Ja wciąż jestem pod wielkim wrażeniem, jak dużo muzeów i innych miejscówek udało Ci się obskoczyć w tak krótkim czasie - brawo! :D Ale to bardzo fajne przywitanie z miastem i mam nadzieję, że będzie coraz więcej fajnych wydarzeń, na które będzie można się wybrać. Warszawski świat książkowy stoi teraz przed Tobą otworem! :D
Byłam w Warszawie na krotko po raz pierwszy miesiąc temu i bardzo mi się podobało. Tym milej się ogląda warszawskie przebitki:) Raz jeszcze pomyślności wszelkiej Wam życzę 🤗
Cześć, Marto! Ależ Ci zazdroszczę odkrywania tych wszystkich przybytków kultury, które masz teraz na wyciągnięcie ręki! Samych najlepszości w nowym domu!
Gratuluję zwiedzenia tylu miejsc w Warszawie! Muzeum, które mogę Ci jeszcze polecić to muzeum Warszawy na Starówce. Powodzenia w nowym etapie życia! :)
Zawsze miło pooglądać ciekawe miejsca i pospacerować po stolicy. Wybieram się do Warszawy na wystawę poświęconą Witkacemu.W mojej wsi nie ma ani kościoła, szkoły i sklepu, a jednak nie wyprowadziłabym się , bo teren Stobrawskiego Parku Krajobrazowego jest bardzo klimatyczny. Przeczytałam "Zanim wystygnie kawa" w dniu pojawienia się książki na naszym rynku. I tak jak bardzo na nią czekałam, tak mi się nie podobała, a lubię literaturę japońską i sporo książek z różnych okresów czasowych za mną.Absolutnie nie porównywałabym ją z "Ukochanym równaniem profesora".Toshikazu Kawaguchi jest dojrzałym mężczyzną, mniemam że doświadczonym pisarzem, a zaserwował mi ckliwe i naiwniutkie opowiadanka. Rzeczywiście książkę czyta się przyjemnie, chociaż momentami mnie irytowała. Podobno będzie druga część i na pewno ją przeczytam. Może będzie tłumaczona z japońskiego i coś drgnie, chociaż patrząc na powtarzalny schemat zachowań bohaterów w każdym opowiadaniu, będzie podobnie. Miałam wrażenie, że jest to sztuka teatralna, bo ciągle ktoś wchodził albo wychodził, rzucał zagadkowe spojrzenia.Brakowało mi spójności w tekście i fabule. A podobno utwór nagradzany. Skąd zachwyty nie wiem. Życzę Ci Marto realizacji postanowień i marzeń i oby stolica Cię nie zawiodła.
Może to właśnie coś się zagubiło w tłumaczeniu i odbiór byłby lepszy, gdyby była przełożona z japońskiego 😔 Co do przeprowadzki, ja kiedyś bardzo chciałabym zamieszkać na wsi, lubię spokój. Ale na ten moment potrzebuję rozwoju zawodowego i stąd ta decyzja. Zresztą Warszawę też zawsze bardzo lubiłam i mam nadzieję, że będzie się tu dobrze mieszkać ❤️
Czytałam po angielsku, jak tylko pojawiła się u Łukasza Talkinclaud i mi się podobała, ale z racji mojej niezbyt wybitnej znajomości tego języka to była to ciężka przeprawa. Ale ogólnie mi się podobało. Na razie po wersję polską nie będę sięgać.
Początki w nowym mieście muszą być bardzo ciekawe, super odkrywać wszystko od strony mieszkańca :) Zaskoczyłaś mnie informacją o tłumaczeniu 'Zanim wystygnie kawa', dziwna decyzja. Miałam podejście do tej książki po angielsku, ale ostatecznie postanowiłam zaczekać na polskie tłumaczenie. Będzie czytana ;)
Jeju widzę że w Twoim życiu nastał czas wielkich zmian. Ja sama przeżyłam wyprowadzkę do innego miasta, a nawet kraju rok temu, dlatego rozumiem jak teraz się czujesz. Mam nadzieję, że szybko zadomowisz się w Warszawie, ten etap odkrywania nowego miasta na pewno będzie fascynujący, a sama Warszawa zawsze wydawała mi się super miastem do życia 😉 A co do "Zanim wystygnie kawa"- mam wrażenie że połowa książkowego youtube poleca tę książkę, ale dopiero po Twojej recenzji ostatecznie przekonałam się, że warto ją przeczytać. Mnie wpadła ona w oko już daaawno temu, w jednej z księgarni w Wiedniu, jednak jakoś nigdy nie mogłam się za nią zabrać. Nie spodziewam się, że zmieni moje życie, ale może stanowić miłą lekturę w jeden z jesiennych deszczowych wieczorów. PS bardzo lubię Twoje vlogi, lubię tę nieco luźniejszą atmosferę i piękne ujęcia które w nich zamieszczasz, dzięki za umilenie mi niedzielnego popołudnia 🥰
Jesień to chyba najlepszy czas na zakończenie przeprowadzki :D Sama właśnie kończę swoją: z Holandii do Gliwic ;) Twoje filmy to dla mnie najlepszy uspokajacz i forma domowej terapii. Muszę przyznać, że chociaż Warszawa nie należy do moich ulubionych miast #TeamKraków, na Twoim vlogu wygląda zachęcająco :P Nigdy nie bylam w Kielcach, kojarzą mi się tylko z majonezem i... z tym, że tam "zimno" ;) Czy to prawda?
Witaj w Wawie :) Ja tez tu przyjechałam ponad dwadzieścia lat temu i udało mi się zadomowić. Moim zdaniem to nie jest hermetyczne miasto, można tu znaleźć miejsce dla siebie. Trzymam kciuki :)
Jak miło zobaczyć miejsce mojej pracy (Muzeum Polin) w Twoim filmie :)
Wszystkiego dobrego w nowym miejscu! 😃 A vlog jak zawsze niesamowicie przyjemny 🤗
ŻYCZĘ powodzenia w realizowaniu planów życiowych w nowym miejscu zamieszkania i dużo radości z sukcesów.
Dziękuję 💚
Ja wciąż jestem pod wielkim wrażeniem, jak dużo muzeów i innych miejscówek udało Ci się obskoczyć w tak krótkim czasie - brawo! :D Ale to bardzo fajne przywitanie z miastem i mam nadzieję, że będzie coraz więcej fajnych wydarzeń, na które będzie można się wybrać. Warszawski świat książkowy stoi teraz przed Tobą otworem! :D
Haha, bo byłam bezrobotna 😆😆
Liczę na więcej vlogów z Warszawy ❤️
Byłam w Warszawie na krotko po raz pierwszy miesiąc temu i bardzo mi się podobało. Tym milej się ogląda warszawskie przebitki:)
Raz jeszcze pomyślności wszelkiej Wam życzę 🤗
Dziękuję ❤️
Kocham Warszawę, kocham Kraków i Kielce kocham 💙❤️🧡
Cześć, Marto! Ależ Ci zazdroszczę odkrywania tych wszystkich przybytków kultury, które masz teraz na wyciągnięcie ręki! Samych najlepszości w nowym domu!
Dziękuję! No właśnie tej kultury mi bardzo brakowało w Kielcach... 🥺
Gratuluję zwiedzenia tylu miejsc w Warszawie! Muzeum, które mogę Ci jeszcze polecić to muzeum Warszawy na Starówce. Powodzenia w nowym etapie życia! :)
Na pewno kiedyś się wybiorę! 🙂
Życzę powodzenia w nowym miejscu.Vlog bardzo fajny.😃☘️
Dziękuję! 💚
Wszystkiego dobrego dla Was! Obyście znaleźli w Warszawie wszystko, czego Wam potrzeba❤️✨ a jeśli chodzi o samą książkę, to już czeka na moim regale☺️
💚💚💚
Zawsze miło pooglądać ciekawe miejsca i pospacerować po stolicy. Wybieram się do Warszawy na wystawę poświęconą Witkacemu.W mojej wsi nie ma ani kościoła, szkoły i sklepu, a jednak nie wyprowadziłabym się , bo teren Stobrawskiego Parku Krajobrazowego jest bardzo klimatyczny. Przeczytałam "Zanim wystygnie kawa" w dniu pojawienia się książki na naszym rynku. I tak jak bardzo na nią czekałam, tak mi się nie podobała, a lubię literaturę japońską i sporo książek z różnych okresów czasowych za mną.Absolutnie nie porównywałabym ją z "Ukochanym równaniem profesora".Toshikazu Kawaguchi jest dojrzałym mężczyzną, mniemam że doświadczonym pisarzem, a zaserwował mi ckliwe i naiwniutkie opowiadanka. Rzeczywiście książkę czyta się przyjemnie, chociaż momentami mnie irytowała. Podobno będzie druga część i na pewno ją przeczytam. Może będzie tłumaczona z japońskiego i coś drgnie, chociaż patrząc na powtarzalny schemat zachowań bohaterów w każdym opowiadaniu, będzie podobnie. Miałam wrażenie, że jest to sztuka teatralna, bo ciągle ktoś wchodził albo wychodził, rzucał zagadkowe spojrzenia.Brakowało mi spójności w tekście i fabule. A podobno utwór nagradzany. Skąd zachwyty nie wiem. Życzę Ci Marto realizacji postanowień i marzeń i oby stolica Cię nie zawiodła.
Może to właśnie coś się zagubiło w tłumaczeniu i odbiór byłby lepszy, gdyby była przełożona z japońskiego 😔
Co do przeprowadzki, ja kiedyś bardzo chciałabym zamieszkać na wsi, lubię spokój. Ale na ten moment potrzebuję rozwoju zawodowego i stąd ta decyzja. Zresztą Warszawę też zawsze bardzo lubiłam i mam nadzieję, że będzie się tu dobrze mieszkać ❤️
Czytałam po angielsku, jak tylko pojawiła się u Łukasza Talkinclaud i mi się podobała, ale z racji mojej niezbyt wybitnej znajomości tego języka to była to ciężka przeprawa. Ale ogólnie mi się podobało. Na razie po wersję polską nie będę sięgać.
Początki w nowym mieście muszą być bardzo ciekawe, super odkrywać wszystko od strony mieszkańca :) Zaskoczyłaś mnie informacją o tłumaczeniu 'Zanim wystygnie kawa', dziwna decyzja. Miałam podejście do tej książki po angielsku, ale ostatecznie postanowiłam zaczekać na polskie tłumaczenie. Będzie czytana ;)
Mam nadzieję, że książka Ci się spodoba. Miłego czytania! 😊
@@SezonLiteracki Dziękuję :)
Jeju widzę że w Twoim życiu nastał czas wielkich zmian. Ja sama przeżyłam wyprowadzkę do innego miasta, a nawet kraju rok temu, dlatego rozumiem jak teraz się czujesz. Mam nadzieję, że szybko zadomowisz się w Warszawie, ten etap odkrywania nowego miasta na pewno będzie fascynujący, a sama Warszawa zawsze wydawała mi się super miastem do życia 😉
A co do "Zanim wystygnie kawa"- mam wrażenie że połowa książkowego youtube poleca tę książkę, ale dopiero po Twojej recenzji ostatecznie przekonałam się, że warto ją przeczytać. Mnie wpadła ona w oko już daaawno temu, w jednej z księgarni w Wiedniu, jednak jakoś nigdy nie mogłam się za nią zabrać. Nie spodziewam się, że zmieni moje życie, ale może stanowić miłą lekturę w jeden z jesiennych deszczowych wieczorów.
PS bardzo lubię Twoje vlogi, lubię tę nieco luźniejszą atmosferę i piękne ujęcia które w nich zamieszczasz, dzięki za umilenie mi niedzielnego popołudnia 🥰
Myślę, że to nie jest jedna z tych książek, które zmieniają życie, jest po prostu przyjemna do czytania. Mam nadzieję, że Ci się spodoba! :)
Jesień to chyba najlepszy czas na zakończenie przeprowadzki :D Sama właśnie kończę swoją: z Holandii do Gliwic ;)
Twoje filmy to dla mnie najlepszy uspokajacz i forma domowej terapii. Muszę przyznać, że chociaż Warszawa nie należy do moich ulubionych miast #TeamKraków, na Twoim vlogu wygląda zachęcająco :P Nigdy nie bylam w Kielcach, kojarzą mi się tylko z majonezem i... z tym, że tam "zimno" ;) Czy to prawda?
To też miałaś wyzwanie! Dobrze, że już koniec 😀
Hahah, są miejsca gdzie wieje bardziej, np. Gdańsk 😂 Nie wiem skąd się wzięło to powiedzenie 😂😂
👍😊
Witaj w Wawie :) Ja tez tu przyjechałam ponad dwadzieścia lat temu i udało mi się zadomowić. Moim zdaniem to nie jest hermetyczne miasto, można tu znaleźć miejsce dla siebie. Trzymam kciuki :)
Ja właśnie póki co jestem bardzo zadowolona, mieszkam na spokojnym i zielonym osiedlu, więc naprawdę nie czuję się jakoś przytłoczona 😊
Niedługo też się przeprowadzam do Warszawy i też obecnie szukam pracy więc ten vlog jest mi taki...bliski ? Nie wiem jak to określić XD
Hahah, powodzenia! 🤞🤞
Przeprowadzka do Warszawy jest taka orginalna. Ojejujej.... bleh