StoryPro Lab to głównie paradygmat Fielda (tudzież inne teorie/schematy) i opowiadanie bajeczki o Kopciuszku jak to wszystko jest tam skrojone pod trzy akt. ….a osiem aktów to metoda Franka Daniela, który znany jest głównie z „pisania przez bohatera”…Co do gatunków to teraz dominuje hybrydyzacja międzygatunkowa. Wielu znanych reżyser gdyby im opowiedzieć o tych schematach. parsknęliby śmiechem 😎😎
nie. ewentualnie w ostateczności, kiedy słowa bohatera "powinny" wybrzmieć, bo te konkretne zdanie ma wpływ na fabułę, ale myślę, że lepiej tego uniknąć. generalnie używa się zwrotów w stylu: "bohaterowie rozmawiają o...", "on się z nią nie zgadza i przedstawia swoje argumenty..."
StoryPro Lab to głównie paradygmat Fielda (tudzież inne teorie/schematy) i opowiadanie bajeczki o Kopciuszku jak to wszystko jest tam skrojone pod trzy akt. ….a osiem aktów to metoda Franka Daniela, który znany jest głównie z „pisania przez bohatera”…Co do gatunków to teraz dominuje hybrydyzacja międzygatunkowa. Wielu znanych reżyser gdyby im opowiedzieć o tych schematach. parsknęliby śmiechem 😎😎
Tak, ale znani reżyserzy są doświadczonymi twórcami - dla osób początkujących takie podstawowe schematy mogą być pomocne.
Czy kolory przy rozróżnieniu imion postaci byłyby dobrym pomysłem czy lepsze same pogrubienia?
dzięki!
Czy w treatmencie można zawierać dialogi między bohaterami ?
nie. ewentualnie w ostateczności, kiedy słowa bohatera "powinny" wybrzmieć, bo te konkretne zdanie ma wpływ na fabułę, ale myślę, że lepiej tego uniknąć. generalnie używa się zwrotów w stylu: "bohaterowie rozmawiają o...", "on się z nią nie zgadza i przedstawia swoje argumenty..."