Wielka Nowenna za chorych i cierpiących | dzień 5 | ks. Paweł Naumowicz MIC

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 6 ก.พ. 2025
  • DZIEŃ PIĄTY (czwartek, 6.02.2025)
    Panie, spraw bym umiał prosić o pomoc i bym ją otrzymywał!
    W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
    Wprowadzenie
    W piątym dniu nowenny, razem z Najświętszą Maryją Panną i św. Ojcem Stanisławem Papczyńskim, pragniemy powierzać Twojemu miłosierdziu, o Boże, samych siebie oraz naszych bliskich chorych i cierpiących. Pragniemy wsłuchiwać się w to, co chcesz nam powiedzieć oraz przyjąć uzdrowienie duszy i ciała, którym chcesz nas obdarować. Ty wiesz najlepiej, czego każdy z nas najbardziej potrzebuje. Ufamy, że w czasie tej wielkiej nowenny przychodzisz ze swą miłością, uzdrowieniem i umocnieniem do każdego z nas i do każdej osoby Tobie powierzanej w przysłanych intencjach.
    Refleksja
    W Ewangelii wg św. Mateusza czytamy: „Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy” (Mt 7,12).
    Choroba jest ciężkim doświadczeniem także dlatego, że jesteśmy w niej bezradni. Proste, codzienne czynności, które do tej pory wykonywaliśmy bez trudu, wymagają teraz tak wiele wysiłku, a często stają się niemożliwe. Nawet funkcje własnego ciała są nieraz nie do opanowania! I to właśnie jest w chorobie najbardziej dotkliwe - zależność, zdanie się na „łaskę” innych, prośba o pomoc i przyjmowanie pomocy. Bo przecież w głębi serca, często powtarzaliśmy życzenie: „abym tylko nie był dla nikogo ciężarem”.
    Choroba pokazuje nam nasze ograniczenia, naszą niewystarczalność. Nie istniejemy sami na świecie, potrzebujemy jedni drugich, potrzebujemy siebie nawzajem. Wobec mojej słabości, niedołężności, nieradzenia sobie z najprostszymi sprawami, inni mogą dojrzewać we wrażliwości, we współodczuwaniu, w miłości. Jezus prosił o pomoc Apostołów w czasie swej męki w Ogrójcu i przyjął pomoc Szymona z Cyreny w dźwiganiu krzyża. Prośmy Pana, abyśmy przestali być samowystarczalni, abyśmy potrafili prosić innych o to, czego nam potrzeba i z wdzięcznością przyjmowali ofiarowaną nam pomoc.
    Modlitwa
    Panie, tak trudno jest mi znieść bezradność w mojej chorobie oraz cierpienie moich bliskich. Tak trudno zapanować nad sprawami dnia powszedniego, a nieraz nawet i nad własnym ciałem. Potrzebuję pomocy innych. Razem z Maryją Niepokalanie Poczętą i Świętym Ojcem Stanisławem, proszę Cię Panie, abym w prosty i bezpośredni sposób umiał prosić o pomoc i bym był wdzięczny za to, co otrzymuję. Daj mi prawdziwy dar pokory w miejsce fałszywej dumy. Daj, abym pokornie przyjął i wyraził moją słabość, potrzebę miłości i wsparcia od moich bliskich, a czasem i od ludzi obcych. Naucz mnie świadczyć im dobro, tak jak oni świadczą je mnie. Naucz mnie odpowiadać miłością na ich troskę i pomoc.
    Modlitwa z ludem (będziemy powtarzać: uzdrów nas Panie)
    Panie Jezu, powierzamy się Twemu miłosierdziu i z ufnością wołamy,
    Ty wziąłeś na siebie wszelkie nasze choroby,
    Ty niewidomym wzrok przywracałeś,
    Ty otwierałeś uszy głuchym,
    Ty niemym przywracałeś mowę,
    Ty uzdrowiłeś kobietę od dwunastu lat cierpiącą na upływ krwi,
    Ty uzdrowiłeś sługę setnika z Kafarnaum,
    Ty wskrzesiłeś córkę Jaira,
    Ty pokonałeś na krzyżu wszelkie zło świata,
    Ty uzdrawiasz wszystkie nasze niemoce,
    Ty pokrzepiasz wszystkich pracujących, obciążonych i źle się mających,
    Wspomożycielu i Obrońco nasz przed złymi duchami,
    Ty w swej niepojętej dobroci pragniesz wszystkich zbawić,
    Z fałszywej dumy i z braku pokory,
    Z braku wdzięczności za okazywaną mi pomoc,
    Ty pochylasz się teraz nade mnę i moimi bliskimi, którzy cierpią.
    Przywołujmy jeszcze wstawiennictwa Maryi:
    Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo, / że nigdy nie słyszano, /
    abyś opuściła tego, / kto się do Ciebie ucieka, /
    Twej pomocy przyzywa, / Ciebie o przyczyną prosi.
    Tą ufnością ożywiony, / do Ciebie, o Panno nad pannami i Matko, biegnę, /
    do Ciebie przychodzę, / przed Tobą jako grzesznik płaczący staję. /
    O Matko Słowa, / racz nie gardzić słowami moimi, /
    ale usłysz je łaskawie i wysłuchaj. / Amen
    Święty Ojcze Stanisławie, módl się za nami x3
    W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

ความคิดเห็น • 235