U nas też była zasada reszki i orzełka na wychodzenie z psem. To bylo super . Ale to już przeszłość.. super wykład, bardzo lubię podejście Pani do życia i wszystko to jest prawda..., ale to się już nie wróci, bo druga połówka już ś.p.
P.S. A tak naprawdę wina nie leży po żadnej z obu stron. Po prostu, wszyscy, póki nie poznamy wypracowywanych przez światowych psychologów metod komunikacji, póty bronimy swego życia tak, jak całe społeczeństwo nauczyło nas od dzieciństwa. No i teraz korzystnie jest gdy uczymy się tego nowego.
To ja - przywalam sie do wielu spraw ale raczej w pracy ale z uśmiechem na twarzy, a teraz mam wiecej do powiedzenia, wiec nie uwazam ze przesadzam. W domu ponaglam, ale on sobie z tego nic nie robi, i widze ewidentnie, ze do niczego nie zmuszę, wiec czekam az sam z siebie hah.
Mój mąż ZAWSZE się czuje napadnięty nawet jak mówię wprost o swoich odczuciach do sytuacji i i tak riposta pt. Tak oczywiście ty biedna bo ty zmęczona bo na twojej głowie a ja nie jestem zmęczony ?!!! Do pracy i na fuchy chodzę. A to jego ucieczka w pracoholizm jak sobie nie radzi z realiami życia rodzinnego a ja muszę. No ale dla otoczenia święty człowiek a ja czuję się jak słomiana wdowa
Bardzo dobrze Pani mówi, zgodnie z pewnymi podstawami komunikacji w literaturze psychologicznej. Tematy mi się podobają. Natomiast , hm, mam jednak wrażenie, że sprawy bywają bardziej złożone. To co Pani mówi jest ważną bazą. Tylko tak ociupinkę jakby zbyt autorytarnie (?) Brak mi tu przykładów, może z Pani życia... Brak mi tu pokazania drugiej strony medalu lub dialogu, webinaru... To troszkę wygląda tak, jakby to jednak kobiety były winne. Natomiast z literatury i praktyki specjalistów wynika, że przyczyny są po obu stronach i iż niekiedy panie bywają wręcz szantażowane, zastraszane ciągle jeszcze zniewalane werbalnie... .Ja wiem, że trudno zrobić wszystko na raz i to co Pani robi jest cenne. Tylko...gros kobiet ma bardzo złożone problemy. Oczywiście, to co Pani pokazuje jest bazą w komunikacji i jest bardzo ważne. To trudne tak na odległość pokazać tak delikatne sprawy. Bardzo, bardzo doceniam Pani akcje na rzecz społeczności. Tylko na miejscu niektórych kobiet czułabym, że jestem w kropce, bo sprawy są złożone, a na miejscu innych, że u mnie jest inaczej. Poza tym bardzo podobają mi się zwykle filmy z Panią, Pani programy. Pragnę jedynie wspomóc drobne ulepszenie, czy wczucie się w te panie gdy to możliwe. Niekiedy jest tak, a innym razem inaczej. Niektóre Panie przesadzają, a niektóre nie. Podobnie jest u Mężczyzn. Są ludzie empatyczni, pełni Miłości, jak i jeszcze Ci w dalszej drodze. A Wszyscy jesteśmy na drodze rozwoju Nikt nie urodził się z pełną umiejętnością komunikacji. Każdy broni swego życia, jak umie dotychczas. Brak tu przykładów z Pani życia, albo tytułów literatury (?) Poza tym cieszę się, że porusza Pani te tematy. Pewnie jeszcze są młode Osoby, które jeszcze o tym nie czytały. I na pewno będzie to dla nich pomocne, choć wszyscy może niekiedy nie wytrzymujemy czy też zapominamy się? Sprawy bywają indywidualne Jednak tak, to jest bardzo ważna baza. I tu nie idzie mi o korektę treści , a raczej zwroty do " wszystkich" jakoby kobiet. Treść jest zupełnie zgodna z literaturą psychologii komunikacji. Podziwiam Pani werwę i animusz w tej szlachetnej pracy. Pozdrawiam serdecznie.
Ktoś pisze o kłopotach z emocjami w okresie menopauzy - u mnie meno trwa już 15 lat i końca nie widać, a nad emocjami trzeba, niestety, panować, najlepiej rozumem!
@Krystyna Bryła. Droga Krystyno. Chciałoby się powiedzieć : - Jaki "Pasierb"? O mój Boże. To wszystko są Nasze Dzieci, Dzieci Stwórcy, Jego Iskierki... W dużej mierze często pomaga otulanie, zainteresowanie, czucie jednakowej miłości do wszystkich dzieci i nazywanie miłym imieniem, nawet w myślach. Gdy Pani myśli o nim pasierb, on to intuicyjnie, podświadomie zwykle odczuwa. Zamyka się w sobie więc pozostają mu gry. Czasem warto poradzić się psychologa, bo z latami problemy się pogłębiają, gdy nie rozwiązane. Jak Pani chce. Ja jednak życzę Wam Wszystkim szczęścia i Miłości w sobie i wzajemnej. Coś się Pani pomyliło w pośpiechu , w tym zdaniu i nie bardzo wiadomo , o co w nim idzie, jednak to nic. Wszyscy się jakoś śpieszymy i wszyscy robimy byki.
Podoba mi się pogadanka. Pozdrawiam Panią Beatko bardzo serdecznie❤
Babcia jest super.Dziekyjemy za te przekazy.
Jak dobrze że Pani porusza taki temat pouczający?
Wszystko co Pani przedstawia zgadzam się na 100%..aby sobie w tym życiu poradzić..
B.mądre porady.Dziękuję.
❤❤❤❤❤❤😊😊😊😊😊😊
Tak.Zgadzam się, że jedna kropla może przechylić szalę goryczy.
Dzięki,dzięki .Wprowadzam w życie -NATYCHMIAST!!! Kiedy nie było zmywarki ,graliśmy z mężem trzy krótkie pokerki .Przegrywajacy mył naczynia .
Sprytne!😉 Kto zazwyczaj wygrywał?🤔😁
Wspanialy i bardzo potrzebny wyklad Pani Beatko. Dziekuje i pozdrawiam 😘
Jest Pani Super! Dziękuję.
Swieta prawda,dzieki!
Bardzo mądre słowa. Brawo.
Trzeba nauczyc się radzić sobie z emocjami.
U nas też była zasada reszki i orzełka na wychodzenie z psem. To bylo super . Ale to już przeszłość.. super wykład, bardzo lubię podejście Pani do życia i wszystko to jest prawda..., ale to się już nie wróci, bo druga połówka już ś.p.
Mądre słowa i porady 😘dziękuję bardzo ❤❤❤❤❤
Serdecznie pozdrawiam Pania Babcie, Bo sama jestem babcia.Slucham I ogladam Pania z Canady .Majka
Madre porady szkoda ze tak pozno je uslyszalam 🙈 😉 napewno zastosuje 🙏🍀🍀🙋♀️
7:13 no nie wiem, ktoś wtedy chyba raczej wyjeżdża z tekstem: "robisz z siebie ofiarę, tak najłatwiej"
Ale to już było😘
Pani jest jak zwykle super dziekuje
Łlll
Złość niszczy zdrowie a tego należy się nauczyć aby nie być zwariowana, a to jednak widać i Nie dolewać oliwy do ognia!
Spróbuję!
P.S. A tak naprawdę wina nie leży po żadnej z obu stron. Po prostu, wszyscy, póki nie poznamy wypracowywanych przez światowych psychologów metod komunikacji, póty bronimy swego życia tak, jak całe społeczeństwo nauczyło nas od dzieciństwa. No i teraz korzystnie jest gdy uczymy się tego nowego.
To ja - przywalam sie do wielu spraw ale raczej w pracy ale z uśmiechem na twarzy, a teraz mam wiecej do powiedzenia, wiec nie uwazam ze przesadzam. W domu ponaglam, ale on sobie z tego nic nie robi, i widze ewidentnie, ze do niczego nie zmuszę, wiec czekam az sam z siebie hah.
Mój mąż ZAWSZE się czuje napadnięty nawet jak mówię wprost o swoich odczuciach do sytuacji i i tak riposta pt. Tak oczywiście ty biedna bo ty zmęczona bo na twojej głowie a ja nie jestem zmęczony ?!!! Do pracy i na fuchy chodzę. A to jego ucieczka w pracoholizm jak sobie nie radzi z realiami życia rodzinnego a ja muszę. No ale dla otoczenia święty człowiek a ja czuję się jak słomiana wdowa
😘😘😘
Bardzo dobrze Pani mówi, zgodnie z pewnymi podstawami komunikacji w literaturze psychologicznej. Tematy mi się podobają. Natomiast , hm, mam jednak wrażenie, że sprawy bywają bardziej złożone. To co Pani mówi jest ważną bazą. Tylko tak ociupinkę jakby zbyt autorytarnie (?) Brak mi tu przykładów, może z Pani życia... Brak mi tu pokazania drugiej strony medalu lub dialogu, webinaru... To troszkę wygląda tak, jakby to jednak kobiety były winne. Natomiast z literatury i praktyki specjalistów wynika, że przyczyny są po obu stronach i iż niekiedy panie bywają wręcz szantażowane, zastraszane ciągle jeszcze zniewalane werbalnie... .Ja wiem, że trudno zrobić wszystko na raz i to co Pani robi jest cenne. Tylko...gros kobiet ma bardzo złożone problemy. Oczywiście, to co Pani pokazuje jest bazą w komunikacji i jest bardzo ważne. To trudne tak na odległość pokazać tak delikatne sprawy. Bardzo, bardzo doceniam Pani akcje na rzecz społeczności. Tylko na miejscu niektórych kobiet czułabym, że jestem w kropce, bo sprawy są złożone, a na miejscu innych, że u mnie jest inaczej. Poza tym bardzo podobają mi się zwykle filmy z Panią, Pani programy. Pragnę jedynie wspomóc drobne ulepszenie, czy wczucie się w te panie gdy to możliwe. Niekiedy jest tak, a innym razem inaczej. Niektóre Panie przesadzają, a niektóre nie. Podobnie jest u Mężczyzn. Są ludzie empatyczni, pełni Miłości, jak i jeszcze Ci w dalszej drodze. A Wszyscy jesteśmy na drodze rozwoju Nikt nie urodził się z pełną umiejętnością komunikacji. Każdy broni swego życia, jak umie dotychczas. Brak tu przykładów z Pani życia, albo tytułów literatury (?) Poza tym cieszę się, że porusza Pani te tematy. Pewnie jeszcze są młode Osoby, które jeszcze o tym nie czytały. I na pewno będzie to dla nich pomocne, choć wszyscy może niekiedy nie wytrzymujemy czy też zapominamy się? Sprawy bywają indywidualne Jednak tak, to jest bardzo ważna baza. I tu nie idzie mi o korektę treści , a raczej zwroty do " wszystkich" jakoby kobiet. Treść jest zupełnie zgodna z literaturą psychologii komunikacji. Podziwiam Pani werwę i animusz w tej szlachetnej pracy. Pozdrawiam serdecznie.
O to ja z moim mężem, kurcze o wszystko potrafimy się pokłócić😂. 😢. Masakra czasem.
Ktoś pisze o kłopotach z emocjami w okresie menopauzy - u mnie meno trwa już 15 lat i końca nie widać, a nad emocjami trzeba, niestety, panować, najlepiej rozumem!
Usiąść zaproponować coś co łączy i prowadzić dialog wzajemny a tu musi ktoś być w tym mądrzejszym
I to jest cała prawda co człowiek człowiekowi może zagotować przez irytacje własnego focha.?
🤣😂🤣👍
Oj jak są dzieci(pasierb leży i tylko komputer i gry) ma szkołę wcześnie Onlein
@Krystyna Bryła. Droga Krystyno. Chciałoby się powiedzieć : - Jaki "Pasierb"? O mój Boże. To wszystko są Nasze Dzieci, Dzieci Stwórcy, Jego Iskierki...
W dużej mierze często pomaga otulanie, zainteresowanie, czucie jednakowej miłości do wszystkich dzieci i nazywanie miłym imieniem, nawet w myślach. Gdy Pani myśli o nim pasierb, on to intuicyjnie, podświadomie zwykle odczuwa. Zamyka się w sobie więc pozostają mu gry. Czasem warto poradzić się psychologa, bo z latami problemy się pogłębiają, gdy nie rozwiązane. Jak Pani chce. Ja jednak życzę Wam Wszystkim szczęścia i Miłości w sobie i wzajemnej. Coś się Pani pomyliło w pośpiechu , w tym zdaniu i nie bardzo wiadomo , o co w nim idzie, jednak to nic. Wszyscy się jakoś śpieszymy i wszyscy robimy byki.
Moi rodzice klocili się bardzo nie ładnie ciągle sie do kogoś na wzajemnie porównywali i strasznie obrazali przez całe swoje małżeńskie pożycie .
Kropla to nasze życie fajna pogodanka ale nie znasz życia