Panie Grzegorzu więcej takich filmów 😊 Po obejrzeniu połowy odcinka już zauważyłem że często popełniam błąd złego podania zapachu, czekam na kolejne filmy z tej serii 😉
Najlepszy skutek osiąga się dzięki prostym rozwiązaniom a wywnioskowałem to podczas zasiadek linowych z dobrym skutkiem od 2008 r. Wędkarstwo ma być proste, przyjemne i skuteczne w swojej prostocie tyle. Pozdrawiam.
Nuta zapachu.Jak wytłumaczysz karpiarzy gdzie ńęca karpia i walą kupę dipa do kukurydzy?Temat rzeka.Można zrobić doktorat w tym kierunku.Sam nie wiem jak skutecznie nęcić.Ale dochodze do wniosku że trzeba ekspermentować.To jest mój klucz.Pozdrawiam!!!!!
Witam. Nie muszę nic im tłumaczyć. To nie mój problem, że ktoś tak dipuje. Wielu nie przekonam i nie to było moim celem. Wskazałem na swój punkt widzenia, w wielu wypadkach napewno nie zadziała. Bo to wędkarstwo. Moim zdaniem właśnie karpiarstwo zwariowało na tym punkcie. Znam duży staw, gdzie nie działają wynalazki, a potężne karpie łowi się na zwykłą skórkę od chleba. Ja dawno zrozumiałem, że nie tędy droga.
Wanilia to jedna z podstaw w wędkarstwie, jako zapach jest praktycznie nieszkodliwy nigdy, jeden z najbardziej uniwersalnych, który z innymi tworzy najlepsze kompozycje. Wanilia z zapachem czystej melasy to znakomity dodatek na leszcze, jeszcze z nutą prawdziwej kolendry to killer. Pozdr
Wystarczy dwa tygodnie nie zdejmować butów, a jak zajdziemy na rybki, to należy buty zdjąć i możemy łowić nawet z powierzchni. A tak na poważnie wędkarstwo to zajęcie dla cierpliwych i uczące cierpliwości i najbardziej wartościowe zanęty są te przygotowane samodzielnie na bazie składników naturalnych. A każdy marketing służy wspieraniu sprzedaży...
Sam robie zanety,i ogladając ten film dało mi dużo do myślenia.Jak zwykle robisz świetną robotę!To totalna prawda że trzeba zanętę ja k i przynętę dostosować do danej ryby ,jak i pory roku.Ja cały czas prasuję nad tym.Dziękuję za fantastyczny i pouczający film.Niech moc będzie z tobą!!!!!!!!
Ostatnio u mnie sprawdza się zanęta z orzechu tygrysiego, kukurydzy, konopii, do tego dopałka boosterem, trochę uniwersalnej zwykłej zanęty i ryba siedzi w miejscu nęcenia. Zanęta robi "boom", zwabia ryby. Konopie i kukurydza przyciąga leszcze/płocie, na końcu wpływa karp/amur i ma orzechy tygrysie.
Witam ,bardzo interesujący temat oparty wiedzą jak zawsze, ja co prawda nigdy nie stosowałem melasy ale zawsze dodaje startego buraczka ćwikłowego wraz z sokiem z dodatkiem cukru do wszystkich swoich zanęt myśle że z buraczka nie zrezygnuje ale napewno spróbuje z melasą pozdrawiam Panie Grzegorzu
Wszystko z glowa ja uzywam od 5 do 10 gram atraktora na 1kg zanety nie wiecej , nie opakowanie atraktora na 5kg do 7kg zanety takie opakowanie 250 gram starcza na kilka miesiency.
Największym błędem każdego wędkarza w Polsce jest przynależność do....PZW( Patologia-Zwyrodnienie-Wypaczenie) Dla mnie zapach jest sprawą drugorzędną. Na pierwszym miejscu zawsze stawiam wartość energetyczną/białkową towaru. 1) Ryby żerują bo są głodne. 2) Ryby chcą zaspokoic głód jak najszybciej. 3) Gdy wrzucimy do wody kilka kul zanętowych o różnej wartości białkowe, ryba zawsze podpłynie najpierw do tej najbogatszej w białko i kalorie. Wniosek jest prosty....nęcąc bogatym w energie towarem, szybko znęcimy ryby i przytrzymamy je w danym łowisku. Mnie się ta zasada sprawdza w wodach o dużej presji. Dlatego stosuję dopalacze w postaci kazeiny, betainy i innych wysokobiałkowych produktów. Karpiarze wiedzą o co chodzi.
Przyznam szczerze potrzebowałem taki komentarz. Ja dawno uważam, że kaloryczność odgrywa duże znaczenie. Dziś jest presja by nie przekarmiać ryby i to jest prawda, niemniej czymś i w jakiś sposób trzeba ją zatrzymać. Dziękuje, pozdr.
Widać, że "stara szkoła" Kremkusa - czasami najlepszym "atraktorem" np. dla dużych płoci jest...zapach ugotowanej pszenicy i łowienie wyłącznie na nią - ale to na prywatnym łowieniu. Fajnie, że ten temat został poruszony - jak widać często nad wodą, wielu wędkarzy nie rozumie nawet tak prostych zależności... Pozdrawiam serdecznie
Mam w okolicy stawy gdzie kukurydza z puszki, zanęta to zwykła pszenica,kukurydza i owies wszystko razem zmielone działają wyśmienicie na karasie, ładne płocie,karpie i liny. Czasami nikt nie ma brań a mi koszyczek ledwo spadnie na dno i już branie.
Podobnie z dipami , syropami ,boosterami od 5ml do 10 ml max , 20ml do 40ml z nie ktorymi syropami zalezy od intensywnosci zapachu , ale nie wiecej bo mozna przesadzic.
Bardzo fajnie się Pana słucha. Więcej takich filmów. Może coś o zanetach lub ciastach jak ktoś powie na spławik. Omówienie metody lub federa. Człowiek uczy się przez całe życie.
Panie Grzegorzu, w związku z tym dopasowaniem, o którym Pan wspomina - czy da się testować i dostosowywać zapach na jednym posiedzeniu, czy pozostaje kwestia różnych stanowisk lub innego dnia? Chodzi mi np. o to czy można donęcić po pewnym czasie zanętą z innym atraktorem - czy nie spowoduje to zbyt dużego zamieszania lub konfliktu aromatów? Ciekawy film, pozdrawiam :)
I ciekawe pytanie. Zawsze uważam i podpowiadam wielu, że jeżeli ma ktoś dwie zanęty o różnym zapachu, to lepiej podać je oddzielnie zamiast mieszać i w różnych odstępach czasu. Prędzej dojdzie się do jakiegoś wniosku, aniżeli przy mikście. Tylko dość znaczny odstęp czasu przy testach pozwoli dojść do konstruktywnych wniosków. Najlepiej uzyskiwać odpowiedzi w grupie obok siebie, gdzie każdy łowi podobnie, ale na co innego. Wiadomym jest, że to możliwe jest tylko w drużynie a nie samemu. Samemu możliwe jest tylko sprawdzać w różnych dniach, w tym lub podobnym miejscu. Sprawdzalność czegoś lub nie pozwoli dojść do jakiejś konkluzji, czasami na coś można w paść przez przypadek. Temat jest bardzo trudny, ale ja mam w planie nagrać podobny vlog choć innej tematyce. Odpowiadał będzie jak szukać odpowiedzi na pewne pytania dotyczące tego co w rzucamy do wody. Gwarantuję, że wielu osobom otworzą się oczy. Pozdr
@@ZanetyGrabowski dziękuję za wyczerpującą odpowiedź 🙂 na razie zatem jedynie na feeder zostaje eksperymentowanie na dwóch liniach. Czekam na dalsze filmy!
Hej Grabiolku! Tak naprawdę wydaje mi się ,że te wszystkie zapachy,pierdolniki to chwyt marketingowy,same ziarna pachną same w sobie,kolendra,kozieradka itp,przecież my tych aromatów używamy do własnych produktów by były specyficzne i pięknie pachniały,właśnie poprzez dodawanie tych ziarenek...jak pięknie pachnie chleb pszeniczny wypiekany w domu i tak można mnożyć wiele przykładów,rybie to ma smakować i tyle. Podkręcić można słodkim ,czyli naturalną melasą,ryby jak ludzie jeden lubi kawę z cukrem drugi bez ,ale za to z kawałkiem dobrej szneki z glancem 😊🐟 Pozdrowienia Grabiolku!
Nie to było zamiarem ale odpowiem na te najbardziej popularne. Płoć: anyż, koper włoski, wanilia, Leszcz : kolendra-wanilia, piernik, cynamon, czosnek, kurmuma, karmel ( naturalny prawdziwej melasy buraczanej ), Lin: banan, anyż-cynamon, kolendra-anyż-wanilia, Kleń: nie potrzebuje zapachu, głupieje na punkcie chleba i jego aromacie. Myślę, że wystarczy. Pozdr
Wszystko też zależy od wody. Zaneta X na łowisku A może być doskonała, a na łowisku B kiepska. Wiem to z doświadczenia kiedy "pewna" w moim odczuciu zanęta okazywała się słabo skuteczna po zmianie akwenu.
Kiedyś łowiliśmy przez parę razy w dzikim stawie gdzie były duże karasie tak (ok. kg) ,stosowaliśmy różne zanęty z atraktorami zapachami itp bez większych rezultatów a kilku wędkarzy zawsze wyciągało co chwilę ryby prawie bez nęcenia a, że jesteśmy "starymi wędkarzami" więc nie mogliśmy odpuścić i podeszliśmy do nich zobaczyć na co łowią i ZDĘBIELIŚMY - nęcili niewiele starym chlebem a łowili na zwykłe czerwone robaki popularne wykopywane "glizdy" które pryskali preparatem WD 4O który służy jako środek smarno-penetrujący do metalowych gwintów itp. Niechcięliśmy wierzyć własnym oczom ale w rozmowie z tymi wędkarzami- byli z Ukrainy powiedzieli ze oni od dawna tak też łapali u siebie na Ukrainie więc mając swoje robaki popryskaliśmy tym ich WD 40 i zaczęliśmy dopiero łowić a ryby nam brały tak jak im. Wniosek z tego taki, że wiele rzeczy nad wodą może nas jeszcze ZASKOCZYĆ.
👍 Ciekawy temat pozdrawiam serdecznie i czekam na następne filmy z tej serii osobiście uważam że ryba interesuje się tylko tym co znajduje się w wodzie czyli zanęta przynęta haczyk przypon i obciążenie a wędka kołowrotek to już nasza sprawa sprzęt jest ważny ale dla naszego komfortu łowienia z perspektywy ryby nie istotny ostatnio pojawia się coraz więcej filmów z ujęciami żerująca rybą w kulach czy rozmyciu pod wodą fascynujące i pouczające więc temat trafiony pozdrawiam życząc sukcesów 👍
Tak, kamera na dnie otworzyła nie jednemu oczy. Sam lubię oglądać takie ujęcia i marze o wprowadzeniu własnych, ale na Odrze to nie taka prosta sprawa. Pozdr i też wzajemnie życzę sukcesów.
Szacunek dla pana panie Grzegorzu👌super film super mądra wiedza no jednym słowem petarda.👍👍👍👍 gratulacje 💪pozwolę sobie udostępnić film na FB bo to musi iść w świat.napewno ta wiedza przyda się wielu kolegom i koleżankom wędkarzom.pozdrawiam serdecznie.
Taki przykład mus jabłkowo-cynamonowy stosowany w wypiekach dla nas ludzi smaczny i przyjemny a dla ryb jako zapach teoretycznie kłuci się... Już w latach 90 mój Tato zawsze powtarzał żeby nie mieszać zapachów korzennych z owocowymi... Pozdrawiam serdecznie.
Materiał bardzo ciekawy. Sam pewne te spostrzeżenia zaobserwowałem. Zwłaszcza za mocny zapach. Zaczynam sam w tym sezonie tworzyć własne zanęty. Łowię przede wszystkim na rzekach Bug i Narew. Chcę stosować większe ilości melasy do tych zanęt. I myślę o zapachu jeszcze jakimś dodatkowym z ukierunkowaniem pod leszcza. Myślę o kolendrze lub czosnku. Tak żeby był ledwo wyczuwalny zapach. Zaneta z dużą ilością melasy już sama w sobie pachnie melasą. Mam zatem pytanie czy mogę dodać kolendry lub czosnku i czy np nie zaszkodzi gdy dodam do kolendry np trochę zapachu wanilii.? Czekam na dalsze filmy. Są SUPER 👌.
Hej. Dlaczego myślałeś o czosnku lub kolendrze do melasy? Melasa to zapach słodki, trochę korzenny, a czosnek lub kolendra w drugą stronę - ostre, ziołowe i wytrawne. Nie mam pojęcia, czy Twój zamysł jest dobry - może potestuj lub poszukaj na necie, czy w jakiejś kupnej mieszance jest taka kompozycja. Gdybym ja się nastawiał na leszcza z melasą, to jako dodatek szedłbym w inne słodkie lub korzenne dodatki, jak piernik, cynamon, może goździki.
@@oftensad Może faktycznie zły tok myślenia. Słodki do słodkiego. Potestuję. Na razie to jest zima u nas tej wiosny. Więc kolendrę z czym można łączyć? Skoro to zioła :czosnek, kolendra, kozieradka. Powiem, że poczyniłem spore zapasy najróżniejszych ziaren, przypraw i dodatków, z dużą ilością zakupionej melasy. Jest tak gęsta że ciężko ją przelać w mniejszy pojemnik. Dzięki za odpowiedź.
Kolendra najlepiej komponuje się z innym zapachem w tym korzennym. Wanilia to najlepszy dla niej dodatek, ale cynamon również i goździk. Osobiście nie widzę błędu połączyć ją z melasą. Z czosnkiem melasa to dziwne połączenie. Ale w wędkarstwie niczego nie można wykluczyć. Nigdy nie testowałem takiego połączenia bym mógł mieć wyrobione zdanie. Czasami do pewnych wniosków dochodzi się przypadkiem, czasami po wielu próbach. Mam w planie sprawdzić to połączenie. Pozdr
@@ZanetyGrabowski Dziękuję za odpowiedź. Z Pana odpowiedzi wnioskuję że można połączyć kolendrę z melasą. Choć melasa jest słodka i zapach ma korzenny. A kolendra zioło. Czekam na możliwość przetestowania kolendry z melasą. Na razie jest zimowo w naszych stronach. Bardzo fajnie się ogląda pańskie filmy. Żałuję tylko że nie ma takich filmów z naszych rzek Bug, Narew. Pozdrawiam serdecznie i czekam na następne filmy 👍
Czy sadzisz ze karma (pelet ) którą wlasciciel zbiornika komercyjnego czasami dokarma ryby , bedzie bardziej skuteczna jako zanęta nawet od dobrej jakosci produktu kupionego w sklepie.
Dobry film. Ale zmierzając do mojego pytania. Jest np. Jakas tabelka która podowie nam jaki zapach lubi dana ryba.oczywiscie wedkarstwo to nie matematyka. 😄 Poprostu ciekawy temat i bylo by fajnie miec takie cos. Pozdrawiam
Nie ma bo jak sam piszesz to nie matematyka. Ten sam gatunek na jednej wodzie będzie reagował na np kolendrę, na innej mniej. Można się nie raz zaskoczyć i w jedną i w drugą stronę. Pozdr
Posiada zmysł węchu jak człowiek. Niektóre gatunki ryb potrafią odczuwać go linią boczną. Tak przynajmniej można wyczytać w wiadomościach o węchu ryby. Pozdr
@@ZanetyGrabowski Człowiek reaguje na część zapachów, ale tlenku węgla nie rozpoznaje. To jak ryba rozpoznaje benzynę w wodzie, a o tym jest mowa w materiale? Jeżeli rozpoznaje tak zapach jak pan wskazuje w odpowiedzi to w rzece nie powinno być śniętych ryb. Linia boczną, nie występują żadne receptory zapachowe, u żadnego gatunku ryb. Czy może mi Pan wskazać gdzie jest prezentowana przez Pana wiedza w tym zakresie, chętnie się dowiem więcej jak i też będę mógł rozwinąć ta kwestie?
@@rafalcha w kazuistykę się nie bawię i nie dam się w nią w ciągnąć. Podważa Pan pewno wiele kwestii i Pana słuszność może być prawdziwa. Napewno nic nie dowiedziałem się od Pana poza tym tlenkiem węgla. Wskazałem na proste zależności w filmie, pozostałe procesy zachodzące w anatomii ryby mam w nosie. Jeżeli chce mnie Pan pytać o nie, nie będę odpowiadał. Jeżeli dysponuje Pan wiedzą proszę się z nią podzielić, chętnie się dowiem bo się też uczę. Cedzenie wiedzy przez mikro sita nie jest wędkarzowi potrzebne. Jeżeli uważa Pan, że ryba nie posiada zmysły węchu, proszę wskazać na argumenty. A jeżeli posiada, to jak ona go czuje dla wędkarza nie ma znaczenia. Nie stanie się przez to lepszym. A co do linii bocznej nie będę szukał dla Pana materiału. Powołałem się na wiedzę którą przeczytałem od przynajmniej mądrych ludzi. Czy napisali prawdę nie udowodnię, bo nie jestem naukowcem.
@@ZanetyGrabowski Nie poruszam aspektów moralnych (kazuista) wypowiedzi. Pytam się o konkretne kwestie dotyczące aromatu i tego w jaki sposób są rozpoznawane przez ryby. W pana w monologu, prezentowanym powyżej materiale podnosi i wskazuje, że ryby reagują nawet na benzynę itp. Nie oceniam materiału, tylko pytam się o to co pan mówi i z głębokim przekonaniem, że tak jest. Stąd moje dociekanie, na jakiej podstawie wiedzy ( obojętność nie jest wskazana), anatomia jak i biochemicznych aspektów ryba rozpoznaje wymieniane przez pana zapachy. U człowieka wiem, ale u ryb nie.
@@rafalcha i za tę odpowiedź dziękuję. Przynajmniej wiem konkretnie o ci chodzi. I niestety nie udzielę Panu odpowiedzi. Mój film nie jest opracowaniem naukowym, ale zwykłym przesłaniem dla niedzielnego wędkarza, by wiedział czy lepiej zastosować anyż, czy kolendrę. I choć nie wskazałem konkretnie na kierunki, to nie ulega wątpliwości, że ryba reaguje. Są ludzie, którzy zaobserwowali te zjawiska, i przyglądali się temu bliżej w dosłownym tego słowa znaczeniu. To jest potrzebne wędkarzowi, proszę zrozumieć ani ja , ani z pewnością Pan nie chcemy się wymądrzać. Nikt i zdrowych zmysłach nie będzie też mieszał zanęty z rękami śmierdzącymi benzyną czy olejem napędowym. Nawet chlor przeszkadza rybkom, choć szybko się ulatnia. Wskazuje na obserwację, nie na opracowania naukowe. I niech tak pozostanie, bo nie jestem ekspertem tylko zwykłym wędkarzem. Pozdr
Zrób te 5 oddzielnych, ale konkretnych odcinków to wezmę Twój komentarz pod uwagę. Póki co to Pan Grzegorz jak mało kto wręcz łopatologicznie tłumaczy i pokazuje jak łowić. Ma wiedzę którą chce się dzielić. Doceń to, albo głupio nie komentuj.
Zależy od miejsca, pogody, ryby itd. Po co tyle gadania skoro można to zawrzeć w kilku słowach? Jeśli oglądam filmik na youtubie to oczekuję, że ktoś podzieli się konkretnym doświadczeniem i że ma czym się podzielić. Teoretyczne nauki ? Słabo.
Oczywiście vlog nie musiał do Ciebie trafić. Nie wiem co chciałeś usłyszeć i czy sam potrafisz to zdefiniować. Przekaz mój był jasny i czytelny. Chciałem zwrócić uwagę na problem, o nim się nie mówi i na tym polu wędkarze są najbardziej podzieleni. Temat omówiłem aż nadto, jeżeli za mało wystarczyło zapytać. Teoretyzowanie to właśnie mania zapachowa drążąca wędkarstwo. Nie wiem jaka treść była u mnie teoretyczna. No cóż, vlog nie musiał Ci się podobać i to rozumiem. Wielu innych komentatorów odniosło zgoła inne zdanie. Skąd te różnice dla mnie jest oczywiste. Pozdr
Nie mogę tego słuchać. Pan Grabowski mówi tak - zapach dziś się sprawdzi a jutro nie. Trzeba mieć tego świadomość. Takich pseudo mądrych uwag cały film zawiera prawie tyle ile zdań pan grabowski wypowiada. Mówi on tak - przyjdzie taki sobie przeciętny wędkarz... . Czyli co, panie Grabowski,pan jest mistrz, a inni już nie? Daj sobie pan spokój z tymi wykładami. Profesorem pan nigdy nie będzie. Szkoda mojego czasu na oglądanie takich pseudo porad.
Usłyszał Pan to co chciał, albo nie usłyszał co chciał. By pojąć mój język nie trzeba być profesorem. Przemawiam prosto, inaczej nie potrafię widocznie ktoś ma problem ze zrozumieniem takiego języka. Proszę poszukać i oglądać kogoś w Pańskim tonie, bo moja narracja jest dla przeciętnego wędkarza. I tak chyba zdaje się po tym komentarzu za trudna dla niektórych.
@@ZanetyGrabowski skorzystam z rady i więcej na ten kanał nie wejdę. Niestety niczego pan wędkarzom nie przekazuje nowego, a wbrew temu co pan pisze to nie są idioci/ Powodzenia nad wodą, bo z mikrofonem kiepsko idzie.
@@wojciechpotocki1828 bardzo dobry komentarz. Obnaża jak nierozumie Pan co mówię i piszę. Powodzenia nad wodą, bo ze zrozumieniem kiepsko idzie. Do widzenia.
Na pewno lepiej dla nas wszystkich było by gdybyś wsparł swój wniosek konkretnym przykładem. A tak.....wolę przemilczeć, bo jak narazie komentarz cieniutki.....no i nielogiczny.
Bardzo ciekawy wywód. Jestem pewny, że nie potrafisz go uargumentować. Nie stać cię na odrobinę merytoryki, dlatego siejesz ferment. Napisz coś więcej to krytykę potraktuje poważnie. Inaczej komentarz do bani. Postaraj się na przyszłość.
Oczywista oczywistosc . To co pan Grzegorz tak skrupulatnie opowiadal przez 30 min., mozna bylo zawrzec w zdaniu: kupuj odpowiednia zanete na ryby ktore chcesz lowic. Nie jestes pewien? spytaj sie w sklepie.tam napewno ktos doradzi.
@@alekbudziejko1789 o i to jest przynajmniej jakiś punkt zaczepienia, który ma dla mnie wartość. Niemniej postaram się do niego odnieść. Tak, w sklepie doradzą, nawet gdy nie spytasz. Tych sprzedawców należy doceniać. Natomiast wielu z nich potrafi dopiero sprzedawać "garnki", niestety nie emerytom choć niektórzy mogą nimi być, ale wędkarzom. Podtrzymuje, iż każda woda jest inna i najlepsi są miejscowi wędkarze. I to oni najlepiej doradzą na co reaguje na danej wodzie ryba. Często mija się ona z prawdą usłyszaną w sklepie. Pozdrawiam serdecznie.
@@ZanetyGrabowski Bardzo fajny odcinek o melasie, tam było mniej lania wody, a więcej fajnie przedstawionych faktów. Ogólnie wszystko na plus, ale to kanał dla bardzo cierpliwych.
Na wodach PZW nie musimy się obawiać o zmianę preferencji ryb wskutek zarybienia :)
Doskonały komentarz, niestety dużo w nim prawdy. Pozdr
Tej bardziej prezesów jest to na rękę
Świetny film na taki czekałem aż wkoncu ktoś go nagra bardzo dużo się nauczyłem z niego dziękuję i dalszych sukcesów na TH-cam
Dziękuje, pozdr
Łowię od 48 lat i widziałem nie raz jak miejscowi pokazali mistrzom jak się łapie. Masz kolego rację
To prosta zasada. Wędkarze miejscowi zawsze są najlepsi i nie muszą być mistrzami świata. Znają wody jak własną kieszeń. Pozdr
Bardzo mądre słowa powiedziane na filmie 👍pozdrawiam Panie Grzegorzu
Dziękuje, pozdrawiam również
Świetny film, dziękuję i pozdrawiam. Czekam z niecierpliwością na następne.
Dziękuje, pozdr
Panie Grzegorzu więcej takich filmów 😊 Po obejrzeniu połowy odcinka już zauważyłem że często popełniam błąd złego podania zapachu, czekam na kolejne filmy z tej serii 😉
Dziękuje, pozdrawiam widza.
Najlepszy skutek osiąga się dzięki prostym rozwiązaniom a wywnioskowałem to podczas zasiadek linowych z dobrym skutkiem od 2008 r. Wędkarstwo ma być proste, przyjemne i skuteczne w swojej prostocie tyle. Pozdrawiam.
Dziękuje za komentarz. Pozdrawiam widza.
Nuta zapachu.Jak wytłumaczysz karpiarzy gdzie ńęca karpia i walą kupę dipa do kukurydzy?Temat rzeka.Można zrobić doktorat w tym kierunku.Sam nie wiem jak skutecznie nęcić.Ale dochodze do wniosku że trzeba ekspermentować.To jest mój klucz.Pozdrawiam!!!!!
Witam. Nie muszę nic im tłumaczyć. To nie mój problem, że ktoś tak dipuje. Wielu nie przekonam i nie to było moim celem. Wskazałem na swój punkt widzenia, w wielu wypadkach napewno nie zadziała. Bo to wędkarstwo. Moim zdaniem właśnie karpiarstwo zwariowało na tym punkcie. Znam duży staw, gdzie nie działają wynalazki, a potężne karpie łowi się na zwykłą skórkę od chleba. Ja dawno zrozumiałem, że nie tędy droga.
Jeszcze nie oglądałem tego odcinka ale łapka poleciała w ciemno. Zapewne dobry materiał jak zawsze. Pozdrawiam.
Dziękuje, pozdro również
Co Pan uważa o dodaniu atraktora waniliowego i melasy do zanęty na leszcza? Ewentualnie co z tego wykluczyć albo co zmienić? Pozdrawiam
Wanilia to jedna z podstaw w wędkarstwie, jako zapach jest praktycznie nieszkodliwy nigdy, jeden z najbardziej uniwersalnych, który z innymi tworzy najlepsze kompozycje. Wanilia z zapachem czystej melasy to znakomity dodatek na leszcze, jeszcze z nutą prawdziwej kolendry to killer. Pozdr
A mieszanie zanęty z ochotką i wanilią? Widziałem nawet przynęty do metody z takim miksem. Pozdrawiam
Wanilia jest najlepszą bazą do mieszania, ale przyznam to dziwny mix. Pozdr
Wystarczy dwa tygodnie nie zdejmować butów, a jak zajdziemy na rybki, to należy buty zdjąć i możemy łowić nawet z powierzchni. A tak na poważnie wędkarstwo to zajęcie dla cierpliwych i uczące cierpliwości i najbardziej wartościowe zanęty są te przygotowane samodzielnie na bazie składników naturalnych. A każdy marketing służy wspieraniu sprzedaży...
Sam robie zanety,i ogladając ten film dało mi dużo do myślenia.Jak zwykle robisz świetną robotę!To totalna prawda że trzeba zanętę ja k i przynętę dostosować do danej ryby ,jak i pory roku.Ja cały czas prasuję nad tym.Dziękuję za fantastyczny i pouczający film.Niech moc będzie z tobą!!!!!!!!
He he, dziękuje, pozdro również
Ostatnio u mnie sprawdza się zanęta z orzechu tygrysiego, kukurydzy, konopii, do tego dopałka boosterem, trochę uniwersalnej zwykłej zanęty i ryba siedzi w miejscu nęcenia. Zanęta robi "boom", zwabia ryby. Konopie i kukurydza przyciąga leszcze/płocie, na końcu wpływa karp/amur i ma orzechy tygrysie.
Pozdrawiam serdecznie
Nuta nie jest całą melodią. Świetne słowa. Bardzo dobry film. Pozdrawiam
Dziękuje, pozdr
Super film. Daje do myślenia 🤜🐟🤛👍 Pozdrawiam.
Niech służy, pozdr
Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.Pozdrowienia p. Grzegorzu.
Dziękuje bardzo. Pozdr
Witam ,bardzo interesujący temat oparty wiedzą jak zawsze, ja co prawda nigdy nie stosowałem melasy ale zawsze dodaje startego buraczka ćwikłowego wraz z sokiem z dodatkiem cukru do wszystkich swoich zanęt myśle że z buraczka nie zrezygnuje ale napewno spróbuje z melasą pozdrawiam Panie Grzegorzu
Dziękuje, ja za to nie stosowałem nigdy buraczka. Pozdrawiam również.
Wszystko z glowa ja uzywam od 5 do 10 gram atraktora na 1kg zanety nie wiecej , nie opakowanie atraktora na 5kg do 7kg zanety takie opakowanie 250 gram starcza na kilka miesiency.
Coś jest w tym, że wędkarze lubią dać " więcej ". Czasami wystarczy dać ciut, lub szczyptę. Pozdr
Największym błędem każdego wędkarza w Polsce jest przynależność do....PZW( Patologia-Zwyrodnienie-Wypaczenie)
Dla mnie zapach jest sprawą drugorzędną. Na pierwszym miejscu zawsze stawiam wartość energetyczną/białkową towaru.
1) Ryby żerują bo są głodne.
2) Ryby chcą zaspokoic głód jak najszybciej.
3) Gdy wrzucimy do wody kilka kul zanętowych o różnej wartości białkowe, ryba zawsze podpłynie najpierw do tej najbogatszej w białko i kalorie.
Wniosek jest prosty....nęcąc bogatym w energie towarem, szybko znęcimy ryby i przytrzymamy je w danym łowisku.
Mnie się ta zasada sprawdza w wodach o dużej presji.
Dlatego stosuję dopalacze w postaci kazeiny, betainy i innych wysokobiałkowych produktów.
Karpiarze wiedzą o co chodzi.
Przyznam szczerze potrzebowałem taki komentarz. Ja dawno uważam, że kaloryczność odgrywa duże znaczenie. Dziś jest presja by nie przekarmiać ryby i to jest prawda, niemniej czymś i w jakiś sposób trzeba ją zatrzymać. Dziękuje, pozdr.
Widać, że "stara szkoła" Kremkusa - czasami najlepszym "atraktorem" np. dla dużych płoci jest...zapach ugotowanej pszenicy i łowienie wyłącznie na nią - ale to na prywatnym łowieniu.
Fajnie, że ten temat został poruszony - jak widać często nad wodą, wielu wędkarzy nie rozumie nawet tak prostych zależności...
Pozdrawiam serdecznie
Dokładnie, pozdrawiam również
Poszedł sub i łapa.
Wiedzy nigdy zawiele.
O to chodzi.
Będę śledził nastepne.
Pozdrawiam
Dziękuje, pozdro również
Mam w okolicy stawy gdzie kukurydza z puszki, zanęta to zwykła pszenica,kukurydza i owies wszystko razem zmielone działają wyśmienicie na karasie, ładne płocie,karpie i liny. Czasami nikt nie ma brań a mi koszyczek ledwo spadnie na dno i już branie.
Pozdrawiam
Dziękuję za świetny merytorycznie film. Pozdrawiam.
Dziękuje, pozdrawiam widza.
Podobnie z dipami , syropami ,boosterami od 5ml do 10 ml max , 20ml do 40ml z nie ktorymi syropami zalezy od intensywnosci zapachu , ale nie wiecej bo mozna przesadzic.
Dokładnie, pozdrawiam
Bardzo fajnie się Pana słucha. Więcej takich filmów. Może coś o zanetach lub ciastach jak ktoś powie na spławik. Omówienie metody lub federa. Człowiek uczy się przez całe życie.
Dziękuje za sugestie, tak będę się zajmował różnymi zagadnieniami. Pozdr
Panie Grzegorzu, w związku z tym dopasowaniem, o którym Pan wspomina - czy da się testować i dostosowywać zapach na jednym posiedzeniu, czy pozostaje kwestia różnych stanowisk lub innego dnia? Chodzi mi np. o to czy można donęcić po pewnym czasie zanętą z innym atraktorem - czy nie spowoduje to zbyt dużego zamieszania lub konfliktu aromatów?
Ciekawy film, pozdrawiam :)
I ciekawe pytanie. Zawsze uważam i podpowiadam wielu, że jeżeli ma ktoś dwie zanęty o różnym zapachu, to lepiej podać je oddzielnie zamiast mieszać i w różnych odstępach czasu. Prędzej dojdzie się do jakiegoś wniosku, aniżeli przy mikście. Tylko dość znaczny odstęp czasu przy testach pozwoli dojść do konstruktywnych wniosków. Najlepiej uzyskiwać odpowiedzi w grupie obok siebie, gdzie każdy łowi podobnie, ale na co innego. Wiadomym jest, że to możliwe jest tylko w drużynie a nie samemu. Samemu możliwe jest tylko sprawdzać w różnych dniach, w tym lub podobnym miejscu. Sprawdzalność czegoś lub nie pozwoli dojść do jakiejś konkluzji, czasami na coś można w paść przez przypadek. Temat jest bardzo trudny, ale ja mam w planie nagrać podobny vlog choć innej tematyce. Odpowiadał będzie jak szukać odpowiedzi na pewne pytania dotyczące tego co w rzucamy do wody. Gwarantuję, że wielu osobom otworzą się oczy. Pozdr
@@ZanetyGrabowski dziękuję za wyczerpującą odpowiedź 🙂 na razie zatem jedynie na feeder zostaje eksperymentowanie na dwóch liniach. Czekam na dalsze filmy!
super jak zawsze czekam już na następny filmik pozdrawiam
Dziękuje, pozdrawiam również
Hej Grabiolku! Tak naprawdę wydaje mi się ,że te wszystkie zapachy,pierdolniki to chwyt marketingowy,same ziarna pachną same w sobie,kolendra,kozieradka itp,przecież my tych aromatów używamy do własnych produktów by były specyficzne i pięknie pachniały,właśnie poprzez dodawanie tych ziarenek...jak pięknie pachnie chleb pszeniczny wypiekany w domu i tak można mnożyć wiele przykładów,rybie to ma smakować i tyle. Podkręcić można słodkim ,czyli naturalną melasą,ryby jak ludzie jeden lubi kawę z cukrem drugi bez ,ale za to z kawałkiem dobrej szneki z glancem 😊🐟 Pozdrowienia Grabiolku!
Doskonały komentarz. Pozdrawiam Cię.
A jakie zapachy na konkretny gatunek ryby? Nic Pan nie wspomniał o swoich doświadczeniach? Pozdrawiam
Nie to było zamiarem ale odpowiem na te najbardziej popularne. Płoć: anyż, koper włoski, wanilia, Leszcz : kolendra-wanilia, piernik, cynamon, czosnek, kurmuma, karmel ( naturalny prawdziwej melasy buraczanej ), Lin: banan, anyż-cynamon, kolendra-anyż-wanilia, Kleń: nie potrzebuje zapachu, głupieje na punkcie chleba i jego aromacie. Myślę, że wystarczy. Pozdr
Wszystko też zależy od wody. Zaneta X na łowisku A może być doskonała, a na łowisku B kiepska. Wiem to z doświadczenia kiedy "pewna" w moim odczuciu zanęta okazywała się słabo skuteczna po zmianie akwenu.
Kiedyś łowiliśmy przez parę razy w dzikim stawie gdzie były duże karasie tak (ok. kg) ,stosowaliśmy różne zanęty z atraktorami zapachami itp bez większych rezultatów a kilku wędkarzy zawsze wyciągało co chwilę ryby prawie bez nęcenia a, że jesteśmy "starymi wędkarzami" więc nie mogliśmy odpuścić i podeszliśmy do nich zobaczyć na co łowią i ZDĘBIELIŚMY - nęcili niewiele starym chlebem a łowili na zwykłe czerwone robaki popularne wykopywane "glizdy" które pryskali preparatem WD 4O który służy jako środek smarno-penetrujący do metalowych gwintów itp. Niechcięliśmy wierzyć własnym oczom ale w rozmowie z tymi wędkarzami- byli z Ukrainy powiedzieli ze oni od dawna tak też łapali u siebie na Ukrainie więc mając swoje robaki popryskaliśmy tym ich WD 40 i zaczęliśmy dopiero łowić a ryby nam brały tak jak im. Wniosek z tego taki, że wiele rzeczy nad wodą może nas jeszcze ZASKOCZYĆ.
Nieprawdopodobne. Pozdr
Sam łowię na kawałek gąbki nasączonej w wd40
👍 Ciekawy temat pozdrawiam serdecznie i czekam na następne filmy z tej serii osobiście uważam że ryba interesuje się tylko tym co znajduje się w wodzie czyli zanęta przynęta haczyk przypon i obciążenie a wędka kołowrotek to już nasza sprawa sprzęt jest ważny ale dla naszego komfortu łowienia z perspektywy ryby nie istotny ostatnio pojawia się coraz więcej filmów z ujęciami żerująca rybą w kulach czy rozmyciu pod wodą fascynujące i pouczające więc temat trafiony pozdrawiam życząc sukcesów 👍
Tak, kamera na dnie otworzyła nie jednemu oczy. Sam lubię oglądać takie ujęcia i marze o wprowadzeniu własnych, ale na Odrze to nie taka prosta sprawa. Pozdr i też wzajemnie życzę sukcesów.
Panie Grzegorzu po raz kolejny konkretna praca w Pana wykonaniu
Chyba nadchodzi czas na wycieczkę do Malczyc
Pozdrawiam serdecznie 💪🐠🐠
Cześć, zapraszam do mnie, no i dziękuje za komentarz. Pozdr
Szacunek dla pana panie Grzegorzu👌super film super mądra wiedza no jednym słowem petarda.👍👍👍👍 gratulacje 💪pozwolę sobie udostępnić film na FB bo to musi iść w świat.napewno ta wiedza przyda się wielu kolegom i koleżankom wędkarzom.pozdrawiam serdecznie.
Dziękuje, pozdro również
Panie Grzegorzu,czy będzie kontynuacja tego cyklu?
Tak, mam w planie zrobić jeden film,ale na pewno później. Pozdr
Taki przykład mus jabłkowo-cynamonowy stosowany w wypiekach dla nas ludzi smaczny i przyjemny a dla ryb jako zapach teoretycznie kłuci się... Już w latach 90 mój Tato zawsze powtarzał żeby nie mieszać zapachów korzennych z owocowymi... Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam również.
Materiał bardzo ciekawy. Sam pewne te spostrzeżenia zaobserwowałem. Zwłaszcza za mocny zapach. Zaczynam sam w tym sezonie tworzyć własne zanęty. Łowię przede wszystkim na rzekach Bug i Narew. Chcę stosować większe ilości melasy do tych zanęt. I myślę o zapachu jeszcze jakimś dodatkowym z ukierunkowaniem pod leszcza. Myślę o kolendrze lub czosnku. Tak żeby był ledwo wyczuwalny zapach. Zaneta z dużą ilością melasy już sama w sobie pachnie melasą. Mam zatem pytanie czy mogę dodać kolendry lub czosnku i czy np nie zaszkodzi gdy dodam do kolendry np trochę zapachu wanilii.? Czekam na dalsze filmy. Są SUPER 👌.
Hej. Dlaczego myślałeś o czosnku lub kolendrze do melasy? Melasa to zapach słodki, trochę korzenny, a czosnek lub kolendra w drugą stronę - ostre, ziołowe i wytrawne. Nie mam pojęcia, czy Twój zamysł jest dobry - może potestuj lub poszukaj na necie, czy w jakiejś kupnej mieszance jest taka kompozycja. Gdybym ja się nastawiał na leszcza z melasą, to jako dodatek szedłbym w inne słodkie lub korzenne dodatki, jak piernik, cynamon, może goździki.
@@oftensad Może faktycznie zły tok myślenia. Słodki do słodkiego. Potestuję. Na razie to jest zima u nas tej wiosny. Więc kolendrę z czym można łączyć? Skoro to zioła :czosnek, kolendra, kozieradka. Powiem, że poczyniłem spore zapasy najróżniejszych ziaren, przypraw i dodatków, z dużą ilością zakupionej melasy. Jest tak gęsta że ciężko ją przelać w mniejszy pojemnik. Dzięki za odpowiedź.
Kolendra najlepiej komponuje się z innym zapachem w tym korzennym. Wanilia to najlepszy dla niej dodatek, ale cynamon również i goździk. Osobiście nie widzę błędu połączyć ją z melasą. Z czosnkiem melasa to dziwne połączenie. Ale w wędkarstwie niczego nie można wykluczyć. Nigdy nie testowałem takiego połączenia bym mógł mieć wyrobione zdanie. Czasami do pewnych wniosków dochodzi się przypadkiem, czasami po wielu próbach. Mam w planie sprawdzić to połączenie. Pozdr
@@ZanetyGrabowski Dziękuję za odpowiedź. Z Pana odpowiedzi wnioskuję że można połączyć kolendrę z melasą. Choć melasa jest słodka i zapach ma korzenny. A kolendra zioło. Czekam na możliwość przetestowania kolendry z melasą. Na razie jest zimowo w naszych stronach. Bardzo fajnie się ogląda pańskie filmy. Żałuję tylko że nie ma takich filmów z naszych rzek Bug, Narew. Pozdrawiam serdecznie i czekam na następne filmy 👍
Masz spora wiedze , a moze zrobl by pan jakis odcimek o necenu drapieznika np. Sandacza
Drapieżniki to nie moja działka, a teoretyzować nie lubię. Nie mam w tej dyscyplinie nic do powiedzenia i wolę nic nie pokazać. Pozdr
Czy sadzisz ze karma (pelet ) którą wlasciciel zbiornika komercyjnego czasami dokarma ryby , bedzie bardziej skuteczna jako zanęta nawet od dobrej jakosci produktu kupionego w sklepie.
czy uzywasz imbiru na leszcze? bo jakby nie bylo to imbir kolo piernika stoi. a nigdzie nie moge znalezc o skutecznosci badz nie tego zapachu?
Witam, nie stosuje. Nie pomogę. Pozdr
A czy dopuszcza Pan możliwość taką że ryby w danym dniu nie żerują poprostu????
No jak nie jak tak. Takich dni jest wiele, najgorszy okres jak ryba ma amory. Pozdr
Bardzo dziękuje za świetny film
Nie ma za co, pozdr.
Co myślisz o wytłokach z konopi , rzepaku i lnu , jako dodatek do zanęt ?
Witam. Mają wartość w procentach od 5 do max 10. Największą ma konopny. Pozdrawiam
Dobry film. Ale zmierzając do mojego pytania. Jest np. Jakas tabelka która podowie nam jaki zapach lubi dana ryba.oczywiscie wedkarstwo to nie matematyka. 😄 Poprostu ciekawy temat i bylo by fajnie miec takie cos. Pozdrawiam
Nie ma bo jak sam piszesz to nie matematyka. Ten sam gatunek na jednej wodzie będzie reagował na np kolendrę, na innej mniej. Można się nie raz zaskoczyć i w jedną i w drugą stronę. Pozdr
Otwoźyłeś puszkę pandemi panie. Grzegorzu. Bez zapachu terz Łowimy mądrze pozdrawiam
Dokładnie. No ktoś musiał, widać wyraźnie, że film wzbudził kontrowersje. Pozdr
Mój sposób to taki aby w dane lowisko przyciagnac drobnice i sadze ze to zwabi drapiezni. Co pan o tym sądzi.
Tak, to działa, pozdr
super film interesuje się łowieniem pozdrawiam...
Dziękuje, pozdr
ja stosuje czosnek i działa
Tak, to prawda, Pozdr
👍 Dzięki!
Nie ma za co, pozdr
Super film
Dziękuję, pozdr
W jaki sposób ryby rozpoznają zapach wodzie?
Posiada zmysł węchu jak człowiek. Niektóre gatunki ryb potrafią odczuwać go linią boczną. Tak przynajmniej można wyczytać w wiadomościach o węchu ryby. Pozdr
@@ZanetyGrabowski Człowiek reaguje na część zapachów, ale tlenku węgla nie rozpoznaje. To jak ryba rozpoznaje benzynę w wodzie, a o tym jest mowa w materiale? Jeżeli rozpoznaje tak zapach jak pan wskazuje w odpowiedzi to w rzece nie powinno być śniętych ryb. Linia boczną, nie występują żadne receptory zapachowe, u żadnego gatunku ryb. Czy może mi Pan wskazać gdzie jest prezentowana przez Pana wiedza w tym zakresie, chętnie się dowiem więcej jak i też będę mógł rozwinąć ta kwestie?
@@rafalcha w kazuistykę się nie bawię i nie dam się w nią w ciągnąć. Podważa Pan pewno wiele kwestii i Pana słuszność może być prawdziwa. Napewno nic nie dowiedziałem się od Pana poza tym tlenkiem węgla. Wskazałem na proste zależności w filmie, pozostałe procesy zachodzące w anatomii ryby mam w nosie. Jeżeli chce mnie Pan pytać o nie, nie będę odpowiadał. Jeżeli dysponuje Pan wiedzą proszę się z nią podzielić, chętnie się dowiem bo się też uczę. Cedzenie wiedzy przez mikro sita nie jest wędkarzowi potrzebne. Jeżeli uważa Pan, że ryba nie posiada zmysły węchu, proszę wskazać na argumenty. A jeżeli posiada, to jak ona go czuje dla wędkarza nie ma znaczenia. Nie stanie się przez to lepszym. A co do linii bocznej nie będę szukał dla Pana materiału. Powołałem się na wiedzę którą przeczytałem od przynajmniej mądrych ludzi. Czy napisali prawdę nie udowodnię, bo nie jestem naukowcem.
@@ZanetyGrabowski Nie poruszam aspektów moralnych (kazuista) wypowiedzi. Pytam się o konkretne kwestie dotyczące aromatu i tego w jaki sposób są rozpoznawane przez ryby. W pana w monologu, prezentowanym powyżej materiale podnosi i wskazuje, że ryby reagują nawet na benzynę itp. Nie oceniam materiału, tylko pytam się o to co pan mówi i z głębokim przekonaniem, że tak jest. Stąd moje dociekanie, na jakiej podstawie wiedzy ( obojętność nie jest wskazana), anatomia jak i biochemicznych aspektów ryba rozpoznaje wymieniane przez pana zapachy. U człowieka wiem, ale u ryb nie.
@@rafalcha i za tę odpowiedź dziękuję. Przynajmniej wiem konkretnie o ci chodzi. I niestety nie udzielę Panu odpowiedzi. Mój film nie jest opracowaniem naukowym, ale zwykłym przesłaniem dla niedzielnego wędkarza, by wiedział czy lepiej zastosować anyż, czy kolendrę. I choć nie wskazałem konkretnie na kierunki, to nie ulega wątpliwości, że ryba reaguje. Są ludzie, którzy zaobserwowali te zjawiska, i przyglądali się temu bliżej w dosłownym tego słowa znaczeniu. To jest potrzebne wędkarzowi, proszę zrozumieć ani ja , ani z pewnością Pan nie chcemy się wymądrzać. Nikt i zdrowych zmysłach nie będzie też mieszał zanęty z rękami śmierdzącymi benzyną czy olejem napędowym. Nawet chlor przeszkadza rybkom, choć szybko się ulatnia. Wskazuje na obserwację, nie na opracowania naukowe. I niech tak pozostanie, bo nie jestem ekspertem tylko zwykłym wędkarzem. Pozdr
Pamiętam czasy,kiedy ryby łowiło się za pomocą leszczynowego kija i 3 metrów żyłki,oraz wygiętej szpilki..........
Tez tak łowiłem, pozdr
Fajne, ale pół filmu gadać o rzeczach oczywistych. Więcej konkretów.
Od 30 lat wędkuję i wiem jedno... ryby nie mają nosa i nie reagują na zapachy
a ja jak wrzucam kawaleczek kulki proteinowej do akwarium to glonojad wychodzi z ukrycia i w kilkanascie sekund ja znajduje
A jednak reagują. Pozdr
co taki długi filmik dadi : )
Następny będzie krótszy Dusia.....
Witam jak się z panem skontaktować
Witam w opisie do filmu są linki do strony internetowej. Tam znajdziesz dane do mnie. Pozdr
Pozdro Daniel. Erni kojarzysz?
@@ernesto520 jak mam nie pamiętać pozdrowionka też się bawisz w wędkarstwo
@@danielgarula5796 powiedzmy że nawet bardzo
@@ernesto520 to kiedy się spotkamy na pogaduchy nad wodą przy piwku
👏👏👏👍
Kolego zamulasz to co powiedziałeś to można zrobić 5 oddzielnych ale konkretnych odcinków pozdrawiam
Lepiej byłoby się ustosunkować i podać jakieś przykłady. Ocena jest ważna, ale dla mnie subiektywna. Komentarz nic nie wnosi. Pozdrawiam
Zrób te 5 oddzielnych, ale konkretnych odcinków to wezmę Twój komentarz pod uwagę. Póki co to Pan Grzegorz jak mało kto wręcz łopatologicznie tłumaczy i pokazuje jak łowić. Ma wiedzę którą chce się dzielić. Doceń to, albo głupio nie komentuj.
10,28 i o to chodzi reszta to biznes
Pozdr
Kurka wodna pół litry trza będzie te Pana zanęty na mojej Oderce wypróbować
He he, zapraszam, pozdr
Witam. Kwintesencja panie Grzegorzu.
Dziękuje, pozdr
Zależy od miejsca, pogody, ryby itd. Po co tyle gadania skoro można to zawrzeć w kilku słowach? Jeśli oglądam filmik na youtubie to oczekuję, że ktoś podzieli się konkretnym doświadczeniem i że ma czym się podzielić. Teoretyczne nauki ? Słabo.
Oczywiście vlog nie musiał do Ciebie trafić. Nie wiem co chciałeś usłyszeć i czy sam potrafisz to zdefiniować. Przekaz mój był jasny i czytelny. Chciałem zwrócić uwagę na problem, o nim się nie mówi i na tym polu wędkarze są najbardziej podzieleni. Temat omówiłem aż nadto, jeżeli za mało wystarczyło zapytać. Teoretyzowanie to właśnie mania zapachowa drążąca wędkarstwo. Nie wiem jaka treść była u mnie teoretyczna. No cóż, vlog nie musiał Ci się podobać i to rozumiem. Wielu innych komentatorów odniosło zgoła inne zdanie. Skąd te różnice dla mnie jest oczywiste. Pozdr
Temat dobry ale za wolno pan mówi....powtarza ciągle te same zdania...krótko i konkretnie proszę...
Dziękuje za uwagę, pozdr
Bardzo duża wiedza Pozdrawiam.
Dziękuje, pozdr
Nie mogę tego słuchać. Pan Grabowski mówi tak - zapach dziś się sprawdzi a jutro nie. Trzeba mieć tego świadomość. Takich pseudo mądrych uwag cały film zawiera prawie tyle ile zdań pan grabowski wypowiada. Mówi on tak - przyjdzie taki sobie przeciętny wędkarz... . Czyli co, panie Grabowski,pan jest mistrz, a inni już nie? Daj sobie pan spokój z tymi wykładami. Profesorem pan nigdy nie będzie. Szkoda mojego czasu na oglądanie takich pseudo porad.
Usłyszał Pan to co chciał, albo nie usłyszał co chciał. By pojąć mój język nie trzeba być profesorem. Przemawiam prosto, inaczej nie potrafię widocznie ktoś ma problem ze zrozumieniem takiego języka. Proszę poszukać i oglądać kogoś w Pańskim tonie, bo moja narracja jest dla przeciętnego wędkarza. I tak chyba zdaje się po tym komentarzu za trudna dla niektórych.
@@ZanetyGrabowski skorzystam z rady i więcej na ten kanał nie wejdę. Niestety niczego pan wędkarzom nie przekazuje nowego, a wbrew temu co pan pisze to nie są idioci/ Powodzenia nad wodą, bo z mikrofonem kiepsko idzie.
@@wojciechpotocki1828 bardzo dobry komentarz. Obnaża jak nierozumie Pan co mówię i piszę. Powodzenia nad wodą, bo ze zrozumieniem kiepsko idzie. Do widzenia.
cienizna,zadnej logiki
Na pewno lepiej dla nas wszystkich było by gdybyś wsparł swój wniosek konkretnym przykładem. A tak.....wolę przemilczeć, bo jak narazie komentarz cieniutki.....no i nielogiczny.
Duzo gadania o niczym. Gosc moze z powodzeniem sprzedawac garnki emerytom.
Bardzo ciekawy wywód. Jestem pewny, że nie potrafisz go uargumentować. Nie stać cię na odrobinę merytoryki, dlatego siejesz ferment. Napisz coś więcej to krytykę potraktuje poważnie. Inaczej komentarz do bani. Postaraj się na przyszłość.
Oczywista oczywistosc . To co pan Grzegorz tak skrupulatnie opowiadal przez 30 min., mozna bylo zawrzec w zdaniu: kupuj odpowiednia zanete na ryby ktore chcesz lowic. Nie jestes pewien? spytaj sie w sklepie.tam napewno ktos doradzi.
@@alekbudziejko1789 o i to jest przynajmniej jakiś punkt zaczepienia, który ma dla mnie wartość. Niemniej postaram się do niego odnieść. Tak, w sklepie doradzą, nawet gdy nie spytasz. Tych sprzedawców należy doceniać. Natomiast wielu z nich potrafi dopiero sprzedawać "garnki", niestety nie emerytom choć niektórzy mogą nimi być, ale wędkarzom. Podtrzymuje, iż każda woda jest inna i najlepsi są miejscowi wędkarze. I to oni najlepiej doradzą na co reaguje na danej wodzie ryba. Często mija się ona z prawdą usłyszaną w sklepie. Pozdrawiam serdecznie.
Zasiadam przed tv :)
Wytrzymałem 15 minut tego gadania o niczym. Narazie!
Ale chociaż napisałeś szczerze i to się ceni. Narazie!
@@ZanetyGrabowski Bardzo fajny odcinek o melasie, tam było mniej lania wody, a więcej fajnie przedstawionych faktów. Ogólnie wszystko na plus, ale to kanał dla bardzo cierpliwych.
Więcej produkcji szefie lub jakis live😀🐟
Dziękuje, tak będzie więcej produkcji. Pozdr
BLE BLE BLE NOBLA ODKRYŁ AMERYKĘ
Pozdrawiam