Half a Minute to Red Planet feat. manifest kinia - chwila

Half a Minute to Red Planet feat. manifest kinia - chwila
Chciałem życie wpisać w równe linie,
Każdy dzień jak w kalendarzu znacz.
Wszystko w punkt, od świtu aż po świtanie,
Ale serce wciąż wybiera własny szlak.
Nagle wiatr porwał kartki z mych notatek,
A z nieba spadł promień, co w oczach lśni.
Zrozumiałem, że w tym chaosie świata,
Najpiękniejsze są niechciane dni.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz,
Przychodzą jak deszcz, jak śpiew ptaków wśród drzew.
Nim zdążysz pomyśleć, już sercem poczujesz,
Że chwila ta żyje, choć nie była snem.
Ktoś zapukał, chociaż nikt go nie wołał,
Śmiech znajomy rozbrzmiał wśród pustych ścian.
Chociaż chciałem tylko ciszy i spokoju,
To w tej chwili poczułem: tu jest mój czas.
Bo życie to więcej niż plany i marzenia,
To taniec w rytm, którego nie znasz dziś.
Każdy krok jest cudem, lekcją do spełnienia,
A najbardziej cieszy ten niespodziany błysk.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz,
Przychodzą jak deszcz, jak śpiew ptaków wśród drzew.
Nim zdążysz pomyśleć, już sercem poczujesz,
Że chwila ta żyje, choć nie była snem.
Wspomnienia nie noszą zegarków na rękach,
Nie pytają o czas, nie szukają drzwi.
One przyjdą, gdy najmniej się spodziewasz,
I zostaną, choćbyś chciał je puścić w mig.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz,
To iskry, co gasną, a potem znów są.
Nie pytaj o drogę, bo ona cię znajdzie,
Wystarczy, że w sercu wciąż masz życia dom...

mój klimat także