Walka z alkoholem poprzez szkalowanie piw 0 % to jak walka ze słodzonymi napojami poprzez nałożenie podatku cukrowego również na napoje bez cukru. W Polsce to norma…
Tutaj sprawa jest bardziej skomplikowana, producenci również zastosowali przesunięcie części własnej marży tak, żeby finalnie wychodzili na to samo, a nie podnosili zbyt drastycznie cen na produkty, które lepiej się sprzedają.
Ja nie wiem co ma wspólnego picie piwa zero i popadnięcie w alkoholizm dla mnie jest wręcz odwrotnie kiedyś spożywając spore ilości piwa teraz przestawiłem sie na zerówki właśnie dlatego żeby nie pić alkoholu
Kefir powstaje w procesie fermentacji mleka. Jak robione było z starymi typami drożdży to kefir migl mieć tyle alkoholu co piwo jak było w okolicy daty przydatności
Tutaj wycieto wypowiedź z kontekstu. A chodziło o uzależnienia. Piwo ,,zero,, procent stanowi silny wyzwalacz dla alkoholików. Jesli nie pijesz dłuższy czas, piwo zero jest prostą drogą do powrotu do nałogu. Alkoholicy z tego samego powodu będą unikać nawet nasączonych tortów.
nope. gość powiedział 'nie ma czegoś takiego jak piwo bezalkoholowe'. jaki kontekst może to zmienić w coś sensownego? to co podałeś nie, dalej to bzdura, jest piwo 0%.
@@bogaczew dużo zmienia, ponieważ short sam potwierdza, że zdanie ma sens. Pada zdanie 'nie ma czegoś takiego jak piwo w stu procentach bezalkoholowe '. A Kopyr mówi że jak piwo ma do 0.5% to jest uznawane za bezalkoholowe. Sam potwierdza, że to zdanie bez kontekstu jest jak najbardziej prawdziwe. Pomijając to, że samo zdanie jest prawdziwe, to w jego brzmieniu nic o walce z piwem bezalkoholowym nie ma. Cała teza o walce jest nakreślona przez Kopyra, a nie przez przytoczony fragment.
Mój sąsiad po odwyku dalej bujał się z alkusami ale pił przez pół roku zerówki. To jest właśnie uzależnienie, żeby pić coś podobnego do piwa i udawać, że wszystko jest ok. Po pół roku wrócił do picia alkoholu.
Jak dobrze pamiętam to koleś coś twierdził ze fas u dziecka też moze powodować pijący ojciec przez uszkodzone plemniki😁 To zabawne jak były heroinista bierze sobie za cel alkohol zamiast walczyć z tym z czym sam miał problem i na czym się zna i wie jak to pokonać 😉 Ale wiem chyba dlaczego. Za mało ciezkich narkomanów w PL i kto by te jego filmiki oglądał. Za mały target. A alko jest pite powszechnie i się YT kreci. I nie twierdzę że alko jest super itp. Też ma mnóstwo negatywnych skutków ale walka z piwem zero to już paranoja.
Badania wykazały, że alkohol może wpływać na plemniki i na nie powoływał się Rutkowski. Jeżeli posiadasz wyniki badań, które to negują to może podzielisz się nimi.
@@Gorgor80To prawda, kolega z pracy mówił że starał się z żoną o dzieciaka przez 7 miesięcy. Przed tym jak żona załapała ten przestał pić alko na ponad miesiąc i się udało. A chlał tak że dzień w dzień na bombie potrafił być i przez pół roku kompletnie żadnego efektu
„Na czym się zna i wie jak to pokonać” Bo jest terapeutą uzależnień więc wie jak pokonać uzależnienie u klienta nie tylko od heroiny, tego się nie uczysz będąc uzależnionym tylko idąc na studia i do szkoły psychoteriapii I sam sobie odpowiedziałeś czemu wybrał alkohol, bo to on powoduje dużo większe szkody niż heroina w społeczeństwie ogolnie, zobacz sobie ile ludzie umiera rocznie w Polsce przez alkohol a ile przez heroine
"powinno się brać jakąś odpowiedzialność za słowa no" - NA PEWNO żaden rząd ani żaden przywódca kraju bądź jakiś ceo (nienawidzę tego określenia) korporacji się z Tobą nie zgodzą.. Ale ludzie mają pamięć złotej rybki.
Podobnie jest z heroina nie ma sensu zabraniać robienia sobie zastrzyków z wody bo przecież nie ma to żadnego wpływu fizjologicznego chyba że mówimy o wszelkiego rozwoju mechanizmach w jakich ludzie funkcjonują
Po pierwsze pam profesor ma absolutną rację: Nie ma piwa absolutnie bezalkoholowego, nawet poprzez destylację podciśnieniową zawaze trochę alkoholu pozostanie, z tego samego powodu z jakiego spirytus może mieć maks 96% polecam poczytać o mieszaniniach azeotropowych. Po drugie wydaje mi się, że w przypadku mówienia o UZALEŻNIENIACH gdzie piwo 0 potrafi być wyzwalaczem i nawracać ludzi do nałogu. What aboutysm Pana Kopyra i zmienianie tematu(Czy kobiety w ciąży mogą pić piwo, czy dzieci mogą pić piwo 0, czy ma więcej alkoholu niż kefir) jest absolutnie nie na miejscu i jest zwyczajnie szkodliwe społecznie. Bo może przecież zachęcać alkoholików do picia piwa 0. Bo mądry pan z intermetu powiedział że piwo 0 nie ma alkoholu. Przecież powinno sę brać jakąś odpowiedzialność za swoje słowa.
@@BrowarKopyra Szczerze powątpiewam, chociaż gdzieś czytałem, że przy tym używają czasem odwróconej osomzy, ale ta w przypadku wody słonej też dobija do 99%. Strzelam że Profesor raczej zna się na swoim zawodzie a nie za bardzo na procesach biochemicznych, i gdzieś coś usłyszał, coś tam podchwycił, coś sobie dopowiedział. Ogólnie ta wypowiedź o winie bezalkoholowym też jest moim zdaniem cholernie szkodliwa. Problemem naszej współczesnej kadry akademickiej jest to, że często są świadomi swojej niewiedzy we własnej dziedzinie a innych już mie bardzo. Chyba jednak nie bez powodu Sokrates był najmądrzejdzym z ludzi ;)
Kopyr się znasz jak Szymczak na granatnikach. Zerówki są tak samk czaszkojebne dla alkoholikow jak alkoholowe piwo. To uzależnia przez nawyk. Zerowki sa niesmaczne a alko sa lepsze wiec jak ktos zaczyna od zera to potem bedzie kupowal alko. Ale kopyr i koncerniaki mowia ze to jest spoko. Kto testował krytyczną dawkę alkoholu dla płodu? Kopyr bedziesz to naukowo udowadniał. Zero alkoholu w ciąży i tyle bo alkohol uszkadza DNA.
Generalnie się zgadzam, natomiast pytanie na czym opierasz swoje zdanie, że alkohol w takich ilościach jest bez znaczenia fizjologicznie? Niestety najnowsze badania twierdzą, że alkohol jest szkodliwy w KAŻDYCH ilościach. Niestety jest to bardzo silny karcynogen. (nie chce mi się szukać więc mój komentarz jest w zasadzie bez znaczenia)
@@zysdota nie, te produkty mają bardzo pozytywny wpływ na zdrowie które przysłania negatywne skutki alkoholu. Żeby nie było, podpisałbym się rękami i nogami pod piwem bezalkoholowym. Jestem jednak nieco sceptyczny co do mówienia, że kobiety w ciąży mogą sobie tak o walić piwko z 0,5% alkoholu. Zgadzam się, że w takim piwie jest bardzo mało alkoholu i dziecku raczej nic się nie stanie. A co po 3 takich piwkach? Skoro jedno jest ok to 3 też. Tu już mamy 1,5%. Itd, itd. Oczywiście wyolbrzymiam, ale uważam, że wygłaszanie tak mocnych opinii może być czasem szkodliwe.
Wielu lekarzy i organizacji zdrowotnych, takich jak Amerykańskie Towarzystwo Pediatryczne (AAP) oraz Narodowy Instytut Zdrowia Dziecka i Rozwoju Człowieka (NICHD), zaleca całkowitą abstynencję od alkoholu w czasie ciąży. Brak jest dowodów na to, że jakakolwiek ilość alkoholu jest całkowicie bezpieczna w tym okresie. Im bym zaufał bardziej niż Kopyrowi po akademii chłopskiego rozumu.
Tomaszu, cenię Cię, obserwuję od dawna, ale tutaj przywaliłeś kulą w płot i widać, że nie kumasz tematu nic a nic. Produkty "bezalkoholowe" są cholernie niebezpieczne dla osób uzależnionych, bo są tzw. wyzwalaczami. Sam jesteś alkoholikiem (przyznałeś, że wypijasz 20 piw w tygodniu), więc nie dziwota, że bronisz alkoholu jak niepodległości, ale w kraju gdzie jest totalny problem alkoholowy, gdzie ten alkohol czyni ogromne szkody społeczne, zdrowotne, śmierci to Twoja wypowiedź jest absurdem! Bardzo smutnym absurdem.
@@BrowarKopyra Mam i to bardzo konkretne, empiryczne. Ty jesteś alkoholikiem wysokofunkcjonującym. Odnosisz sukcesy, nie poniosłeś osobistej straty, nie zostawiła Cię żona, jest wesoło. Nie pij alkoholu dwa miesiące, raz że nie wytrzymasz, bo głody Cię dojadą po paru dniach, dwa wtedy poczujesz iż jak bardzo Ci brakuje tego alkoholu.
Proszę wysłuchać tej wypowiedzi do końca, tam nie ma mowy o kobietach w ciąży, akurat podawał on przykład wypicia takiego piwa przez alkoholików, którzy są w abstynencji. Stwierdził, że nawet śladowa ilość alkoholu może skutkować w takim przypadku ponownym obudzeniem obsesji picia
No to powinien też wspomnieć że alkoholicy nie mogą jeść dojrzałych owoców czy kiszonek,tego typu produkty też potrafią zawierać śladowe ilości alkoholu.
Problem alkoholika nie jest problemem producenta, sprzedawcy piwa bezalkoholowego. To problem osobniczy alkoholika, powinien mocniej nad sobą panować i tyle. Pozabijajmy dzieci, bo te wyzwalają w pedofilach chęci!!!
@@michaz776nie chodzi o sam alkohol, ale raczej o mechanizm. Piwo 0 ciągle smakuje jak piwo, sam smak piwa może uruchomić procesy skojarzeniowe w mózgu alkoholika. Uzależnienie od alkoholu jest nie tylko chemiczne ale również psychiczne, podobnie jak od papierosów
Mogę się z różnymi rzeczami zgadzać, ale z Tobą się nie zgadzam. Skąd wiesz, że alko do 0.5% jest bez znaczenia fizjologicznego zwłaszcza dla kobiet w ciąży? Raczej na Twoim miejscu uważałbym z takimi stwierdzeniami bo nie wiesz co pokazania za kilka lat pokażą. Zresztą niedawno WHO uznało każdą ilość alko za złą. Sorry, jak słyszę z Twoich ust frazę "dziecko może pić piwo..." to robi mi się słabo, nawet jak wiem, że potem dodajesz bezalkoholowe. W ogóle powinni zakazać promowania tego gówna. Marzę o tym aby mój syn żył w kraju w którym osoby pijące nawet to przysłowiowe piwko były szkalowanie. Sorry Tomek nawet jak Cie lubię jako człowieka to wielki chuj Ci w dupe bo siłą rzeczy promujesz alko. Mi w sumie też bo dodając komentarz robię Ci zasięgi.
Ładnie się nam tu Pan Neoprohibicjonista przedstawił. Zostawiam ten komentarz właśnie dlatego, że najdobitniej pokazuje co fanatyzm i przekonanie o posiadaniu depozytu prawdy robi z ludźmi. Trochę to przerażające. 🙄
@@VVTheMasterNightVV To nie dość, że spożywamy alkohol w innych produktach to jeszcze dorzućmy go sobie w piwku i zachęcajmy do jego picia dzieci i kobiety w ciąży. WHO jasno określiło, że każda dawka alkoholu jest toksyczna.
@@BrowarKopyra Tomek daj sobie spokój. Nie dorabiaj ideologii do tego co powiedziałem. Po prostu wiem co widzę na ulicach, w rodzinie i wśród znajomych. Rozumiem, że każdy ma inne środowisko - Ty pewnie obracasz się w lepszym niż ja. Widzę jak alkohol niszczy ten piękny kraj i rodziny od środka. Może to czysta statystyka i może ty nie widzisz w tym nic złego. Ja po prostu uważam, że nie powinno się go promować tak jak Ty to robisz.
Pułapka? Problemem u alkoholików nie jest smak czy kształt(?) a sam alkohol. Także nie wiem jak piwo go pozbawione miałoby być pułapką. Alkoholik może zastąpić alkohol czymś co podobnie się kojarzy, dzięki czemu zmiana nie będzie tak bolesna i co za tym idzie ciężka do utrzymania.Piwo to sposób na relaks,często pełni też funkcję społeczną więc taki alkoholik nie musi kompletnie wywracać życia do góry nogami by popełnić zdrową zmianę. Oczywiście że są alkoholicy którym będzie to przypominało o dawnym życiu i wzmagało ochotę powrotu do picia, ale nie u wszystkich tak to wygląda, generalizacja nie ma sensu.
Czy ktoś potrzebuje wódki albo koniaku bezalkoholowego? Jedyny sens picia tego to wyuczone smaki łączenia z np kiełbaską z grilla no i oczywiscie Menzen na spotkaniach przedwyborczych z młodzieżą 😂😂😂
Walka z alkoholem poprzez szkalowanie piw 0 % to jak walka ze słodzonymi napojami poprzez nałożenie podatku cukrowego również na napoje bez cukru. W Polsce to norma…
Niestety tak. Dziki kraj - jak mawiał Miro. #pdk
Miro Drzewiecki ciągle aktualny 😆
👍👍👍👍
Jedno i drugie to wielkie G. Już lepiej soku się napić.
Tutaj sprawa jest bardziej skomplikowana, producenci również zastosowali przesunięcie części własnej marży tak, żeby finalnie wychodzili na to samo, a nie podnosili zbyt drastycznie cen na produkty, które lepiej się sprzedają.
Alkohol jest też sladowych ilościach w kefirze, jogurcie, zsiadłym mleku, dojrzalych owocach itd.
Nie w takich śladowych 1,5% mogą mieć przejrzałe owoce, kiszonki, kefiry itd.
@@VVTheMasterNightVVa nie czuć go
Są znane przypadki gdzie sam mikrobiom jelitowy produkuje alkohol. Ot tak, po prostu, nasz organizm sam z siebie potrafi wytworzyć alkohol.
Tzw zespół autobrowaru ciekawe historie z tego wynikły
Szczególnie budowlańcy mają tak że od ciężkiej pracy we krwi pojawia się duża ilość alkoholu.
@@krzych5411 sama z siebie!
Ja nie wiem co ma wspólnego picie piwa zero i popadnięcie w alkoholizm dla mnie jest wręcz odwrotnie kiedyś spożywając spore ilości piwa teraz przestawiłem sie na zerówki właśnie dlatego żeby nie pić alkoholu
Kefir powstaje w procesie fermentacji mleka. Jak robione było z starymi typami drożdży to kefir migl mieć tyle alkoholu co piwo jak było w okolicy daty przydatności
Mnie się tam podoba jebac alkohol
Kefir maslanka kiszone ogórki mają nawet do 1% alkoholu
Na ile?
@@Fokus__ ... XD
@@Fokus__No procent - per cent czyli na sto. W dowolnej ilości mają 1% 😂
@@Fokus__ty tak serio, gościu? 😆
coo??
No Pawełków też nie można.
To jest akurat bzdura do kwadratu, bo ustawa mówi wyraźnie o napojach alkoholowych, a nie produktach alkoholowych.
Ten koleś jest mega odklejony. I w tym przypadku po prostu mówi nieprawdę bo piwa 0% mają 0%.
Stary cpun robiący krucjatę przeciwko wszystkiemu
Tutaj wycieto wypowiedź z kontekstu. A chodziło o uzależnienia. Piwo ,,zero,, procent stanowi silny wyzwalacz dla alkoholików. Jesli nie pijesz dłuższy czas, piwo zero jest prostą drogą do powrotu do nałogu. Alkoholicy z tego samego powodu będą unikać nawet nasączonych tortów.
nope. gość powiedział 'nie ma czegoś takiego jak piwo bezalkoholowe'. jaki kontekst może to zmienić w coś sensownego? to co podałeś nie, dalej to bzdura, jest piwo 0%.
@@bogaczew dużo zmienia, ponieważ short sam potwierdza, że zdanie ma sens. Pada zdanie 'nie ma czegoś takiego jak piwo w stu procentach bezalkoholowe '. A Kopyr mówi że jak piwo ma do 0.5% to jest uznawane za bezalkoholowe. Sam potwierdza, że to zdanie bez kontekstu jest jak najbardziej prawdziwe. Pomijając to, że samo zdanie jest prawdziwe, to w jego brzmieniu nic o walce z piwem bezalkoholowym nie ma. Cała teza o walce jest nakreślona przez Kopyra, a nie przez przytoczony fragment.
Wszyscy znawcy a obejrzyjcie cały film kopyry to zrozumiecie, że guzik o świecie wiecie xD
@@Klapidu nie zrozumieja
Mój sąsiad po odwyku dalej bujał się z alkusami ale pił przez pół roku zerówki. To jest właśnie uzależnienie, żeby pić coś podobnego do piwa i udawać, że wszystko jest ok. Po pół roku wrócił do picia alkoholu.
Jak dobrze pamiętam to koleś coś twierdził ze fas u dziecka też moze powodować pijący ojciec przez uszkodzone plemniki😁 To zabawne jak były heroinista bierze sobie za cel alkohol zamiast walczyć z tym z czym sam miał problem i na czym się zna i wie jak to pokonać 😉 Ale wiem chyba dlaczego. Za mało ciezkich narkomanów w PL i kto by te jego filmiki oglądał. Za mały target. A alko jest pite powszechnie i się YT kreci. I nie twierdzę że alko jest super itp. Też ma mnóstwo negatywnych skutków ale walka z piwem zero to już paranoja.
Badania wykazały, że alkohol może wpływać na plemniki i na nie powoływał się Rutkowski. Jeżeli posiadasz wyniki badań, które to negują to może podzielisz się nimi.
@@Gorgor80To prawda, kolega z pracy mówił że starał się z żoną o dzieciaka przez 7 miesięcy. Przed tym jak żona załapała ten przestał pić alko na ponad miesiąc i się udało. A chlał tak że dzień w dzień na bombie potrafił być i przez pół roku kompletnie żadnego efektu
„Na czym się zna i wie jak to pokonać”
Bo jest terapeutą uzależnień więc wie jak pokonać uzależnienie u klienta nie tylko od heroiny, tego się nie uczysz będąc uzależnionym tylko idąc na studia i do szkoły psychoteriapii
I sam sobie odpowiedziałeś czemu wybrał alkohol, bo to on powoduje dużo większe szkody niż heroina w społeczeństwie ogolnie, zobacz sobie ile ludzie umiera rocznie w Polsce przez alkohol a ile przez heroine
@@juzgoznasznapamiec A ilu ludzi pije alkohol a ilu bierze herę?
@@Tarvezz no dokładnie o to mi chodzi xd
"powinno się brać jakąś odpowiedzialność za słowa no" - NA PEWNO żaden rząd ani żaden przywódca kraju bądź jakiś ceo (nienawidzę tego określenia) korporacji się z Tobą nie zgodzą.. Ale ludzie mają pamięć złotej rybki.
A jak moja córka lubi jogurt, to oznacza, że jest alkoholikiem?
Usuń komentarz
@@majorsuchodolski1254niby czemu? Kefir ma większe stężenie alkoholu niż piwo 0%.
@@VVTheMasterNightVVRzeczywiście, to prawda. Chodzi mi o ten skrót myślowy, który zastosował ten człowiek.
Przecież lekko sfermentowany sok też ma alkohol - eureka 😂
W batonikach i innych cukierkach też jest alko i jakos nikt o tym nie mówi
Ten gość jest nawiedzony fest
Spróbuj piwa z Żuław Wislanych mianowicie Szuwara bardzo ciekawe w smaku z dodatkiem dużej ilości mielonego tataraku :)
Piwko to jest jak rosuł 👍👍
👏
Podobnie jest z heroina nie ma sensu zabraniać robienia sobie zastrzyków z wody bo przecież nie ma to żadnego wpływu fizjologicznego chyba że mówimy o wszelkiego rozwoju mechanizmach w jakich ludzie funkcjonują
Niezły bałwan. Zerówka to zerówka. Więcej alkoholu będzie w jabłku czy kiszonych ogórkach.
alkohol jest też w kefirze
Kombucha też może mieć do 0.5%
Kombucha to może mieć i więcej.
Ten koleś jest oderwany od rzeczywistości 😅
Xd
Ja myślę że Pan Rutkowski ma bardzo duży problem z alkoholem i stąd te paniczne brednie.
Jeden żyje z walki alkoholem drugi zarabia na rozpisljaniu ludzi. Dlatego nie mogą się ze sobą zgadzać.
Gość stwierdził fakt, „nie ma czegoś takiego jak piwo bezalkoholowe” -komentarz do tego od czapy.
No ale to nie jest fakt, tylko kłamstwo.
Ale nikt tu nie walczy pan Robert po prostu mówi że nie ma czegoś takiego jak piwo 0% tylko daje taką informację nic więcej
No ale to jest kłamstwo.
Po pierwsze pam profesor ma absolutną rację: Nie ma piwa absolutnie bezalkoholowego, nawet poprzez destylację podciśnieniową zawaze trochę alkoholu pozostanie, z tego samego powodu z jakiego spirytus może mieć maks 96% polecam poczytać o mieszaniniach azeotropowych.
Po drugie wydaje mi się, że w przypadku mówienia o UZALEŻNIENIACH gdzie piwo 0 potrafi być wyzwalaczem i nawracać ludzi do nałogu. What aboutysm Pana Kopyra i zmienianie tematu(Czy kobiety w ciąży mogą pić piwo, czy dzieci mogą pić piwo 0, czy ma więcej alkoholu niż kefir) jest absolutnie nie na miejscu i jest zwyczajnie szkodliwe społecznie. Bo może przecież zachęcać alkoholików do picia piwa 0. Bo mądry pan z intermetu powiedział że piwo 0 nie ma alkoholu.
Przecież powinno sę brać jakąś odpowiedzialność za swoje słowa.
Hehe dobrze ❤
A jak z winem bezalkoholowym. To już może być w stuprocentach bezalkoholowe?
@@BrowarKopyra Szczerze powątpiewam, chociaż gdzieś czytałem, że przy tym używają czasem odwróconej osomzy, ale ta w przypadku wody słonej też dobija do 99%. Strzelam że Profesor raczej zna się na swoim zawodzie a nie za bardzo na procesach biochemicznych, i gdzieś coś usłyszał, coś tam podchwycił, coś sobie dopowiedział. Ogólnie ta wypowiedź o winie bezalkoholowym też jest moim zdaniem cholernie szkodliwa.
Problemem naszej współczesnej kadry akademickiej jest to, że często są świadomi swojej niewiedzy we własnej dziedzinie a innych już mie bardzo. Chyba jednak nie bez powodu Sokrates był najmądrzejdzym z ludzi ;)
Totalne "zero"
Kopyr się znasz jak Szymczak na granatnikach.
Zerówki są tak samk czaszkojebne dla alkoholikow jak alkoholowe piwo. To uzależnia przez nawyk. Zerowki sa niesmaczne a alko sa lepsze wiec jak ktos zaczyna od zera to potem bedzie kupowal alko.
Ale kopyr i koncerniaki mowia ze to jest spoko.
Kto testował krytyczną dawkę alkoholu dla płodu? Kopyr bedziesz to naukowo udowadniał. Zero alkoholu w ciąży i tyle bo alkohol uszkadza DNA.
Alkohol może i uszkadza DNA, tylko że nie ma go w piwie bezalkoholowym, więc nie może uszkadzać. 🙄
Ale wóda na stacji benzynowej jest OK.
Generalnie się zgadzam, natomiast pytanie na czym opierasz swoje zdanie, że alkohol w takich ilościach jest bez znaczenia fizjologicznie? Niestety najnowsze badania twierdzą, że alkohol jest szkodliwy w KAŻDYCH ilościach. Niestety jest to bardzo silny karcynogen. (nie chce mi się szukać więc mój komentarz jest w zasadzie bez znaczenia)
Czyli unikasz chleba, kefiru, jogurtów, ogórków kiszonych i kapusty tak?
Podobnie jedzenie jabłek, kapusty kiszonej, kefirów...
@@zysdota nie, te produkty mają bardzo pozytywny wpływ na zdrowie które przysłania negatywne skutki alkoholu. Żeby nie było, podpisałbym się rękami i nogami pod piwem bezalkoholowym. Jestem jednak nieco sceptyczny co do mówienia, że kobiety w ciąży mogą sobie tak o walić piwko z 0,5% alkoholu. Zgadzam się, że w takim piwie jest bardzo mało alkoholu i dziecku raczej nic się nie stanie. A co po 3 takich piwkach? Skoro jedno jest ok to 3 też. Tu już mamy 1,5%. Itd, itd. Oczywiście wyolbrzymiam, ale uważam, że wygłaszanie tak mocnych opinii może być czasem szkodliwe.
@@ciamek8876procentów się nie liczy w ten sposób XD
Wielu lekarzy i organizacji zdrowotnych, takich jak Amerykańskie Towarzystwo Pediatryczne (AAP) oraz Narodowy Instytut Zdrowia Dziecka i Rozwoju Człowieka (NICHD), zaleca całkowitą abstynencję od alkoholu w czasie ciąży. Brak jest dowodów na to, że jakakolwiek ilość alkoholu jest całkowicie bezpieczna w tym okresie. Im bym zaufał bardziej niż Kopyrowi po akademii chłopskiego rozumu.
Tomaszu, cenię Cię, obserwuję od dawna, ale tutaj przywaliłeś kulą w płot i widać, że nie kumasz tematu nic a nic. Produkty "bezalkoholowe" są cholernie niebezpieczne dla osób uzależnionych, bo są tzw. wyzwalaczami. Sam jesteś alkoholikiem (przyznałeś, że wypijasz 20 piw w tygodniu), więc nie dziwota, że bronisz alkoholu jak niepodległości, ale w kraju gdzie jest totalny problem alkoholowy, gdzie ten alkohol czyni ogromne szkody społeczne, zdrowotne, śmierci to Twoja wypowiedź jest absurdem! Bardzo smutnym absurdem.
Nie masz pojęcia czym jest alkoholizm.
@@BrowarKopyra Mam i to bardzo konkretne, empiryczne. Ty jesteś alkoholikiem wysokofunkcjonującym. Odnosisz sukcesy, nie poniosłeś osobistej straty, nie zostawiła Cię żona, jest wesoło. Nie pij alkoholu dwa miesiące, raz że nie wytrzymasz, bo głody Cię dojadą po paru dniach, dwa wtedy poczujesz iż jak bardzo Ci brakuje tego alkoholu.
Proszę wysłuchać tej wypowiedzi do końca, tam nie ma mowy o kobietach w ciąży, akurat podawał on przykład wypicia takiego piwa przez alkoholików, którzy są w abstynencji. Stwierdził, że nawet śladowa ilość alkoholu może skutkować w takim przypadku ponownym obudzeniem obsesji picia
Lecz w piwie 0.0 nie ma alkoholu, więc jak to ma uwolnić jego obsesję?
No to powinien też wspomnieć że alkoholicy nie mogą jeść dojrzałych owoców czy kiszonek,tego typu produkty też potrafią zawierać śladowe ilości alkoholu.
Problem alkoholika nie jest problemem producenta, sprzedawcy piwa bezalkoholowego. To problem osobniczy alkoholika, powinien mocniej nad sobą panować i tyle. Pozabijajmy dzieci, bo te wyzwalają w pedofilach chęci!!!
I jest to tylko i wyłącznie problem alkoholika nikogo więcej.
@@michaz776nie chodzi o sam alkohol, ale raczej o mechanizm. Piwo 0 ciągle smakuje jak piwo, sam smak piwa może uruchomić procesy skojarzeniowe w mózgu alkoholika.
Uzależnienie od alkoholu jest nie tylko chemiczne ale również psychiczne, podobnie jak od papierosów
Mogę się z różnymi rzeczami zgadzać, ale z Tobą się nie zgadzam. Skąd wiesz, że alko do 0.5% jest bez znaczenia fizjologicznego zwłaszcza dla kobiet w ciąży? Raczej na Twoim miejscu uważałbym z takimi stwierdzeniami bo nie wiesz co pokazania za kilka lat pokażą. Zresztą niedawno WHO uznało każdą ilość alko za złą. Sorry, jak słyszę z Twoich ust frazę "dziecko może pić piwo..." to robi mi się słabo, nawet jak wiem, że potem dodajesz bezalkoholowe. W ogóle powinni zakazać promowania tego gówna. Marzę o tym aby mój syn żył w kraju w którym osoby pijące nawet to przysłowiowe piwko były szkalowanie. Sorry Tomek nawet jak Cie lubię jako człowieka to wielki chuj Ci w dupe bo siłą rzeczy promujesz alko. Mi w sumie też bo dodając komentarz robię Ci zasięgi.
Piwo zero- od max 0,04% do 0,5%.
Kapusta kiszona, ogórki kiszone, dojrzałe owoce, kefiry, maślanki itd- nawet do 1,5%.
Ładnie się nam tu Pan Neoprohibicjonista przedstawił. Zostawiam ten komentarz właśnie dlatego, że najdobitniej pokazuje co fanatyzm i przekonanie o posiadaniu depozytu prawdy robi z ludźmi. Trochę to przerażające. 🙄
@@VVTheMasterNightVV To nie dość, że spożywamy alkohol w innych produktach to jeszcze dorzućmy go sobie w piwku i zachęcajmy do jego picia dzieci i kobiety w ciąży. WHO jasno określiło, że każda dawka alkoholu jest toksyczna.
@@BrowarKopyra Tomek daj sobie spokój. Nie dorabiaj ideologii do tego co powiedziałem. Po prostu wiem co widzę na ulicach, w rodzinie i wśród znajomych. Rozumiem, że każdy ma inne środowisko - Ty pewnie obracasz się w lepszym niż ja. Widzę jak alkohol niszczy ten piękny kraj i rodziny od środka. Może to czysta statystyka i może ty nie widzisz w tym nic złego. Ja po prostu uważam, że nie powinno się go promować tak jak Ty to robisz.
Kefir ma więcej alkoholu niż piwo 0
Piwo zero może być wyzwalaczem dla alkoholika
Znajomy alkoholik po zobaczeniu że zaczęliśmy pić piwa bezalkoholowe wyszedł z mieszkania mówiąc że uruchamia się w nim nałóg
No i czyj to jest problem? Mój, producenta, sprzedawcy, czy alkoholika?
Przecież wiele "piw bezalkoholowych" ma na etykiecie wypisane że są to napoje gazowane o smaku piwa...
Bzdura. Albo piwo bezalkoholowe, albo napój gazowany. Chyba, że chodzi Ci o radlery, to tak jest to mix piwa bezalkoholowego i napoju gazowanego.
Jakie niby piwa bezalkoholowe mają takie informacje?
Piwa bezalkoholowe to tak zwane torowanie.
Lepiej nie promować alkoholu, browarami do pół procent
Wbrew pozorom jest to całkiem logiczne bo czemu ma służyć piwo bezalkoholowe? Kształt ten sam, smak niemalże też... Idealna pułapka dla alkoholika
Pułapka? Problemem u alkoholików nie jest smak czy kształt(?) a sam alkohol. Także nie wiem jak piwo go pozbawione miałoby być pułapką. Alkoholik może zastąpić alkohol czymś co podobnie się kojarzy, dzięki czemu zmiana nie będzie tak bolesna i co za tym idzie ciężka do utrzymania.Piwo to sposób na relaks,często pełni też funkcję społeczną więc taki alkoholik nie musi kompletnie wywracać życia do góry nogami by popełnić zdrową zmianę. Oczywiście że są alkoholicy którym będzie to przypominało o dawnym życiu i wzmagało ochotę powrotu do picia, ale nie u wszystkich tak to wygląda, generalizacja nie ma sensu.
Może smakowi?
Bo ten kolo jest całkiem odjechany ja jak gi stylko słyszę to zastanawiam się jaka bzdurę walnie działa na mnie jak plachta na byka
*Ty facet wiesz czym są wyzwalacze??*
Można uzyskać 0℅ metodą destylacji ciśnieniowej.Check mate
Czy ktoś potrzebuje wódki albo koniaku bezalkoholowego? Jedyny sens picia tego to wyuczone smaki łączenia z np kiełbaską z grilla no i oczywiscie Menzen na spotkaniach przedwyborczych z młodzieżą 😂😂😂