Ref. (cheatz) Kłuje serce, gdy łapiesz za rękę W oczach masz łezki, nadziei resztkę Wiary iskierki nam płoną jak świece W głowie mam mętlik, a chcę dotknąć ciebie Dochodzę do siebie, sam nie wiem kim jetem Weź podaj mi rękę, bo powoli spadam, bo powoli lecę Nie mów mi aniele, bo dopiero wyszedłem z piekła (cheatz) Benzo pomaga mi zasnąć, tłumi agresje tak jak tłumię zazdrość Wykańczam nas bardzo, miało być niebo, a jest kurwa bagno Benzo pomaga mi zasnąć, tłumi agresje tak jak tłumię zazdrość Wykańczam nas bardzo, miało być niebo, a jest kurwa bagno (R.V.G) Nienawidzę życia tak jak nienawidzę siebie Choć wciąż stoję na ziemi, czasami latam po niebie Wyobrażam sobie ciebie, siebie, nas I nie wiem czy mam szczęście, czy szczęście dawno zostawiło mnie i poszło sobie w las Chcę móc cię załapać za rękę, nie mam takich możliwości Chcę mówić do ciebie pięknie, niestety nie mam już w sobie miłości (mejt) Rozjebałem sobie życie na cacy, pewnie to kurwa zobaczysz Wyniosłem to wszystko na ręce i czekam aż sięgnie po szczęście błyszczące jak szafir Straciłem kontakt po latach, rozbiłem uczucia słodkie jak piniata Twe spojrzenie parzy, ja nadal mam na ciele skazy po zdradach Przykro mi patrzy się na życie w nas, ten cały teatrzyk to brawa i wrzask Jeśli przestanie w mych żyłach płynąć krew to znaczy, że w końcu umarłem za rap Wszystko przede mną nie za mną, chcę kasy z ulicy jak Slumdog Jeśli przestaniesz widzieć we mnie światło, to znaczy, że zgasło Ref. (cheatz) Kłuje serce, gdy łapiesz za rękę W oczach masz łezki i nadziei resztkę Wiary iskierki nam płoną jak świece W głowie mam mętlik, a chce dotknąć ciebie Dochodzę do siebie, sam nie wiem kim jetem Weź podaj mi rękę, bo powoli spadam, bo powoli lecę Nie mów mi aniele, bo dopiero wyszedłem z piekła
Zajebiste🔥
Megaa ❤❤❤
Kocham tooo🔥🔥
Ref. (cheatz)
Kłuje serce, gdy łapiesz za rękę
W oczach masz łezki, nadziei resztkę
Wiary iskierki nam płoną jak świece
W głowie mam mętlik, a chcę dotknąć ciebie
Dochodzę do siebie, sam nie wiem kim jetem
Weź podaj mi rękę, bo powoli spadam, bo powoli lecę
Nie mów mi aniele, bo dopiero wyszedłem z piekła
(cheatz)
Benzo pomaga mi zasnąć, tłumi agresje tak jak tłumię zazdrość
Wykańczam nas bardzo, miało być niebo, a jest kurwa bagno
Benzo pomaga mi zasnąć, tłumi agresje tak jak tłumię zazdrość
Wykańczam nas bardzo, miało być niebo, a jest kurwa bagno
(R.V.G)
Nienawidzę życia tak jak nienawidzę siebie
Choć wciąż stoję na ziemi, czasami latam po niebie
Wyobrażam sobie ciebie, siebie, nas
I nie wiem czy mam szczęście, czy szczęście dawno zostawiło mnie i poszło sobie w las
Chcę móc cię załapać za rękę, nie mam takich możliwości
Chcę mówić do ciebie pięknie, niestety nie mam już w sobie miłości
(mejt)
Rozjebałem sobie życie na cacy, pewnie to kurwa zobaczysz
Wyniosłem to wszystko na ręce i czekam aż sięgnie po szczęście błyszczące jak szafir
Straciłem kontakt po latach, rozbiłem uczucia słodkie jak piniata
Twe spojrzenie parzy, ja nadal mam na ciele skazy po zdradach
Przykro mi patrzy się na życie w nas, ten cały teatrzyk to brawa i wrzask
Jeśli przestanie w mych żyłach płynąć krew to znaczy, że w końcu umarłem za rap
Wszystko przede mną nie za mną, chcę kasy z ulicy jak Slumdog
Jeśli przestaniesz widzieć we mnie światło, to znaczy, że zgasło
Ref. (cheatz)
Kłuje serce, gdy łapiesz za rękę
W oczach masz łezki i nadziei resztkę
Wiary iskierki nam płoną jak świece
W głowie mam mętlik, a chce dotknąć ciebie
Dochodzę do siebie, sam nie wiem kim jetem
Weź podaj mi rękę, bo powoli spadam, bo powoli lecę
Nie mów mi aniele, bo dopiero wyszedłem z piekła
😔🖤
na niektórych po prostu trzeba się wydrzeć
ma ktos beat??