Ja uwielbiam to piwo, nie wiem o czym on gada, nie jest to moje ulubione, ale na pewno nie jest tak złe jak mówi, ja nie wiem co oni tam piją te brytole xD
Nie wiem, dziwne. W sensie, no piwo tak podręcznikowo, powinno mieć te 2-12%, więc 6-7% zawartości alkoholu, to nie jest jakoś bardzo dużo. Rozumiem jakby były to jakieś 14-15-16 procentowe piwa, można stwierdzić, ok, mają za dużo alkoholu, nawet jakby to było 10%, w porządku, ale mówić że 6%, to jest dużo? Serio? Zresztą jak ma piwo inaczej smakować niż goryczą i słodyczą? Jeśli mamy klasyczne piwo, warzone bez dodatków smakowych w postaci owoców, czy potem dodanych aromatów, sztucznych bądź nie, to skąd ma się w tym piwie wziąć jakiś inny, naturalny smak, niż swoiście piwny? Chodzi mi o konkretnie piwne smaki, a nie aromaty porównawcze. Edit. I nie mówię tutaj nawet o tym pociesznym ciemnym testerze, dla którego mogą być, to specyficzne piwa, bo jest z UK, mówię tutaj o naszym Witoldzie, który stwierdza, że 6%, to sporo xdd
Dla większości konsumentów piwa kończą się między Tatrą a Grolschem. Czyli w sumie przeciętny konsument piwa spożywa je o woltazu między 4% a 6%. Te wszystkie strong lagery czy jak to w ogóle nazwać pokroju mocnej Tatry, mocnego książa czy jakichś halnych 10%, to są piwa dla meneli w oczach takiego konsumenta. Dla nich Tyskie czy Kasztelan są super i nie ma innych piw poza nimi. To gdzie mają znać portery, barley wine czy RISy. A co dopiero wymrażane za kosmiczne pieniędze w tym woltażu 16%. Jak w pracy rzuciłem kwotę 60zl za butelke wymrażanego risa to w kontrze usłyszałem że mógłbym za to kupić 24 puszki tyskiego. Więc nie oczekujmy wiedzy od szarego konsumenta. Zwłaszcza takiego dla którego Moet smakowal źle xd
Zresztą nie ma co się dziwić. Jeśli chłop jest z UK to tam sporo piw ma mało procent. Sporo wysparskich piw ma niska zawartość alkoholu. Dry stout na przykład
Zacny odcinek pszczółka
co to za denciak piwny
dziekuje za ten film
specjala nie bylo nosz kurde akurat
*Ja tam lubię Książęce Cherry*
*Choć przyznam że pijąc je nawet regularnie co jakiś czas wypacza przyjemność picia regularnego piwa*
*XD*
Ja uwielbiam to piwo, nie wiem o czym on gada, nie jest to moje ulubione, ale na pewno nie jest tak złe jak mówi, ja nie wiem co oni tam piją te brytole xD
I like Polish beer
Nie wiem, dziwne. W sensie, no piwo tak podręcznikowo, powinno mieć te 2-12%, więc 6-7% zawartości alkoholu, to nie jest jakoś bardzo dużo.
Rozumiem jakby były to jakieś 14-15-16 procentowe piwa, można stwierdzić, ok, mają za dużo alkoholu, nawet jakby to było 10%, w porządku, ale mówić że 6%, to jest dużo? Serio?
Zresztą jak ma piwo inaczej smakować niż goryczą i słodyczą? Jeśli mamy klasyczne piwo, warzone bez dodatków smakowych w postaci owoców, czy potem dodanych aromatów, sztucznych bądź nie, to skąd ma się w tym piwie wziąć jakiś inny, naturalny smak, niż swoiście piwny? Chodzi mi o konkretnie piwne smaki, a nie aromaty porównawcze.
Edit. I nie mówię tutaj nawet o tym pociesznym ciemnym testerze, dla którego mogą być, to specyficzne piwa, bo jest z UK, mówię tutaj o naszym Witoldzie, który stwierdza, że 6%, to sporo xdd
Dla większości konsumentów piwa kończą się między Tatrą a Grolschem. Czyli w sumie przeciętny konsument piwa spożywa je o woltazu między 4% a 6%. Te wszystkie strong lagery czy jak to w ogóle nazwać pokroju mocnej Tatry, mocnego książa czy jakichś halnych 10%, to są piwa dla meneli w oczach takiego konsumenta.
Dla nich Tyskie czy Kasztelan są super i nie ma innych piw poza nimi. To gdzie mają znać portery, barley wine czy RISy. A co dopiero wymrażane za kosmiczne pieniędze w tym woltażu 16%. Jak w pracy rzuciłem kwotę 60zl za butelke wymrażanego risa to w kontrze usłyszałem że mógłbym za to kupić 24 puszki tyskiego. Więc nie oczekujmy wiedzy od szarego konsumenta. Zwłaszcza takiego dla którego Moet smakowal źle xd
Zresztą nie ma co się dziwić. Jeśli chłop jest z UK to tam sporo piw ma mało procent. Sporo wysparskich piw ma niska zawartość alkoholu. Dry stout na przykład
A złote pszeniczne nie jest jak biały żywiec. Weizen to nie witbier czy co to tam ten biały żywiec ma udawac
Co to kurwa znaczy bita?
Gorzkie debilu
Gorzki, chyba że to był sarkazm xd
KURI
też nie lubię ciemnych cmonBrug
Perła nie trzyma standardów raz jest spoko a raz smakuje jakby była leżakowana w zgniłych beczkach.
ja tez nie lubie ciemnych :)
Też nie lubię, są jakieś takie agresywne w smaku, że aż mi kubki smakowe strzelają, nie wiem czemu
chłop żubera nie pił a wy go ogladacie żenadix