Naprawdę mnie to ciekawi😂.Eh.. mój post był prosty ,krótki a i tak niewiele dotarło.
Ludzi już porąbało.Wszędzie rasizm,homofobia,ksenofobia kancelowanie ludzi za bzdury sprzed 10 lat i ..uj wie co jeszcze.Boję się otworzyć lodówkę żeby mi nie wyleciała ta poprawność polityczna .Świat oszalał.Strach sie odezwać, ubrać,jeść ,oglądać,słuchać,bo wszędzie coś znajdą.Nic tylko siedzieć w klasztorze i złożyć śluby milczenia.
Mimo akcji z kasą i niepelnymi zamowieniami wszystko ok. Takie wlasnie sklepy lubie-inne. Kontrowersyjne rzeczy są fajne. Napis suicide czy zyletka nie musi nikogo namawiac do samobojstwa.
Jeśli chodzi o tą koszulkę "Biali gothci" to jest to nawiązanie do wihe gothów, ubierających się głównie na biało, tu nie koniecznie autorzy mogli mieć na myśli coś złego, problem był z odbiorem ludzi nie koniecznie wiedzący o kontekście, a te buty z kieszonką są śliczne, ale nie wspierała bym tej firmy...:/
Z tymi wzorami na ubraniach to bym nie przesadzała, znając dużo osób emo, goth itp wiem ze noszenie żyletki czy napisu o samobójstwie, a nawet gore nie jest czymś nadzwyczajnym. Cytat,, dead girl's cant say no,, był swego czasu memowany i jak dla mnie to porównanie do gwałtu to wogóle farmazon. Pióropusz ? Tradycyjne ubranie jako strój na halloween... A dziewczynki przebrane za księżniczki to przypadkiem nie obraza rodziny królewskiej?
Jak dla mnie można się przyczepić do wszystkiego... Cześć rzeczy jest faktycznie w punkt ale część jest mocno naciągana
Równie dobrze drama mogłaby wybuchnąć przy jakimkolwiek muzyku czy to typowym amerykańskim raperze nawijającym o narkotykach i seksie czy pierwszym lepszym rockowym/metalowym/emo zespole śpiewającym o śmierci czy samobójstwie
to ze tekst byl memowany niczego nie usprawiedliwia. a fakt ze biali ludzie od zawsze kradną i znieważają inne kultury używając ich religijnych lub tradycyjnych ubrań jako strojów i przebrań to niezbyt dobry argument za dalszym wspieraniem produkcji i tego typu zachowań
@@denied7616 a kto mówi że tylko biali ludzie noszą,, obraźliwe,, napisy lol nikt o tym nie wspominał co to ma do rzeczy
@@jawa5113 ja pierdole moze to ze to białe kultury kradną pióropusze od innych kultur
@@denied7616 noszenie piuropusza to nic złego lol jakby to nie jest obraźliwe dla innych oraz w pewien sposób przekazujesz dalej ich tradycje, nikt jej sobie przecież nie przywłaszcza, tak samo jak np turysta zakładający kimono w Japonii
Czy tylko mi sie podobają buty z kieszonką, or5az skurzane paski na nogi uda itp co dla ludzi jest dziwkarskie, wiele osób ma taki styl i to nic złego lol. Ciuchy są naprawde ładne i napisy czasami daja złe wrażenie jednak wiele osób je rozumie. Co jeśli bluzke o depresji nosi osoba z chorobą czy coś, albo ja bez problemu bym wyszła w ciuchach dla prostytutek jak to określiła więkoszość osób , bardzo wysokie buty można też nosić normalnie lub platformy
O tak, mi też się to bardzo podoba.
I zgadzam się z tobą, nie rozumiem wogóle czemu ludzie nazywają to ubraniami dla striptizerek. Oczywiście nie mam nic do owych osób, ale ubierać się w takie rzeczy może każdy - jeśli takie ubrania mu się podobają no to jaki w tym ludzie widzą problem..
No, ale coś, żyjemy w czasach kiedy jak na tik toku Charli damelio zatańczy do rasistowskiej piosenki to wszystko jest okej, ale jakaś firma ma kontrowersyjne ubrania to już jest źle no bo przecież rasizm i wogóle.
Ehh
To nie ma być żaden negatywny komentarz ale nie rozumiem dlaczego bluzka z żyletką ma być odbierana jako namawianie do samobójstwa. Posiadam np bluzkę z croppa z napisem "hysteria" czy to znaczy że Cropp mówi że osoby ją noszące mają histerię lub śmieją się z tego? Chyba nie. Sama według stylu ubieram jakiegoś rodzaju łańcuchy i do jednego mam przyczepioną żyletkę, czy to znaczy że się tnę i ludzie też mają to robić? Myślę że to dopisywanie na siłę ideologii do nadruku
tak troszke nie temat; ale zauważyliście gloryfikację używek, samookaleczania i chorob psychicznych w środowiskach alternatywnych?
Ja sama obracam sie w towarzystwie hurr durr aLtErNaTyWeK i wsrod takich osób jest wręcz kult takich rzeczy. Ludzie wchodząc w to najczęściej sa "pozerami" z pseudo-depresja a jakis czas potem juz naprawdę maja jakies problemy :/
Ja takich rzeczy nie robię i nie zauważyłam zbyt wielu osób (z tych które znam) które tak robią.
To prawda, mimo ze nie mam zielonego pojecia o tym srodowisku poza wlasnie ciuchami, to wiele z tych osob ma to po prostu wypisane na twarzy, wiec podpinam sie pod twoj komentarz
@@weronikavera7856 to zależy, ci ktorych ja zanam wpierdalają xany bo chcą umrzec jak lil peep xD
ale okk, ja też takich rzeczy nie robię mimo bycia hurr durr aLtErNaTyWkĄ
@@kokoko9765 Ja nigdy nie miałam i nie będę miała kontaktu z narkotykami, nie ciągną mnie takie rzeczy wcale. Co do chorób psychicznych to jestem dość często smutna,ale zdaję sobie sprawę z tego, że to nie jest depresja ani nic takiego. Po prostu mam taki styl i też nie lubię, jak ktoś wszystkich wrzuca do jednego worka (nie mówię tu o tobie, tylko ogółem)
Wydaje mi się, że romantyzowanie takich rzeczy jak śmierć, choroby psychiczne, jest w kulturze obecne od dawna. Egzaltowanie swoich uczuć, niechęci do świata i swojej odmienności mamy chociażby u Wertera, ale jego nazywamy romantykiem a nie alternatywką. Dzisiaj weszło to do mainstreamu i tak, alternatywki, chcąc nie chcąc, są już czymś standardowym (i wyśmiewanym niestety). Różnica może polegać na tym, że dzisiaj mamy do czynienia głównie z dziewczynkami, zagubionymi w Internecie, jeszcze w szkole (gimnazjum, liceum), które wolą leczyć swoje rany raperami, którzy mówią o rzeczach boleśnie oczywistych, a ich nie dotyczących. A kiedyś myśli samobójcze i choroby psychiczne były reprezentowane przez młodzieńców doświadczonych nieszczęśliwą miłością, trudami wojny, ciężką sytuacją w kraju, rozczarowaniem światem. Może trochę odpłynęłam z głównego wątku, ale chcę powiedzieć, że dalej istnieje ta wiara w mit, że ludzie chorzy psychicznie widzą więcej i przeżywają więcej duchowo (co można nawet znaleźć już u Miciewicza w Romantyczności). Dlatego uważają się za lepszych i "gardzą" ludźmi skupionymi na codzienności, którą wypełnia im rutyna.
Jezu jakie to rozdmuchane, po pierwsze może wpłaca pieniądze ba akcje tylko się tym nie chwali w internecie jak wszyscy „wielcy daroczyncy altruiści” po 2 nie tylko striptizerki noszą wysokie obcasy po 3 sex workers to nie tylko striptizerki ale każda praca w jakiś sposób związana z seksem, po 4 Goci są biali tak jakby ich cała kultura polega na malowaniu M się na biało! I tez nie do końca rozumiem culture appreciation bo tak jakby obrywa się tym dużym i dopiero teraz czy moglibyśmy wprowadzić coś takiego jak równość? A nie ok to ja wezmę cześć twojej kultury bo czemu nie, a ty za to jak weźmiesz coś mojego to cię zniszczę bo to rasizm.... NO bicz to ze mi się podoba coś co jest z twojej kultury to raczej komplement! Jakby jakaś Osoba innej rasy założyła strój Mazowsza to przecież bym się jarał w chuj a nie wyzywał ich za to
A co do zwolnień to wierzenie tylko jednej strony nigdy nie prowadzi do niczego dobrego,
A jakby zrobili ciuchy z nadrukiem z Auschwitz to też pewnie były by cool 🤦♀️
@@jolantajaworstaniow4451 co to za porównywanie? Żyletki a holocaust?
@@jolantajaworstaniow4451 Jakby,jakby.Co to za argument -jakby.Jakby Hitler wygrał wojnę mówilibyśmy po niemiecku.Jakby...
Albo mi się wydaje albo ten cały napis Suicidal to po prostu nawiązanie do zespołu metalowego Suicidal Tendencies, nawet czcionka ta sama.
Nie nawiązanie, ale kradzież logo bez żadnej wzmianki o zespole, nie wspominając o prawach autorskich. Zagrywka bardzo częsta ze strony marek streetwearowych i sklepów tego typu.
@@papierowakoza6698 Jakby lol, skąd wiesz, że kradzież?
Nie wiem, ja nie interesuje się tym zespołem, ale może mają jakąś współpracę z tą firmą?
Swoją drogą, nawet H&m ma bluzki z Blackpink, czy taką Billie Eiliesh albo Pullandbear z stranger things i nikt się nie przyczepia ;)
@@yuripuri5786 niektóre firmy wykupują prawa do używania motywów różnych zespołów/seriali i wtedy sprzedawanie tego jest ok. Jeśli jednak ktoś robi to bez uzgodnienia z osobą, której logo wstawia to jest to kradzież.
@@Tea_princess no to o tym właśnie mówię .
Według mnie to czepianie się na siłę na zasadzie "Onie ktoś ma inny styl niż ja? Muszę zrobić wszystko, aby mu udowodnić, jakie to złe!" xD
🤦♀️🤦♀️🤦♀️
napis "suicidal" odnosi się do zespołu rockowego Suicidal Tendencies
Szczerze mówiąc ludzie robią z igły widły. Motywy jak motywy. Jak ja dorastałam to bardzo modna była subkultura emo i motywy żyletek były dosłownie wszędzie - nikt nie robił z tego problemu. Jest dokładnie tak jak ktoś napisał niżej w komentarzach - symbole na ubraniach nic nie znaczą. Kwestia gustu, poczucia estetyki. Moim zdaniem to niczego nie promuje. Narkotyki w kieszonce na buty najpewniej były żartem i puszczeniem oczka. To, że ktoś używa danych motywów nie znaczy od razu, że będzie się ciął lub ćpał. To tylko nawiązania do popkultury. Równie dobrze można by było zacząć sprzedawać i pozwalać używać noży do chleba dopiero powyżej 18-stego roku życia, bo nożem mordują w horrorach i to mogłoby być promowanie morderstw, a poza tym przecież można sobie zrobić krzywdę :D ... Mam wrażenie, że to wszystko jest jednym wielkim przerostem formy nad treścią. Koszulka o białych gotah też jest puszczeniem oczka do ludzi z subkultury, swego rodzaju ironią, sarkazmem. W życiu bym się nie dopatrzyła tutaj jakiegokolwiek rasizmu. Wyjaśnienie właścicielki sklepu jest dokładnie takie samo, jak założyłam, że taki miał być przekaz tego napisu. Mam wrażenie, że społeczeństwo, zwłaszcza Amerykańskie zrobiło się aż za nadto przewrażliwione.
Niektóre ciuchy są mega ładne i chciałabym je kupić ale tego nie zrobię bo boje się ze przyjdą brudne czy kompletnie inne i nie dostane zwrotu pieniędzy.
To są pojedyncze przypadki... Miliony osób tam kupują ale tylko jak coś jest nie tak to się o tym krzyczy, moim zdaniem nie ma się czego obawiać.
Ja kupiłam i dopiero później zobaczyłam ten film i teraz trochę się boję ale mam nadzieję że przyjdą całe
szorty z napisem suicidal raczej miały bardziej nawiązywać do zespołu suicidal tendencies niz samego stanu (co tez jest słabe z ich stony, skoro pewnie na użycie logo nie dostali od zespołu zgody)
Ja znam stronę DollsKill od Nanami. Ciuchy są boskie, bardzo mi się podobają, "promowanie samobójstwa" czy "brania narkotyków" to chyba delialtna nadinterpretacja. Samarka z proszkiem do buta to po prostu sztuka, zdjęcia reklamowe też nią są, tak to odbieram.
Jednak fakt, że okradają ludzi z ich projektów spalił ich zupełnie w moich oczach i mega szkoda, bo mieli potencjał :(
🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️
@@millionairesb Widzę, że nigdy nie słuchałaś rocka czy metalu. :D O ile firmy trzeba tępić za kradniecie projektów i nie oddawanie pieniędzy to w tych ubraniach nie ma nic złego, wiele zespołów nazywa swoje albumy, piosenki w ten sposób i wtedy dramy nie ma. A te butki z kieszonką na narkotyki mnie rozbawiły, bo wyglądają jak dla subkultury Rave, bo oni biorą i idą tańczyć. Taka subkultura. Niekoniecznie musi mi się to podobać, ale takie subkultury istnieją, a to jest sklep skierowany do takich osób.
5:48 chyba bardziej nekrofilii...
Super że nagrałaś o tym bo nie ciekawiło o co chodzi. Jestem dumna że twój kanał tak rośnie!
Teraz mi się przepominialo że w podstawówce czyli ładne 10 lat temu miałam bluzę z Croppa/Housa która miała suwak w kształcie żyletki. No i kto by pomyślał że taka firma i taki motyw, skandal 😂 Ostatecznie jakoś nie przypominam sobie żeby mi ta bluza jakoś zaszkodziła pamiętam że miała boski miętowy kolor i była mega cieplutka. Teraz mam nawet kolczyki z allie w kształcie zyletek i nie widzę w tym nic złego. Więc jestem zdania że nie róbmy z igły widły.
Z dolls’a kupuje od 2015
Tak płacę cło zawsze ,ale uważam że jakość jest tego warta buty mam po kilka lat ubrania też dają radę.
Nigdy nie otrzymałam niepoprawnego produktu.
Strona promuje kontrowersyjne rzeczy bo kieruje je właśnie do takich klientów. Cierpię na CHAD i nie ma problemu z tym że mam napis suicidal na ubraniu (pomimo wielu prób)
W każdej sieciówce są teraz koszulki promujące feminizm i homoseksualizm i nikt się nie czepia ...
Ta cała nagonka jest po prostu naciągana.
"Promujące homoseksualizm" xD
Dwa szybkie pytania
Co to CHAD
i gdzie można kupić koszulki promujące feminizm? ( pytam poważnie chce kupić)
@@Bialyczerwonyczarnypozdro Choroba afektywna dwubiegunowa
Ewelina Piotrowska dzięki
ALE UROCZY KITKU
dziwnie się czyta swój stary komentarz.
Co do ubrania z 5:23 to w opisie napisane jest że to merch od Suicidal Tendencies (zespołu), zresztą ja sama jak i pewnie osoby znające ten zespół od razu po zobaczeniu tego wiedziały co to. Więc o promowanie samobójstwa oskarżyć można zespół co i tak jest skrajnie głupie
To nie sa rasistowskie rzeczy.. Teraz wszystko jest odbierane za rasizm, chory świat
No nie? XDDD
doedukuj sie.
Buty z kieszonką na narkotyki to gruba przesada ale te pozostałe buty mogą być sceniczne lub na jakieś sesje i wcale nie muszą niczego promować. Z resztą zarzutów się zgadzam w 100% procentach ale nie przesadzajmy.
Te buty z motylkami :o wspaniałe! Szkoda, że sklep nie szanuje klientów, zamysł jest super.
Temat narkotyków chociażby jest taki "fajny". Dużo twórców czyni z niego motyw przewodni, bo to takie artystyczne, naćpać się. Szkoda, że mało kto myśli o uzależnieniu, które wyniszczą organizm i prowadzi niejednokrotnie do śmierci.
W dollskills są cudne ciuchy
ale firma to totalne gowno🙃
Kolejna niepotrzebna drama. Rzeczy ze sklepu nie mają złych intencji tylko przedstawiają prawdziwe życie. Jeśli ktoś myśli,że życie jest kolorowe,a ludzie srają tęczą to nie wiem jak sobie poradzą w życiu
Akurat z tą dziewczyną na wózku to trochę przymknęłabym oko, jeśli było tak jak powiedziałaś, że zrezygnowali gdy dowiedzieli się o jej niepełnosprawności to jestem w stanie to zrozumieć. Zadaniem firmy jest jak najskuteczniejsze wypromowanie produktu, więc będą szukać osób na których dane ubranie będzie wyglądało najlepiej.
I jasne możemy mówić, że mamy 2020, że świat poszedł do przodu, że jesteśmy bardziej tolerancyjni - ale nie oszukujmy się, w modelingu wcale takie diametralnie zmiany nie zaszły. Nadal są określone wymiary, więc osoby, które nie wpisują się w nie od razu zostają odrzucone. I ja osobiście nie uważam w tym nic złego, w końcu ja jakbym miała prowadzić swoją firmę, też starałabym się aby moje produkty wyglądały jak najlepiej.
PS. Nie bronie firmy jako całość, bo uważam, że ich zachowanie jest niedopuszczalne. Mówię o tym jednym konkretnym przypadku.
PS2. To też nie tak, że uważam, że tylko niepełnosprawni nie mogą pracować w modelingu. Jestem zdrowa, mam 153 cm, za dużo w obwodzie i totalnie rozumiem, że ktoś sprzeda ubrania lepiej niż ja. W końcu nie każdy ma predyspozycje do danego zawodu
PS3. To że nie nadajecie się na modela i nie zgarniecie pracy w katalogu nie znaczy, że nie jesteście piękni! Wszyscy jesteście cudowni!
Z tego co widziałam kiedyś na stronie dollskill była modelka nawet bez palców (bodajże w stroju hello kitty) także z tymi wymiarami itd to chyba o to nie chodzi, ponieważ oni biorą różne osoby na stronę oraz na instagrama
@@ayanoir3248a co ma brak palców do wymiarów? Przecież to, że nie ma palców nie wpływa na całą sylwetkę. Ich brak nie oznacza, że nagle stanie się za szeroka czy za wąska w talii.
Specjalnie weszłam na strone dollskill i znaczna większość spełnia warunki wymagane w modelingu, a pozostałe osoby np. plus size i tak mają np. odpowiedni wzrost. Widać że są wysokie więc w dalszym ciągu ktoś np. z moim wzostem byłby odrzucony.
A po za tym może do tego dojść też kwestia tego, że gdy dowiedzieli się o jej niepełnosprawności mogli uznać, że jej widownia to nie są docelowi odbiorcy reklamy. Już tłumaczę o co mi chodzi.
Gdy firma wyczaiła tą influencerke pewnie z góry założyli, że jej widownia to ludzie którzy mają podobne gusta co ona, taki sam "alternatywny" styl (bo zakładam że ona taki ma skoro do niej się zwrócili). Gdy okazało się, że jest na wózku mogło okazać się również, że jej odbiorcy to głównie ludzie, którzy obserwują ją aby zobaczyć jak sobie radzi w życiu lub inne osoby niepełnosprawne, które oglądają ją bo łączy ich właśnie niepełnosprawność.
I znowu - nie chodzi mi o to, że osoby niepełnosprawne nie mają prawa nosić takich ubrań, wręcz przeciwnie. Chodzi mi o to, że w przypadku takiej grupy ludzi czynnikiem łączącym nie jest ubiór i każda z tych osób może nosić totalnie coś innego.
W takim przypadku pewnie firma uznała, że nie opłaca im się taka współpraca bo to byłoby jak zaproponowanie Adzie Grotkowskiej aby promowała deskorolki, Jessice Mercedes wiertarki a chłopakom z TVgry najnowszą paletkę Hudy.
I jeszcze wytłumaczę skąd wnioskuję, że część osób może sympatyzować z tą dziewczyną głównie ze względu na niepełnosprawność, a nie ze względu na jej styl. Otóż współpracowałam z osobą na wózku i dokładnie taka sytuacja miała miejsce.
Czy jest to coś złego? Absolutnie nie. W końcu wszyscy obserwujemy, oglądamy ludzi, z którymi nas coś łączy.
A w przypadku tych ludzi łączy ich akurat niepełnosprawność i ten czynnik niestety nie pasuje do firmy sprzedającej taki rodzaj ubrań.
Ale jeśli była taka sytuacja to tutaj leży research, a to już inny zarzut
Chociaż w sumie, może zamiast Ady, Jess i TVGry lepszym przykładem byłoby to jakby jakąś firmą działająca tylko w Szkocji zaproponowałaby współpracę Suzanne, aby ta promowała ich produkty. Nawet zakładając, że 90% odbiorców jej kanału ogladałoby ją bo łączy ich wspólny styl to nie zdziwiłabym się, jakby firma zrezygnowała ze współpracy gdy dowiedziałaby się, że odbiorcy kanału to Polacy a nie Szkoci.
W takim przypadku również kłania się brak resesechu, ewentualnie jeszcze brak szacunku do twórcy, ale nie to, że są nietolerancyjni czy coś.
No i jeszcze na koniec to w sumie uważam, że ten brak researchu (i szacunku) to kolejny strzał w kolano dla DollSkill... nawet może większy niż samo odmówienie współpracy. Ale no cóż. Oni mają już tyle pocisków w kolanach a i tak jakoś stoją, więc 😓
@@anita7655 napisałam tylko, że takie osoby się u nich zdarzają, bo obserwuję co jakiś czas ich profil na instagramie, gdzie promują np. osoby transpłciowe, plus size, każdego koloru skóry, no po prostu różnorodność. A w modelingu na co dzień raczej nie spotka się osób bardziej przy kości, z tatuażami. Na stronie emp shop np znajdziemy takie osoby czy na dollskill, ale na profesjonalnych wybiegach nie. Dlatego społeczność Dollskil mogła zareagować agresywnie na to, że nie przyjęli kogoś na wózku, a reklamują właśnie różnorodność.
@@ayanoir3248 no to ja napisałam, że jeśli nie wymiary to może właśnie to drugie, albo coś innego. Osobiście mam w głowie jeszcze dwa przykłady, dla których mogli ją odrzucić. Oczywiście wszystko jeśli sytuacja była tak jak streściła to Suzanne, że na początku nie wiedzieli o jej niepełnosprawności.
Napisałam, że uważam, że na to można przymknąć oko bo moim zdaniem to nie jest wyraz nietolerancji.
Zgadzam się, że społeczność mogła zareagować agresywnie ale jak dla mnie jedynie dlatego, że przez brak researchu źle potraktowali tę dziewczynę.
No ale rozumiem, że ktoś ma na ten temat inne zdanie
Powiem tak, kradzież nie jest okej i powinni za to przeprosić i zapłacić, ale reszta jest trooooszeczkę naciągna
Koszulka z napisem „Goth is White” to rasizm, ale gdy Beyonce nagrywa płytę pt. „Black is King” to dostaje grammy i owacje na stojąco.
Zamówiłam tam sukienkę i buty. Były idealne. Przeglądając stronę w ogóle nie pomyślałam, że oni COKOLWIEK promują. Po prostu sprzedają ciuchy. Podobają się, kupujesz. Nie podobają, nie kupujesz. Jestem normalną osobą, niczym nie wyróżniającą się, a co poniektórzy szukają gówno-burzy tam, gdzie jej nie ma.
Pięknie wyglądasz w tym upięciu włosów 🤩
Dziekuje 💓
Moim zdaniem powinnaś mieć wiecej subskrybcji. Masz genialne filmy 🌞💛🔥
Dziekuje 💓
te majty z napisem suicidal są nawiązaniem do zespołu suicidal tendencies
Super że nagrałaś taki film 💚 wcześniej nie widziałam filmu o tej tematyce w Polsce 💙
Xd az sie nie da sluchac tego co mowisz... naczytalas sie gdzies jakichs rzeczy i wszystko powtarzasz bez wiekszego zastanowienia...
+1
dokładnie, to że ubranie ma jakiś napis nie znaczy że musi od razu samobójstwo promować... aż żałuję że w ten film weszłam xd
Uwielbiam takie filmy! Te wszystkie tematy sa naprawde interesujace😊
6:34 zajebiste buty nie wiem po co te czepialstwo .---.
Z tym rasizmem to już według mnie przesada. Nadinterpretacja. Niedługo słowo "biały" będzie w ogóle zakazane, a śnieg będziemy malować.
Moim zdaniem to delikatna przesada. Okay, kieszonka na narkotyki była widocznie promowaniem brania narkotyków, jednak z drugiej strony to mógłby być też zwykły żart/ czarny humor. Nie powinno udostępniać się czegoś takiego na tak ogromnej platformie, ponieważ różni ludzie mogą zrozumieć to na różne sposoby i rozumiem tutaj oburzenie. Spodenki z napisem "suicidal" albo pióropusz to już jednak zwykły ból dupy. Ile razy widzi sie na stronach z kostiumami na haloween modelki/ modelów brzebranych za indianów? A co do spodenek to myślę że to raczej nie "promowanie samobójstwa". To poprostu jest teraz modne, tak jak noszenie bluz z odwróconym krzyżem, czy innymi dziwnymi rzeczami. Każdy ma swój styl. Niektórzy ludzie lubią takie klimaty i nie powinniśmy mieć z tym problemu. Mi też zdarza się założyć bluze z szubienicą czy innym gównem i nikogo to nie dziwi.
Może po prostu ludzie wkurzyli się, że były problemy z zamówieniami i dlatego aż tak to rozdmuchali
O co chodzi z tym promowaniem brania? W sensie że ktoś zobaczy kieszonkę na proszek to zacznie brać?
Kocham Cię za to jaka naturalna jesteś zawsze 🥰
Dziekuje 💕
Akurat mi bardzo by się przydała taka torebka na witaminy :')
Tak w kontekście tych butów, to przypomniało mi się jak w liceum spodobała mi się bardzo moda w stylu pin up i zaczęłam chodzić w rajstopach/pończochach ze szwem z tyłu. Teraz widzę mnóstwo modeli w tym stylu, pojawiły się też bardziej fancy wzory, ale pamiętam, że niejednokrotnie słyszałam te jakieś 7/8 lat temu, że ubieram się jak dzi*ka xD
Oglądając robię wielkie pranie ❤
imo ta koszulka "dead girls can't say no" jest zajebista. Nieironicznie chciałabym ją mieć i jak tylko znajdę czas to sobie coś na wzór zrobię
Muzyka: koks, depresja, samobójstwo gwałt.
TH-camr: a mam to w d00psk0
sklep z ciuchami: biały proszek, czapka z piórami=przebranie na Halloween i buty striptizerki.
TH-camr: SKANDAL
Tak
Moim zdaniem to że promują oni narkotyki, rasizm, samobójstwo nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Wiele raperów śpiewa o kokainie i nikt im nie zwraca uwagi. Tym bardziej ze jest to strona z troche bardziej odważnymi ciuchami. Słabe jest natomiast to że jest to marka fast fashion, kradną innym projekty i ludzie nie otrzymują zwrotów za ubrania które były brudne itp.
szukanie dziury w całym, interpretować można wszystko pod swoją śpiewkę, buty na koturnach tylko dla striptizerek? indiański pióropusz jako rasizm? serio, powaliło was?
Robisz ciekawe vlogi. Jesteś dobra. POZDRAWIAM
Dziekuje 😊
Szczerze mówiąc gdyby nie spleśniałe buty i problemy z zamówieniami to bym sama sobie kupiła niektóre z tych ubrań 🤷♀️
Jeśli chodzi o te ciuchy z żyletkami itd. to nie widzę problemu żeby ktokolwiek takie nosił, sama miałam dość poważne problemy i jakoś nigdy takie ubrania mi nie przeszkadzały ani do niczego mnie nie namawiały, jak dla mnie przesadzasz. Tak samo z tym indiańskim pióropuszem z 8:15, nie wiem o co się wkurzać, przecież wiele osób nosi je właśnie na Halloween przebierając się za indian bo ich wodzowie nosili takie pióropusze, więc jak dla mnie trochę szukanie problemów na siłę. Jeśli chodzi o to, że rzeczy przychodziły zniszczone albo w ogóle nie te, które były zamówione i jeszcze nie chcieli zwrócić ludziom pieniędzy to rzeczywiście źle i nie powinno tak być, ale reszta jak dla mnie to przesadzanie.
ludzie promowanie na ciuchach narkotyków rasizmu i innych takich zachowań jest normalne. Nie znajdę u siebie w szkole jakiejś "alternatywki" która nie nosiłaby takich ciuchow. Sama czasem założę top z zielskiem, bluzę z kartonikiem lsd czy odwróconym krzyżem. To nie jest popieranie...teraz takie ciuchy są modne. Peace i nie przesadzajcie
Ubieranie czy robienie czegoś "bo taka moda" nie jest dobre 💁
O tak, to ma się podobać osobie, która to nosi, a inni nie powinni się tym przyjmować. Przecież to tylko ubrania, są o wiele ważniejsze którymi powinniśmy się przejmować niż to czy ktoś ma brzydki napis na koszulce czy coś :/
@@oliwka1999 dokładnie
Promowanie rasizmu normalne? Aha wiesz że promowanie rasizmu to na niego zgoda i akceptacja co jest zjebane w chuj?
@@olakeska7908 A co jest w tym złego? Ta ,,moda" trwa od wieków. Może pora ogarnąć, że życie nie jest słodko pierdzące
Fun fact, mamiko i Nanami Chan nagrały haul'e z Dollskill
Ja jestem w szoku jeśli chodzi o tę dramę i przyznaję, że zamówiłam coś z tego sklepu w marcu, bo nawet nie wiedziałam, że taki ten sklep jest... Rzeczy doszły do mnie bez problemu, wszystko z nimi było w porządku, cło też bylo. Ale co mnie zszokowało to fakt, że przypadkiem coś tam zamówiłam, bo sklep zapamiętał moje dane karty... Szukałam jak to usunąć, ale nie wiem, może przeoczyłam. Rzadko płacę kartą przez internet, ale wydaje mi się to trochę dziwne.
"promowanie chorób psychicznych" ma tyle sensu co "promowanie celiakii, reumatyzmu, anginy i zawału mięśnia sercowego"
Koszulki z napisem "atak paniki" mogą być wykorzystane przez osoby które owe ataki mają i jak je dostaną np. Na ulicy żeby inni wiedzieli co im jest (bynajmniej mi znane jest takie zastosowanie tych koszulek)
Drama na siłę, ludzie już muszą przyczepić się do wszystkiego XD
Mam nadzieję ,że ktoś tym tematem się zainteresuje. Po obejrzeniu tego materiału z ciekawości zajrzałam na stronkę na instagramie tego sklepu. Po dłuższym przeglądaniu natrafiłam się na torebkę Freak Roll Combo Crossbody Bag (post z przed 6 tyg). Wydawała mi się bardzo znajoma. Cóż przypomniałam sobie ,że widziałam identyczną u pewnej influencerki Nanami chan. Cała ta sytuacja nie byłaby dziwna gdyby nie fakt ,że sama ta strona promuje choroby psychiczne jak i samookaleczanie. W dodatku fakt jak nanami chan czasami pokazywała konta promujące anoreksje i walkę z takimi kontami aby uświadomic że to jest złe trochę mnie zmieszało ,że sama kupuje rzeczy z takiej strony. Niestety problem jest taki że nie zrobiłam ss samego postu w którym pokazała się w tej torebce. Jeśli ktoś może ma prosiłabym o kontakt bo powinniśmy ją uświadomić o tym jakie sklepy wspiera. Bardzo przydatny film Suzanne Marie ;3
Pod ostatnim filmem Nany z otwierania paczki z tejże strony większość komentarzy pisze o tym, co wspiera. Nie widziałam wtedy jej odzewu, ale nie śledzę jej na bieżąco
Wydaje mi się że można skontaktować się z nią przez instagrama, dużo osób pisało jej o tym pod jej filmikiem z haulem z DOLL SKILL ale chyba tych komentarzy nie zauważyła
@@soda6999 Co do komentarzy pod tym filmem, Nanami na instagramie dostała pytanie dotyczące właśnie tych komentarzy pod jej filmem i powiedziała, że nie odpowie na te komentarze. Mam wrażenie, że ona ma to po prostu gdzieś.
@@lamalon2752 Co do komentarzy pod tym filmem, Nanami na instagramie dostała pytanie dotyczące właśnie tych komentarzy pod jej filmem i powiedziała, że nie odpowie na te komentarze. Mam wrażenie, że ona ma to po prostu gdzieś.
@@soda6999 właśnie ja dopiero później zorientowałam się że otwarcie robi filmiki z tej strony.
Trzeba przyznać, że właścicielka stylem pasuje do swojego sklepu :D
Ja myślę, że gdyby nie fakt, że obsługa klienta DollsKill leży i są problemy zarówno z przesyłkami jak i z samą jakością, oraz gdyby nie sprawa rasizmu (chociaż uważam że wytłumaczenie w sprawie "goth is white" też nie jest tragiczne, potknęli się ale wierzę że intencje nie były rasistowskie) myślę że na większość spraw związanych z samą tematyką, czyli narkotykami czy samobójstwami to myślę, że jest to kwestia pewnej koncencji, mają być kontrowersyjni i tacy są. Ale nadal pozostają problemy kradzieży projektów, jak i wiele innych problemów.
W szoku jestem, myślałam, że to w porządku firma, obserwuję ich na insta, sama planowałam coś zamówić, maaasakra
Nie wiem czemu, ale sluchajac wypowiedzi tej calej wlascicielki Dolls Kill i ogladajac ja poczulam pewien niepokoj
W czym masz problem? Normalna kobieta.
No nie-dobra, kradzież? Myśleli, że ludzie przymkną oczy?!
Dziękuję Ci za ten materiał. 👍
Dobra wypowiem się bo zaczyna mnie to trochę denerwować już. Pewnie nikt tego nie przeczyta bo jest za długie ale mnie ta sprawa dotyka nawet osobiście. Niestety z całą sympatią do ciebie ale nie przygotowałaś się do tego filmu kompletnie. Totalne olanie sytuacji tak na prawde. Okej mozliwe że dla niektórych spódnica z napisem Suicidal może wydawać się szkokująca ale...nie żeby coś...jest to zabrane z loga zespołu suicidal tendencies...a firma tak jak sama powiedziałaś zajmuje się modą dla fanów stylu alternatywnego, goci, metale. To nie oznacza od razu że ktoś promuje samobójstwa ludzie....po drugie promowanie narkotyków, okej spoko po pierwsze kazdego samego to sprawa jak kieruje swoim życiem. Przyczepiłaś się do jednej firmy która wydała buty z kieszonką i zdjeciem z proszkiem. Idąc twoim tropem kazda firma która wydaje ubrania i akcesoria, a nawet produkty spożywcze z motywem liścia konopii powinien siedzieć w wiezieniu. Jakoś nikt też się nie doczepił do firmy demonia która wypuszczała buty ze skrytka pod podeszwa...czasem trochę dystansu i zaznajomienie się z tematem nie zaszkodzi. Bo firma krzyczy wszem i wobec że zajmuje się odzieżą dla subkultur... których styl jest bardziej mroczny. Którzy lubią tematykę śmierci i mroku. A te wielce striptizerskie buty XDDDdD sama Taylor Momsen, wokalistka The Pretty Reckless w młodszych latach ubierała buty w identycznym stylu jak te które ma w asortymencie sklep. Zreszta ja sama noszę tak wysokie buty...bo uwaga szok....lubie. Dziękuję za wrzucanie od razy kogos po jego stylu do worka "striptizerka". Właśnie to jest niewłaściwe. Dlaczego do pewnych ubrań ludzie sobie przypieli łatkę. Jakim prawem ktoś ma czelność przyczepiać łatke pani do towarzystwa dziewczynie która po prostu na swój styl. Jest to żałosne co najmniej. Widzę że przestajemy być już osobami tylko ubraniami które nosimy. Po kolejne bo juz nie wiem które. XD nie dość że babka przeprosiła ludzi co się pruli za zwykly napis na koszulce bo nie zrozumieli kompletnie przekazu to jeszcze po niej jadą xD a skoro uwazasz że sklep tak strasznie plagiatował.... przejdź się do chociaż jednej sieciowki w galerii... Juz chce widzieć jak pozywasz wszystkie h&m i inne croppy bo produkują ciuchy stylizowane na inne ciuchy. Osoba na wózku raczej dobrze zdaje sobie sprawe z tego że nie może wykonywać kazdej pracy a to jest narażanie firmy na koszty ubezpieczeniach jakby coś jej się stało. Tak samo o zwolnieniu striptizerki. Już pomijam że to brzmi jak wyssane z palca ale po pierwsze to nie jest seksshop że ma się zajmować striptizerkami, kompletnie nie odróżniasz promowania czegoś i wspierania czegoś. Wspierają bezpieczną prace striptizerek bo to praca jak kazda inna ale to nie jest firma poświęcona temu zawodowi. Prawdopodobnie nie chcieli narazić się na zła opinię. Poza tym zrób taki test i złóż wniosek o prace do kilkunastu firm w Polsce z dopiskiem że jesteś striptizerką/byłaś. Daj znać ile osób cię przyjęło, spojler większość cię nie przyjmie bo wciąż to jest zawód o niezbyt dobrej opinii. Myślę że wyczerpałam temat.
megaa odcinek!
Według mnie ta drama jest naciągana.
Mega mi się podoba taki styl jaki jest właśnie na Dollskill tylko nigdy nie miałam odwagi się tak ubierać właśnie przez to jak społeczeństwo to odbiera. Buty dla striptizerek? Nosiłabym na co dzień a daleko mi do tej profesji. Koszulki z żyletkami? To samo mimo, że mam w swoim otoczeniu ludzi po próbach samobójczych i wiem, że by im to nie przeszkadzało, bo to nadruk jak każdy inny. Napis "Suicidal" widziałam już kiedyś na bluzie w jakieś sieciówce dostępnej w Polsce.
Sklepu nie znam i zapewne nie poznam bo to nie moje klimaty, właścicielka bardzo specyficzna trzeba przyznać, ale szczerze powiedziawszy zaczyna mnie przerażać, w którą stronę podąża "tolerancja" bo w tej koszulce np. Cała afera jest o słowo white, jakby było pink to już ok?! Jest podaż jest popyt, dziwne że ludzi w chcą kupować takie za przeproszeniem pierdolety jak spodenki z napisem suicidal, tym by lepiej było się zająć jak tym czy gotyk może być zielony czerwony czy biały.
Ja zamówiłam jakiś czas temu t shir oraz bluzę. Paczka przyszła do mnie po ok. 7 dniach, aż się zdziwiłam, bo tak jak wspomniałaś, firma jest amerykańska. Obie rzeczy super materiał i dokładnie to, co zamawialam. Ale to jest moja opinia na temat sklepu. Twój filim był wstawiony 2 lata temu, więc sporo mogło się zmienić pd tamtej pory. 😄 Bardzo fajne materiały. Przyjemnie się ciebie słucha 😍😇😙
Hmm... Tak słucham tych zarzutów i w zasadzie prócz tych braków zwrotów i okropnego traktowania klienta, to za bardzo nic strasznego nie ma. Rzeczy z napisami suicidal czy z żyletkami są wszędzie i mogą być odbierane różnie, np. jako czarny humor, ten slogan z martwą dziewczyną to częsty czarny żart (to będzie zawsze i często niesmaczne, ale nie poradzim). Kieszonka na proszek to jeszcze nie promowanie - pokazanie czegoś bez zachęcania do tego czy nawet określenia co to, to jeszcze nie promowanie, ale ludzie ostatnio lubią sobie nadużywać tego słowa. Goth is white od razu zrozumiałam tak, jak później poszło wyjaśnienie od sklepu, więc no... nie wiem, zdziwił mnie zarzut. A pióropusze są w każdym sklepie z kostiumami, jeśli tylko pojawi się przebranie Idianki/Indianina i w zasadzie wybiórczo się ludzie do tego faktu raz przyczepiają, a raz nie, a o słuszności każdy decyduje według swojego sumienia tak naprawdę.
Ogólnie rzecz biorąc - szkoda, że obsługa klienta leży, bo sklep oferuje fajne rzeczy i tylko traci przy okazji każdej złej opinii. Ale najwidoczniej są na tyle wyjątkowi, że im te setki tysięcy negatywnych opinii w biznesie nie przeszkadza, więc zapewne niewiele się zmieni. 🤷♀️ Właścicielka zdaje się być osobą nieprzyjmujacą krytyki (takie przeczucie, mogę się mylić), a jeśli tak jest, to nic nie zmieni, przekonana o swojej racji.
Skróciłbym intro o 2 sekundy, poza tym Cię kocham
Niech każdy nosi to co chce, ja osobiście nie odbieram tych sloganów i napisów w ten sposób. Nie rozumiem dramy, ktoś nie chce, niech nie kupuje, tyle...
ogladam ten filmik 4 raz bardzo jest ciekawy
Otrzymałam od dollskill paczkę z którą wszystko było zupełnie okej, buty dobrej jakości, od current mood. Zaskoczyło mnie że mają aż taką famę nagle.
A jeśli chodzi o stylistykę ubrań - wydaje mi się, że na przykład na festiwalach to raczej popularny styl
czuje się jakbyś wzięła mnie za rękę i prowadziła przez internet, przez sprawy i tematy w których się nie orientuje. dziekuje ci za to! ❤️