Fajnie że grane są utwory w ich oryginalnej wersji , a nie covery, remixy itp. Nie raz słyszałem, jak DJ ( idąc na łatwiznę ) napi..ala całą noc taką siekankę . Szkoda tylko, że nie słychać jak kolega wykonuje przejścia między utorami - przy kawałkach z lat 70 - 80 nie jest to takie proste...
Fajnie że grane są utwory w ich oryginalnej wersji , a nie covery, remixy itp.
Nie raz słyszałem, jak DJ ( idąc na łatwiznę ) napi..ala całą noc taką siekankę .
Szkoda tylko, że nie słychać jak kolega wykonuje przejścia między utorami - przy kawałkach z lat 70 - 80 nie jest to takie proste...