zgadzam się, zarąbisty okręt. Szybki, zwinny, szybko reaguje na ster, przyspiesza zwalnia, mocne AP, przekozackie OB, torpedy. Szybki obót wież, szybkie przeładowanie. Z perkiem, flagą i dopałką ciśnie to 40 węzłów. Nikogo się na nim w pojedynku nie boję, tylko focus to problem, jak na każdym okręcie, ale i to lepiej znosi niż większość ze względu na supernaprawkę. Rewelacja.
Cześć tak to świetny okręt, a tak do sprostowania to nie krążownik ani pancernik jest to krążownik liniowy czyli pancernik o cechach krążownika, taka jest definicja. A odnośnie ustawienia gry po przez Wargaming oj jest ustawiana i to bardzo. RNG czyli generator liczb losowych jest kontrolowany przez firmę i trzeba mieć taką świadomość, i sie z tym pogodzić. Ustawiają graczy no około 50% win. Dobrzy gracze maja do 60% a słabi do 35%.( Kiedyś wyciekły takie inf. z World of tank, firma tłumaczyła się ochroną słabszych graczy - coś w tym jest) Jak za dużo będziesz wygrywać to dobierać będzie tobie słabych graczy i odwrotnie. Tak samo z celnością. Dlatego nikt nie chce Wargamingu w ligach sportowych to nie miejsce dla kontrolowanej gry. Szkoda ale Tak jest prawda. Pozdrawiam
On ma tyle zalet, że jedna wada to nic. Nie jest to tak odczuwalne przy tak piekielnie szybkim i manewrującym okręcie. Nie nie stoisz w miejscu dziobem.
@@ProGamerujea no nie wiem, mam fioletowe staty na panckach i prawie wszystkie okręty w grze. Saint Vincenta prawie nie tykam, bo jego działa dla mnie nie robią wrażenia. Nie podoba mi się, że po Hawku te działa robią się tak randomowe, że odechciewa się gry.
Bardzo lubię Schlieffena (i generalnie łajby z tej linii krążowników liniowych, Zieten mega pozytywnie mnie zaskoczył) i tak właśnie zastanawiam się, czy by nie porobić sobie w niedalekiej przyszłości herbaciarzy. Niestety okręty RN są brzydkie jak noc, co jest w takim St. Vincencie lepsze, niż w Schlieffenie? Oczywiście pytam osób, które posiadają obie linie wymaksowane.
Przede wszystkim ciężko znaleźć wspólne cechy Schliwka i Vincenta ale ona są dobre na blika ,moim zdaniem Vincent jest bardziej uniwersalny ,bo nawet na daleko robi się dobre wyniki a nie to co jak na schliffenie gdzie trzeba po prostu puszować i tym samym ryzykować
Jak na mój gust okręt z jedną wadą: wygląda dramatycznie nieproporcjonalnie - jakby go dziecko rysowało. Poza tym wyśmienity jak cała linia, tylko jeszcze bardziej. Poniekąd to źle że tak go chwalisz bo według moich obserwacji ma to wpływ na ilość "brytyjczyków" w grze na serwerze.
@@skylake-qw5qv Jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje, a zatem szanuję Twój punkt widzenia! Dla mnie oczywistym jest że nie ma nic ładniejszego od "Grand Old Lady" czyli Warspite
@@papaversomniferum2365 Nie sposób się nie zgodzić, a najgorsze w tym jest to że to ewidentnie jest jakiś wielopokoleniowy chów wsobny i zaczynają być widoczne genetyczne aberracje
zgadzam się, zarąbisty okręt. Szybki, zwinny, szybko reaguje na ster, przyspiesza zwalnia, mocne AP, przekozackie OB, torpedy. Szybki obót wież, szybkie przeładowanie. Z perkiem, flagą i dopałką ciśnie to 40 węzłów. Nikogo się na nim w pojedynku nie boję, tylko focus to problem, jak na każdym okręcie, ale i to lepiej znosi niż większość ze względu na supernaprawkę. Rewelacja.
noooo ;) chętnie obejrzę jeszcze raz :D
Te działa zabijają Thunderer-a na raz . Mam bitewke gdzie właśnie poszedł gość za 82k dmg. St. Vincent jest potęgą na chwilę obecną
Też tak myślę.
Cześć tak to świetny okręt, a tak do sprostowania to nie krążownik ani pancernik jest to krążownik liniowy czyli pancernik o cechach krążownika, taka jest definicja. A odnośnie ustawienia gry po przez Wargaming oj jest ustawiana i to bardzo. RNG czyli generator liczb losowych jest kontrolowany przez firmę i trzeba mieć taką świadomość, i sie z tym pogodzić. Ustawiają graczy no około 50% win. Dobrzy gracze maja do 60% a słabi do 35%.( Kiedyś wyciekły takie inf. z World of tank, firma tłumaczyła się ochroną słabszych graczy - coś w tym jest) Jak za dużo będziesz wygrywać to dobierać będzie tobie słabych graczy i odwrotnie. Tak samo z celnością. Dlatego nikt nie chce Wargamingu w ligach sportowych to nie miejsce dla kontrolowanej gry. Szkoda ale Tak jest prawda. Pozdrawiam
Nieno, kurłą przekonał mnie. Grinddzik na vincenta.
Już się bałem, że nie będzie filmu 😅
Tylko spokój może nas uratować :)
a tak każdy narzeka na tą linię.pozdrowienia
Bo nie jest łatwa do ogarnięcia.
Jestem jak na razi na 7 tierze tej linii. Pytanie: dlaczego nie wykorzystałeś ataku bobowego do wykrycia gdzie stoi lotnia?
Wiedziałem gdzie stoi, więc po co?
@@ProGamerujea tak się tylko pytałem.
Jedyna rzecz która mnie przeraża na vincencie to 25mm na dziobie. Reszta bardzo spoko
On ma tyle zalet, że jedna wada to nic. Nie jest to tak odczuwalne przy tak piekielnie szybkim i manewrującym okręcie. Nie nie stoisz w miejscu dziobem.
Jak bitwa pozwoli to się zrobi wynik .....
Wczoraj miałem 5x 200k na rankingówkach... łaskawe ty bitwy są dla mnie.
nawet lepszy od schlieffena?
Dla mnie lepszy, robię na nim super bitwy.
Jaka jest różnica między Conquerorem a St.Vincent? Która linia jest ciekawsza twoim zdaniem?
Ciekawsza Vincenta, Conqurora jest na daleko.
Ten okręt w porównaniu do Hawka to tragedia jakaś. Działa niecelne DMG i penetracja nie zachwyca..
Dobry trolling
@@ProGamerujea no nie wiem, mam fioletowe staty na panckach i prawie wszystkie okręty w grze. Saint Vincenta prawie nie tykam, bo jego działa dla mnie nie robią wrażenia. Nie podoba mi się, że po Hawku te działa robią się tak randomowe, że odechciewa się gry.
Bardzo lubię Schlieffena (i generalnie łajby z tej linii krążowników liniowych, Zieten mega pozytywnie mnie zaskoczył) i tak właśnie zastanawiam się, czy by nie porobić sobie w niedalekiej przyszłości herbaciarzy. Niestety okręty RN są brzydkie jak noc, co jest w takim St. Vincencie lepsze, niż w Schlieffenie? Oczywiście pytam osób, które posiadają obie linie wymaksowane.
Przede wszystkim ciężko znaleźć wspólne cechy Schliwka i Vincenta ale ona są dobre na blika ,moim zdaniem Vincent jest bardziej uniwersalny ,bo nawet na daleko robi się dobre wyniki a nie to co jak na schliffenie gdzie trzeba po prostu puszować i tym samym ryzykować
Jak na mój gust okręt z jedną wadą: wygląda dramatycznie nieproporcjonalnie - jakby go dziecko rysowało. Poza tym wyśmienity jak cała linia, tylko jeszcze bardziej. Poniekąd to źle że tak go chwalisz bo według moich obserwacji ma to wpływ na ilość "brytyjczyków" w grze na serwerze.
No co TY, ma swój klimat jak vermont czy izumo...:) Mnie się super podoba, rasowy projekt G3
@@skylake-qw5qv Jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje, a zatem szanuję Twój punkt widzenia! Dla mnie oczywistym jest że nie ma nic ładniejszego od "Grand Old Lady" czyli Warspite
Ten okręt wygląda jakby Nelson/Rodney przeleciały krążownik liniowy pod osłoną nocy...fuj!
@@papaversomniferum2365 Nie sposób się nie zgodzić, a najgorsze w tym jest to że to ewidentnie jest jakiś wielopokoleniowy chów wsobny i zaczynają być widoczne genetyczne aberracje
Rekord pożarów na jedną salwę w Zietena - 4 xD