Po tylu latach zrozumialem panie Robercie, widząc Pana gotującego w kuchni, bez monumentalnych krajobrazów, że we wszystkich tych miejscach, do których nas Pan zabierał to dla Pana oglądaliśmy te programy. Dla każdego słowa, które pozwala nam wynieść coś więcej niż składniki i ilości. Dziękujemy za kontynuowanie tej przygody. Pozdrawiam
Przejście na youtube było genialnym ruchem Panie Robercie :) Pamiętam te czasy gdy oglądałem podróże kulinarne i przenosiłem się z Panem w różne zakątki świata zgłębiając kuchnie tychże :)
Tylko u Pana Makłowicza gotowanie połączone jest w tak genialny sposób z nauką historii :) Za to zawsze uwielbiałem materiały Pana Roberta, to od zawsze jest coś więcej niż tylko gotowanie
Tak, tak samiuteńko myślę. Bobek uczy nas historii, ratuje od lat zapomniane i lekceważone od lat szkolnictwo uzupełniając nam ubożuchne, a teraz to już i zakłamywane lekcje historii. Nie rozumiem co to znaczy 'polityka historyczna' ? Historia jest jedna i fakty są jakie są ... ? O czym tu politykować ? Zakłamywać, że to co było to nie było, odwracać kota ogonem ? Ordynarne pranie mózgów :(
Panie Robercie Uwielbiam Pańskie programy, gotuje razem z Panem a wszystko wychodzi przepysznie. Szkoci którym serwuje potrawy są w niebo wzięci! Dziękuje za Pańskie audycje.
Panie Robercie Pana pojawienie się na you tube jest najlepszym wydarzeniem co najmniej tej kwarantanny. Szczególnie dla tych którzy wychowywali się przy kulinarnych podróżach, pozdrawiam!
Panie Robercie, wiem, że to nie jest wielkanocna tradycja, ale proszę postawić dodatkowe nakrycie dla niespodziewanego gościa, ponieważ na pewno wpadnę na te pory.
Wydarzeniem arcyważnym w świecie polskiego Youtuba 2020 roku pozostanie nader wszystko pojawienie się jakże wyczekiwanego, arcymistrza Pana Roberta Makłowicza! Zatem! Nakłuwaj nasze nie tylko kulinarne zmysły lecz wszelakie, bo robisz to wybitnie!😉
Wielka mi radosc sprawil mi Pan, mily Panie Roberciku tym pojawieniem sie swoim. Siedzac w chalupie na d... od lat w USA, wedrowalam wraz z Panem po swiecie, bardzo ceniac sobie te podroze. Dla mojej rodziny Dobry wojak Swejk jest najwazniejsza i najbradziej ulubiana ksiazka, dlatego tez z radoscia wychwytuje wszystkie wzmianki w pieknym i bogatym Pana slownictwie. Tak, tak mam CK Kuchnie, pieknie wyglada Pan w mundurze. Pozdrowienia z Haverhill, Ma. Tereska oraz Lisek The Cat
Bardzo się ciesze, że wrócił Pan do nas w takiej formie, gdzie możemy mieć z Panem lepszy kontakt, świetny kanał, zawsze lubiłem Pana programy, jest Pan bardzo naturalny i autentyczny, Pana kanał jest arcyświetny :D
4:18 Kiedy byłem na studiach we wtorki mieliśmy WF. Nic w tym złego, niestety godzina była karygodna, bo o siódmej rano trzeba było już być na siłowni/sali gimnastycznej/hali, a drakoński trener słynął z dyscypliny i nie tolerował nawet najmniejszych spóźnień. Morale pośród współcierpiących były bardzo niskie, nawet u tych którzy mieszkali w akademiku oddalonym od 200 metrów, o dojeżdżających nie wspomnę. Pewnej mroźniej, styczniowej nocy, kilka minut po godzinie szóstej, kiedy to leniwie i ospale przebieraliśmy się w dres, a nasze zamglone umysły, niczym strzała wystrzelona przez Wilhelma Tella przecinała na wskroś tylko jedna myśl, mianowicie łóżko, (u niektórych było to piwo, mam tutaj na myśli tych która bolała głowa). Piszę o tym, bo tej nocy stało się coś czego nie zapomnę do końca życia. Jak się okazało grymasy na twarzach, dialogi ograniczające się do "tak, nie, no, może, sp******j" i mamrotanie czegoś pod nosem typu: "k***a, chcę spać, na c**j mi to było", jak widać nie spodobało się jednemu z współtowarzyszy niedoli. Mianowicie wpadł on ostentacyjnie do szatni, rzucił torbę pod ławkę i począł się dynamicznie przebierać. Nagle, otworzywszy torbę, opadł na ławkę, załamał ręce po czym wydusił siebie: "Nie... No, nie! To nie tak! Nie te pory wziąłem!" Spojrzeliśmy w jego stronę niemrawymi oczyma z niemałym zaciekawieniem. Patrzę, a typ wyciąga z wora dwa dorodne grube pory, ozdobione szczodrze w zielone liściaste korony. Zaistniałe okoliczności i wczesna pora sprawiły, że ten głupawy żart zapoczątkował długą i dosadną salwę śmiechu pośród wszystkich obecnych. Nawet sam sztywny trener zobaczywszy przyczynę naszego spazmu z trudem powstrzymywał się od serdecznego dołączenia w nasze zaśmiane szeregi. Dlatego też por zawsze będzie warzywem do którego czuję niemały sentyment i wprawia mnie niemal w nostalgię. Zobaczywszy to warzywo w dłoni pana Makłowicza, niebyłym sobą nie przytaczając tej historyjki. Co zatem stało się z jej bohaterami, ano nic, jedni pokończyli studia inni nie, mi się udało, choć łatwo nie było. Jeśli jednak chodzi o pory, to z tego co słyszałem zostały spożyte wraz z odrobiną soli, pieprzu, majonezu (w akademikach chodliwy towar) i soku z cytryny (to już w ogóle, sok z cytryny w akademikach stosuje się do innych celów) w postaci surówki przez lokatorów zamieszkujących kilka pokoi położonego nieopodal akademika. Życzę wszystkim odpoczynku w święta, absolutnego braku zakażenia czymkolwiek przez kogokolwiek i mimo wszystko relaksacyjnego spaceru pośród kwitnących drzew. No i oczywiście takich bajeranckich porów w sosie 10:00. Cześć!
Od Pana wiele lat temu zaraziłem się pasją do gotowania i pewnie wielu innych kucharzy również. To od Pana pierwszy raz usłyszałem o parmigiano reggiano czy czosnku niedźwiedzim i choć uwielbiam kombinować, zmieniać przepisy to do dziś robię bogracz według Pana przepisu bo wszyscy go uwielbiają i jak słyszę pochwały kolejny raz, to zawsze podkreślam, że to z przepisu Pana Makłowicza. Dzięki wielkie i smacznego jajka!!
Panie Robercie jestem pod wrażeniem systematyczności! Inne kanały raz na ruski rok potrafią coś dodać, a Pan to klasa sama w sobie! Jeszcze trochę a przyjdzie nagroda w postaci Srebrnego Przycisku od TH-cam za pierwsze 100 tys. subskrybentów :D
Jak zwykle mistrzostwo. Odlično. P. Robercie jak tylko minie pandemia pragne pana zaprosic na jagniecine w pewne miejsce. Naturalnie rzecz ma sie w naszej ukochanej Dalmacji, a historia tego miejsca to ponad stu letnia tradycja. Pozdrawiam, Pozdrav.
Panie Robercie pamiętam Pana z siłowni Pure w bluecity , zero obnoszenia się tylko normalny gość. Od zawsze szanuje to jak i Pana zdanie.Wesołych świąt !!
Dzień dobry.Odkrylam wczoraj Panski kanał jakież to zaskoczenie i radość :) Pozdrawiam serdecznie Pana wraz z żona i życzę zdrowych-jakze innego wydźwięku nabiera to słowo w czasach,jak to Pan nazwał"zarazy" ;) i jeszcze pomyślności wszelkiej. Wam drodzy widzowie również spokojnego czasu w tym zwariowanym świecie.Pozdrawiam.
Chwała Bogu za Robercika! jego propozycji kulinarnych z powodów finansowych pewnie nie wykonam, ale kto wie? ale uwielbiam słuchać jak prawi, i wtraca staropolskie słowa... Bajka!
Być może nie przyżadzę tego dania jutro, ale słuchać Mistrza Roberta sprawia iż człowiek już głodny nie jest. Pozdrawiam z Powiatu Cieszyńskiego, gdzie nasz najjaśniejszy Cesarz Franciszek był ( i jest do dziś ) na piedestale.
Wychowywałem się na wsi. Hodowaliśmy spore stadko owieczek. Pamiętam z tamtych czasów barszcz na baranich podrobach. Były tam pucka, serce, wątroba. Barszcz miał lekko kwaskowaty posmak i stąd brała się jego nazwa czyli kwasitko. Nazwa chyba z gwary poznańskiej, gdyż rzecz cała działa się właśnie w Wielkopolsce. ;)
Prypadkowo wpadlem na Pana kanal, bo zjawilo sie mi w sugestiach, poniewaz ogladam polskich kulinarnych wlogerow. No i bardzo spodobal sie mi Pana glos, Pana wymowa i te ciekawe mowne wkrety, ktore Pan uzywa) Nie wiem, dlaczego nie wiedzialem o Panu wczesnie. Na odmiane od innych polskich narratorow mowa Pana jest dla mnie bardzo prosta do rozumienia (nie jestem polakiem, niestety) Wiec ma Pan wielkie podzienkowania z Ukrainy, subskrypcje i zyczenia dobra! Dziekuje!
Człowiek legenda "Polski Włoch z namiętnością do gotowania ^^" aż miło że znów mogę Pana zobaczyć...nie mam czasu oglądać telewizji ale jeszcze coś obejrzę w internecie :)...Wesołych Świąt życzę plus dużo pyszności na stole ale o to nie muszę się martwic ^^...
@@malaguena124 ale to wiem chodziło mi że często określali Pana Roberta jako Włocha :) z punktu gestykulacji rąk i podejścia do gotowania... spokojnie toć nikogo nie obrażam ^^...pozdrawiam :)
@@archanielum Ależ absolutnie nawet do głowy mi nie przyszło żadne obrażanie, NIE !!! chciałam tylko sprostować i podać prawdziwą informację :) Swoją drogą nigdy nie słyszałam, by ktoś naszemu Robercikowi przypisywał włoskie pochodzenie, skoro od 20 lat wiadomo, że jest po części Ormianinem, jak nieodżałowany Charles Aznavour. Też niewysoki, a WIELKI :) Ormianie tak jak Gruzini kochają kuchnię, mają temperament i nasz Bobek też jest b. żywiołowy, więc macha tymi łapskami ;))) Miłego niedzielnego ciepłego wrześniowego wieczoru :)
Niech pan będzie z siebie dumny panie Robercie w około 8 godzin zebrał pan dziś około 2 tys subskrypcji gratuluję w południe było ponad 57 tys teraz jest prawie 60 pozdrawiam!! I czekam na więcej odcinków oby były dziennie !!
Panie Robercie, uwielbiam mageiritse chociaż nigdy jej nie robię, moja grecka teściowa jest mistrzynią :), w tajemnicy powiem Panu, ze młodsze gospodynie używają kurzych podrobów ( wersja light ), szkoda, ze jemy ja tylko raz w roku ❤️
Avgolemono! Mniam mniam :) Jadłem tę zupę ładnych parę lat temu, upitraszoną przez starszą panią Greczynkę i pamiętam, że bulion ugotowany był na kurzych sercach. Jej syn mówił mi, że tak to się właśnie gotuje. Być może sam wywar wzmocniony był jeszcze np. skrzydełkami, tego nie pamiętam, ale serca pływały w tej zupie. No i te żółtka... Był w niej też bardzo drobny makaron. Pyszności...
Panie Robercie, jako krakus napływowy (już 20 lat) I Pana wielbiciel, mam pytanko: co zostało z tego kulinarnego Krakowa z przed 20 lat opisanego w Zjeść Kraków? Endziora i jego sekaczy i żurku nie ma, smażalnia też znikła.... Może jakieś wznowienie, np Zjeść Kraków 20 lat później? :) I jak Pan myśli, jest szansa na coś tak fenomenalnego jak kiedyś festiwal zupy na Kazimierzu? Pamiętam, było cudownie, a zupę rybna z Kolorów pamiętam do dziś :) Zdrowych i wesołych świąt dla Pana i całej rodziny!
@@yungeyez8734 tak dokładnie. pamietam w roku 2004/5 ugotowali przepyszna rybna zupe. Pamietam tez zupe z dymi z , o ile dobrze pamietam , alchemii :) Ehhh piekne, studenckie czasy w Krakowie :)
@@renatatwardosz9886 może być :) Tak, tak, droga pani... To tyle lat :) Tyle lat temu człowiek włóczył się między kazikiem a bulwarami, piwka do rana, zapiekanki (bo kto tam myslal o kebabie na Kazimierzu!) ehhh, studenckie lata.... To były piękne, dni, naprawdę piękne dni.... Lalala :) a dziś 40 na karku i kwarantanna :)
Jeśli dobrze pamiętam to kiedyś Pan sugerował że pory to nasze szparagi i mogą je znakomicie zastąpić właśnie z vinegretem lub sosem holenderskim i od tamtego czasu to robię bo faktycznie petarda.
@Marku, pory b. lubię i używam b. chętnie do surówek, lecz ugotowane są b. włókniste, tak jak przegotowane szparagi. Zarówno białe, jak i zielone gotuję króciutko, by zachowały chrupkość, właściwie je blanszuję przez 3-4', wtedy jeszcze nie dokuczają te ich łyka. Jak długo gotujesz swoje pory i jakim sposobem, czy jak Bobek - na parze ( niekoniecznie ekskluzywny parowar, może być wkładka w garnku ), czy tradycyjnie w garnku w wodzie ? To robercikowe 20' zdaje mi się długo, czy nie musiałabym potem wyciągać łyka spomiędzy zębów ? [ sorry za nieapetyczne pytanie w niedzielnie piękne popołudnie ;) ] Pozdrawiam :)
Świetnie się słuch i ogląda :). Wywar na giczy cielęcej i warzywach to niewątpliwie niebo w gębie ; ).,Ale ja giczy cielęcej nie kupię bo po prostu jest droga, będę musiał wykorzystać inny składnik. Mięso wołowe rosołowe myślę, że będzie dobrze :)
Jest fan-tas-tycz-na ! inna od nam w większości znanych, nazywa się avgolemono. Napisałam dość ;) obszerny komentarz dla @VayneHolt o avgolemono [ przepraszam, że podpowiem jak tego usera szukać w takim gąszczu, bo nie wiem na ile jesteś otrzaskany z klawiszowymi sztuczkami - rozwiń wszystkie koment. aż do dołu (bez odp.), naciśnij lewy [ Ctrl ]+[ f ] i w okieneczku u dołu po lewej wpisz/wklej nazwę tego usera, bez małpy, a potem kliknij w jedną z tych strzałek góra lub dół i program ustawi Ci stronę na tym słowie, podświetlonym; tam jest tylko mój koment.; ja działam tylko na komputerze, nie wiem czy i jak to działa na smartfonie; nawet jeśli nie znasz tej metody, to szybko załapiesz :) ] W moim koment. znajdziesz trochę rozszerzenia, uzupełnienia tego co mówi i pokazuje Bobek, może Ci się przyda :) A ja będę Ci wdzięczna za podzielenie się swymi doświadczeniami z porami :), taki wirtualny barter, jeśli wiesz co to znaczy ;), bo to słowo z czasów PRL ;) Pozdrawiam w niedzielne piękne wrześniowe popołudnie :)
Od wczoraj przybyło Panu 6 tysięcy subskrybentów. Super! Niech ten trend się utrzyma przez najbliższe lata! Zdrowych, dobrych Świąt. Jak będzie miał Pan milion subskrybentów, to bezczelnie wproszę się (nie wiem jak) do Pana na kolację. Wesołych Świąt. I, jak mówi mój kolega, bądźta zdrowe, nie kaszlajta 🤣.
Internet, a w szczególności you tube, do tej pory drwił i żartował z Makłowicza, a tu nagle Makłowicz swoją klasą, wiedzą i charyzmą sam podbił internet.
Kto kiedy drwił z Pana Roberta bo pierwsze słyszę? To że powstało milion memów z Panem Makłowiczem nie znaczy że i były drwiny. Nie wiem w jakim internecie urzędujesz ale akurat ten człowiek był zawsze tam gloryfikowany
Agnus dei. Z powodu braku dostawy barana do mojego sklepu, na święta wystąpił "królik dei". Wiem, że to nie to samo, ale i tak było zacne. Pańskie inspiracje w kierunku "królik dei" są pożądane i oczekiwane na tym kanale. Pozdrawiam.
Ten kanał powinien zostać wpisany na listę UNESCO
Razem z prowadzącym !
Pan Robert to nasz skarb narodowy!
mobothus Dokladnie
bo ten kanał bawi i uczy
Andrzej Olechnowicz jestes zalosny. Nie udzielaj sie tutaj bo i tak nie masz nic madrego do przekazania.
Po tylu latach zrozumialem panie Robercie, widząc Pana gotującego w kuchni, bez monumentalnych krajobrazów, że we wszystkich tych miejscach, do których nas Pan zabierał to dla Pana oglądaliśmy te programy. Dla każdego słowa, które pozwala nam wynieść coś więcej niż składniki i ilości. Dziękujemy za kontynuowanie tej przygody. Pozdrawiam
Święte słowa :)
Mądre i ważne słowa!!
Panie Robercie, ten kanał jest czyms, o czym nikt z nas nawet nie marzył, ale wszyscy tego potrzebowalismy :) dziękujemy!
Pan Robert odszumowuje złe myśli rosołu mojej duszy
Przejście na youtube było genialnym ruchem Panie Robercie :) Pamiętam te czasy gdy oglądałem podróże kulinarne i przenosiłem się z Panem w różne zakątki świata zgłębiając kuchnie tychże :)
Tylko u Pana Makłowicza gotowanie połączone jest w tak genialny sposób z nauką historii :) Za to zawsze uwielbiałem materiały Pana Roberta, to od zawsze jest coś więcej niż tylko gotowanie
Nie moge sie doczekać Topfenstrudla
Tak, tak samiuteńko myślę. Bobek uczy nas historii, ratuje od lat zapomniane i lekceważone od lat szkolnictwo uzupełniając nam ubożuchne, a teraz to już i zakłamywane lekcje historii. Nie rozumiem co to znaczy 'polityka historyczna' ? Historia jest jedna i fakty są jakie są ... ? O czym tu politykować ? Zakłamywać, że to co było to nie było, odwracać kota ogonem ? Ordynarne pranie mózgów :(
Panie Robercie Uwielbiam Pańskie programy, gotuje razem z Panem a wszystko wychodzi przepysznie. Szkoci którym serwuje potrawy są w niebo wzięci! Dziękuje za Pańskie audycje.
Dzięki Panie Robercie,bardzo chętnie oglądamy z mężem Pana programy 👍👍👍bardzo , bardzo dziękujemy.
Panie Robercie
Pana pojawienie się na you tube jest najlepszym wydarzeniem co najmniej tej kwarantanny. Szczególnie dla tych którzy wychowywali się przy kulinarnych podróżach, pozdrawiam!
Panie Robercie, wiem, że to nie jest wielkanocna tradycja, ale proszę postawić dodatkowe nakrycie dla niespodziewanego gościa, ponieważ na pewno wpadnę na te pory.
a nawet dwa, też się wybieram!
Już 3, ja też wpadnę
@@mx8319 Cztery :-)
ja też się zapraszam :-)
Panie Robercie bardzo dziękuję za to, że zawsze podaje Pan zamienniki różnych składników. To jest świetne.
Wydarzeniem arcyważnym w świecie polskiego Youtuba 2020 roku pozostanie nader wszystko pojawienie się jakże wyczekiwanego, arcymistrza Pana Roberta Makłowicza! Zatem! Nakłuwaj nasze nie tylko kulinarne zmysły lecz wszelakie, bo robisz to wybitnie!😉
Dlaczego ja to oglądam po świętach?! Kocham Pana Roberta,
Wielka mi radosc sprawil mi Pan, mily Panie Roberciku tym pojawieniem sie swoim. Siedzac w chalupie na d... od lat w USA, wedrowalam wraz z Panem po swiecie, bardzo ceniac sobie te podroze. Dla mojej rodziny Dobry wojak Swejk jest najwazniejsza i najbradziej ulubiana ksiazka, dlatego tez z radoscia wychwytuje wszystkie wzmianki w pieknym i bogatym Pana slownictwie. Tak, tak mam CK Kuchnie, pieknie wyglada Pan w mundurze. Pozdrowienia z Haverhill, Ma. Tereska oraz Lisek The Cat
Panie Robercie, dziekuje😊😊😊Dania, które każdy z nas może swobodnie zrobić. Rodzina będzie zachwycona. Pozdrawiam
Bardzo dziekujemy za ten kanał, jesteśmy z rodziną wielkimi fanami Pana i Pana programów, już od lat! Czekamy na więcej :)
Uwielbiałam pańskie programy w tvp2 i wiele z nich widziałam!Nie spodziewałam się jednakże,że ujrzę Pana na youtube!Ogromnie mnie to cieszy!
jako młody kucharz będę się od Pana uczyć to dzięki Panu chcę zostać kucharzem. Dziękuję
Bardzo się ciesze, że wrócił Pan do nas w takiej formie, gdzie możemy mieć z Panem lepszy kontakt, świetny kanał, zawsze lubiłem Pana programy, jest Pan bardzo naturalny i autentyczny, Pana kanał jest arcyświetny :D
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona! W końcu jakieś na prawdę wyjątkowe przepisy i porady! Jajko starte na tarce? Bomba!
4:18
Kiedy byłem na studiach we wtorki mieliśmy WF. Nic w tym złego, niestety godzina była karygodna, bo o siódmej rano trzeba było już być na siłowni/sali gimnastycznej/hali, a drakoński trener słynął z dyscypliny i nie tolerował nawet najmniejszych spóźnień. Morale pośród współcierpiących były bardzo niskie, nawet u tych którzy mieszkali w akademiku oddalonym od 200 metrów, o dojeżdżających nie wspomnę. Pewnej mroźniej, styczniowej nocy, kilka minut po godzinie szóstej, kiedy to leniwie i ospale przebieraliśmy się w dres, a nasze zamglone umysły, niczym strzała wystrzelona przez Wilhelma Tella przecinała na wskroś tylko jedna myśl, mianowicie łóżko, (u niektórych było to piwo, mam tutaj na myśli tych która bolała głowa). Piszę o tym, bo tej nocy stało się coś czego nie zapomnę do końca życia. Jak się okazało grymasy na twarzach, dialogi ograniczające się do "tak, nie, no, może, sp******j" i mamrotanie czegoś pod nosem typu: "k***a, chcę spać, na c**j mi to było", jak widać nie spodobało się jednemu z współtowarzyszy niedoli. Mianowicie wpadł on ostentacyjnie do szatni, rzucił torbę pod ławkę i począł się dynamicznie przebierać. Nagle, otworzywszy torbę, opadł na ławkę, załamał ręce po czym wydusił siebie: "Nie... No, nie! To nie tak! Nie te pory wziąłem!" Spojrzeliśmy w jego stronę niemrawymi oczyma z niemałym zaciekawieniem. Patrzę, a typ wyciąga z wora dwa dorodne grube pory, ozdobione szczodrze w zielone liściaste korony. Zaistniałe okoliczności i wczesna pora sprawiły, że ten głupawy żart zapoczątkował długą i dosadną salwę śmiechu pośród wszystkich obecnych. Nawet sam sztywny trener zobaczywszy przyczynę naszego spazmu z trudem powstrzymywał się od serdecznego dołączenia w nasze zaśmiane szeregi.
Dlatego też por zawsze będzie warzywem do którego czuję niemały sentyment i wprawia mnie niemal w nostalgię. Zobaczywszy to warzywo w dłoni pana Makłowicza, niebyłym sobą nie przytaczając tej historyjki. Co zatem stało się z jej bohaterami, ano nic, jedni pokończyli studia inni nie, mi się udało, choć łatwo nie było. Jeśli jednak chodzi o pory, to z tego co słyszałem zostały spożyte wraz z odrobiną soli, pieprzu, majonezu (w akademikach chodliwy towar) i soku z cytryny (to już w ogóle, sok z cytryny w akademikach stosuje się do innych celów) w postaci surówki przez lokatorów zamieszkujących kilka pokoi położonego nieopodal akademika.
Życzę wszystkim odpoczynku w święta, absolutnego braku zakażenia czymkolwiek przez kogokolwiek i mimo wszystko relaksacyjnego spaceru pośród kwitnących drzew. No i oczywiście takich bajeranckich porów w sosie 10:00.
Cześć!
Szybko się Pan wbił do topu kulinarnego na TH-cam, znakomite filmy, świetnie się ogląda.
Ten człowiek jest niesamowity.
Jest Pan wspaniały Panie Robercie. Dziękuję za miłe chwile
Od Pana wiele lat temu zaraziłem się pasją do gotowania i pewnie wielu innych kucharzy również. To od Pana pierwszy raz usłyszałem o parmigiano reggiano czy czosnku niedźwiedzim i choć uwielbiam kombinować, zmieniać przepisy to do dziś robię bogracz według Pana przepisu bo wszyscy go uwielbiają i jak słyszę pochwały kolejny raz, to zawsze podkreślam, że to z przepisu Pana Makłowicza. Dzięki wielkie i smacznego jajka!!
Gdybym mógł to bym dał dwa lajki :) Pozdrawiam!
Wszystkiego najlepszego,dużo zdrowia i cierpliwości przy kolejnych odcinkach.
Dziękuję Panu ze te przepisy jak i za cudowne historie. Życzę naprawdę Wesołych Świąt i wesołej przemiany materii.
Za oliwę, mycie pora już zasubskrybowałem, bo widzę, że gościu wie o czym mówi i wie co robi. Szacun i powodzenia.
Robercie czyń to dobro jak najdłużej.Pozdrawiam.
Panie Robercie, świetne propozycje, myślę że sam się skuszę gdyż pory wyglądają arcyapetycznie :) pozdrawiam
Kocham Europę za jej piękno i różnorodność smaków 🇪🇺
Panie Robercie jestem pod wrażeniem systematyczności! Inne kanały raz na ruski rok potrafią coś dodać, a Pan to klasa sama w sobie! Jeszcze trochę a przyjdzie nagroda w postaci Srebrnego Przycisku od TH-cam za pierwsze 100 tys. subskrybentów :D
Jak zwykle mistrzostwo. Odlično. P. Robercie jak tylko minie pandemia pragne pana zaprosic na jagniecine w pewne miejsce. Naturalnie rzecz ma sie w naszej ukochanej Dalmacji, a historia tego miejsca to ponad stu letnia tradycja. Pozdrawiam, Pozdrav.
Gdyby nie pan Maklowicz nigdy nie zaczelabym gotowac!I tak juz 20 lat mnie inspiruje!Dobra robota!
Dobrze znowu Pana widzieć w swoim żywiole!
Panie Robercie pamiętam Pana z siłowni Pure w bluecity , zero obnoszenia się tylko normalny gość. Od zawsze szanuje to jak i Pana zdanie.Wesołych świąt !!
Osz! Nie dość, że imiennicy o tym samym nazwisku to i fani najlepszego kucharza. DO GARÓW! Trzeba coś fajnego zmajstrować na święta!
Dzień dobry.Odkrylam wczoraj Panski kanał jakież to zaskoczenie i radość :) Pozdrawiam serdecznie Pana wraz z żona i życzę zdrowych-jakze innego wydźwięku nabiera to słowo w czasach,jak to Pan nazwał"zarazy" ;) i jeszcze pomyślności wszelkiej. Wam drodzy widzowie również spokojnego czasu w tym zwariowanym
świecie.Pozdrawiam.
Panie Robercie pana kanał yt to strzał w dziesiątke. Szacunek dla Pana i pozdrówki :)
Niesamowite dania , jutro już będę to przyrządzał , p. Makłowicz jest moim mentorem .
Legenda każdy go pamięta
Chwała Bogu za Robercika!
jego propozycji kulinarnych z powodów finansowych pewnie nie wykonam, ale kto wie?
ale uwielbiam słuchać jak prawi, i wtraca staropolskie słowa...
Bajka!
Naprawdę pory z jajkami to drogie danie?
Bardzo mi się podoba, że często w kadrze widać bukiet kwiatów.
Ale czad! Super, że Pan tu jest!
ten kanał to coś pięknego !
Panie Robercie super robota oby wiecej takich filmow
Być może nie przyżadzę tego dania jutro, ale słuchać Mistrza Roberta sprawia iż człowiek już głodny nie jest. Pozdrawiam z Powiatu Cieszyńskiego, gdzie nasz najjaśniejszy Cesarz Franciszek był ( i jest do dziś ) na piedestale.
Spaniały posiłek, okuratny, sprawiedliwy i tak dalej i tak dalej...
Super! Czekam na więcej przepisów!!
Panie Robercie, czekamy na kolejny Q&A na żywo!!!
Milo znow posluchac Pana Maklowicza # nostalgia
Dzień dobry Panie Robercie! Uwielbiam pana przepisy
Wychowywałem się na wsi. Hodowaliśmy spore stadko owieczek. Pamiętam z tamtych czasów barszcz na baranich podrobach. Były tam pucka, serce, wątroba. Barszcz miał lekko kwaskowaty posmak i stąd brała się jego nazwa czyli kwasitko. Nazwa chyba z gwary poznańskiej, gdyż rzecz cała działa się właśnie w Wielkopolsce. ;)
Lubię pana oglądać! Pozdrawiam cieplutko!! :-)
Prypadkowo wpadlem na Pana kanal, bo zjawilo sie mi w sugestiach, poniewaz ogladam polskich kulinarnych wlogerow. No i bardzo spodobal sie mi Pana glos, Pana wymowa i te ciekawe mowne wkrety, ktore Pan uzywa) Nie wiem, dlaczego nie wiedzialem o Panu wczesnie. Na odmiane od innych polskich narratorow mowa Pana jest dla mnie bardzo prosta do rozumienia (nie jestem polakiem, niestety) Wiec ma Pan wielkie podzienkowania z Ukrainy, subskrypcje i zyczenia dobra! Dziekuje!
niech pan prosze gotuje więcej z rodziną i przyjaciółmi
Człowiek legenda "Polski Włoch z namiętnością do gotowania ^^" aż miło że znów mogę Pana zobaczyć...nie mam czasu oglądać telewizji ale jeszcze coś obejrzę w internecie :)...Wesołych Świąt życzę plus dużo pyszności na stole ale o to nie muszę się martwic ^^...
Robert jest z pochodzenia, z dalszych pokoleń Ormianinem, nie Włochem !
@@malaguena124 ale to wiem chodziło mi że często określali Pana Roberta jako Włocha :) z punktu gestykulacji rąk i podejścia do gotowania... spokojnie toć nikogo nie obrażam ^^...pozdrawiam :)
@@archanielum
Ależ absolutnie nawet do głowy mi nie przyszło żadne obrażanie, NIE !!! chciałam tylko sprostować i podać prawdziwą informację :)
Swoją drogą nigdy nie słyszałam, by ktoś naszemu Robercikowi przypisywał włoskie pochodzenie, skoro od 20 lat wiadomo, że jest po części Ormianinem, jak nieodżałowany Charles Aznavour. Też niewysoki, a WIELKI :) Ormianie tak jak Gruzini kochają kuchnię, mają temperament i nasz Bobek też jest b. żywiołowy, więc macha tymi łapskami ;)))
Miłego niedzielnego ciepłego wrześniowego wieczoru :)
Zarcik z agneszko to istne marzenie. Opowiem Agnieszce i Marzenie :)
wow te starte żółtko na tym porze wygląda fenomenalnie
No, jeszcze tak potraktowanego jajka w życiu nie widziałem. Aż się zaplułem , tak mi ślinka pociekła. :)
Raptownie,ale też rozważnie ❤️
Niech pan będzie z siebie dumny panie Robercie w około 8 godzin zebrał pan dziś około 2 tys subskrypcji gratuluję w południe było ponad 57 tys teraz jest prawie 60 pozdrawiam!! I czekam na więcej odcinków oby były dziennie !!
Panie Robercie, uwielbiam mageiritse chociaż nigdy jej nie robię, moja grecka teściowa jest mistrzynią :), w tajemnicy powiem Panu, ze młodsze gospodynie używają kurzych podrobów ( wersja light ), szkoda, ze jemy ja tylko raz w roku ❤️
The hero we need but don't deserve
Efharisto k. Makłowicz! Dziękuję za przypomnienie mi ze trzeba wrócić na Grecką Wielkanoc! :)
Klasa. We wszystkim.
Potrzebowaliśmy tego kanału chociaż o tym nie wiedzieliśmy :)
Kocham pana ❤️
Dziekuje i czekam na nastepny odcinek z niecierpliwoscia!
Pański pasztet już zrobiłam - boski! Ta zupa też wygląda jak spełnienie kulinarnych marzeń, zrobię na pewno. Dziękuję, że Pan jest :)
Bardzo ciekawa zupa, nie mogę się doczekać Pana propozycji na słodko
Avgolemono! Mniam mniam :) Jadłem tę zupę ładnych parę lat temu, upitraszoną przez starszą panią Greczynkę i pamiętam, że bulion ugotowany był na kurzych sercach. Jej syn mówił mi, że tak to się właśnie gotuje. Być może sam wywar wzmocniony był jeszcze np. skrzydełkami, tego nie pamiętam, ale serca pływały w tej zupie. No i te żółtka... Był w niej też bardzo drobny makaron. Pyszności...
Mój nowy ulubiony kanał na yt
Super Panie Robercie ❤
Zdecydowanie pan potrafi gotować. Kanał pani MG to jakaś porażka... Tu- sztos!!!!
Trochę ziemi nie zaszkodzi haha Wit B12. Dziękuję za przepisy i pozdrawiam ❤️
Kocham Pana Panie Maklowicz
Uwielbiam 😊😊👍👍👍👍❗❗
Aaaaaaaa kocham te opisy panie Makłowicz!
Panie Robercie, jako krakus napływowy (już 20 lat) I Pana wielbiciel, mam pytanko: co zostało z tego kulinarnego Krakowa z przed 20 lat opisanego w Zjeść Kraków? Endziora i jego sekaczy i żurku nie ma, smażalnia też znikła.... Może jakieś wznowienie, np Zjeść Kraków 20 lat później? :)
I jak Pan myśli, jest szansa na coś tak fenomenalnego jak kiedyś festiwal zupy na Kazimierzu? Pamiętam, było cudownie, a zupę rybna z Kolorów pamiętam do dziś :) Zdrowych i wesołych świąt dla Pana i całej rodziny!
zupa rybna z Kolorów? tych na placu Nowym?
@@yungeyez8734 tak dokładnie. pamietam w roku 2004/5 ugotowali przepyszna rybna zupe. Pamietam tez zupe z dymi z , o ile dobrze pamietam , alchemii :) Ehhh piekne, studenckie czasy w Krakowie :)
Źle Pan pamięta to z francuskiej restauracji Kuchnia i Wino wiem bo pracowałam tam w "czasie tej zupy", to tyle lat? Niewiarygodne.
@@renatatwardosz9886 może być :) Tak, tak, droga pani... To tyle lat :) Tyle lat temu człowiek włóczył się między kazikiem a bulwarami, piwka do rana, zapiekanki (bo kto tam myslal o kebabie na Kazimierzu!) ehhh, studenckie lata.... To były piękne, dni, naprawdę piękne dni.... Lalala :) a dziś 40 na karku i kwarantanna :)
Jeśli dobrze pamiętam to kiedyś Pan sugerował że pory to nasze szparagi i mogą je znakomicie zastąpić właśnie z vinegretem lub sosem holenderskim i od tamtego czasu to robię bo faktycznie petarda.
@Marku, pory b. lubię i używam b. chętnie do surówek, lecz ugotowane są b. włókniste, tak jak przegotowane szparagi. Zarówno białe, jak i zielone gotuję króciutko, by zachowały chrupkość, właściwie je blanszuję przez 3-4', wtedy jeszcze nie dokuczają te ich łyka.
Jak długo gotujesz swoje pory i jakim sposobem, czy jak Bobek - na parze ( niekoniecznie ekskluzywny parowar, może być wkładka w garnku ), czy tradycyjnie w garnku w wodzie ? To robercikowe 20' zdaje mi się długo, czy nie musiałabym potem wyciągać łyka spomiędzy zębów ? [ sorry za nieapetyczne pytanie w niedzielnie piękne popołudnie ;) ]
Pozdrawiam :)
Świetnie się słuch i ogląda :). Wywar na giczy cielęcej i warzywach to niewątpliwie niebo w gębie ; ).,Ale ja giczy cielęcej nie kupię bo po prostu jest droga, będę musiał wykorzystać inny składnik. Mięso wołowe rosołowe myślę, że będzie dobrze :)
Bardzo Pana lubię 👍😁
nie znałem tej zupy a przepis wygląda fantastycznie nie omieszkam spróbować przy najbliższej okazji.
Jest fan-tas-tycz-na ! inna od nam w większości znanych, nazywa się avgolemono.
Napisałam dość ;) obszerny komentarz dla @VayneHolt o avgolemono
[ przepraszam, że podpowiem jak tego usera szukać w takim gąszczu, bo nie wiem na ile jesteś otrzaskany z klawiszowymi sztuczkami - rozwiń wszystkie koment. aż do dołu (bez odp.), naciśnij lewy [ Ctrl ]+[ f ] i w okieneczku u dołu po lewej wpisz/wklej nazwę tego usera, bez małpy, a potem kliknij w jedną z tych strzałek góra lub dół i program ustawi Ci stronę na tym słowie, podświetlonym; tam jest tylko mój koment.; ja działam tylko na komputerze, nie wiem czy i jak to działa na smartfonie; nawet jeśli nie znasz tej metody, to szybko załapiesz :) ]
W moim koment. znajdziesz trochę rozszerzenia, uzupełnienia tego co mówi i pokazuje Bobek, może Ci się przyda :)
A ja będę Ci wdzięczna za podzielenie się swymi doświadczeniami z porami :), taki wirtualny barter, jeśli wiesz co to znaczy ;), bo to słowo z czasów PRL ;)
Pozdrawiam w niedzielne piękne wrześniowe popołudnie :)
Kto by chciał jeść ziemię?... Przecież grunt to zdrowie 🤣😝
szymon podlawski legendarny komentarz
Haha. No racja
Pięknych kolorowych i smakowitych Świąt, dla całej ekipy RM oraz wszystkich subskrybentów 😊
Ja już nie mogę się doczekać następnego odcinka ;)
Arcydobry kanał Panie Robercie!😀
Te miniaturki są genialne i prześmieszne xD
Kocham pory , są pyszne
Każda oliwa jest z oliwek.
Że sobie zażartuje
Sugeruje Pan że w wierszu Tuwima z lokomotywy spływała oliwa z oliwek ;).
Łapka w górę.
Ależ Panie Groszku! I to najwyższej jakości ;) Pzdr.
Pan Groszek Ponadto sam Robert Makłowicz urzywa tego arcy przez niego nielubianego określenia we wczesnych odcinkach ze swoich podróży 😀
Od wczoraj przybyło Panu 6 tysięcy subskrybentów. Super! Niech ten trend się utrzyma przez najbliższe lata!
Zdrowych, dobrych Świąt.
Jak będzie miał Pan milion subskrybentów, to bezczelnie wproszę się (nie wiem jak) do Pana na kolację.
Wesołych Świąt. I, jak mówi mój kolega, bądźta zdrowe, nie kaszlajta 🤣.
Internet, a w szczególności you tube, do tej pory drwił i żartował z Makłowicza, a tu nagle Makłowicz swoją klasą, wiedzą i charyzmą sam podbił internet.
Kto kiedy drwił z Pana Roberta bo pierwsze słyszę? To że powstało milion memów z Panem Makłowiczem nie znaczy że i były drwiny. Nie wiem w jakim internecie urzędujesz ale akurat ten człowiek był zawsze tam gloryfikowany
Już nie mogę się doczekać.
Bardzo Pana szanuję za dbałość o język.
Zawsze gdy pana oglądam robię się głodny
Wszystkiego więcej pozdrawiam
Kocham Pana!
oczywiście łapka w góre i komentraz dla zasięgów ;p
szkoda, że bez Agnieszki, fajnie Wam razem idzie
Agnus dei. Z powodu braku dostawy barana do mojego sklepu, na święta wystąpił "królik dei". Wiem, że to nie to samo, ale i tak było zacne. Pańskie inspiracje w kierunku "królik dei" są pożądane i oczekiwane na tym kanale. Pozdrawiam.