"O jeden kilometr dalej" - wywiad z Kamilą Kielar i Marcinem Wesołowskim (Wojażer)

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 4 พ.ย. 2024

ความคิดเห็น • 5

  • @kamila_kielar
    @kamila_kielar 3 ปีที่แล้ว +3

    Fantastycznie się rozmawiało, dziekuję Marcinowi i całej ekipie Samorządku Studenckiego UJ!

    •  3 ปีที่แล้ว

      Przyjemność po naszej stronie! 🥰

  • @VooodooooChild
    @VooodooooChild 3 ปีที่แล้ว +4

    Ciekawe zjawisko można było zaobserwować w tym roku na Islandii, wielu Islandczyków postanowiło ponownie odwiedzić najpopularniejsze atrakcje wyspy. Przez lata omijali je szerokim łukiem, denerwowało ich nieodpowiedzialne zachowanie turystów, a przede wszystkim tłok odbierał całą magię tym miejscom. Któregoś dnia przejechałam 400km i ciągle mijałam się z tymi samymi osobami, jedna para stwierdziła, że to była najlepsza wycieczka w ich życiu, bo do tej pory imprezowali w domkach letniskowych, albo jeździli do rodziny na farmę, woleli latać na zagraniczne wakacje, zamiast cieszyć się widokami na miejscu. Przyszedł koronawirus i nagle przyroda odetchnęła, nie było śmiertelnych wypadków i nikt nie zamykał kanionu z powodu błota 😉

  • @piotrdarczuk2675
    @piotrdarczuk2675 2 ปีที่แล้ว

    Tęsknię za czasami kiedy Film dokumentalny był jak wrota do innego świata. Pobudzał wyobraźnię, skłaniał do rozmowy. Już nie ma Tych wielkich podróżników, nie ma tajemniczych miejsc. Każdy zwala winę na kogoś, wspólnie zadeptujac co się da. Chociaż o winie nie ma tu co mówić, to taki ludzki pęd....

  • @HumanAkt
    @HumanAkt 3 ปีที่แล้ว

    Ciekawa rozmowa, dlaczego takie mają tak mało polubień?
    02.05.2021 refleksje: nie, ludzie nie przestaną podróżować na krótko. Kompletnie nie myślą o ekologii, a jedynie o swojej wygodzie.
    Ważny aspekt tak, cześć osób wyszła i poszła w aktywności outdoor, ale jest kompletnie nieprzygotowana, sprzętowo, kondycyjnie.
    Mieszkam w Zakopanem: liczy się fotka, aby się popisać przed rodziną. Turyści przyjeżdżali cały czas od lipca 2020, właśnie nie do zorganizowanych obiektów tylko do mieszkań szumnie zwanych apartamentami, które nie są dokładnie sprzątane a co dopiero dezynfekowane. Turyści traktują miasto jako covid free zone, maseczek się nie nosi, w sklepie na nic nie uważa. I śmieci, wszędzie na szlakach, na ulicy, przy wejściu na szlak, na parkingach. Cudowny okres wiosny 2020, spokój cisza, ani jednego papierka na ulicy i na szlaku przez 3 miesiące, tego nie zapomnę...cieszę się, że akurat tutaj się wprowadziłam krótko przed pandemią i miałam okazje zobaczyć życie w Zakopanem bez turystów wiosną 2020. Niezapomniane.
    Także tak - nadmiar ludzi i to kompletnie nieprzygotowanych zjawia się w Tatrach. Zupełny brak refleksji, że to jest park narodowy TPN a nie park miejski.
    Obecnie - mnóstwo plastiku na szlakach po zimie, to ślady po połamanych tzw. jabłuszkach. Bo liczy się rozrywka, a nie ekologia.