Nie autobiografię lecz autoapologię. Merkel najwyraźniej nie jest zdolna do autorefleksji. Ale to typowe dla niemieckich polityków... i dlatego Niemcy skazane są na powtarzanie tych samych błędów. Nie dziwię się, że niemieckim czytelnikom książka się podoba, bo to usprawiedliwia ich wybory i pozwala czuć się mądrzejszym (niż w rzeczywistości). A to że Niemcy, pod rządami Merkel, zgotowały sobie samobójstwo gospodarcze i że to jest samobójstwo rozszerzone na całą Europę, to oczywiście je jest wina ich krótkowzroczności i ogłupiającej chciwości, lecz reszty świata, który (jak zwykle) uwziął się na Niemcy... (Skąd my to znamy?) Gdyby Chamberlain napisał autobiografię to zatytułowałby ją "Pokój". Merkel zatytułowała swoją "Wolność" bo to socjotechnika. Manipuluje pamięcią o sobie. Wolność kojarzy się pozytywnie, sprawczo i odważnie... Tak chce być zapamiętana. Ma to tyle wspólnego z rzeczywistością co Pokój z Chamberlainem.
Nie masz racji, kolego. Niemcom też się przejadła Merkel (i jest teraz coraz częściej krytykowana). Pracuję dla niemieckiej firmy zajmującej się informacją btw. Bardziej jednak wkurzeni są na Scholza.
no ta to wpriwadzila DYKTSTURE covida 19 ...i jak sama sie przyznala na konferencji prasowej w marcu 1921 roku COVID 19 byl polityczny.....wiecej nie wolno bylo jej mowic , bo panstwo to nie jest suwerenne podobnie jak Polska i inne kraje z bazami nato ..... rece sie jej trzesly , bo wpuscika narod w polityczna depresje ..../udzial w wojnach na BW , teror , nielegalna imigrancja/... dazyla do dobrych stosunkow z czlonkami uni i wspolpracy z Rosja ale zostalo jej to zabronione co odbilo sie na jej stanie psychicznym ./ jej trzesiace sie rece /... polityczne marionetki tak maja ...bo bo sa tylko marionetkami I graja
Wolność, bo jest wolna od jakiejkolwiek odpowiedzialności. Zajechała krajową energetykę, uzależniła Niemcy jeszcze bardziej od rosyjskich węglowodorów i wywołała kryzys migracyjny w Europie (dodatkowo nie zrobiła nic, by unormować popieprzony rynek mieszkaniowy w Berlinie) i nie wyciągnięto wobec niej żadnych konsekwencji. Ba, ona jest nadal lubiana i może sobie pozwolić na bezczelną apologetykę w swojej autobiografii, według której jej największym błędem politycznym był szybki marszobieg po schodach przez co miała zadyszkę na konferencji XD To trzeba wstydu nie mieć, by tak zakłamywać rzeczywistość. I to problem Niemiec jako całości. Brakuje im autorefleksji przez co ciągle powtarzają te same błędy...
Jeśli ktoś szuka udpowiedzi na pytanie z tytułu to dopiero od 28:50 A jeśli nie chce się wam słuchać to krótka wersja brzmi: nie. Merkel uważa, że będąc tam gdzie była, dysponując środkami i wiedzą jaką miała wtedy a nie teraz to podejmowała słuszne, a czasem jedyne możliwe decyzje. Co złego to nie ona.
@@imcbocian zapomniałeś dodać ze my ja uprzedzalismy o zbyd dużym ryzyku ,aby na taka skale uzależnić sie od Pitina .To sie z nas śmiała i wyzywala od ruso fobow .Chciała być .madzejsza to teraz ma.tyle
Wiedza od ponad tysiąca lat taka sama: islam chce wprowadzić globalny kalifat. A od kilkuset: rosja chce podbić Europę. Ona to wiedziała i pomagała wrogom Europy
Dlaczego "Wolność"? Bo jest wolna. Mimo oczywistych rażących błędów za jej kadencji, nie ma żadnej instytucji ani siły politycznej która teraz pociągnęłaby ją do odpowiedzialności. Tą książką to udowadnia.
12:00 "W jaką suknię była ubrana Izabela kiedy pierwszy raz zobaczył ją Wokulski." aż przypomniała mi się moja polonistka. Dobrze, że nawet po tak tytanicznej pracy, jaką odwaliła, nie udało jej się po wsze czasy zniechęcić mnie do czytelnictwa. Chociaż była blisko, to przynajmniej książki Angeli Merkel nie przeczytam z innych powodów.
Dlaczego „Wolność”? Wolność (ekonomiczna, gospodarcza, energetyczna, etc.) to jest podstawowy koszt, cena jaką płacą europejskie kraje gdy nasz zachodni sąsiad prowadzi konsekwentnie swoją politykę w imię własnych interesów. ;)
Biorąc pod uwagę 13:23 to znaczy, że nie można mówić o tym jak ona widziała bo tzn. że tą książką chce wykreować swój wizerunek a nie przekazać prawdę.
Wolność od refleksji. A tak na serio, może chodziło jej o wolność, jaką ona i całe pokolenie Niemców mogło się cieszyć po upadku muru berlińskiego. To wciąż najważniejsze wydarzenie po wojnie w historii Niemiec. Tyle tylko to, że to nijak się ma do 16 lat jej rządzenia; to byłoby dobre podsumowanie dla rządów Kohl'a, ale nie Mädchen.
Dla mnie to architektka obecnej sytuacji gospodarczej i politycznej Niemiec, gdyby nie było wojny na Ukrainie to przytuliłaby pewnie ciepłą posadkę w Gazpromie.
David Hasselhoff -l`ve Been Looking For Freedom. Wiecie kiedy i gdzie śpiewano tę piosenkę? Marius Müller-Westernhagen "Freiheit" Uważacie, ze upadek muru berlińskiego i połączenie Niemiec w jedno państwo nie było uzyskaniem wolności dla Niemców i dla Merkel? Jeżeli tego nie wiecie, to mało wiecie o tym kraju i ludziach.
Ona tę niemiecką wolność niemal zakończyła - zamykając niemieckie elektrownie atomowe i uzależniając Niemcy od rosyjskiego gazu, sprowadzając miliony niebezpiecznych migrantów, dławiąc gospodarkę przykręceniem eko-śruby. Wolność? Gdzie?
Ponosimy katastrofalne konsekwencje głupoty i wyrachowania polityków, a potem przyczyniamy się do ich wzbogacenua, kupując autobiografie. Mamy, na co zasłużyliśmy...
Żałuje ze nie doczekała na stanowisku kanclerza do agresji Putina z 2022 roku. Ciekawe jak by się zachowała? W porównaniu ze Scholzem to ona nosi spodnie 😁
Nie ma czegoś takiego jak obiektywna autobiografia, zawsze się ją piszę z perspektywy czasu. Tłumaczy swoje decyzje na podstawie wspomnień, to wątpię, że jest obiektywna
Pan Scholz i Pani Merkel mają tego samego oficera prowadzącego. Więc uwaga że Merkel nie krytykuje działań Kanclerza Scholza jest absurdalna. I świadczy o dziecinności prelegentów.
Kiedyś darzyłam Merkel sympatią choćby z powodu jej pierwszego zawodu, bliskiego mojemu - aż w okolicy kryzysu migracyjnego dotarła do mnie jej gigantyczna hipokryzja. Hipokryzja i arogancja to typowe grzechy elit wszystkich miejsc, czasów i stronnictw, ale w wykonaniu tej pani osiągnęły rozmiar, wobec którego trudno się dziwić antyelitarnym nastrojom w dzisiejszych Niemczech. Niestety.
Ten tytuł to bezczelny flex Merkel. Po 16 latach spędzonych jako jedna z najpotężniejszych kobiet na świecie, teraz cieszy się ostateczną wolnością, czyli emeryturą. Koniec z nocnymi szczytami UE. Koniec z niezręcznymi sesjami zdjęciowymi z nieprzewidywalnymi liderami. Po prostu spokojne życie w wygodnych ciuchach i możliwość spisania wspomnień o wolności. Co, bądźmy szczerzy, jest prawdopodobnie największą wolnością, jaką kiedykolwiek czuła.
@@virgiliovivacemente5441 Nie znam Twojego gustu. Może dla Ciebie "makrelowa" jest "śliczna". Suchy tekst nie przekazuję emocji autora, dlatego ja zawsze zaznaczam czy komentarz zawiera dla przykładu: ironię. Ty tego nie zrobiłeś.
Świetna rozmowa, super slkad, luźniej niz zwykle. A odnosnie tytulu to zapewnie pod sprzedaż. Z mojej perspektywy, nieco złośliwie, to wolność od odpowiedzialności, autorefleksji, albo ostrzej wolnosc od wolnosci gdyz punktem odniesienia jest Putin.
Ukraińcy po 2014 roku też kupowali węglowodory od Rosji. Dlaczego Niemcy mieli być świętsi od papieża? To był błąd, ale błąd tak Niemiec jak i obecnej ofiary napaści Rosji czyli Ukrainy.
Ta cala jej książka to stek bzdor ,usiłując na sile sie wytłumaczyć z klęski ,zielonego ładu,i totalnie nie udanej transformacji energetycznej.ogólnie powinna iść siedzieć na długie lata za spędzenie Niemiec w głęboki i bolesny kryzys gospodarczy.pozdrswiam
@@sebastianwacinski274 co to za bzdury? Ty czytałeś w ogóle tę książkę? Nie dość że nie próbuje tłumaczyć się w niej z niczego, ona nawet nie zauważa problemów swoich rządów. Takie kwestie w ogóle nie są tam poruszane.
Jakiego "zielonego ładu" ?. "Energiewende" to sukces. Na początku jej rządów Niemcy zużywały 12% że źródeł odnawialnych. Dzisiaj to prawie połowa. Przedwczesne wyłączenie elektrowni jądrowych to nie do końca jej decyzja.
Wyjątkowo słaby podcast. Trzeba było też zaprosić kogoś bardziej krytycznego w stosunku do Merkel. I fajnie żeby państwo zapoznali się czym była FDJ, nie pionierzy.
Nie autobiografię lecz autoapologię. Merkel najwyraźniej nie jest zdolna do autorefleksji. Ale to typowe dla niemieckich polityków... i dlatego Niemcy skazane są na powtarzanie tych samych błędów. Nie dziwię się, że niemieckim czytelnikom książka się podoba, bo to usprawiedliwia ich wybory i pozwala czuć się mądrzejszym (niż w rzeczywistości). A to że Niemcy, pod rządami Merkel, zgotowały sobie samobójstwo gospodarcze i że to jest samobójstwo rozszerzone na całą Europę, to oczywiście je jest wina ich krótkowzroczności i ogłupiającej chciwości, lecz reszty świata, który (jak zwykle) uwziął się na Niemcy... (Skąd my to znamy?)
Gdyby Chamberlain napisał autobiografię to zatytułowałby ją "Pokój". Merkel zatytułowała swoją "Wolność" bo to socjotechnika. Manipuluje pamięcią o sobie. Wolność kojarzy się pozytywnie, sprawczo i odważnie... Tak chce być zapamiętana. Ma to tyle wspólnego z rzeczywistością co Pokój z Chamberlainem.
Nie masz racji, kolego. Niemcom też się przejadła Merkel (i jest teraz coraz częściej krytykowana). Pracuję dla niemieckiej firmy zajmującej się informacją btw.
Bardziej jednak wkurzeni są na Scholza.
no ta to wpriwadzila DYKTSTURE covida 19 ...i jak sama sie przyznala na konferencji prasowej w marcu 1921 roku COVID 19 byl polityczny.....wiecej nie wolno bylo jej mowic , bo panstwo to nie jest suwerenne podobnie jak Polska i inne kraje z bazami nato .....
rece sie jej trzesly , bo wpuscika narod w polityczna depresje ..../udzial w wojnach na BW , teror , nielegalna imigrancja/...
dazyla do dobrych stosunkow z czlonkami uni i wspolpracy z Rosja ale zostalo jej to zabronione co odbilo sie na jej stanie psychicznym ./ jej trzesiace sie rece /...
polityczne marionetki tak maja ...bo
bo sa tylko marionetkami
I graja
Wolność, bo jest wolna od jakiejkolwiek odpowiedzialności. Zajechała krajową energetykę, uzależniła Niemcy jeszcze bardziej od rosyjskich węglowodorów i wywołała kryzys migracyjny w Europie (dodatkowo nie zrobiła nic, by unormować popieprzony rynek mieszkaniowy w Berlinie) i nie wyciągnięto wobec niej żadnych konsekwencji. Ba, ona jest nadal lubiana i może sobie pozwolić na bezczelną apologetykę w swojej autobiografii, według której jej największym błędem politycznym był szybki marszobieg po schodach przez co miała zadyszkę na konferencji XD To trzeba wstydu nie mieć, by tak zakłamywać rzeczywistość. I to problem Niemiec jako całości. Brakuje im autorefleksji przez co ciągle powtarzają te same błędy...
Jeśli ktoś szuka udpowiedzi na pytanie z tytułu to dopiero od 28:50
A jeśli nie chce się wam słuchać to krótka wersja brzmi: nie. Merkel uważa, że będąc tam gdzie była, dysponując środkami i wiedzą jaką miała wtedy a nie teraz to podejmowała słuszne, a czasem jedyne możliwe decyzje.
Co złego to nie ona.
Szok. Niedowierzanie. Zaskoczenie. Polityk nie przyznający się do błędów? - Niemożliwe.
@@imcbocian zapomniałeś dodać ze my ja uprzedzalismy o zbyd dużym ryzyku ,aby na taka skale uzależnić sie od Pitina .To sie z nas śmiała i wyzywala od ruso fobow .Chciała być .madzejsza to teraz ma.tyle
@@sebastianwacinski274 za hej upór ukraina ponosi konsekwencje, babsko w życiu nie przyzna się do błędu, bo jej włos z głowy nie spadnie.
Wiedza od ponad tysiąca lat taka sama: islam chce wprowadzić globalny kalifat.
A od kilkuset: rosja chce podbić Europę.
Ona to wiedziała i pomagała wrogom Europy
Wolność to prawie jak "praca czyni wolnym" bardzo popularne hasło w latach 40tych ubiegłego wieku
Dlaczego "Wolność"? Bo jest wolna. Mimo oczywistych rażących błędów za jej kadencji, nie ma żadnej instytucji ani siły politycznej która teraz pociągnęłaby ją do odpowiedzialności. Tą książką to udowadnia.
Merkel o sensowności wspierania Ukrainy przed 2022: To by nic nie dało, nie dało by nic. Nieee, mocniejszy jest...
Wolność (od odpowiedzialności) / wpędziła Europę w problemy gospodarcze, energetyczne i polityczne i pojechała na emeryturę do Florencji
Super. Rozmowa i analiza.
Dzięki
dramat kobieta
a teraz miliony ofiar
49:20 "Dzieciństwa, które ją ukształtowało, w zasadzie, tak jak często jest z dzieciństwem"
To świetne zdanie, muszę zapamiętać 😅
Dlaczego "Wolność"? Bo "Moja walka" już było zajęte😅
@@wierzbieta Chyba chciała użyć:
"Praca czyni WOLNYM". ;-]
12:00 "W jaką suknię była ubrana Izabela kiedy pierwszy raz zobaczył ją Wokulski." aż przypomniała mi się moja polonistka. Dobrze, że nawet po tak tytanicznej pracy, jaką odwaliła, nie udało jej się po wsze czasy zniechęcić mnie do czytelnictwa. Chociaż była blisko, to przynajmniej książki Angeli Merkel nie przeczytam z innych powodów.
Najlepsze trio OSW
"Wolność od odpowiedzialności" :)
Wolność brzmi lepiej niż neomerkantylizm.
dlatego "WOLNOSC " bo nigdy jako politik wolna nie byla ....
ciagle zalezna od obcych sluzb w kraju ...
Narzucający się tytuł Doiczland kaput był już zajęty.
Bardzo dziękuję Pani Annie. Wszystko co z nią znajdę słucham. Ciekawa rozmowa ❤
Dlaczego „Wolność”? Wolność (ekonomiczna, gospodarcza, energetyczna, etc.) to jest podstawowy koszt, cena jaką płacą europejskie kraje gdy nasz zachodni sąsiad prowadzi konsekwentnie swoją politykę w imię własnych interesów. ;)
Bardzo fajna ekipa.
❤
Dziękuję za materiał. Pozdrawiam.
Biorąc pod uwagę 13:23 to znaczy, że nie można mówić o tym jak ona widziała bo tzn. że tą książką chce wykreować swój wizerunek a nie przekazać prawdę.
Fantastyczna rozmowa. Czuję się zachęcona do przeczytania tej książki. Bardzo dziękuję
Co do wolności... Może chodziło o wyjście z polityki? Że już skończyła z odpowiedzialnością 😂
Wolność od refleksji.
A tak na serio, może chodziło jej o wolność, jaką ona i całe pokolenie Niemców mogło się cieszyć po upadku muru berlińskiego. To wciąż najważniejsze wydarzenie po wojnie w historii Niemiec. Tyle tylko to, że to nijak się ma do 16 lat jej rządzenia; to byłoby dobre podsumowanie dla rządów Kohl'a, ale nie Mädchen.
Dla mnie to architektka obecnej sytuacji gospodarczej i politycznej Niemiec, gdyby nie było wojny na Ukrainie to przytuliłaby pewnie ciepłą posadkę w Gazpromie.
David Hasselhoff -l`ve Been Looking For Freedom. Wiecie kiedy i gdzie śpiewano tę piosenkę? Marius Müller-Westernhagen "Freiheit" Uważacie, ze upadek muru berlińskiego i połączenie Niemiec w jedno państwo nie było uzyskaniem wolności dla Niemców i dla Merkel? Jeżeli tego nie wiecie, to mało wiecie o tym kraju i ludziach.
@teresaz-l2963 a kto twierdzi że to nie było uzyskaniem wolności dla Niemców?
Ona tę niemiecką wolność niemal zakończyła - zamykając niemieckie elektrownie atomowe i uzależniając Niemcy od rosyjskiego gazu, sprowadzając miliony niebezpiecznych migrantów, dławiąc gospodarkę przykręceniem eko-śruby. Wolność? Gdzie?
Może nie chodzi o "wolność" w znaczeniu nie-zniewolenia, a o wolność w znaczeniu wolnego tempa?
Powolnego tempa czytania....
Niestety po niemiecku ta interpretacja się nie spina
Ponosimy katastrofalne konsekwencje głupoty i wyrachowania polityków, a potem przyczyniamy się do ich wzbogacenua, kupując autobiografie. Mamy, na co zasłużyliśmy...
Żałuje ze nie doczekała na stanowisku kanclerza do agresji Putina z 2022 roku. Ciekawe jak by się zachowała? W porównaniu ze Scholzem to ona nosi spodnie 😁
Ale zdejmuje je przed putinem
@@sanmari1071
Wypinając się w charakterystyczny sposób...
Dobrze, że odeszła wcale nie byłoby to takie pewne, że Niemcy już by handlowali z Rosją
Tytuł _Freiheit_ jest dlatego, że zecer nie znał dobrze niemieckiego i pomylił ze słowem _Frechheit_
Nie ma czegoś takiego jak obiektywna autobiografia, zawsze się ją piszę z perspektywy czasu. Tłumaczy swoje decyzje na podstawie wspomnień, to wątpię, że jest obiektywna
Polecam autobiografię Keitha Richardsa
Pan Scholz i Pani Merkel mają tego samego oficera prowadzącego.
Więc uwaga że Merkel nie krytykuje działań Kanclerza Scholza jest absurdalna. I świadczy o dziecinności prelegentów.
Hitler też napisał książkę
Świetnie OSW
Brzmi jak znaczenie wolności z 1984 roku Orwella.
WOLNOSC OD ODPOWIEDZIALNOSCI ZA COKOLWIEK😊😅😮😢🎉😂❤
Kiedyś darzyłam Merkel sympatią choćby z powodu jej pierwszego zawodu, bliskiego mojemu - aż w okolicy kryzysu migracyjnego dotarła do mnie jej gigantyczna hipokryzja. Hipokryzja i arogancja to typowe grzechy elit wszystkich miejsc, czasów i stronnictw, ale w wykonaniu tej pani osiągnęły rozmiar, wobec którego trudno się dziwić antyelitarnym nastrojom w dzisiejszych Niemczech. Niestety.
9:31 zupełnie jak Adi
Za Kazikiem: Wolność? Po co nam wolność 😂
moze bedzie trylogia.. stad wolnosc ;)
Ten tytuł to bezczelny flex Merkel. Po 16 latach spędzonych jako jedna z najpotężniejszych kobiet na świecie, teraz cieszy się ostateczną wolnością, czyli emeryturą. Koniec z nocnymi szczytami UE. Koniec z niezręcznymi sesjami zdjęciowymi z nieprzewidywalnymi liderami. Po prostu spokojne życie w wygodnych ciuchach i możliwość spisania wspomnień o wolności. Co, bądźmy szczerzy, jest prawdopodobnie największą wolnością, jaką kiedykolwiek czuła.
Dlaczego ma się przyznawać do błędów? Przecież jest mądra i przewidująca, tak samo jak śliczna.
Ty na poważnie, czy to MOCNA ironia??
@@AdrianuX1985
Dzizas!
Jak możesz pytać :) :)
@@AdrianuX1985 ty tak na poważnie, czy nie doczytałeś ostatniego słowa?
Kwestię wyglądu mogłeś sobie akurat darowac
@@virgiliovivacemente5441 Nie znam Twojego gustu.
Może dla Ciebie "makrelowa" jest "śliczna".
Suchy tekst nie przekazuję emocji autora, dlatego ja zawsze zaznaczam czy komentarz zawiera dla przykładu: ironię.
Ty tego nie zrobiłeś.
Być może tytuł "Wolność" nie ma być bezpośrednio powiązany z Merkel, a z czasem w którym rządziła? Jedyny mój pomysł.
Mateczkę Anielke kochają miliony niemców, sprowadziła miliony inżynierów , specjalistów od wszystkiego. Vielen Dank😜
54:00 wolność tak jak demokracja. Demokracja promuje wolność. Książki nie czytałem.
Wolność od froma "ucieczka od wolności " 😂😂😂
Świetna rozmowa, super slkad, luźniej niz zwykle. A odnosnie tytulu to zapewnie pod sprzedaż. Z mojej perspektywy, nieco złośliwie, to wolność od odpowiedzialności, autorefleksji, albo ostrzej wolnosc od wolnosci gdyz punktem odniesienia jest Putin.
Wolność, bo może liczy na Nobla jak Wałęsa
Typiara powinna siedzieć
nie mówcie jednocześnie bo nie można Was zrozumieć
Ukraińcy po 2014 roku też kupowali węglowodory od Rosji. Dlaczego Niemcy mieli być świętsi od papieża?
To był błąd, ale błąd tak Niemiec jak i obecnej ofiary napaści Rosji czyli Ukrainy.
Recenzja płytka i błacha... tak jabyście nie przeczytali książki tylko kupili na giełdzie uczniowskiej draft.
Ta cala jej książka to stek bzdor ,usiłując na sile sie wytłumaczyć z klęski ,zielonego ładu,i totalnie nie udanej transformacji energetycznej.ogólnie powinna iść siedzieć na długie lata za spędzenie Niemiec w głęboki i bolesny kryzys gospodarczy.pozdrswiam
Jej polityka pociągnęła Polskę w cenowy kryzys energetyczny.
@@sebastianwacinski274 co to za bzdury? Ty czytałeś w ogóle tę książkę? Nie dość że nie próbuje tłumaczyć się w niej z niczego, ona nawet nie zauważa problemów swoich rządów. Takie kwestie w ogóle nie są tam poruszane.
@imcbocian Nie umiesz czytać miedzy wierszami
Jakiego "zielonego ładu" ?. "Energiewende" to sukces. Na początku jej rządów Niemcy zużywały 12% że źródeł odnawialnych. Dzisiaj to prawie połowa. Przedwczesne wyłączenie elektrowni jądrowych to nie do końca jej decyzja.
Obecnie niemiecka gospodarka ma lekką zadyszkę. Gdy rządziła Merkel generalnie Niemcy miały wzrost gospodarczy
Odcinek o niczym się dzisiaj trafił.
Wyjątkowo słaby podcast. Trzeba było też zaprosić kogoś bardziej krytycznego w stosunku do Merkel. I fajnie żeby państwo zapoznali się czym była FDJ, nie pionierzy.
Czym była? Polityczką? Nie kaleczmy języka. Raz 'ministrem', raz 'ministrą' - to kim ona w końcu była, ministrem czy służącą?
@@darekd5324 była dziwka Putina
Bardziej służącą niemieckich elit gospodarczych.
Kanclerką, jak niejednokrotnie ją nazywano za czasów jej urzędowania
Ale ta Pani która bierze udział w dyskusji nienawidzi Niemiec!!!
Sądzę że jest nieobiektywna!!!!!
Bogu dzięki że tylko ty tak sądzisz
dayum
Reklama książki,zero konkretów.