Bardzo cenię pielgrzymki - trud pątników, wspolną modlitwę ich ofiarę itd.. Jest jednak jedna rzecz, której nie potrafię zrozumieć: czemu jest tam tak dalece idące przyzwolenie na nadużycia liturgiczne? Prosta sprawa - gitara to nie jest instrument liturgiczny, pieśni z tego nagrania również nie należą do liturgicznych. Myślę że skutkuje to zatraceniem poczucia sacrum. Stąd też częstym widokiem na pielgrzymce jest to, że czas Eucharystii to dla pątników czas odpoczynku. Ale nie tego duchowego, a fizycznego - czas na sen, jedzenie i wylegiwanie się na karimacie. A to jest porażka w formacji duchowej
Też tam byłam przed laty ❤
fajnie.......a tu znalazłem też coś fajnego szkoda że nie cały kawałek th-cam.com/video/iB91Iix_HEw/w-d-xo.html
Bardzo cenię pielgrzymki - trud pątników, wspolną modlitwę ich ofiarę itd.. Jest jednak jedna rzecz, której nie potrafię zrozumieć: czemu jest tam tak dalece idące przyzwolenie na nadużycia liturgiczne? Prosta sprawa - gitara to nie jest instrument liturgiczny, pieśni z tego nagrania również nie należą do liturgicznych. Myślę że skutkuje to zatraceniem poczucia sacrum. Stąd też częstym widokiem na pielgrzymce jest to, że czas Eucharystii to dla pątników czas odpoczynku. Ale nie tego duchowego, a fizycznego - czas na sen, jedzenie i wylegiwanie się na karimacie. A to jest porażka w formacji duchowej