Ja sam przez długi czas sam podejrzewałem, że rzeczywiście Lublin jest miastem mistycznym. Gawędy Pana Tomasza mnie w tym trochę utwierdziły. Dzisiaj miałem okazję przekonać się na własnej skórze o co chodzi tym Lublinem. Myślę, że się nie rozczarowałem. Myślę, że Lublin ma coś z Rzymu. Tak jak Rzym wznosi się na pagórkach (chociaż na 4 a nie 7). Natomiast patrząc na miasto ze Wzgórza Czwartek - Zamek Lubelski przypomina mury Jerozolimy oglądane z góry Oliwnej. Muszę Panie Tomaszu jedynie wspomnieć, że dziury w płocie prowadzącej na cmentarz już nie ma. Co oczywiście nie oznacza, że na cmentarz żydowski nie da się dostać ;) wszystko co przeczytałem na stronie przewodnik-katolicki.pl okazało się prawdą. Zdziwiłem się, że ktoś potrafi pisać o Grobie Widzącego podobnie jak Pan Panie Tomaszu. Roześmiałem się, kiedy okazało się, że artykuł napisała..... Pani Natalia :D
No proszę o Lublinie moim mieście studenckim!:) super miasto, polecam do studiowania jak i zamieszkania. miasto w którym mieszka dużo bardzo uzdolnionych muzycznie ludzi, ja również posiadam gitarę którą tam kupiłem i mam ją do dziś tyle że to elektryk Epiphone Slash Signature Model świetna gitara wersja limitowana:) echh to były czasy.. i fakt to miasto ma coś w sobie, wiadomo teraz się trochę pozmieniało ale są miejsca w których klimat pozostał ten sam. pozdrawiam!
Dobry kawałek,choć z płyty mnie mi znanej..a przypomniał mi się inny tekst (odnośnie serca), super artysty...: Po co mi serce A może to błąd A może jednak warto serce mieć I tak po prostu kochać nim co krok A może jednak z sercem lżej.. p.s..kto wie czyja to piosnka?-)
A oto zapis mojej podróży(czytaj na komputerze): Możesz także raz Odwiedzić mistyczne miasto, Leżące łagodnie wśród rozstajów jak niedźwiedź; Nie oglądane przez ciebie dotąd, Nieopisane dotąd. Nieopowiedziane. W jego herbie może być umieszczona muszla, Albo panna z mieczem między dwoma białymi gołębiami; Albo czarny pół lew z czerwonym pół orłem na Złotym tle, pomiędzy blankowanymi wieżyczkami. Albo czarne skrzydło z pastorałem. Ta chwila, kiedy spośród nieznanego krajobrazu, Niewidzianych dotąd stron, wreszcie Wynurza się zarys ceglanej architektury, Może strzelistej dzwonnicy; I już wiesz, że dotarłeś, wiesz, że osiągnąłeś cel. Pod stopami czując kamienisty trakt, pył. Odwiedź raz niezachodzące grodzisko, Stare. Jak ono wygląda ? Jaka budowa oraz zaprojektowanie jego ? Choć geometrii tutaj nie ma, Nie są obecne tutaj linie ani bryły. Pięknobrzmiące jego statuty oraz zarządzenia, Jego prawa i przywileje z królewskiego nadania. Jego obyczaje, tradycje. Jego obchody. Jeśli tam przybędziesz szukaj centrum, środka, Zdążaj zawsze do serca miasta. Choć i tak w pełni go nie poznasz. W myśl wskazań dzieła:”De Architektura, de Re Aedificatoria, Et de Divina Proportione Libri Decem.” Idealne miasto zbudowane powinno być Na planie okręgu opisującego prostokąt, Lub kwadratu wpisanego w ośmiokąt. Albo w rzucie gwiazdy, z rozchodzącymi się promieniście Drogami oraz pierzejami. Funkcjonalność i użytek scalone z pięknem. Klasycyzm zgodzony z impresjonizmem. Pośrodku majestatyczny ratusz. Możesz przemierzać jego promenady. Możesz pójść ulicą Spokojną, lub ulicą Piękną, Albo ulicą Skromną; a i tak wiesz, że zawsze Dojdziesz w jedno m i e j s c e. Że spełnia się ceremonia p o ł ą c z e n i a. Na fasadach kamienic osobliwe ornamenty. Rzeźbione kanefory dźwigające na swych głowach, Jak żywe są ich oblicza oraz spojrzenia. Czasem może gdzieś wyłonić się maszkaron Strzegący progu; klamka w formie lwa u drzwi. Na deptaku odlane gmerki cechów rzemieślniczych, Godła sukienników; pierwsze ich sukno flandryjskie. Idziesz, aż w końcu, niespodziewanie, Na jednej ze ścian napotykasz wyrzeźbiony Wizerunek kaduceusza; Czyli uskrzydlonej laski, którą oplatają dwa węże. Nie, nigdy tego miasta nie poznasz w pełni, Nie odkryjesz jego zaułków, meandrów, konturów. Nie pozdrowisz jego mieszkańców; ich stroje, maniery. I ty nosisz szlachectwo godne prawdziwego patrycjusza. Możesz np.stać się adeptem Towarzystwa Jaszczurczego. Będziesz szedł, szedł pod girlandami lampionów, Mijając Życzliwych; nieznanych, a jakby bliskich. Ich twarze są księgą, którą możesz czytać. Dalej, co raz dalej, w głąb, aż obejmie cię niezmierne, blask. I ty sam staniesz się jak to miasto. Zrozumiesz, że to obraz, prefiguracja czegoś więcej, Czegoś, co wciąż odsyła ciebie dalej, wyżej. Idąc zobaczysz Wieżę Ciśnień oraz Zamek, Białą Synagogę i Planetarium Astronomiczne. I na murze wyobrażenie Kaduceusza -symbol Integracji oraz osiągniętego celu, Równowagi. Szukaj zawsze serca miasta, w nim Murowana fontanna bijąca wodą żywą. W niej twarz oraz dłonie obmyjesz. Przystańmy tutaj, oddajmy się długiej rozmowie. Dzisiaj na przykład byłem w metropolii, W której herbie jest Złoty Jednorożec. Na barokowym stropie dwa żurawie namalowano. Wszędzie, gdzie jesteś, to miasto jest. I spójrz, to miasto rodzi, jest brzemienne, Jak piastunka o ramionach czułych, opiekuńczych. Strzeże w sobie sekretu ucieleśnienia, Nosi w swym łonie święto.
Kupiłem sobie niedawno płytę Luna, bo nie miałem. Postawiłem na półce, bo piękna.
Ja sam przez długi czas sam podejrzewałem, że rzeczywiście Lublin jest miastem mistycznym. Gawędy Pana Tomasza mnie w tym trochę utwierdziły. Dzisiaj miałem okazję przekonać się na własnej skórze o co chodzi tym Lublinem. Myślę, że się nie rozczarowałem.
Myślę, że Lublin ma coś z Rzymu. Tak jak Rzym wznosi się na pagórkach (chociaż na 4 a nie 7). Natomiast patrząc na miasto ze Wzgórza Czwartek - Zamek Lubelski przypomina mury Jerozolimy oglądane z góry Oliwnej.
Muszę Panie Tomaszu jedynie wspomnieć, że dziury w płocie prowadzącej na cmentarz już nie ma. Co oczywiście nie oznacza, że na cmentarz żydowski nie da się dostać ;) wszystko co przeczytałem na stronie przewodnik-katolicki.pl okazało się prawdą. Zdziwiłem się, że ktoś potrafi pisać o Grobie Widzącego podobnie jak Pan Panie Tomaszu. Roześmiałem się, kiedy okazało się, że artykuł napisała..... Pani Natalia :D
Piękne te wzgórze winnic Sandomierzu przy kościele Św.Jakuba.Niestety wina nie spróbowałem,ale wszyscy polecają.
wino jest całkiem udane , można pić :)
Absolutnie piękna pieśń! ;)
Świetny numer.
Dzięki Tomasz
Nic dodać nic ująć ! Pozdrawiam 👍
Dzień dobry
A na TVP kultura 2,,Papusza,,!
Piękny to film ;)
😁😁😁
Cóż... mam, co podnosić...
No proszę o Lublinie moim mieście studenckim!:) super miasto, polecam do studiowania jak i zamieszkania. miasto w którym mieszka dużo bardzo uzdolnionych muzycznie ludzi, ja również posiadam gitarę którą tam kupiłem i mam ją do dziś tyle że to elektryk Epiphone Slash Signature Model świetna gitara wersja limitowana:) echh to były czasy.. i fakt to miasto ma coś w sobie, wiadomo teraz się trochę pozmieniało ale są miejsca w których klimat pozostał ten sam.
pozdrawiam!
Jestem ✌️😎
Budzy wspomniał Captain Beefheart. Zapomniany artysta a był wybitnym...
bardzo lubię kapitana , szczególnie pierwszą płytę "Safe as Milk"
@@rivendell7162 A Trout Mask Replica?
@@karluum nie podoba mi się
witam,troszkę się dzisiaj spóżniłem,jestem dopiero 299,pozdrawiam
Dobry kawałek,choć z płyty mnie mi znanej..a przypomniał mi się inny tekst (odnośnie serca), super artysty...:
Po co mi serce
A może to błąd
A może jednak warto serce mieć
I tak po prostu kochać nim co krok
A może jednak z sercem lżej..
p.s..kto wie czyja to piosnka?-)
Lech Janerka
A oto zapis mojej podróży(czytaj na komputerze):
Możesz także raz
Odwiedzić mistyczne miasto,
Leżące łagodnie wśród rozstajów jak niedźwiedź;
Nie oglądane przez ciebie dotąd,
Nieopisane dotąd.
Nieopowiedziane.
W jego herbie może być umieszczona muszla,
Albo panna z mieczem między dwoma białymi gołębiami;
Albo czarny pół lew z czerwonym pół orłem na
Złotym tle, pomiędzy blankowanymi wieżyczkami.
Albo czarne skrzydło z pastorałem.
Ta chwila, kiedy spośród nieznanego krajobrazu,
Niewidzianych dotąd stron, wreszcie
Wynurza się zarys ceglanej architektury,
Może strzelistej dzwonnicy;
I już wiesz, że dotarłeś, wiesz, że osiągnąłeś cel.
Pod stopami czując kamienisty trakt, pył.
Odwiedź raz niezachodzące grodzisko,
Stare. Jak ono wygląda ?
Jaka budowa oraz zaprojektowanie jego ?
Choć geometrii tutaj nie ma,
Nie są obecne tutaj linie ani bryły.
Pięknobrzmiące jego statuty oraz zarządzenia,
Jego prawa i przywileje z królewskiego nadania.
Jego obyczaje, tradycje.
Jego obchody.
Jeśli tam przybędziesz szukaj centrum, środka,
Zdążaj zawsze do serca miasta.
Choć i tak w pełni go nie poznasz.
W myśl wskazań dzieła:”De Architektura, de Re Aedificatoria,
Et de Divina Proportione Libri Decem.”
Idealne miasto zbudowane powinno być
Na planie okręgu opisującego prostokąt,
Lub kwadratu wpisanego w ośmiokąt.
Albo w rzucie gwiazdy, z rozchodzącymi się promieniście
Drogami oraz pierzejami.
Funkcjonalność i użytek scalone z pięknem.
Klasycyzm zgodzony z impresjonizmem.
Pośrodku majestatyczny ratusz.
Możesz przemierzać jego promenady.
Możesz pójść ulicą Spokojną, lub ulicą Piękną,
Albo ulicą Skromną; a i tak wiesz, że zawsze
Dojdziesz w jedno m i e j s c e.
Że spełnia się ceremonia p o ł ą c z e n i a.
Na fasadach kamienic osobliwe ornamenty.
Rzeźbione kanefory dźwigające na swych głowach,
Jak żywe są ich oblicza oraz spojrzenia.
Czasem może gdzieś wyłonić się maszkaron
Strzegący progu; klamka w formie lwa u drzwi.
Na deptaku odlane gmerki cechów rzemieślniczych,
Godła sukienników; pierwsze ich sukno flandryjskie.
Idziesz, aż w końcu, niespodziewanie,
Na jednej ze ścian napotykasz wyrzeźbiony
Wizerunek kaduceusza;
Czyli uskrzydlonej laski, którą oplatają dwa węże.
Nie, nigdy tego miasta nie poznasz w pełni,
Nie odkryjesz jego zaułków, meandrów, konturów.
Nie pozdrowisz jego mieszkańców; ich stroje, maniery.
I ty nosisz szlachectwo godne prawdziwego patrycjusza.
Możesz np.stać się adeptem Towarzystwa Jaszczurczego.
Będziesz szedł, szedł pod girlandami lampionów,
Mijając Życzliwych; nieznanych, a jakby bliskich.
Ich twarze są księgą, którą możesz czytać.
Dalej, co raz dalej, w głąb, aż obejmie cię niezmierne, blask.
I ty sam staniesz się jak to miasto.
Zrozumiesz, że to obraz, prefiguracja czegoś więcej,
Czegoś, co wciąż odsyła ciebie dalej, wyżej.
Idąc zobaczysz Wieżę Ciśnień oraz Zamek,
Białą Synagogę i Planetarium Astronomiczne.
I na murze wyobrażenie Kaduceusza -symbol
Integracji oraz osiągniętego celu,
Równowagi.
Szukaj zawsze serca miasta, w nim
Murowana fontanna bijąca wodą żywą.
W niej twarz oraz dłonie obmyjesz.
Przystańmy tutaj, oddajmy się długiej rozmowie.
Dzisiaj na przykład byłem w metropolii,
W której herbie jest Złoty Jednorożec.
Na barokowym stropie dwa żurawie namalowano.
Wszędzie, gdzie jesteś, to miasto jest.
I spójrz, to miasto rodzi, jest brzemienne,
Jak piastunka o ramionach czułych, opiekuńczych.
Strzeże w sobie sekretu ucieleśnienia,
Nosi w swym łonie święto.
Łatwiej jest naprawić gitarę, niż podnieść Niebo 🤔
ale kto powiedział ,że ma być łatwo ?
Czy w najbliższych dniach tygodniach jest szansa usłyszeć Armie bądź akustycznie Pana utwory ? ;) Gdziekolwiek ;)
chodzi o koncert ?
@@rivendell7162 tak ;)
@@szymonnisko 15 sierpnia w Mosinie zagram akustycznie
Radzę trzymać rękę bliżej otworu rezonansowego... Tak jest poprawnie i nie robi się dziur...
za późno :)
Czy ta pieśń pasowałaby do remake'u serialu "Jan Serce"?