U nas w lubuskim drwale już na wygnaniu ( na wygnaniu ) , lepsze i proste lasy przeznaczane są na harwestery a ochłapy zostają drwalom . Nikomu już się nie opłaca pracować co drugi miesiąc i to przy ochłapach , niech Lasy Państwowe same sobie robią własnymi pracownikami .
nie no musiałem opisać ta praca jest bardzo ciężka zarobki marne operator harwestera jak będzienapierdalał po 14 godzin to może zarobi ale stawki co roku w dół bo wszyscy wycinają się nawzajem ponadto nie jest prawdą do spikera operator maszyn nie musi być silny pilarz drwal owszem jednakże widzimisię służby leśnej i ich sposób pojmowania pozyskania maszynowego nie dorosły do pracy tych maszyn ich nienormalne pojmowanie jak te maszyny mają według nich wykonywać prace nie jest współmierne do do tego co te sprzęty mogą. Ciekawe po co zielone ludki odbierają stosy pozyskane po ty maszynach skoro każdy harwester robi pomiar i zapisuje w pamięci każde ścięte drzewo, jedźcie na zachód i zobaczcie jak te maszyny pracują przy drzewach iglastych.
Aby być operatorem harvestera lub forwardera potrzeba mieć tylko prawo jazdy kat T i zdany egzamin z UDT na żurawie hydrauliczne. Więc nie dwie szkoły takie tylko wszędzie można raczej takie zdobyć uprawnienia.
haha las za gęsty gęsto zieloni mają że tych maszyn nie wpuszczają bo niby za szerokie czy nie lepiej jak harwester wycina drzewo a nie operator pilarką i naraża się przy tym na wypadek
U nas w lubuskim drwale już na wygnaniu ( na wygnaniu ) , lepsze i proste lasy przeznaczane są na harwestery a ochłapy zostają drwalom . Nikomu już się nie opłaca pracować co drugi miesiąc i to przy ochłapach , niech Lasy Państwowe same sobie robią własnymi pracownikami .
Przejebana robota
Czemu robota spoko
Wspaniała praca jak lubi się ciszę i jednak samotność.
Ciszę? Samotność? No nie wiem
Pozdrowienia dla operatorów Quercus!
nie no musiałem opisać ta praca jest bardzo ciężka zarobki marne operator harwestera jak będzienapierdalał po 14 godzin to może zarobi ale stawki co roku w dół bo wszyscy wycinają się nawzajem ponadto nie jest prawdą do spikera operator maszyn nie musi być silny pilarz drwal owszem jednakże widzimisię służby leśnej i ich sposób pojmowania pozyskania maszynowego nie dorosły do pracy tych maszyn ich nienormalne pojmowanie jak te maszyny mają według nich wykonywać prace nie jest współmierne do do tego co te sprzęty mogą. Ciekawe po co zielone ludki odbierają stosy pozyskane po ty maszynach skoro każdy harwester robi pomiar i zapisuje w pamięci każde ścięte drzewo, jedźcie na zachód i zobaczcie jak te maszyny pracują przy drzewach iglastych.
Na mazurach tak samo maszyny robią wszystko a o drwalach się zapomina,drwal jest tylko do sprzątania po maszynie.
Maszyna wszystkiego nie zrobi
W liściastych lasach harvester nic nie zrobi tylko drwal 😉 dęby brzozy itp t
Lasy liściaste są w większości pod ochroną. Większość z lasów w Polsce jest iglastych.
dęby i brzozy to pikuś, gorzej na bukach ;)
Aby być operatorem harvestera lub forwardera potrzeba mieć tylko prawo jazdy kat T i zdany egzamin z UDT na żurawie hydrauliczne. Więc nie dwie szkoły takie tylko wszędzie można raczej takie zdobyć uprawnienia.
@up
Pominięto tutaj rębaki do gałęzi różnego typu.
haha las za gęsty gęsto zieloni mają że tych maszyn nie wpuszczają bo niby za szerokie czy nie lepiej jak harwester wycina drzewo a nie operator pilarką i naraża się przy tym na wypadek