Dzień dobry! Mam nadzieję, że tajemnicza historia Elisy przypadnie Wam do gustu. Życzę miłego słuchania i zapraszam na kolejny materiał, który będzie dotyczyć jednej z najgłośniejszych spraw kryminalnych Niemiec. Do usłyszenia :))
Ciekawy głos i świetna dykcja! Co do otworzenia ciężkiego włazu do zbiornika- choroba afektywna dwubiegunowa, na którą cierpiała Elisa, może charakteryzować się np. nierealistyczną wiarą we własne możliwości i ponadprzeciętną siłą. Jak dla mnie, za śmiercią tej kobiety stoi jedynie ciężka choroba, która doprowadziła ją do ostateczności.
@@kryminomaniak Właz ważył około 15 kilo, czyli waga około 3 letniego dziecka. Wbrew pozorom to nie jest dużo. Czasami z zakupów wracamy mając więcej kg niż ważyła ta klapa :) Ale Tamida ma rację, mój przyjaciel ma dwubiegunówkę i w manii jest nieśmiertelny wręcz. To bardzo ciężka choroba o której mało się mówi :(
@@kryminomaniak Klapa była u góry zbiornika, wystarczyło ją przesunąć. Przyjrzyj się dobrze tym zbiornikom, nie było trudno na nie wejść, szczególnie w manii
@@kryminomaniak prrzy zbiornikach są drabiny a właz nie był na dole, tylko na górze więc nie trzeba było z nim wskakiwać, tylko go przesunąć. Poza tym osoby, które mają same albo wśród bliskich dwubiegunówkę wiedzą ile siły ma taka osoba w manii
Właśnie oglądam kolejny Twój materiał; dzisiaj połknę pewnie wszystkie, które wrzuciłeś. Masz świetny sposób czytania i głos do tych historii, nie przeciągasz niepotrzebnie - na wieeelki plus. Poszedł sub, będę śledzić!
Super odcinek!! 😊 fajnie opowiedziany. Lecz gdyby ktoś chciał się bardziej zagłębić w temat Elisy to na Netflix wjechał dokument poświęcony właśnie tej sprawie 🙂 "Na miejscu zbrodni. Zaginięcie w hotelu Cecil" ja już jestem po i polecam 🙃
Morderstwo 100 procent , samobójcy nie wybierają takiego sposobu zabicia się . Poza tym w nagraniu powiedziane jest ze na dach mieli dostęp tylko pracownicy hotelu . Zrobił to ktoś z pracowników i ta nie reagująca winda jakby ktoś nią sterował i chciał żeby się nie zamknęła .
Słuchając tej sprawy od razu przyszła mi do głowy Magda Żuk. Bardzo ciekawy materiał, konkretny, rzeczowy, bardzo dobrze się Ciebie słucha - nie lubię przeciągania i krążenia w okół tematu przez godzinę. Sprawa sama w sobie niesamowicie ciekawa - na pewno przyciąga do siebie wiele fanów teorii spiskowej. Z drugiej strony szkoda, że raczej nigdy nie dowiemy się jaka była prawda :)
Dwubiegunowka to nie jest tylko zwykla depresja... To bardzo poważna choroba psychiczna, którą leczy się całe życie lekami psychotropowymi... Z napadami silnej depresji połączonej z myślami/lub i czynami samobójczymi i napadami manii. Zarówno epizod manii i depresji nieleczony zagraża życiu. Moja znajoma ze studiów jak się okazało miała dwubiegunowkę. Ale nikt nie wiedział bo się leczyła. Aczkolwiek zawsze była "ekscentryczna" lub przybita na zmianę... Ale raz, kiedy postanowiła nie wziąć leków, bo uznała że już jest zdrowa (to choroba nieuleczalna) tak odpłynęła w "górkę" - manię, że zagrażała życiu swojemu i innych... Chciała podpalić akademik, ukradła kilka rzeczy, po czym je wyrzuciła, uciekła rodzinie, policji, karetce, latała z nożem, weszła na dach i chciała skakać, bo stwierdził że umie latac, bo jest Mesjaszem... Zatrzymywala samochody, twierdząc że przejadą PRZEZ nią, bo jest niezniszczalna... Cały weekend uciekała i wymykała się wszystkim - znajomym, policji, pogotowiu, rodzinie... Po czym jak gdyby nigdy nic wróciła w poniedziałek na uczelnię i do akademika 👌 Znowu wyglądała na zupełnie zdrową i mówiła od rzeczy... Nie chciała natomiast nawiązywać do sytuacji z weekendu. I odmówiła leczenia zamkniętego. Pobrała trochę leków. Po czym była powtórka z rozgrywki... Ale każdy już wiedział że jest chora i że lubi odpłynąc bo nie chce brać leków... Ludzie zaczęli się jej bać, bo w gorce była agresywna, sprowadzała na seks typów spod ciemnej gwiazdy i uprawiala z nimi seks na oczach przerażonych współkonsekratorek w akademiku... Odgrazala się wszystkim, którzy chcieli ja zamknac w szpitalu. A potem w dolku była znowu jak inna osoba... Zmieniała studia co semestr. W końcu rzuciła wszystkie. I uciekła gdzieś w Polskę bez swoich rzeczy... Rodzice jej do dziś szukają. A lekarze rozkładają ręce, bo nie ma przymusu leczenia 👍 Więc odpowiadam - TAK, jak najbardziej mogła wskoczyć tam sama 👍 Dwubiegunowka to bardzo poważna choroba psychiczna. Znajoma w gorce zachowywała się tak, jak Elisa na nagraniu - miała swój świat...
Kolezanka mogła brac leki caly czas a pomimo tego miala stany ełfori ktore na przemian przechodzi w depresje a potem w stany psychotyczne(omamy).Zmiany moga nastepowac kilkukrotnie nawet w ciagu jednego dnia.Taki psychiczny roller coaster.Z tego co wiem psychotropami tej choroby juz sie nie leczy bo po nich zwiekszał sie epizod psychotyczny.No ale musiało troche potrwac za nim lekarze do tego doszli i zaczeli przepisywac leki normotyniczne.
Przyznam szczerze, że bardzo zainteresowała mnie ta sprawa, jako że lubię również tematy paranormalne. Film, na którym widać kobietę w windzie widziałem nie raz na różnego typu filmach ze zjawiskami paranormalnymi, gdzie autor twierdził, iż rzekomo na danym filmie widać osobę opętaną. Nie sądziłem jednak, że film ten miał związek z o wiele bardziej zawiłą zagadką kryminalną. Teraz już wiem, że nie koniecznie mogło to być związane z opętaniem, chociaż takiej możliwości również bym nie wykluczał. Pozdrawiam serdecznie i czekam na więcej tego typu materiałów :>
Witam! Bardzo smutna historia dziewczyny, która znalazła się w zbiorniku wodnym. Wielka szkoda, że do tej pory nie znaleziono wyjaśnienia tej sprawy. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😍
Od samego początku przyszedł mi na myśl film "Dark Water", jednak oryginalna wersja z Japonii powstała w 2002 roku, a amerykański remake w 2005, jak mówisz. Stąd chyba aż sama nasuwa się myśl, że morderca mógł się zasugerować filmem, a może to samą Elisę faktycznie po obejrzeniu go coś pchnęło do odebrania sobie życia w tak dziwny sposób. Muszę przyznać, że słucham Twojej twórczości od niedawna i "przerabiam" filmy po kolei - i jest ZNACZNIE lepiej, niż na początku (choć też bez przesady, od początku było nieźle!), ale co niezmiernie ważne przy tego typu produkcjach - popracowałeś nad tempem opowiadania (już nie ma takich denerwujących przerw i nie trzeba Cię słuchać na prędkości 1,25 😉 ), wreszcie dobrze odmieniasz lata (roku tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego piątego, a nie roku tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąt pięć - tak, są tu takie świry jak ja, którym ciężko słuchać, gdy ktoś tak kaleczy język). Myślę, że obok Marcina Myszki wybijesz się i mam taką nadzieję, bo zacząłeś nawet lepiej, niż On.
@@kryminomaniak Zdolny człowiek o przyjemnym głosie, samokrytyczny i szybko się uczący, rzetelnie przygotowujący swoje materiały (a widzowie/słuchacze to uwielbiają) i do tego niesamowicie miły 😁 Jasne, z przyjemnością posłucham, ale tak często publikujesz, że nie nadążam! Tzn. jestem aż zaskoczona, ale to bardzo dobrze. Pozdrawiam!
Ostatnio słuchałam podcastu niemieckiego na temat śmierci Magdaleny Żuk jej sprawa została tam porównana właśnie do śmierci Elisy Lam i zagadkowego zaginięcia Larsa Mittanka I tak na koniec mała prośba jak mówisz o Los Angeles to nie pokazuj filmiku z Chicago bo to tak jakbyś poruszał sprawę z Warszawy a pokazywał Kraków
Dzięki bardzo! A no, sprawa nie jest kryminalnym freakom obca. Na pocieszenie dodam, że następny materiał będzie raczej mało popularny wśród polskich podcastów kryminalnych 😊
Sprawę znam. Oczywiścue zajebisty kawał dobrej roboty, jak zawsze😁😍. Dziękuję, pozdrawiam cudowny głosie 💌😍❤️ Jeśli ktoś chciałby więcej o tej sprawie posłuchać a nie słuchał u Jaśmin ze Stanowo, to polecam. Oczywiście tu, czekam na kolejny odcinek Ściskam💌🍀💕❤️
Czy mògł byś nagrać sprawę o Kenneka Jankins. Śmierć nastąpiła ròwnież w hotelu w USA. Dziewczyna została odnaleziona w chłodni. Martwa. Dziwna sprawa, że kierowała się w stronę chłodni. Na korytarzach i w kuchni była widoczna na kamerach. A o dziwo, nie było widać jak tam wchodzi, jak otwiera te drzwi. Jeżeli była tak naćpana jak wszyscy twierdzą, to jak umiała otworzyć drzwi a pòźniej nie dała rady wyjść. Pozdrawiam
Nie podejrzewam by znała konstrukcje budynku a już tym bardziej systemu wodociągowego . Po to by zakończyć swoje życie jako samobójca w systemie zbiorników /kolektorów wody bieżącej trzeba wykazać się minimalną znajomością instalacji , dostęp do dachu jest bardzo dobrze strzeżony , a systemy wodociągów mają szczególne zabezpieczenia . Każdy dach ma oddzielny alarm . Te same zbiorniki maja za zadanie gaszenie pożarów w wypadku gdy wodociągi miasta ulegają uszkodzeniu ( earthquake ) . Została wciśnięta przez wąską klapę pełniąca rolę włazu konserwacyjnego przez kogoś kto miał dostęp do dachu ze względu na pełnioną funkcję . Wiem coś na te tematy od 45 lat .
Coś w tym jest.Ja lecze się na zaburzenia depresyjne,jednak przez otoczenie jestem postrzegany jako osoba o dużym poczuciu humoru...Bardzo ciekawy odcinek.
Oglądnęłam dokument na Netflix i ta sprawa mocno śmierdzi. Począwszy od tego, że trzeba powiedzieć widzom co czują rodzice, po zaginięciu dziewczyny, krórzy wcale nie musza być jej rodzicami. Dla mnie Lisa jest postacia fikcyjna, jak i jej rodzice. Elisa Lam była szpiegiem, może częściowo marionetką. Miała zabić się po rozpyleniu gruźlicy na getcie dla bezdomnych. Test na gruźlicę o nazwie Lam Lisa, jest definitywnie prztyczkiem w nos dla ciekawskich.
A według mnie są sprawy powiedzmy "proste", które można opowiedzieć ze szczegółami w 15 minut a są też tak wielowątkowe jak sprawa Elisy która nie powinna zostać tak po macoszemu potraktowana. Praktycznie żadnych wyjaśnień, a przecież są wyjaśnienia dlaczego drzwi się nie zamykały, dużo teorii na temat tego dlaczego Elisa znalazła się w zbiorniku, nawet te spiskowe są bardzo ciekawe chociaż do fanów teorii spiskowych nie należę. Wydaje mi się że te głośne, rozebrane już przez "truecrimerów" historie nie mają sensu opowiedziane w ten sposób, gdzie nawet więcej czasu poświęciłeś historii hotelu niż śmierci Elisy. Niemniej kanał mi się podoba, oglądam wszystkie filmy, ale jakoś tak w tej sprawie jest tyle ciekawych wątków że poruszyła mnie skrótowość Twojej opowieści. Pozdrawiam!
moj prywatny ekspert do spraw detektywistycznych, kształcony na bazie książek dla małych detektywów mowi, ze to nie mogło być samobójstwo. Mowi, ze to morderstwo.
Też mi się tak wydaje. Ludzie piszą, że mogła mieć nadludzką siłę dzięki swojej chorobie. Jednak jak wyskoczyła dwa i pół metra do góry? Taki wynik, byłby trudny do osiągnięcia dla olimpijczyka, a co dopiero dla osoby nie związanej ze sportem.
![[Live] : ONE 169 วันนี้!! "อนาโตลี vs อูมาร์"](http://i.ytimg.com/vi/IK3YZVWuFJg/mqdefault.jpg)
Dzień dobry! Mam nadzieję, że tajemnicza historia Elisy przypadnie Wam do gustu. Życzę miłego słuchania i zapraszam na kolejny materiał, który będzie dotyczyć jednej z najgłośniejszych spraw kryminalnych Niemiec. Do usłyszenia :))
Nie mogę się doczekać. Każdy twój materiał jest super. Pozdrawiam😘😘
Ciekawy głos i świetna dykcja! Co do otworzenia ciężkiego włazu do zbiornika- choroba afektywna dwubiegunowa, na którą cierpiała Elisa, może charakteryzować się np. nierealistyczną wiarą we własne możliwości i ponadprzeciętną siłą. Jak dla mnie, za śmiercią tej kobiety stoi jedynie ciężka choroba, która doprowadziła ją do ostateczności.
Bardzo dziękuję! Całkiem możliwe, że było właśnie tak jak mówisz 😊 Miłego wieczorku!
@@kryminomaniak Właz ważył około 15 kilo, czyli waga około 3 letniego dziecka. Wbrew pozorom to nie jest dużo. Czasami z zakupów wracamy mając więcej kg niż ważyła ta klapa :) Ale Tamida ma rację, mój przyjaciel ma dwubiegunówkę i w manii jest nieśmiertelny wręcz. To bardzo ciężka choroba o której mało się mówi :(
@@1Lunka1 tak, ale musiałabyś z tą siatką wyskoczyć na wysokość 2.5 metra i utopić się w zbiorniku. A to już bez drabiny nie jest takie proste :)
@@kryminomaniak Klapa była u góry zbiornika, wystarczyło ją przesunąć. Przyjrzyj się dobrze tym zbiornikom, nie było trudno na nie wejść, szczególnie w manii
@@kryminomaniak prrzy zbiornikach są drabiny a właz nie był na dole, tylko na górze więc nie trzeba było z nim wskakiwać, tylko go przesunąć. Poza tym osoby, które mają same albo wśród bliskich dwubiegunówkę wiedzą ile siły ma taka osoba w manii
właśnie pojawił się super serial dokumentalny na Netflixie - Zaginięcie w hotelu Cecil. Bardzo szczegółowo wyjaśnione.
No fajny
Jaka nazwa
Właśnie oglądam kolejny Twój materiał; dzisiaj połknę pewnie wszystkie, które wrzuciłeś. Masz świetny sposób czytania i głos do tych historii, nie przeciągasz niepotrzebnie - na wieeelki plus. Poszedł sub, będę śledzić!
Bardzo dziękuję! :))
Dziękuję za przypomnienie tej tajemniczej historii. Gratuluję świetnego kanału 😊
Bardzo dziękuję! Dobrej nocy! 🐱
Super odcinek!! 😊 fajnie opowiedziany. Lecz gdyby ktoś chciał się bardziej zagłębić w temat Elisy to na Netflix wjechał dokument poświęcony właśnie tej sprawie 🙂 "Na miejscu zbrodni. Zaginięcie w hotelu Cecil" ja już jestem po i polecam 🙃
Morderstwo 100 procent , samobójcy nie wybierają takiego sposobu zabicia się . Poza tym w nagraniu powiedziane jest ze na dach mieli dostęp tylko pracownicy hotelu . Zrobił to ktoś z pracowników i ta nie reagująca winda jakby ktoś nią sterował i chciał żeby się nie zamknęła .
Słuchając tej sprawy od razu przyszła mi do głowy Magda Żuk. Bardzo ciekawy materiał, konkretny, rzeczowy, bardzo dobrze się Ciebie słucha - nie lubię przeciągania i krążenia w okół tematu przez godzinę. Sprawa sama w sobie niesamowicie ciekawa - na pewno przyciąga do siebie wiele fanów teorii spiskowej. Z drugiej strony szkoda, że raczej nigdy nie dowiemy się jaka była prawda :)
Dwubiegunowka to nie jest tylko zwykla depresja... To bardzo poważna choroba psychiczna, którą leczy się całe życie lekami psychotropowymi... Z napadami silnej depresji połączonej z myślami/lub i czynami samobójczymi i napadami manii. Zarówno epizod manii i depresji nieleczony zagraża życiu.
Moja znajoma ze studiów jak się okazało miała dwubiegunowkę. Ale nikt nie wiedział bo się leczyła. Aczkolwiek zawsze była "ekscentryczna" lub przybita na zmianę...
Ale raz, kiedy postanowiła nie wziąć leków, bo uznała że już jest zdrowa (to choroba nieuleczalna) tak odpłynęła w "górkę" - manię, że zagrażała życiu swojemu i innych... Chciała podpalić akademik, ukradła kilka rzeczy, po czym je wyrzuciła, uciekła rodzinie, policji, karetce, latała z nożem, weszła na dach i chciała skakać, bo stwierdził że umie latac, bo jest Mesjaszem... Zatrzymywala samochody, twierdząc że przejadą PRZEZ nią, bo jest niezniszczalna... Cały weekend uciekała i wymykała się wszystkim - znajomym, policji, pogotowiu, rodzinie...
Po czym jak gdyby nigdy nic wróciła w poniedziałek na uczelnię i do akademika 👌
Znowu wyglądała na zupełnie zdrową i mówiła od rzeczy... Nie chciała natomiast nawiązywać do sytuacji z weekendu.
I odmówiła leczenia zamkniętego.
Pobrała trochę leków. Po czym była powtórka z rozgrywki... Ale każdy już wiedział że jest chora i że lubi odpłynąc bo nie chce brać leków... Ludzie zaczęli się jej bać, bo w gorce była agresywna, sprowadzała na seks typów spod ciemnej gwiazdy i uprawiala z nimi seks na oczach przerażonych współkonsekratorek w akademiku...
Odgrazala się wszystkim, którzy chcieli ja zamknac w szpitalu. A potem w dolku była znowu jak inna osoba... Zmieniała studia co semestr. W końcu rzuciła wszystkie. I uciekła gdzieś w Polskę bez swoich rzeczy...
Rodzice jej do dziś szukają. A lekarze rozkładają ręce, bo nie ma przymusu leczenia 👍
Więc odpowiadam - TAK, jak najbardziej mogła wskoczyć tam sama 👍
Dwubiegunowka to bardzo poważna choroba psychiczna.
Znajoma w gorce zachowywała się tak, jak Elisa na nagraniu - miała swój świat...
Kolezanka mogła brac leki caly czas a pomimo tego miala stany ełfori ktore na przemian przechodzi w depresje a potem w stany psychotyczne(omamy).Zmiany moga nastepowac kilkukrotnie nawet w ciagu jednego dnia.Taki psychiczny roller coaster.Z tego co wiem psychotropami tej choroby juz sie nie leczy bo po nich zwiekszał sie epizod psychotyczny.No ale musiało troche potrwac za nim lekarze do tego doszli i zaczeli przepisywac leki normotyniczne.
Myśle ze jeśli latała z nożem po miescie i stwarzała zagrożenie to lekarze mogli sie ubiegać o pozwolenie na zamknięcie tej dziewczyny
Dobry wieczór!
Znałam tę sprawę ale Ty ją tak dobrze opowiedziałeś, że słuchałam jakby po raz pierwszy. Dziękuję bardzo ♡
Duży + nie ma reklam 😀
Przyznam szczerze, że bardzo zainteresowała mnie ta sprawa, jako że lubię również tematy paranormalne. Film, na którym widać kobietę w windzie widziałem nie raz na różnego typu filmach ze zjawiskami paranormalnymi, gdzie autor twierdził, iż rzekomo na danym filmie widać osobę opętaną. Nie sądziłem jednak, że film ten miał związek z o wiele bardziej zawiłą zagadką kryminalną. Teraz już wiem, że nie koniecznie mogło to być związane z opętaniem, chociaż takiej możliwości również bym nie wykluczał. Pozdrawiam serdecznie i czekam na więcej tego typu materiałów :>
Również pozdrawiam i bardzo dziękuję za komentarz! 😊
Witam! Bardzo smutna historia dziewczyny, która znalazła się w zbiorniku wodnym. Wielka szkoda, że do tej pory nie znaleziono wyjaśnienia tej sprawy. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😍
Dziękuję za obejrzenie i komentarz :) Pozdrawiam!
Od samego początku przyszedł mi na myśl film "Dark Water", jednak oryginalna wersja z Japonii powstała w 2002 roku, a amerykański remake w 2005, jak mówisz. Stąd chyba aż sama nasuwa się myśl, że morderca mógł się zasugerować filmem, a może to samą Elisę faktycznie po obejrzeniu go coś pchnęło do odebrania sobie życia w tak dziwny sposób.
Muszę przyznać, że słucham Twojej twórczości od niedawna i "przerabiam" filmy po kolei - i jest ZNACZNIE lepiej, niż na początku (choć też bez przesady, od początku było nieźle!), ale co niezmiernie ważne przy tego typu produkcjach - popracowałeś nad tempem opowiadania (już nie ma takich denerwujących przerw i nie trzeba Cię słuchać na prędkości 1,25 😉 ), wreszcie dobrze odmieniasz lata (roku tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego piątego, a nie roku tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąt pięć - tak, są tu takie świry jak ja, którym ciężko słuchać, gdy ktoś tak kaleczy język). Myślę, że obok Marcina Myszki wybijesz się i mam taką nadzieję, bo zacząłeś nawet lepiej, niż On.
Dziękuję Dominika
@@kryminomaniak Zdolny człowiek o przyjemnym głosie, samokrytyczny i szybko się uczący, rzetelnie przygotowujący swoje materiały (a widzowie/słuchacze to uwielbiają) i do tego niesamowicie miły 😁
Jasne, z przyjemnością posłucham, ale tak często publikujesz, że nie nadążam! Tzn. jestem aż zaskoczona, ale to bardzo dobrze. Pozdrawiam!
Ostatnio słuchałam podcastu niemieckiego na temat śmierci Magdaleny Żuk jej sprawa została tam porównana właśnie do śmierci Elisy Lam i zagadkowego zaginięcia Larsa Mittanka I tak na koniec mała prośba jak mówisz o Los Angeles to nie pokazuj filmiku z Chicago bo to tak jakbyś poruszał sprawę z Warszawy a pokazywał Kraków
Wybacz pomyłkę..
Pozdrawiam i do usłyszenia 😊
😆
To niewiarygodne że ten świetny kanał odkryłam dopiero dzisiaj
Serdecznie witam :))
Polecam NA MIEJSCU ZBRODNI - zaginięcie w hotelu Cecil, na platformie Netflix. Elisa Lam jest główną bohaterką dokumentu o tym przerażającym hotelu
Świetny materiał i świetnie zaprezentowany . Dzieki 🙏🏻🙏🏻🙏🏻
super kanał, czekamy na nowe sprawy
Bardzo dziękuję! Już w Sobotę kolejny materiał. Tym razem, będzie to sprawa z Niemiec :)) Serdecznie pozdrawiam!
Bardzo dobry odcinek , bardzo fachowo i fajnie tą sprawę przedstawiła również Jaśmin na kanale Stanowo ...
Dzięki bardzo! A no, sprawa nie jest kryminalnym freakom obca. Na pocieszenie dodam, że następny materiał będzie raczej mało popularny wśród polskich podcastów kryminalnych 😊
@@kryminomaniak No i bardzo dobrze bo te sprawy mniej znane zawsze są o wiele ciekawsze , tak jest zresztą w wielu przypadkach ...
O jej... znowu Jasia, 🙄 niedługo mi z lodówki wyskoczy 🙈
Sprawę znam.
Oczywiścue zajebisty kawał dobrej roboty, jak zawsze😁😍.
Dziękuję, pozdrawiam cudowny głosie 💌😍❤️
Jeśli ktoś chciałby więcej o tej sprawie posłuchać a nie słuchał u Jaśmin ze Stanowo, to polecam.
Oczywiście tu, czekam na kolejny odcinek
Ściskam💌🍀💕❤️
Dziękuję i pozdrawiam
Czy mògł byś nagrać sprawę o Kenneka Jankins.
Śmierć nastąpiła ròwnież w hotelu w USA. Dziewczyna została odnaleziona w chłodni. Martwa.
Dziwna sprawa, że kierowała się w stronę chłodni. Na korytarzach i w kuchni była widoczna na kamerach. A o dziwo, nie było widać jak tam wchodzi, jak otwiera te drzwi.
Jeżeli była tak naćpana jak wszyscy twierdzą, to jak umiała otworzyć drzwi a pòźniej nie dała rady wyjść.
Pozdrawiam
Na kanale stanowo jest bardzo dobry i długi podkast o tej sprawie.
Być może nagram w przyszłości :))
Bardzo ciekawy materiał 😁
kto z tik toka 😏
oglądam po północy i jetsem zesrana...
@@roksanaprokopiuk TAK BARDZO
Ja od Oli jabłońskiej
Jaa
@@zosiapaziewska2434 same
Nie podejrzewam by znała konstrukcje budynku a już tym bardziej systemu wodociągowego . Po to by zakończyć swoje życie jako samobójca w systemie zbiorników /kolektorów wody bieżącej trzeba wykazać się minimalną znajomością instalacji , dostęp do dachu jest bardzo dobrze strzeżony , a systemy wodociągów mają szczególne zabezpieczenia . Każdy dach ma oddzielny alarm . Te same zbiorniki maja za zadanie gaszenie pożarów w wypadku gdy wodociągi miasta ulegają uszkodzeniu ( earthquake ) . Została wciśnięta przez wąską klapę pełniąca rolę włazu konserwacyjnego przez kogoś kto miał dostęp do dachu ze względu na pełnioną funkcję . Wiem coś na te tematy od 45 lat .
Dobra robota dziekuje
Dziękuję za wysłuchanie :))
Dziękuję 👌
Świetny materiał i gratuluję podcastu.
Coś w tym jest.Ja lecze się na zaburzenia depresyjne,jednak przez otoczenie jestem postrzegany jako osoba o dużym poczuciu humoru...Bardzo ciekawy odcinek.
Dziękuję Karol! Życzę dużo zdrówka!
@@kryminomaniak Dzięki.
Ja znałam z kilka osób z depresją i wszystkie były bardzo uśmiechnięte, troskliwe i towarzyskie. To naprawdę ciekawe
@@shion3948 Pewnie dla równowagi,aby nie dac się chorobie..Zreszta ja od dawna dobrze funkcjonuje,realizuje swoje pasje i humor dopisuje.
Oglądnęłam dokument na Netflix i ta sprawa mocno śmierdzi.
Począwszy od tego, że trzeba powiedzieć widzom co czują rodzice, po zaginięciu dziewczyny, krórzy wcale nie musza być jej rodzicami.
Dla mnie Lisa jest postacia fikcyjna, jak i jej rodzice. Elisa Lam była szpiegiem, może częściowo marionetką. Miała zabić się po rozpyleniu gruźlicy na getcie dla bezdomnych. Test na gruźlicę o nazwie Lam Lisa, jest definitywnie prztyczkiem w nos dla ciekawskich.
A według mnie są sprawy powiedzmy "proste", które można opowiedzieć ze szczegółami w 15 minut a są też tak wielowątkowe jak sprawa Elisy która nie powinna zostać tak po macoszemu potraktowana. Praktycznie żadnych wyjaśnień, a przecież są wyjaśnienia dlaczego drzwi się nie zamykały, dużo teorii na temat tego dlaczego Elisa znalazła się w zbiorniku, nawet te spiskowe są bardzo ciekawe chociaż do fanów teorii spiskowych nie należę. Wydaje mi się że te głośne, rozebrane już przez "truecrimerów" historie nie mają sensu opowiedziane w ten sposób, gdzie nawet więcej czasu poświęciłeś historii hotelu niż śmierci Elisy. Niemniej kanał mi się podoba, oglądam wszystkie filmy, ale jakoś tak w tej sprawie jest tyle ciekawych wątków że poruszyła mnie skrótowość Twojej opowieści. Pozdrawiam!
Sprawę Elisy wyjaśniła już bardzo dokładnie Jaśmin. Na sobotę szykuję obszerny materiał, który nie jest popularny na polskim jutubie 😊
Podobnie jak śmierć Karoliny Kaczorowskiej w hotelu w Karpaczu...
to jest tak dobrze napisane ze brzmi jak wygenerowane orzez AI 😭😭😭wiem ze wtedy jeszcze AI nie hylo, ale odwaliles kawal dobrej roboty !! serio:P
moj prywatny ekspert do spraw detektywistycznych, kształcony na bazie książek dla małych detektywów mowi, ze to nie mogło być samobójstwo. Mowi, ze to morderstwo.
Nie włączył by sie alarm bo grupka fanów tej sprawy wkradła się na dach bez żadnego problemu
Nieźle, właśnie skojarzyło mi się z Dark Water i sądziłam, że kolejność jest odwrotna, tzn. że twórcy horroru zainspirowali się tymi wydarzeniami 😱
Łapka, sub i dzwon..jak najbardziej zasłużone
Jaki ty masz przyjemny głos❤️
Dziękuję :))
Nie można cierpieć na silna depresje mając dwubiegunowe....poczytaj o tej chorobie
Kto od Oli Jablońskiej?
Ja
Wyobraźcie sobie być kolesiem który w dniu odnalezienia elisy akurat kompał się w hotelowej wannie ...
Wykąp się w ortografii.
Super odcinek 😁
Dziękuję! :)))
Pechowy ten hotel
Żal dziewczyny ale w tych czasach ludzie tak znikają że sama nie dowierzam😳😳😳
Masz bardzo fajny głos
Dziękuję serdecznie :)
Nie wiem czemu ale myślę
że jeden z pracowników hotelu
Mozę ją zamordował albo sama z siebie tam weszła ale nie wiem jak
Bardzo intrygujące, ale ta zagadka jest już dawno wyjaśniona.
Czyli ?
@@dawidwisniewski1329 na Netflix jest serial dokumentalny z wyjaśnieniem sprawy.
@@MichaTerajewicz no i jak jest wyjaśniona?
Ciekawie opowiadasz
Dziękuję :)
she knows she knows yea i know she knows i know she knows
Jest błąd bo Elisa zakwaterowała sie w Stay on Main który był w tym samym budynku
Poproszę materiał o zbrodni ze Szczecina. Co do materiału to zainteresowały mnie te siły nadprzyrodzone.
Czy ktoś tak jak ja pojawił się tu po poznaniu piosenki zespołu Skynd o tym tytule?
Nie znam tej piosenki, ale bardzo miło mi powitać Cię na moim kanale :) Miłego wieczoru :))
@@kryminomaniak polecam :) I bardzo mi miło, wzajemnie ^^
W którymś podkaście słyszałam, że winda zachowywała się tak, bo po naciśnięciu jakiś konkretnych guzików drzwi zamykały się z opóźnieniem kilku minut.
💗
Dobra ale ona mogła grać w tą grę nazywa się chyba the elevator ritual to tylko moja teoria
a o co chodzi w tej grze?
@@leafenq to jest inaczej taki rytuał żeby przejść przez windę do innego świata
Psychika psychiką a co z windą zachowującą się niezgodnie z dyspozycjami ?
Też mi się wydaje, że to coś więcej niż choroba dwubiegunowa. Ale co takiego się tam wydarzyło, nie mam pojęcia..
@@kryminomaniak nic nie sigeruję, tylko ta winda niereagująca na przyciski ... chyba że wówczas dziewczyna blokuje ruchem fotokomórke przy drzwiach...
🖤
Szkoda ze takie krotkie,slyszalam ta historię tylko u Jasmin,a chetnie posluchalabym bardziej szczegolowy podcast
Bardziej szczegółowego podcastu.
Na Netflix ukazał się dokument o tej sprawie.
". . .studiuje. . ."
Ja: " No już chyba nie"
Dark Water
Moim zdaniem ktoś ją zamordował.
Też mi się tak wydaje. Ludzie piszą, że mogła mieć nadludzką siłę dzięki swojej chorobie. Jednak jak wyskoczyła dwa i pół metra do góry? Taki wynik, byłby trudny do osiągnięcia dla olimpijczyka, a co dopiero dla osoby nie związanej ze sportem.
ech, rozumiem dziewczynę....
Co chcesz przez to powiedziec? :(
Potwornie monotonny lektor.
Skąd ty to wszystko wiesz
Morsowała
Ty debilu
To stara historia.
Stara, nie stara. Jest ciekawa.
Ile Ci zajęlo wymyślnie tej bredni ?
XD?
@@pornolatus widać że dzieciak
@@k4miil no jakby nie wiesz ile mam lat więc się zamknij
@@pornolatus xD
To nie jest brednia ?
Nie wiesz czym jest depresja.
XD
On tylko opowiada co się dzieje
XDDD co
Dlaczego wspominasz osoby chore.
Napisz dokładnie, o co ci chodzi.
Co