Bardzo ciekawy temat. Moim prywatnym zdaniem, poglądem, opinią itd... TOLERANCJA NIE RÓWNA SIĘ CAŁKOWITEJ AKCEPTACJI czy wręcz ASYMILACJI cudzych poglądów, zachowań, przekonań. Można coś tolerować nie zgadzając się z tym do końca. Tolerancja opiera się na kompromisie i szacunku, tak więc wszelakie skrajności są jej największym wrogiem... By tolerować trzeba poznać... Do poznania trzeba łagodnie zachęcać, a nie zmuszać, bombardować przekonaniami. Tolerancja międzyludzka działa tylko wtedy, gdy jest ona obustronna, szanująca drugą osobę.
Bardzo dobry temat. Myślę że wyjaśniłeś wszystko z klasą. Jeśli chodzi o tolerancję to chętnie podam przykład z mojego podwórka który mnie irytuje. Z jednej strony słyszy się że osoby z niepełnosprawnością są takimi samymi ludźmi ale z drugiej strony jeśli ktoś zacznie wymagać normalnego traktowania poprzez np dostosowaną infrastrukturę lub dofinansowania do drogiego a niezbędnego sprzętu to jest roszczeniowy i już znika tolerancja. Zasada jest prosta - póki siedzisz cicho jesteś spoko. To też nie jest tolerancja. Wiadomo że nie zawsze można wszystko dostosować ale myślę że jakby każda ze stron się starała to świat byłby lepszy dla każdego
_Wkleję niżej moją odpowiedź na ten komentarz o którym jest mowa w dzisiejszym odcinku:_ Bez przesady, przecież Wojtek tu nikogo nie obraził, ani nic tym podobnego. Wyraził tylko swoje zdanie na temat danego wątku, w tym przypadku wwalania na siłę do bajek/seriali wątków z orientacją. Nie było w tym nic złego! A tak swoją drogą przecież to co powiedział to jest szczera prawda. Teraz praktycznie w każdej produkcji, czy to serial/bajka/film musi być ten wątek poruszany. Jakby kogo to k... obchodzi, kto woli kogo ru... za przeproszeniem ?xD Jeden woli chłopa, jeden woli babę, jeden to i to. I co komu do tego? Aż tak trzeba mieć nudne życie żeby o tym gadać na lewo i prawo? I nie, takie rzeczy nie są w bajkach dla dzieci potrzebne. Każdy człowiek prędzej czy później odkryje jaką będzie miał orientację, przekonania, wierzenia itd. Nie trzeba tego nikomu na siłę pokazywać! A to że ktoś wyrośnie na trans/homofoba, rasistę itd. to jest tylko i wyłącznie wina rodziców, rodziny...ogólnie osób z jakimi przebywa dana osoba, nawet chociażby znajomi. A nie to co twierdzisz. A tak poza tym to piszesz że "jeśli chcesz się czegoś nauczyć to zapytaj" xD Sam, sama masz g... pojęcie o życiu jak wychodzi po tym co piszesz, a na innych gadasz xD
jako osoba homoseksualna tez nie chciałbym, aby takie tematy były poruszane w bajkach dla dzieci. WSZYSTKO W SWOIM CZASIE! tak samo jak w szkole najpierw się uczysz czytać, później się uczysz wychowania do życia w rodzinie.
mam dokładnie to samo, jestem osobą niebinarną i moje odkrywanie siebie było pełne płaczu, męczenia się z tym jak żyje, kim jestem. Aktualnie wiele bajek po prostu nam szkodzi. osobiście uważam, że jest niewiele bajek, które zrobiły to dobrze i w zasadzie ja samu umiem wymienić tylko jedną: Nimona, stworzoną przy okazji na podstawie komiksu, który napisała osoba trans
Też się zgadzam. Myślę, że w momencie kiedy zaczyna się WDŻ, czyli około 12 lat możnaby delikatnie wprowadzić temat orientacji czy tożsamości płciowej. Na wszystko jest czas
W 100% się z tobą zgadzam. Jako mama puszczam moim dzieciom bajki dostosowane do ich wieku. Na każdy temat przyjdzie odpowiedni czas. Tak samo każdy ma prawo przeżyć swoje życie tak jak chce. A inna sprawa jeśli ktoś oczekuje tolerancji sam powinien się jej nauczyć, bo działa ona w dwie strony.
Najbardziej kontrowersyjnym tematem i tak zawsze będzie to czy: 1. Do miski najpierw wsypujemy płatki czy wlewamy mleko 2. Ketchup w czy na sandwichach 3. W którą stronę zawieszamy papier toaletowy 😂😂😂
Tutaj pojawia się najważniejsze pytanie - czy dziecko będące odbiorcą danej treści ma możliwość zrozumienia tematu. Jeśli nie - to nie jest temat dla tego przedziału wiekowego. Tematy LGBT+ czy religijne powinny się pojawić w odpowiednim wieku (moim zdaniem 8-10 lat i więcej, ale stopniowo z wybranymi tematami, a nie sru na raz wszystko), żeby mogło się mówić tutaj o jakiejś wartościowej treści. Jeśli chodzi o tolerancję opinii i przekonań - tak, o ile oczywiście to NIE KRZYWDZI innych. Bo jak krzywdzi, to czy można tu mówić o wolności poglądów? Gdzie się ta wolność powinna kończyć? Moim zdaniem właśnie wtedy się kończy wolność jednej osoby, gdzie dzieje się krzywda drugiej. Krzywdy pod żadnym wytłumaczeniem nie powinno się tolerować, ale to chyba każdy (mam nadzieję) wie. I tyle. 🤗 A jeszcze odnośnie bajek - to jednak czasem NIESTETY bajki i ogólnie media uczą dzieci wiecej (i lepiej 👀) niż rodzice. Rodzice tyle i tego uczą, co sami wyznają, a to nie zawsze są wartościowe rzeczy niestety... 😬 Poleganie tylko na rodzicach to troche takie marzenie ściętej głowy i to w każdej dziedzinie. 😅🙈
Uwielbiam tą serię! Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale te odcinki są dla mnie mega relaksujące. Co do samego tematu, fakt, że mówisz o tolerancji i szacunku do drugiego człowieka strzelając kury jajkami... Złoto XD Mam też luźną propozycję tematu na następny odcinek: porady życiowe od osób po 30-tce? Bardzo spodobała mi się np. rada "wyjmijmy kije z d***" 🤣
Zadanie: zbuduj most na wyspę z domkiem Temat: zwyczaje bożonarodzeniowe w twoim domu (potrawy, tradycje itd.) bardzo lubię słuchać jak to jest w innych domach
19:26 małe dzieci są dosłownie jak nie zapisana książka i chłoną informacje z zewnątrz jak gąbki dlatego też uważam że bajki powinny bawić dzieci i uczyć podstawowych morałów i podstawowych elementów życia a o całej reszcie i tak dowiedzą się w najlepszym przypadku od osób które się na tym znają ale nie oszukujmy się że internet załatwi to za nich dlatego dajmy dzieciom być dziećmi po przez oglądanie bajek wolnych od naszego świata aby czuły się wolne od problemów życia dorosłego bo jeszcze przyjdzie czas aby zastanawiały się na te tematy bo według mnie jak w bajkach dla małych dzieci stosujesz terminologię tak skomplikowaną dotyczącą tożsamości płciowej to ty chcesz narzucić dziecku co autor uważa za słuszne a to dziecko samo powinno o tym zdecydować na późniejszym etapie życia a nie jak baranek podążać za stadem nie posiadając własnego zdania i opinii ;)
Tolerancja często sie konczy tam gdzie zaczyna sie inne zdanie niz naszeo czywiście nie kazdy taki jest to oczywiste ,ale są osoby o tak zwanych skrajnych poglądach ktore nie tolerują tego ze mamy inne zdanie sam taki kiedys bylem ze atakowalem kogos kto ma inne zdanie niz ja ,ale stalo sie w moim życiu cos naprawdę pięknego a mianowicie dojrzałem i juz nie jestem taki to jest jeden z moich życiowych sukcesów Moja wiara ktorą wyznaje owszem mowi co jest złe co dobre ale to nie znaczy że bede na siłę zmuszać kogos zeby zmienil swoje zycie. Moge co najwyżej powiedziec ze to co robi wedlug mnie jest zle ale co z tym zrobi to juz jego/jej sprawa bo kazdy ma wolną wole. Pozdrawiam ciepło i serdecznie ❤
Wojtku dziękuję Ci za poruszony przez Ciebie temat. Twoje serie bardzo często oglądamy z dziećmi i po Twoim wstępie uznaliśmy, że akurat ten odcinek zobaczymy sami bo nie wiedzieliśmy czego się spodziewać. Jednak zmieniliśmy zdanie i uznaliśmy, że nasze dzieci obejrzą ten odcinek również .Moim zdaniem w bardzo ciekawy i przystępny sposób wypowiadasz się o tolerancji i o szacunku do drugiego człowieka. Co do tematów poruszanych w bajkach jako rodzic uważam że bajki skierowane do najmłodszych jeszcze nie powinny zawierać takich treści bo te dzieci są za małe żeby zrozumieć w pełni co autor miał na myśli. Sami dużo rozmawiamy z dziećmi na różne tematy odpowiadamy na każde zadane pytanie uczciwie i w taki sposób żeby zrozumiały i to się sprawdza. Uczymy od najmłodszych lat czym jest tolerancja i szacunek dla drugiej osoby, dlatego chcemy pokazać dzieciom jak inne osoby się na ten tematy wypowiadają
Na podstawie wielu przykładów z życia i nie tylko, jeżeli dzieci bawią się z innymi np na placu zabaw itd. to one nie patrzą na to jaka dana osoba jest, czy ma inny kolor skóry, inne pochodzenie; dla nich sama egzystencja drugiej osoby jest ciekawa i chętnie poznają innych. Jeżeli dzieci uczy się szacunku i empatii w stosunku do innych to nie powinno być żadnego problemu w przyszłości. Oni uczą się w największym stopniu od dorosłych, naśladują ich i biorą przykład, których uważają za słusznych. Uważam też, że ogólnie w bajkach które teraz dzieci oglądają za dużo się dzieje; przez to dzieci są często przebodźcowane i mają za dużo energii, kiedyś te bajki były spokojniejsze i bardziej wyciszające. Bajki powinny bardziej uczyć dzieci czegoś nowego zamiast być zajęciem by rodzic "miał chwilę spokoju". I mówi to osoba generacji Z, więc to wszystko zależy od podejścia rodziców do wychowania ✌🏻 Edit: też oprócz tych grup, weganie, wegetarianie itd. czasami za mocno "nakłaniają" innych do zmiany stylu życia; to, że ktoś je mięso i nie chce tego zmienić to nie powinno od razu zachęcać siłą daną osobę do tego by przestał jeść wieprzowinę bo tak. Rozumiem, kiedy ktoś delikatnie zachęca bez negatywności, ale nie od razu w taki niefajny sposób. Każdy może jeść to, co chce ;)
Bardzo ważny temat i ważne, aby ludzie rozmawiali ze sobą. Poglądy mam podobne. Jest jednak jedna rzecz, która wydaje mi się, że jest odmienna niż Twoja (A przynajmniej tak wydedukowałam, jeśli nie to proszę mnie poprawić). Aczkolwiek mówię o wygłaszaniu opinii. Osobiście uważam, że w większości przypadków ludzie powinni swoje zdanie zachować dla siebie, jeśli może ono w jakiś negatywny sposób wpłynąć na drugą osobę. Moi rodzice od zawsze uczyli mnie jednej bardzo ważnej rzeczy, którą do teraz się kieruje. Otóż „Jeśli nie masz nic miłego do powiedzenia to nie mów nic” I nie chodzi mi tutaj, że powinniśmy udawać, że mamy takie same poglądy. Absolutnie nie. Chodzi mi bardziej o taką przykładową sytuację: Mam przyjaciółkę, która zmieniła kolor włosów z Blond na czarny. Mi jej przemiana nie podoba się w ogóle, uważam że lepiej wyglądała w starym kolorze włosów. W takiej sytuacji nie odzywam się na temat jej włosów. Nie mówię: „Tamte włosy były o wiele ładniejsze, w tych ci gorzej” albo co gorsza nie udaje, że mi się podoba skoro tak nie jest. Wypowiadam się na temat jej włosów tylko i wyłącznie w momencie kiedy zapyta się mnie. „Jak Ci się podoba?” Nauczyłam się wypowiadać na tematy w których wprost mnie ktoś zapyta lub wygłosi chęć podyskutowania na dany temat. W skrócie: KTOŚ PROSI MNIE O OPINIE = ODPOWIADAM. KTOŚ NIE PYTA MNIE O ZDANIE = NIE ODZYWAM SIĘ. I naprawdę odkąd stosuje tą zasadę unikam 90% bezsensownych kłótni lub zaczepek więc każdemu polecam. Edit: Dodam również, że nie jest to w żaden sposób zaczepka ani negowanie Twojej wypowiedzi. Zdaję sobie sprawę, że ta seria ma na celu poruszać różne tematy. Niektóre mniej, lub bardziej etyczne dla otoczenia. Uważam, że w dzisiejszym świecie gdzie ludzie boją się dyskutować jest to potrzebne i wielki szacunek dla Ciebie że nie boisz się poruszać takich tematów. Pozdrawiam!
Z tolerancją jest też taki problem, że ciężko tolerować coś co jest krzywdzące. Niestety środowiska prawicowe używają słowa "tolerancja" jako kontrę dla ich krzywdzących poglądów. Wyobraź sobie, że Hitler w 1939r twierdzi, że trzeba tolerować jego poglądy i tolerować holokaust.... bo przecież tolerancja! W przypadku bajek nawiązujących do niebinarności czy homoseksualności - temat bardzo śliski. Z jednej strony badania wskazują, że wczesna ekspozycja na całe spektrum świata i jego funkcjonowania jest korzystna dla dzieci. Mam na myśli tutaj przedstawianie całego działania świata (np. w bajkach pojawiają się złe postacie, złodzieje, policjanci, czy jakieś bajki o konkretnym zawodzie jak listonosz Pat). Gdy w bajce pojawiają się osoby nieheternormatywne, to mamy duże szanse na zbudowanie społeczeństwa, które nie będzie krzywdzące wobec LGBT w przyszłości. Gdy dziecko zobaczy geja w bajce, nie stanie się samo gejem czy lesbijką - będzie jednak wiedzieć, że są takie osoby i będzie akceptować takie osoby. I właśnie to nie podoba się prawicowym partiom - oni nie chcą aby doszło do akceptacji LGBT, bo to jedyna linia na której mogą teraz budować swoją politykę. Jeśli tego nie zmienimy, taka dyskusja będzie trwała latami. Wyobraź sobie dziecko, które nagle w wieku 14 lat dowiaduje się, że facet może kochać innego faceta -> jest to dla niego nowość a ewolucyjnie ludzie do nowości podchodzą ze strachem! Z drugiej strony, zgadzam się z Tobą, że dzieci wiedzę powinny czerpać od rodziców. Szczególnie te najmłodsze. Ciekawe jest to, co powiedziałeś o tym, że bajki powinny uczyć o tym, że np inny konik jest czarny i uczyć tolerancji, ale już o binarności nie. Dokładnie tak samo mówiono lata temu, gdy czarnoskóre postacie pojawiały się w bajkach. Myślę, że to kwestia dokładnie taka sama. To czy ktoś jest niebinarny, gejem czy czarnoskóry nie ma znaczenia. Pokazując geja w bajce nie mówi się przecież o seksie, nie pokazuje się dzieciom seksu. Pamiętajmy, że dzieci nie mają w głowie podtekstu, gdyby miały to Shrek powinien być zakazany (ilość żarcików o seksie w tej bajce przeraża). Temat jest śliski to fakt. Temat budzi dużo emocji i kontrowersji, szczególnie jak robi się wielkie show z nowej bajki z niebinarnym konikiem. Szczególnie wtedy gdy takimi bajkami zajmują się prawicowi politycy i robią z nich straszak. Czy ty jesteś pod wpływem takich opinii? Być może i nie jest to nic złego. Czy może bajki powinny przekazywać takie informacje w sposób delikatniejszy, nie mówiący wprost? Być może! Oczywiście nie mam zamiaru krytykować twoich słów czy coś. Ot takie moje przemyślenia podczas oglądania tego odcinka. Wiem, że ciężko przerobić ten temat w komentarzach / na filmie na TH-cam. Najważniejsze co powiedziałeś - po prostu bądźmy tolerancyjni! Nie dajmy się w kręcić w prawicową karuzelę hejt
Tematy na kolejny odcinek: Co myślisz o kolejnej książce z wiedźmina? Którą konsolę wolisz: PS czy Xbox oraz dlaczego? Ps. Tak wiem mogłam wszystko mogłam napisać w jednym komentarzu, ale zasięgi same się nie nabiją ❤😂
💚 i przedstawiona sytuacja sprawia, że ja osobiście się nie wypowiadam, kiedy ktoś mnie pyta, bo poza brakiem tolerancji dużo ludzi nie potrafi też słuchać i to skutkuje powstawaniem konfliktów
Znam kilka osób, które boją się powiedzieć, jakiej są orientacji, ponieważ żyjemy w powalonym świecie, gdzie niektórzy, gdy tylko usłyszą, że ktoś jest gejem, zaczynają wyzywać tę osobę od różnych albo wręcz posuwają się do przemocy, bo coś im się nie podoba. Fajny przykład to ja. Jestem innej orientacji i ubieram się na czarno, bo kiedyś założyłem różową bluzę do szkoły (kursy cukiernicze) i kilka klas, w tym nawet osoby z mojej klasy, zaczęły mnie wyzywać, bo według nich różowy to ‘kolor dla kobiet’. A ja kompletnie mam na to wywalone. Gdyby każdy był tolerancyjny, akceptował czyjś ubiór, orientację czy cokolwiek innego, to pewnie miałbym teraz milion przyjaciół. Ale w rzeczywistości jestem samotny i nie mam przyjaciół, bo nikt nic nie toleruje.
Myślę, że na wszystkie tematy jest miejsce w wychowaniu dziecka, ale w odpowiednim czasie i pod kontrolą rodziców :) Moim zdaniem, to od rodziców powinna wyjść rozmowa o tematach płci, orientacji i tolerancji. Zbyt małe dziecko może tego zwyczajnie nie zrozumieć... Czasami temat niebinarności jest trudny nawet dla dorosłych. Pokazywanie "inności" w bajkach (i w zabawach również) jest jak najbardziej w porządku, tylko dostosowujmy to do wieku. Może zamiast skupiać sie na bajkach, lepiej byłoby zadbać o edukację s. w szkołach, która wspierałyby i uczyła młodych ludzi w tych tematach. Nie uważam, żebyś kogokolwiek obraził, a jestem na to dość wrażliwa. Koniec końców to rodzice są odpowiedzialni za dziecko i to oni powinni decydować kiedy mały człowiek wkracza w pewne tematy :)
Propo Twittera to ja sie tak ciesze że sie przeniosłam na bluesky po tylu latach siedzenia tam. Bardzo odczuwam różnice. Oczywiście ludzie bywają różni wszędzie ale jakoś lepiej mi się tam żyje. "Wyjmijmy kije z dupy bo jak nie wyjmiemy kijów z dupy to będzie problem" - to jest bardzo prawdziwe
Hej Wojtku, dobry temat i na czasie .według Wiki:"Tolerancja polega na uszanowaniu obcej narodowości i związanych z nią różnic kulturowych. Oznacza także, wyrozumiałość dla odmienności." w dużym skrócie, zawsze byłam otwarta na odmienność i tego też uczyłam swojego syna, a filmy które są puszczane jako bajki dla dzieci nie mają nic wspólnego z kategorią " bajka", wzięłam syna na film "shrek" gdy miał 7 lat, ja się bawiłam świetnie on mało co rozumiał. Mnie najbardziej boli, że ludzie którzy są katolikami, nie zachowują się godnie i zgodnie z założeniami, a co do wkładania do bajek orientacji, heh, nie bądźmy hipokrytami, od dawna wkładany jest seks i nikt tego nie potępia, bo hetero jest lepsze niż homo? Dzieci od małego powinny się uczyć szacunku i akceptacji do odmienności.Pozdrawiam :)
Ja ostatnio zostałem oskarżony o rasizm bo powiedziałem jednej osobie czarnoskórej, ze jej nie lubię. Po prostu jej nie lubię. Toleruje ich, niech sobie będą, żyją, pracują (o ile nie wchodzą mi w drogę w taki sposób ze mi to przeszkadza). Ale nie muszę ich lubić. Była drama straszna z tego powodu. Dobrze ze taki temat poruszyłeś..
Realia są takie, że dzieci nie mogą rozmawiać z rodzicami bo ich nie rozumieją, zwłaszcza jeśli pochodzą z małych miejscowości, gdzie panuje zacofanie. Myślę, że Ty powinieneś to najlepiej rozumieć. Tolerancji i szacunku powinno się uczyć od najmłodszych lat.
Wojtku, czapki z głów. Twoją serię oglądam z synem, i po "disclaimerze" powiedziałem, że nie obejrzy tego odcinka, ale... jak posłuchałem co i jak mówisz stwierdziłem, że puszczę go synowi. Pozwolę sobie dodać moje 5 groszy: znajomy kilka razy żartował, że mam bardzo konserwatywne poglądy i rzeczywiście tak jest i nie zamierzam się z tym ukrywać, ale... jak sam powiedziałeś trzeba być tolerancyjnym. Jakie poglądy mam to mam, ale zupełnie nie przeszkadza mi to, że ktoś ma inne przekonania, inną wiarę, inny światopogląd, czy wreszcie preferencje odnośnie partnera. Mogę z taką osobą normalnie rozmawiać dyskutować, itp. Jedno czego nie zniosę to pod przykrywką tolerancji zabraniania mi mówienia jakie ja mam poglądy jaka jest moja wizja świata. Dla mnie osobą która nachalnie afiszuje się ze swoimi poglądami a jak powiesz, że masz inne zdanie to zaczyna cię wyzywać od ras.... i .... (sami sobie dopowiedzcie), i wykrzykuje, że nie masz prawa się wypowiadać bo masz być tolerancyjny, sama nie wie co to tolerancja. Dla mnie tolerancja sprowadza się do prostej zasady: moja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się twoja, ale zarazem twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się moja. Różnijmy się, dyskutujmy, wymieniajmy się poglądami, ale nie zmuszajmy innych do przyjęcia naszej wizji świata.
Oświetlenie zrób jak idzie sie do kopalni. Wojtek stawiaj pochodnie bo będziesz miał później tyle potworów że masakra 🤣 zawsze bedziesz wiedział że tam juz byłeś w danym miejscu..
Cześć Wojtek mega odcinek z MINECRAFT OD DESKI DO DESKI bardzo mi się podoba pozdrawiam serdecznie dobranoc kolorowych snów dla ciebie Wojtek i Cynamon🐈🐕🌹❤️🤍🤎🥰😍🤩💖💚💕😴💤
Jako mama 4,5 rocznego ciekawskiego chłopca, cieszę się, że nie trafiłam na taką bajkę. Ten temat powinien być poruszony w odpowiednim czasie. Dużo łatwiej jest wytłumaczyć małemu dziecku inny kolor skóry, niepełnosprawność. Nie wyobrażam sobie gdyby raptem 4,5 latek zaczął się mnie pytać jak ma mówić o kims/ do kogoś. Zwłaszcza, że takie maluchy (chodzi o dzieci które tak naprawdę uczą się dopiero mówić, na różne formy zwracania się o kimś przyjdzie czas jak będą starsze według mnie. I prawda maluch chłonie wszystko i zaraz można będzie usłyszeć w przedszkolu czy w szkole określenia których nie rozumieją a za słyszały je z bajki.
Ja już wietrzę zadanie na zbudowanie Mob Grindera. I zafarbowanie owiec na różne kolory. Może jakiś lżejszy temat. Filozofia budowania magazynu w Minecrafcie. Wkopywanie się w grunt czy stawianie molocha gdzieś na polu? Jeden mini magazyn czy kompletne zbieractwo wszystkich bloczków? Rozumienie tolerancji moim zdaniem się strasznie wypaczyło. Zwłaszcza w takich tematach jak napomniałeś w tym odcinku. Jeśli nie akceptujesz w 100% innych poglądów, to jesteś taki siaki i owaki. A jest raczej tak jak mówisz, każdy może mieć własne zdanie. Nie trzeba się z nim zgadzać, nie trzeba akceptować, ale nie powinno się zmuszać innych do zmiany zdania tylko dla tego, że cię się nie podoba. Szacunek, to troszkę inna sprawa dla mnie. Jakieś minimum każdy dostaje, ale na prawdziwy szacunek trzeba zapracować. I rzeczywiście w każdej grupie znajda się Rycerze Sprawiedliwości, to oni sieją ferment i niestety są głośni. To nawet zahacza o wolność słowa. Na przykładzie tego tematu, osoba nie binarna, może powiedzieć 'Ja identyfikuje się...', a ktoś może odpowiedzieć 'Ja się nie zgadzam.' Można dyskutować i rozmawiać o swojej opinii. Świat jest taki zbudowany, że napotyka się ludzi o odmiennych zdaniach i z tym nie da się walczyć. Takie rzeczy w bajkach dla dzieci, ja nie widziałam osobiście, ale to trochę dziwne, że takiemu dziecku, które jeszcze myśli, że mleko jest ze sklepu i nie umie liczyć do 10, przedstawia się takie tematy. Jak naprawdę dziecko jeszcze ma za mało pomarszczony mózg, żeby ogarnąć co się dzieje.
Jako rodzic zgodzę się z Tobą. Bajki dla najmłodszych jak najbardziej powinny uczyć tolerancji tak jak o tym wspomniałeś. Wszyscy jesteśmy tacy sami. Natomiast kwestia seksualności powinna zostać wprowadzona w trochę późniejszym wieku. I to nie sprawia, że jest mniej ważna czy cokolwiek sobie ktoś wymyśli ale wszystko powinno być dostosowane do wieku. A uważam, że i tak w czasach w jakich żyjemy ta granica bardzo przesunęła się w dół... Tylko czy naprawdę trzeba przesuwać ją jeszcze bardziej? No chyba nie.
Chodziło Ci o dojrzałość emocjonalną i płciową? To jest (moim zdaniem) podstawa do nauki o seksualności i podejmowania decyzji jakim jest się stanem skupienia 🤣❤ Pozdrawiam
Ja jestem osobą niepełnosprawną teraz akurat mam to gdzieś ale na początku to balem się wychodzić na ulice bo jak tylko wychodziłem to " o a temu co się stało że chodzi o kuli " itp
Bajki mogą poruszać tak poważne tematy jakim jest płeć orientacja i tożsamość w sposób bardzo płytki i błahy, imo przez to dzieciaki mogą podchwytywać hasła (mózgi dzieci są jak gąbka) i odnosić je do swojego życia nie rozumiejąc co się za pojęciem niebinarnosci kryje, „skoro moja ulubiona postać z bajki jest niebinarna to ja też”
Rozumiem ewolucje znaczenia słów ale teraz często stosuje się tolerancje jako synonim akceptacji, co nie jest poprawne. Pozdrawiam księdza, który przytoczył etymologię tolerancji na jednej z lekcji; pochodzi od łacińskiego /tolerare/ co oznaczało ,,cierpliwie znosić''. Co prawda łacina jest językiem martwym ale według mnie takie znaczenie nadal powinno obowiązywać.
Jaka ładna puenta na koniec. Moim zdaniem, to, że ludzie nie rozumieją że każdy człowiek jest inny i każdy człowiek ma swoje zdanie. Jest dzięki szkole, bo w szkole jest tak Słowacki to mówił to jest prawdziwe. Nikt nie ma racji oprócz tego co jest w kluczu.
Tolerancja to temat rzeka, bo najbardziej domagają się jej ci którzy sami praktycznie w ogóle nie są tolerancyjni. I z tego wynika od razu hipokryzja, bo ci co właśnie są najmniej tolerancyjni to trąbią o niej najgłośniej i jest to częste zachowanie. Sam mam kilku znajomych którzy są innej orientacji i spoko, jest to ich sprawa, a mnie nic do tego, do łóżka nie zaglądam. Co do bajek i tematy poruszane w nich to jest po prostu chora sprawa, by od najmłodszych lat dziecka juz suszyć głowę sprawami które raz, nie dotyczą jeszcze takiego dziecka bo jest ZA MŁODE, a dwa bajki mają bawić i rozwijać wyobraźnię jak i samo myślenie poprzez zabawę, a nie omawiać tematy które powinny byc poruszane i byc przedstawiane dzecku/nastolatkowi które juz potrafi myśleć i rozumiec na tyle co się do niego mówi dzięki czemu potrafi wyciągnąć odpowiednie wnioski.
Też tak uważam, że bajki dla małych dzieci powinni być dostosowane do ich wieku. A niektóre tematy powinny być poruszane z starszymi dziećmi wtedy kiedy już będą w jakimś stopniu dojrzewać emocjonalnie. Dzieciństwo powino być bez troskie i radosne, a z czasem dziecko zacząć przygotowywać do życia i pokazywać im je powinni przede wszystkim rodzice . Dużo ludzi uważa, że tolerancja kończy się na tym, iż kogoś akceptujemy, a na tym się nie kończy. Gdyż trzeba też akceptować zdanie innych, decyzję, to że każdy mam swoje życie. Ta osoba co tego nie akceptuje przeżyje za kogoś tego samego życia. Bo przecież ma swoje, ale moim zdaniem dużo osób nie potrafi w życie bo uważa że ich jest do chrzanu, ale nic nie zmieniaja. Hejt w dzisiejszy czasach jest ogromny i wszędzie go coraz więcej nawet w relnym świecie zdążają się osoby, które bez powodu cię zwyzywja bo np mają gorszy dzień. Czasami nawet lepiej nic nie pisać niż wylać z siebie zółć. Tematy do kolejnego odcinka Czy masz jakiś smak z dzieciństwa, który nigdy w dorosłym życiu nie smkowła tak samo ? Masz jakiś przysmak z dzieciństwa za którym tęsknisz bo np wycofali produkcję tej rzeczy ? Twój ulubiony słodycze z dzieciństwa ? Zadanie na kolejny odcinek to *zrobić akwarium dla 3 zwierząt morskich * zbudować budę dla każdego wilka w jego kolorze i legowiska dla kotów, a dla papugi klatkę *zebrać wszystkie możliwe barwniki (każdego po 10) i pokolorować wełnę ( pół staku w każdym możliwym kolorze ) *ocalić wioskę przed najazdem *znaleźć polane pełną kwiatów i na niej zbudować tęcze *zrobienie szklarni z wszystkimi rodzajami roślin, drzew itp *zbudować dom na wodzie z zejście po wodę ( piwnica w wodzie cała przeszklona będzie wyglądał fajnie 😉) *zbudować domek na drzewie (może to być też dodatkowy domek na wyspie albo mała baza )
Osobiście bym chciało, aby było więcej reprezentacji w bajkach dla dzieci, problem jest w tym, że większość bajek, jakie udało mi się zobaczyć, po prostu robiła to źle w stosunku do wieku jaki jest targetowany. Jedyna bajka, która ma taki motyw, a włączyłobym ją młodszej siostrze to Nimona. Niestety też bardzo się zgadzam z tym, że środowisko LGBT wcale nie jest toleracyjne. Nawet nie zliczę ile razy usłyszałom w moim kierunku, że osoby aseksualne i niebinarne nie istnieją od osób będących homo, a raz nawet od osoby trans Też wychodzę z założenia, że jak ktoś ma do mnie problem o to, jak się utożsamiam, mówię 'ale to ty dzwonisz', ja po prostu nie utrzymuje kontaktu z osobami, które mnie nie szanują, a to co sobie myślą o mnie osoby nie będące mi bliskie mam po prostu gdzieś, też mają prawo do własnego zdania, mogą po prostu nie rozumieć, mają do tego prawo
Moim zdaniem głównie w internecie brakuje tolerancji (na żywo również)(OCZYWIŚCIE NIE MÓWIĘ O WSZYSTKICH), zamiast szacunku dla odmiennych poglądów czy sytuacji życiowych, pojawia się hejt, osądzanie np. wobec niepełnosprawnych osób posiadających zwierzęta. Według mnie tolerancja to umiejętność akceptacji różnic np. w wyglądzie, poglądach, stylu życia czy sytuacji innych ludzi, bez oceniania. Tolerancja jest dla mnie czymś w rodzaju szacunku i zrozumienia, że każdy ma prawo do własnych przekonań, własnego zdania nawet jeśli się z nimi nie zgadzamy. Niestety zamiast tego wiele osób woli krytykować, co pokazuje brak empatii i kultury osobistej. Temat na następny odcinek: Jak postrzegasz depresję lub toksyczne związki? (możesz wybrać bo ja nie mogłam się zdecydować a jestem ciekawa twojej perspektywy) Zadanie na następny odcinek: Zrób coś w rodzaju małego osobnego domku dla piesków i kotów.
Jak dla mnie (osoby panseksualnej) to wyjaśnianie takich rzeczy w bajkach dla dzieci jest sporą przesadą (dla nastolatków inna sprawa bo w grupie odbiorczej mogą już być osoby które podejrzewają/wiedzą że mają inną orientację, są trans itp) , jeśli już koniecznie chcieliby wrzucić jakiś z tych wątków (nie mówię że to dobry czy zły pomysł ale załóżmy, że reżyser/producent się uparł) to niech poboczne osoby są lgbt ale bez wyjaśniania tego np. w jednym z domów na osiedlu bohaterów mieszkają razem dwie kobiety, jakaś męska postać ubiera się bardziej kobieco (bez przesady oczywiście, nie chodzi mi o to żeby się ubierał w sukienki) itp. To chyba dobra równowaga w uczeniu że ludzie są różni ale bez poruszania tematów na które dziecko nie jest jeszcze gotowe. Druga sprawa, że niestety wiele osób nie nauczy się tolerancji od rodziny czy otoczenia, nawet sami nie powiedzą bliskim że są lgbt (jestem jedną z takich osób, po tym jak usłyszałam parę komentarzy mojej rodziny jak w telewizji/radiu był poruszany temat lgbt- bardzo "lekki" temat nie coś kalibru adopcji dzieci, to nigdy w życiu im się nie przyznam), ja miałam o tyle prościej że swoją orientację zrozumiałam jak byłam już po 20 ale znam sporo młodszych osób które oprócz prób zrozumienia siebie mają jeszcze na głowie "standardowe" dorastanie i jak nie mają się do kogo z tym zwrócić z obawy przed osądem i odrzuceniem.
Odnosząc się do tematu, który to wszystko zaczął. W poprzednim odcinku, z twojej wypowiedzi nie dało się zrozumieć tego co poruszyłeś tutaj. Powiedziałeś wtedy, że "czasy się zmieniają. Niestety." i w sumie to jest to jak najbardziej wielkie ALE, które ktoś ci zarzucił. Nie rozwinąłeś wypowiedzi, nie powiedziałeś, że chodzi o inną formę edukacji niż przekazywanie tego w bajkach. Nie moge wiedzieć jak dokładnie brzmiało to dla osoby, która napisała komentarz. Dla mnie jednak brzmiało to jak: ten temat powinien byc zamknięty dla dzieci w 100%. I teraz to ja sie czepiam słówek, ale tak to wyglada dla mnie. Teraz już rozumiem twój punkt widzenia. Twoja wypowiedź na temat tego jak widzisz tolerancję, bardzo zgadza się z moją. Jest to szacunek i wzajemny brak nienawiści. Nie widze powiązania z byciem tolerancyjnym, bo odzywam się do osoby, która... Ale byles wtedy rozkojarzony, więc na pewno miało to sens. Problem chyba leży w tym, że ludzie często mylą tolerancję z akceptacją, gdzie nie jest to już 'tylko' szacunek ale i coś więcej. Akceptacja to w pełni zrozumienie i zgodzenie z tym aby to było w społeczeństwie. Akceptacja to, uwazanie tego za normę. Przynajmniej dla mnie. Odnosząc się jednak do bajek i dzieci... Ja widzę to zupełnie inaczej. Jest to chyba problem dużo starszy niż nam się zdaje, bo dotyczy wielu innych tematów. Skąd się biorą dzieci, dlaczego jest coś takiego jak wojna, odmienny styl życia czy nawet kolor skóry. Jest dużo więcej poglądów niż dzieci w tych czasach. Jak dla mnie, dzieci mają dużo wiecej miejsca na akceptację niż dorośli. Dzieci nie podważają rzeczywistości, dla nich nic nie jest dziwne. Więc dla mnie, bajki to idealne miejsce wiedzy na podstawy, że można być innym. I zgadzam się z tobą, reakcje w przeszkolu mogą być różne. I Polska nie jest na to gotowa. I to co mówisz to racja. Dzieci powinny uczyć sie tolerancji od rodziny... Ale nie wszyscy to mogą zostać wychowani. Polska jest wciąż pełna nietolerancji. To przykre, ale tak jest. Żyjmy i dajmy żyć innym... Ale tak się nie da. Nie kiedy nadal jest tak duzo nienawiści, więc trzeba walczyć za pomocą informacji i edukacji. A pokazanie informacji dzieciom w bajkach jest latwiejsze niż zmienić społeczeństwo. Tyle chyba ode mnie.
Ja uważam że tolerancja powinna być w 2 strony, ja mam łatkę istów, fobow i innych badziewi, bądźcie kurde sobą. chyba też o tym będę mówił w odcinku bo mnie zainspirowales Wojtku. Tolerancja powinna być w 2 strony
Nie, tolerancja nie jest w obie strony. Jedni ludzie chcą żyć, inni im to życie utrudniają. A jeśli jesteś w stanie o sobie powiedzieć, że masz łatkę istów i fobów to ty jesteś problemem a nie nikt inny. Bo jak żyjesz normalnie i nikomu życia nie utrudniasz to uwierz, że nie masz takich łatek
@pokoloko9279 czyli to że toleruje innych, którzy nie akceptują moich wartości (patriotyzm) i że potrafię się śmiać z każdego, w tym z mojej choroby to moja wina? Pieprzysz jak potłuczony/a i gdzieś mam czy wolisz inne końcówki.
@@djzajonc Nawet jakbyś chciał to nie potrafisz mówić z sensem. Patriotyzm nie ma nic wspólnego z homofobią i transfobią. Ale ty o tym dobrze wiesz. Robisz sobie z kraju, w którym żyjesz jakąś dziwną zasłonę. Konserwatyzm to nie patriotyzm. A śmiać się możesz tylko z siebie jak chcesz ale jak się śmiejesz z innych to czemu się dziwisz, że komuś się to może nie podobać? Masz gdzieś kto co myśli ale na wszelki wypadek ogłosisz wszem i wobec jakim to jesteś istą i fobem bo to przecież taki powód do dumy. Na szczęście twoi przodkowie walczyli o kraj, w którym naród jest spójny etnicznie a wszyscy o odmiennej orientacji są wysyłani do obozów. A nie czekaj... to chyba była strona przeciwna.
@pokoloko9279 teraz ty porównujesz mnie do nazistów mimo że ta nazwa nie pada tylko dlatego że lubię się śmiać z każdego. Kocham Polskę chce za nią walczyć ale nie mogę, myślisz że jestem za rządem, nie ja jestem za Polską. Moi przodkowie walczyli o wolność dla Polski i Polaków teraz takie wartości są zapominane. Polecam dystans do siebie bo nie ważne czy jesteś facetem czy kobietą i wolisz swoją płeć czy przeciwną, mam znajomych w tym środowisku, ale jak widzę ludzi chodzących na te marsze z kulkami w ryju i żądają równości to aż mnie mdli, polecam zobaczyć jak parę lat temu rozwiązali marsz niepodległości we Wrocławiu w 90 sekund. Widzisz w takich jak ja faszystów, ale ja nie krzyczę o wolności, jasne mam poglądy bardziej prawicowe ale czy to coś złego? Każdy niech uważa co chce ale niech się tacy nie wpieprzają do łóżka innym
@ nie, takie wartości nie są zapomniane po prostu ludzie zrozumieli, że kochać Polskę nie znaczy nienawidzić innych a tworzyć kraj, w którym wszyscy będą szczęśliwi i bezpieczni. Wspominanie kulek w ustach to typowa retoryka mająca na celu sprowadzić miliony ludzi do kilku wyjątków. A to porównanie do nazistów było po to bo tego typu retoryka była przez nich bezwstydnie głoszona i nie wiem jak ty ale ja bym nie chciał mieć z nimi nic wspólnego. Morał całej tej gadki miał być taki, że serio nie trzeba innym utrudniać życia jak i tak mają ciężko. A marsze niepodległości niestety często są po prostu przemarszami neo-nazistów co jest strasznie przykre bo mogłyby być bardzo przyjemne
To be honest, nie ma też dziecią co też taki rzeczy wprowadzać z "mlekiem matki", praktycznie. Jest w życiu człowieka czas na wszystko a okres do tam dajmy 10-13 lat wogóle nie powinien, moim zdaniem nic o seksualności poruszać. Dajmy dziecku czas na rozwój, nauczmy go szanować innych a potem pokażmy, że jeżeli jest "inny" to jest to ok. Zgodze się, że można dyskutować o poglądach, ale na Boga kulturaknie. Nawet jeżeli się próbuje kogoś do czegoś przekonać/poprawić to z punktu widzenia psychologii jeżeli zaczniemy kogoś obrażać to to jest koniec dyskusji merytorycznej. Dlatego mnie tak drażni jak ludzie od razy wyzywają albo nazywają kogoś XYZ. Ja do wieku tak 14-15 nic o tym nie wiedziałam i nie wyrosłam na homofoba etc xD Edit: Bycie tolerancyjnym nie oznacza zwinięcia i wywalenia swoich poglądów do kosza, bo trzeba się zawsze ze wszystkmi zgadzać. I swear czasami myśle że zapowiedzenie: Nie lubie jabłek, można by dostać tyle hate komentarzy że jestem nietolerancyjna w stosunku do miłośników jabłek Bardzo ładnie to widać na Booktoku, albo przy wgóoe ocenie sztuki- dls mnie jest śmieszne(odbirgając od tematu) jak za stwierdzenie ,że Książka X mi się niepodobała, to ja hateuje autora i osoby które ją lubią
Ja tylko dam friendly reminder, że zgodnie z psychologią (a więc nie opinia, a nauka) dzieci zaczynają poznawać swoją seksualność właśnie od około 8-10 roku życia, więc no... trochę późno według nauki, żeby zaczynało się o seksualności mówić do dzieci po 13 roku życia. 😅 Wiem, że to szok, ale takie są fakty, chociaż dużo osób totalnie wypiera to ze świadomości. 🙈
Odnośnie do tematu, moim zdaniem podobnie jest z rozmawianiem z dziećmi o stosunkach seksualnych. Rodzic raczej nie będzie na ten temat rozmawiał z czterolatkiem czy nawet sześciolatkiem. Bardziej poczeka aż to dziecko podrośnie. I według mnie tak samo jest z bajkami, w których są poruszane takie tematy. Wiadomo każdy rodzic decyduje czy chce aby dziecko było świadome danego tematu w wcześniejszych latach czy dopiero później. Osobiście przeprowadziłabym ze swoim dzieckiem rozmowę na ten temat, ale na pewno nie w tak młodym wieku.
Wojtek poruszyłeś bardzo ciężki temat ale mam wrażenie że nie całkiem ogarniasz tematy LGBT. Nie mniej zgadzam się z tobą że wciskanie tak ciężkich tematów (często nawet dorosłym ciężko to wytłumaczyć) do bajek jest bez sensu. Dziecko nie ma absolutnie pojęcia nawet co znaczą te słowa. U nastolatków spoko jak najbardziej takie tematy mogą być poruszane (co i tak jest robione bo jest niestety moda na to aby być totalnie innym od wszystkich i znaleźć nowe określenie na to). Wystarczy popatrzyć na netflixa gdzie obecnie ciężko znaleźć nowy film/serial bez osoby LGBT czy osoby czarnoskórej.
moim zdaniem torelancja działa w dwie strony nie tylko w jedna a co po niektorych osob uwazaja ze sa naj i nikt niewie lepiej niz takie osoby ,ci krzykacze zamiast pomagac to szkodza takim osobm ktore maja inne orientacie ,religine,itp
Raczej nie zgadzam się z twoim zdaniem w kwestii bajek. To, co jednak wolałabym nadmienić jest właśnie tolerancja. Moim zdaniem są przypadki, w których mamy prawo nie tolerować zachowania pewnych osób, np. gdy dana osoba nas nie szanuje. Także sporo przedstawicieli LGBT, o których wspomniałeś nie zawsze jest hipokrytami, bo nie toleruje innych poglądów. Jak mają oni tolerować, czy szanować człowieka, według którego osoby LGBT nie powinny mieć podstawowych praw człowieka albo powinny być karane ze względu na sposób w jaki żyją? Wracając do kwestii bajek. Są one narzędziem rodziców w edukacji dziecka. Niebinarność lub odmienna orientacja seksualna nie jest nacechowana stricte właśnie seksualnie. Jest to pokazywanie, że ktoś może mieć dwie mamusie lub dwóch tatusiów, zamiast mamusi i tatusia. Przedstawianie dzieciom od najmłodszych lat takich spraw w bajkach, pokazuje to jako coś normalnego. Nie trzeba robić tego w chamski sposób, wystarczy właśnie to, co wspomniałam wyżej - dwoje rodziców tej samej płci. Skłoni to dziecko do zapytania własnego rodzica o daną sytuację.
Mam córkę lat 5 i uważam że bajka która odpowiada o seksualności takiej jak niebinarność i reszta nie jest odpowiednia bajka dla takiego dziecka bo dziecko ledwo ogarnia naprzykald miesiące w roku a co dopiero seksualność której czasami sami mamy problem zrozumieć.. jestem osobą tolerancyjna dla każdego zarówno innej orientacji koloru skóry jak i niepełnosprawności.. sama jestem niepełnosprawną osoba otaczam się również takimi osobami. Tłumacze swojej córce że ludzie są różni i wyjątkowi.. Odeszłam od tematu ale miałam silną potrzebę napisania komentarza 😂
Moim zdaniem takie rzeczy nie powinny być pokazywane w bajkach szczególnie dla takich małych dzieci. Jeżeli chodzi o nastolatków - owszem, spoko, ale małe dzieci nie wiedzą co i jak w tym temacie i będą to uważały za zabawę i będą np mówić że są niebinarne bo usłyszały taki tekst w bajce, a nie mają w ogóle pojęcia o co chodzi. Uważam że takie bajki powinny być dozwolone dla dzieci, które są np w wieku 12+ i które mają już lekcje wdż i rozumieją co i jak.
A ja napiszę że moim zdaniem najwięcej pultają się ci których zabolało że ich ideologię ktoś podważył. Kultury trochę nasze wyjątkowe płatki śniegu, wymagacie od kogoś to wymagajcie przede wszystkim od siebie. Bezzasadny najazd na Wojtka za wyrażenie WŁASNEGO ZDANIA DO KTÓREGO MA PRAWO tak samo jak każdy z nas
Sama jestem ze środowiska lgbt, więc z chęcią podzielę się moja opinią :p A propos bajki, moje zdanie jest mocno podzielone, z jednej strony uważam, że dzieci w takim wieku jak 3 lata, tyle od ilu ta bajka jest, jest nie potrzebne. Uważam, że bajki dla dzieci w takim wieku powinny opierać się w głównej mierze na samo rozwoju. Na tym by budować wyobraźnię, kreatywność czy ciekawość świata u dziecka, a nie wprowadzać je w tak ciężko o złożony temat takim jest orietancja aseksualna czy postrzeganie płci. Aczkolwiek z drugiej storny uważam, że dzieci w wieku szkolnym mam na myśli 1,2,3 klasa podstawówki, czemu nie. Patrząc na to jak teraz zachowują się rówieśnicy właśnie w takim okresie i w takim wieku, uważam, że warto edukować. Wiele razy słyszałam czy to od bliskich czy to gdzieś w internecie jak dziecki mogą starsznie traktować się nawzajem. Owszem zgadzam się w zupełności, że takie tematy powinny być poruszane przez rodziców bo oni zrobią to najlepiej i to jest ich rola, by wytłumaczyć i opowiedzieć o tym dziecku i od małego budować w nim akceptację. Aczkolwiek jak każdy dobrze wie, jak i każdy może przeczytać różne badania, dzieci w głównej mierze swoje wzorce zachowań biorą właśnie z bajek. Wydaje mi się więc, że w wieku który napisałam wyrzej nie widzę problemu, szczególnie gdy bajka jest na prawdę dobrze przedstawiona o nie ma w niej gówno treści, które mijają się z prawdą. Myślę że dziecko, może przyswoić swoją świadomość o to, że są osoby, które nie utożsamiają się z żadnej z płci i jest niebinarne. Według mnei jest to temat rzeka, jest mnóstwo plusów jak i minosow, aczkolwiek na koniec dnia i tak za dziecko odpowiada rodzic. Co do kwestii komentarzy w stosunku do ciebie, zgadzam się w zupełności, sama wiele razy spotkałam się z czymś takim, często jest tak, że kogoś tolerancja trwa do momemntu, kiedy myślisz tak samo jak on. Sama kieruję się tym, że szanuje kogoś do momentu gdy on mnie szanuje i bardzo polecam :D
Hej szczerze mam 5 letnią córke która oglądała bajke gdzie jakiś tam byk był właśnie niebinarny i co i nic dzieci małe tak naprawde nie zwracają uwagi na takie rzeczy obojętne czy to jest temat seksualności czy koloru skóry dzieci nie widzą tej różnicy. Tak naprawde dziecko widzi to dopiero jeżeli osoba dorosła jej o tym powie że jest tak czy inaczej. Ja jako rodzic chyba nie mam z tym problemu że takie rzeczy są w bajkach.
@@angelaw2774 nie, hejt to jest gnębienie. Wyrażanie swojego zdania na jakiś temat w odpowiedni sposób (nie obrażając nikogo i z szacunkiem do innych) to wciąż mówienie swojego zdania i każdy ma do tego prawo, nawet jeśli opinia drugiej osoby jest zupełnie inna od naszej. Przykład: "nie uznaje LGBT" - gnębienie. "Uważam, że bajki poruszające temat LGBT są nieodpowiednie dla małych dzieci" - opinia. I możemy się z nią nie zgadzać, ale szanujmy drugiego człowieka i choć to czasami trudne, zachowajmy otwartą głowę.
@@WiolaaaaaaaaTolerancji i szacunku powinno uczyć się od jak najmłodszych lat. Brak świadomości u dzieci sprawia, że ranią swoich rówieśników, bo nie są takie jak one. Przykład idzie oczywiście od rodziców, którzy mają zamknięte głowy i tak wychowują swoje dzieci. To jest szerszy temat i nie można go tak spłycać jak Pan Wojtek, nie mając pojęcia o czym mówi, bo tylko kogoś zna. Pracując z dziećmi wiem jak okrutne potrafią być wobec siebie, dlatego tak ważna jest świadomość dzieci od najmłodszych lat.
@ Ortografia -nieświadome piszemy łącznie. Dzieci są dobrymi obserwatorami i rozumieją więcej niż nam się dorosłym wydaje. Tak na marginesie jednak rodzice zaprowadzają malutkie dzieci do kościoła i uczą modlitw.
Nie każda bajka jest dostosowana do wieku dzieci. Było duże oburzenie rodziców gdy wyszła bajka "Koralina i tajemnicze drzwi" w 2009 roku, która była dla dzieci 7+. Jak dobrze pamiętam to największy problem w tej bajce był temat śmierci i morderstwa. To w bajce kategorii trochę starszych dzieci rodzice się oburzają to taki temat, a w bajce dla 3 + latków zgadzają się na taki temat. Moim zdaniem nie powinno tak być. Takie tematy jak dzieci będą starsze a nie jak mają taki wiek. W tym wieku powinny poznawać, cieszyć się światem, a nie go się bać czyż otrącać kogoś że ma inne zdanie lub pogląd.
Moim zdaniem dzieci do lat 3-4 są totalnie za małe, żeby zrozumieć koncept niebinarności, bo one jeszcze nie są na etapie ogarniania swojej seksualności, póki co wiedzą, że coś mają w spodniach... Potem będą pytać rodziców a co to znaczy, a ci rodzice często sami nie są dość wyedukowani, żeby to przekazać w dobry sposób. Edukacja seksualna jest turbo ważna, ale w odpowiednim do tego okresie rozwoju i przez odpowiednio wykwalifikowane osoby, a nie bajki, które przekazują tylko jedno zdanie, a dzieciak nie jest w stanie go zrozumieć.... A szacunek.. w skrócie żyj i dać żyć innym, tylko tyle i aż tyle :)
Ja jestem nietolerancyjny i nie mam zamiaru się gorszy czuć, bo uważam tak czy inaczej - czyli, że jest to jakiś wymysł. I nie mówię tu o bi-/homoseksualizmie - tylko o tych innych "mieszankach". Co do bajek, to czasami można jakoś próbować przemycić - tylko jest bardzo cienka granica w przypadku tych dla młodszych.
Mówiąc szczerze - w połowie odechciało mi się słuchać twojej wypowiedzi, wiec co zrobiłam? Wyłączyłem filmik, this is that easy. Czy to znaczy ze przestane oglądać twój kanał? Oczywiście ze nie, jesteś TH-camrem bliskim mi od lat dziecięcych i mimo ze jestem osoba niebinarną, rozumiejąc twoje zdanie na ten temat, nie zgadzam się z nim w pełni, ale guess what, dosłownie nic mi do tego. Poszedłem oglądać inny odcinek z mc and was minding my own stuff 🕺 Miłego dnia wszystkim
Niestety wiele argumentów, które padły z twoich ust czy z komentarzy pochodzą z utopii według mnie. Nie uważam, że jesteś nietolerancyjny ale myślę, że dużo osób łącznie z Tobą nie zdaje sobie sprawy z tego jak inkluzywność jest ważna. Niestety nie jestem w stanie uwierzyć że rodzice czy nauczyciele nauczą czegoś o takich sprawach w szkole, proszę was żyjemy w Polsce. Dosłownie jeżdżą busy po Polsce na których jest napisane że „IDEOLOGIA LGBT CHCE UCZYĆ GWAŁTU”. Problem działania tolerancji w dwie strony również jest trudny bo jak LGBTQ ma tolerować drugą stronę gdy ta pierwsza kwestionuje istnienie takich ludzi i mówi że reprezentacja w mediach jest nie potrzebna „bo przecież to za dużo dla dzieci”. Czy uważam, że mówienie „jestem niebinarny” w bajkach jest bardzo potrzebna, tak ale nie w taki sposób. Niestety gdyby w bajkach jakiś chłopczyk czy męskie zwierzę powiedziałby że podoba mu się dziewczyna, nie byłoby problemu. Uważam też, że dużo osób ze środowiska LGBTQ przesadza, zamiast edukować i spokojnie tłumaczyć to się „przypierdzielają”. Ale proszę zapamiętać jedno, „twoje zdanie” również może ranić ludzi. Nie mówię że Twoje to zrobiło ale proszę nie przestawać myśleć o sobie i o tym jak można być lepszym człowiekiem i jak możemy się dostosowywać do obecnych czasach. A patrząc na komentarze pod wieloma twórcami czy nawet moimi, ewidentnie trzeba coś zmienić. Mam nadzieję, że nie przesadziłem. Pozdrawiam ❤ - art
Dla mnie osobiście nie ma czegoś takiego jak niebinarność. Przepraszam, ale według biologii płcie są dwie. Kobieta i mężczyzna. Można zmienić płeć, ok. Nie mam absolutnie problemu z osobami o innej orientacji seksualnej niż moja. Mam takich znajomych również. Ale no wszystko wszystkim. W dzisiejszych czasach dzieci mają za duży dostęp do internetu i za dużo im się pozwala.
Ale to, że się mylisz nie zmienia biologii. Po pierwsze w XXI wieku rozróżniamy dwie kategorie: płeć biologiczna (sex) i płeć społeczno-kulturowa (gender). Ta pierwsza to fizyczne zjawisko, a ta druga to sposób postrzegania siebie. Nawet jeśli chcesz odrzucać taki podział bo masa niedouczonych konserwatywnych osób to robi po przecież beniz i bagina definiują człowieka a nie poczucie tożsamości to nawet wtedy z biologicznego punktu widzenia mężczyzna i kobieta to nie są jedyne kategorie płciowe. Istenieją chociażby osoby interpłciowe, które wykraczają fizycznie i biologicznie poza tradycyjny podział na dwie płcie. Co za tym idzie skoro nawet w uwielbianej przez prawicowców "sferze biologicznej" istenieją wyjątki to czy nie mogą istnieć osoby niebinarne?
@pokoloko9279 miałam napisać obszerny komentarz w odpowiedzi. Ale podziękuję tylko za przypisanie mnie z góry do niedouczonych ludzi ;) i na tym zakończmy. :)
Odnośnie bajek powino byc jakies kryterium wiekowe odnośnie czarnych to u mnie w mieście tylko jednego typa nie lubię ale ogólnie szanuje czarnych odnośnie gejów to no sry ale nie odnośnie lesbijek juz no bardziej mnie to przekonuje by takie osoby byly fakt kazdy ma swoje zdanie i ma prawo podejmowania decyzji i odpowiadania za swoję błędy odnośnie religi moja ,, rodzina ( rodzice ) są wierzący a ja nie
![I Survived 1,000 Days in Hardcore Minecraft Survival [MOVIE]](http://i.ytimg.com/vi/0HLplffQrJk/mqdefault.jpg)
Bardzo ciekawy temat.
Moim prywatnym zdaniem, poglądem, opinią itd...
TOLERANCJA NIE RÓWNA SIĘ CAŁKOWITEJ AKCEPTACJI czy wręcz ASYMILACJI cudzych poglądów, zachowań, przekonań.
Można coś tolerować nie zgadzając się z tym do końca.
Tolerancja opiera się na kompromisie i szacunku, tak więc wszelakie skrajności są jej największym wrogiem... By tolerować trzeba poznać... Do poznania trzeba łagodnie zachęcać, a nie zmuszać, bombardować przekonaniami.
Tolerancja międzyludzka działa tylko wtedy, gdy jest ona obustronna, szanująca drugą osobę.
Bardzo dobry temat. Myślę że wyjaśniłeś wszystko z klasą. Jeśli chodzi o tolerancję to chętnie podam przykład z mojego podwórka który mnie irytuje. Z jednej strony słyszy się że osoby z niepełnosprawnością są takimi samymi ludźmi ale z drugiej strony jeśli ktoś zacznie wymagać normalnego traktowania poprzez np dostosowaną infrastrukturę lub dofinansowania do drogiego a niezbędnego sprzętu to jest roszczeniowy i już znika tolerancja. Zasada jest prosta - póki siedzisz cicho jesteś spoko. To też nie jest tolerancja. Wiadomo że nie zawsze można wszystko dostosować ale myślę że jakby każda ze stron się starała to świat byłby lepszy dla każdego
_Wkleję niżej moją odpowiedź na ten komentarz o którym jest mowa w dzisiejszym odcinku:_
Bez przesady, przecież Wojtek tu nikogo nie obraził, ani nic tym podobnego. Wyraził tylko swoje zdanie na temat danego wątku, w tym przypadku wwalania na siłę do bajek/seriali wątków z orientacją.
Nie było w tym nic złego!
A tak swoją drogą przecież to co powiedział to jest szczera prawda. Teraz praktycznie w każdej produkcji, czy to serial/bajka/film musi być ten wątek poruszany. Jakby kogo to k... obchodzi, kto woli kogo ru... za przeproszeniem ?xD
Jeden woli chłopa, jeden woli babę, jeden to i to. I co komu do tego? Aż tak trzeba mieć nudne życie żeby o tym gadać na lewo i prawo?
I nie, takie rzeczy nie są w bajkach dla dzieci potrzebne. Każdy człowiek prędzej czy później odkryje jaką będzie miał orientację, przekonania, wierzenia itd. Nie trzeba tego nikomu na siłę pokazywać!
A to że ktoś wyrośnie na trans/homofoba, rasistę itd. to jest tylko i wyłącznie wina rodziców, rodziny...ogólnie osób z jakimi przebywa dana osoba, nawet chociażby znajomi. A nie to co twierdzisz.
A tak poza tym to piszesz że "jeśli chcesz się czegoś nauczyć to zapytaj" xD Sam, sama masz g... pojęcie o życiu jak wychodzi po tym co piszesz, a na innych gadasz xD
jako osoba homoseksualna tez nie chciałbym, aby takie tematy były poruszane w bajkach dla dzieci. WSZYSTKO W SWOIM CZASIE! tak samo jak w szkole najpierw się uczysz czytać, później się uczysz wychowania do życia w rodzinie.
mam dokładnie to samo, jestem osobą niebinarną i moje odkrywanie siebie było pełne płaczu, męczenia się z tym jak żyje, kim jestem. Aktualnie wiele bajek po prostu nam szkodzi. osobiście uważam, że jest niewiele bajek, które zrobiły to dobrze i w zasadzie ja samu umiem wymienić tylko jedną: Nimona, stworzoną przy okazji na podstawie komiksu, który napisała osoba trans
+10000000000 ❤
Też się zgadzam. Myślę, że w momencie kiedy zaczyna się WDŻ, czyli około 12 lat możnaby delikatnie wprowadzić temat orientacji czy tożsamości płciowej. Na wszystko jest czas
W 100% się z tobą zgadzam. Jako mama puszczam moim dzieciom bajki dostosowane do ich wieku. Na każdy temat przyjdzie odpowiedni czas. Tak samo każdy ma prawo przeżyć swoje życie tak jak chce. A inna sprawa jeśli ktoś oczekuje tolerancji sam powinien się jej nauczyć, bo działa ona w dwie strony.
Najbardziej kontrowersyjnym tematem i tak zawsze będzie to czy:
1. Do miski najpierw wsypujemy płatki czy wlewamy mleko
2. Ketchup w czy na sandwichach
3. W którą stronę zawieszamy papier toaletowy
😂😂😂
nie zapomnij: pizza z czy bez ananasa :D
A SERNIK Z RODZYNKAMI CZY BEZ?!
zadanie na kolejny odcinek: ZDECYDOWANIE oświetlić teren wokół domu
Rel 🙂↕️
Tutaj pojawia się najważniejsze pytanie - czy dziecko będące odbiorcą danej treści ma możliwość zrozumienia tematu. Jeśli nie - to nie jest temat dla tego przedziału wiekowego. Tematy LGBT+ czy religijne powinny się pojawić w odpowiednim wieku (moim zdaniem 8-10 lat i więcej, ale stopniowo z wybranymi tematami, a nie sru na raz wszystko), żeby mogło się mówić tutaj o jakiejś wartościowej treści.
Jeśli chodzi o tolerancję opinii i przekonań - tak, o ile oczywiście to NIE KRZYWDZI innych. Bo jak krzywdzi, to czy można tu mówić o wolności poglądów? Gdzie się ta wolność powinna kończyć? Moim zdaniem właśnie wtedy się kończy wolność jednej osoby, gdzie dzieje się krzywda drugiej. Krzywdy pod żadnym wytłumaczeniem nie powinno się tolerować, ale to chyba każdy (mam nadzieję) wie. I tyle. 🤗
A jeszcze odnośnie bajek - to jednak czasem NIESTETY bajki i ogólnie media uczą dzieci wiecej (i lepiej 👀) niż rodzice. Rodzice tyle i tego uczą, co sami wyznają, a to nie zawsze są wartościowe rzeczy niestety... 😬 Poleganie tylko na rodzicach to troche takie marzenie ściętej głowy i to w każdej dziedzinie. 😅🙈
Uwielbiam tą serię! Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale te odcinki są dla mnie mega relaksujące. Co do samego tematu, fakt, że mówisz o tolerancji i szacunku do drugiego człowieka strzelając kury jajkami... Złoto XD Mam też luźną propozycję tematu na następny odcinek: porady życiowe od osób po 30-tce? Bardzo spodobała mi się np. rada "wyjmijmy kije z d***" 🤣
Zadanie: zbuduj most na wyspę z domkiem
Temat: zwyczaje bożonarodzeniowe w twoim domu (potrawy, tradycje itd.) bardzo lubię słuchać jak to jest w innych domach
19:26 małe dzieci są dosłownie jak nie zapisana książka i chłoną informacje z zewnątrz jak gąbki dlatego też uważam że bajki powinny bawić dzieci i uczyć podstawowych morałów i podstawowych elementów życia a o całej reszcie i tak dowiedzą się w najlepszym przypadku od osób które się na tym znają ale nie oszukujmy się że internet załatwi to za nich dlatego dajmy dzieciom być dziećmi po przez oglądanie bajek wolnych od naszego świata aby czuły się wolne od problemów życia dorosłego bo jeszcze przyjdzie czas aby zastanawiały się na te tematy bo według mnie jak w bajkach dla małych dzieci stosujesz terminologię tak skomplikowaną dotyczącą tożsamości płciowej to ty chcesz narzucić dziecku co autor uważa za słuszne a to dziecko samo powinno o tym zdecydować na późniejszym etapie życia a nie jak baranek podążać za stadem nie posiadając własnego zdania i opinii ;)
Tolerancja często sie konczy tam gdzie zaczyna sie inne zdanie niz naszeo czywiście nie kazdy taki jest to oczywiste ,ale są osoby o tak zwanych skrajnych poglądach ktore nie tolerują tego ze mamy inne zdanie sam taki kiedys bylem ze atakowalem kogos kto ma inne zdanie niz ja ,ale stalo sie w moim życiu cos naprawdę pięknego a mianowicie dojrzałem i juz nie jestem taki
to jest jeden z moich życiowych sukcesów
Moja wiara ktorą wyznaje owszem mowi co jest złe co dobre ale to nie znaczy że bede na siłę zmuszać kogos zeby zmienil swoje zycie.
Moge co najwyżej powiedziec ze to co robi wedlug mnie jest zle ale co z tym zrobi to juz jego/jej sprawa bo kazdy ma wolną wole.
Pozdrawiam ciepło i serdecznie ❤
Wojtku dziękuję Ci za poruszony przez Ciebie temat. Twoje serie bardzo często oglądamy z dziećmi i po Twoim wstępie uznaliśmy, że akurat ten odcinek zobaczymy sami bo nie wiedzieliśmy czego się spodziewać. Jednak zmieniliśmy zdanie i uznaliśmy, że nasze dzieci obejrzą ten odcinek również .Moim zdaniem w bardzo ciekawy i przystępny sposób wypowiadasz się o tolerancji i o szacunku do drugiego człowieka. Co do tematów poruszanych w bajkach jako rodzic uważam że bajki skierowane do najmłodszych jeszcze nie powinny zawierać takich treści bo te dzieci są za małe żeby zrozumieć w pełni co autor miał na myśli. Sami dużo rozmawiamy z dziećmi na różne tematy odpowiadamy na każde zadane pytanie uczciwie i w taki sposób żeby zrozumiały i to się sprawdza. Uczymy od najmłodszych lat czym jest tolerancja i szacunek dla drugiej osoby, dlatego chcemy pokazać dzieciom jak inne osoby się na ten tematy wypowiadają
Na podstawie wielu przykładów z życia i nie tylko, jeżeli dzieci bawią się z innymi np na placu zabaw itd. to one nie patrzą na to jaka dana osoba jest, czy ma inny kolor skóry, inne pochodzenie; dla nich sama egzystencja drugiej osoby jest ciekawa i chętnie poznają innych. Jeżeli dzieci uczy się szacunku i empatii w stosunku do innych to nie powinno być żadnego problemu w przyszłości. Oni uczą się w największym stopniu od dorosłych, naśladują ich i biorą przykład, których uważają za słusznych. Uważam też, że ogólnie w bajkach które teraz dzieci oglądają za dużo się dzieje; przez to dzieci są często przebodźcowane i mają za dużo energii, kiedyś te bajki były spokojniejsze i bardziej wyciszające. Bajki powinny bardziej uczyć dzieci czegoś nowego zamiast być zajęciem by rodzic "miał chwilę spokoju". I mówi to osoba generacji Z, więc to wszystko zależy od podejścia rodziców do wychowania ✌🏻
Edit: też oprócz tych grup, weganie, wegetarianie itd. czasami za mocno "nakłaniają" innych do zmiany stylu życia; to, że ktoś je mięso i nie chce tego zmienić to nie powinno od razu zachęcać siłą daną osobę do tego by przestał jeść wieprzowinę bo tak. Rozumiem, kiedy ktoś delikatnie zachęca bez negatywności, ale nie od razu w taki niefajny sposób. Każdy może jeść to, co chce ;)
Bardzo ważny temat i ważne, aby ludzie rozmawiali ze sobą. Poglądy mam podobne. Jest jednak jedna rzecz, która wydaje mi się, że jest odmienna niż Twoja (A przynajmniej tak wydedukowałam, jeśli nie to proszę mnie poprawić). Aczkolwiek mówię o wygłaszaniu opinii. Osobiście uważam, że w większości przypadków ludzie powinni swoje zdanie zachować dla siebie, jeśli może ono w jakiś negatywny sposób wpłynąć na drugą osobę. Moi rodzice od zawsze uczyli mnie jednej bardzo ważnej rzeczy, którą do teraz się kieruje. Otóż „Jeśli nie masz nic miłego do powiedzenia to nie mów nic” I nie chodzi mi tutaj, że powinniśmy udawać, że mamy takie same poglądy. Absolutnie nie. Chodzi mi bardziej o taką przykładową sytuację: Mam przyjaciółkę, która zmieniła kolor włosów z Blond na czarny. Mi jej przemiana nie podoba się w ogóle, uważam że lepiej wyglądała w starym kolorze włosów. W takiej sytuacji nie odzywam się na temat jej włosów. Nie mówię: „Tamte włosy były o wiele ładniejsze, w tych ci gorzej” albo co gorsza nie udaje, że mi się podoba skoro tak nie jest. Wypowiadam się na temat jej włosów tylko i wyłącznie w momencie kiedy zapyta się mnie. „Jak Ci się podoba?” Nauczyłam się wypowiadać na tematy w których wprost mnie ktoś zapyta lub wygłosi chęć podyskutowania na dany temat. W skrócie: KTOŚ PROSI MNIE O OPINIE = ODPOWIADAM. KTOŚ NIE PYTA MNIE O ZDANIE = NIE ODZYWAM SIĘ. I naprawdę odkąd stosuje tą zasadę unikam 90% bezsensownych kłótni lub zaczepek więc każdemu polecam.
Edit: Dodam również, że nie jest to w żaden sposób zaczepka ani negowanie Twojej wypowiedzi. Zdaję sobie sprawę, że ta seria ma na celu poruszać różne tematy. Niektóre mniej, lub bardziej etyczne dla otoczenia. Uważam, że w dzisiejszym świecie gdzie ludzie boją się dyskutować jest to potrzebne i wielki szacunek dla Ciebie że nie boisz się poruszać takich tematów. Pozdrawiam!
Z tolerancją jest też taki problem, że ciężko tolerować coś co jest krzywdzące.
Niestety środowiska prawicowe używają słowa "tolerancja" jako kontrę dla ich krzywdzących poglądów. Wyobraź sobie, że Hitler w 1939r twierdzi, że trzeba tolerować jego poglądy i tolerować holokaust.... bo przecież tolerancja!
W przypadku bajek nawiązujących do niebinarności czy homoseksualności - temat bardzo śliski. Z jednej strony badania wskazują, że wczesna ekspozycja na całe spektrum świata i jego funkcjonowania jest korzystna dla dzieci. Mam na myśli tutaj przedstawianie całego działania świata (np. w bajkach pojawiają się złe postacie, złodzieje, policjanci, czy jakieś bajki o konkretnym zawodzie jak listonosz Pat). Gdy w bajce pojawiają się osoby nieheternormatywne, to mamy duże szanse na zbudowanie społeczeństwa, które nie będzie krzywdzące wobec LGBT w przyszłości. Gdy dziecko zobaczy geja w bajce, nie stanie się samo gejem czy lesbijką - będzie jednak wiedzieć, że są takie osoby i będzie akceptować takie osoby.
I właśnie to nie podoba się prawicowym partiom - oni nie chcą aby doszło do akceptacji LGBT, bo to jedyna linia na której mogą teraz budować swoją politykę. Jeśli tego nie zmienimy, taka dyskusja będzie trwała latami. Wyobraź sobie dziecko, które nagle w wieku 14 lat dowiaduje się, że facet może kochać innego faceta -> jest to dla niego nowość a ewolucyjnie ludzie do nowości podchodzą ze strachem!
Z drugiej strony, zgadzam się z Tobą, że dzieci wiedzę powinny czerpać od rodziców. Szczególnie te najmłodsze.
Ciekawe jest to, co powiedziałeś o tym, że bajki powinny uczyć o tym, że np inny konik jest czarny i uczyć tolerancji, ale już o binarności nie. Dokładnie tak samo mówiono lata temu, gdy czarnoskóre postacie pojawiały się w bajkach. Myślę, że to kwestia dokładnie taka sama. To czy ktoś jest niebinarny, gejem czy czarnoskóry nie ma znaczenia. Pokazując geja w bajce nie mówi się przecież o seksie, nie pokazuje się dzieciom seksu. Pamiętajmy, że dzieci nie mają w głowie podtekstu, gdyby miały to Shrek powinien być zakazany (ilość żarcików o seksie w tej bajce przeraża).
Temat jest śliski to fakt. Temat budzi dużo emocji i kontrowersji, szczególnie jak robi się wielkie show z nowej bajki z niebinarnym konikiem. Szczególnie wtedy gdy takimi bajkami zajmują się prawicowi politycy i robią z nich straszak. Czy ty jesteś pod wpływem takich opinii? Być może i nie jest to nic złego.
Czy może bajki powinny przekazywać takie informacje w sposób delikatniejszy, nie mówiący wprost? Być może!
Oczywiście nie mam zamiaru krytykować twoich słów czy coś. Ot takie moje przemyślenia podczas oglądania tego odcinka. Wiem, że ciężko przerobić ten temat w komentarzach / na filmie na TH-cam.
Najważniejsze co powiedziałeś - po prostu bądźmy tolerancyjni! Nie dajmy się w kręcić w prawicową karuzelę hejt
Tematy na kolejny odcinek:
Co myślisz o kolejnej książce z wiedźmina?
Którą konsolę wolisz: PS czy Xbox oraz dlaczego?
Ps.
Tak wiem mogłam wszystko mogłam napisać w jednym komentarzu, ale zasięgi same się nie nabiją ❤😂
💚 i przedstawiona sytuacja sprawia, że ja osobiście się nie wypowiadam, kiedy ktoś mnie pyta, bo poza brakiem tolerancji dużo ludzi nie potrafi też słuchać i to skutkuje powstawaniem konfliktów
Znam kilka osób, które boją się powiedzieć, jakiej są orientacji, ponieważ żyjemy w powalonym świecie, gdzie niektórzy, gdy tylko usłyszą, że ktoś jest gejem, zaczynają wyzywać tę osobę od różnych albo wręcz posuwają się do przemocy, bo coś im się nie podoba. Fajny przykład to ja. Jestem innej orientacji i ubieram się na czarno, bo kiedyś założyłem różową bluzę do szkoły (kursy cukiernicze) i kilka klas, w tym nawet osoby z mojej klasy, zaczęły mnie wyzywać, bo według nich różowy to ‘kolor dla kobiet’. A ja kompletnie mam na to wywalone.
Gdyby każdy był tolerancyjny, akceptował czyjś ubiór, orientację czy cokolwiek innego, to pewnie miałbym teraz milion przyjaciół. Ale w rzeczywistości jestem samotny i nie mam przyjaciół, bo nikt nic nie toleruje.
Ah.. kochana nauka mojej babci "Nie rób drugiemu tego, co tobie nie miłe" ❤❤
Bardzo fajny i ciekawy odcinek z dzisiejszym tematem 😊 Bądźmy dla siebie dobrzy i tolerancyjni 🫶🏻💞
Myślę, że na wszystkie tematy jest miejsce w wychowaniu dziecka, ale w odpowiednim czasie i pod kontrolą rodziców :) Moim zdaniem, to od rodziców powinna wyjść rozmowa o tematach płci, orientacji i tolerancji. Zbyt małe dziecko może tego zwyczajnie nie zrozumieć... Czasami temat niebinarności jest trudny nawet dla dorosłych. Pokazywanie "inności" w bajkach (i w zabawach również) jest jak najbardziej w porządku, tylko dostosowujmy to do wieku. Może zamiast skupiać sie na bajkach, lepiej byłoby zadbać o edukację s. w szkołach, która wspierałyby i uczyła młodych ludzi w tych tematach.
Nie uważam, żebyś kogokolwiek obraził, a jestem na to dość wrażliwa. Koniec końców to rodzice są odpowiedzialni za dziecko i to oni powinni decydować kiedy mały człowiek wkracza w pewne tematy :)
Propo Twittera to ja sie tak ciesze że sie przeniosłam na bluesky po tylu latach siedzenia tam. Bardzo odczuwam różnice. Oczywiście ludzie bywają różni wszędzie ale jakoś lepiej mi się tam żyje.
"Wyjmijmy kije z dupy bo jak nie wyjmiemy kijów z dupy to będzie problem" - to jest bardzo prawdziwe
Hej Wojtku, dobry temat i na czasie .według Wiki:"Tolerancja polega na uszanowaniu obcej narodowości i związanych z nią różnic kulturowych. Oznacza także, wyrozumiałość dla odmienności." w dużym skrócie, zawsze byłam otwarta na odmienność i tego też uczyłam swojego syna, a filmy które są puszczane jako bajki dla dzieci nie mają nic wspólnego z kategorią " bajka", wzięłam syna na film "shrek" gdy miał 7 lat, ja się bawiłam świetnie on mało co rozumiał. Mnie najbardziej boli, że ludzie którzy są katolikami, nie zachowują się godnie i zgodnie z założeniami, a co do wkładania do bajek orientacji, heh, nie bądźmy hipokrytami, od dawna wkładany jest seks i nikt tego nie potępia, bo hetero jest lepsze niż homo? Dzieci od małego powinny się uczyć szacunku i akceptacji do odmienności.Pozdrawiam :)
Pierwszy odcinek gdzie odnoszę wrażenie, że na prawdę skupiasz się na tym co mówisz, żeby wypowiedź miała ręce i nogi :)
Ja ostatnio zostałem oskarżony o rasizm bo powiedziałem jednej osobie czarnoskórej, ze jej nie lubię. Po prostu jej nie lubię. Toleruje ich, niech sobie będą, żyją, pracują (o ile nie wchodzą mi w drogę w taki sposób ze mi to przeszkadza). Ale nie muszę ich lubić. Była drama straszna z tego powodu. Dobrze ze taki temat poruszyłeś..
Realia są takie, że dzieci nie mogą rozmawiać z rodzicami bo ich nie rozumieją, zwłaszcza jeśli pochodzą z małych miejscowości, gdzie panuje zacofanie. Myślę, że Ty powinieneś to najlepiej rozumieć. Tolerancji i szacunku powinno się uczyć od najmłodszych lat.
Tak, ale z rozsądkiem a nie narzucaniem dzieciom ideologii LGBT która sama nie jest tolerancyjna wobec innych i jest szkodliwa społecznie
Wojtku, czapki z głów. Twoją serię oglądam z synem, i po "disclaimerze" powiedziałem, że nie obejrzy tego odcinka, ale... jak posłuchałem co i jak mówisz stwierdziłem, że puszczę go synowi.
Pozwolę sobie dodać moje 5 groszy: znajomy kilka razy żartował, że mam bardzo konserwatywne poglądy i rzeczywiście tak jest i nie zamierzam się z tym ukrywać, ale... jak sam powiedziałeś trzeba być tolerancyjnym. Jakie poglądy mam to mam, ale zupełnie nie przeszkadza mi to, że ktoś ma inne przekonania, inną wiarę, inny światopogląd, czy wreszcie preferencje odnośnie partnera. Mogę z taką osobą normalnie rozmawiać dyskutować, itp. Jedno czego nie zniosę to pod przykrywką tolerancji zabraniania mi mówienia jakie ja mam poglądy jaka jest moja wizja świata. Dla mnie osobą która nachalnie afiszuje się ze swoimi poglądami a jak powiesz, że masz inne zdanie to zaczyna cię wyzywać od ras.... i .... (sami sobie dopowiedzcie), i wykrzykuje, że nie masz prawa się wypowiadać bo masz być tolerancyjny, sama nie wie co to tolerancja.
Dla mnie tolerancja sprowadza się do prostej zasady: moja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się twoja, ale zarazem twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się moja. Różnijmy się, dyskutujmy, wymieniajmy się poglądami, ale nie zmuszajmy innych do przyjęcia naszej wizji świata.
Oświetlenie zrób jak idzie sie do kopalni.
Wojtek stawiaj pochodnie bo będziesz miał później tyle potworów że masakra 🤣 zawsze bedziesz wiedział że tam juz byłeś w danym miejscu..
Cześć Wojtek mega odcinek z MINECRAFT OD DESKI DO DESKI bardzo mi się podoba pozdrawiam serdecznie dobranoc kolorowych snów dla ciebie Wojtek i Cynamon🐈🐕🌹❤️🤍🤎🥰😍🤩💖💚💕😴💤
Jako mama 4,5 rocznego ciekawskiego chłopca, cieszę się, że nie trafiłam na taką bajkę. Ten temat powinien być poruszony w odpowiednim czasie. Dużo łatwiej jest wytłumaczyć małemu dziecku inny kolor skóry, niepełnosprawność. Nie wyobrażam sobie gdyby raptem 4,5 latek zaczął się mnie pytać jak ma mówić o kims/ do kogoś. Zwłaszcza, że takie maluchy (chodzi o dzieci które tak naprawdę uczą się dopiero mówić, na różne formy zwracania się o kimś przyjdzie czas jak będą starsze według mnie. I prawda maluch chłonie wszystko i zaraz można będzie usłyszeć w przedszkolu czy w szkole określenia których nie rozumieją a za słyszały je z bajki.
Zadanie na kolejny odcinek: Buda dla psów i kotów ❤
To ja dodam tylko że czekam na odcinek w tej serii z Magdą skoro zgodziła się ostatnio na to w słoikach 😁
Czadowy odcineczek :D
👍
Ja już wietrzę zadanie na zbudowanie Mob Grindera. I zafarbowanie owiec na różne kolory.
Może jakiś lżejszy temat. Filozofia budowania magazynu w Minecrafcie. Wkopywanie się w grunt czy stawianie molocha gdzieś na polu? Jeden mini magazyn czy kompletne zbieractwo wszystkich bloczków?
Rozumienie tolerancji moim zdaniem się strasznie wypaczyło. Zwłaszcza w takich tematach jak napomniałeś w tym odcinku. Jeśli nie akceptujesz w 100% innych poglądów, to jesteś taki siaki i owaki. A jest raczej tak jak mówisz, każdy może mieć własne zdanie. Nie trzeba się z nim zgadzać, nie trzeba akceptować, ale nie powinno się zmuszać innych do zmiany zdania tylko dla tego, że cię się nie podoba. Szacunek, to troszkę inna sprawa dla mnie. Jakieś minimum każdy dostaje, ale na prawdziwy szacunek trzeba zapracować. I rzeczywiście w każdej grupie znajda się Rycerze Sprawiedliwości, to oni sieją ferment i niestety są głośni. To nawet zahacza o wolność słowa. Na przykładzie tego tematu, osoba nie binarna, może powiedzieć 'Ja identyfikuje się...', a ktoś może odpowiedzieć 'Ja się nie zgadzam.' Można dyskutować i rozmawiać o swojej opinii. Świat jest taki zbudowany, że napotyka się ludzi o odmiennych zdaniach i z tym nie da się walczyć.
Takie rzeczy w bajkach dla dzieci, ja nie widziałam osobiście, ale to trochę dziwne, że takiemu dziecku, które jeszcze myśli, że mleko jest ze sklepu i nie umie liczyć do 10, przedstawia się takie tematy. Jak naprawdę dziecko jeszcze ma za mało pomarszczony mózg, żeby ogarnąć co się dzieje.
Miłego dnia 😄😄😄😄😄
Jako rodzic zgodzę się z Tobą. Bajki dla najmłodszych jak najbardziej powinny uczyć tolerancji tak jak o tym wspomniałeś. Wszyscy jesteśmy tacy sami. Natomiast kwestia seksualności powinna zostać wprowadzona w trochę późniejszym wieku. I to nie sprawia, że jest mniej ważna czy cokolwiek sobie ktoś wymyśli ale wszystko powinno być dostosowane do wieku. A uważam, że i tak w czasach w jakich żyjemy ta granica bardzo przesunęła się w dół... Tylko czy naprawdę trzeba przesuwać ją jeszcze bardziej? No chyba nie.
😊😊
Chodziło Ci o dojrzałość emocjonalną i płciową? To jest (moim zdaniem) podstawa do nauki o seksualności i podejmowania decyzji jakim jest się stanem skupienia 🤣❤ Pozdrawiam
Ja jestem osobą niepełnosprawną teraz akurat mam to gdzieś ale na początku to balem się wychodzić na ulice bo jak tylko wychodziłem to " o a temu co się stało że chodzi o kuli " itp
Bajki mogą poruszać tak poważne tematy jakim jest płeć orientacja i tożsamość w sposób bardzo płytki i błahy, imo przez to dzieciaki mogą podchwytywać hasła (mózgi dzieci są jak gąbka) i odnosić je do swojego życia nie rozumiejąc co się za pojęciem niebinarnosci kryje, „skoro moja ulubiona postać z bajki jest niebinarna to ja też”
Rozumiem ewolucje znaczenia słów ale teraz często stosuje się tolerancje jako synonim akceptacji, co nie jest poprawne. Pozdrawiam księdza, który przytoczył etymologię tolerancji na jednej z lekcji; pochodzi od łacińskiego /tolerare/ co oznaczało ,,cierpliwie znosić''. Co prawda łacina jest językiem martwym ale według mnie takie znaczenie nadal powinno obowiązywać.
Jaka ładna puenta na koniec.
Moim zdaniem, to, że ludzie nie rozumieją że każdy człowiek jest inny i każdy człowiek ma swoje zdanie. Jest dzięki szkole, bo w szkole jest tak Słowacki to mówił to jest prawdziwe. Nikt nie ma racji oprócz tego co jest w kluczu.
bajki dal nastlatków to kskówki
wojtek zrób coś z miedzi może coś dla zwierząt np. oborę itd. proszę
Zaprowadź swoje zwierzą do domu (koty, psy i papugę)
Tolerancja to temat rzeka, bo najbardziej domagają się jej ci którzy sami praktycznie w ogóle nie są tolerancyjni. I z tego wynika od razu hipokryzja, bo ci co właśnie są najmniej tolerancyjni to trąbią o niej najgłośniej i jest to częste zachowanie. Sam mam kilku znajomych którzy są innej orientacji i spoko, jest to ich sprawa, a mnie nic do tego, do łóżka nie zaglądam. Co do bajek i tematy poruszane w nich to jest po prostu chora sprawa, by od najmłodszych lat dziecka juz suszyć głowę sprawami które raz, nie dotyczą jeszcze takiego dziecka bo jest ZA MŁODE, a dwa bajki mają bawić i rozwijać wyobraźnię jak i samo myślenie poprzez zabawę, a nie omawiać tematy które powinny byc poruszane i byc przedstawiane dzecku/nastolatkowi które juz potrafi myśleć i rozumiec na tyle co się do niego mówi dzięki czemu potrafi wyciągnąć odpowiednie wnioski.
♥♥♥
❤❤❤
Też tak uważam, że bajki dla małych dzieci powinni być dostosowane do ich wieku. A niektóre tematy powinny być poruszane z starszymi dziećmi wtedy kiedy już będą w jakimś stopniu dojrzewać emocjonalnie. Dzieciństwo powino być bez troskie i radosne, a z czasem dziecko zacząć przygotowywać do życia i pokazywać im je powinni przede wszystkim rodzice . Dużo ludzi uważa, że tolerancja kończy się na tym, iż kogoś akceptujemy, a na tym się nie kończy. Gdyż trzeba też akceptować zdanie innych, decyzję, to że każdy mam swoje życie. Ta osoba co tego nie akceptuje przeżyje za kogoś tego samego życia. Bo przecież ma swoje, ale moim zdaniem dużo osób nie potrafi w życie bo uważa że ich jest do chrzanu, ale nic nie zmieniaja. Hejt w dzisiejszy czasach jest ogromny i wszędzie go coraz więcej nawet w relnym świecie zdążają się osoby, które bez powodu cię zwyzywja bo np mają gorszy dzień. Czasami nawet lepiej nic nie pisać niż wylać z siebie zółć.
Tematy do kolejnego odcinka
Czy masz jakiś smak z dzieciństwa, który nigdy w dorosłym życiu nie smkowła tak samo ?
Masz jakiś przysmak z dzieciństwa za którym tęsknisz bo np wycofali produkcję tej rzeczy ?
Twój ulubiony słodycze z dzieciństwa ?
Zadanie na kolejny odcinek to
*zrobić akwarium dla 3 zwierząt morskich
* zbudować budę dla każdego wilka w jego kolorze i legowiska dla kotów, a dla papugi klatkę
*zebrać wszystkie możliwe barwniki (każdego po 10) i pokolorować wełnę ( pół staku w każdym możliwym kolorze )
*ocalić wioskę przed najazdem
*znaleźć polane pełną kwiatów i na niej zbudować tęcze
*zrobienie szklarni z wszystkimi rodzajami roślin, drzew itp
*zbudować dom na wodzie z zejście po wodę ( piwnica w wodzie cała przeszklona będzie wyglądał fajnie 😉)
*zbudować domek na drzewie (może to być też dodatkowy domek na wyspie albo mała baza )
Osobiście bym chciało, aby było więcej reprezentacji w bajkach dla dzieci, problem jest w tym, że większość bajek, jakie udało mi się zobaczyć, po prostu robiła to źle w stosunku do wieku jaki jest targetowany. Jedyna bajka, która ma taki motyw, a włączyłobym ją młodszej siostrze to Nimona. Niestety też bardzo się zgadzam z tym, że środowisko LGBT wcale nie jest toleracyjne. Nawet nie zliczę ile razy usłyszałom w moim kierunku, że osoby aseksualne i niebinarne nie istnieją od osób będących homo, a raz nawet od osoby trans
Też wychodzę z założenia, że jak ktoś ma do mnie problem o to, jak się utożsamiam, mówię 'ale to ty dzwonisz', ja po prostu nie utrzymuje kontaktu z osobami, które mnie nie szanują, a to co sobie myślą o mnie osoby nie będące mi bliskie mam po prostu gdzieś, też mają prawo do własnego zdania, mogą po prostu nie rozumieć, mają do tego prawo
Moim zdaniem głównie w internecie brakuje tolerancji (na żywo również)(OCZYWIŚCIE NIE MÓWIĘ O WSZYSTKICH), zamiast szacunku dla odmiennych poglądów czy sytuacji życiowych, pojawia się hejt, osądzanie np. wobec niepełnosprawnych osób posiadających zwierzęta. Według mnie tolerancja to umiejętność akceptacji różnic np. w wyglądzie, poglądach, stylu życia czy sytuacji innych ludzi, bez oceniania. Tolerancja jest dla mnie czymś w rodzaju szacunku i zrozumienia, że każdy ma prawo do własnych przekonań, własnego zdania nawet jeśli się z nimi nie zgadzamy. Niestety zamiast tego wiele osób woli krytykować, co pokazuje brak empatii i kultury osobistej.
Temat na następny odcinek: Jak postrzegasz depresję lub toksyczne związki? (możesz wybrać bo ja nie mogłam się zdecydować a jestem ciekawa twojej perspektywy)
Zadanie na następny odcinek: Zrób coś w rodzaju małego osobnego domku dla piesków i kotów.
Jak dla mnie (osoby panseksualnej) to wyjaśnianie takich rzeczy w bajkach dla dzieci jest sporą przesadą (dla nastolatków inna sprawa bo w grupie odbiorczej mogą już być osoby które podejrzewają/wiedzą że mają inną orientację, są trans itp) , jeśli już koniecznie chcieliby wrzucić jakiś z tych wątków (nie mówię że to dobry czy zły pomysł ale załóżmy, że reżyser/producent się uparł) to niech poboczne osoby są lgbt ale bez wyjaśniania tego np. w jednym z domów na osiedlu bohaterów mieszkają razem dwie kobiety, jakaś męska postać ubiera się bardziej kobieco (bez przesady oczywiście, nie chodzi mi o to żeby się ubierał w sukienki) itp. To chyba dobra równowaga w uczeniu że ludzie są różni ale bez poruszania tematów na które dziecko nie jest jeszcze gotowe. Druga sprawa, że niestety wiele osób nie nauczy się tolerancji od rodziny czy otoczenia, nawet sami nie powiedzą bliskim że są lgbt (jestem jedną z takich osób, po tym jak usłyszałam parę komentarzy mojej rodziny jak w telewizji/radiu był poruszany temat lgbt- bardzo "lekki" temat nie coś kalibru adopcji dzieci, to nigdy w życiu im się nie przyznam), ja miałam o tyle prościej że swoją orientację zrozumiałam jak byłam już po 20 ale znam sporo młodszych osób które oprócz prób zrozumienia siebie mają jeszcze na głowie "standardowe" dorastanie i jak nie mają się do kogo z tym zwrócić z obawy przed osądem i odrzuceniem.
Odnosząc się do tematu, który to wszystko zaczął. W poprzednim odcinku, z twojej wypowiedzi nie dało się zrozumieć tego co poruszyłeś tutaj. Powiedziałeś wtedy, że "czasy się zmieniają. Niestety." i w sumie to jest to jak najbardziej wielkie ALE, które ktoś ci zarzucił. Nie rozwinąłeś wypowiedzi, nie powiedziałeś, że chodzi o inną formę edukacji niż przekazywanie tego w bajkach. Nie moge wiedzieć jak dokładnie brzmiało to dla osoby, która napisała komentarz. Dla mnie jednak brzmiało to jak: ten temat powinien byc zamknięty dla dzieci w 100%.
I teraz to ja sie czepiam słówek, ale tak to wyglada dla mnie.
Teraz już rozumiem twój punkt widzenia.
Twoja wypowiedź na temat tego jak widzisz tolerancję, bardzo zgadza się z moją. Jest to szacunek i wzajemny brak nienawiści. Nie widze powiązania z byciem tolerancyjnym, bo odzywam się do osoby, która... Ale byles wtedy rozkojarzony, więc na pewno miało to sens.
Problem chyba leży w tym, że ludzie często mylą tolerancję z akceptacją, gdzie nie jest to już 'tylko' szacunek ale i coś więcej. Akceptacja to w pełni zrozumienie i zgodzenie z tym aby to było w społeczeństwie. Akceptacja to, uwazanie tego za normę. Przynajmniej dla mnie.
Odnosząc się jednak do bajek i dzieci... Ja widzę to zupełnie inaczej. Jest to chyba problem dużo starszy niż nam się zdaje, bo dotyczy wielu innych tematów. Skąd się biorą dzieci, dlaczego jest coś takiego jak wojna, odmienny styl życia czy nawet kolor skóry. Jest dużo więcej poglądów niż dzieci w tych czasach.
Jak dla mnie, dzieci mają dużo wiecej miejsca na akceptację niż dorośli. Dzieci nie podważają rzeczywistości, dla nich nic nie jest dziwne. Więc dla mnie, bajki to idealne miejsce wiedzy na podstawy, że można być innym.
I zgadzam się z tobą, reakcje w przeszkolu mogą być różne. I Polska nie jest na to gotowa.
I to co mówisz to racja. Dzieci powinny uczyć sie tolerancji od rodziny... Ale nie wszyscy to mogą zostać wychowani. Polska jest wciąż pełna nietolerancji. To przykre, ale tak jest. Żyjmy i dajmy żyć innym... Ale tak się nie da. Nie kiedy nadal jest tak duzo nienawiści, więc trzeba walczyć za pomocą informacji i edukacji. A pokazanie informacji dzieciom w bajkach jest latwiejsze niż zmienić społeczeństwo.
Tyle chyba ode mnie.
Ja uważam że tolerancja powinna być w 2 strony, ja mam łatkę istów, fobow i innych badziewi, bądźcie kurde sobą. chyba też o tym będę mówił w odcinku bo mnie zainspirowales Wojtku. Tolerancja powinna być w 2 strony
Nie, tolerancja nie jest w obie strony. Jedni ludzie chcą żyć, inni im to życie utrudniają. A jeśli jesteś w stanie o sobie powiedzieć, że masz łatkę istów i fobów to ty jesteś problemem a nie nikt inny. Bo jak żyjesz normalnie i nikomu życia nie utrudniasz to uwierz, że nie masz takich łatek
@pokoloko9279 czyli to że toleruje innych, którzy nie akceptują moich wartości (patriotyzm) i że potrafię się śmiać z każdego, w tym z mojej choroby to moja wina? Pieprzysz jak potłuczony/a i gdzieś mam czy wolisz inne końcówki.
@@djzajonc Nawet jakbyś chciał to nie potrafisz mówić z sensem. Patriotyzm nie ma nic wspólnego z homofobią i transfobią. Ale ty o tym dobrze wiesz. Robisz sobie z kraju, w którym żyjesz jakąś dziwną zasłonę. Konserwatyzm to nie patriotyzm. A śmiać się możesz tylko z siebie jak chcesz ale jak się śmiejesz z innych to czemu się dziwisz, że komuś się to może nie podobać? Masz gdzieś kto co myśli ale na wszelki wypadek ogłosisz wszem i wobec jakim to jesteś istą i fobem bo to przecież taki powód do dumy. Na szczęście twoi przodkowie walczyli o kraj, w którym naród jest spójny etnicznie a wszyscy o odmiennej orientacji są wysyłani do obozów. A nie czekaj... to chyba była strona przeciwna.
@pokoloko9279 teraz ty porównujesz mnie do nazistów mimo że ta nazwa nie pada tylko dlatego że lubię się śmiać z każdego. Kocham Polskę chce za nią walczyć ale nie mogę, myślisz że jestem za rządem, nie ja jestem za Polską. Moi przodkowie walczyli o wolność dla Polski i Polaków teraz takie wartości są zapominane. Polecam dystans do siebie bo nie ważne czy jesteś facetem czy kobietą i wolisz swoją płeć czy przeciwną, mam znajomych w tym środowisku, ale jak widzę ludzi chodzących na te marsze z kulkami w ryju i żądają równości to aż mnie mdli, polecam zobaczyć jak parę lat temu rozwiązali marsz niepodległości we Wrocławiu w 90 sekund. Widzisz w takich jak ja faszystów, ale ja nie krzyczę o wolności, jasne mam poglądy bardziej prawicowe ale czy to coś złego? Każdy niech uważa co chce ale niech się tacy nie wpieprzają do łóżka innym
@ nie, takie wartości nie są zapomniane po prostu ludzie zrozumieli, że kochać Polskę nie znaczy nienawidzić innych a tworzyć kraj, w którym wszyscy będą szczęśliwi i bezpieczni. Wspominanie kulek w ustach to typowa retoryka mająca na celu sprowadzić miliony ludzi do kilku wyjątków. A to porównanie do nazistów było po to bo tego typu retoryka była przez nich bezwstydnie głoszona i nie wiem jak ty ale ja bym nie chciał mieć z nimi nic wspólnego. Morał całej tej gadki miał być taki, że serio nie trzeba innym utrudniać życia jak i tak mają ciężko. A marsze niepodległości niestety często są po prostu przemarszami neo-nazistów co jest strasznie przykre bo mogłyby być bardzo przyjemne
To be honest, nie ma też dziecią co też taki rzeczy wprowadzać z "mlekiem matki", praktycznie. Jest w życiu człowieka czas na wszystko a okres do tam dajmy 10-13 lat wogóle nie powinien, moim zdaniem nic o seksualności poruszać. Dajmy dziecku czas na rozwój, nauczmy go szanować innych a potem pokażmy, że jeżeli jest "inny" to jest to ok.
Zgodze się, że można dyskutować o poglądach, ale na Boga kulturaknie. Nawet jeżeli się próbuje kogoś do czegoś przekonać/poprawić to z punktu widzenia psychologii jeżeli zaczniemy kogoś obrażać to to jest koniec dyskusji merytorycznej. Dlatego mnie tak drażni jak ludzie od razy wyzywają albo nazywają kogoś XYZ.
Ja do wieku tak 14-15 nic o tym nie wiedziałam i nie wyrosłam na homofoba etc xD
Edit: Bycie tolerancyjnym nie oznacza zwinięcia i wywalenia swoich poglądów do kosza, bo trzeba się zawsze ze wszystkmi zgadzać. I swear czasami myśle że zapowiedzenie: Nie lubie jabłek, można by dostać tyle hate komentarzy że jestem nietolerancyjna w stosunku do miłośników jabłek
Bardzo ładnie to widać na Booktoku, albo przy wgóoe ocenie sztuki- dls mnie jest śmieszne(odbirgając od tematu) jak za stwierdzenie ,że Książka X mi się niepodobała, to ja hateuje autora i osoby które ją lubią
Ja tylko dam friendly reminder, że zgodnie z psychologią (a więc nie opinia, a nauka) dzieci zaczynają poznawać swoją seksualność właśnie od około 8-10 roku życia, więc no... trochę późno według nauki, żeby zaczynało się o seksualności mówić do dzieci po 13 roku życia. 😅 Wiem, że to szok, ale takie są fakty, chociaż dużo osób totalnie wypiera to ze świadomości. 🙈
Odnośnie do tematu, moim zdaniem podobnie jest z rozmawianiem z dziećmi o stosunkach seksualnych. Rodzic raczej nie będzie na ten temat rozmawiał z czterolatkiem czy nawet sześciolatkiem. Bardziej poczeka aż to dziecko podrośnie. I według mnie tak samo jest z bajkami, w których są poruszane takie tematy. Wiadomo każdy rodzic decyduje czy chce aby dziecko było świadome danego tematu w wcześniejszych latach czy dopiero później. Osobiście przeprowadziłabym ze swoim dzieckiem rozmowę na ten temat, ale na pewno nie w tak młodym wieku.
Wojtek poruszyłeś bardzo ciężki temat ale mam wrażenie że nie całkiem ogarniasz tematy LGBT. Nie mniej zgadzam się z tobą że wciskanie tak ciężkich tematów (często nawet dorosłym ciężko to wytłumaczyć) do bajek jest bez sensu. Dziecko nie ma absolutnie pojęcia nawet co znaczą te słowa. U nastolatków spoko jak najbardziej takie tematy mogą być poruszane (co i tak jest robione bo jest niestety moda na to aby być totalnie innym od wszystkich i znaleźć nowe określenie na to). Wystarczy popatrzyć na netflixa gdzie obecnie ciężko znaleźć nowy film/serial bez osoby LGBT czy osoby czarnoskórej.
moim zdaniem torelancja działa w dwie strony nie tylko w jedna a co po niektorych osob uwazaja ze sa naj i nikt niewie lepiej niz takie osoby ,ci krzykacze zamiast pomagac to szkodza takim osobm ktore maja inne orientacie ,religine,itp
Raczej nie zgadzam się z twoim zdaniem w kwestii bajek. To, co jednak wolałabym nadmienić jest właśnie tolerancja. Moim zdaniem są przypadki, w których mamy prawo nie tolerować zachowania pewnych osób, np. gdy dana osoba nas nie szanuje. Także sporo przedstawicieli LGBT, o których wspomniałeś nie zawsze jest hipokrytami, bo nie toleruje innych poglądów. Jak mają oni tolerować, czy szanować człowieka, według którego osoby LGBT nie powinny mieć podstawowych praw człowieka albo powinny być karane ze względu na sposób w jaki żyją? Wracając do kwestii bajek. Są one narzędziem rodziców w edukacji dziecka. Niebinarność lub odmienna orientacja seksualna nie jest nacechowana stricte właśnie seksualnie. Jest to pokazywanie, że ktoś może mieć dwie mamusie lub dwóch tatusiów, zamiast mamusi i tatusia. Przedstawianie dzieciom od najmłodszych lat takich spraw w bajkach, pokazuje to jako coś normalnego. Nie trzeba robić tego w chamski sposób, wystarczy właśnie to, co wspomniałam wyżej - dwoje rodziców tej samej płci. Skłoni to dziecko do zapytania własnego rodzica o daną sytuację.
Mam córkę lat 5 i uważam że bajka która odpowiada o seksualności takiej jak niebinarność i reszta nie jest odpowiednia bajka dla takiego dziecka bo dziecko ledwo ogarnia naprzykald miesiące w roku a co dopiero seksualność której czasami sami mamy problem zrozumieć.. jestem osobą tolerancyjna dla każdego zarówno innej orientacji koloru skóry jak i niepełnosprawności.. sama jestem niepełnosprawną osoba otaczam się również takimi osobami. Tłumacze swojej córce że ludzie są różni i wyjątkowi..
Odeszłam od tematu ale miałam silną potrzebę napisania komentarza 😂
Moim zdaniem takie rzeczy nie powinny być pokazywane w bajkach szczególnie dla takich małych dzieci. Jeżeli chodzi o nastolatków - owszem, spoko, ale małe dzieci nie wiedzą co i jak w tym temacie i będą to uważały za zabawę i będą np mówić że są niebinarne bo usłyszały taki tekst w bajce, a nie mają w ogóle pojęcia o co chodzi. Uważam że takie bajki powinny być dozwolone dla dzieci, które są np w wieku 12+ i które mają już lekcje wdż i rozumieją co i jak.
A ja napiszę że moim zdaniem najwięcej pultają się ci których zabolało że ich ideologię ktoś podważył. Kultury trochę nasze wyjątkowe płatki śniegu, wymagacie od kogoś to wymagajcie przede wszystkim od siebie.
Bezzasadny najazd na Wojtka za wyrażenie WŁASNEGO ZDANIA DO KTÓREGO MA PRAWO tak samo jak każdy z nas
Sama jestem ze środowiska lgbt, więc z chęcią podzielę się moja opinią :p
A propos bajki, moje zdanie jest mocno podzielone, z jednej strony uważam, że dzieci w takim wieku jak 3 lata, tyle od ilu ta bajka jest, jest nie potrzebne.
Uważam, że bajki dla dzieci w takim wieku powinny opierać się w głównej mierze na samo rozwoju. Na tym by budować wyobraźnię, kreatywność czy ciekawość świata u dziecka, a nie wprowadzać je w tak ciężko o złożony temat takim jest orietancja aseksualna czy postrzeganie płci.
Aczkolwiek z drugiej storny uważam, że dzieci w wieku szkolnym mam na myśli 1,2,3 klasa podstawówki, czemu nie. Patrząc na to jak teraz zachowują się rówieśnicy właśnie w takim okresie i w takim wieku, uważam, że warto edukować. Wiele razy słyszałam czy to od bliskich czy to gdzieś w internecie jak dziecki mogą starsznie traktować się nawzajem. Owszem zgadzam się w zupełności, że takie tematy powinny być poruszane przez rodziców bo oni zrobią to najlepiej i to jest ich rola, by wytłumaczyć i opowiedzieć o tym dziecku i od małego budować w nim akceptację. Aczkolwiek jak każdy dobrze wie, jak i każdy może przeczytać różne badania, dzieci w głównej mierze swoje wzorce zachowań biorą właśnie z bajek.
Wydaje mi się więc, że w wieku który napisałam wyrzej nie widzę problemu, szczególnie gdy bajka jest na prawdę dobrze przedstawiona o nie ma w niej gówno treści, które mijają się z prawdą. Myślę że dziecko, może przyswoić swoją świadomość o to, że są osoby, które nie utożsamiają się z żadnej z płci i jest niebinarne. Według mnei jest to temat rzeka, jest mnóstwo plusów jak i minosow, aczkolwiek na koniec dnia i tak za dziecko odpowiada rodzic.
Co do kwestii komentarzy w stosunku do ciebie, zgadzam się w zupełności, sama wiele razy spotkałam się z czymś takim, często jest tak, że kogoś tolerancja trwa do momemntu, kiedy myślisz tak samo jak on. Sama kieruję się tym, że szanuje kogoś do momentu gdy on mnie szanuje i bardzo polecam :D
Hej szczerze mam 5 letnią córke która oglądała bajke gdzie jakiś tam byk był właśnie niebinarny i co i nic dzieci małe tak naprawde nie zwracają uwagi na takie rzeczy obojętne czy to jest temat seksualności czy koloru skóry dzieci nie widzą tej różnicy. Tak naprawde dziecko widzi to dopiero jeżeli osoba dorosła jej o tym powie że jest tak czy inaczej. Ja jako rodzic chyba nie mam z tym problemu że takie rzeczy są w bajkach.
Idąc Twoim tokiem myślenia. Jeśli nacjonalista szerzy swoje zdanie, bo ma do tego prawo(Twoim zdaniem każdy ma)może gnębić innych, bo to jego pogląd.
Swoje zdanie to nie gnębienie innych :)
@@Wiolaaaaaaaaidąc takim tokiem myślenia hejt to też kogoś zdanie, a jednak jest krzywdzący i może gnębić innych.
@@angelaw2774 nie, hejt to jest gnębienie. Wyrażanie swojego zdania na jakiś temat w odpowiedni sposób (nie obrażając nikogo i z szacunkiem do innych) to wciąż mówienie swojego zdania i każdy ma do tego prawo, nawet jeśli opinia drugiej osoby jest zupełnie inna od naszej. Przykład: "nie uznaje LGBT" - gnębienie. "Uważam, że bajki poruszające temat LGBT są nieodpowiednie dla małych dzieci" - opinia. I możemy się z nią nie zgadzać, ale szanujmy drugiego człowieka i choć to czasami trudne, zachowajmy otwartą głowę.
@@WiolaaaaaaaaTolerancji i szacunku powinno uczyć się od jak najmłodszych lat. Brak świadomości u dzieci sprawia, że ranią swoich rówieśników, bo nie są takie jak one. Przykład idzie oczywiście od rodziców, którzy mają zamknięte głowy i tak wychowują swoje dzieci. To jest szerszy temat i nie można go tak spłycać jak Pan Wojtek, nie mając pojęcia o czym mówi, bo tylko kogoś zna. Pracując z dziećmi wiem jak okrutne potrafią być wobec siebie, dlatego tak ważna jest świadomość dzieci od najmłodszych lat.
@ Ortografia -nieświadome piszemy łącznie. Dzieci są dobrymi obserwatorami i rozumieją więcej niż nam się dorosłym wydaje. Tak na marginesie jednak rodzice zaprowadzają malutkie dzieci do kościoła i uczą modlitw.
Nie każda bajka jest dostosowana do wieku dzieci. Było duże oburzenie rodziców gdy wyszła bajka "Koralina i tajemnicze drzwi" w 2009 roku, która była dla dzieci 7+. Jak dobrze pamiętam to największy problem w tej bajce był temat śmierci i morderstwa. To w bajce kategorii trochę starszych dzieci rodzice się oburzają to taki temat, a w bajce dla 3 + latków zgadzają się na taki temat.
Moim zdaniem nie powinno tak być. Takie tematy jak dzieci będą starsze a nie jak mają taki wiek. W tym wieku powinny poznawać, cieszyć się światem, a nie go się bać czyż otrącać kogoś że ma inne zdanie lub pogląd.
Moim zdaniem dzieci do lat 3-4 są totalnie za małe, żeby zrozumieć koncept niebinarności, bo one jeszcze nie są na etapie ogarniania swojej seksualności, póki co wiedzą, że coś mają w spodniach... Potem będą pytać rodziców a co to znaczy, a ci rodzice często sami nie są dość wyedukowani, żeby to przekazać w dobry sposób. Edukacja seksualna jest turbo ważna, ale w odpowiednim do tego okresie rozwoju i przez odpowiednio wykwalifikowane osoby, a nie bajki, które przekazują tylko jedno zdanie, a dzieciak nie jest w stanie go zrozumieć....
A szacunek.. w skrócie żyj i dać żyć innym, tylko tyle i aż tyle :)
Ja jestem nietolerancyjny i nie mam zamiaru się gorszy czuć, bo uważam tak czy inaczej - czyli, że jest to jakiś wymysł. I nie mówię tu o bi-/homoseksualizmie - tylko o tych innych "mieszankach". Co do bajek, to czasami można jakoś próbować przemycić - tylko jest bardzo cienka granica w przypadku tych dla młodszych.
Mówiąc szczerze - w połowie odechciało mi się słuchać twojej wypowiedzi, wiec co zrobiłam? Wyłączyłem filmik, this is that easy.
Czy to znaczy ze przestane oglądać twój kanał? Oczywiście ze nie, jesteś TH-camrem bliskim mi od lat dziecięcych i mimo ze jestem osoba niebinarną, rozumiejąc twoje zdanie na ten temat, nie zgadzam się z nim w pełni, ale guess what, dosłownie nic mi do tego. Poszedłem oglądać inny odcinek z mc and was minding my own stuff 🕺
Miłego dnia wszystkim
I to jest postawa tolerancyjna.
Niestety wiele argumentów, które padły z twoich ust czy z komentarzy pochodzą z utopii według mnie. Nie uważam, że jesteś nietolerancyjny ale myślę, że dużo osób łącznie z Tobą nie zdaje sobie sprawy z tego jak inkluzywność jest ważna. Niestety nie jestem w stanie uwierzyć że rodzice czy nauczyciele nauczą czegoś o takich sprawach w szkole, proszę was żyjemy w Polsce. Dosłownie jeżdżą busy po Polsce na których jest napisane że „IDEOLOGIA LGBT CHCE UCZYĆ GWAŁTU”. Problem działania tolerancji w dwie strony również jest trudny bo jak LGBTQ ma tolerować drugą stronę gdy ta pierwsza kwestionuje istnienie takich ludzi i mówi że reprezentacja w mediach jest nie potrzebna „bo przecież to za dużo dla dzieci”. Czy uważam, że mówienie „jestem niebinarny” w bajkach jest bardzo potrzebna, tak ale nie w taki sposób. Niestety gdyby w bajkach jakiś chłopczyk czy męskie zwierzę powiedziałby że podoba mu się dziewczyna, nie byłoby problemu. Uważam też, że dużo osób ze środowiska LGBTQ przesadza, zamiast edukować i spokojnie tłumaczyć to się „przypierdzielają”. Ale proszę zapamiętać jedno, „twoje zdanie” również może ranić ludzi. Nie mówię że Twoje to zrobiło ale proszę nie przestawać myśleć o sobie i o tym jak można być lepszym człowiekiem i jak możemy się dostosowywać do obecnych czasach. A patrząc na komentarze pod wieloma twórcami czy nawet moimi, ewidentnie trzeba coś zmienić. Mam nadzieję, że nie przesadziłem. Pozdrawiam ❤ - art
Dla mnie osobiście nie ma czegoś takiego jak niebinarność. Przepraszam, ale według biologii płcie są dwie. Kobieta i mężczyzna. Można zmienić płeć, ok. Nie mam absolutnie problemu z osobami o innej orientacji seksualnej niż moja. Mam takich znajomych również. Ale no wszystko wszystkim. W dzisiejszych czasach dzieci mają za duży dostęp do internetu i za dużo im się pozwala.
Ale to, że się mylisz nie zmienia biologii. Po pierwsze w XXI wieku rozróżniamy dwie kategorie: płeć biologiczna (sex) i płeć społeczno-kulturowa (gender). Ta pierwsza to fizyczne zjawisko, a ta druga to sposób postrzegania siebie. Nawet jeśli chcesz odrzucać taki podział bo masa niedouczonych konserwatywnych osób to robi po przecież beniz i bagina definiują człowieka a nie poczucie tożsamości to nawet wtedy z biologicznego punktu widzenia mężczyzna i kobieta to nie są jedyne kategorie płciowe. Istenieją chociażby osoby interpłciowe, które wykraczają fizycznie i biologicznie poza tradycyjny podział na dwie płcie. Co za tym idzie skoro nawet w uwielbianej przez prawicowców "sferze biologicznej" istenieją wyjątki to czy nie mogą istnieć osoby niebinarne?
@pokoloko9279 miałam napisać obszerny komentarz w odpowiedzi. Ale podziękuję tylko za przypisanie mnie z góry do niedouczonych ludzi ;) i na tym zakończmy. :)
@@pokoloko9279 zjedzona ❤️
Odnośnie bajek powino byc jakies kryterium wiekowe
odnośnie czarnych to u mnie w mieście tylko jednego typa nie lubię ale ogólnie szanuje czarnych odnośnie gejów to no sry ale nie
odnośnie lesbijek juz no bardziej mnie to przekonuje by takie osoby byly
fakt kazdy ma swoje zdanie i ma prawo podejmowania decyzji i odpowiadania za swoję błędy
odnośnie religi moja ,, rodzina ( rodzice ) są wierzący a ja nie
❤❤❤