Jest nas wiecej całe moje zycje jest Lekim o jutro Teraz jechałam ze spolnoty godzinę tak ze z miła checja suchalam bo jestem juz w domu Bog Zapac i Szczesc Boze Wam 🙏🙏❤️❤️👍Pozdrawiam z USA🇺🇸
Cierpię na nerwice od 9 lat. W zeszłym roku osiągnęła swoje apogeum... Myślałam,że tracę zmysły... Jedyną nadzieją był dla mnie Bóg . Zostałam ocalona. Odmówiłam Nowennę o Rozwiązanie węzłów i Nowennę Pompejańską. Czytam Pismo Święte jak Pani Daria i jestem pewna ,że Słowo Boże jest prawdziwym pokarmem dla duszy i ciała. Nawróciłam się,jestem innym człowiekiem. Moje lęki zmniejszyły się o 90%. Chwała Panu za to. Bóg zapłać. Zawierzcie całe życie Jezusowi, oddajcie mu wszystkie lęki i zaufajcie Panu. On jest najlepszym lekarzem 🙏🏻❤❣
Droga Dario miałam podobne przeżycia. W wieku 4lat zapalenie płuc, szpital, rodziców nie wpuszczano, ogromny lęk, osamotnienie. Nie chciałam jeść, odepchnęłam talerz a wtedy dwie pielęgniarki mnie pobiły i podrapały do krwi po twarzy (do dzisiaj mam małą "pamiątkę"-bliznę na twarzy). Potem kolejne szpitale, podobne przeżycia. Dzisiaj zmagam się z przewlekłą BOLERIOZĄ i lękiem przed nią. Panie JEZU MIŁOSIERNY❤ mówię dość chorobie i dość niewoli, dość szpitali!! DUCHU ŚW przyjdź z MOCĄ✌
Proszę o dobrego, zaradnego męża dla mojej przyjaciółki, która od wielu lat nosi to pragnienie w sercu, a napotyka na swojej drodze skomplikowanych mężczyzn....Bóg zapłać za modlitwy...
Jestem w takim samym momencie. Wolałam do Boga o pomoc, by zmienił coś w moim życiu bo stres i stres potworny... Mój organizm wczoraj dał sygnał, spędziłam cały dzień na SOR, teraz szukanie specjalistów i ufam E wszystko Pan teraz poprowadzi, modlę się o odwagę i proszę Was o wsparcie. W mojej parafii właśnie tworzy się wspólnota odnowy na którą czekałam..
Bardzo mnie Pani historia wzruszyła ! Jakże można dziecku które leży samo w szpitalu nie dopuścić do rodziców, wyobrażam sobie co pani jako dziecko przechodziło a także w późniejszych latach! Jak dobrze, że pani znalazła Jezusa !
Bardzo, bardzo Wam dziękuję za to MEGA świadectwo. BÓG JEST WIELKI! CHWAŁA JEMU! Bardzo było mi to potrzebne. Umocniły mnie Wasze słowa. Tylko ja i Bóg wiemy, z jakiej gleby mnie podniósł dziś dzięki Wam. Wierzę, że Pan przez to nagranie może pomóc wielu ludziom, dlatego udostępniam je gdzie tylko mogę. Niech Wam Bóg obficie błogosławi za to co robicie! Niech błogosławi wszystkim, którzy się przyczyniają do powstawania tego programu i obecności Waszych nagrań i wystąpień na żywo w internecie.
Proszę o modlitwę w intencji uzdrowienia mnie z lęków i depresji i bólu kręgosłupa oraz nóg mojego męża. Dostaliśmy słowo poznania dot mężczyzny który ma problemy z nogami i w rodzinie są problemy depresyjne- żona. Mimo że czujemy się źle, to wierzymy że Pan Bóg nas uzdrowi. Prosimy o modlitwę o nasze uzdrowienie
WITAM WAS PANOWIE PROWADZĄCY! OGLĄDAM WAS OD PIERWSZEGO ODCINKA I KOCHAM TEN CZAS SPĘDZONY Z DOTYKIEM BOGA ''BARDZO SOBIE CENIĘ GŁOSZENIE MICHAŁA PODCZAS ODCINKA 14 Z KS. ADAMEM ZOSTAŁAM NAPEŁNIONA DUCHEM ŚWIĘTYM NAPEŁNIENIE OGNIEM I WIELKĄ RADOŚCIĄ W MOIM SERCU CZY W DUCHU PŁYNĘŁY SŁOWA CYT. ANIOŁ PAŃSKI ZWIASTOWAŁ PANNIE MARYJI I POCZĘŁA Z DUCHA ŚWIĘTEGO RADOŚC TRWAŁA WE MNIE DWA DNI TYM UCZUCIEM I DOTYKIEM PODZIELIŁAM SIĘ Z KUZYNKĄ TELEFONICZNIE , A ŻE OD LAT 40 CHORUJĘ TAK JAK P. DARIA KUZYNKA SZYBKO MNIE Z KRYTYKOWAŁA , ŻE MI ODBIŁO , ŻE TO GŁUPOTA MÓJ WYMYSŁ , ZE ONA ZNA BOGA BO CHODZI CO NIEDZIELA DO KOŚCIOŁA I TAKIE RZECZY SIĘ NIE DZIEJĄ ITD. PO TEJ PRZYKREJ DLA MNIE ROZMOWIE TA CUDOWNA RADOŚĆ ZGINĘŁA . ROZMOWA O BOGU UZDRAWIAJACYM DZIAŁA NA NIĄ JAK PŁACHTA NA BYKA
Bóg zapłać Panie Michale , za Pana poświęcony czas,za Pana prace i wspólną modlitwę .Niech Pana Bóg błogosławi i strzeże i obdarzy swą łaską.Pozdrawiam Ania ze Szczecina. Szkoda ,że tu u nas w Szczecinie nie ma Szkoły Nowej Ewangelizacji Jezusa Zmartwychwstałego.Zazdroszczę mieszkańcom Gliwic i okolic,że należą do tak wspaniałej wspólnoty i że mogą uczestniczyć w tylu ciekawych kursach.Panie Michale bardzo proszę założyć filie w Szczecinie.Z Panem Bogiem.
Ja jestem bardzo młodą osobą, a ta okropna nerwica towarzyszy mi połowę mojego życia.Nie mogę przez to normalnie funkcjonować, mam ogromne problemy z połykaniem, ścisk w gardle. To wszystko przez traumatyczne wydarzenie z dzieciństwa, kiedy to zostałam ledwo odratowana po zakrztuszeniu. Tak się nie da żyć, a jednak jakoś funkcjonuje. Pomodlcie się za mnie aby Bóg uwolnił mnie z tej nerwicy, z lęku, z depresji.
Pani Dario. Mialam to samo. Oddałam się Bogu. Polecam kurs Nowe Życie. Bóg uzdrawia mnie z lęku.To jest proces. Wyprowadził mnie z bagna. Chcę żyć i chwalić Pana. Jezu ufam Ci.
przyjmuje tez uzdrowienie dla mnie i mamy z lekow,mysli depresyjnych i oglaszam uzdrowienie panowanie Boga w Trojcy Jedynego nede mne wszelkimi dziedzinami zycia tez mojej rodziny AmenBog zaplac za piekna modlitwe
Prosze o modlitwe za syna o wybaczenie, uzdrowienie i umocnienie w wierze i o uzdrowienie moich rak z entezopatii ..DZIĘKUJE ...Pozdrawiam wszystkich ..
Bardzo prosze o modlitwe za moja rodzine! O uzdrowienie mojego mlodszego syna Maxymiliana z plaskostopia obu stop, o nawrocenie dla syna Michala, o dobry sluch dla meza Tomka. Ja rowniez prosze o modlitwe,mam chore placy, przykurcze w miesniach I problem z lopatkami! Bog zaplac!!! Chwala Bogu!
Jak dobrze, ze jestes Daria❤❤❤ Bardzo sie ciesze, ze poznałam Ciebie i Twoja córkę na szkole animatora. Rośnij w wierze i bądź Bożym Światłem dla innych😊 Pięknie Cię Pan Bóg prowadzi😊 Sciskam Cię mocno😊
Dziękuję za to świadectwo niech Bóg Cię błogosławi A także nas wszystkich słuchających tego świadectwo ja też chciała bym u mnie w Lubinie znaleźć taka wspolnote Amen
Ja też mam nerwicę lękową z depresją i nie funkcjonuję bez leków, prubuje sobie z tym radzić ale jest ciężko, mam również ja trochę rozleglejszą natręctw i zniechęcenia itd.chciala bym żeby ktoś mi pomógł......
Witam też się zmagam z nerwica od wielu lat i z jeszcze jedna choroba hiperprolaktynomie i gruczolakiem przysadki mózgowej która przyczyniła się o tą chorobę proszę pomóżcie chce uzdrowienia od Boga. Małgosia z Poznania
Panie Jezu, proszę Cię uzdrów mnie całkowicie,duchowo,psychicznie i fizycznie.Zwyciezaj w tym swiecie coraz bardziej.Dziękuję za Twoją miłość 🍀🙏💚 Dziękuję za Waszą posługę,niech Bóg wysłucha naszych modlitw.Amen☺💕
W trakcie oglądania odcinka miałam przekonanie, że Bóg dotyka lewe oko kobiety o brązowych oczach. Niech Pan będzie uwielbiony w Tobie, brązowooka Córeczko Tatusia.
Bardzo smutne jest to, że prowadzący na czacie zapraszają do zadawania pytań związanych z tematem, a wszyscy po kolei tylko prośby, prośby, prośby... A potem rozpacz że Bóg nie pomaga. A jak ma pomóc jak nie słuchasz a tylko non stop prosisz?
Mam trzy nerwice depresję. Lek przed rakiem, bezzesnnosc, zawroty glowy, btak apetytu, nudnosci, ucisk w klatce piersiowej. Juz pol roku nie moge spac. Szukam Boga. Jednak nie moge go odnaleźć. Wciaz mysle, ze jestem niegodna Boga., ze jestem bezwartosciowa. Proszę napiszcie cos co pomoze mi
Ale ludzie może nie chcą się wystawić na ranienie dalsze wśród ludzi w "prawdziwej" wspólnocie. Brak akceptacji, odrzucenie we wspólnotach występują bo się z tym spotkałam. Więc się nie dziwcie, że unikają wspólnot
Cos w tym jest ,ja sie tak czulam jakbym byla wcigana w jaks grupe a nie ludzi chcacych blizej poznac Boga i nie zawsze wlasciwie rozumiejac wiele rzeczy i tak chodza i szukaja jakiejs sensownej grupy ale bez ksiedza teologa trudno o wlasciwe rozumienie i prowadzenie takiej grupy ,zajmuja sie czyims zyciem,oceniaja ,rozliczaja ,sami pogubieni i niektorzy tym wypelniaja swoj czas ze maja zajecie ,na to wszystko potrzeba innego spojrzenia jak uczyl nas Jezus aby wyjsc pozniej z czyms do innego czlowieka i umiec rozmawiac na rozne tematy dotyczace tego co dzieje sie z czlowiekiem i co moze sam dla siebie zrobic by zmieniac swoje zycie i umiec naprawic bledy ,ktore czasem blokuja i dostrzec wszystkie boskie wartosci .W takiej grupie nalezy czuc sie dobrze,bezpiecznie i miec wolnosc wyboru,wlasnego zdania i akceptacj,byc sczesliwym z takich spotkan z poznawania wielu rzeczy bo inaczej wedlug mnie nie ma sensu jak ktos narzuca komus tam wiele rzeczy .Na to wszystko potrzeba duzej tolerancji,elasycznosci myslenia wybaczania ,prawdziwej milosci do drugiego czlowieka .
Bunia, wspolnoty tworza ludzie. Ludzie sa rozni, sprawiedliwi I mniej sprawiedliwi, ktorzy okazuja milosc I ci ktorzy rania. Tacy jestesmy. Jesli zostalas skrzywdzona przez kogos ze Wspolnoty, to przykre, ale tez Pan Jezus mowil ze mamy wybaczac nie 7 razy, ale 77 razy. Jesli Pan Bog dopuscil ze ktos cie skrzywdzil, to On pragnie tylko tego, by cie uzdrowic do wybaczenia, uleczyc twoje rany moca Swoich Swietych I z tej sytuacji wyprowadzic wielkie dobro dla ciebie, bo Cie kocha. Po prostu I juz.
Prosze o modlitve za Gzegoza I za Robins I Jana Palomj to moje Dzeci njeh jm Bogoslavj BUG JEZUSZ naj potezneszi. Naj Moznesj naj milsza naj drioszi. Mloserni kohani njeh uvolnj jh od vstkego co on BUG nje dal jim njeh uvoljni jh ma moc nje moglam. vjmavjac ale JEZUSZ dzenkuje Dzenkuje zato co cini on vje vstko ale njeh ten duh lenku pskljnam go Jmjenu JEZUSZA. Njeh psepadnje jmjenu JEZUSZA. AMENT. Njeh muj kohani JEZUSZ psnosj jh do sebje sipovrotem do BOGA JEZUSA kturi jest calom mjloscom AMENT DZJENKUJE dzenkuje
Choroba to czasami łaska Boża, a czasami kara, by człowiek się zastanowił nad swoim postępowaniem, nawrócił i odpokutował. Czasami cierpimy za innych, którzy podziękują nam w Niebie, że dzięki naszemu cierpieniu zostali zbawieni a osoba, która chorowała dostąpi przez to większej chwały w Niebie. Dlatego Święci Kościoła Katolickiego wręcz prosili o choroby dla siebie, by pomóc zbawiać ludzi Jezusowi. W Piśmie Św. pisze - kogo Bóg kocha, tego karci. Kogo Jezus kocha - tego obdarza cierpieniami, byśmy stali się do Niego podobni w niesieniu Krzyża. Do Św. Faustyny Jezus mówi, że droga do zbawienia jest tylko przez Krzyż. Życie w pełnym szczęściu to ewangelia sukcesu, heretyckie tłumaczenie protestantów, nie mające nic wspólnego ze Świętą Wiarą Katolicką. Słowa Jezusa z Góry 8 Błogosławieństw - błogosławieni, którzy cierpią.. płaczą.. A Ci, którzy się tylko śmieją za życia - odebrali już swoją nagrodę.
Drogi Master, to prawda ze trzeba cierpiec, ale wydaje mi sie ze troche nie to cierpienie masz na mysli. Cierpienie o ktorym piszesz, ze trzeba nam cierpiec musi wyplywac z naszej woli i naszego pragnienia. Cierpienie ktore Bogu wynagradza musi byc zlaczone z naszym pragnieniem. Ja chce w ten sposob przezywac i wynagradzac. A tymczasem wielu chorych pragnie byc uzdrowionych jak za czasow Jezusa. Ci uzdrowieni z Ewangelii czesto szli za Jezusem, i o to chodzi. Uzdrowienie musi niesc za soba nawrocenie. Innaxczej uzdrowienie nie ma sensu. Wielu swietych tak wlasnie Panu Bogu wynagradzalo przez chorobe, ale nie jest to jedyna droga, byc moze jest najlepsza, ale nie jedna. Duzym cierpieniem o ktorym mowa w blogoslawienstwach wynika z odrzucenia grzechu. Nasza natura jest zla, tacy jestesmy, ale jesli chociaz w kilku sytuacjach w ciagu dnia odrzucisz np zle mysli, osadowy ktore rania, lub zaprzesz sie samego siebie i pomozesz czlowiekowi ktory ci nie podziekuje, to jest takze cierpienie ktore mozesz Panu Bogu ofiarowac, bo jest to zlaczone z miloscia. A tylko ofiara zlaczona z miloscia ma moc wynagradzajaca. Jesli w sercu czujesz ze choroba wynagrodzi to ja przezywaj z miloscia. Jesli w sercu pragniesz byc uzdrowiony, to idz za tym i nawracaj swoje serce do Boga. Pan Bog nigdy nie narzuci swojej woli czlowiekowi bo to jest sprzeczne z wolnoscia ktora sam nam dal. Jesli bedzie chcial cos przeprowadzic to najpierw w jakims stopniu to objawi. A to czy za tym pojdziesz zalezy od ciebie, bo masz wolnosc ktora Bog ci dal.
A co jeśli do kogoś w ogóle nie dociera, że Bóg jest mądrością? Za każdym razem gdy czyta słowo Boże potrafi tak zinterpretować dany fragment, że podważa, że Bóg wcale nie jest mądrością, a wręcz przeciwnie... I w ogóle do niego ta prawda nie dociera, bo zawsze i to czasami nawet w logiczny sposób potrafi podać swoje argumenty? Ma jakby całkowitą blokadę i odrzuca prawdę o mądrości?
Inna sprawa w związku z pytaniem czy jest możliwa taka wiara by nie chorować (jakoś tak ono brzmiało). Bardzo chciałabym byście mieli rację odpowiadając twierdząco na to pytanie. Ale chyba jest inaczej skoro tacy świeci jak Faustyna czy Jan Paweł 2 chorowali a można ich chyba nazwać tytanami wiary. Bardzo chciałabym by było jak mówicie Wy o Bogu, że On chce uzdrawiac, że nie zsyla chorób. Ale są święci, których życie zaprzecza temu bo Oni dostawali choroby i Bóg jak by szukal takich ludzi którzy będą chcieli cierpieć wspolcierpiec z Nim. I to mnie martwi i zniechęca
Bunia x -- odwagi! zmiana stylu życia i myślenia! niema nic na stałe! za mną lata w chorobach :) , a dziś dziękuje i uwielbiam Boga Wszechmogącego!!!!!!!!!
Bunia, Pan Bog jesli chce cos przeprowadzic, to nie wejdzie bez pytania, Ci swieci o ktorych piszesz to sa ludzie, krorzy swiadomie wybrali te droge, bedac z Panem Bogiem, oni mieli szczegolna misje I sie na nia zgodzili. W Dzienniczku sw. Faustyny mozesz przeczytac o tym ze Pan Jezus raz uzdrowil Faustyne, a Ona pozniej sama poprosila o powrot choroby, by wziac udzial we wspolcierpieniu. To daje niesamowite szczescie. Natomiast jesli przezywasz jakas chorobe, krorej nie chcesz, to uwierz ze Pan Bog jest pierwszy ktory biegnie, by Cie uzdrowic. A proces wychodzenia z choroby, ktory nierzadko latwy nie jest mozesz ofiarowac Bogu np za dusze w czyscu. Nie ma czegos takiego ze jak masz wiare to nie bedziesz chorowac. Wszak w ktoryms Psalmie jest wyraznie napisane: wiele nieszczesc spada na sprawiedliwego, ale Pan Bog ze WSZYSTKICH go ratuje. Pan Jezus tez powiedzial: na chorych rece klasc beda I ci odzyskaja zdrowie. Jesli wiec beda tacy co beda wychodzic z chorob to znaczy ze ludzie beda chorowac. Przeslanie Dotyku Boga jest takie by pokazac nam wszystkim, ze Bog jest po naszej stronie I pragnie byc naszym lekarzem. Ze jest dobry, bo mysmy wszyscy przestali wierzyc w dobroc Boga I Oni to wlasnie pokazuja. Sw Katarzyna pisala ze tylko cierpienie, ktore jest zlaczone z twoja wola I pragnieniem ma moc wynagradzajaca. A cierpienie znoszone po prostu dla samego cierpienia takiej mocy nie ma. Bog jest na prawde dobry I NIGDY nie przymusi cie do tego by isc droga, ktorej po prostu nie chcesz. A jesli jestes na drodze ktorej nie chcesz, to On jest gotowy by Cie uwolnic.
Właśnie wróciłam z kościoła, byłam na drodze krzyżowej (i na mszy św. ), no i ksiądz wypowiedział się mniej więcej tak, że wszyscy tylko prosimy o uzdrowienie ale nikt nie chce przyjąć cierpienia, w sumie należę też do tych osób. Kiedyś po wieczornej modlitwie odwracając się od mojego domowego ołtarzyka , na którym miałam obrazek przedstawiający pochylonego (a może upadajacego-to trochę dawno było, a obrazka tego "nie widzę ") Jezusa Chrystusa pod ciężarem krzyża usłyszałam wyraźnie (!) te SŁOWA "pomóż weroniko "..... (!!!) , nie były to słowa usłyszane w duszy, ale dochodzące z strony tego ołtarzyka, energicznie się odwróciłam. ..i proszę mi wierzyć , że spojrzałam właśnie na ten obrazek i może przez sekundę -dwie PAN JEZUS ożył na nim, JEGO pochylona głowa obróciła się w moim kierunku w błagalnym spojrzeniu (!) Stanęłam przez chwilę nieruchomo i nie mogłam uwierzyć w to co się stało! Jestem osobą, która najpierw przeanalizuje takie rzeczy , pomyśli zanim przyjmie to jako fakt . Nie było to urojenie ani pomyłka np.z głosami z tv , rtv czy innymi ludzkimi głosami - wyłączone odbiorniki, nikogo w mieszkaniu o cisza wokół. Dlatego często zadaję sobie pytanie : Panie Jezu, jak ja mam Ci pomóc, znasz moją nędzę. ..? Cieszymy się jednak bardzo, gdy znajdziemy się czasami w wielkim utrapieniu , lub małym i Pan Jezus wybawia nas, mnie od śmierci od początku życia ocalił conajmniej parę razy, 3 lata temu nowotwór l.nerki (był złośliwy ), a od jakichś paru miesięcy czułam, że dzieje się coś bardzo niedobrego z pr.nerka.., obawiałam się, że to może być mój koniec, strasznie bałam się iść do lekarza. Wcześniej jednak byłam na spotkaniu charyzmatycznym z uwielbieniem i mszą św. w hali sportowej Arena w Częstochowie, na spotkaniu z o.Danielem. Było ponad 8 tys.osob, m.in.ze Słowacji i Wielkiej Brytanii parę i z Włoch (chyba jedna para ).Po powrocie czułam się niezbyt dobrze, czemu się bardzo dziwiłam bo nie byłam zmęczona mimo że licząc od pobudki tj.4 rano do powrotu do domu tj.ok godz.21.30.., ale ten prawy bok okolicy nerki i pleców bolał czasami. ..To było w sobotę, a w poniedziałek otrzymałam wiadomość, że za pół godz.ok godz.18- 18.30 będzie msza św z .. uwielbieniem. .. .Nastawilam, na przypomnienie i z zadowoleniem uwielbiałam Pana Jezusa ( bardzo lubię uwielbiac Jezusa Chrystusa ), ale muszę wspomnieć, że jeszcze w tym samym dniu przed południem, byłam zarejestrowac się w poradni nefrologicznej -tam siedząc u lekarza, który powiedział, że skoro jestem 3 lata po operacji usunięcia l.nerki to jestem zdrowa..; Pomyślałam : mam nadzieję tylko że boli mnie -kluje w pr.boku, czasami duży problem ze spaniem, a siedząc w tym gabinecie już się zaczęłam wiercic z bólu. Dostałam termin wizyty następnej u niego, gdy zrobię sobie usg, wtedy z tym wynikiem przyjdę. Kończąc powiem tylko tyle, że po mszy świętej z uwielbieniem i adoracja z kościoła Jezuitów w Łodzi, a następnie po mojej adoracji przez internet Przenajswietszego Sakramentu z kaplicy Cudownego obrazu Matki Bożej Królowej Polski, i śpiewie pieśni zaczerpniętych z internetu ku czci Przenajswietszego Sakramentu - w ten wieczór zwróciłam uwagę, że nie odczuwam bólu w prawym boku i nadal nie czuję, zbliża się koniec tygodnia a ja się dobrze czuję - no i w dzień przed badaniem czułam się zadowolona, bo wiedziałam, że została uzdrowiona moja pr.nerka , tak jak osoba charyzmatyczna na tym spotkaniu w Łodzi miała poznanie, że Pan Jezus uzdrawia chorą prawą nerke z..,.nie słyszałam dokładnie, ale była mowa o ziarnistym zapaleniu... czy coś podobnego. Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale starałam się jak mogłam streścić moje ostatnie doświadczenie łaski od Pana Boga przez Jezusa Chrystusa. Chwała Panu!
Piękne świadectwo. Dziękuję.
Uzdrów mnie Boże mój Panie
Boze,uzdrow moje małzenstwo,rodzinę.Ufam Tobie Jezu.
Jest nas wiecej całe moje zycje jest Lekim o jutro
Teraz jechałam ze spolnoty godzinę tak ze z miła checja suchalam bo jestem juz w domu
Bog Zapac i Szczesc Boze Wam
🙏🙏❤️❤️👍Pozdrawiam z USA🇺🇸
Pani Dario..nadal potrzebuje Pani pomocy.....ale dziękuję za świadectwo.
Cierpię na nerwice od 9 lat. W zeszłym roku osiągnęła swoje apogeum... Myślałam,że tracę zmysły... Jedyną nadzieją był dla mnie Bóg . Zostałam ocalona. Odmówiłam Nowennę o Rozwiązanie węzłów i Nowennę Pompejańską. Czytam Pismo Święte jak Pani Daria i jestem pewna ,że Słowo Boże jest prawdziwym pokarmem dla duszy i ciała. Nawróciłam się,jestem innym człowiekiem. Moje lęki zmniejszyły się o 90%. Chwała Panu za to. Bóg zapłać. Zawierzcie całe życie Jezusowi, oddajcie mu wszystkie lęki i zaufajcie Panu. On jest najlepszym lekarzem 🙏🏻❤❣
Pompejanka to petarda
Piękne świadectwo CHWALA PANU JEZUSOWI
Panie Boże proszę przemieniaj moje ciało i ducha bo usycham bez Ciebie. Proszę też o jakąś wspólnotę i wiarę. Ufam Tobie
Zmagam się z nerwica lękową i depresja od 20 lat..Prosze o modlitwe.Bog zaplac za piekne swiadectwo i blogosławieństwa
Bóg zapłać za każdy odcinek za każdym razem moja wiara wzrasta AMEN
Droga Dario miałam podobne przeżycia. W wieku 4lat zapalenie płuc, szpital, rodziców nie wpuszczano, ogromny lęk, osamotnienie. Nie chciałam jeść, odepchnęłam talerz a wtedy dwie pielęgniarki mnie pobiły i podrapały do krwi po twarzy (do dzisiaj mam małą "pamiątkę"-bliznę na twarzy). Potem kolejne szpitale, podobne przeżycia. Dzisiaj zmagam się z przewlekłą BOLERIOZĄ i lękiem przed nią. Panie JEZU MIŁOSIERNY❤ mówię dość chorobie i dość niewoli, dość szpitali!!
DUCHU ŚW przyjdź
z MOCĄ✌
Panie Boze dziekuje z calego serca za tych ludzi I za to co robia.
Wspaniałe!
Chwała Panu Bogu i Najświętszej Matce Bożej.
Jest Pani wspaniałą osobą
Tak ; wybralapani najlepszego Lekarza :chwała Panu
Niesamowite nauczania, Chwała Panu
Proszę o dobrego, zaradnego męża dla mojej przyjaciółki, która od wielu lat nosi to pragnienie w sercu, a napotyka na swojej drodze skomplikowanych mężczyzn....Bóg zapłać za modlitwy...
Jestem w takim samym momencie. Wolałam do Boga o pomoc, by zmienił coś w moim życiu bo stres i stres potworny... Mój organizm wczoraj dał sygnał, spędziłam cały dzień na SOR, teraz szukanie specjalistów i ufam E wszystko Pan teraz poprowadzi, modlę się o odwagę i proszę Was o wsparcie. W mojej parafii właśnie tworzy się wspólnota odnowy na którą czekałam..
Jak to oglądam to z jednej strony cieszę się i wierzę a z drugiej strony myślę że na świecie są wybrani i tylko im Bóg pomaga
Bardzo utozsamiam się ze swiadectwem Dari, które buduje moją wiarę :) i bardzo za nie dziękuje 💕
Dziekuje za to swiadectwo - mocno mnie poruszylo, niech Pan Ci blogoslawi, Dario.
Bardzo mnie Pani historia wzruszyła ! Jakże można dziecku które leży samo w szpitalu nie dopuścić do rodziców, wyobrażam sobie co pani jako dziecko przechodziło a także w późniejszych latach! Jak dobrze, że pani znalazła Jezusa !
Bardzo, bardzo Wam dziękuję za to MEGA świadectwo. BÓG JEST WIELKI! CHWAŁA JEMU!
Bardzo było mi to potrzebne. Umocniły mnie Wasze słowa. Tylko ja i Bóg wiemy, z jakiej gleby mnie podniósł dziś dzięki Wam.
Wierzę, że Pan przez to nagranie może pomóc wielu ludziom, dlatego udostępniam je gdzie tylko mogę.
Niech Wam Bóg obficie błogosławi za to co robicie! Niech błogosławi wszystkim, którzy się przyczyniają do powstawania tego programu i obecności Waszych nagrań i wystąpień na żywo w internecie.
Ja mam tak samo 30 lat żyję z tą koleżanką nerwicą .Dario utożsamiam się z tobą.Panie Boże miej mnie w swojej opiece .
Błogosławię Cię Grażynko, niech Pan Cię uwalnia! Walcz kochana😇
Piękne świadectwo. Chwała Panu !
Proszę o modlitwę w intencji uzdrowienia mnie z lęków i depresji i bólu kręgosłupa oraz nóg mojego męża. Dostaliśmy słowo poznania dot mężczyzny który ma problemy z nogami i w rodzinie są problemy depresyjne- żona. Mimo że czujemy się źle, to wierzymy że Pan Bóg nas uzdrowi. Prosimy o modlitwę o nasze uzdrowienie
Ja bede sie za was modlic. Sprobujcie odmawiac pompejanke prawdopodobnie petarda z tej modlitwy
Jak chcecie mozemy wspolnie odmawiac na messangerze sila w grupie
Przejmujące świadectwo. Niech Miłosierny Bóg cię prowadzi....
WITAM WAS PANOWIE PROWADZĄCY! OGLĄDAM WAS OD PIERWSZEGO ODCINKA I KOCHAM TEN CZAS SPĘDZONY Z DOTYKIEM BOGA ''BARDZO SOBIE CENIĘ GŁOSZENIE MICHAŁA PODCZAS ODCINKA 14 Z KS. ADAMEM ZOSTAŁAM NAPEŁNIONA DUCHEM ŚWIĘTYM NAPEŁNIENIE OGNIEM I WIELKĄ RADOŚCIĄ W MOIM SERCU CZY W DUCHU PŁYNĘŁY SŁOWA CYT. ANIOŁ PAŃSKI ZWIASTOWAŁ PANNIE MARYJI I POCZĘŁA Z DUCHA ŚWIĘTEGO RADOŚC TRWAŁA WE MNIE DWA DNI TYM UCZUCIEM I DOTYKIEM PODZIELIŁAM SIĘ Z KUZYNKĄ TELEFONICZNIE , A ŻE OD LAT 40 CHORUJĘ TAK JAK P. DARIA KUZYNKA SZYBKO MNIE Z KRYTYKOWAŁA , ŻE MI ODBIŁO , ŻE TO GŁUPOTA MÓJ WYMYSŁ , ZE ONA ZNA BOGA BO CHODZI CO NIEDZIELA DO KOŚCIOŁA I TAKIE RZECZY SIĘ NIE DZIEJĄ ITD. PO TEJ PRZYKREJ DLA MNIE ROZMOWIE TA CUDOWNA RADOŚĆ ZGINĘŁA . ROZMOWA O BOGU UZDRAWIAJACYM DZIAŁA NA NIĄ JAK PŁACHTA NA BYKA
Bóg zapłać Panie Michale , za Pana poświęcony czas,za Pana prace i wspólną modlitwę .Niech Pana Bóg błogosławi i strzeże i obdarzy swą łaską.Pozdrawiam Ania ze Szczecina. Szkoda ,że tu u nas w Szczecinie nie ma Szkoły Nowej Ewangelizacji Jezusa Zmartwychwstałego.Zazdroszczę mieszkańcom Gliwic i okolic,że należą do tak wspaniałej wspólnoty i że mogą uczestniczyć w tylu ciekawych kursach.Panie Michale bardzo proszę założyć filie w Szczecinie.Z Panem Bogiem.
Ja jestem bardzo młodą osobą, a ta okropna nerwica towarzyszy mi połowę mojego życia.Nie mogę przez to normalnie funkcjonować, mam ogromne problemy z połykaniem, ścisk w gardle. To wszystko przez traumatyczne wydarzenie z dzieciństwa, kiedy to zostałam ledwo odratowana po zakrztuszeniu. Tak się nie da żyć, a jednak jakoś funkcjonuje. Pomodlcie się za mnie aby Bóg uwolnił mnie z tej nerwicy, z lęku, z depresji.
Pani Dario. Mialam to samo. Oddałam się Bogu. Polecam kurs Nowe Życie. Bóg uzdrawia mnie z lęku.To jest proces. Wyprowadził mnie z bagna.
Chcę żyć i chwalić Pana. Jezu ufam Ci.
przyjmuje tez uzdrowienie dla mnie i mamy z lekow,mysli depresyjnych i oglaszam uzdrowienie panowanie Boga w Trojcy Jedynego nede mne wszelkimi dziedzinami zycia tez mojej rodziny AmenBog zaplac za piekna modlitwe
Prosze o modlitwe za syna o wybaczenie, uzdrowienie i umocnienie w wierze i o uzdrowienie moich rak z entezopatii ..DZIĘKUJE ...Pozdrawiam wszystkich ..
Panu Bogu niech bedzie chwala za uzdrowienie mojego biodra oraz liczne drobniejsze ustapienia roznych dolegliwosci.boinka
Bardzo prosze o modlitwe za moja rodzine! O uzdrowienie mojego mlodszego syna Maxymiliana z plaskostopia obu stop, o nawrocenie dla syna Michala, o dobry sluch dla meza Tomka. Ja rowniez prosze o modlitwe,mam chore placy, przykurcze w miesniach I problem z lopatkami! Bog zaplac!!! Chwala Bogu!
Jakże trafione i mądre odpowiedzi na pytania!
Jak dobrze, ze jestes Daria❤❤❤ Bardzo sie ciesze, ze poznałam Ciebie i Twoja córkę na szkole animatora. Rośnij w wierze i bądź Bożym Światłem dla innych😊 Pięknie Cię Pan Bóg prowadzi😊 Sciskam Cię mocno😊
Dziękuję za to świadectwo niech Bóg Cię błogosławi A także nas wszystkich słuchających tego świadectwo ja też chciała bym u mnie w Lubinie znaleźć taka wspolnote Amen
Dziękuję za ten odcinek.
O uzdrowienie z nerwicy lękowej
Panie Ty Wiesz
Dziekuje
Dziekuje za ten film
Proszę o łaskę nawrócenia i uzdrowienia dla Mariana i Katarzyny. Bóg zapłać, Jezus i Maryja niech błogosławia
Ja też mam nerwicę lękową z depresją i nie funkcjonuję bez leków, prubuje sobie z tym radzić ale jest ciężko, mam również ja trochę rozleglejszą natręctw i zniechęcenia itd.chciala bym żeby ktoś mi pomógł......
Całkowite uzdrowienie córeczki Nadii ❤️
ja tak samo tyle lat zmagam się z lękami boję się sama wychodzić z domu zawsze chodzę z kimś pozdrawiam
Bardzo proszę za Kasię i jej nienarodzone dziecko, bo ma ciążę zagrożoną. Bóg zapłać
Witam też się zmagam z nerwica od wielu lat i z jeszcze jedna choroba hiperprolaktynomie i gruczolakiem przysadki mózgowej która przyczyniła się o tą chorobę proszę pomóżcie chce uzdrowienia od Boga. Małgosia z Poznania
Panie Jezu, proszę Cię uzdrów mnie całkowicie,duchowo,psychicznie i fizycznie.Zwyciezaj w tym swiecie coraz bardziej.Dziękuję za Twoją miłość 🍀🙏💚 Dziękuję za Waszą posługę,niech Bóg wysłucha naszych modlitw.Amen☺💕
5 miesięcy temu wróciliśmy z rodziną do Boga
W trakcie oglądania odcinka miałam przekonanie, że Bóg dotyka lewe oko kobiety o brązowych oczach. Niech Pan będzie uwielbiony w Tobie, brązowooka Córeczko Tatusia.
Jadwiga,ale chodziło Ci o tę kobietę z filmu
Bardzo smutne jest to, że prowadzący na czacie zapraszają do zadawania pytań związanych z tematem, a wszyscy po kolei tylko prośby, prośby, prośby... A potem rozpacz że Bóg nie pomaga. A jak ma pomóc jak nie słuchasz a tylko non stop prosisz?
💖💖💖
Mam trzy nerwice depresję.
Lek przed rakiem, bezzesnnosc, zawroty glowy, btak apetytu, nudnosci, ucisk w klatce piersiowej.
Juz pol roku nie moge spac.
Szukam Boga. Jednak nie moge go odnaleźć. Wciaz mysle, ze jestem niegodna Boga., ze jestem bezwartosciowa.
Proszę napiszcie cos co pomoze mi
Bóg cię kocha za darmo
Ale ludzie może nie chcą się wystawić na ranienie dalsze wśród ludzi w "prawdziwej" wspólnocie. Brak akceptacji, odrzucenie we wspólnotach występują bo się z tym spotkałam. Więc się nie dziwcie, że unikają wspólnot
Cos w tym jest ,ja sie tak czulam jakbym byla wcigana w jaks grupe a nie ludzi chcacych blizej poznac Boga i nie zawsze wlasciwie rozumiejac wiele rzeczy i tak chodza i szukaja jakiejs sensownej grupy ale bez ksiedza teologa trudno o wlasciwe rozumienie i prowadzenie takiej grupy ,zajmuja sie czyims zyciem,oceniaja ,rozliczaja ,sami pogubieni i niektorzy tym wypelniaja swoj czas ze maja zajecie ,na to wszystko potrzeba innego spojrzenia jak uczyl nas Jezus aby wyjsc pozniej z czyms do innego czlowieka i umiec rozmawiac na rozne tematy dotyczace tego co dzieje sie z czlowiekiem i co moze sam dla siebie zrobic by zmieniac swoje zycie i umiec naprawic bledy ,ktore czasem blokuja i dostrzec wszystkie boskie wartosci .W takiej grupie nalezy czuc sie dobrze,bezpiecznie i miec wolnosc wyboru,wlasnego zdania i akceptacj,byc sczesliwym z takich spotkan z poznawania wielu rzeczy bo inaczej wedlug mnie nie ma sensu jak ktos narzuca komus tam wiele rzeczy .Na to wszystko potrzeba duzej tolerancji,elasycznosci myslenia wybaczania ,prawdziwej milosci do drugiego czlowieka .
Bunia, wspolnoty tworza ludzie. Ludzie sa rozni, sprawiedliwi I mniej sprawiedliwi, ktorzy okazuja milosc I ci ktorzy rania. Tacy jestesmy. Jesli zostalas skrzywdzona przez kogos ze Wspolnoty, to przykre, ale tez Pan Jezus mowil ze mamy wybaczac nie 7 razy, ale 77 razy. Jesli Pan Bog dopuscil ze ktos cie skrzywdzil, to On pragnie tylko tego, by cie uzdrowic do wybaczenia, uleczyc twoje rany moca Swoich Swietych I z tej sytuacji wyprowadzic wielkie dobro dla ciebie, bo Cie kocha. Po prostu I juz.
Prosze o podjęcie dobrej decyzji zwiazanej ze specjalizacja.
Prosze o poprawę relacji z córkami. Mama
Prosze o modlitve za Gzegoza I za Robins I Jana Palomj to moje Dzeci njeh jm Bogoslavj BUG JEZUSZ naj potezneszi. Naj Moznesj naj milsza naj drioszi. Mloserni kohani njeh uvolnj jh od vstkego co on BUG nje dal jim njeh uvoljni jh ma moc nje moglam. vjmavjac ale JEZUSZ dzenkuje Dzenkuje zato co cini on vje vstko ale njeh ten duh lenku pskljnam go Jmjenu JEZUSZA. Njeh psepadnje jmjenu JEZUSZA. AMENT. Njeh muj kohani JEZUSZ psnosj jh do sebje sipovrotem do BOGA JEZUSA kturi jest calom mjloscom AMENT DZJENKUJE dzenkuje
Ja mam nerwice lękową
Ja tez powraca Co jakis czas nie da sie zyc
Choroba to czasami łaska Boża, a czasami kara, by człowiek się zastanowił nad swoim postępowaniem, nawrócił i odpokutował. Czasami cierpimy za innych, którzy podziękują nam w Niebie, że dzięki naszemu cierpieniu zostali zbawieni a osoba, która chorowała dostąpi przez to większej chwały w Niebie. Dlatego Święci Kościoła Katolickiego wręcz prosili o choroby dla siebie, by pomóc zbawiać ludzi Jezusowi. W Piśmie Św. pisze - kogo Bóg kocha, tego karci. Kogo Jezus kocha - tego obdarza cierpieniami, byśmy stali się do Niego podobni w niesieniu Krzyża. Do Św. Faustyny Jezus mówi, że droga do zbawienia jest tylko przez Krzyż. Życie w pełnym szczęściu to ewangelia sukcesu, heretyckie tłumaczenie protestantów, nie mające nic wspólnego ze Świętą Wiarą Katolicką. Słowa Jezusa z Góry 8 Błogosławieństw - błogosławieni, którzy cierpią.. płaczą.. A Ci, którzy się tylko śmieją za życia - odebrali już swoją nagrodę.
Drogi Master, to prawda ze trzeba cierpiec, ale wydaje mi sie ze troche nie to cierpienie masz na mysli. Cierpienie o ktorym piszesz, ze trzeba nam cierpiec musi wyplywac z naszej woli i naszego pragnienia. Cierpienie ktore Bogu wynagradza musi byc zlaczone z naszym pragnieniem. Ja chce w ten sposob przezywac i wynagradzac. A tymczasem wielu chorych pragnie byc uzdrowionych jak za czasow Jezusa. Ci uzdrowieni z Ewangelii czesto szli za Jezusem, i o to chodzi. Uzdrowienie musi niesc za soba nawrocenie. Innaxczej uzdrowienie nie ma sensu. Wielu swietych tak wlasnie Panu Bogu wynagradzalo przez chorobe, ale nie jest to jedyna droga, byc moze jest najlepsza, ale nie jedna. Duzym cierpieniem o ktorym mowa w blogoslawienstwach wynika z odrzucenia grzechu. Nasza natura jest zla, tacy jestesmy, ale jesli chociaz w kilku sytuacjach w ciagu dnia odrzucisz np zle mysli, osadowy ktore rania, lub zaprzesz sie samego siebie i pomozesz czlowiekowi ktory ci nie podziekuje, to jest takze cierpienie ktore mozesz Panu Bogu ofiarowac, bo jest to zlaczone z miloscia. A tylko ofiara zlaczona z miloscia ma moc wynagradzajaca. Jesli w sercu czujesz ze choroba wynagrodzi to ja przezywaj z miloscia. Jesli w sercu pragniesz byc uzdrowiony, to idz za tym i nawracaj swoje serce do Boga. Pan Bog nigdy nie narzuci swojej woli czlowiekowi bo to jest sprzeczne z wolnoscia ktora sam nam dal. Jesli bedzie chcial cos przeprowadzic to najpierw w jakims stopniu to objawi. A to czy za tym pojdziesz zalezy od ciebie, bo masz wolnosc ktora Bog ci dal.
od 36 walczę ze stwardnieniem rozsianym, czy jest dla mnie jakaś szansa?
A co jeśli do kogoś w ogóle nie dociera, że Bóg jest mądrością? Za każdym razem gdy czyta słowo Boże potrafi tak zinterpretować dany fragment, że podważa, że Bóg wcale nie jest mądrością, a wręcz przeciwnie... I w ogóle do niego ta prawda nie dociera, bo zawsze i to czasami nawet w logiczny sposób potrafi podać swoje argumenty? Ma jakby całkowitą blokadę i odrzuca prawdę o mądrości?
Bóg pragnie życia w obfitości a w komentarzach obfitość chorób i rozpaczy ludzkiej. I niewiele z tym robi a przecież ponoć może.
Inna sprawa w związku z pytaniem czy jest możliwa taka wiara by nie chorować (jakoś tak ono brzmiało). Bardzo chciałabym byście mieli rację odpowiadając twierdząco na to pytanie. Ale chyba jest inaczej skoro tacy świeci jak Faustyna czy Jan Paweł 2 chorowali a można ich chyba nazwać tytanami wiary. Bardzo chciałabym by było jak mówicie Wy o Bogu, że On chce uzdrawiac, że nie zsyla chorób. Ale są święci, których życie zaprzecza temu bo Oni dostawali choroby i Bóg jak by szukal takich ludzi którzy będą chcieli cierpieć wspolcierpiec z Nim. I to mnie martwi i zniechęca
Tez to pomyslalam i nie wiem co o tym myslec ...
Bunia x -- odwagi! zmiana stylu życia i myślenia! niema nic na stałe! za mną lata w chorobach :) , a dziś dziękuje i uwielbiam Boga Wszechmogącego!!!!!!!!!
Bunia, Pan Bog jesli chce cos przeprowadzic, to nie wejdzie bez pytania, Ci swieci o ktorych piszesz to sa ludzie, krorzy swiadomie wybrali te droge, bedac z Panem Bogiem, oni mieli szczegolna misje I sie na nia zgodzili. W Dzienniczku sw. Faustyny mozesz przeczytac o tym ze Pan Jezus raz uzdrowil Faustyne, a Ona pozniej sama poprosila o powrot choroby, by wziac udzial we wspolcierpieniu. To daje niesamowite szczescie. Natomiast jesli przezywasz jakas chorobe, krorej nie chcesz, to uwierz ze Pan Bog jest pierwszy ktory biegnie, by Cie uzdrowic. A proces wychodzenia z choroby, ktory nierzadko latwy nie jest mozesz ofiarowac Bogu np za dusze w czyscu. Nie ma czegos takiego ze jak masz wiare to nie bedziesz chorowac. Wszak w ktoryms Psalmie jest wyraznie napisane: wiele nieszczesc spada na sprawiedliwego, ale Pan Bog ze WSZYSTKICH go ratuje. Pan Jezus tez powiedzial: na chorych rece klasc beda I ci odzyskaja zdrowie. Jesli wiec beda tacy co beda wychodzic z chorob to znaczy ze ludzie beda chorowac. Przeslanie Dotyku Boga jest takie by pokazac nam wszystkim, ze Bog jest po naszej stronie I pragnie byc naszym lekarzem. Ze jest dobry, bo mysmy wszyscy przestali wierzyc w dobroc Boga I Oni to wlasnie pokazuja. Sw Katarzyna pisala ze tylko cierpienie, ktore jest zlaczone z twoja wola I pragnieniem ma moc wynagradzajaca. A cierpienie znoszone po prostu dla samego cierpienia takiej mocy nie ma. Bog jest na prawde dobry I NIGDY nie przymusi cie do tego by isc droga, ktorej po prostu nie chcesz. A jesli jestes na drodze ktorej nie chcesz, to On jest gotowy by Cie uwolnic.
Właśnie wróciłam z kościoła, byłam na drodze krzyżowej (i na mszy św. ), no i ksiądz wypowiedział się mniej więcej tak, że wszyscy tylko prosimy o uzdrowienie ale nikt nie chce przyjąć cierpienia, w sumie należę też do tych osób. Kiedyś po wieczornej modlitwie odwracając się od mojego domowego ołtarzyka , na którym miałam obrazek przedstawiający pochylonego (a może upadajacego-to trochę dawno było, a obrazka tego "nie widzę ") Jezusa Chrystusa pod ciężarem krzyża usłyszałam wyraźnie (!) te SŁOWA "pomóż weroniko "..... (!!!) , nie były to słowa usłyszane w duszy, ale dochodzące z strony tego ołtarzyka, energicznie się odwróciłam. ..i proszę mi wierzyć , że spojrzałam właśnie na ten obrazek i może przez sekundę -dwie PAN JEZUS ożył na nim, JEGO pochylona głowa obróciła się w moim kierunku w błagalnym spojrzeniu (!)
Stanęłam przez chwilę nieruchomo i nie mogłam uwierzyć w to co się stało! Jestem osobą, która najpierw przeanalizuje takie rzeczy , pomyśli zanim przyjmie to jako fakt . Nie było to urojenie ani pomyłka np.z głosami z tv , rtv czy innymi ludzkimi głosami - wyłączone odbiorniki, nikogo w mieszkaniu o cisza wokół. Dlatego często zadaję sobie pytanie : Panie Jezu, jak ja mam Ci pomóc, znasz moją nędzę. ..?
Cieszymy się jednak bardzo, gdy znajdziemy się czasami w wielkim utrapieniu , lub małym i Pan Jezus wybawia nas, mnie od śmierci od początku życia ocalił conajmniej parę razy, 3 lata temu nowotwór l.nerki (był złośliwy ), a od jakichś paru miesięcy czułam, że dzieje się coś bardzo niedobrego z pr.nerka.., obawiałam się, że to może być mój koniec, strasznie bałam się iść do lekarza. Wcześniej jednak byłam na spotkaniu charyzmatycznym z uwielbieniem i mszą św. w hali sportowej Arena w Częstochowie, na spotkaniu z o.Danielem. Było ponad 8 tys.osob, m.in.ze Słowacji i Wielkiej Brytanii parę i z Włoch (chyba jedna para ).Po powrocie czułam się niezbyt dobrze, czemu się bardzo dziwiłam bo nie byłam zmęczona mimo że licząc od pobudki tj.4 rano do powrotu do domu tj.ok godz.21.30.., ale ten prawy bok okolicy nerki i pleców bolał czasami. ..To było w sobotę, a w poniedziałek otrzymałam wiadomość, że za pół godz.ok godz.18- 18.30 będzie msza św z .. uwielbieniem. .. .Nastawilam, na przypomnienie i z zadowoleniem uwielbiałam Pana Jezusa ( bardzo lubię uwielbiac Jezusa Chrystusa ), ale muszę wspomnieć, że jeszcze w tym samym dniu przed południem, byłam zarejestrowac się w poradni nefrologicznej -tam siedząc u lekarza, który powiedział, że skoro jestem 3 lata po operacji usunięcia l.nerki to jestem zdrowa..; Pomyślałam : mam nadzieję tylko że boli mnie -kluje w pr.boku, czasami duży problem ze spaniem, a siedząc w tym gabinecie już się zaczęłam wiercic z bólu. Dostałam termin wizyty następnej u niego, gdy zrobię sobie usg, wtedy z tym wynikiem przyjdę. Kończąc powiem tylko tyle, że po mszy świętej z uwielbieniem i adoracja z kościoła Jezuitów w Łodzi, a następnie po mojej adoracji przez internet Przenajswietszego Sakramentu z kaplicy Cudownego obrazu Matki Bożej Królowej Polski, i śpiewie pieśni zaczerpniętych z internetu ku czci Przenajswietszego Sakramentu - w ten wieczór zwróciłam uwagę, że nie odczuwam bólu w prawym boku i nadal nie czuję, zbliża się koniec tygodnia a ja się dobrze czuję - no i w dzień przed badaniem czułam się zadowolona, bo wiedziałam, że została uzdrowiona moja pr.nerka , tak jak osoba charyzmatyczna na tym spotkaniu w Łodzi miała poznanie, że Pan Jezus uzdrawia chorą prawą nerke z..,.nie słyszałam dokładnie, ale była mowa o ziarnistym zapaleniu... czy coś podobnego.
Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale starałam się jak mogłam streścić moje ostatnie doświadczenie łaski od Pana Boga przez Jezusa Chrystusa. Chwała Panu!
Jezus nie chorował, a jest przecież tytanem wiary.
O uzdrowienie z nerwicy lękowej