Branża IT: prawo pracy jest dla zarządu, dla Polaka jest zapier
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 5 ก.พ. 2025
- Krystian Kosowski pracownik branży IT i działacz związkowy opowiada o sytuacji branży i walce o prawa pracy.
Jeśli chcecie założyć związek w swojej firmie IT napiszcie do Krystiana na
kosowski@za.org.pl
---------------------------------
Ten film powstał dzięki patronom i patronkom. Dołącz do nich:
patronite.pl/J...
Możesz też wesprzeć mnie jednorazowo
buycoffee.to/j...
Książkę PatoPaństwo możecie zamówić tutaj:
bit.ly/patopanstwo
Dzięki mordo! Przed chwilą zapisałem się do związku zawodowego w mojej firmie. O tym związku dowiedziałem się w tym filmie a pracuje w obecnej pracy od kilku miesięcy….
Mega. Po to nagrywamy!
Nice, seria rozmow z pracownikami jest niezla. Jako pracowniczka fizyczna w niskoplatnej malo prestizowej pracy bardzo bym chciala widziec wiecej swojej reprezentacji w mediach i kulturze. W polsce swiat pracy to nie tylko posada menagera w korpo. A tylko o nich popkultura mowi
Tak, ja tak samo
No cóż, teraz czas influencerek, juteberek, z nogami do szyi. Nie jest to czas dla na pracowników fizycznych.
Dzięki! Następny będzie górnik, ale polecam się jak chcecie to piszcie do mnie!
Patologia jest we wszystkich obszarach działania korporacji w Polsce. Niektórzy latami borykają się z wypaleniem, traumami i z ptsd
@@bardzoprostezycie99 brednie.
To prawda. Ten kraj to jest jakaś masakra dla zwykłych ludzi. A jeszcze zacznij inaczej myśleć to cię w ogóle poza zakres społeczeństwa umieszczą.
Najbardziej ludzi rozwala brak poczucia bycia docenionym.
@@peceed to prawda. Menedżment nie potwierdza żadnych kompetencji, osiągnięć ani wykonanej pracy.
@ to zmień pracę. A najlepiej wracaj do przedszkola, tam pani przeszkolanka cie pochwali. Albo... nie ma nic do potwierdzenia.
Początkowo pomyślałem, "po co związki w IT", ale jak nie teraz, to kiedy je zakładać, aby w trudniejszych czasach juz sprawnie funkcjonowały? Widac zresztą, że mentalnie zarządy i hry są juz gotowe na gorsze czasy, a nikomu nie zyczę trwałej zmiany z rynku pracownika na rynek pracodawcy.
Nie ma rynku pracownika, to mit, zawsze był i jest rynek pracodawcy, to oni mają władzę w tym systemie nad zatrudnieniem, nie ma wcale żadnej bzdurnej luki i "braków kadr" szkieletowe zespoły i ogrom otwartych "wakatów" jest "by design". Sprawia, że pracodawca może sobie przebierać w aplikacjach ile życzy dopóki nie pojawi się idealny kandydat, który ma umiejętności i zgodzi się na słabe warunki i płace.
@ nic tylko zatrudniać programistów w takim razie. :)
@@kogutkrulkur8325 Pracuję w tej branży od 20 lat i zdecydowanie mogę powiedzieć że na rynku IT w latach gdzieś 2015-2021 zdecydowanie był rynek pracownika. Pracę jako programista dostawał praktycznie każdy kto cokolwiek umiał, a o pracę w zawodach nietechnicznych (np tester, helpdesk) też nie było trudno (jak zresztą wspomniał gość, dostawali ją ludzie z przeróżnym wykształceniem, np humaniści, którzy gdzie indziej bez znajomości nie mieliby szans na pracę). Niestety było, z powodu wysokich stóp % i nasycenia rynku minęło, i prędko nie wróci (może nawet nigdy).
Dziękuję, że nagłaśnia Pan tę patologię, wiem gdzie nie aplikować
Janek zrób proszę wywiad z Panią Iloną Garczyńską wyrzuconą z ZUS za założenie związku zawodowego za czasów PiS która do tej pory pomimo oczywistej bezprawności nie została przywrócona do pracy. to co się odpier....la w ZUS za czasów PiS i kontynuuje teraz, to włosy stają dęba
napisze do niej!
Pracowałam w ZUSie. Proszę mi wierzyć jaki tam panuje niewyobrażalny mobbing. Nadgodziny nieopłacane, branie dokumentacji do domu i praca w weekendy w domu. Brak szacunku wobec pracowników. Przemielanie pieniędzy na nietrafione inwestycje. Zlecanie prac bezsensownych. Głupota kierowników i dyrektorów. Brak empatii i przyzwoitości. Może też pan poruszy temat rent, które otrzymują ludzie za łapówki. Ten temat nie jest podejmowany. Jedna klika lekarzy i kierowników.
@kola158 z oficjalnych dokumentów uzyskanych przez związki zawodowe podobno było ponad milion nadgodzin w 2023 bodajże. dodatkowo ZUS przymierza się w związku z renta wdowia do wprowadzenia "zadaniowego czasu pracy" w wersji oczywiście takiej, że praca ma być też w soboty i niedziele
@@b.k.1817nie wiedziałam o tym. Aktualnie poza krajem. Nigdy nie zapomnę tego obozu pracy i skurwysyństwa. W Oddziale, w którym pracowałam słyszałam nawet o próbach samobójczych a pani dyrektor podibno otrzymała swój stołek w drodze protekcji i czterech....wiedzy o organizacji pracy i przepisów zero.
Urzędy Skarbowe też lecą w kulki zwłaszcza z pracownikami blisko klientów
Świetna rozmowa, słyszałam kiedyś o tej sprawie ze śmiesznym listem prezesa SII, ale nie znałam szczegółów. Dzięki!
Jeszcze dodam na deser jak firmy od 2023 radzą sobie z pracownikami na UoP. Otóż globalne działy HR celowo zaniżają bazową ocenę roczną pracownika, coraz trudniej jest otrzymać premię a można nawet trafić do tzw. programu naprawczego, który pozbawia benefitów. Zagęszczanie atmosfery żeby ludzie sami podjęli decyzję o odejściu.
@@Premeditatio_Malorum1 ale paton
Niektóre firmy przyjmują strategię zwiększania targetów i zawalania ludzi pracą licząc na to, że dzięki temu pracownicy sami się pozwalniają przechodząc do innych miejsc pracy. A dzięki temu firma zaoszczędzi na ewentualnym zwolnieniu w wyniku "likwidacji stanowiska" co wiązałoby się z wypłatą odprawy. Cwaniaki ;)
premia z natury jest czymś wyjątkowym a nie regułą
@@fp7713 niezupełnie; w systemie korporacyjnym podpisując umowę umawiasz się na bazowe uposażenie + stały procent premii będący odstetkiem rocznej pensji; na wyższych stanowiskach ten drugi wskaźnik jest nawet istotniejszy przy negocjowaniu warunków zatrudnienia;
Założenie jest takie, że premia wypłacana jest firmie przy spełnieniu zakładanego wyniku firmy i uzależniona jest od stopnia jego realizacji oraz czynnika personalnego danego pracownika. Korporacje ostro zarabiają, więc firmy próbują uciec od wypłacania tego poprzez manipulację ocenami rocznymi.
Program naprawczy To jakieś reżimowe obozy pracy?
To samo robią w Orange (dawna Telekomunikacja Polska). Byłam zatrudniona na gównianych warunkach (przez Agencję pracy tymczasowej) za 1/3 pensji którą mieli etatowcy. I tak 3 lata. Z resztą etatowcow od lat tam zwalniają w zwolnieniach grupowych i zastępują tymczasowymi. Nie wiem jak to teraz wygląda, tak było w 2016 r. jak rzucałam tamtą robotę.
Niesamowita dzicz
oczywiście na rekrutacji mówiono, że po 6 mc zatrudniają na etat w Orange. G ** prawda.
Chyba w 1997 roku rząd sprzedał TPSA Orange (wtedy Orange był częściowo państwowy, francuski), żeby łatać dziurę budżetową.
Przy okazji sprzedali system łączności w razie wojny :-/
Ogólnie pracowałem jeszcze jako student w spółce związanej z TP SA (ale już wtedy jako samodzielny prywatny podmiot). To były czasy masowej emigracji do Anglii, Szkocji, Irlandii itp. Pamiętam, że w firmie zostali sami ludzie w wieku przedemerytalnym no i nas 2 studentów. Pensja minimalna krajowa, 100 zł premii, talony na święta.
Mroczne czasy, biedy... Jedyny plus, że o czasie się wychodziło i wolne weekendy.
orange aktualnie ma jeden główny problem w IT - wynagrodzenia. dla specjatlistów są KILKUKROTNIE niższe niż na rynku w innych ofertach pracy
@klara5453 Co oznacza że ich specjaliści są specjalistami tylko z nazwy ;)
A bardziej na serio ludzie przyzwyczajają się do pracy, ludzi, otoczenia i jest to bezwzględnie wykorzystywane przez pracodawców.
Też pracuję w IT i to jak firmy kombinują jest porażająca. A im cięższe czasy dla pracownika na tym więcej sobie pozwalają i przesuwają granicę cały czas. Kiedyś przynajmniej był jakiś bat nad głową w postaci tego, że jak przesadzą, to pójdziesz gdzie indziej.
cykl naturalny: raz rynek pracownika, a raz pracodawcy
Ktoś tu słusznie napisał, że nigdy nie było rynku pracownika. Post zniknął.
Im więcej takich ludzi walczących o zwykłych pracowników jak Krystian w każdej branży tym lepiej, duży plus za upartość:)
Podziwiam jest Pan bardzo odważny! Pozdrawiam
Janek, co ty masz tylko 80k subów. Myślałem, że wiecej.
Robie co mogę. Polecaj mój kanał znajomym jeśli możesz ;)
Dlatego takie pojęcia jak: "demokracja" i "kapitalizm" powinny zniknąć w obecnej formie z podręczników i encyklopedii, bowiem można je traktować tylko i wyłącznie w ujęciu historycznym. Absolutnie nie można mówić o wolnym dostępie do rynku kiedy z pozycji siły czyli kapitału, technologii oraz agendy, jedna firma wchodzi i depcze, rozgrywa konkurencje tak jak jej to się podoba i nic nie można z tym zrobić, natomiast w ujęciu politycznym, partia znów z większym zapleczem finansowym i z agendą, sepleniąc populizmy zdobywa poparcie a finalnie władze w państwie.
Żyjemy w oligarchii która jest sterowana zewnętrznie, realizowany jest plan który niekoniecznie jest dla ludzkości dobry a ruchy które są wykonywane i wydają się pozytywne, realizowane są tylko i wyłącznie w tym celu aby w innym ujęciu, w innym miejscu wykonać odpowiedni nacisk.
Oj kolego
@@neoklasyk 💯
On jest dobry dla "ludzkości", po prostu ktoś Cię zaliczył do "bydła".
"Demokracja" może i istniała, ale tylko do momentu gdy się pojawiły mass media. W dobie mass mediów wybory wygrywa ten kto kontroluje media. Zdrowie demokracji można np mierzyć tempem jak często się partie zmieniają w wyborach. A np w Polsce od początku lat '2000 na przemian rządzą dwie (po/pis), a USA jest tego skrajnym przykładem gdzie to (na przemian demokraci i republikanie) trwa od ponad 100 lat! O jakiej więc demokracji mówimy.
@@iirekm czyli co likwidujemy media i to nam uzdrowi sytuację?
IT wydaje się nadal dla przeciętnego Kowalskiego ziemią obiecaną. Sam w życiu przeszedłem drogę od pracy w usługach turystycznych za minimalną, budowlankę i magazyny (w tym na czarno), a skończywszy obecnie w IT. Z roku na rok zmniejsza się przewaga zarobkowa (nadal jest wysoka + jest to bezpieczna dla zdrowia fizycznego praca) nad innymi zawodami. To, o czym się nie mówi to konkurencja. Na jedno miejsce jest po 100-1000 CV obecnie w programowaniu. Dodatkowo nie znam innej branży, gdzie trzeba non-stop aktualizować wiedzę i inżynier z 10 latami doświadczenia jest egaminowany na 5-etapowej rekrutacji przez rekruterkę po Kulturoznawstwie. I na deser - budowy czy szpitala nikt za 5 lat nie wywiezie do Indii. Korporacje owszem.
IT w Polsce nie jest branżą przyszłości, bo wykonywane są proste, odtwórcze, outsourcowane projekty. Co najwyżej krótkiej teraźniejszości. Psychicznie najbardziej wypalonych ludzi widziałem właśnie w IT.
wypalenie to główna przypadłość pracy w IT
@@marcinzpola powodów tego stanu jest mnóstwo, ale chyba najgorsza jest nienamacalność efektu pracy; mnóstwo jazdy z pustą taczką, nieopublikowanych rozwiązań, niewdrożonych projektów; dodatkowo nieustanne straszenie AI/Indiami + poniżające zagrywki HR;
O ile praca rzemieślnika czy pielęgniarki są potwornie wymagające tak widzą efekty swojej pracy. Ktoś wykona mebel, a ktoś inny ulży cierpiącemu. Wielu z nas zaloguje tylko ticket w JIRA/Service Now.
No w tym zawodzie jak nie uczysz się tych kilku godzin po robocie to wylecisz z roboty szybko. Znam kilka takich przypadków
@@KasperskyyG akurat to nie jest prawda, owszem musisz się doszkalać ale nie musisz codziennie robić tutoriali albo siedzieć po pracy
@@KasperskyyG albo jak nie masz obsesji na punkcie swojego zawodu i nie jestes zajebiscie proaktywny 7/7 🤮🤮🤮 I nie tyczy sie to tylko Polski...
Kiedys mialem przyjemnosc pracowac w duzym banku gdzie internale (red badge) mieli LEPSZE CENY W BUFECIE niz kontraktorzy (yellow badge) :) normalnie byly dwie ceny dla red i yellow badge :D
OMG, ale segregacja
Wtf. W Polsce?!
Szok. Jak Żydzi :D
Y'Berion wyrzucił go z Obozu Bractwa, bo założył związek zawodowy...
XD
Szalony Cor Kalom który udziela tu wywiadu sam dobrowolnie opuścił obóz
Dzięki Bogu, że byli klienci Sii pokazali, że mają rozum i godność człowieka, a także kręgosłup moralność, zrywając współpracę z Januszexem... To najlepsza forma piętnowania takich zachowań, kiedy "wolny rynek" weryfikuje kto jest na tym wolnym rynku mile widziany, a kto nie. To też pokazuje, że firmy wcale nie muszą być nastawione wyłącznie na zysk kosztem ludzi by operować na rynku. Ciekawe, czy ludzie stający po stronie prezesa Janusza są świadomi, że jego podejście wynika z pogardy dla Polaków robaków...
Pozdro z Francji. Tak elity Francji I duza ilosc ma mental neokolonialisty . Jak sie nie postawicie to was zjada bez mydla. Trzeba pokazywac ich miejsce po okres swietnosci Francji Francji minal dawno
💯
Tacy ludzie są nadzieją tego skolonizowanego kraju. Dziękujemy!
świetny materiał! też pracuje w IT na śmieciowej umowie w polsko niemieckiej firmie. Często obserwuje mechanizm zatrudniania niedoświadczonych osób, dając im śmiesznie pieniądze, w ogromnych projektach (ja np na początku zarabiałem 3-4k kiedy za outsourcowanie mnie brali od 15k w górę)
W 2008 mój "mendejs" kosztował moją wypłatę netto :)
Bravo Janie, ten format to strzał w dziesiatke
Jak usłyszałem o niebieskich odznakach u niemców to od razu wyobraźnia zaczęła działać
Proszę o poruszenie tematu pracy w biurach architektonicznych.
Posłuchałabym sama bo jak na razie słyszę i czytam o patologii która zjada sama siebie.
Warto posłuchać więcej o tym co się działo w Sii Polska w podcascie Piotra Szumlewicza "Czas na związki" , gdyż to Piotr Szumlewicz właśnie pomagał Panu Krystianowi założyć oddział Związkowej Alternatywy w Sii Polska .
Ta firma to Sii.
@@maryzeggie324masz rację już poprawiam
He he pamiętam tą dramę, afera była na całe korpo... 😂
dla zasiegu
Brawo Janek Śpiewak ......
58:59 akurat wysoka dzietność we Francji dotyczy imigrantów. Nawet jezeli od kilku pokoleń mają obywatelstwo, to nie uważają się za Francuzów, przynajmniej nie w pierwszej kolejności. Zatem to zdecydowanie czynnik kulturowy.
1:00:25 no dlatego facet założył sobie plantację bawełny w Polsce, bo we Francji by ta firemka nie istniała zbyt długo
"nawet jezeli od pokoleń mają obywatelstwo to nie uwazają się za francuzów..." Który tak ma, socjologu z koziej wulki?
Szacun
Te korporacje…
Sam mimo 33 lat mam dość pracy dla dużych firm i walki o wszelkie swoje prawa…
Z ostatniej firmy zwolniłem się sam bo straciłem przez nią hobby, swoje życie, radość i zapała do ludzi jak i zaufanie..
Co więcej firma zwolniła mojego kolegę na podstawie naszych prywatnych rozmów na komunikatorze ms na koncie prywatnym !!! Zmieniłem hasło ale sam nie wiem co mam z tym zrobić …
Że co??? Na jakim urządzeniu ty i kolega mieliście zainstalowany ten komunikator?
@ miałem kiedyś go na służbowym telefonie ( nie było zakazu ) służył też mi do kontaktu z klientami. Po odejściu oddałem sprzęt bez aplikacji itd. Rozmowy które zostały fragmentami zacytowane są z okresu kiedy ja już nie pracowałem w firmie. Messenger miałem tylko na swoim telefonie prywatnym jak i on.
Ok, ty już go miałeś na swoim urządzeniy a kolega nadal tam pracował i używał firmowego? Czy odszedł i też miał swój?
Ok, już widzę. Kolega sam na siebie nie doniósł czyli czytali wiadomości z twojego konta. Ewentualnie z jego konta jeśli miał prywatną apkę z logowaniem zainstalowaną wcześniej na firmowym telefonie a nie zmienił hasła przechodząc na tel prywatny. Nieźle!
@@Krlowanigu-mg6eg odchodząc wyczyściłem telefon. Kolega nie miał na służbowym komunikatora. Dramat ogólnie …
Ciekawa rozmowa, dzięki. Studiowałam z Krystianem ten sam kierunek (rok wyżej), nic związanego z IT, i ja też w IT skończyłam:) pozdro Krystian
Dziękuję za Waszą pracę ❤
Pamiętam jak dzisiaj jak zaczynałem pracę w helpdesku (oczko wyżej - pomagałem ludziom rozwiązywać problemy z klientami) i szef powiedział: "Nie miejcie złudzeń. Tu będzie kołchoz ale ważne żeby nam było dobrze.", i "zatrudnimy kilku murzynów i ludzi z zagranicy żeby myśleli że jest tak international". Odszedłem stamtąd po paru miesiącach jak zobaczyłem że ci sami ogarniacze oczerniają ludzi z którymi współpracują, ale jak im patrzyli w twarz to milusińscy. Makabra. Brzydziłem się tym. Tak sobie z wami pogrywają ci ludzie.
Od kiedy wykorzystywanie Polaków w międzynarodowych korpo dotyczy tylko IT :)
@@chucknorris1985 cały kraj tak wygląda
Ja bym spojrzała na to inaczej, nawet w branży, która jest uważana za uprzywilejowaną takie rzeczy mają miejsce. To dobitnie pokazuje jakie jest podejście do pracownika w Polsce.
@@aniak8545Nie.To świadczy o pracownikach.Nie mają szacunku do innych,uważają się za kogoś lepszego,bo są głupi.I to jest wykorzystywane.
@@V8____wiele jeszcze z życia nie rozumiesz
@@jakub3215 wiele jeszcze z życia nie rozumiesz.
IT wcale takie dobre nie jest. Pomimo 10 lat doświadczenia w programowaniu i ukończenia studiów informatycznych muszę przechodzić przez wieloetapowe rekrutacje. To jest absurd, że muszę tracić czas na robienie sobie listy potencjalnych pytań technicznych, żeby przygotować się na rozmowę jak do egzaminu. Nie każdy ma dobrą pamięć do pytań teoretycznych. Nie wspominając już o tym, że aktualnie pracy szuka się 6 miesięcy. Na umowę o pracę nawet nie ma co liczyć. Aktualnie liczy się głównie to, kto jest tańszy, a osoby na B2B są tańsze. Jest np. taki stereotyp, że w IT osoby neuroatypowe mają łatwiej. Nic bardziej mylnego. Przy tylu etapach rekrutacji jednostki sprawiające wrażenie dziwnych i niedostosowanych mają najtrudniej.
Ja mam 2 znajome osoby co rzuciły tą branże. Jedna poszła do wojska, druga do policji. Z tego co wiem są zadowolone, kasa mniejsza ale pewna. No może po prostu to też inny typ pracy (służba), ale jakaś alternatywa.
ale jesteś facetem czyli jeszcze nie masz tak najgorzej, trzymaj się
W Polsce to i tak jest jeszcze lajcik. Polecam poczytać amerykańskie subreddity. Samonakręcająca się spirala.
@@magdalenanowakowska5263xdddd
Victim mentality
@@magdalenanowakowska5263dziękujemy za Pani 3 grosze
Dzięki wielkie za tą rozmowę:)
"Zbrodnie popełnione przez państwo położone w Palestynie" - za to szanuję Krystiana do kwadratu.
To nie on wymyślił. Tak dla jasności. Wielu historyków którzy trąbią o tym, co pejsowaci robią w Palestynie używa takiego hasła. Łącznie z naczelnym radia wnet
@@obeah987 Wiem, że nie wymyślił. Tu nie jest najważniejsza oryginalność, lecz nazywanie rzeczy po imieniu wbrew salonowi.
Pierdolicie koledzy jak niedouczeni amerykańscy studenci 😂
Tylko Żydzi obronią nas.przed Islamem z Niemiec, UE. 😢😮
15:06 może taxi to zły pomysł na porownanie, ale już chinole pokazują nagrania ze swoich portów gdzie jedna osoba zdalbie pilnuje po kilka autonomucznych pojazdów transportujacych kontenery.
Podejrzewam, że tam może być lepsze środowisko pod zostawienie większej dozy autonomii programowi, niż na ulicy, gdzie może zadziać się wypadek z udziałem pieszego lub innego pojazdu. Ale pewnie czas pokaże.
@Lisekplhehe ale chodziło o pokazanie przykładu na zmniejszanie zatrudnienia dzięki AI - tam jeden dzieciak oderwany od farming simulator zastępuje 5 kierowców.
Einar poleć kogoś...proszę bardzo tylko łapę bedzie miał mniejsza . I wjeżdża Krystian
Widzę Was w oktagonie ;))
Ja po 4 latach pracy w korporacjach bodyleasingowych przeszedłem na bezpośrednie zatrudnienie w Polskiej firmie z sektora finansowego, tworzącej własne produkty. Atmosfera jest świetna, zatrudnienie stabilne, po 1,5 roku pracy duża podwyżka wynagrodzenia. Wszystkich szukających stabilizacji zachęcam do znalezienia takiej ostoi. Firmy międzynarodowe wykręcające ogromne "reweniu" wykręcają też swoich pracowników z ambicji jak ręczniki z wody
Praca w IT na b2b jest świetna gdy lubisz ryzyko. Zwolnienie z dnia na dzień po 5 latach pracy? Możliwe, jak najbardziej. Zwolnienie bo nie pasujesz do zespołu? Możliwe, jak najbardziej. Zwolnienie wszystkich duńskich pracowników na duńskich umowach z 3m odprawą i zostawienie pracowników w PL bez gwarancji wypłaty ostatniej pensji, bez okresu wypowiedzenia nawet? Możliwe, jak najbardziej... Najbardziej jednak śmieszą mnie programiści przekonani o tym, że gdyby wylądowali na miesiąc w szpitalu - ktoś by im akceptował faktury bez świadczenia usług.
Mnie fascynuje, że to są ludzie przekonani o swojej wręcz nieśmiertelności. Że nie będą chorować, że np. nowotwór ich nie dopadnie, że nie będą mieć dzieci, więc ciąża i późniejsze choroby dzieci, że choroby rodziców. Moja mama złamała rękę i wymagała obsługi, więc siostra się nią 3 tyg opiekowała. Czy to są takie samotne wilki, co jebac rodzinę, tylko praca, praca i praca, a w przypadku choroby własnej trudno, najwyżej zdechnę?
@@eithel85 Można odkładać samodzielnie i mieć poduszkę finansową równie dobrą jak ZUS. Dla dobrze zarabiających ZUS nie może być korzystny (bo wtedy nie działałaby zasada solidarności społecznej która jest jego podstawą)
Programista to stan umysłu 😂
@@eithel85 sprawdź jaki procent ludzkości dostaje nowotwór, zamiast pierdzielić farmazony. Ty po prostu czekasz na socjale. Empatia to w pracy ważna rzecz ale roszczeniowość to też nowotwór w społeczeństwie
Myślą, że ich choroba się nie tyka i że są lepsi niż inni ludzie, nawet niż ci którzy też pracują w IT, ale „przecież helpdesk to g*wno a nie IT” tak jak w komentarzach poniżej :)
Gościu jest już na krótkiej liście dla przyszłych pracodawców.
A po Ciebie ustawiają się kolejki?
@kasiaw3019, 👍👍👍
Wreszcie dziennikarz co pokazuje prawde a bzdury. Tak trzymac.
O kurczę.... miło, że się ktoś w końcu pochylił nad tym by wytłumaczyć ludowi jak cieżkim zawodem jest branża IT.
Są takie demagogie na jej temat, żę strach - 5% najbardziej zawziętych znajdywało pracę na dłużej (to dosłownie cyctat od menadzera, którego poznałem), a 0.1% osiągało tam faktyczny poważny sukces finansowy.
Zasuwasz bez litości i siedzisz na jak na bombie czekając aż coś się wysypie....
A jak ci się noga podwinie to usłyszysz, że pewnie za słaby jesteś, a nawet jak poleciałeś to pewnie miliony już (niezasłużenie!) na koncie masz, więc nie rycz.
@@Lisekplhehe Nie słyszałem czegoś takiego, ale generalnie masz rację - dotyczy to każdej dziedziny, która jest kojarzona z sukcesem.....
.... ktos musi mówić tym młodym ludziom, że niedługo z powodu AI to nie 5% się będzie odnajdywała w zawodzie, ale 0.05% .... co nie przeszkodzi uczelniom ich dalej szkolić. Teraz idąc na ekonomie to ci każą pisać kody pythonie.... tylko po to by ktoś miał robotę (zresztą już 20 lat temu się z tym spotkałem jak mnie kumpel poprosił bym mu to napisał - wcale nie było proste)
To już wole rowy kopać niż to ajti
Dokładnie. Jak o tym wspomniałem przy okazji będąc rzecznikiem pracowników, to niedługo po zostałem zwolniony pod byle pretekstem 😅 Jak się za to nie weźmiemy, to będziemy niewolnikami w swoim kraju nadal.
Umowa ma to do siebie że można ją wypowiedzieć
@fp7713 przestań, miałem nagrania, dowody, mogłem iść do sądu. Tyle, że to w Polsce droga przez mękę. CM wydawało się że jest drugim wilkiem z wall street czy muskiem, zaburzenia narcystyczne. Nie miałem żadnych problemów, jeżeli chodzi o jakość mojej pracy. Problemem był tylko i wyłącznie jego nieetyczne i bezprawne zachowania.
Krystian szacun!
Dzięki 👍
Jak ludzie prawdopodobnie pracujący mogą hejtować ludzi pracujących, ale upominających się o swoje prawa za to, że chcą być godnie traktowani w pracy. Chcą równać standardy pracy w dół, żeby inni byli traktowani równie źle jak oni, czy zazdroszczą odwagi związkowcom?
Dzięki wielkie!
W następnej kolejnosci trzeba naglosnic bezprawne uzycie twarzy poteznego zwiazkowca przez cdprojekt red jako dudu z wiedzmina 3!!!
XDD Smiechlem konkretnie, cos w tym jest
Popieram walkę z nieuczciwymi pracodawcami.
Ale ten fragment na końcu ze kryzysu klimatycznego by nie było , gdyby firmy paliwowe nie istniały, to mocna odklejka ze strony gościa😂
Pozdrawiam
Idealizm iluzoryczny kontra brutalizm realistyczny - tak wygląda ówczesny jaśnie nam panujący liberalno - kapitalistyczny system. Tony przepisów prawnych chroniących pracownika, konsumenta, powołanych do tego instytucji, rzeczników takich, śmakich itd.. versus ich stosownie, egzekwowanie…
Pozdrawiam 🙋
Kozak
IT to mentalny korwinistan ale warto walczyć o zmiany
Chyba jedyna firma gamingowa o której słyszałem, że nie ma zapierdolu to Bethesda. Mówi się wiele rzeczy o Toddzie Howardzie, ale przynajmniej nie zapomniał tego jak zapierdalał jako help desk i junior developer przy Daggerfallu i Morrowindzie.
Podobnie w Electronic Arts - zagrywki antykonsumenckie, ale dobre miejsce do pracy.
Jeszcze piranha bytes, która niedawno niestety zbankrutowała.
Slaby trolling.
@@Lisekplhehe Ta ktora stracila prawa do wlasnej gry xd?
@@BimmyJimmyTurbo W ktorym? W glownym korpo czy w jednym z miliarda studiow ktore sa ich wlasnoscia?
Powinieneś takie programy robić z Radiem Wnet, aby dotarło to do szerszej publiczności. Media z głównego ścieku nigdy w życiu nie wyemitują takich materiałów z obawy o utratę reklamodawców.
@@wojciowojcio9771 dobry pomysł!
👍👍👍
Smutna prawda, po 8 latach pracy w IT, 4 lata w dużym korpo, w wieku 32 lat przeżyłam załamanie nerwowe i wypalenia zawodowe.. Warto wspomnieć o tym jak korporacje starają się wypchnąć wszystkich ludzi z umów o pracę na B2B - brak podwyżek, premii, jawne namawianie przez HR na działalność jako jedyna opcja, żeby zarabiać średnie stawki rynkowe. Nie wspomnę już o tym, że 9/10 ofert pracy, które dostaję to tylko B2B bez możliwość negocjacji.
A jakie są stawki na B2B vs umowa o pracę? załóżmy, że pracuję w korpo na UoP ma 10000tyś netto/m-c.
Zazdroszczę Panu siły sprawczej! Jeszcze przydałoby się pozew o odszkodowanie za stracone inne możliwości pracy wskutek kłamstwa podczas rekrutacji.
Teoretycznie tak ale polskie sądy...
@@Krlowanigu-mg6eg Jasne... Ale w świetle dobrze działającego prawa byłoby to zasadne... Szkaradna manipulacja zaczyna się na etapie rekrutacji.
nie chodzi w b2b o zus tylko o podatek dochodowy. nie opłaca się płacić drugiego progu dochodowego jeśli mogę iść na b2b i wziac ipboxa i płacić stały procent. mniejszy.
to prawda, ale o tym ze 32% powyżej kwoty niewaloryzowanej od X lat już nikt z tych zwolenników umów o pracę nie opowie
Nieźle
proszę o wytłumaczenie w jaki sposób firmy omijają art. 29 kodeksu pracy: "praca musi być przy tym świadczona pod kierownictwem pracodawcy i w miejscu oraz czasie przez niego wyznaczonym" i zamiast umowy o pracę dają umowę zlecenie/b2b/dzieło i nie chodzi tylko o informatyków, ale kurierzy, sprzedawcy itd
Jesteś w Polsce od 2 minut?
Udowodnienie stosunku pracy odbywa się sądownie i wymaga dużo determinacji od pracownika wypchniętego z etatu.
a inspekcja pracy?
@@rafal9gagma budżet kilkukrotnie mniejszy niż IPN, niedobór inspektorów, brak pieniędzy na dojazdy (inspektorzy pokrywają koszt dojazdu do dalszych firm z własnej kieszeni), max mandat to parę tysięcy... wystarczy?
Pracownicy IT często mogą pracować z domu w godzinach, jakie im pasują, więc jak najbardziej to pasuje do B2B. Kurierzy w gruncie rzeczy podobnie, ale wnioskuję tylko z tego, co było omawiane przed świętami, kiedy jeździli z rodzinami do późnych godzin nocnych. Nie jest to takie oczywiste, dlatego trudno coś z tym zrobić.
Elastyczne godziny i praca zdalna to dalej jest praca w "ustalonym miejscu i ustalonym czasie" czyli stosunek pracy.
Szkoda, że w dzisiejszych czasach tak podstawowe prawo pracownika, jakim jest zrzeszanie się, zakrawa niejednokrotnie o heroizm 🤯 Niemniej gratuluje Krystianowi postawy i trzymam kciuki za powodzenie sprawy 🤞
Ja nie wiem, czy tu działają bojówki januszexówit? Komenty znikają!
Kuźwa, neo nagle kubek wyczarował. Ci goście w IT to nieźli magicy🎉
Cześć, musieliście tak dużo cięć robić?😢
Dawno nie słyszałem tak poprawnej polszczyzny jak u tego Pana!
gość chyba ma ciekawe hobby :) OSS
Hobbystyczna hodowla kalafiorow?
Samobiezne taksowki z SanFran juz sie zawinely
Jednocześnie masa ludzi z IT woli B2B i ciągnie nawet 3 etaty na każdym się totalnie obijając za grube pieniądze...
Zarobki ~ 20tys brutto+ na umowie o prace to 32% podatku już w połowie roku czyli za reke wyjdzie ok. 10tys. To nagroda za Kilkanaście lat ciężkiej pracy i nauki. Już wiecie dlaczego każdy kto ogarnia preferuje B2B? Pozdrawiam
Dosłownie odnosiłem się do tej kwestii w wywiadzie, ale za każdym razem gdy ktoś skrytykuje B2B, to się zlecą kuce i zaczną spamować takimi tekstami.
A żeby porównania B2B do UoP miały sens, to trzeba uwzględnić, że na UoP masz dużo więcej czasu wolnego w skali roku: 26 dni urlopu, a jeśli dobrze ogarniesz oddawanie krwi to nawet kolejnych 12 dni, czyli w praktyce prawie 2 miesiące (robocze) wolne. O świętach państwowych nie wspominając.
A później emerytura głodowa😮 Pozdrawiam
@@Krystian_Kosowski Nie ma co takich komentować
@@Krystian_Kosowski Obrażając mnie pokazujesz też jakim naprawde jestes człowiekiem. Na koniec dodam, że urlop, okres wypowiedzenia kontraktu i inne benefity normalnie ustalasz z pracowdawcą w drodze negocjacji. Wystarczy potrafić liczyc. Nie pozdrawiam.
@@Krystian_KosowskixD 26 dni to więcej niż 35?
Na B2B warunki są takie na jakie się ludzie umówią. Można mieć więcej wolnego niż na UoP i 100% płatne przy L4. A teraz czekam aż mnie wyzwiesz bo widzę że wyzywanie ludzi już w pierwszej odpowiedzi to poziom dyskusji jaki reprezentujesz.
Dodajmy jeszcze że wspomniane 20k brutto to po stronie pracodawcy koszt ponad 24k.
Bardzo ciekawa audycja
Jak będzie januszsoft po francusku 😄
Szopra szyteria
Zwolnienia w korporacjach to jedno, drugie to DUUUŻO mniej inwestycji w start upy. Kryzys, przesycenie rynku, LLM też sprawia, że wzrasta efektywność - a skoro wzrasta efektywność a nie rośnie popyt, to spada zapotrzebowanie na pracowników. Mimo wszystko pracodawcy w Ministerstwie Cyfryzacji ciągle powtarzają, że brakuje w Polsce 100 tysięcy programistów xD. Więc tak, jeżeli będzie 100 tysięcy programistów więcej, to programiści po 5 latach studiów i z 10 latami doświadczenia będą zarabiać tyle co przeciętny robotnik.
Najgorsze jest to, że narzekalismy na rządy PO w sprawach pracowniczych, a potem przyszedł PiS, tak dbający o zwykłych ludzi, przeciwko elitom itd. I co? I było tak samo, a chyba nawet gorzej...
niestety obie partie w tej kwestii są dokładnie takie same (podobnie jak w kwestiach podatkowych)
@@b.k.1817bo tak głosuje 65 proc ludzi, do tego 10 proc Konfa, 10 proc TD i pozostaje wam obraz ile przejmuje się pracowniczymi mirażami
@@fp7713
To są pracownicze miraże, dopóki Ciebie nie dotkną.
@ skoro nie jestem pracownikiem to nie grozi
większość wyborców rowniez się nimi nie przejmuje
@@fp7713
Nie martw się. Może kiedyś znajdziesz pracę.
IT się budzi 🥹
A tak swoją drogą to po kij te wszystkie urzędy które są całkowicie bezużyteczne! Ludzie uciekają na B2B aby nie płacić ogromnych podatków bo one są rozpierdzielane turbo nie efektywnie
Pomijając poruszane patologie, w IT nie było tak źle jak to próbowane jest przedstawiane w materiale. W każdej ofercie był wybór czy UoP czy B2B, a nawet jeśli nie było, to ofert było multum i można było wybrać takiego pracodawcę, który oferuje UoP. Naiwni to byli ci, którzy myśleli że na umowie B2B będą w jakikolwiek sposób chronieni przez prawo pracy.
Nie jestem przekonany czy Pan Krystian robi dobrą robotę, bo skupia się na patologiach które są rzadkością i które można łatwo uniknąć, zamiast rozwiązywać faktyczne problemy, które nurtują branże, np. puste oferty pracy (ogłoszenia wydmuszki, które firmy wystawiają, mimo że nie szukają nowych pracowników).
Zawsze fajnie się dowiedzieć że PiS nadal rządzi i kazał Tuskowi nie aresztować Netanjahu. Wow.
to akurat Trump, ale posłuszni są, fakt
Ale że nawet nie na Cyprze 😮
Co się stało ze stoczniowcami?
th-cam.com/users/live4Kas3lZJKTQ?si=Q46gRRl58EGwKXuZ
Istnieje bardzo ważny artykuł 58 KC. Niestety, patologia w Polsce i brak praworządności ogranicza jego działanie. Inspektorzy pracy, to darmozjady, które nic nie mogą, a żyją z pieniędzy podatników.
Tak jest w wielu korporacjach. B2B, to B2B, ale jak wytłumaczyć, kiedy człowiek pracuje dla banku po 8 godzin dziennie, 40 tygodniowo, nie robi nadgodzin i ma od 9 lat umowę o pracę, na pełen etat, na najniższą krajową, w agencji pracy tymczasowej (po ustawowym czasie zmieniana jest nazwa firmy zatrudniającej), a resztę pensji dostaje na zlecenie (W godzinach pracy na etat)?
Gdzie leży źródło problemu? Na Wiejskiej, w Warszawie. Od 35 lat politycy nic z tym nie robią. Ściga się za przekręty VAT, a za setki tysięcy przekrętów ZUS nikt nie ściga, pomimo że ZUS, co rok, generuje największą część zadłużenia Polski.
Same firmy ochroniarskie zatrudniają grubo ponad 100 tys. pracowników. Każdy ma nielegalną umowę i nie jest od niego odprowadzane co najmniej 500 zł ZUS. Podobne liczby są w handlu. Dodajmy do tego IT (nie wiem, jaka jest skala). Przypuśćmy, że w różnych branżach Polski jest to 300 tys osób rocznie. IT, wiadomo, powinny być płacone większe pieniądze na ZUS. Ale załóżmy, że wszędzie po równo nie odprowadza się 500 zł. 300 tys. x 500 = 150 000 000 zł. ukradzionych pieniędzy rocznie. Robi wrażenie? Czy to gorsza skala od przekrętów na VAT, że nie warto się tym zająć?? Nic dziwnego, że ZUS nie wyrabia. A to jeszcze nie koniec. Te setki tysięcy ludzi, gdzie składki na ich ZUS wynoszą grosze, w wieku emerytalnym dostaną tak niską emeryturę, że nie starczy im na samo jedzenie. O opłatach za mieszkanie i leczeniu będą mogli zapomnieć. To oznacza, że potracą mieszkania na rzecz banków, albo za długi i wtedy będą tysiące bezdomnych staruszków, w pudłach kartonowych na ulicach. Jeszcze tylko 15 lat i zobaczycie ogrom tej tragedii.
Przez najbliższe 3 lata lepiej nie będzie, bo ministrem pracy jest kompletne zero dr Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
A za 3 lata, będą kolejne świnie przy korycie i dalej nic nie będzie.
ZUS się sam bilansuje. A pracownicy uważają że lepiej jak dostaną te pieniądze do ręki zamiast wpłacać do ZUSu. Odkładają sami na emeryturę.
Zgadza się!
Może ktoś poruszy temat branżowych czarnych list pracowników. To jest przetwarzanie danych. Możesz na niej być i latami szukać pracy bo ktoś cię nie lubi. Ktoś będzie chciał zniszczyć ci życie i tego nie udowodnisz. To miało miejsce w yndiach i uk. W pl też coś takiego jest w transporcie. Musisz najpierw wiedzieć, że jesteś na liście, że w ogóle jest lista. Bardzo trudno udowodnić zmowę pracodawców. Temat zamiatany i post pewnie zaraz zniknie. W naszym bantustanie tego niby nie ma???
Może nie odpieprzaj rzeczy żeby znaleźć się na takiej liście? Proste.
W IT są dwie grupy ludzi:
1. Kompetentni
2. Ci którzy potrzebują związków zawodowych
@@luz6028 w Polsce są dwie kategorii ludzi:
1. ludzie o mentalu chłopów pańszczyźnianych, którzy lubią być dymani przez Januszy i korpo
2. Ludzie, którzy się szanują cenia wolność i nie lubią być dymani
brednie, jest dużo ludzi którzy nie potrafią po prostu w korpopolitykę
Jest też trzecia do której należysz "mentalność ofiary" być może najliczniejsza. Z wywiadu wynika że nie wyszedłeś poza poziom juniora. I tak juniorzy nie mają łatwo w IT ale gdzie jest łatwo już na starcie poza może medycyną i branża Górniczą?
Nie spotkałem wysoko wykwalifikowanych pracowników IT potrzebujących związków zawodowych.
@@luz6028 Ach ten wasz selfmejdmenizm, który opiera się na argumentacji w stylu "zjadłem obiad, więc głód na świecie nie istnieje" i potrzebuje koniecznie poniżyć kogoś nawet wtedy, kiedy rzeczywiście jest ofiarą.😃
@@msb4000 ach te Twoje uwielbienie do autorytetów których zobaczyłeś w yt. Opieram się na doświadczeniu wielu ludzi z branży IT. Znajdź mi seniora który powie że ta branża potrzebuje związków zawodowych.
Krystian pewnie potrzebuje bo jak przez tyle lat wykonywał pracę na poziomie juniora to najwyraźniej nie rozwinął się a jako działacz to nawet nie musi a i tak go nie zwolnią.
Już nie psioczcie na to B2B, jak ktoś ma wybór to niech bierze co mu odpowiada, ale niech ponosi tego konsekwencje - vide tajny raport zusu o niskich emeryturach dla samozatrudnionych. Można nadwyżki netto inwestować w IKE bez podatku i być panem swojego losu, a nie później skamlać o dopłaty.
Poczekamy zobaczymy ile tych przedsiębiorczych samozatrudnionych będzie za 30 lat skamlało o wypłatę emerytury, czas zweryfikuje.
@@kasiaw3019minimalna przysługuje każdemu
ale to jest czysta matematyka: płacą składki od 60 proc średniej krajowej, zatem KAŻDY tyle zarabiający będzie w takiej samej sytuacji niezależnie od sposobu wykonywania pracy czy usług
Dokładnie to samo myślałam czytając te komentarze. Najlepiej widać to po różnych gwiazdeczkach, które latami kręciły lody, ale płaciły niskie podatki, zusy, jakieś ryczałty zamiast normalnej składki zdrowotnej, a jak dostały emeryturę z ZUS, to latają po śniadaniówkach, albo wysokich obcasikach i płaczą nad swoim strasznym losem...
@ dlatego bardzo dobrze, że wychodzą takie akcje z gwiazdami, czy tym raportem który jednak ujrzał światło dzienne, bo najważniejsza jest edukacja i świadomość jak wiążą się składki z przyszłymi emeryturami. Dlatego edukować się w tym temacie trzeba i ci z UoP korzystać z PPK, z B2B z IKE i IKZE, bo inaczej bida.
Można prosić żeby panowie stuknęli się czółkami jak koziołki? 🙏🙏🙏🤣🤣
🤣
Też pracowałem w Sii ponad 10lat temu. Pamiętam jak wtedy co tydzień Dżordż się wyżywał w mailach na sytuację polityczną w Polsce i atakował w niewybredy sposób PiS i atakował jego wyborców... Specyficzny koleś, specyficzna firma... Wcale mnie ta sytuacja nie dziwi.
A ja sie zastanawiam dlaczego skoro facet nigdzie dlugo nie zagrzał miejsca bo walczy o prawa pracownicze, a pracuje dobrze, ma doświadczenie i wiedzę, czemu nie utworzy fajnej spółdzielni albo z kimś nie utworzy własnej firmy/spółki i oleje te wszystkie korpo gdzie robił?
Dlatego, że nie każdy jest i będzie przedsiębiorcą. Niektórzy chcą po prostu pracować i po 8h zawijać do domu, a nie siedzieć nad harmonogramami, kosztorysami i negocjacjami z biznesem.
Skąd założenie, że tzw. rynek jest jedynym słusznym miernikiem wszelkich form działalności?
Panie Andrzeju, składa Pan sensowne zdania więc zakładam że sprawnie Pan rozumuje. Założenie firmy wymaga kapitału na start, nie każdy rodzi się z takim kapitałem. Jeśli zapewni mi Pan kapitał to ja bardzo chętnie założę spółkę i osobiście w niej zachęcę pracowników do założenia związku zawodowego.
@nodell8729 ale w IT nie zarabia się mało, nawet jeśli miałby 10 kolegów i koleżanki, którzy złożyliby się po 200 k zł to daje 2 mln zł. Może nie wiele na początek ale zawsze coś.
@@panandrzej7537 No ale żeby oszczędzić po 200 tyś to trzeba parę lat popracować u kogoś prawda? A który prezes zakłada firmę w 100% z własnych oszczędności i to jeszcze takich które stanowią ponad 75% jego oszczędności? To jest jak powiedzenie chłopu pańszczyźnianemu, czemu własnego zamku nie zbuduje - absurd. Jedyne realne rozwiązanie to bunt, budowanie własnego zamku przez chłopa jest poza spektrum racjonalnych rozwiązań na poprawę jego sytuacji, przyjemny dowcip, nic więcej.
Dlaczego nie ma udzialu w zyskach i decyzyjnosci w przypadku pracy w firmie dlaczego sie na to zgadzacie?
Umowa twarzą w twarz
Kolego twarzą w twarz.
Sami sobie bacika kręcicie na siebie. "Twarzą w twarz "
2 lata taka oczywista sprawa? Przeciez zalozyciel zwiazku jest chroniony przed zwolnieniem przed chyba pol roku? Nad czym tu deliberować?
Gość przeszedł na emeryturę czy zatrudnił się w sektorze publicznym? Bo zastanawiam się, jak po takim wywiadzie będzie wyglądać jego perspektywa zatrudnienia. Wydaje mi się, że B2B to w IT plaga, niektóre firmy nawet nie dają innych umów, polecam przejrzeć oferty pracy, a większość z nich wymaga stałych godzin pracy, do tego pracy w wskazanym miejscu, ma się przełożonego itp. czyli klasyczny stosunek pracy.
Raczej w wielu firmach jest na czarnej liście za wywijanie takich numerów bo nie tylko jednej takie coś zrobił. Członek zarządu związku zawodowego w danej firmie ma prawo do zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy na okres całej kadencji zarządu także niezły biznesplan ;)
B2b w it to tradycja 😂
w tej chwili to nie wiem jak juniorzy, ale specjaliści z wykształceniem kierunkowym i latami doświadczenia maja najgorzej wbrew pozorom
Juniorzy zostali zostawieni na pastwę losu. Dla "korpo" opłaca się mieć jednego seniora i podłączyć go do sztucznej inteligencji niż zatrudnić 10 juniorów. Jaka sytuacja: dramat. 2 lata szukam innej pracy w IT (ponad 700 wysłanych CV i tylko 5 rozmów o prace), aby chociaż trochę rozwinąć moją pasję do informatyki i wyrwać się z budżetówki, gdzie moją robotę """informatyczną""" za najniższą krajową, równie dobrze mógłby wykonywać "gimnazjalista z 3-klasy".
Ogólnie na Lubelszczyźnie to bida z nędzą, bo z IT to Asseco albo Sii albo w najgorszym przypadku "Januszex IT Solution" lub budżetówka. Wszystkie dobre miejscówy pozajmowane. Od starego kumpla który pracuje w prywacie IT dowiedziałem się, że jak mieli 2 gości na stażu, a na stanowisko było tylko 1 miejsce, to jeden "załatwił" drugiego w taki sposób że dalej od 2 lat nie wiadomo co się z nim stało...
Potwierdzam. Juniorom jest łatwiej, bo poziom zadań szoruje o dno, a za to tempo podkręca się na maksa. Jedynym potrzebnym "zasobem" jest młodzieńcza wytrzymałość.
@@OptimisticSociopath nie ma czegoś takiego jak "Sztuczna Inteligencja"
@@OptimisticSociopath Sugerujesz popełnienie jakiejś zbrodni?
Pan Krystian powinien założyć własną firmę, zamiast zakładać związek zawodowy. Na pewno przestrzegałby wszystkich praw pracowniczych i dawałby spore podwyżki.
Załóż firmę zmień pracę weź kredyt. Bronisław Komorowski wiecznie żywy.
Straszna to co ty opowiadasz... Podzielili was, oplacili,.... Oznakowali czerwoni, niebiescy.... To praca dla ludzi bez godnosci... Upadek człowieczeństwa jak dla mnie.
Rynek IT pokazał, jak nie wykorzystać odpowiednio czasów, kiedy był rynek pracownika. Kompletnie przespali pracownicy ten moment i teraz jak nie ma za bardzo pracy (czyli po prostu wyboru) budzą się, ale jest już za późno na rozwijanie i budowanie związków zawodowych.
nigdy nie było rynku pracownika