ja rzadziej pisze, a częściej mysle. zostac do konca? a moze wyjde? czy wroce kiedys? ja nie wiem tego, piszesz ze chcesz nas? ja chce tego samego natłok mych myśli dobija od środka, wiem czego chce poprostu tu zostan. potrzebuje ciebie jak narkoman dragów, potrzebuje ciebie jak biedny dolarów . stop może mi w koncu pokazesz co czujesz, na moje serduszko zareagujesz? czy chociaz troche mloda ci zalezy? nie wiem czy sama jeszcze w to wierzysz. nadzieje ja mam i wiare i farta, nie w tej sytuacji to szklana pułapka. Naprawdę nie oczekuje na zbyt wiele, nie zgub moich kluczy moj maly aniele Naprawde mam dosc robienia se na zlosc, to moj charatker ? czy twoja normalność? Chce twoich oczu nie cyckow i dupy, twój usmiech potrafi mnie zlozyc do kupy. Bez makijażu wyglądasz najpiękniej, badz tylko soba bo po to tu jestes. Nie graj w zadne gierki jestem za stary, to monotonne przegralem sto razy. nie żywię urazy do ciebie, poprostu jest mi kurwa smutno. Ze nie potrafisz czy nie chcesz jak zapytam cie czy to koniec ? nie odpowiadaj no trudno Ja przy tobie to gówno a ty jestes złotym łancuchem na szyi, oświeciłas drogą mą w chwile gdy wszyscy tak długi czas ja poprostu przyciemnili ja nie potrzebuje terapii potrzebuje twojej uwagi chodz chyba tego nie potrafisz to przez to ciagle cos trapi mnie trapi mnie trapi mnie trapi mnie trapi mnie trapi mnie trapi mnie overthink i ciagle rozmyslam czy jeszcze sie uda? czy mam to zakończyć i nie wierzyć w cuda nie bede cie zmuszal juz na siłe mała, chodz jak sa problemy to dzwon nawet z rana
Great music ☺♦
👊😎🔥Kozak
Piękne
Konkret podklad
Sheriff magiku!
Amazing Beat Bro 🔥🔥🔥
ja rzadziej pisze, a częściej mysle.
zostac do konca? a moze wyjde?
czy wroce kiedys? ja nie wiem tego, piszesz ze chcesz nas?
ja chce tego samego
natłok mych myśli dobija od środka, wiem czego chce poprostu tu zostan.
potrzebuje ciebie jak narkoman dragów, potrzebuje ciebie jak biedny dolarów .
stop
może mi w koncu pokazesz co czujesz, na moje serduszko zareagujesz?
czy chociaz troche mloda ci zalezy? nie wiem czy sama jeszcze w to wierzysz.
nadzieje ja mam i wiare i farta, nie w tej sytuacji to szklana pułapka.
Naprawdę nie oczekuje na zbyt wiele, nie zgub moich kluczy moj maly aniele
Naprawde mam dosc robienia se na zlosc, to moj charatker ? czy twoja normalność?
Chce twoich oczu nie cyckow i dupy, twój usmiech potrafi mnie zlozyc do kupy.
Bez makijażu wyglądasz najpiękniej, badz tylko soba bo po to tu jestes.
Nie graj w zadne gierki jestem za stary, to monotonne przegralem sto razy.
nie żywię urazy do ciebie, poprostu jest mi kurwa smutno.
Ze nie potrafisz czy nie chcesz
jak zapytam cie czy to koniec ? nie odpowiadaj no trudno
Ja przy tobie to gówno a ty jestes złotym łancuchem na szyi, oświeciłas drogą mą w chwile gdy wszyscy tak długi czas ja poprostu przyciemnili
ja nie potrzebuje terapii
potrzebuje twojej uwagi
chodz chyba tego nie potrafisz
to przez to ciagle cos trapi mnie
trapi mnie trapi mnie trapi mnie trapi mnie trapi mnie trapi mnie overthink
i ciagle rozmyslam czy jeszcze sie uda? czy mam to zakończyć i nie wierzyć w cuda
nie bede cie zmuszal juz na siłe mała, chodz jak sa problemy to dzwon nawet z rana