Zgadza się, to Barbara Ludwiżanka, Zdzisław Mrożewski, jako pierwszy mąż, Grzegorz, drugi mąż Teodor to Henryk Borowski, trzeci mąż Sylwester to Władysław Hańcza. Końcówka słuchowiska ma już inną osadę.
Ona początkowo myślała, że oni się kłucą o nią. Co ją cieszyło i wyraźnie schlebiało. A tu chodziło wyłącznie o urażoną męską dumę i odgrzebane stare urazy. A starszą panią mieli gdzieś więc wyszli od niej rzucając na odchodne pogardliwe uwagi. Bo w końcu to ona była niewierna i to ona była źródłem ich zmartwień odgrzebanych teraz po latach. Ponadto zrozumieli, iż byli częścią jakiejś gry życiowej w której cynicznie planowała daty ślubów i rozwodów. Jej krzyk na koniec to dramatyczne otrzeźwienie, że nie jest już dla nich kobietą o której względy będą zabiegać. Świetne historia i kapitalne zakończenie. ("no idź już babciu do kuchni po zakąskę") 😂
Ona początkowo myślała, że oni się kłucą o nią. Co ją cieszyło i wyraźnie schlebiało. A tu chodziło wyłącznie o urażoną męską dumę i odgrzebane stare urazy. A starszą panią mieli gdzieś więc wyszli od niej rzucając na odchodne pogardliwe uwagi. Bo w końcu to ona była niewierna i to ona była źródłem ich zmartwień odgrzebanych teraz po latach. Ponadto zrozumieli, iż byli częścią jakiejś gry życiowej w której cynicznie planowała daty ślubów i rozwodów. Jej krzyk na koniec to dramatyczne otrzeźwienie, że nie jest już dla nich kobietą o której względy będą zabiegać. Świetne historia i kapitalne zakończenie. ("no idź już babciu do kuchni po zakąskę") 😂
![[kryminał] Maigret i widmo (Teatrzyk Zielone Oko)](http://i.ytimg.com/vi/FvioVlpcnUA/mqdefault.jpg)
![[kryminał] Maigret i widmo (Teatrzyk Zielone Oko)](/img/tr.png)
![[kryminał] Śmierć w uzdrowisku (Jan Warenycia): Ferency, Wysocki, Przybylski i inni](http://i.ytimg.com/vi/lEqGwC-xyBo/mqdefault.jpg)
Uwielbiam te stare słuchowiska.Jak przyjemnie usłyszeć głosy tych których już nie ma...
Dykcja i tembr głosów tamtych mistrzów aktorstwa...Miód...
Cudownie słuchać tych wspaniałych,charaterystycznych głosów. Cóż za dykcja. Rozpoznanie ich nie sprawia trudności.❤😊😊
Genialne sluchowisko🎧📘💙💃Prawdziwa "Perełlka" 🏆🎀
Jak dobrze się słucha tych aktorów.
Słucham kolejny raz.
Cudne.
A ja tu prócz Ludwiżanki to chyba słyszę głos Mrożewskiego... ta dykcja tych aktorów to miód na uszy
Super słuchowisko. Z przyjemnością się słucha. Dziękuję.
Boze co za uczta! Te głosy, niezapomniane! Wspaniała obsada!
Dziękuję, ,, Ocalić od zapomnienia 😅 Czekam na Okno na świat oraz Szklana menażeria. Super słuchowisko, wspaniali aktorzy, miód dla uszu i duszy ❤🌷
miód na uszy
@gosiaruthner872 poszukamy
*Dziękuję za udostępnienie*
*Autorem jest Jarosław Abramow-Newerly*
Dziękuję bardzo, za taką przyjemność🫶
Niezłe tekściory ;)))
Dziękuję❤❤❤
Lubie również Azyl
Szklana menażeria Okno na świat w dawnej obsadzie
Cudeńko ❤
Super
Wspaniałe słuchowisko, nie rozumię tylko zakończenia…
Zgadza się, to Barbara Ludwiżanka, Zdzisław Mrożewski, jako pierwszy mąż, Grzegorz, drugi mąż Teodor to Henryk Borowski, trzeci mąż Sylwester to Władysław Hańcza. Końcówka słuchowiska ma już inną osadę.
❤❤❤❤❤
Śpij sobie śpij i ja nie chcę zostawcie mnie chłopcy, no chyba żywcem ją zakopali ?
Ona początkowo myślała, że oni się kłucą o nią. Co ją cieszyło i wyraźnie schlebiało. A tu chodziło wyłącznie o urażoną męską dumę i odgrzebane stare urazy. A starszą panią mieli gdzieś więc wyszli od niej rzucając na odchodne pogardliwe uwagi. Bo w końcu to ona była niewierna i to ona była źródłem ich zmartwień odgrzebanych teraz po latach. Ponadto zrozumieli, iż byli częścią jakiejś gry życiowej w której cynicznie planowała daty ślubów i rozwodów. Jej krzyk na koniec to dramatyczne otrzeźwienie, że nie jest już dla nich kobietą o której względy będą zabiegać. Świetne historia i kapitalne zakończenie. ("no idź już babciu do kuchni po zakąskę") 😂
Nie rozumiem, kłócą, ehhh....
Ukojenie …. 😊
😃 😃 super
👍100
Te słowa np.zaiste
Cudne. ❤
Rola drugiego męża wspaniale wyraziscie odegrana! "cienka herbatka nie wystarczy" " jak się zaprasza trzech bylych mężów"
😊😊😊😊😊😊
❤❤🎉
Ona początkowo myślała, że oni się kłucą o nią. Co ją cieszyło i wyraźnie schlebiało. A tu chodziło wyłącznie o urażoną męską dumę i odgrzebane stare urazy. A starszą panią mieli gdzieś więc wyszli od niej rzucając na odchodne pogardliwe uwagi. Bo w końcu to ona była niewierna i to ona była źródłem ich zmartwień odgrzebanych teraz po latach. Ponadto zrozumieli, iż byli częścią jakiejś gry życiowej w której cynicznie planowała daty ślubów i rozwodów. Jej krzyk na koniec to dramatyczne otrzeźwienie, że nie jest już dla nich kobietą o której względy będą zabiegać. Świetne historia i kapitalne zakończenie. ("no idź już babciu do kuchni po zakąskę") 😂
Kłucom
A moja Mama wybrała 12 marca, aby mnie urodzić...😁
Końcówka to chyba w innej obsadzie ,słychać Bronislawa Pawlika i Świderskiego ,kobiety nie rozpoznałam .
Zgadza się,ja również kobiety nie rozpoznaję.
Gra tylko jedna aktorka. Proszę przeczytać wstęp i wszystko jasne 💃
W opisie nagrania wymieniliśmy aktorów. Proszę zerknąć.
ale jak to, pochowali ją żywą na końcu?????
Pieniądze mieli inne ale zachowanie jak na nizinach.
Powtórki......powtórki ....gówno...
Prostak!
To źle o Tobie świadczy.
😀