Urocze stworzonka, mam nadzieję, że nigdy ich nie spotkam na żywo😉 larwy ziemiórki też są śliczne, lubię obserwować, jak łaża po keramzycie, aż żal zamordować😉
Przytargałam anturium plowmanii z wełnowcem, ale byłam tego świadoma. Umyłam liście roztworem olejku neem i mydła potasowego, wymieniłam podłoże, zrobiłam oprysk. Mycie i pryskanie powtórzyłam po tygodniu i na razie spokój 😊 powodzenia w walce ❤️
Ja też się bardzo cieszę już wprowadzam większe nawożenie 😁 oczywiście ze wyniosłem pomimo całkowitego cienia I tak popaliło jej liście 😢 chyba że bardzo powoli będziesz ja hartować ale raczej nie polecam ...jak to jest potwór to nie masz sitepecany to dopiero rośnie co tydzień robi liścia...miałem na grudniku umyłem i jeszcze nie patrzyłem 😅😅 więc dzięki za przypomnienie
Miewam wełnowce bo roślin mam dużo. Jeśli nie chcę robić oprysku, a zwykle nie chcę, to wyjmuj roślinę z podłoża i całą dokładnie myję pod prysznicem. Korzenie też. Podłoże organiczne trzeba wyrzucić a hydroponiczne wygotować. To jest najskuteczniejsza metoda. Niestety nie dla kaktusów ale hoje już to przetrwają. Skuteczniejsze od odprysków, przynajmniej tych legalnych. 😊
U mnie też zawsze coś ,też tą samą roślinkę prawie uśmierciłam ale cos tam próbuje rosnąc ,hoje tez ledwo żyją ta zima straszna jest w tym roku dla moich roślin czekam z utęsknieniem za wiosną
Tfu tfu nie miałam w moich! Ale przyniosłam z aphelandrą, były niewidoczne w dniu zakupu, a tydzień później cała roślina była biala od welnowcow I w sumie wyssana z wszystkich soków 🤯 trzymam kciuki za Twoją małpeczkę 😊
Klaudio, zamiast patyczka polecam ci pędzelek do farbek akwarelowych , taki ,,szkolny'', idzie o wiele szybciej i dociera się w zakamarki , w które patyczek nie dotrze, a czy możesz pokazać jak się mają twoje euphorbie ?do jakiego podłoża przesadziłaś ostatnio zakupione euphorbie , Ingens i inne? wełnowce to stali goście na moich gruboszach ...
Podoba mi się pomysł pędzelka, który dociera wszędzie, tylko zastanawiam się, czy „miałby udźwig”, żeby zgarnąć wełnowca? Nie wiem czy na taki odcinek miałabym na ten moment materiał, ale moge Ci powiedzieć, ze wszystkie euphorbie stoją właściwie bez podlewania, ingens jest w podłożu produkcyjnym i ma się świetnie, a xylophylloides przesadziłam do podłoża dla kaktusów i od tamtej pory podlalam ja raz :)
Jakie to szczęście że na moich roslinach nie miałam nigdy wełnowców. Widziałam je jedynie u teściowej na cebulkach hippeastrum. Kilka razy walczyłyśmy z nimi aż w koncu się udało😵💫.
Niestety..najlepszą rzeczą jest wykąpanie rośliny np..w mydle potasowym...sciąganie patyczkiem to na chwilę...wiem coś o tym ,bo gnębił moje rośliny prawie rok....życzę powodzenia..pozdrawiam serdecznie..
@@klaudiawlisciach Kąpiel w mydle potasowym i jeszcze oprysk zrobiłam Mospilanem owadobójczym....bo miałam już dosyć... narazie spokój....Ale mówią że wełnowiec jest uparty i niewiem czy nie siedzi w ziemi właśnie..mam nadzieję że nie.. serdecznie pozdrawiam 💛🧡😉
Klaudia, dlaczego podłoża nie wymieniłeś? Przy tak dorodnych " okazach", istnieje wielkie prawdopodobieństwo że zniósł już jaja. Nie ryzykowała bym z tą samą ziemia. Wełnowiec to trudny przeciwnik bo nawet utopić się nie da. Cóż poczekamy zobaczymy. Małe sprostowanie, te zwykłe paliki kokosowe nie powodują że liście będą większe bo roślina nie wrosnie w nie a jedynie wspina się jak po każdej innej podporze. No chyba że masz w pomieszczeniu wilgotność na poziomie 80 % lub trzy razy dziennie spryskujesz palik, a w to nie uwierze😂😂..ale życzę powodzenia. Chyba nowy kolor na włosach bo takie piękne blond refleksy...
Podłoże wymieniłam ;) Korzenie w ten palik być może nie wrosną, ale liście powinny rosnąć większe niz przy rosły przy poprzedniej podporze. A włosów nie farbowałam od 4 lat, wiec może lampa gra na moją korzyść ;)
Oczywiście małpę mam i jak dla mnie,nie jest to bardzo prosta roślina. Moja niby jest zdrowa, a gubi liście. zrzuci kilka liści i dalej rośnie ładnie. Ale ma fochy 😒
@@klaudiawlisciach chyba taka że ona po prostu tak ma. Szkodników nie widzę,przelanie raczej też nie . Mam już ja długo,nic nie zmieniłam w sposobie jej uprawy i teraz rośnie ładnie. Także panna ma od czasu do czasu humory
Dla mnie najgorsze gady, poza ziemiórami, do usunięcia, są w ziemi,wszędzie, miałam raz i nigdy więcej se nie życzę 😀 nic nie dało rady ,żaden alko,zadne eko ,tylko chemia ,ale wiem, że Ty nie,więc powodzenia 🙂
Urocze stworzonka, mam nadzieję, że nigdy ich nie spotkam na żywo😉 larwy ziemiórki też są śliczne, lubię obserwować, jak łaża po keramzycie, aż żal zamordować😉
I do porannej kawki nowy odcinek 😍
Smacznej kawusi oczywiście!
Lubię Cię oglądać! Az zmotywowałaś mnie do zerknięcia na moją małpkę i… uratowania 3 liści z dziur 😆
O, 3 liście na wolności, bawcie sie dobrze 😃 pozdrawiam 🌸
Świetny odcinek. Czekam na kolejne odcinki o szkodnikach. Choć oczywiście mam nadzieję że się nie doczekam 😊
Dzięki! Chciałabym, żeby to była tylko teoria, ale mam u siebie zazwyczaj komplet WW i to nie jest batonik - wciory i welnowce 😬
Przytargałam anturium plowmanii z wełnowcem, ale byłam tego świadoma. Umyłam liście roztworem olejku neem i mydła potasowego, wymieniłam podłoże, zrobiłam oprysk. Mycie i pryskanie powtórzyłam po tygodniu i na razie spokój 😊 powodzenia w walce ❤️
To mydło potasowe jest chyba magiczne, nie zliczę osób, które o nim pisały, muszę się w końcu zdecydować 🤔Dzięki bardzo 💚
Super ,że wpadlaś do nas z rana 😊
Dzięki 🌸
Fajne te zblizenia, pomocne 😉
Dzięki ;)
Pozdrawia
Chciałbym sobie kupic dwa filodendrony .❤ Pozdrawiam serdecznie.❤😊🌺❤️👍💚🥰🌞.
Któreś konkretnie ;)?
Ja też się bardzo cieszę już wprowadzam większe nawożenie 😁 oczywiście ze wyniosłem pomimo całkowitego cienia I tak popaliło jej liście 😢 chyba że bardzo powoli będziesz ja hartować ale raczej nie polecam ...jak to jest potwór to nie masz sitepecany to dopiero rośnie co tydzień robi liścia...miałem na grudniku umyłem i jeszcze nie patrzyłem 😅😅 więc dzięki za przypomnienie
Miewam wełnowce bo roślin mam dużo. Jeśli nie chcę robić oprysku, a zwykle nie chcę, to wyjmuj roślinę z podłoża i całą dokładnie myję pod prysznicem. Korzenie też. Podłoże organiczne trzeba wyrzucić a hydroponiczne wygotować. To jest najskuteczniejsza metoda. Niestety nie dla kaktusów ale hoje już to przetrwają. Skuteczniejsze od odprysków, przynajmniej tych legalnych. 😊
Zrobiłam tak samo, czyli po Twoich doświadczeniach jest nadzieja, ze i u mnie wyjdzie ;) pozdrawiam!
U mnie też zawsze coś ,też tą samą roślinkę prawie uśmierciłam ale cos tam próbuje rosnąc ,hoje tez ledwo żyją ta zima straszna jest w tym roku dla moich roślin czekam z utęsknieniem za wiosną
Urocze wełnowce.👍👍👍
Tfu tfu nie miałam w moich! Ale przyniosłam z aphelandrą, były niewidoczne w dniu zakupu, a tydzień później cała roślina była biala od welnowcow I w sumie wyssana z wszystkich soków 🤯 trzymam kciuki za Twoją małpeczkę 😊
Klaudio, zamiast patyczka polecam ci pędzelek do farbek akwarelowych , taki ,,szkolny'', idzie o wiele szybciej i dociera się w zakamarki , w które patyczek nie dotrze, a czy możesz pokazać jak się mają twoje euphorbie ?do jakiego podłoża przesadziłaś ostatnio zakupione euphorbie , Ingens i inne? wełnowce to stali goście na moich gruboszach ...
Podoba mi się pomysł pędzelka, który dociera wszędzie, tylko zastanawiam się, czy „miałby udźwig”, żeby zgarnąć wełnowca? Nie wiem czy na taki odcinek miałabym na ten moment materiał, ale moge Ci powiedzieć, ze wszystkie euphorbie stoją właściwie bez podlewania, ingens jest w podłożu produkcyjnym i ma się świetnie, a xylophylloides przesadziłam do podłoża dla kaktusów i od tamtej pory podlalam ja raz :)
O tak, kochają grubosze, u mojej przyjaciółki ściągałam samymi palcami, nie mogłam się powstrzymać, epidemia :(
Jakie to szczęście że na moich roslinach nie miałam nigdy wełnowców. Widziałam je jedynie u teściowej na cebulkach hippeastrum. Kilka razy walczyłyśmy z nimi aż w koncu się udało😵💫.
KLALDIA Gdzie są twoje paprocie😊😮❤
Na innym planie, będą w nowym odcinku 😃
Mammia mia!!!
❤❤❤❤😊👍
Mam pytanie trochę nie na temat... Skąd masz te piekne kolczyki, jesli kozna wiedzieć? 😊
Sklep orska ;)
I tak, są piękne! Ma żywo jeszcze ładniej się prezentują niż na video ;)
Moje postanowienie to postanowić zrealizować postanowienia😂
To nie może się nie udać 😃
Mi z ta monsterka jakos nie poszlo😢
🌿☘️🍀❤️
Niestety..najlepszą rzeczą jest wykąpanie rośliny np..w mydle potasowym...sciąganie patyczkiem to na chwilę...wiem coś o tym ,bo gnębił moje rośliny prawie rok....życzę powodzenia..pozdrawiam serdecznie..
Aniu, czy kąpiele w mydle potasowym w końcu pomogły?
@@klaudiawlisciach Kąpiel w mydle potasowym i jeszcze oprysk zrobiłam Mospilanem owadobójczym....bo miałam już dosyć... narazie spokój....Ale mówią że wełnowiec jest uparty i niewiem czy nie siedzi w ziemi właśnie..mam nadzieję że nie.. serdecznie pozdrawiam 💛🧡😉
@@annagondela9471 Po takiej broni to nie wiem czy jeszcze jakiś Ci się ostał 😃 Trzymam kciuki oby nie, powodzenia 🐛
Walczę z wełnowcami od dwóch miesięcy,zaatakowały hoje.Powracają jak bumerang 😢
A może siedzą w podłożu/na doniczce?
@@klaudiawlisciach dziękuję muszę to sprawdzić 💚
@@Aga-ht6tm powodzenia 🌼🌼🌼
Ja przegrałam wielomiesięczną wojnę z wełnowcem i musiałam wyrzucić kolekcję storczyków 😢
Bardzo mi przykro :(
Klaudia, dlaczego podłoża nie wymieniłeś? Przy tak dorodnych " okazach", istnieje wielkie prawdopodobieństwo że zniósł już jaja. Nie ryzykowała bym z tą samą ziemia. Wełnowiec to trudny przeciwnik bo nawet utopić się nie da. Cóż poczekamy zobaczymy. Małe sprostowanie, te zwykłe paliki kokosowe nie powodują że liście będą większe bo roślina nie wrosnie w nie a jedynie wspina się jak po każdej innej podporze. No chyba że masz w pomieszczeniu wilgotność na poziomie 80 % lub trzy razy dziennie spryskujesz palik, a w to nie uwierze😂😂..ale życzę powodzenia.
Chyba nowy kolor na włosach bo takie piękne blond refleksy...
Podłoże wymieniłam ;) Korzenie w ten palik być może nie wrosną, ale liście powinny rosnąć większe niz przy rosły przy poprzedniej podporze. A włosów nie farbowałam od 4 lat, wiec może lampa gra na moją korzyść ;)
U mnie welnowca nie ma ale za to jest wcior
Dobrze wiedzieć że inni też się z tym zmagają 😀
Wełnowiec mi obcy, ale wciory to co rusz się pojawiają 🤬
jak nie jedno cholerstwo, to drugie 😡
Oczywiście małpę mam i jak dla mnie,nie jest to bardzo prosta roślina. Moja niby jest zdrowa, a gubi liście. zrzuci kilka liści i dalej rośnie ładnie. Ale ma fochy 😒
No właśnie mojej Mamie tez się zrzucila. Ona tego przelania boi się jak ognia 💦💦💦 U Ciebie jaka diagnoza?
@@klaudiawlisciach chyba taka że ona po prostu tak ma. Szkodników nie widzę,przelanie raczej też nie . Mam już ja długo,nic nie zmieniłam w sposobie jej uprawy i teraz rośnie ładnie. Także panna ma od czasu do czasu humory
@@ilonarudny3521 kto z nas nigdy nie rzucał foszkami niech pierwszy rzyci...foszkiem ;) Powodzenia z małpką ;)
Dla mnie najgorsze gady, poza ziemiórami, do usunięcia, są w ziemi,wszędzie, miałam raz i nigdy więcej se nie życzę 😀 nic nie dało rady ,żaden alko,zadne eko ,tylko chemia ,ale wiem, że Ty nie,więc powodzenia 🙂