x lat temu trochę robili oczy, jak każdy na pierwszy raz. Dziś, po latach, nikt nie zwraca uwagi. Pszczoły to proces i trzeba przejść różne etapy. Oczywiście staram się mieć wszystko na oku i zapobiegać niż leczyć;). Mam anioły, nie pszczoły. I niech tak pozostanie. Sąsiedzi też super. Potrzeba czasu, beczkę soli zjeść, czasem się pokłócić, czasem popłakać razem.
Sąsiadą pszczoły nie wadzą?
x lat temu trochę robili oczy, jak każdy na pierwszy raz. Dziś, po latach, nikt nie zwraca uwagi. Pszczoły to proces i trzeba przejść różne etapy. Oczywiście staram się mieć wszystko na oku i zapobiegać niż leczyć;). Mam anioły, nie pszczoły. I niech tak pozostanie. Sąsiedzi też super. Potrzeba czasu, beczkę soli zjeść, czasem się pokłócić, czasem popłakać razem.