Szkoda że tak mało z Ostatnich Łowów, McLeod na tuszu robi świetną robotę. Co do minusów - IDW miało ten okropnie irytujący zwyczaj publikowania prac niechronologicznie, i w tym albumie Zecka, i w marvelowskich historiach Nowlana i Goldena. Niektóre wydania Graphitti Designs były względnie poręczne, np Liga Niezwykłych Dzentelmenów O'Neilla (no i mają ten elegancki, zaokrąglony grzbiecik). Ronin Millera czy ostatni zbiór Bollanda to faktycznie olbrzymy;)
Czekam cierpliwie na premierę ;)
Szkoda że tak mało z Ostatnich Łowów, McLeod na tuszu robi świetną robotę. Co do minusów - IDW miało ten okropnie irytujący zwyczaj publikowania prac niechronologicznie, i w tym albumie Zecka, i w marvelowskich historiach Nowlana i Goldena. Niektóre wydania Graphitti Designs były względnie poręczne, np Liga Niezwykłych Dzentelmenów O'Neilla (no i mają ten elegancki, zaokrąglony grzbiecik). Ronin Millera czy ostatni zbiór Bollanda to faktycznie olbrzymy;)