Mam pytanie do Pana Profesora: Czy JHW zawarł również rodzaj przymierza z Adamem? W momencie gdy przekazał mu do dyspozycji wszelkie istoty przez siebie stworzone? Lub po usunięciu go z raju?
Wspaniały wykład, bardzo dziękuję za jego udostępnienie i mam nadzieję że będą nowe wykłady. W ten sposób studiowanie Pisma Świętego staje się fascynujące.
Moje ogromne uznanie dla pańskiej wiedzy i umiejętności jej przekazywania. Uzależniłam się wprost od słuchania Pana wykładów. Ogromne dzięki za to co pan dr robi🙏🙏🙏
Ja też. Cudowny człowiek imponująca wiedza i przekaż dla nas słuchających ujmujący rzeczowy niezmiernie ciekawy. Pan Marcin to klasa wielkiego formatu. 👍
Dziękuje. Domyślam się, że dla wielu ludzi, czytanie Biblii, odnosząc się do dosłownego tekstu źródłowego, to gratka naukowa. Jednak dla mnie jest to również wielka gratka duchowa. Dziękuję.
Anonimowość tajność i duchowość to wiara? Ja wierze w Boga a nie za bardzo wierze w ludzi i media, ludzkie filmy księgi itp. Nikt mi jeszcze nie odpisał szczerze ani rozsądnie na żadne pytanie, a mam wrażenie że filmiki religijne które oglądam to bardziej straszą Bogiem jak zachęcają do wiary i to jest przynajmniej dziwne. Pozdrawiam
@@SuperTruten W to że Bóg istnieje to ja wierzyć nie muszę przez cale życie, bo tego jestem pewien, dla mnie Bóg jest dobrem i prawdą, i w to wierzę. To tak w skrócie. Pozdrawiam.
@@jacek2pasje603pytasz więc jesteś ;) Mam taki sam dar wiary w dobrego Boga od zawsze, po prostu czuję kłamstwo i prawdę i dobro i zło tak że żadnej księgi do tego nie potrzebuję ;) Lecz zrozumienie istoty występowania zła i kłamstwa oraz dlaczego jesteśmy uczestnikami takiego istnienia jest skarbem ukrytym w Biblii.
❤Niesamowity wykład, dzięki któremu inaczej patrzę na przekaz biblijny. Panie profesorze, czekam z utęsknieniem na następne. Nie studiowałam teologii sensu stricte, mam wykształcenie medyczne, mimo to, przez szczęśliwy traf może, zagłębiłam się w treść Starego i Nowego Testamentu.Wielkie dzięki za możliwość przekazu na YT.😊🤗
38:56 jeśli chodzi o niebieski na fasadzie to jest to ultramaryna, czyli farba wykonana z minerału dostępnego w Sumerze (Lapis lazuli). Przez wieki, aż do wynalezienia syntetycznego koloru niebieskiego, błękit stanowił najdroższy barwnik. Prawdopodobnie ze względu na niedostępność dla pospólstwa i cenę wybrano ten kolor, aby tym bardziej pokazać przepych 90 metrowej budowli - to musiało nasuwać myśl o niebie, ale przede wszystkim o religijnym, wręcz boskim charakterze budowli
No to przesłuchuje. Dziękuję Panu Karmelitanka Bosa. Mam pytanie co do literatury. Odezwę się do Szanownego Pana. Z góry dziękuję. Ja na UO nie miałam takich wykładowców więc z serca dz3Oanu za to jak Pan krztalci młodych. Mam te swoje 33 lata i 8 lat w Karmelu ale dziękuję z serca. Z Panem Bogiem Eliza
@@mdziuba6261 Poprawność ortograficzną też popieram.Język to ważna część naszej kultury. Natomiast forma w jakiej została zwrócona słuszna uwaga jest dla mnie trudna do zaakceptowania . Uważam że jeśli już decydujemy się na taką uwagę w stosunku do nieznanej osoby należy przekazać ją bez złośliwości i bez okazywania tej osobie braku szacunku. No bo niby co ma 8 lat karmelu do błędów językowych w napisanym komentarzu?.
@@bozena.1163 Szacunek dla osoby również popieram. Ale wydaje mi się, że publiczne teksty z błędami to również jest forma braku szacunku dla czytelnika. Szczególnie, że każdy błędnie napisany wyraz jest podkreślany przez "słownik". Można się zatem domyślić, że coś jest nie tak i poprawić. Ogólnie rozpacz mnie ogarnia, jak widzę poziom umiejętności językowych młodszych pokoleń ( i nie tylko). I nie dotyczy to wyłącznie ortografii, ale w ogóle systemu języka. Język polski "psieje", niestety. Oglądałam kiedyś film o tym, czy można kogoś poprawiać publicznie, czy nie. Prowadzący ( jakiś językoznawca to był, nie pamiętam) był zdania, że niekoniecznie jest to dobry pomysł. Lepiej to zrobić w prywatnej wiadomości. Nie poprawiam jakoś przesadnie, to walka z wiatrakami. Co gorsze, przeważnie ludzie uznają, że poprawność ortograficzna nie jest ważna :(..... No, ale czasem nie jestem w stanie się ustrzec od napisania komentarza. Nie wiem, jak mogłabym napisać do kogoś prywatnie, ale chętnie się dowiem. Pozdrawiam.
Wyrazy uznania za kompetencje, ogrom wiedzy i umiejętność wciągnięcia słuchaczy w ten niezwykły świat. Bardzo dziękuję za to wszystko, a za liczne dygresje i tym samym nakreślenie szerszego obrazu, w szczególności. Słucham jak dotąd z ogromnym zaciekawieniem i liczę na kolejne materiały na podobnym, rewelacyjnym poziomie! Jeden detal zwraca jednak moją uwagę. Uważam, że należy oddać nieco więcej sprawiedliwości przytoczonym (akurat w tym odcinku) tekstom babilońskim. To oczywiście zrozumiałe, że w obecnych czasach względnie niewielu badaczy pochyla się nad nimi w równym stopniu, co nad tekstem Biblii i to po części da się odczuć w Pańskich wykładach. Z jednej strony mamy bardzo skrupulatną, wielowarstwową analizę i interpretację tekstu biblijnego, co wydobywa z niego niezwykłą wartość i treść, szczególnie dzięki Pańskiej doskonałej znajomości szerokiego kontekstu historycznego i antropologicznego ówczesnych kultur. Z drugiej jednak teksty babilońskie pojawiają się odczytywane całkowicie wprost, dosłownie i jednowymiarowo. To oczywiście zrozumiałe, że - w takim zestawieniu - treść Biblii, szczególnie fragmenty ściśle oparte na mezopotamskiej literaturze, muszą wydawać się wyraźnie bogatsze znaczeniowo oraz w sensie wartości tekstu niż mezopotamskie oryginały. A przecież w nich - gdyby tylko chcieć - również można doszukać się wielu podobnych interpretacji i odbicia jakiejś mądrości o życiu człowieka i jego relacji z siłą wyższą. Zdaję sobie naturalnie sprawę, że wykład jest poświęcony Torze, która sama w sobie jest tematem gigantycznym, więc trudno oczekiwać poświęcenia szerszej uwagi tekstom pozabiblijnym, niemniej chyba zasługują na nieco równiejsze traktowanie jeżeli już (siłą rzeczy) pojawiają się porównania i zestawienia. Biblia, gdyby odrzeć ją z interpretacji, wieloznaczności i odczytywania jej na innych poziomach niż wyłącznie tekstowy, również niejednokrotnie jawiłaby się tekstem prozaicznym, przyziemnym a nieraz zwyczajnie niezbyt mądrym, przestarzałym i nieaktualnym w dzisiejszym kontekście kulturowym.
Dziękuję za miłe słowa. W kwestii tekstów babilońskich - proszę zerknąć na mój kanał. Mam osobne wykłady na temat tekstów starożytnego Bliskiego Wschodu w kontekście Biblii, niektóre analizy są całkowicie nowe, jestem tłumaczem pisma klinowego:) Pozdrawiam Ps. Ma pan rację, że w analizie Biblii najczęściej w ogóle się nie dostrzega innych tekstów. Ja staram się poświęcić także im więcej uwagi.
Żywe jest Słowo Boże, daje życie i pokarm do wzrostu, kiedy byliśmy dziećmi dostawaliśmy pokarm dla dzieci, wzrastając i dorastając/dojrzewając nasz pokarm też się zmienił. Dlaczego chcesz by pokarm dla dzieci był taki sam jak dla dorosłych? Przecież to nienaturalne, dyskutujesz sposób stworzenia, wzrostu, wychowania? Nie podoba Ci się porządek wyznaczony przez naszego stwórcę? Jak miałoby to wszystko wyglądać według ciebie skoro nie podoba Ci się ten porządek? Starożytne teksty mają pokazać i potwierdzić jak rodzi się człowiek z ciała a następnie inteligencja i intelekt rodząc się w nim pozwalają na poznanie siebie i naszego stwórcy.
Dziękuję za Pańskie wykłady. Mam ogromny szacunek dla Pana. Jeśli chodzi o kolor niebieski, który tak często pojawiał się na bramach i innych budowach to z tego co wiem, wg wierzeń starogreckich miał on odstraszać złe duchy. Pozdrawiam serdecznie.
na niektórych setelach summeryjski bóg Marduk jest przedstawiany z łukiem kiedy walczy z Tiamat wodami chaosu, myślę, że łuk Jahwe nawiązuje do starozytności , ogólnie temat jest niezwykle ciekawy
Gdyby dzisiaj ktoś z kręgów kościelnych miał twierdzić, że "Bóg" mu każe coś głupiego zrobić, to najpierw by wysłano go do psychiatry, a dopiero po negatywnym orzeczeniu zajęto by się egzorcyzmami. Czy dawniej zdawano sobie sprawę z nawiedzeń i opętań? Szeroka rzesza doktrynerska każe wierzyć że tam była nieomylność? W seminarium nie byłem w tym wcieleniu, to nie pamiętam 😀 Bez względu na chwilowe różnice w poglądach czy percepcji, z przyjemnością słucham tak potężnego umysłu pana Marcin 💪
W dziejach Noego mamy jeden ze starszych (pewnie) spisanych przypadków, gdy woda ze względów sanitarnych była niezdatna do picia i trzeba było ją zastąpić alkoholem. Przy gigantycznej ilości martwej materii organicznej i osadów fizycznych, nietrudno sobie wyobrazić skalę skażenia mikrobiologicznego jak i rozmaitych toksycznych zawiesin. W czasach NT pito słabo stężone wino, w średniowieczu gdy wylewano fekalia na pola - piwo, tak samo na wojnie w fortach, na polu walki zamiast wody z kałuży itp. - niskoprocentowy alkohol ratował przed odwodnieniem. Metodą prób i błędów trzeba było tylko trafić w odpowiednie stężenie. Niestety grono testerów popotopowych było bardzo wąskie, a sam Noe stał się pierwszą ofiarą eksperymentu chemicznego. Cóż… Maria Skłodowska-Curie pracując z radem i polonem też początkowo nie była w pełni świadoma z jaką siłą igra. Pamiętając o tym, wypijmy symbolicznie lamkę wina na cześć Noego i wszystkich naukowców ryzykujących zdrowiem i życiem dla dobra ludzkości.😉
Pan Jezus powiedział, co jest napisane w NT , że w dniach ostatnich, z przyjściem Syna Człowieczego , będzie jak za dni Niego, ziemia miała być przepełniona złem. Proszę sobie wyobrazić jak ludzie musieli drwić, śmiać się z Niego, gdy chodził po ludziach i przekonywał ich, że przyjdzie potop i zaleje wszystkich. Dziś też są ludzie , którzy mówią ludziom ,ze Bóg usunie zło z ziemi... Pozdrawiam.
Ciekawe z tym kolorem niebieskim, w późniejszych czasach był najtrudniejszym do uzyskania no i najdroższym, może to zestawienie złoto + niebieskość świadczyło o bogactwie?
Obejrzałem cały materiał do końca. Dowiedziałem się wiele ciekawych rzeczy. Jednak nie uzyskałem odpowiedzi na tytułowe pytanie: "Czy biblijny potop był naprawdę?"
@@krzysztof8976 był lokalnie gdzieś na bliskim Wschodzie i dla ludzi tamtych czasów to był cały świat właśnie...tym bardziej że czytałem wyjaśnienie że hebrajskie określenie "cała ziemia" w odniesieniu do wód potopu występuje w innych miejscach Biblii gdzie nie oznacza oczywiście całego globu ziemskiego tylko jakiś określony teren i tak najprawdopodobniej było
Nie było żadnego potopu. Może mała powódź. Ale dla wiary była ta opowieść potrzebna i z każdym wiekiem była narracja coraz większa u woda też. Chodziło o moc Boga która ta opowieść miała pokazać że może wszystko.
Ha, ha, ha , dobre 1:09:42 To to jest dziadek! 75 lat to jest dziadek. Ale mnie Pan rozbawil Panie Marcinie. Ja mam 75 lat i wcale nie uwazam sie za dziadka. Ha, ha. Moja mlodsza corka ma lat siedem. Jej brat 13 a najstarsza cora 44. Cwicze calisthenics, 100 pompek pod rzad to jest norma. Przysiady ze sztanga 100 kg to jest norma. Dead lift 120 kg to norma. Dobre. jestem dziadek. Dzieki naszemu Panu jJezusowi ( bo wszystko zawdzieczamy Jemu, ) jakos nie bardzo czuje sie dziadkiem. Swoja droga potrzebne wyklady. Pozdrawiam.
49:30 skoro Semici to ogólnie mówiąc wszystkie ludy Bliskiego Wschodu wywodzące się od Abrahama to dlaczego antysemityzm ma znaczenie wyłącznie antyżydowskie?
Zapewniam, że obejrzałem ten film z własnej nieprzymuszonej woli (gdyż, nie będąc studentem UPJP II, nie można wobec mnie wywrzeć presji, strasząc oblaniem semestru). 🙂
@Piotr Nowik, gdy 37 lat temu zacząłem studiować Biblię to przyrzekłem sobie, że ja świecki człowiek będę lepiej znał Biblię niż niejeden duchowny( pastor, pop, ksiądz). I tak moje marzenie spełniło się. Cel, nie tylko wiedza, bo jak napisał apostoł Paweł " wiedza nadyma". Gdy prości ludzie , am harec, lud ziemi, poszli za Jezusem, to uczeni w Piśmie pogardzali nimi. Apostołowie byli rybakami, oprócz Mateusza - poborcy podatków. Apostoł Paweł nie znał osobiście Jezusa, chociaż nie był jednym z 12 nazywamy go apostołem. Był najbardziej wykształconym naśladowcą Jezusa.
Panie Profesorze, przede wszystkim bardzo dziekuję za kolejny ciekawy wykład. 1. Dobrze by było wspomnieć o 7 prawach Noego przy okazji wykładu o przymierzu Boga z Noem. 2. Start Testament wspomina o tym, że przed historią budowy wieży Babel ludzie już mówili w różnych językach, więc sama historia nie jest wyjaśnieniem skąd ludzie zaczęli mówić różnymi językami. Może też przy tej okazji warto w tym kontekście wspomnięć historię o królu Nimrodzie? 3. Rozróżnianie tekstów biblijnych na historyczne i wyobrażone przez autora to bardzo niebezpieczny kierunek interpretacji, który może nas doprowadzić do kompromitacji (jak to niegdyś miało miejsce z mitycznym miastem Troja). Może póki co pozostawmy otwarty umysł na każdą możliwość.
Panie Profesorze mnie zawsze zastanawia taki fakt. Czy kulturę biblijną zaczerpnęli pobliskie narody od Izraelitów jak np. Wiedza o potopie ?. Czy Izraelici od pobliskich narodów ?. Bardzo proszę o krótką odpowiedz.
75 letni, Abraham nie był dziadkiem, po prostu w tamtych czasach proces starzenie był inny, Abraham miał 75lat, a prawdo podobnie caiało miał jak ówczesny 50 latek, a może nawet nie, skoro w wieku 100 lat miał syna Izaka. A potem z Keturą jeszcze innych synów.
Dobrze posłuchać o powołaniu Abrama. Czego jeszcze brakuje w opisie powołania - autoprezentacji Boga. Ciekawe, na polecenie którego Boga/boga wyszedł Abraham: Boga Jahwe, boga El Elyon, boga przodków nieznanego z imienia, czy kazał mu wewnętrzny imperatyw z natchnienia bez różnicy czyjego? Jak sobie nasz szacowny praprzodek wytłumaczył, kim jest Istota Wyższa, z którą ma zaszczyt duchowo obcować!? Pytanie proste i trudne zarazem: czy Abraham wiedział, kto do niego przemawia? Bywa, że wizjoner nie wie z kim rozmawia, jak np. dzieci z Fatimy, zatem i Abramowi nie przyszło na myśl zapytać, kto przyszedł do niego w gościnę. Super, że patriarcha jest posłuszny Bogu, szkoda tylko że później okazuje się być czcicielem bogów kananejskich, ale co się czepiać, skoro Pan dopiero Mojżeszowi się przedstawia. Ja bym nie poszła za kimś, jeśli nie wiem kto to jest. Czy autorzy biblijni są zgodni i jednogłośni w tym czy Abraham zna Boga czy nie zna? Mam wrażenie zaprzeczające. Mój umysł prostej człowieczki tego nie ogarnia.
Ach jak pięknie rozwijasz nasz największy dar umożliwiający poznawanie czyli mózg i inteligencję. Pięknie myślisz a do tego wybierasz najdoskonalszy temat rozważań służących dalszemu wszechstronnemu rozwojowi. Ja czytałem że Abraham walczył/zmagał się z Bogiem. I to nie tak że walczył ramię w ramię z Bogiem a przeciwko Niemu. Ja to odczytuję tak że tzw "pobudzenie" do zadawania pytań wynika właśnie z danej nam inteligencji/ intelektu. Te nasze wewnętrzne rozmyślanie i rozważanie, korzystanie i ćwiczenie inteligencji rozwija ją a ona nasze możliwości poznawcze. Zatem moim zdaniem Bóg to czysta logika/wyższa forma inteligencji tworzącej inteligentne i logiczne struktury dzięki którym i my istniejemy oraz jej własną wolą jest zaistnieć świadomie w naszych ciałach. Nagroda i dalsze istnienie należy się temu co staje się dobrym i zamierzonym dziełem. Abraham i pozostali oraz cała Biblia mówi właśnie o tym. Nasze życie i ilość tego co należy poznać i zrozumieć jest proporcjonalna do obrazu stwórcy wszystkiego ;) Ci którzy rezygnują z poznania twierdząc że nie akceptują tego wszystkiego i żadnego sensu i celu to wszystko nie ma tracą życie i odchodzą w niebyt. Ci którzy idąc drogą poznania rozwijają i pomnażają powierzone im talenty otrzymują nagrody/ błogosławieństwa. Moim zdaniem każdy z nas (może oprócz Jezusa) przez ciało rodzi się dzieckiem buntu i podobnie nasz intelekt. Sam Bóg mówi : "chodźcie i spór ze mną wiedźcie " i podobnie mnie uczył tata, w dyskusjach, argumentowaniu za i przeciw, wskazywaniu ścieżek bym sam odnalazł rozwiązanie, bym poznał sieć zależności, struktury przyczyn i konsekwencji, to chyba jedyna droga i jedyny sposób by rozwijać intelekt i inteligencję.
@@Marcin.Majewski A w Pańskiej książce "Tora Rozmowa o pierwszych pięciu księgach Biblii" coś więcej o tym znajdę? Już nabyłem, tylko chcę najpierw wysłuchać cyklu wykładów przed lekturą. Słyszałem różne wersje symboliki tej opowieści, ale źródła były lekko mówiąc mało wiarygodne.
@@Marcin.Majewski byłoby wspaniale! Długo szukałem takiej wiedzy. Znam interpretację tych ksiąg ze strony mało poważnych źródeł (swoją drogą to fascynujące jak biblijni literaliści próbują uzasadnić wyraźne rozbieżności w narracji koniecznie uznając Stary Testament jako zapis historii), nieco od strony teologicznej (podziwiam wytrwałość kapłanów z którymi rozmawiałem) a teraz poznaję Pismo Święte z kontekstem kulturowym 🙂
Czy powszechnie przyjęte słowo "przymierze" nie jest mylące? Nie mam wiedzy ale wydaje się że to nie były umowy (dwustronne) a raczej zobowiązania ze strony Jahwe. Proszę o komentarz w miarę możliwości
Panie Marcinie, pięknie pan opowiada, jednak proszę mnie przekonać i mi napisać na temat , który sam pan sugeruje, jak wytłumaczy pan prawdziwość biblijnego potopu i owego przymierza, o którym pan tak opowiada, jak pan to wtytłumaczy człowiekowi czarnoskóremu, czy chińczykowi prawdziwość biblijnego potopu. Skąd oni się wzieli, skoro w/g biblii wszelkie życie na ziemi zostało zniszczone, a Noe w/g bibli był pochodzenia żydowskiego, był człowiekiem białym i nie miał skośnych oczu jak wiele narodów chińskich, japońskich i innych. Potem wspomina pan o wieży babel i pomieszaniu języków wśród ludzi mówiących jednym językiem, wywodzących się od wspólnego ojca Noego, bo po potopie nie było już potomków Adama i Ewy. Więc jak pan wytłumaczy to czarnoskóremu człowiekowi, że jego praojcem jest Noe , człowiek biały pochodzenia żydowskiego, żyjący ok 12 do 6 tys. lat temu. Według nauki nie jest to możliwe by w tak krótkim czasie ewoluowały z rasy zydowskiej inne rasy ludzi. Proszę więc udokumentować prawdziwość bibli i jej intencyjność oraz rolę jaką ona odegrała w historii ludzkości, nie zbaczając na inne tematy , jak pan to zrobił opowiadając nagle o Abrahamie. Skoro pan uwarza że interpretacja tekstów biblijnych raz ma ukryte znaczenie, a innym razem już nie , np. sam dekalog już nie ma ukrytej ninterpretacji i trzeba go traktować tak jak został napisany, to powie pan kto decyduje o tym co trzeba uważać jako metafora o ukrytym sensie , a co jako dosłowne znaczenie. Bo jak narazie biblia jest dla mnie zbiorem legend i mitów żydowskich, mijających się z prawdą i prawdziwym Bogiem. W/g starego testamentu Bóg opisany jest jako złosliwy, mściwy i zachłanny, lubiący woń palonego mięsa oraz ciągłe ofiary ze zwierząt i tyle przelanej krwi w imię Boga." Takie cechy to nie są cechy boskie, ale tylko i wyłącznie ludzkie, lecz według starego testamentu takie cechy zostały przypisane Bogu. Sam potop wcale nie musi mieć nic wspólnego z zalaniem wodami, tylko z jakimś bliżej nieznanym nam kataklizmem, który dotknął wielu ludzi na wszystkich kontynentach, bo tyle też jest różnych opowieści o potopie, gdzie bohaterami sa nie tylko Noe, ale np. Ziusudra, Atrachasis, czy Utnapisztim, ale ci wszyscy ludzie nie zginęli, jak twierdzą autorzy biblii, w przeciwnym razie nie byłoby różnych opowieści o potopie, które są sporo starsze niż biblijne. Jest to tak proste i logiczne, że nie trzeba się długo zastanawiać czy jest prawdziwe. Podjął pan się tematu czy biblijny potop jest prawdziwy, jednak na to pytanie ostatecznie pan nic nie mówi, zbaczając na inne tematy. Która więc z tych opowieśi nam znanych o potopie jest sensowna, logiczna i prawdziwa tego się chyba już nie dowiemy, a napewno nie dowiemy się patrząc przez pryzmat biblii, pobieważ historia biblijna zapożyczona jest z przekazów sumeryjskich. Może więc pan raz odbiec od schematu i wypowiedzieć się na temat tych kontrowersyjnych tekstów biblinych, które są zazwyczaj sprytnie pomijane, albo tłumaczone jako metafora, mające przenośne znaczenie. Czy naprawdę pan uważa , że Bóg lubi woń spalanego mięsa? Czy np córki Lota były godne by umieszczać je w pamięci pisma świętego, które go upoiły, a potem każda z nich byłą w ciąży z własnym ojcem? Czy to naprawdę Bóg nakazał potomkom Noego gromadzić tony złota i srebra by budować przybytki boże, a co się działo potem z każdym przybytkiem? Za każdym razem było rozkradane przez tych samych potomków Noego, jednak walczących po przeciwnej stronie. Możemy w każdej chwili sięgnąć do bibli i się o tym upewnić. Czy branie przez potomków Noego w niewolę innych ludzi, sprzedawanie i nabywanie niewolników to jest w/g pana wola boża i pochwalana przez Boga? Czy nie uważa pan, że Niewolenie jakiegokolwiek człowieka, to zbrodnia przeciw prawdziwemu stwórcy, który dał wolnosć każdemu i każdemu też dał wolną wolę. Czekam z niecierpliwością na pana stanowisko w powyższych pytaniach, jeśli nie może pan odpowiedziec na moje pytania publicznie proszę napisać prywatnie.
3 uwagi: 1. Chyba Pan nie wymienił piewszego przymierza Boga z całą ludzkością tj. z Adamem. 2. Znakiem Przymierza Boga z Mojżeszem (z Izraelem) nie są tablice kamienne z X Przykazaniami ale Szabat (7 dzien tygodnia). 3. Termin "Matka Boża" jest niewłaściwym, gdyż Bóg nie ma matki. Maryja jest tylko i aż cielesną/człowieczą matką Jezusa, ktory jak wiadomo miał równocześnie także naturę Boga. Ale wykład jest intetesujacy. Pozdrawiam
Wszystkie trzy uwagi są niewłaściwe, ale dziękuję za zainteresowanie i komentarz. 1. Przymierze stworzenia to błędna idea rozpropagowana kiedyś przez Wellhausena, ale badacze wycofali się z niej. Biblia nigdzie nie nazywa stworzenia przymierzem. 2. Znakiem przymierza sybajskiego nie może być szabat bo nakaz jego świecenia pojawił się już przed Synajem (zob. Wj 16). Nawet tzw. Tradycja kapłańska, która szczególnie podkreśla szabat, łączy go ze stworzeniem a nie z przymierzem. 3. Sobór w Efezie nadał Maryi tytuł Theotokos, więc w tradycji chrześcijańskiej Maryja jest Matką Bożą, a Bóg ma matkę. Pozdrawiam
@@Marcin.Majewski dla mnie Autorytetem jest Słowo Boże (Biblia) i według Niego moje uwagi są zasadne (inne dokumenty i wydarzenia mają mniejszą rangę niż natchnione Boże Słowo).
czy uprawniona jest interpretacja opowiadania o próbie Abrahama na górze Moria taka mianowicie, że Abraham żył w starożytnym, pogańskim świecie, którym ofiary z dzieci składane bożkom były na porządku dziennym, i owa ofiara Izaaka nie była wcale autentycznym żądaniem Bożym, ale czymś w rodzaju fałszywego przeświadczenia samego Abrahama, który mając w świadomości charakter pogańskich bóstw źle zrozumiał wolę Bożą? W tym kontekście całe opowiadanie byłoby niejako definitywnym odcięciem się Izraela od wszelkich ofiar z ludzi składanych przez ludy pogańskie i uznaniem, że prawdziwy, jedyny Bóg Izraela nie uznaje pogańskich ofiar?
Mam pytanie do Pana Profesora: Czy JHW zawarł również rodzaj przymierza z Adamem? W momencie gdy przekazał mu do dyspozycji wszelkie istoty przez siebie stworzone? Lub po usunięciu go z raju?
Nie, nie pojawia się tam ani idea przymierza, ani terminologia przymierza. Dawniej Wellhausen i inni mówili o tzw. przymierzu stworzenia, ale się z tego wycofano. Pozdrawiam
Mam pytanie, czy Pan, jako znawca pisma Świętego. Po przestudiowaniu go, jak i pism starożytnych. Wierzy że jest jeden Bóg wszystkich ludzi i że to jest ywhv?
@@awoj51 Ja Jestem wierzący, ale nie bez mózgu, serce i rozum dał mi Bóg po to bym tego używał więc używam, oddzielam plewy od ziarna na tyle na ile daje radę, no i prosze co to co widze youtu,be/ncneOp84M40
Bardzo ciekawy film. Katolickie podejście do biblii. I nie tylko pewnie. Natomiast niektórzy rozumują całą biblię dosłownie jako fakty. Mówią, że np. jeśli Jezus mówił o potopie to znaczy, że tak było... Pan ma bardzo mądre podejście. Biblia nie spadła z nieba. Pisali ją ludzie, którzy jak Pan słusznie zauważył nie żyli w próżni, ale podlegali wpływom innych otaczających ich kultur.
Wiec dlaczego ktos ma uwazac te ksiazke za swieta, skoro pisali ja ludzie oraz dlaczego ktos ma wierzyc w rzeczy piane w tej ksiazce, chociazby odnocie Jezusa?
@@gramwgry-v1wNatchnieni przez Boga pisali święci ludzie. A więc nie Bóg, ale to przesłanie od Niego. Nie moze być doskonałe, bo przeznaczone dla niedoskonałego ludzkiego umysłu. Ale jednak bardzo dobrego. Wymagającego wysiłku. 🤗
Mam pytanie , bo Bóg obiecał , że już nigdy nie zgładzi ludzkosci po potopie, ale sam Jezus powiedział w Biblii , że powrót Jego będzie wyglądał tak jak za czasów Noego - jasno dał do zrozumienia , że będzie coś , co przypominać będzie potop... Wiemy, że nic się nie dzieje bez woli Boga , to by oznaczało , że Bóg skłamał ???? Pozwoli na zgładzenie ludzkości ???
Obiecał, że nigdy nie zgładzi ludzkości potopem. Ale dal jasno do zrozumienia, że będzie inny koniec i możemy ten koniec przeżyć i się do niego przygotować, być czujnymi. Mateusza 24 rozdział. Księga Objawienia wraz z Księga Daniela daje duży wgląd w te wydarzenia
Porównując do czasów Noego dal tylko do zrozumienia, że ludzie nie zwrócą w większości uwagi na te wydarzenia. Będą zajęci swoim życiem. Noe budował arkę kilkadziesiąt lat, jest nazwany w Biblii głosicielem prawości więc informował ówczesnych sobie żyjących o potopie. Dziś też mamy możliwość dowiedzieć się jak będzie wyglądał koniec. Tzw dni ostatnie.
@@indianski Za Piłatem można zapytać: A coz to jest prawda? (I w domyśle: a co to są bzdety?) Ani prawda ani bzdety, to jest o wiele bardziej złożone niż Ci się wydaje. Dużo zależy od definicji i poziomu rozkminy. W zależności od przyjętych warunków brzegowych otrzymasz różne odpowiedzi , jeżeli w ogole można mówić o odpowiednich a nie generalnie tylko o pytaniach. To tak krótko i na wysokim poziomie ogólności, nie wchodzę szczegóły bo mi się nie chce. 😄 Lubię konkretne , zadaniowe problemy. Syntezy pozostawiam dla siebie.
@@ZdzichaJedziesz no dokladnie: gdy pasuje to bajki z bibli sa przyjmowane doslownie, a gdy wychodzi na to ze to zwykle bzdety , to wszelacy guru biblijni twierdza ze to jedynie symbolika
@@indianski Ja się wolę skupić na tym co jest tam naprawdę napisane a nie ma tym co mówią inni. Tobie też polecam 😄 Ale żeby zrozumieć to też trzeba trochę znać kulturę i historię starożytnego bliskiego wschodu żeby też tego nie czytać w sposób ahistoryczny. Marcin robi tutaj dobrą robotę. Nie zawsze oddziela egzegezę od teologii biblijnej ale to i tak najbardziej profesjonalny kanał o biblii na polskim YT jaki spotkałem.
Kolor niebieski Bardzo drogi w historii, gdyż był uzyskiwany z kamienia szlachetnego lapis lazuli, czyli ukazywał bogactwo właściciela. Innym pigmentem była ultramaryna z kamienia półszlachetnego. Jak je uzyskiwano opisuje Cennino Cennini. Błękitne szaty (drogie) Matki Bożej czy Chrystusa były malowane właśnie ultramaryną.
Niebieski dodatkowo odpycha insekty. Może chodziło również o bardziej praktyczny aspekt. Jeszcze niedawno w niektórych polskich wioskach widziałam chaty "pobielane" z lakmusem. Czy kamień lapis lazuli był importowany z ośrodków Doliny Indusu, bo to ciekawe?
@lodzianin1973 Prawda jednak nie jest taka prostoliniowa... Witaj Przyjacielu! Myślę że przemyslaw sagiera wyczerpał wystarczająco odpowiedź dla Ciebie. Dodam tylko że ST (bo głównie o niego chodzi) był właśnie kierowany do kompletnie innych ludzi, w tym przypadku do plemiennych ludów które żyły w czasach jeszcze brutalnieszych niż _tak dobrze znane i nieodległe_ nam średniowiecze. Gdzie przemoc, przesądy, wojny, bitki o władze czy śmierć były na porządku dziennym. Także musiała być kierowana proporcjonalnie do ich mentalności. Gdy to Jahwe wreszcie po stworzeniu objawia się ludziom bardziej rozumnym niż malpoludy i powoli ich przekabaca na normalność jaką znamy dzisiaj. Jest to proces wolny, ale skuteczny. Rozum się nie zmienia od dziesiąt- tysięcy lat, ale moralność tak. Powoli, ale w ogóle Uwiecznieniem zmiany i końcem ewolucji moralności było przymierze jakie zawarł z _"nami"_ Pan Jezus. Gdyby w takiej po prehistorii od razu pojawiły się nakazy Jezusa - nic by nie zmieniły. Szybko by zostały odesłane do lamusa z powodu tzw. "Zatwardzialosci serc ludzkich" czyli tej już post-zwierzęcej natury tamtejszych ludów. Prawo empatii nie zadziałało, co było udowodnione *(spokojnie już podsyłam bibliografię komentarza na poniżej)* . Pomyśl, gdyby dzisiaj ktoś nakazał nam coś, co zmienia wszystko o 180° (coś dla nas absurdalnego, np. Jeżdżenie w delegacje służbowe rowerem 7000km po Kaukazie niż szybciutki, normalny i wygodny dla nas lot ekonomiczną klasą) to jakbyśmy się do tego odnieśli? Z entuzjazmem? Na pewno nie, tylko wybralibyśmy z nami tą najbardziej normalnych opcji transportu jakie znamy dzisiaj. _Wszystko bardziej doprecyzował taki jeden gość w źródle, jakie pierwsze podałem_ Tak samo właśnie było z empatią Czy od razu byśmy to przyjęli z otwartymi ramionami? Mówię w kontekście prawdy niby nam objawionych Ale z resztą wiemy jak to się skończyło(jak to sami sobie Żydzi przepowiedzieli) ,przecież sam o dziwo został skazany i zamordowany za... Bluźnierstwo... Takie właśnie brutalne i okrutne tematy dla mnie, człowieka 21 w. Jeśli chce wgl zrozumieć, to Nie tłumaczy mi żaden biskup, przecież takich okrutnych rzeczy nie ma u nas w codziennych liturgiach. On sprawuje inne funkcje tu na Ziemi, pewnie jakbyś poszedł do _ekscelencji_ i dał mu wprost w twarz takie pytanie to najprawdopodobniej zaczął by robić gimnastykę czy palnął głupotę jakiej nie powstydził by się nie jeden fanatyk religijny na pierwszych stronach artykułów Tygodnika NIE. *Tak wgl, naprawdę kiedyś jakiś hierarcha tłumaczył tamtejsze realia, tudzież dla nas zbrodnie? Nigdy się nie spotkałem z takimi przypadkami czy tłumaczeniami biskupów, o których wspominasz czy wręcz nie wytykasz mi* sam jestem zmuszony szukać, może poszukam coś na ten temat, jeśli źródeł nie podałeś. Choć spodziewam się tego czego nie lubimy obydwoje, Jakieś ostateczne fanatyczne naciąganie Pisma Jakim jest Pismo Święte +duchowymi teoretycznymi gadaniami, które nie są wprost przez nikogo potwierdzone empirycznie - także najprawdopodobniej je pominiemy i uznamy za nieliczące się w dyskusji. Choć nigdy czytanie Biblii to nie będzie nauka indukcyjna, bodajże jak podręcznik fizyka tylko taka bardziej jak nauki humanistyczne. A udowadniać sobie nic przecież nie zamieniamy, czy to jest Pan Bóg, czy go nie ma. Znaku Jonaszowego to ja już osobiście nie chce
A tak jak jesteśmy przy tym temacie, to jeśli dobrze rozumiem historie, to Kościół Katolicki od początku istnienia inne zadanie: *Tj.* Miał zrzeszać wiernych i ewangelizować, no i wszytsko inne co prowadzi dotychczas min. niesienie pomocy potrzebującym, a nie tłumaczyć Stare hebrajskie pisma, które kiedyś tam były, a o których poganie i innowiercy (nie hebrajczycy) nie mieli tak szczerze w większości żadnego pojęcia. No i, No i wtedy właśnie idę do kogoś kto ma tęgą głowę w tych kwestiach - zna się na starożytnej historii wschodu i Grecji, socjologii, języku itd. Interesuje się, zjadł na niej zęby, ma talent bo się raduje tym co robi. To jego konik. On mi może stanowczo więcej powiedzieć, a ja mu dam się wypowiedzieć. Dzięki temu mogę poznać (znów ten sam co z NT) w ten sposób prawdziwy charakter Boga i jego tak uwielbiany przeze mnie plan dokonań od samego początku do końca w kontekście ludzkości i dania mu tej ostatecznej moralności po przez swoje nakazy. A czemu to przeciętny człowiek wierzący w Pana Jezusa i pragnący osiągnąc to o czym mówił jest wobec tego obojętny ? Jak to spytałeś? Jako ostatnio całkiem świeżo nawrócony katolik po właśnie przeczytaniu Nowego Testamentu (na początku same Ewangelie, później tam dzieje i listy) [Jednocześnie od początku wiedząc że Świat najprawdopodobniej nie powstał 6 tysięcy lat temu w 7 dni, i nie czerpiąc ze strarożytnej semickiej kroniki w formie mitu kierowaną do starożytnych wiedzy na temat geografii i płaskości Ziemi i teorii jakie wtedy były na ogół popularne jak u nas Heliocentryzm, no chodzi mi o to że wiem jak mniej więcej Świat został stworzony/powstał dzięki dzisiejszej wiedzy na temat Uniwersum i nie będę używał Bibli jako podręcznika, fizyki, do astrofizyki, biologii, antropologii, czy czymś innym czym nie jest i nie miała być :] Najprawdobodobniej dlatego że nie warto już tym co uwierzyli trudzić się tym. No bo po co? Po co do życia wedle Ewangeli wiedzieć o tym jak Bóg musiał przekomarzać do siebie naród wybrany (który ostatecznie okazał się nie dokońca inny niż inne), Mają inne zajęcia i zajmują inne role w społeczeństwie, mechanik; budowlaniec czy handlowiec. Oczywiście że wszystkiego można wyciągnąć jakiś tam moral czy przesłanie, polecam cieple Fraszki Kochanowskiego pisane w tym samym języku co nasz, ale jednak często nie w pełni zrozumiałym dla nas '', mimo iż były zapisywane kilkaset lat temu, a nie tysięcy i to w innym języku. Jeszcze do wcześniejszego akapitu Jeśli moim zadaniem jest tylko jazda samochodem aby dotrzeć w wyznaczone miejsce, to po co mi wiedzieć jakie to zaistniały problemy przy wymyślaniu zapłonu iskrowego, wypadków śmiertelnych na wyścigach samochodów amatorskiej konstrukcji, awaryjności pierwszych układów jezdnych. W ogóle jak co działa, co się dzieje kiedy wykonuje dany ruch. Rozwiązywaniem tych wszystkich problemów w przeszłości dzięki czemu mogę się cieszyć pewną jazdą. Po co mi wiedzieć stare procedury, nie aktualne dla mnie jak 70 lat temu trzeba było spuszczać wodę z chłodnicy, podgrzewać olej i kręcić korbą w Warszawie? Nie interesuje mnie to, nie jest mi potrzebne do życia od kiedy powstały płyny chłodnicze ,choć i tak są ludzie co wolą zostać przy wodzie Nie ma sensu, jeśli mam *tylko* gdzieś dotrzeć za jakiś nieustalony czas aczkolwiek są na świecie i tak pasjonaci/"specjaliści" i proawdzą między sobą dyskusję, rozmawiają i tłumaczą jak co działa dla tych którzy nie są pewni innym jakie wozy są najuczciwsze, tj. nie zawiodą ich byle gdzie od razu przy pierwszej trudności No w liturgii takie niezrozumiałe=brutalne i niesprawiedliwe fragment w niczym by mi nie pomogły w żaden sposób jak być dobrym Chrześcijaninem i żyć wedle kanonu Ewangeli. Dlaczegóż to? Ponieważ są nieaktualne, ich przesłanie jest przedawnione. Ale. Mogę się pasjonować jak to kiedyś się ludzie rozbijali ", ,albo co jeśli po jakiejś przeszkodzie będę zmuszony coś odnaleźć i naprawić samemu, lub pomóc innemu? No ale oczywiście są, a jakże są ludzie, niczym Ci pasjonaci czy eksperci motoryzacyjne. Mają inne zadanie i pasję których zdanie i argumenty są najbardziej warte posłuchania i rozważenia. Mówię tak alegorycznie o badaczach Biblii i niektórych apologetów/krytyków się na nich powołujących - można im zaufac, to nie oszuści czy banda fanatyków.
A jak w kontekście słów narratora, że jest to tylko próba dla Abrahama rozumieć jego antycypujące słowa do sług, że oddadzą pokłon Bogu i wrócą do nich z chłopcem? (Rdz 22, 4) Wiedział, że ofiary z Izaaka nie będzie? EDIT: Wyjaśnia Pan Profesor to pięknie w kolejnym wykładzie [Tora 7] Dziękuję :)
@@margoruth9615 wiem, że minęły dwa lata, ale muszę się odnieść. Mój dziadek był postacią historyczną (co dowodzi chociaż to ,że ja dziś piszę), więc to musi być prawda co powiem a co on mi przekazał. Dwieście pięćdziesiąt lat temu żył pewien mędrzec w Turcji miał na imię Asmali i miał ponda 5 metrów wzrostu i potrafił lewitować oraz wskrzeszać ludzi.
Abraham wiedział że Bóg nie pozwoli na zabicie Izaka bowiem rzekl do swoich slug; " Zostańce tu z osłem, a ja i chłopiec pójdziemy tam, oddamy poklon i wrócimy do was".
Wtedy znano już i ceniono lapis lazuli - ale bramy, jak brama Isztar, którą pokazywałem studentom, nie była z lapis lazuli. Była z kamienia pokrytego farbowaną na niebiesko glazurą - która miała właśnie przywodzić na myśl ten cenny surowiec :) i ten piękny kolor kojarzący się wtedy z klejnotami oraz oczywiście z niebiosami, światem bogów.
Samoograniczenie nie jest niewolą tylko najwyższym poziomem wolnej woli, gdzie wybiera się - WYBIERA! - nie robienie czegoś. To nie znaczy, ze brak możliwości działania - jak w niewoli - możliwość istnieje, nie znika, a nie robienie czegoś wynika z AKTU WYBORU!!!
Doskonale! My rodząc się w pierwotnej formie inteligencji jako baran w stadzie złożonym głównie z podobnych baranów musimy zwykle zdobyć wiele doświadczeń przechodząc wiele podczas tej wędrówki by potwierdzić że prawdziwe jest Żyjące Słowo Boże :) Bez wyjścia nie ma powrotu, nie po to buduje się statki by stały w portach, nie po to budujemy relacje by mieć dobre samopoczucie lecz by chronić i wspierać się nawzajem, wzrastać razem, by ocenić co/ kto nam służy a co/kto szkodzi i zdecydować do czego/po co, czemu/ komu my sami służyć chcemy. Bez wyjścia z domu nie poznasz świata, najciemniej pod latarnią, w kręgu światła nie widzisz co kryje ciemność, nie wychodząc poza jego krąg nie przekonasz się co tam jest a nie wiedząc tego nie masz doświadczalnej pewności co jest jakie i zdecydować co dalej, jakim systemem wartości ocenisz co zrobisz a z czego zrezygnujesz.
Dlaczego autorzy kapłańscy zmieniając miejsce wyjścia na Ur nie zmodyfikowali księgi napisanej przez Jahwistę? Czy nie dysponowali tą księgą i dopiero Redaktor zebrał jewszystke,czyz szacnku? Pozostawili sprzeczność świadomie czy nie?
19:06 takie przymierza są preferowane do dziś,w szczególności w latach 90" Ja będe was strzegł i ochraniał w zamian za niewielki ,,podatek,, ;) i takie przymierza są faktycznie bliskie w relacjach a w konsekwencji często bolesne. Coś mi tu nie halo
Biblia mówi o dwóch rodzajach mądrości: - tej świeckiej, argumentowaną ludzkim rozumem i doświadczeniem i tzw filozofią - oraz tej boskiej, pochodzącej od Stwórcy i zawartej również w Jego Piśmie. Słuchałem kilku Pana wywodów i oprócz kilku faktycznych ciekawostek związanych z niektórymi słowami, czy zwróceniem uwagi na jakieś historyczne powiązania np: kwestia łuku w tym wykładzie, które ma jakieś swoje uzasadnienie to w wiekszości wypadków Pana interpretacje negują wszechmoc i mądrość samego Boga. Na początek nasuwają się pytania czy naprawdę jest Pan osobą wierzącą za jaką się przedstawia? A jeśli tak to na jakiej podstawie uważa Pan że historia z potopem, miastem babel itd to tylko opowiadania a nie fakty? Czy tylko dlatego bo tak przedstawia się to w głównym i jedynym dopuszczonym do głosu nurcie naukowym? Powinienem napisać raczej pseudonaukowym, bo prawdziwa nauka opiera się o fakty a nie dogmatyke, jak to jest w wypadku paru dziedzin naukowych typu geologia, ewolucja, abiogeneza...itd. Prawdziwa nauka nie odrzuca dowodów na inne interpretację jakiś zjawisk tylko dlatego ,że to komuś nie leży po drodze. Jeśli jest Pan wierzącym chrześcijaninem to czy uważa Pan że Jezus jest kłamcą? On jak i apostołowie nie poddawali w wątpliwość ani jednego z negowanych przez Pana zdarzeń. Wręcz przeciwnie podawano je jako autentyczne służące za przykład współczesnym. Czy Słowo Boga nie jest prawdą? Czy Prawdziwy Bóg musiałby się uciekać do tworzenia bajek i to na dodatek przerabianych z pogańskich kultów? Ten który mówi o sobie ,że nie chce mieć nic wspólnego z niczym co ma swoje korzenie w pogaństwie i jakiejkolwiek nieczystości, który żąda od nas aby ze swojego zycia wyrugować wszystko co może mieć jakiekolwiek powiązania z fałszywymi poglądami, tradycjami opartymi o fałszywe kulty miałby wprost czerpać z pogańskich tradycji jak epos o Gilgameszu? Czy Bóg nie byłby na tyle mądry ,że jeśli już chciał tworzyć jakieś "mity" to nie mógł wymyślić swoich? W 1 liście do Koryntian 1 rozdziale Bóg dokładnie opisał na jakim poziomie jest taka mądrość cielesna/ludzka a w liście do Rzymian 1:22 o ludziach podważających autorytet Prawdy objawionej wyraził się bardzo dosadnie (...)chcąc być mądrzy, stali się głupi(...) Rozumiem,że oficjalne poglądy naukowe popierają teorię ewolucji, czy negują ogólnoświatowy potop, ale czy zadał Pan sobie trochę trudu aby próbować to zweryfikować? Czy wie Pan ,że jest szereg dowodów potwierdzających wystapienie takiego potopu w nieodległej przeszłości? Słyszał Pan o tzw skamieniałych drzewach rozciągających się w warstwach mających mieć kilkanaście milionów lat? Albo o tym ,że do procesów tworzenia się skał nie potrzeba czasu tylko wystarczających ilości osadów, tak jak dowiodły tego obserwacje po wybuchu wulkanu św. Heleny? Tam w przeciągu zaledwie roku powstały dokładnie tak samo uwarstwione skały jak te którym przypisuje sie 100-300 mln lat w kanionie kolorado? Słyszał Pan o tym ,że do mineralizacji szczątków organicznych nie potrzeba setek tysiecy lat,? Na całym świecie są odnajdowane całkowicie sfosylizowane szczątki które mają zaledwie kilkaset a nawet kilkadziesiąt lat? Czy wiedział Pan ,że te same efekty przypisywane np: epokom zlodowacenia równie dobrze można przypisać ogólnoświatowemu potopowi? Podobnie jak w teorii ewolucji cały dobór naturalny jest potwierdzeniem tego że w ramach gatunku może zachodzić rekombinacja geneteczna, co w żaden sposób nie zaprzecza biblijnym relacjom, a tak naprawdę tylko ją uwiarygadnia, bo dziwnym trafem nie ma żadnego dowodu na przekroczenie barier miedzygatunkowych. Długo by można, ale zastanawia mnie tylko jedno, co się dla Pana liczy najbardziej? Prawda czy chodzi tylko o zdobycie poklasku swoimi interpretacjami? Bo sprowadzając zapisy Biblii do mitów, bajek i opowiadań z pewnością nie stoi Pan po tej samej stronie co Apostołowie, Jezus czy sam Bóg Jahwe/JHWH/Jehowa( w odniesieniu do Pana tłumaczenia znaczenia Imienia Bożego również mam kilka uwag co do nielogiczności w Pana wywodzie w odcinku tego dotyczącym, ale to już inna kwestia, którą można poruszyć o ile zechce się Pan w jakiś sposób odnieść do powyższego.) Pozdrawiam
Nienaukowo - wszystkie 10 000+ historycznych/mitycznych bogów/bogiń to fikcja, iluzja, samooszustwo. Literatura religijna - baśnie umysłów szukających a nie wiedzących.
@@Adam-hl5qu Nie powiedziałem nic o księżycu, nie stosuj fałszywych argumentów typu straw man. O rzekomych bogach i nienaukowych pismach religijnych mówię.
@@Adam-hl5qu Bezspornie nienaukowa. Wszyscy naukowcy - bibliści na świecie są zgodni co do tej kwestii. Z wyjątkiem kilku oszołomów z Discovery Institute.
Do polemiki: czy Abraham rzeczywiście wykonuje Boże polecenie bez żadnego „ale”? W końcu nie porzuca całego domu rodzinnego, zabiera ze sobą Saraj, swoją świtę i Lota. Powiedziałbym, że ma zaufanie do Boga, ale nie w stu procentach.
Czy Pan Jezus zawarł Przymierze ze wszysytkmi? Niemal za kazdym razem gdy slyszę "(...) Kielich Krwi mojej, Nowego i Wiecznego Przymierza, która za was i za wielu bedzie wylana (...)" przejmują mnie slowa "za was i za wielu".
Abraham nie był dziadkiem. Jeszcze ojcem nie był. Jego żona Isaaka powiła chyba w wieku 67 lat. Abraham potomek patriarchów nie był tak długowieczny jak oni, ale coś ze swoich przodków zachował.
Taka ciekawostka - kolorem niebieskim w krajach, w ktorych panują wyższe temperatury, malowano drzwi i okna, żeby odstraszyć owady. Owady mają dość skomplikowany układ widzenia i kolor niebieski widzą/kojarzą jako wodę (czyli możliwości utopienia się i śmierci). Ten sposób malowania domostw do tej pory znajdujemy w Afryce. Nie maluje się ścian domow, tylko otwory, przez które mogą wlecieć tse-tse i inne owady. Kolor niebieski je odstrasza. Możliwe, że wielkie niebieskie dachy budynków też malowano z tego samego powodu. Z daleka wydawały się zbiornikami wodnymi.
to prawda tylko że Bóg dał ci wolną wolę do kreowania ,więc się nie ogranicza, ten wybór daje po prostu tobie pamietaj że wszystko ma swoje konsekwencje każdy nasz czyn albo dobry albo zły
No nie mogę się z panem zgodzić, księga Rodzaju 6 mówi o neflimach , czyli olbrzymach będących hybryddami ludzi, i Aniołów, tak samo Goliat, był potomkiem Nefilimów, oraz Anakici, byli olbrzymami, pochodzących od Nefilimów. Tk się składa że archeologia znalazła szkielety olbrzymów mierzących po 4metry. Pozdrawiam
@@jasniakTUBE Miejsce zwane „Changaiminas” jest częścią odnalezionego na południu Ekwadoru pradawnego miasta gigantów. W 1965 roku ksiądz Carlos Miguel Vaca zupełnie przypadkowo odnalazł tajemne przejście w jaskini Tayos. Odkryty tunel prowadził do komory, w której spoczywały fragmenty ogromnej wielkości szkieletów, których właściciele mogli mieć nawet po 7 metrów wzrostu. 4 maja 1912 roku w New York Times ukazał się artykuł o odkryciu w Lake Delavan w Wisconsin. Nad jeziorem o tej samej nazwie, znaleziono ziemny grobowiec, a w nim 18 ogromnych szkieletów. Jak mówiły doniesienia prasowe, odkryci „giganci” za życia mieli około trzy i pół metra wzrostu. Co więcej szkielety miały po sześć palców u rąk i nóg oraz wydłużone czaszki. O istnieniu w prehistorii gigantów zaświadczają znaleziska: olbrzym z Jawy - olbrzym z południowych Chin i olbrzym z Transwalu z południowej Afryki. Na południu Chin istniała niegdyś rasa pitekantropów, gigantów o wzroście przewyższającym 3-6 razy wzrost człowieka, a datowana na okres niższego paleolitu. U aptekarza chińskiego w Hongkongu w 19.35 roku odkryto wielkie zęby człowiekowatego (tradycyjna farmakopea chińska wysoko ceni stare kości, zwane Kośćmi smoka"). Przypuszczenia te zostały potwierdzone w 1956 i 1957 roku przez odkrycie w prowincji Kuangsi zębów oraz fragmentów szczeki, które należy przypisać temu samemu gatunkowi olbrzymów. "Gigantopitck" z Kuangsi jest bliski megatropowi z Jawy, a pokrewieństwo to świadczy o bardzo dawnych kontaktach między południowymi Chinami a Azją. Pewne szczęki olbrzymów znalezione w południowych Chinach u podnóża (Góry Olbrzymów (Lcng-Chai-Shang) świadczą o tym, że te istoty osiągały wzrost od 3.5 do 4.5 metrów W 1577 roku w Lucernie (Szwajcaria) znaleziono ogromne ludzkie kości, były to kości mężczyzny o wzroście 5.8 metra. W 1613 roku w pobliżu zamku Chanmoiil odnaleziono szczątki giganta o wzroście 7.6 metra. W krypcie odnaleziono gotycką inskrypcję "Tcntobochlus Rex" oraz różne monety i medale. Przypuszcza się, że odkryte kości należały do króla Cmiliri. Od XIV wieku trwają, spory, co też wkopano w Trapami na Sycylii. Czy jest to faktycznie szkielet Polifema (Połyphemus) jednookiego króla? W Calabrii we Włoszech ekshumowano ciało, które mierzyło 18 rzymskich stóp, tj. około 5.5 metra Pod koniec ubiegłego wieku angielskie czasopismo "Sirand" doniosło, że w 1895 roku pan Dyer, który poszukiwał rud żelaza w pobliżu St. Patrick. w County Antrim w Irlandii, odkopał znakomicie zmumifikowane szczątki olbrzyma o wymiarach: wzrost 3.6 metra, objętość klatki piersiowej 1.95 metra a waga 350 kg. Gigant ten ma u stóp 6 palców! Pan Dyer prezentował swoje znalezisko w Dublinie, Liverpoolu, Manchesterze i Londynie. Olbrzymia skrzynia ze zmumifikowanym gigantem jest przechowywana w Towarzystwie Kolei Żelaznych. W angielskich archiwach znajduje się zbiór pieśni, legend i opowieści o Cumnerland zatytułowany "Ilislory and Antiquities of Allerdale". Dokument len opowiada o odkryciu zwłok olbrzyma. który miał 4,5 metra wzrostu, zwłoki pochowano na głębokości 4 metrów a grób oznaczono ustawionym pionowo kamieniem. Gigantycznego żołnierza pochowano w pełnym uzbrojeniu, z mieczem i toporem u boku. Miecz miał ponad 2 metry długości i 45 cm szerokości. Na całym świecie spotykamy gigantyczne groby, menhiry o wysokości ponad 20 metrów, dolmeny czy cyklopowe pomniki megalityczne. Problem gigantycznych dzieł architektonicznych. kunsztownie obrobionych skalnych bloków, kwestię transportu monumentalnych skal da się przekonująco rozwiązać tylko przy założeniu, że istnieli na naszej planecie olbrzymi. W księgach Mojżeszowych jasno i wyraźnie mówi się o olbrzymach podając nawet dane pozwalające oszacować wzrost tych istot. Oto w Księdze Powtórzonego Prawa, rozdz.3, werset 11 mówi się: "On zaś, król Baszanu, był ostatnim z Refaltów. Czyż to nie jego trumna, cała z żelaza, znajduje się w Rabbat Ammonitów ? Ma ona dziewięć łokci długości, a cztery łokcie szerokości - według zwykłej miary łokcia". A przecież łokieć hebrajski mierzy 48,4 cm! W Biblii autorzy różnych ksiąg żyli w różnych czasach i w różnych miejscach (nie mogli się ze sobą umówić) a często opisują olbrzymów. W Księdze Rodzaju, w rozdziale 6. wersecie 4 czytamy:"W owych czasach byli na świecie olbrzymi, a także i potem - kiedy to synowie Boga współżyli z córkami człowieczymi, a one im rodziły [synów]. Byli to przesławni mocarze". W Księdze Iiczb w rozdziale 13. w wersecie 32-33 czytamy: "Zaś lud, który widzieliśmy, to ludzie rośli. Widzieliśmy tam i olbrzymów i ich potomków" W Pierwszej Księdze Samuela napotykamy Goliata - rozdział 17. werset 4: "Wystąpił wtedy wojownik z obozu Filistynów imieniem Goliat, z Gat. Był wysoki na sześć łokci i jedną pięść."Według tekstu masoreckiego wzrost Goliata (około 1060 lat p.n.e.) wynosił 3 m ale historyk hebrajski Józef Flawiusz (urodzony 37 bądź 38 roku n.e. i zmarły około 100 r.n.e.) twierdzi, że Goliat miał 4 greckie łokcie i piędź wzrostu co znacznie obniża wzrost rycerza ale kłóci się z rozmiarami zbroi, którą nosił. Olbrzymi po hebrajsku to: nefdim, refaim lub gibborim. Za Witoldem Tylochem, autorem "Rękopisy z. Kumran nad Morzem Martwym" przytoczymy fragment Dokumentu Damasceńskiego - Wspomnienie, str.ll, wiersz 19. Z przytoczonego w opracowaniu tekstu Rozdz.6.4 wynika, że z małżeństw między aniołami i córkami ludzkimi narodzili się olbrzymi. Polecam wykłady Chucka Misslera, który mówi dużo więcej o nefilimach.
Księga Rodzaju:
2:00 przymierze z Noem
27:09 wieża Babel
42:00 dzieje patriarchów (Abraham)
Mam pytanie do Pana Profesora:
Czy JHW zawarł również rodzaj przymierza z Adamem? W momencie gdy przekazał mu do dyspozycji wszelkie istoty przez siebie stworzone? Lub po usunięciu go z raju?
Czy przymierze z Noe'm było pierwsze czy drugie - jeśli było jakiekolwiek przymierze z Adamem?
Odpowiedz jest w pierwszych 10 min filmu
Wspaniały wykład, bardzo dziękuję za jego udostępnienie i mam nadzieję że będą nowe wykłady. W ten sposób studiowanie Pisma Świętego staje się fascynujące.
Dziękuję za udostępnienie wykładów.
Coś niesamowitego😍, najlepsze jest to że wszystko składa się w jedną całość i tłumaczy jak powstała Biblia.
Dziękuję, bardzo mi pomaga słuchanie pana profesora, potrzebuję takiej wiedzy pozdrawiam serdecznie
Moje ogromne uznanie dla pańskiej wiedzy i umiejętności jej przekazywania. Uzależniłam się wprost od słuchania Pana wykładów. Ogromne dzięki za to co pan dr robi🙏🙏🙏
Jestem zachwycona wykładem Pana. Rewelacja, dziękuję za ten kanał.
Czad, Panie Profesorze. Jest Pan niesamowity! Dzieki za te swietne wyklady.
Podpisuję się pod tym. Ogrom wiedzy i fascynujący przekaz.
Ja też. Cudowny człowiek imponująca wiedza i przekaż dla nas słuchających ujmujący rzeczowy niezmiernie ciekawy. Pan Marcin to klasa wielkiego formatu. 👍
Ja też uzależniam się ...pięknie pan tłumaczy.....
Super się tego słucha. Dziękuję, że dzieli się Pan swoją wiedzą.
Dziękuję za pracę . Bardzo merytoryczny kanał . Takich materiałów brakuje . Pozdrawiam
Lubię słuchać pana wykładów rano przy kawie
Będę słuchać. Potrzebowałam takich treści. Dziękuję.
Super wykłady, dzięki
Wspaniały wykład super przekaz i nieprawdopodobna wiedza Pana za którą dziękuję. Miód na serce i uszy 👏👏👍
Dziękuje.
Domyślam się, że dla wielu ludzi, czytanie Biblii, odnosząc się do dosłownego tekstu źródłowego, to gratka naukowa.
Jednak dla mnie jest to również wielka gratka duchowa.
Dziękuję.
Anonimowość tajność i duchowość to wiara? Ja wierze w Boga a nie za bardzo wierze w ludzi i media, ludzkie filmy księgi itp. Nikt mi jeszcze nie odpisał szczerze ani rozsądnie na żadne pytanie, a mam wrażenie że filmiki religijne które oglądam to bardziej straszą Bogiem jak zachęcają do wiary i to jest przynajmniej dziwne. Pozdrawiam
@@jacek2pasje603 Wierzysz w Boga,że istnieje, ale jakiego?
@@SuperTruten W to że Bóg istnieje to ja wierzyć nie muszę przez cale życie, bo tego jestem pewien, dla mnie Bóg jest dobrem i prawdą, i w to wierzę. To tak w skrócie. Pozdrawiam.
DZIĘKUJĘ SERDECZNIE POZDRAWIAM ❤
@@jacek2pasje603pytasz więc jesteś ;) Mam taki sam dar wiary w dobrego Boga od zawsze, po prostu czuję kłamstwo i prawdę i dobro i zło tak że żadnej księgi do tego nie potrzebuję ;) Lecz zrozumienie istoty występowania zła i kłamstwa oraz dlaczego jesteśmy uczestnikami takiego istnienia jest skarbem ukrytym w Biblii.
Dziękuje za Twój czas i dzielenie się wiedza w dostępny i interesujący sposób ❤
Dziękuję Marcinie..😊
Nie lubię czytać grubych książek 😏ale słucham z ogromną ciekawością. 👍👍👍
❤Niesamowity wykład, dzięki któremu inaczej patrzę na przekaz biblijny.
Panie profesorze, czekam z utęsknieniem na następne. Nie studiowałam teologii sensu stricte, mam wykształcenie medyczne, mimo to, przez szczęśliwy traf może, zagłębiłam się w treść Starego i Nowego Testamentu.Wielkie dzięki za możliwość przekazu na YT.😊🤗
Dziękuję
Bardzo dziękuję ❤👍😊
Wspaniala wiedza nawet dla ludzi z zewnatrz! wspaniale sie slucha! dzieki!!
Proszę o więcej
Doskonały wykład!
Dziękujemy!
Dzieki. Pomyslnosci w Nowym Roku,
Dziękuję niesamowita wiedza🎉
Witam. Słucham z zaciekawieniem, bo nie potrafiłam czytać Biblii, teraz dużo więcej rozumem. Pozdrawiam
Wyklad znakomity, pokazanie analogii odnośnie do pięciu Przymierzy i tego co ma zostawić Abraham - rewelacja. Dziękuję,
Tu więcej o EPOSIE o GILGAMESZU: th-cam.com/video/6Hc64cpOLnc/w-d-xo.html
dziękuję za kolejny b. pouczający wykład
38:56 jeśli chodzi o niebieski na fasadzie to jest to ultramaryna, czyli farba wykonana z minerału dostępnego w Sumerze (Lapis lazuli). Przez wieki, aż do wynalezienia syntetycznego koloru niebieskiego, błękit stanowił najdroższy barwnik. Prawdopodobnie ze względu na niedostępność dla pospólstwa i cenę wybrano ten kolor, aby tym bardziej pokazać przepych 90 metrowej budowli - to musiało nasuwać myśl o niebie, ale przede wszystkim o religijnym, wręcz boskim charakterze budowli
💙 najpiekniejszy kolor :)
2P 2:5: "Także dawnego świata nie oszczędził, ale zbawił jako ósmego Noego, kaznodzieję sprawiedliwości, gdy zesłał potop na świat bezbożnych;"
No to przesłuchuje. Dziękuję Panu Karmelitanka Bosa. Mam pytanie co do literatury. Odezwę się do Szanownego Pana. Z góry dziękuję. Ja na UO nie miałam takich wykładowców więc z serca dz3Oanu za to jak Pan krztalci młodych. Mam te swoje 33 lata i 8 lat w Karmelu ale dziękuję z serca. Z Panem Bogiem Eliza
Szkoda ze osiem lat karmelu nie nauczylo ortografii
@@adamjachna9999W takim miejscu taka uwaga😮.??? Po co ,w jakim celu🤔???.
@@bozena.1163 W celu poprawności ortograficznej. Popieram.
@@mdziuba6261 Poprawność ortograficzną też popieram.Język to ważna część naszej kultury.
Natomiast forma w jakiej została zwrócona słuszna uwaga jest dla mnie trudna do zaakceptowania .
Uważam że jeśli już decydujemy się na taką uwagę w stosunku do nieznanej osoby należy przekazać ją
bez złośliwości i bez okazywania tej osobie braku szacunku. No bo niby co ma 8 lat karmelu do błędów
językowych w napisanym komentarzu?.
@@bozena.1163 Szacunek dla osoby również popieram. Ale wydaje mi się, że publiczne teksty z błędami to również jest forma braku szacunku dla czytelnika. Szczególnie, że każdy błędnie napisany wyraz jest podkreślany przez "słownik". Można się zatem domyślić, że coś jest nie tak i poprawić. Ogólnie rozpacz mnie ogarnia, jak widzę poziom umiejętności językowych młodszych pokoleń ( i nie tylko). I nie dotyczy to wyłącznie ortografii, ale w ogóle systemu języka. Język polski "psieje", niestety. Oglądałam kiedyś film o tym, czy można kogoś poprawiać publicznie, czy nie. Prowadzący ( jakiś językoznawca to był, nie pamiętam) był zdania, że niekoniecznie jest to dobry pomysł. Lepiej to zrobić w prywatnej wiadomości. Nie poprawiam jakoś przesadnie, to walka z wiatrakami. Co gorsze, przeważnie ludzie uznają, że poprawność ortograficzna nie jest ważna :(..... No, ale czasem nie jestem w stanie się ustrzec od napisania komentarza. Nie wiem, jak mogłabym napisać do kogoś prywatnie, ale chętnie się dowiem. Pozdrawiam.
Wprawdzie słucham rok po wydaniu filmu, ale naprawdę zgadłem czego brakuje w powołaniu Abrahama: wątpliwości / negacji.
dla zasięgu
Wyrazy uznania za kompetencje, ogrom wiedzy i umiejętność wciągnięcia słuchaczy w ten niezwykły świat. Bardzo dziękuję za to wszystko, a za liczne dygresje i tym samym nakreślenie szerszego obrazu, w szczególności. Słucham jak dotąd z ogromnym zaciekawieniem i liczę na kolejne materiały na podobnym, rewelacyjnym poziomie!
Jeden detal zwraca jednak moją uwagę. Uważam, że należy oddać nieco więcej sprawiedliwości przytoczonym (akurat w tym odcinku) tekstom babilońskim. To oczywiście zrozumiałe, że w obecnych czasach względnie niewielu badaczy pochyla się nad nimi w równym stopniu, co nad tekstem Biblii i to po części da się odczuć w Pańskich wykładach. Z jednej strony mamy bardzo skrupulatną, wielowarstwową analizę i interpretację tekstu biblijnego, co wydobywa z niego niezwykłą wartość i treść, szczególnie dzięki Pańskiej doskonałej znajomości szerokiego kontekstu historycznego i antropologicznego ówczesnych kultur. Z drugiej jednak teksty babilońskie pojawiają się odczytywane całkowicie wprost, dosłownie i jednowymiarowo. To oczywiście zrozumiałe, że - w takim zestawieniu - treść Biblii, szczególnie fragmenty ściśle oparte na mezopotamskiej literaturze, muszą wydawać się wyraźnie bogatsze znaczeniowo oraz w sensie wartości tekstu niż mezopotamskie oryginały. A przecież w nich - gdyby tylko chcieć - również można doszukać się wielu podobnych interpretacji i odbicia jakiejś mądrości o życiu człowieka i jego relacji z siłą wyższą.
Zdaję sobie naturalnie sprawę, że wykład jest poświęcony Torze, która sama w sobie jest tematem gigantycznym, więc trudno oczekiwać poświęcenia szerszej uwagi tekstom pozabiblijnym, niemniej chyba zasługują na nieco równiejsze traktowanie jeżeli już (siłą rzeczy) pojawiają się porównania i zestawienia. Biblia, gdyby odrzeć ją z interpretacji, wieloznaczności i odczytywania jej na innych poziomach niż wyłącznie tekstowy, również niejednokrotnie jawiłaby się tekstem prozaicznym, przyziemnym a nieraz zwyczajnie niezbyt mądrym, przestarzałym i nieaktualnym w dzisiejszym kontekście kulturowym.
Dziękuję za miłe słowa. W kwestii tekstów babilońskich - proszę zerknąć na mój kanał. Mam osobne wykłady na temat tekstów starożytnego Bliskiego Wschodu w kontekście Biblii, niektóre analizy są całkowicie nowe, jestem tłumaczem pisma klinowego:) Pozdrawiam
Ps. Ma pan rację, że w analizie Biblii najczęściej w ogóle się nie dostrzega innych tekstów. Ja staram się poświęcić także im więcej uwagi.
Żywe jest Słowo Boże, daje życie i pokarm do wzrostu, kiedy byliśmy dziećmi dostawaliśmy pokarm dla dzieci, wzrastając i dorastając/dojrzewając nasz pokarm też się zmienił. Dlaczego chcesz by pokarm dla dzieci był taki sam jak dla dorosłych? Przecież to nienaturalne, dyskutujesz sposób stworzenia, wzrostu, wychowania? Nie podoba Ci się porządek wyznaczony przez naszego stwórcę? Jak miałoby to wszystko wyglądać według ciebie skoro nie podoba Ci się ten porządek? Starożytne teksty mają pokazać i potwierdzić jak rodzi się człowiek z ciała a następnie inteligencja i intelekt rodząc się w nim pozwalają na poznanie siebie i naszego stwórcy.
Dziękuję za Pańskie wykłady. Mam ogromny szacunek dla Pana.
Jeśli chodzi o kolor niebieski, który tak często pojawiał się na bramach i innych budowach to z tego co wiem, wg wierzeń starogreckich miał on odstraszać złe duchy.
Pozdrawiam serdecznie.
na niektórych setelach summeryjski bóg Marduk jest przedstawiany z łukiem kiedy walczy z Tiamat wodami chaosu, myślę, że łuk Jahwe nawiązuje do starozytności , ogólnie temat jest niezwykle ciekawy
Gdyby dzisiaj ktoś z kręgów kościelnych miał twierdzić, że "Bóg" mu każe coś głupiego zrobić, to najpierw by wysłano go do psychiatry, a dopiero po negatywnym orzeczeniu zajęto by się egzorcyzmami.
Czy dawniej zdawano sobie sprawę z nawiedzeń i opętań?
Szeroka rzesza doktrynerska każe wierzyć że tam była nieomylność? W seminarium nie byłem w tym wcieleniu, to nie pamiętam 😀
Bez względu na chwilowe różnice w poglądach czy percepcji, z przyjemnością słucham tak potężnego umysłu pana Marcin 💪
W dziejach Noego mamy jeden ze starszych (pewnie) spisanych przypadków, gdy woda ze względów sanitarnych była niezdatna do picia i trzeba było ją zastąpić alkoholem. Przy gigantycznej ilości martwej materii organicznej i osadów fizycznych, nietrudno sobie wyobrazić skalę skażenia mikrobiologicznego jak i rozmaitych toksycznych zawiesin. W czasach NT pito słabo stężone wino, w średniowieczu gdy wylewano fekalia na pola - piwo, tak samo na wojnie w fortach, na polu walki zamiast wody z kałuży itp. - niskoprocentowy alkohol ratował przed odwodnieniem. Metodą prób i błędów trzeba było tylko trafić w odpowiednie stężenie. Niestety grono testerów popotopowych było bardzo wąskie, a sam Noe stał się pierwszą ofiarą eksperymentu chemicznego. Cóż… Maria Skłodowska-Curie pracując z radem i polonem też początkowo nie była w pełni świadoma z jaką siłą igra. Pamiętając o tym, wypijmy symbolicznie lamkę wina na cześć Noego i wszystkich naukowców ryzykujących zdrowiem i życiem dla dobra ludzkości.😉
Dziękuję ❤
Słucham po raz kolejny, przepiękny wykład 💙 A co jest znakiem/potwierdzeniem zawarcia przymierza z Dawidem?
❤
Pan Jezus powiedział, co jest napisane w NT , że w dniach ostatnich, z przyjściem Syna Człowieczego , będzie jak za dni Niego, ziemia miała być przepełniona złem. Proszę sobie wyobrazić jak ludzie musieli drwić, śmiać się z Niego, gdy chodził po ludziach i przekonywał ich, że przyjdzie potop i zaleje wszystkich. Dziś też są ludzie , którzy mówią ludziom ,ze Bóg usunie zło z ziemi... Pozdrawiam.
@@robertserafin3528 NT nie mówi że Jezus miał chodzić po ludziach, może masz wersję ŚJ.
Ciekawe z tym kolorem niebieskim, w późniejszych czasach był najtrudniejszym do uzyskania no i najdroższym, może to zestawienie złoto + niebieskość świadczyło o bogactwie?
Obejrzałem cały materiał do końca. Dowiedziałem się wiele ciekawych rzeczy. Jednak nie uzyskałem odpowiedzi na tytułowe pytanie: "Czy biblijny potop był naprawdę?"
Raczej nie
Skąd by tyle wzięło się wody żeby zatopić góry
@@krzysztof8976 był lokalnie gdzieś na bliskim Wschodzie i dla ludzi tamtych czasów to był cały świat właśnie...tym bardziej że czytałem wyjaśnienie że hebrajskie określenie "cała ziemia" w odniesieniu do wód potopu występuje w innych miejscach Biblii gdzie nie oznacza oczywiście całego globu ziemskiego tylko jakiś określony teren i tak najprawdopodobniej było
Nie było żadnego potopu. Może mała powódź. Ale dla wiary była ta opowieść potrzebna i z każdym wiekiem była narracja coraz większa u woda też. Chodziło o moc Boga która ta opowieść miała pokazać że może wszystko.
Ha, ha, ha , dobre 1:09:42 To to jest dziadek! 75 lat to jest dziadek. Ale mnie Pan rozbawil Panie Marcinie. Ja mam 75 lat i wcale nie uwazam sie za dziadka. Ha, ha. Moja mlodsza corka ma lat siedem. Jej brat 13 a najstarsza cora 44. Cwicze calisthenics, 100 pompek pod rzad to jest norma. Przysiady ze sztanga 100 kg to jest norma. Dead lift 120 kg to norma. Dobre. jestem dziadek. Dzieki naszemu Panu jJezusowi ( bo wszystko zawdzieczamy Jemu, ) jakos nie bardzo czuje sie dziadkiem. Swoja droga potrzebne wyklady. Pozdrawiam.
Gratuluję formy
Niech się pan czuje ,kim chce. Na zdrowie.😊
Przekaz wiedzy nic tylko chylić czoła i korzystać. Jaki to jest kierunek studiów?
49:30 skoro Semici to ogólnie mówiąc wszystkie ludy Bliskiego Wschodu wywodzące się od Abrahama to dlaczego antysemityzm ma znaczenie wyłącznie antyżydowskie?
Czy można ten skrypt pana profesora też gdzieś przeczytać? Tyle tam odnośników, chciałabym szczegóły pewnych rzeczy i zdarzeń poznać bliżej. Dziękuję
podłączam się do pytania
Zapewniam, że obejrzałem ten film z własnej nieprzymuszonej woli (gdyż, nie będąc studentem UPJP II, nie można wobec mnie wywrzeć presji, strasząc oblaniem semestru). 🙂
A ja zapewniam, że studenci nie mają takiej presji, przynajmniej u mnie :)
@Piotr Nowik, gdy 37 lat temu zacząłem studiować Biblię to przyrzekłem sobie, że ja świecki człowiek będę lepiej znał Biblię niż niejeden duchowny( pastor, pop, ksiądz). I tak moje marzenie spełniło się. Cel, nie tylko wiedza, bo jak napisał apostoł Paweł " wiedza nadyma". Gdy prości ludzie , am harec, lud ziemi, poszli za Jezusem, to uczeni w Piśmie pogardzali nimi. Apostołowie byli rybakami, oprócz Mateusza - poborcy podatków. Apostoł Paweł nie znał osobiście Jezusa, chociaż nie był jednym z 12 nazywamy go apostołem. Był najbardziej wykształconym naśladowcą Jezusa.
🌼🍀🌼💖
Panie Profesorze, przede wszystkim bardzo dziekuję za kolejny ciekawy wykład.
1. Dobrze by było wspomnieć o 7 prawach Noego przy okazji wykładu o przymierzu Boga z Noem.
2. Start Testament wspomina o tym, że przed historią budowy wieży Babel ludzie już mówili w różnych językach, więc sama historia nie jest wyjaśnieniem skąd ludzie zaczęli mówić różnymi językami. Może też przy tej okazji warto w tym kontekście wspomnięć historię o królu Nimrodzie?
3. Rozróżnianie tekstów biblijnych na historyczne i wyobrażone przez autora to bardzo niebezpieczny kierunek interpretacji, który może nas doprowadzić do kompromitacji (jak to niegdyś miało miejsce z mitycznym miastem Troja). Może póki co pozostawmy otwarty umysł na każdą możliwość.
Na wstepie omawiania Tory, Marcin stwierdzil, zreszta za KKK jak nalezy rozumiem Biblie.
Kompromitacji czego?
Panie Profesorze mnie zawsze zastanawia taki fakt. Czy kulturę biblijną zaczerpnęli pobliskie narody od Izraelitów jak np. Wiedza o potopie ?. Czy Izraelici od pobliskich narodów ?.
Bardzo proszę o krótką odpowiedz.
Skoro tablice sa starsze niz teksty biblijne to?
Biblia jest wtórna
75 letni, Abraham nie był dziadkiem, po prostu w tamtych czasach proces starzenie był inny, Abraham miał 75lat, a prawdo podobnie caiało miał jak ówczesny 50 latek, a może nawet nie, skoro w wieku 100 lat miał syna Izaka. A potem z Keturą jeszcze innych synów.
prawdopodobnie mial cialo 35 latka
🤣🤣🤣🤣
Dobrze posłuchać o powołaniu Abrama. Czego jeszcze brakuje w opisie powołania - autoprezentacji Boga. Ciekawe, na polecenie którego Boga/boga wyszedł Abraham: Boga Jahwe, boga El Elyon, boga przodków nieznanego z imienia, czy kazał mu wewnętrzny imperatyw z natchnienia bez różnicy czyjego? Jak sobie nasz szacowny praprzodek wytłumaczył, kim jest Istota Wyższa, z którą ma zaszczyt duchowo obcować!? Pytanie proste i trudne zarazem: czy Abraham wiedział, kto do niego przemawia? Bywa, że wizjoner nie wie z kim rozmawia, jak np. dzieci z Fatimy, zatem i Abramowi nie przyszło na myśl zapytać, kto przyszedł do niego w gościnę. Super, że patriarcha jest posłuszny Bogu, szkoda tylko że później okazuje się być czcicielem bogów kananejskich, ale co się czepiać, skoro Pan dopiero Mojżeszowi się przedstawia. Ja bym nie poszła za kimś, jeśli nie wiem kto to jest. Czy autorzy biblijni są zgodni i jednogłośni w tym czy Abraham zna Boga czy nie zna? Mam wrażenie zaprzeczające. Mój umysł prostej człowieczki tego nie ogarnia.
Ach jak pięknie rozwijasz nasz największy dar umożliwiający poznawanie czyli mózg i inteligencję. Pięknie myślisz a do tego wybierasz najdoskonalszy temat rozważań służących dalszemu wszechstronnemu rozwojowi. Ja czytałem że Abraham walczył/zmagał się z Bogiem. I to nie tak że walczył ramię w ramię z Bogiem a przeciwko Niemu. Ja to odczytuję tak że tzw "pobudzenie" do zadawania pytań wynika właśnie z danej nam inteligencji/ intelektu. Te nasze wewnętrzne rozmyślanie i rozważanie, korzystanie i ćwiczenie inteligencji rozwija ją a ona nasze możliwości poznawcze. Zatem moim zdaniem Bóg to czysta logika/wyższa forma inteligencji tworzącej inteligentne i logiczne struktury dzięki którym i my istniejemy oraz jej własną wolą jest zaistnieć świadomie w naszych ciałach. Nagroda i dalsze istnienie należy się temu co staje się dobrym i zamierzonym dziełem. Abraham i pozostali oraz cała Biblia mówi właśnie o tym. Nasze życie i ilość tego co należy poznać i zrozumieć jest proporcjonalna do obrazu stwórcy wszystkiego ;) Ci którzy rezygnują z poznania twierdząc że nie akceptują tego wszystkiego i żadnego sensu i celu to wszystko nie ma tracą życie i odchodzą w niebyt. Ci którzy idąc drogą poznania rozwijają i pomnażają powierzone im talenty otrzymują nagrody/ błogosławieństwa. Moim zdaniem każdy z nas (może oprócz Jezusa) przez ciało rodzi się dzieckiem buntu i podobnie nasz intelekt. Sam Bóg mówi : "chodźcie i spór ze mną wiedźcie " i podobnie mnie uczył tata, w dyskusjach, argumentowaniu za i przeciw, wskazywaniu ścieżek bym sam odnalazł rozwiązanie, bym poznał sieć zależności, struktury przyczyn i konsekwencji, to chyba jedyna droga i jedyny sposób by rozwijać intelekt i inteligencję.
Witam! Jestem pod wrazeniem Pana wykładów. Bardzo za nie dziękuję❤. Mam pytanie . Jak obietnica Boga, zawarta w Przymierzu, ma się do Apokalipsy?
Poleca, wykłady profesora Walter veith nt. Potopu. Przedstawił sporo dowodów
W Afryce jest przekonanie iż niebieski odstrasza muchy... Jaka jest skuteczność?? Nie wiem....
Czy gdzieś na Pana kanale znajdę analizę tekstu o przeklęci Kanana przez Noego?
Chyba tego nie ma w wykładach o Pięcioksięgu. Ale tekst bardzo ciekawy
@@Marcin.Majewski A w Pańskiej książce "Tora Rozmowa o pierwszych pięciu księgach Biblii" coś więcej o tym znajdę? Już nabyłem, tylko chcę najpierw wysłuchać cyklu wykładów przed lekturą.
Słyszałem różne wersje symboliki tej opowieści, ale źródła były lekko mówiąc mało wiarygodne.
Nie, w książce o tym nie ma. Może uda się kiedyś zająć się Księgą Rodzaju kawałek po kawałku - tu na kanale.
@@Marcin.Majewski byłoby wspaniale! Długo szukałem takiej wiedzy. Znam interpretację tych ksiąg ze strony mało poważnych źródeł (swoją drogą to fascynujące jak biblijni literaliści próbują uzasadnić wyraźne rozbieżności w narracji koniecznie uznając Stary Testament jako zapis historii), nieco od strony teologicznej (podziwiam wytrwałość kapłanów z którymi rozmawiałem) a teraz poznaję Pismo Święte z kontekstem kulturowym 🙂
Czy powszechnie przyjęte słowo "przymierze" nie jest mylące? Nie mam wiedzy ale wydaje się że to nie były umowy (dwustronne) a raczej zobowiązania ze strony Jahwe. Proszę o komentarz w miarę możliwości
Tak, mamy w Biblii przymierza jednostronne (zobowiazanie się Boga wobec człowieka), np. z Noem, ale normą były przymierza dwustronne
Panie Marcinie, pięknie pan opowiada, jednak proszę mnie przekonać i mi napisać na temat , który sam pan sugeruje, jak wytłumaczy pan prawdziwość biblijnego potopu i owego przymierza, o którym pan tak opowiada, jak pan to wtytłumaczy człowiekowi czarnoskóremu, czy chińczykowi prawdziwość biblijnego potopu. Skąd oni się wzieli, skoro w/g biblii wszelkie życie na ziemi zostało zniszczone, a Noe w/g bibli był pochodzenia żydowskiego, był człowiekiem białym i nie miał skośnych oczu jak wiele narodów chińskich, japońskich i innych. Potem wspomina pan o wieży babel i pomieszaniu języków wśród ludzi mówiących jednym językiem, wywodzących się od wspólnego ojca Noego, bo po potopie nie było już potomków Adama i Ewy. Więc jak pan wytłumaczy to czarnoskóremu człowiekowi, że jego praojcem jest Noe , człowiek biały pochodzenia żydowskiego, żyjący ok 12 do 6 tys. lat temu. Według nauki nie jest to możliwe by w tak krótkim czasie ewoluowały z rasy zydowskiej inne rasy ludzi. Proszę więc udokumentować prawdziwość bibli i jej intencyjność oraz rolę jaką ona odegrała w historii ludzkości, nie zbaczając na inne tematy , jak pan to zrobił opowiadając nagle o Abrahamie. Skoro pan uwarza że interpretacja tekstów biblijnych raz ma ukryte znaczenie, a innym razem już nie , np. sam dekalog już nie ma ukrytej ninterpretacji i trzeba go traktować tak jak został napisany, to powie pan kto decyduje o tym co trzeba uważać jako metafora o ukrytym sensie , a co jako dosłowne znaczenie. Bo jak narazie biblia jest dla mnie zbiorem legend i mitów żydowskich, mijających się z prawdą i prawdziwym Bogiem. W/g starego testamentu Bóg opisany jest jako złosliwy, mściwy i zachłanny, lubiący woń palonego mięsa oraz ciągłe ofiary ze zwierząt i tyle przelanej krwi w imię Boga." Takie cechy to nie są cechy boskie, ale tylko i wyłącznie ludzkie, lecz według starego testamentu takie cechy zostały przypisane Bogu. Sam potop wcale nie musi mieć nic wspólnego z zalaniem wodami, tylko z jakimś bliżej nieznanym nam kataklizmem, który dotknął wielu ludzi na wszystkich kontynentach, bo tyle też jest różnych opowieści o potopie, gdzie bohaterami sa nie tylko Noe, ale np. Ziusudra, Atrachasis, czy Utnapisztim, ale ci wszyscy ludzie nie zginęli, jak twierdzą autorzy biblii, w przeciwnym razie nie byłoby różnych opowieści o potopie, które są sporo starsze niż biblijne. Jest to tak proste i logiczne, że nie trzeba się długo zastanawiać czy jest prawdziwe. Podjął pan się tematu czy biblijny potop jest prawdziwy, jednak na to pytanie ostatecznie pan nic nie mówi, zbaczając na inne tematy. Która więc z tych opowieśi nam znanych o potopie jest sensowna, logiczna i prawdziwa tego się chyba już nie dowiemy, a napewno nie dowiemy się patrząc przez pryzmat biblii, pobieważ historia biblijna zapożyczona jest z przekazów sumeryjskich.
Może więc pan raz odbiec od schematu i wypowiedzieć się na temat tych kontrowersyjnych tekstów biblinych, które są zazwyczaj sprytnie pomijane, albo tłumaczone jako metafora, mające przenośne znaczenie.
Czy naprawdę pan uważa , że Bóg lubi woń spalanego mięsa?
Czy np córki Lota były godne by umieszczać je w pamięci pisma świętego, które go upoiły, a potem każda z nich byłą w ciąży z własnym ojcem?
Czy to naprawdę Bóg nakazał potomkom Noego gromadzić tony złota i srebra by budować przybytki boże, a co się działo potem z każdym przybytkiem? Za każdym razem było rozkradane przez tych samych potomków Noego, jednak walczących po przeciwnej stronie. Możemy w każdej chwili sięgnąć do bibli i się o tym upewnić.
Czy branie przez potomków Noego w niewolę innych ludzi, sprzedawanie i nabywanie niewolników to jest w/g pana wola boża i pochwalana przez Boga?
Czy nie uważa pan, że Niewolenie jakiegokolwiek człowieka, to zbrodnia przeciw prawdziwemu stwórcy, który dał wolnosć każdemu i każdemu też dał wolną wolę.
Czekam z niecierpliwością na pana stanowisko w powyższych pytaniach, jeśli nie może pan odpowiedziec na moje pytania publicznie proszę napisać prywatnie.
3 uwagi:
1. Chyba Pan nie wymienił piewszego przymierza Boga z całą ludzkością tj. z Adamem.
2. Znakiem Przymierza Boga z Mojżeszem (z Izraelem) nie są tablice kamienne z X Przykazaniami ale Szabat (7 dzien tygodnia).
3. Termin "Matka Boża" jest niewłaściwym, gdyż Bóg nie ma matki. Maryja jest tylko i aż cielesną/człowieczą matką Jezusa, ktory jak wiadomo miał równocześnie także naturę Boga.
Ale wykład jest intetesujacy. Pozdrawiam
Wszystkie trzy uwagi są niewłaściwe, ale dziękuję za zainteresowanie i komentarz.
1. Przymierze stworzenia to błędna idea rozpropagowana kiedyś przez Wellhausena, ale badacze wycofali się z niej. Biblia nigdzie nie nazywa stworzenia przymierzem.
2. Znakiem przymierza sybajskiego nie może być szabat bo nakaz jego świecenia pojawił się już przed Synajem (zob. Wj 16). Nawet tzw. Tradycja kapłańska, która szczególnie podkreśla szabat, łączy go ze stworzeniem a nie z przymierzem.
3. Sobór w Efezie nadał Maryi tytuł Theotokos, więc w tradycji chrześcijańskiej Maryja jest Matką Bożą, a Bóg ma matkę. Pozdrawiam
@@Marcin.Majewski dla mnie Autorytetem jest Słowo Boże (Biblia) i według Niego moje uwagi są zasadne (inne dokumenty i wydarzenia mają mniejszą rangę niż natchnione Boże Słowo).
@polomyli sie Panpiratka
👍🏻
czy uprawniona jest interpretacja opowiadania o próbie Abrahama na górze Moria taka mianowicie, że Abraham żył w starożytnym, pogańskim świecie, którym ofiary z dzieci składane bożkom były na porządku dziennym, i owa ofiara Izaaka nie była wcale autentycznym żądaniem Bożym, ale czymś w rodzaju fałszywego przeświadczenia samego Abrahama, który mając w świadomości charakter pogańskich bóstw źle zrozumiał wolę Bożą? W tym kontekście całe opowiadanie byłoby niejako definitywnym odcięciem się Izraela od wszelkich ofiar z ludzi składanych przez ludy pogańskie i uznaniem, że prawdziwy, jedyny Bóg Izraela nie uznaje pogańskich ofiar?
Mam pytanie do Pana Profesora:
Czy JHW zawarł również rodzaj przymierza z Adamem? W momencie gdy przekazał mu do dyspozycji wszelkie istoty przez siebie stworzone? Lub po usunięciu go z raju?
Nie, nie pojawia się tam ani idea przymierza, ani terminologia przymierza. Dawniej Wellhausen i inni mówili o tzw. przymierzu stworzenia, ale się z tego wycofano. Pozdrawiam
Panie profesorze, czy przymierzem z Noem jest może 7 praw Niego, dane przez Boga?
❤😂🎉
Mam pytanie, czy Pan, jako znawca pisma Świętego. Po przestudiowaniu go, jak i pism starożytnych. Wierzy że jest jeden Bóg wszystkich ludzi i że to jest ywhv?
2P 3:5: "Tego bowiem umyślnie nie chcą wiedzieć, że niebiosa były od dawna i ziemia z wody, i w wodzie stanęła przez słowo Boże;"
legendy też mówią, że istnieją bogowie, w historii wymyślono ich ok. 3000
A ponieważ w każdej jest ziarno prawdy...
@@dominikkurek1155 Tak, tej Tischnerowskiej. ;)
@@jezuschrystus.onlycashzłośliwość nie jest argumentem naukowym.
@@elzbietaulas Nie złośliwość a cytat. Komentarz do napisanej bzdury.
1:25 "autor Biblijny", kto to?
To anonimowy pisarz, który spisał daną księgę biblijną czy dany tekst Biblii. Anonimowy, bo nie wiemy kto spisał większość tekstów Biblii.
@@Marcin.Majewski Czyli nie wiemy nic i wierzymy w to co ktoś napisał a ktoś potem przetłumaczył i nam to podał do wiadomości?
@@jacek2pasje603 Słuszna uwaga. Z tym, ze ja nie wierze w biblijne bzdury podawane codziennie do wiadomości przez kłamliwych klechów..
@@awoj51 Ja Jestem wierzący, ale nie bez mózgu, serce i rozum dał mi Bóg po to bym tego używał więc używam, oddzielam plewy od ziarna na tyle na ile daje radę, no i prosze co to co widze
youtu,be/ncneOp84M40
@@jacek2pasje603 a kto Ci broni studiować hebrajski i czytać Torę w oryginale ?
Bardzo ciekawy film. Katolickie podejście do biblii. I nie tylko pewnie.
Natomiast niektórzy rozumują całą biblię dosłownie jako fakty. Mówią, że np. jeśli Jezus mówił o potopie to znaczy, że tak było...
Pan ma bardzo mądre podejście.
Biblia nie spadła z nieba. Pisali ją ludzie, którzy jak Pan słusznie zauważył nie żyli w próżni, ale podlegali wpływom innych otaczających ich kultur.
Wiec dlaczego ktos ma uwazac te ksiazke za swieta, skoro pisali ja ludzie oraz dlaczego ktos ma wierzyc w rzeczy piane w tej ksiazce, chociazby odnocie Jezusa?
@@gramwgry-v1w Jezus jest postacią historyczną. Natomiast co tam się faktycznie wydarzyło z tego co zostało opisane w biblii tego nie wiem...
@@gramwgry-v1wNatchnieni przez Boga pisali święci ludzie. A więc nie Bóg, ale to przesłanie od Niego. Nie moze być doskonałe, bo przeznaczone dla niedoskonałego ludzkiego umysłu. Ale jednak bardzo dobrego. Wymagającego wysiłku. 🤗
Czy można powiązać potop z wydarzeniem jakim było powstanie Morza Śródziemnomorskiego ?
Mam pytanie , bo Bóg obiecał , że już nigdy nie zgładzi ludzkosci po potopie, ale sam Jezus powiedział w Biblii , że powrót Jego będzie wyglądał tak jak za czasów Noego - jasno dał do zrozumienia , że będzie coś , co przypominać będzie potop...
Wiemy, że nic się nie dzieje bez woli Boga , to by oznaczało , że Bóg skłamał ???? Pozwoli na zgładzenie ludzkości ???
Obiecał, że nigdy nie zgładzi ludzkości potopem. Ale dal jasno do zrozumienia, że będzie inny koniec i możemy ten koniec przeżyć i się do niego przygotować, być czujnymi. Mateusza 24 rozdział. Księga Objawienia wraz z Księga Daniela daje duży wgląd w te wydarzenia
Porównując do czasów Noego dal tylko do zrozumienia, że ludzie nie zwrócą w większości uwagi na te wydarzenia. Będą zajęci swoim życiem. Noe budował arkę kilkadziesiąt lat, jest nazwany w Biblii głosicielem prawości więc informował ówczesnych sobie żyjących o potopie. Dziś też mamy możliwość dowiedzieć się jak będzie wyglądał koniec. Tzw dni ostatnie.
Hiob tez był poddany próbie, a jednak smierć jego dzieci (i wiele więcej) nie było na niby…
No tak, ale ani Hiob nie jest postacią realną. Historia Hioba jest pretekstem to rozważań teologicznych. Zbyt dosłownie traktujesz tę księgę
@@ZdzichaJedziesz to moze zdecydujecie czy biblia to prawda czy bzdety ? moze jednak jezus zamienil wino w wode a na bosaka biegal po kaluzach ?
@@indianski
Za Piłatem można zapytać: A coz to jest prawda? (I w domyśle: a co to są bzdety?)
Ani prawda ani bzdety, to jest o wiele bardziej złożone niż Ci się wydaje. Dużo zależy od definicji i poziomu rozkminy.
W zależności od przyjętych warunków brzegowych otrzymasz różne odpowiedzi , jeżeli w ogole można mówić o odpowiednich a nie generalnie tylko o pytaniach. To tak krótko i na wysokim poziomie ogólności, nie wchodzę szczegóły bo mi się nie chce. 😄 Lubię konkretne , zadaniowe problemy. Syntezy pozostawiam dla siebie.
@@ZdzichaJedziesz no dokladnie: gdy pasuje to bajki z bibli sa przyjmowane doslownie, a gdy wychodzi na to ze to zwykle bzdety , to wszelacy guru biblijni twierdza ze to jedynie symbolika
@@indianski
Ja się wolę skupić na tym co jest tam naprawdę napisane a nie ma tym co mówią inni. Tobie też polecam 😄
Ale żeby zrozumieć to też trzeba trochę znać kulturę i historię starożytnego bliskiego wschodu żeby też tego nie czytać w sposób ahistoryczny. Marcin robi tutaj dobrą robotę. Nie zawsze oddziela egzegezę od teologii biblijnej ale to i tak najbardziej profesjonalny kanał o biblii na polskim YT jaki spotkałem.
Kolor niebieski
Bardzo drogi w historii, gdyż był uzyskiwany z kamienia szlachetnego lapis lazuli, czyli ukazywał bogactwo właściciela.
Innym pigmentem była ultramaryna z kamienia półszlachetnego.
Jak je uzyskiwano opisuje Cennino Cennini.
Błękitne szaty (drogie) Matki Bożej czy Chrystusa były malowane właśnie ultramaryną.
Niebieski dodatkowo odpycha insekty. Może chodziło również o bardziej praktyczny aspekt. Jeszcze niedawno w niektórych polskich wioskach widziałam chaty "pobielane" z lakmusem. Czy kamień lapis lazuli był importowany z ośrodków Doliny Indusu, bo to ciekawe?
@lodzianin1973
Prawda jednak nie jest taka prostoliniowa...
Witaj Przyjacielu!
Myślę że przemyslaw sagiera wyczerpał wystarczająco odpowiedź dla Ciebie.
Dodam tylko że ST (bo głównie o niego chodzi) był właśnie kierowany do kompletnie innych ludzi, w tym przypadku do plemiennych ludów które żyły w czasach jeszcze brutalnieszych niż _tak dobrze znane i nieodległe_ nam średniowiecze.
Gdzie przemoc, przesądy, wojny, bitki o władze czy śmierć były na porządku dziennym. Także musiała być kierowana proporcjonalnie do ich mentalności.
Gdy to Jahwe wreszcie po stworzeniu objawia się ludziom bardziej rozumnym niż malpoludy i powoli ich przekabaca na normalność jaką znamy dzisiaj. Jest to proces wolny, ale skuteczny. Rozum się nie zmienia od dziesiąt- tysięcy lat, ale moralność tak. Powoli, ale w ogóle
Uwiecznieniem zmiany i końcem ewolucji moralności było przymierze jakie zawarł z _"nami"_ Pan Jezus.
Gdyby w takiej po prehistorii od razu pojawiły się nakazy Jezusa - nic by nie zmieniły.
Szybko by zostały odesłane do lamusa z powodu tzw. "Zatwardzialosci serc
ludzkich" czyli tej już post-zwierzęcej natury tamtejszych ludów.
Prawo empatii nie zadziałało, co było udowodnione *(spokojnie już podsyłam bibliografię komentarza na poniżej)* .
Pomyśl, gdyby dzisiaj ktoś nakazał nam coś, co zmienia wszystko o 180° (coś dla nas absurdalnego, np. Jeżdżenie w delegacje służbowe rowerem 7000km po Kaukazie niż szybciutki, normalny i wygodny dla nas lot ekonomiczną klasą) to jakbyśmy się do tego odnieśli?
Z entuzjazmem? Na pewno nie, tylko wybralibyśmy z nami tą najbardziej normalnych opcji transportu jakie znamy dzisiaj.
_Wszystko bardziej doprecyzował taki jeden gość w źródle, jakie pierwsze podałem_
Tak samo właśnie było z empatią
Czy od razu byśmy to przyjęli z otwartymi ramionami?
Mówię w kontekście prawdy niby nam objawionych
Ale z resztą wiemy jak to się skończyło(jak to sami sobie Żydzi przepowiedzieli) ,przecież sam o dziwo został skazany i zamordowany za...
Bluźnierstwo...
Takie właśnie brutalne i okrutne tematy dla mnie, człowieka 21 w. Jeśli chce wgl zrozumieć, to Nie tłumaczy mi żaden biskup, przecież takich okrutnych rzeczy nie ma u nas w codziennych liturgiach. On sprawuje inne funkcje tu na Ziemi, pewnie jakbyś poszedł do _ekscelencji_ i dał mu wprost w twarz takie pytanie to najprawdopodobniej zaczął by robić gimnastykę czy palnął głupotę jakiej nie powstydził by się nie jeden fanatyk religijny na pierwszych stronach artykułów Tygodnika NIE.
*Tak wgl, naprawdę kiedyś jakiś hierarcha tłumaczył tamtejsze realia, tudzież dla nas zbrodnie?
Nigdy się nie spotkałem z takimi przypadkami czy tłumaczeniami biskupów, o których wspominasz czy wręcz nie wytykasz mi* sam jestem zmuszony szukać, może poszukam coś na ten temat, jeśli źródeł nie podałeś.
Choć spodziewam się tego czego nie lubimy obydwoje,
Jakieś ostateczne fanatyczne naciąganie Pisma Jakim jest Pismo Święte +duchowymi teoretycznymi gadaniami, które nie są wprost przez nikogo potwierdzone empirycznie - także najprawdopodobniej je pominiemy i uznamy za nieliczące się w dyskusji.
Choć nigdy czytanie Biblii to nie będzie nauka indukcyjna, bodajże jak podręcznik fizyka tylko taka bardziej jak nauki humanistyczne.
A udowadniać sobie nic przecież nie zamieniamy, czy to jest Pan Bóg, czy go nie ma.
Znaku Jonaszowego to ja już osobiście nie chce
A tak jak jesteśmy przy tym temacie, to jeśli dobrze rozumiem historie, to Kościół Katolicki od początku istnienia inne zadanie:
*Tj.* Miał zrzeszać wiernych i ewangelizować, no i wszytsko inne co prowadzi dotychczas min. niesienie pomocy potrzebującym,
a nie tłumaczyć Stare hebrajskie pisma, które kiedyś tam były, a o których poganie i innowiercy (nie hebrajczycy) nie mieli tak szczerze w większości żadnego pojęcia.
No i,
No i wtedy właśnie idę do kogoś kto ma tęgą głowę w tych kwestiach - zna się na starożytnej historii wschodu i Grecji, socjologii, języku itd.
Interesuje się, zjadł na niej zęby, ma talent bo się raduje tym co robi. To jego konik. On mi może stanowczo więcej powiedzieć, a ja mu dam się wypowiedzieć.
Dzięki temu mogę poznać (znów ten sam co z NT) w ten sposób prawdziwy charakter Boga i jego tak uwielbiany przeze mnie plan dokonań od samego początku do końca w kontekście ludzkości i dania mu tej ostatecznej moralności po przez swoje nakazy.
A czemu to przeciętny człowiek wierzący w Pana Jezusa i pragnący osiągnąc to o czym mówił jest wobec tego obojętny ? Jak to spytałeś?
Jako ostatnio całkiem świeżo nawrócony katolik po właśnie przeczytaniu Nowego Testamentu (na początku same Ewangelie, później tam dzieje i listy) [Jednocześnie od początku wiedząc że Świat najprawdopodobniej nie powstał 6 tysięcy lat temu w 7 dni, i nie czerpiąc ze strarożytnej semickiej kroniki w formie mitu kierowaną do starożytnych wiedzy na temat geografii i płaskości Ziemi i teorii jakie wtedy były na ogół popularne jak u nas Heliocentryzm, no chodzi mi o to że wiem jak mniej więcej Świat został stworzony/powstał dzięki dzisiejszej wiedzy na temat Uniwersum i nie będę używał Bibli jako podręcznika, fizyki, do astrofizyki, biologii, antropologii, czy czymś innym czym nie jest i nie miała być :]
Najprawdobodobniej dlatego że nie warto już tym co uwierzyli trudzić się tym. No bo po co?
Po co do życia wedle Ewangeli wiedzieć o tym jak Bóg musiał przekomarzać do siebie naród wybrany (który ostatecznie okazał się nie dokońca inny niż inne),
Mają inne zajęcia i zajmują inne role w społeczeństwie, mechanik; budowlaniec czy handlowiec.
Oczywiście że wszystkiego można wyciągnąć jakiś tam moral czy przesłanie,
polecam cieple Fraszki Kochanowskiego pisane w tym samym języku co nasz, ale jednak często nie w pełni zrozumiałym dla nas '', mimo iż były zapisywane kilkaset lat temu, a nie tysięcy i to w innym języku.
Jeszcze do wcześniejszego akapitu
Jeśli moim zadaniem jest tylko jazda samochodem aby dotrzeć w wyznaczone miejsce,
to po co mi wiedzieć jakie to zaistniały problemy przy wymyślaniu zapłonu iskrowego, wypadków śmiertelnych na wyścigach samochodów amatorskiej konstrukcji, awaryjności pierwszych układów jezdnych. W ogóle jak co działa, co się dzieje kiedy wykonuje dany ruch.
Rozwiązywaniem tych wszystkich problemów w przeszłości dzięki czemu mogę się cieszyć pewną jazdą.
Po co mi wiedzieć stare procedury, nie aktualne dla mnie jak 70 lat temu trzeba było spuszczać wodę z chłodnicy, podgrzewać olej i kręcić korbą w Warszawie?
Nie interesuje mnie to, nie jest mi potrzebne do życia od kiedy powstały płyny chłodnicze
,choć i tak są ludzie co wolą zostać przy wodzie
Nie ma sensu, jeśli mam *tylko* gdzieś dotrzeć za jakiś nieustalony czas
aczkolwiek są na świecie i tak pasjonaci/"specjaliści" i proawdzą między sobą dyskusję, rozmawiają i tłumaczą jak co działa dla tych którzy nie są pewni innym jakie wozy są najuczciwsze, tj. nie zawiodą ich byle gdzie od razu przy pierwszej trudności
No w liturgii takie niezrozumiałe=brutalne i niesprawiedliwe fragment w niczym by mi nie pomogły w żaden sposób jak być dobrym Chrześcijaninem i żyć wedle kanonu Ewangeli.
Dlaczegóż to? Ponieważ są nieaktualne, ich przesłanie jest przedawnione.
Ale. Mogę się pasjonować jak to kiedyś się ludzie rozbijali ", ,albo co jeśli po jakiejś przeszkodzie będę zmuszony coś odnaleźć i naprawić samemu, lub pomóc innemu?
No ale oczywiście są, a jakże są ludzie, niczym Ci pasjonaci czy eksperci motoryzacyjne.
Mają inne zadanie i pasję których zdanie i argumenty są najbardziej warte posłuchania i rozważenia.
Mówię tak alegorycznie o badaczach Biblii i niektórych apologetów/krytyków się na nich powołujących - można im zaufac, to nie oszuści czy banda fanatyków.
A jak w kontekście słów narratora, że jest to tylko próba dla Abrahama rozumieć jego antycypujące słowa do sług, że oddadzą pokłon Bogu i wrócą do nich z chłopcem? (Rdz 22, 4) Wiedział, że ofiary z Izaaka nie będzie?
EDIT: Wyjaśnia Pan Profesor to pięknie w kolejnym wykładzie [Tora 7] Dziękuję :)
A kim jest wogule autor księgi rodzaju lub księgi wyjścia?
Autorem całego Pisma Świętego,Jest sam Bóg.
@@mieczysawbukowski8801 Ale kto treści spisał?
Pan nie daje odpowiedzi na tytułowe pytanie; Czy biblijny potop był naprawdę?Z tego co wiem historyczny Potop był tylko lokalną powodzią!
Jezus powołuje się na Noego jako na rzeczywistą postać... Bo jak było za dni Noego tak będzie....Łukasza 17:26-30. Jezus był postacią historyczną.
@@margoruth9615 wiem, że minęły dwa lata, ale muszę się odnieść. Mój dziadek był postacią historyczną (co dowodzi chociaż to ,że ja dziś piszę), więc to musi być prawda co powiem a co on mi przekazał. Dwieście pięćdziesiąt lat temu żył pewien mędrzec w Turcji miał na imię Asmali i miał ponda 5 metrów wzrostu i potrafił lewitować oraz wskrzeszać ludzi.
Abraham wiedział że Bóg nie pozwoli na zabicie Izaka bowiem rzekl do swoich slug; " Zostańce tu z osłem, a ja i chłopiec pójdziemy tam, oddamy poklon i wrócimy do was".
Niebieski? A nie lapis lazuli, wraz z dostępnością?
Wtedy znano już i ceniono lapis lazuli - ale bramy, jak brama Isztar, którą pokazywałem studentom, nie była z lapis lazuli. Była z kamienia pokrytego farbowaną na niebiesko glazurą - która miała właśnie przywodzić na myśl ten cenny surowiec :) i ten piękny kolor kojarzący się wtedy z klejnotami oraz oczywiście z niebiosami, światem bogów.
Samoograniczenie nie jest niewolą tylko najwyższym poziomem wolnej woli, gdzie wybiera się - WYBIERA! - nie robienie czegoś. To nie znaczy, ze brak możliwości działania - jak w niewoli - możliwość istnieje, nie znika, a nie robienie czegoś wynika z AKTU WYBORU!!!
Doskonale! My rodząc się w pierwotnej formie inteligencji jako baran w stadzie złożonym głównie z podobnych baranów musimy zwykle zdobyć wiele doświadczeń przechodząc wiele podczas tej wędrówki by potwierdzić że prawdziwe jest Żyjące Słowo Boże :) Bez wyjścia nie ma powrotu, nie po to buduje się statki by stały w portach, nie po to budujemy relacje by mieć dobre samopoczucie lecz by chronić i wspierać się nawzajem, wzrastać razem, by ocenić co/ kto nam służy a co/kto szkodzi i zdecydować do czego/po co, czemu/ komu my sami służyć chcemy. Bez wyjścia z domu nie poznasz świata, najciemniej pod latarnią, w kręgu światła nie widzisz co kryje ciemność, nie wychodząc poza jego krąg nie przekonasz się co tam jest a nie wiedząc tego nie masz doświadczalnej pewności co jest jakie i zdecydować co dalej, jakim systemem wartości ocenisz co zrobisz a z czego zrezygnujesz.
Słusznie mówi Pismo: Lech jest najlepszym wyjściem 😄😄😄
😃😃
Dlaczego autorzy kapłańscy zmieniając miejsce wyjścia na Ur nie zmodyfikowali księgi napisanej przez Jahwistę?
Czy nie dysponowali tą księgą i dopiero Redaktor zebrał jewszystke,czyz szacnku?
Pozostawili sprzeczność świadomie czy nie?
19:06 takie przymierza są preferowane do dziś,w szczególności w latach 90" Ja będe was strzegł i ochraniał w zamian za niewielki ,,podatek,, ;) i takie przymierza są faktycznie bliskie w relacjach a w konsekwencji często bolesne. Coś mi tu nie halo
Bo schemat. i powierzchownie.
Biblia mówi o dwóch rodzajach mądrości:
- tej świeckiej, argumentowaną ludzkim rozumem i doświadczeniem i tzw filozofią
- oraz tej boskiej, pochodzącej od Stwórcy i zawartej również w Jego Piśmie.
Słuchałem kilku Pana wywodów i oprócz kilku faktycznych ciekawostek związanych z niektórymi słowami, czy zwróceniem uwagi na jakieś historyczne powiązania np: kwestia łuku w tym wykładzie, które ma jakieś swoje uzasadnienie to w wiekszości wypadków Pana interpretacje negują wszechmoc i mądrość samego Boga.
Na początek nasuwają się pytania czy naprawdę jest Pan osobą wierzącą za jaką się przedstawia? A jeśli tak to na jakiej podstawie uważa Pan że historia z potopem, miastem babel itd to tylko opowiadania a nie fakty?
Czy tylko dlatego bo tak przedstawia się to w głównym i jedynym dopuszczonym do głosu nurcie naukowym?
Powinienem napisać raczej pseudonaukowym, bo prawdziwa nauka opiera się o fakty a nie dogmatyke, jak to jest w wypadku paru dziedzin naukowych typu geologia, ewolucja, abiogeneza...itd. Prawdziwa nauka nie odrzuca dowodów na inne interpretację jakiś zjawisk tylko dlatego ,że to komuś nie leży po drodze.
Jeśli jest Pan wierzącym chrześcijaninem to czy uważa Pan że Jezus jest kłamcą? On jak i apostołowie nie poddawali w wątpliwość ani jednego z negowanych przez Pana zdarzeń. Wręcz przeciwnie podawano je jako autentyczne służące za przykład współczesnym.
Czy Słowo Boga nie jest prawdą? Czy Prawdziwy Bóg musiałby się uciekać do tworzenia bajek i to na dodatek przerabianych z pogańskich kultów?
Ten który mówi o sobie ,że nie chce mieć nic wspólnego z niczym co ma swoje korzenie w pogaństwie i jakiejkolwiek nieczystości, który żąda od nas aby ze swojego zycia wyrugować wszystko co może mieć jakiekolwiek powiązania z fałszywymi poglądami, tradycjami opartymi o fałszywe kulty miałby wprost czerpać z pogańskich tradycji jak epos o Gilgameszu? Czy Bóg nie byłby na tyle mądry ,że jeśli już chciał tworzyć jakieś "mity" to nie mógł wymyślić swoich?
W 1 liście do Koryntian 1 rozdziale Bóg dokładnie opisał na jakim poziomie jest taka mądrość cielesna/ludzka a w liście do Rzymian 1:22 o ludziach podważających autorytet Prawdy objawionej wyraził się bardzo dosadnie (...)chcąc być mądrzy, stali się głupi(...)
Rozumiem,że oficjalne poglądy naukowe popierają teorię ewolucji, czy negują ogólnoświatowy potop, ale czy zadał Pan sobie trochę trudu aby próbować to zweryfikować? Czy wie Pan ,że jest szereg dowodów potwierdzających wystapienie takiego potopu w nieodległej przeszłości? Słyszał Pan o tzw skamieniałych drzewach rozciągających się w warstwach mających mieć kilkanaście milionów lat? Albo o tym ,że do procesów tworzenia się skał nie potrzeba czasu tylko wystarczających ilości osadów, tak jak dowiodły tego obserwacje po wybuchu wulkanu św. Heleny? Tam w przeciągu zaledwie roku powstały dokładnie tak samo uwarstwione skały jak te którym przypisuje sie 100-300 mln lat w kanionie kolorado? Słyszał Pan o tym ,że do mineralizacji szczątków organicznych nie potrzeba setek tysiecy lat,? Na całym świecie są odnajdowane całkowicie sfosylizowane szczątki które mają zaledwie kilkaset a nawet kilkadziesiąt lat? Czy wiedział Pan ,że te same efekty przypisywane np: epokom zlodowacenia równie dobrze można przypisać ogólnoświatowemu potopowi? Podobnie jak w teorii ewolucji cały dobór naturalny jest potwierdzeniem tego że w ramach gatunku może zachodzić rekombinacja geneteczna, co w żaden sposób nie zaprzecza biblijnym relacjom, a tak naprawdę tylko ją uwiarygadnia, bo dziwnym trafem nie ma żadnego dowodu na przekroczenie barier miedzygatunkowych.
Długo by można, ale zastanawia mnie tylko jedno, co się dla Pana liczy najbardziej?
Prawda czy chodzi tylko o zdobycie poklasku swoimi interpretacjami? Bo sprowadzając zapisy Biblii do mitów, bajek i opowiadań z pewnością nie stoi Pan po tej samej stronie co Apostołowie, Jezus czy sam Bóg Jahwe/JHWH/Jehowa( w odniesieniu do Pana tłumaczenia znaczenia Imienia Bożego również mam kilka uwag co do nielogiczności w Pana wywodzie w odcinku tego dotyczącym, ale to już inna kwestia, którą można poruszyć o ile zechce się Pan w jakiś sposób odnieść do powyższego.)
Pozdrawiam
Nienaukowo - wszystkie 10 000+ historycznych/mitycznych bogów/bogiń to fikcja, iluzja, samooszustwo. Literatura religijna - baśnie umysłów szukających a nie wiedzących.
@@awoj51 no rzeczywiście ....pogratulować naukowego podejścia. Księżyc jest z sera bo Andre tak powiedział 🙂👏
@@Adam-hl5qu Nie powiedziałem nic o księżycu, nie stosuj fałszywych argumentów typu straw man. O rzekomych bogach i nienaukowych pismach religijnych mówię.
@@awoj51 nienaukowych pismach....czy Biblia też jest nienaukowa?
@@Adam-hl5qu Bezspornie nienaukowa. Wszyscy naukowcy - bibliści na świecie są zgodni co do tej kwestii. Z wyjątkiem kilku oszołomów z Discovery Institute.
Do polemiki: czy Abraham rzeczywiście wykonuje Boże polecenie bez żadnego „ale”? W końcu nie porzuca całego domu rodzinnego, zabiera ze sobą Saraj, swoją świtę i Lota. Powiedziałbym, że ma zaufanie do Boga, ale nie w stu procentach.
Na ddziewiatej tablicy? A przypadkiem opowieść o Utna-pisztimie nie jest na tablicy 12? Tej ostatniej, uznawanej za dopisaną później?
Nie na dwunastej. Na 9, 10 i 11 :)
Brama Babilońska była zdecydowanie niebieska. Taką widziałam.
To dużo starsza opowieść ślady tej cywilizacji można odnaleźć w Gobekli Tepe,może Baskijskich mitach.
Czy Pan Jezus zawarł Przymierze ze wszysytkmi? Niemal za kazdym razem gdy slyszę "(...) Kielich Krwi mojej, Nowego i Wiecznego Przymierza, która za was i za wielu bedzie wylana (...)" przejmują mnie slowa "za was i za wielu".
Abraham nie był dziadkiem. Jeszcze ojcem nie był. Jego żona Isaaka powiła chyba w wieku 67 lat. Abraham potomek patriarchów nie był tak długowieczny jak oni, ale coś ze swoich przodków zachował.
97
Według wielu tradycji ludzie w tamtych czasach żyli dłużej i byli wieksi.
Taka ciekawostka - kolorem niebieskim w krajach, w ktorych panują wyższe temperatury, malowano drzwi i okna, żeby odstraszyć owady.
Owady mają dość skomplikowany układ widzenia i kolor niebieski widzą/kojarzą jako wodę (czyli możliwości utopienia się i śmierci).
Ten sposób malowania domostw do tej pory znajdujemy w Afryce. Nie maluje się ścian domow, tylko otwory, przez które mogą wlecieć tse-tse i inne owady. Kolor niebieski je odstrasza.
Możliwe, że wielkie niebieskie dachy budynków też malowano z tego samego powodu. Z daleka wydawały się zbiornikami wodnymi.
Na takie wysokosci owady już nie latają
to prawda tylko że Bóg dał ci wolną wolę do kreowania ,więc się nie ogranicza, ten wybór daje po prostu tobie pamietaj że wszystko ma swoje konsekwencje każdy nasz czyn albo dobry albo zły
No nie mogę się z panem zgodzić, księga Rodzaju 6 mówi o neflimach , czyli olbrzymach będących hybryddami ludzi, i Aniołów, tak samo Goliat, był potomkiem Nefilimów, oraz Anakici, byli olbrzymami, pochodzących od Nefilimów. Tk się składa że archeologia znalazła szkielety olbrzymów mierzących po 4metry. Pozdrawiam
Źródło proszę
@@jasniakTUBE
Miejsce zwane „Changaiminas” jest częścią odnalezionego na południu Ekwadoru pradawnego miasta gigantów. W 1965 roku ksiądz Carlos Miguel Vaca zupełnie przypadkowo odnalazł tajemne przejście w jaskini Tayos. Odkryty tunel prowadził do komory, w której spoczywały fragmenty ogromnej wielkości szkieletów, których właściciele mogli mieć nawet po 7 metrów wzrostu.
4 maja 1912 roku w New York Times ukazał się artykuł o odkryciu w Lake Delavan w Wisconsin. Nad jeziorem o tej samej nazwie, znaleziono ziemny grobowiec, a w nim 18 ogromnych szkieletów. Jak mówiły doniesienia prasowe, odkryci „giganci” za życia mieli około trzy i pół metra wzrostu. Co więcej szkielety miały po sześć palców u rąk i nóg oraz wydłużone czaszki.
O istnieniu w prehistorii gigantów zaświadczają znaleziska: olbrzym z Jawy - olbrzym z południowych Chin i olbrzym z Transwalu z południowej Afryki. Na południu Chin istniała niegdyś rasa pitekantropów, gigantów o wzroście przewyższającym 3-6 razy wzrost człowieka, a datowana na okres niższego paleolitu. U aptekarza chińskiego w Hongkongu w 19.35 roku odkryto wielkie zęby człowiekowatego (tradycyjna farmakopea chińska wysoko ceni stare kości, zwane Kośćmi smoka"). Przypuszczenia te zostały potwierdzone w 1956 i 1957 roku przez odkrycie w prowincji Kuangsi zębów oraz fragmentów szczeki, które należy przypisać temu samemu gatunkowi olbrzymów. "Gigantopitck" z Kuangsi jest bliski megatropowi z Jawy, a pokrewieństwo to świadczy o bardzo dawnych kontaktach między południowymi Chinami a Azją.
Pewne szczęki olbrzymów znalezione w południowych Chinach u podnóża (Góry Olbrzymów (Lcng-Chai-Shang) świadczą o tym, że te istoty osiągały wzrost od 3.5 do 4.5 metrów
W 1577 roku w Lucernie (Szwajcaria) znaleziono ogromne ludzkie kości, były to kości mężczyzny o wzroście 5.8 metra. W 1613 roku w pobliżu zamku Chanmoiil odnaleziono szczątki giganta o wzroście 7.6 metra. W krypcie odnaleziono gotycką inskrypcję "Tcntobochlus Rex" oraz różne monety i medale. Przypuszcza się, że odkryte kości należały do króla Cmiliri.
Od XIV wieku trwają, spory, co też wkopano w Trapami na Sycylii. Czy jest to faktycznie szkielet Polifema (Połyphemus) jednookiego króla? W Calabrii we Włoszech ekshumowano ciało, które mierzyło 18 rzymskich stóp, tj. około 5.5 metra
Pod koniec ubiegłego wieku angielskie czasopismo "Sirand" doniosło, że w 1895 roku pan Dyer, który poszukiwał rud żelaza w pobliżu St. Patrick. w County Antrim w Irlandii, odkopał znakomicie zmumifikowane szczątki olbrzyma o wymiarach: wzrost 3.6 metra, objętość klatki piersiowej 1.95 metra a waga 350 kg. Gigant ten ma u stóp 6 palców! Pan Dyer prezentował swoje znalezisko w Dublinie, Liverpoolu, Manchesterze i Londynie. Olbrzymia skrzynia ze zmumifikowanym gigantem jest przechowywana w Towarzystwie Kolei Żelaznych.
W angielskich archiwach znajduje się zbiór pieśni, legend i opowieści o Cumnerland zatytułowany "Ilislory and Antiquities of Allerdale". Dokument len opowiada o odkryciu zwłok olbrzyma. który miał 4,5 metra wzrostu, zwłoki pochowano na głębokości 4 metrów a grób oznaczono ustawionym pionowo kamieniem. Gigantycznego żołnierza pochowano w pełnym uzbrojeniu, z mieczem i toporem u boku. Miecz miał ponad 2 metry długości i 45 cm szerokości.
Na całym świecie spotykamy gigantyczne groby, menhiry o wysokości ponad 20 metrów, dolmeny czy cyklopowe pomniki megalityczne. Problem gigantycznych dzieł architektonicznych. kunsztownie obrobionych skalnych bloków, kwestię transportu monumentalnych skal da się przekonująco rozwiązać tylko przy założeniu, że istnieli na naszej planecie olbrzymi. W księgach Mojżeszowych jasno i wyraźnie mówi się o olbrzymach podając nawet dane pozwalające oszacować wzrost tych istot. Oto w Księdze Powtórzonego Prawa, rozdz.3, werset 11 mówi się: "On zaś, król Baszanu, był ostatnim z Refaltów. Czyż to nie jego trumna, cała z żelaza, znajduje się w Rabbat Ammonitów ? Ma ona dziewięć łokci długości, a cztery łokcie szerokości - według zwykłej miary łokcia". A przecież łokieć hebrajski mierzy 48,4 cm!
W Biblii autorzy różnych ksiąg żyli w różnych czasach i w różnych miejscach (nie mogli się ze sobą umówić) a często opisują olbrzymów. W Księdze Rodzaju, w rozdziale 6. wersecie 4 czytamy:"W owych czasach byli na świecie olbrzymi, a także i potem - kiedy to synowie Boga współżyli z córkami człowieczymi, a one im rodziły [synów]. Byli to przesławni mocarze". W Księdze Iiczb w rozdziale 13. w wersecie 32-33 czytamy: "Zaś lud, który widzieliśmy, to ludzie rośli. Widzieliśmy tam i olbrzymów i ich potomków"
W Pierwszej Księdze Samuela napotykamy Goliata - rozdział 17. werset 4: "Wystąpił wtedy wojownik z obozu Filistynów imieniem Goliat, z Gat. Był wysoki na sześć łokci i jedną pięść."Według tekstu masoreckiego wzrost Goliata (około 1060 lat p.n.e.) wynosił 3 m ale historyk hebrajski Józef Flawiusz (urodzony 37 bądź 38 roku n.e. i zmarły około 100 r.n.e.) twierdzi, że Goliat miał 4 greckie łokcie i piędź wzrostu co znacznie obniża wzrost rycerza ale kłóci się z rozmiarami zbroi, którą nosił. Olbrzymi po hebrajsku to: nefdim, refaim lub gibborim. Za Witoldem Tylochem, autorem "Rękopisy z. Kumran nad Morzem Martwym" przytoczymy fragment Dokumentu Damasceńskiego - Wspomnienie, str.ll, wiersz 19. Z przytoczonego w opracowaniu tekstu Rozdz.6.4 wynika, że z małżeństw między aniołami i córkami ludzkimi narodzili się olbrzymi.
Polecam wykłady Chucka Misslera, który mówi dużo więcej o nefilimach.
tomasz@@jasniakTUBE