Biorac pod uwagę to że każde odczucie jest subiektywne, kto może zabvawic się w sędziego i wyrokować, czy jedna strona jest nierealistycznie optymistyczna czy druga nierealistycznie pesymistyczna. Inna rzecz, czemu psychologowie nie zajmują się tym jak obszernie w mediach zaczęto stosować propagandę i cenzurę? A może nie? może łatwiej przylepić pytającemu łatkę nierealnego pesymisty? Bo po co zadawać niewygodne pytania?
"Biorac pod uwagę to że każde odczucie jest subiektywne, kto może zabvawic się w sędziego i wyrokować, czy jedna strona jest nierealistycznie optymistyczna czy druga nierealistycznie pesymistyczna." Ależ pokazujemy wprost, że to porównania grupowe. Jednostka może mieć absolutnie realistyczne przekonanie, że jest bardziej bezpieczna. "Inna rzecz, czemu psychologowie nie zajmują się tym jak obszernie w mediach zaczęto stosować propagandę i cenzurę? A może nie?" Przyznam, że niezbyt rozumiem, jak nasze badania miałyby to zastosowanie.... Mógłby proszę Pan je wskazać bym mógł lepiej zrozumieć i w pełni odpowiedzieć? "może łatwiej przylepić pytającemu łatkę nierealnego pesymisty?" Ale przecież nikomu nie przyklejamy jakiekolwike łatki.... "Bo po co zadawać niewygodne pytania?" nie rozumiem? Na jakieś pytanie nie odpowiedzieliśmy? Odsłuchałem nagranie i uważam, że odpowiedzieliśmy.
@@MsJewka_ 1) Przepraszam, nie do końca rozumiem - jakie nasze? Będę mógł wtedy pełniej odpowiedzieć. 2) I z kim mam przyjemność (innymi słowy: kim jest MsJewka)?
@@MsJewka_ Nie, nie o narodowość chodzi: z imienia i nazwiska chciałbym wiedzieć z kim koresponduję (Pani/Pan zna moje). A co do zwrotu: to, że w jakiś kręgach jest często stosowany to nie powoduje, że ja wiem, co za nim stoi. Stąd moja uprzejma prośba o doprecyzowanie które ponawiam.
Wiele interesujących wątków. Wysłuchałam z zaciekawieniem. Dziękuję :) Nurtuje mnie pytanie, czy wśród badaczy również występuje nierealistyczny optymizm :) A także czy są dostępne narzędzia dla "Kowalskiego", by móc określić swój poziom optymizmu:)
Ciekawy jest fakt, ze większość osób z nierealistycznym optymizmem jest tych, które nie sa i nie były gotowe na zmianę. Dlatego łatwiej im wierzyć w to, ze nic się nie stanie wiec nic nie trzeba zmieniać/robić. Czy można dojść do wniosku, ze sztywność myślenia jest predyktorem nierealistycznego optymizmu? 🤔
"Ciekawy jest fakt, ze większość osób z nierealistycznym optymizmem jest tych, które nie sa i nie były gotowe na zmianę." Na jakich danych opiera Pani ten wniosek? "Czy można dojść do wniosku, ze sztywność myślenia jest predyktorem nierealistycznego optymizmu?" - w szerokim rozumienia "sztywności" jak najbarziej tak. W nauce piszemy o uproszczonym, biasowanym (nie znajac lepszego określenia) postrzeganiem świata (społecznego).
Biorac pod uwagę to że każde odczucie jest subiektywne, kto może zabvawic się w sędziego i wyrokować, czy jedna strona jest nierealistycznie optymistyczna czy druga nierealistycznie pesymistyczna.
Inna rzecz, czemu psychologowie nie zajmują się tym jak obszernie w mediach zaczęto stosować propagandę i cenzurę? A może nie? może łatwiej przylepić pytającemu łatkę nierealnego pesymisty? Bo po co zadawać niewygodne pytania?
Jest coś takiego jak statystyka
"Biorac pod uwagę to że każde odczucie jest subiektywne, kto może zabvawic się w sędziego i wyrokować, czy jedna strona jest nierealistycznie optymistyczna czy druga nierealistycznie pesymistyczna." Ależ pokazujemy wprost, że to porównania grupowe. Jednostka może mieć absolutnie realistyczne przekonanie, że jest bardziej bezpieczna.
"Inna rzecz, czemu psychologowie nie zajmują się tym jak obszernie w mediach zaczęto stosować propagandę i cenzurę? A może nie?" Przyznam, że niezbyt rozumiem, jak nasze badania miałyby to zastosowanie.... Mógłby proszę Pan je wskazać bym mógł lepiej zrozumieć i w pełni odpowiedzieć?
"może łatwiej przylepić pytającemu łatkę nierealnego pesymisty?" Ale przecież nikomu nie przyklejamy jakiekolwike łatki....
"Bo po co zadawać niewygodne pytania?" nie rozumiem? Na jakieś pytanie nie odpowiedzieliśmy? Odsłuchałem nagranie i uważam, że odpowiedzieliśmy.
@@MsJewka_ 1) Przepraszam, nie do końca rozumiem - jakie nasze? Będę mógł wtedy pełniej odpowiedzieć. 2) I z kim mam przyjemność (innymi słowy: kim jest MsJewka)?
@@MsJewka_ Nie, nie o narodowość chodzi: z imienia i nazwiska chciałbym wiedzieć z kim koresponduję (Pani/Pan zna moje). A co do zwrotu: to, że w jakiś kręgach jest często stosowany to nie powoduje, że ja wiem, co za nim stoi. Stąd moja uprzejma prośba o doprecyzowanie które ponawiam.
Trochę nie zrozumiałem myśli przewodniej tego wywiadu, ale dziękuję.
Dziękujemy za Twój komentarz, daj proszę znać, co dla Ciebie było niezrozumiałe?
Wiele interesujących wątków. Wysłuchałam z zaciekawieniem. Dziękuję :) Nurtuje mnie pytanie, czy wśród badaczy również występuje nierealistyczny optymizm :) A także czy są dostępne narzędzia dla "Kowalskiego", by móc określić swój poziom optymizmu:)
Bardzo nas cieszy, że zaciekawił Cię nasz materiał. Te pytania najlepiej byłoby zadać bezpośrednio specjalistom. ☺️
Dzień dobry: swój jest trudno. To skalowalny efekt: problemem jest, gdy większość tak samo twierdzi :)
Uu, to cos dla mnie :)
Cieszymy się, że temat Cię zainteresował.
Ciekawy jest fakt, ze większość osób z nierealistycznym optymizmem jest tych, które nie sa i nie były gotowe na zmianę. Dlatego łatwiej im wierzyć w to, ze nic się nie stanie wiec nic nie trzeba zmieniać/robić. Czy można dojść do wniosku, ze sztywność myślenia jest predyktorem nierealistycznego optymizmu? 🤔
"Ciekawy jest fakt, ze większość osób z nierealistycznym optymizmem jest tych, które nie sa i nie były gotowe na zmianę." Na jakich danych opiera Pani ten wniosek? "Czy można dojść do wniosku, ze sztywność myślenia jest predyktorem nierealistycznego optymizmu?" - w szerokim rozumienia "sztywności" jak najbarziej tak. W nauce piszemy o uproszczonym, biasowanym (nie znajac lepszego określenia) postrzeganiem świata (społecznego).
Dziękuję za potwierdzenie. Wniosek wyciągam na podstawie rozmowy 34:30 dr Bieleckiego z prof. Dolińskim