Dziękuję ❤ Bardzo wartościowa audycja! Właśnie jestem na etapie odpuszczania, skasowałem wszystkie portale randkowe. I teraz rozumiem, że mam nawet nie czekać tylko się zająć sobą.
Jak to jest, że wokół jest cała masa ludzi którzy nie mają żadnej albo małą świadomość i nie bardzo pracują czy interesują się duchowością, a ciągle kogoś mają, gładko przechodzą z relacji do relacji, ze związku do związku. A są tacy co nawet głupi jednorazowy seks im się nie przydarza, choć z punktu widzenia fizyczności, intelektu, humoru czy stylu bycia nic im nie brakuje. Nikt nie umie mi na to odpowiedzieć...
@@wysokie_wibracje Z całym szacunkiem, ale mówiąc kolokwialnie wymijającą odpowiedź. Taki jałowy ping-pong. Jeżeli pod filmem o przyciąganiu miłości to nie jest temat do rozważań, to za przeproszeniem co nim jest?
To od Ciebie zależy na co zwracasz uwagę. Ja widzę w tle osoby w każdej sytuacji. Mase rodzin, dzieci, sporo rozwodów, dużo singli, niektórzy nigdy nie byli w związku. To mi pokazuje że decyduje to co się dzieje w środku, każdy ma swoją ścieżkę.To, że ktoś się z kimś związał, nie jest powodem do mojej zazdrości. Ma swoje problemy też, po prostu inne niż szukanie partnera. W związku też następuje rozwój i często jest trudniej niż być samemu
Nasze pytanie nie było przypadkowe i zupełnie nie wymijające. Mogło być dla Ciebie okazją do zajrzenia w siebie i zrozumienia, że ocena świadomości innych ludzi nie ma w tym temacie nic do rzeczy. Jeśli chcesz dla siebie znaleźć miłość, to warto w tym zakresie zajmować się jedynie swoją świadomością :) Bo z czasem można doświadczyć, że wszyscy, to Ty wypchnięty na zewnątrz.
Dziękuję, Ten odcinek pomaga mi przetrwać ciężki moment w życiu, i za każdym razem daje mi wiarę , spokój i radość. ( slucham gdy nadchodzi smutek , zwątpienie i żal, czyli 3 razy dziennie 😅)
Wspaniale pani ten temat o miłości wyłożyła👌🌀❤️.Krótko i na temat💥🩵 Każdy kto chce się rozwijać w tym kierunku powinien tego posłuchać 😊, Wyrazy Wdzięczności ✨🌀
nie szukam milosci, całą energię od wielu lat oddaję sobie i jakos milosc nie przychodzi :) nie żeby mi to jakos wielce przeszkadzało, bo jak masz energię na siebie to nie obchodzi cię czy jestes w związku czy nie, niemniej jednak te zasady, o ktorych mowisz nie zawsze są skuteczne.
To zależy... Bo skoro nie masz intencji, by miłość od kogoś Cię znalazła, to nie wiesz, czy nie są skuteczne. 😌 A druga sprawa dot. Tego, czy stosujemy tę miłość do siebie rzeczywiście z przestrzeni serca, czy tylko z umysłu.
@@wysokie_wibracje mam intenecję, bo chcialabym być z kimś, ale nic na siłę, więc nie robię doslownie nic w tym kierunku.. .tzn. jestem otwarta itd, ale nie staram się by kogos szukać. Co do milosci do siebie wydaje mi się, że stosuję z serca, ale nie do konca wiem co masz na myśli czy z serca czy z umysłu, jak to odroznic?
Jedna kwestia nie daje mi spokoju...to jak można powiedzieć w drugą stronę: szukam kogoś bo... Jakie są zdrowe powody do szukania miłości? Jeśli wszystko mam w sobie, to po co mi druga osoba? Jeśli sama się nie nudzę, kocham się, znam swoją wartość itd. To gdzie jest wtedy miejsce na partnera? Czy powód- razem byłoby weselej też jest z braku?😁
Druga osoba daje możliwość na jeszcze szerszy rozwój świadomości. Daje szansę na sprawowanie w praktyce czy to co uważamy za „przerobione „ takowe jest w życiu. Dopiero gdy kochasz siebie możesz dzielić się tą miłością i być w partnerstwie bez chęci pozyskania czegoś od drugiej osoby. Druga osoba nie służy do zaspokojenia czegoś , ale można powiedzieć do dzielenia się i dalszego rozwoju razem.
@@wysokie_wibracje dziękuję za odpowiedź! W pracy nad w tej pracy nad samorozwojem dopada mnie czasem refleksja - kiedy jest odpowiedni moment i jak się o tym przekonać? Czekam sobie zatem cierpliwie na to co wydarzy się dalej🙂
Czy to nie przykre że stawia się nam wymaganie bycie ideałem, pełnią bo dopiero jak przerobimy wszystko to niby wreszcie pojawi się prawdziwa miłość która nie wiadomo czym jest bo nawet nie ma żadnego przykładu u żadnej pary tej niby prawdziwej miłości. Ja na przykład skupiłem się na sobie i przerobiłem większość aspektów. Nie czuje braku i większości tego co omawiasz a i tak ta miłość się nie pojawiła pewnie dlatego że jeszcze czegoś nie przerobiłem. Choć to trochę denerwujące że żąda się od nas byśmy sami szli przez tą drogę zanim iść przez nią wspólnie
Nie ma niczego zewnętrznego poza Twoją świadomością, co mogłoby żądać od Ciebie pokochania siebie, aby ucieleśnić sobie miłość w lustrze drugiego człowieka. Tylko Ty Jesteś... :) Nikt więc nie wymaga od Ciebie bycia ideałem. Zwyczajnie sam, jako Wszechświat, dajesz sobie takie lekcje. Tylko życie z przestrzeni serca sprawi, że przestaniesz swoje obecne doświadczenie postrzegać, jako problem i coś jeszcze do przerobienia. :) Pozdrawiam i życzę Ci tej miłości ponad rozumieniem.
@@wysokie_wibracje trochę nie rozumiem bo ja nie żądam od siebie tego. Ja to wywnioskowałem po słowach które usłyszałem w tym filmiku. Że przekonania które są szerzone na nim lub też przez innych ludzi z kregu świadomości sugerują że tego się od nas wymaga. Ja nie muszę wymagać tego od siebie bo kocham siebie. Dlaczego uważasz że postrzegam jakieś swoje obecne doświadczenie jako problem? Które doświadczenie miało by być moim problemem?
Sam piszesz, że miłość się nie pojawiła... Z Twoich słów wnioskuję, że to jest jakiś problem, czy wyzwanie... Tym bardziej, że wskazałeś, że najwidoczniej masz jeszcze coś do przerobienia. I rzecz w tym, że znów - jeśli będziesz patrzył na ten temat z poziomu umysłu, to tenże właśnie umysł będzie Cię mocno oszukiwał o tym, że ktoś od Ciebie czegoś wymaga. Czy wmawia. Czy cokolwiek innego. Dlatego jeśli moje słowa powodują w Tobie jakiś rodzaj niezgody czy dyskomfortu - o tym, że dzięki pokochaniu siebie masz szansę szybciej ucieleśnić miłość w postaci (lustrze) drugiego człowieka, to po prostu świadczy o tym, że na ten moment widzisz ten temat (miłości własnej) jedynie z poziomu głowy i rozumienia, a nie czucia i energii. I to nie jest coś złego. Po prostu postaraj się zobaczyć, że skoro na ten moment pragniesz miłości od kogoś, a ona się nie pojawia, to sam jako Wszechświat serwujesz sobie te lekcje. By dzięki temu wychodzić z głowy do serca.
Jeśli jesteś na to otwarty, to spróbuj tego ćwiczenia. Ustaw sobie przypomnienie w telefonie na czas, kiedy już wstajesz do wieczora - co godzinę. W przypomnieniu ustaw sobie słowa - "Ja jestem" lub "Jestem Miłością". I kiedy tylko telefon przypomni Ci o "Ja jestem", zanurz się przynajmniej przez 1 minutę z tej godziny w medytację nad swoim "Ja jestem" z ręką na sercu. Odczuwaj siebie w pełni w tu i teraz. Jesteśmy pewne, że pierwsze efekty wchodzenia w przestrzeń serca i obserwacji, co to robi w Twoim codziennym życiu przyjdą już po tygodniu takiej praktyki :) Powodzenia. Jeśli zastosujesz, daj znać, jakie masz obserwacje.
Dziękuję ❤ Bardzo wartościowa audycja! Właśnie jestem na etapie odpuszczania, skasowałem wszystkie portale randkowe. I teraz rozumiem, że mam nawet nie czekać tylko się zająć sobą.
Super 🎉💜
Jak to jest, że wokół jest cała masa ludzi którzy nie mają żadnej albo małą świadomość i nie bardzo pracują czy interesują się duchowością, a ciągle kogoś mają, gładko przechodzą z relacji do relacji, ze związku do związku. A są tacy co nawet głupi jednorazowy seks im się nie przydarza, choć z punktu widzenia fizyczności, intelektu, humoru czy stylu bycia nic im nie brakuje. Nikt nie umie mi na to odpowiedzieć...
A dlaczego jest to takim głębokim tematem Twoich rozważań, co się dzieje u innych?
@@wysokie_wibracje Z całym szacunkiem, ale mówiąc kolokwialnie wymijającą odpowiedź. Taki jałowy ping-pong. Jeżeli pod filmem o przyciąganiu miłości to nie jest temat do rozważań, to za przeproszeniem co nim jest?
To od Ciebie zależy na co zwracasz uwagę. Ja widzę w tle osoby w każdej sytuacji. Mase rodzin, dzieci, sporo rozwodów, dużo singli, niektórzy nigdy nie byli w związku. To mi pokazuje że decyduje to co się dzieje w środku, każdy ma swoją ścieżkę.To, że ktoś się z kimś związał, nie jest powodem do mojej zazdrości. Ma swoje problemy też, po prostu inne niż szukanie partnera. W związku też następuje rozwój i często jest trudniej niż być samemu
Nasze pytanie nie było przypadkowe i zupełnie nie wymijające. Mogło być dla Ciebie okazją do zajrzenia w siebie i zrozumienia, że ocena świadomości innych ludzi nie ma w tym temacie nic do rzeczy. Jeśli chcesz dla siebie znaleźć miłość, to warto w tym zakresie zajmować się jedynie swoją świadomością :) Bo z czasem można doświadczyć, że wszyscy, to Ty wypchnięty na zewnątrz.
Dziękuję,
Ten odcinek pomaga mi przetrwać ciężki moment w życiu, i za każdym razem daje mi wiarę , spokój i radość. ( slucham gdy nadchodzi smutek , zwątpienie i żal, czyli 3 razy dziennie 😅)
Milosc to cudowna moc. Milosc od dzieciństwa poprzez troske rodzicow po relacje partnerskie kształtuje zdrowe i szczesliwe zycie.
Pieknie to mowisz, ujmujesz. Milosc do siebie czyli tez poczucie wlasnej wartosci, dojrzałosc emocjonalna.
Bóg kocha nas taka właśnie miłością..😊
Świetny wywód. Uporządkowany i logiczny
Wysłuchałam z zachwytem.
Wspaniale pani ten temat o miłości wyłożyła👌🌀❤️.Krótko i na temat💥🩵
Każdy kto chce się rozwijać w tym kierunku powinien tego posłuchać 😊,
Wyrazy Wdzięczności ✨🌀
Dzięki. Sylwia wystarczy 😉
Dziękuję ❤️😃❤️ pięknie Pani wygląda kolor włosów przepiękny 🌹
Dziękuję :)
Kocham cię mądry człowieku dużo mi uzmysłowiłaś dziękuję😊 bądź zdrowa i kochana
Bardzo wartościowa analiza tematu. Dziękuję 💙
💜💜
Sylwio dziękuję Chciałam wyróżnić najważniejsze dla mnie fragmenty Nie da się gdyż KAŹDE ZDANIE JEST WAŻNE😊💙😘
💜💜💜 Cieszę się, że trafia do serc
Jak zwykle super !!!
Wspaniały kanał.
Jestem wdzięczna za wspaniały przekaz. Serdeczności 🤗
BARDZO LADNY i PIEKNY PRZEKAZ❤
💙
Dzieki Sylwia 💎 dolozylam wlasnie teraz potrzebnego mi klocka. Sciskam 💙💜
Dziękuję
🙏💜
Mądry i piękny przekaz.Dzięki 🎈
Ostatnio sporo o tym myślałam, a tu akurat film. Dziękuję :)
Ach te synchroniczności 😄😄😄
nie szukam milosci, całą energię od wielu lat oddaję sobie i jakos milosc nie przychodzi :) nie żeby mi to jakos wielce przeszkadzało, bo jak masz energię na siebie to nie obchodzi cię czy jestes w związku czy nie, niemniej jednak te zasady, o ktorych mowisz nie zawsze są skuteczne.
To zależy... Bo skoro nie masz intencji, by miłość od kogoś Cię znalazła, to nie wiesz, czy nie są skuteczne. 😌 A druga sprawa dot. Tego, czy stosujemy tę miłość do siebie rzeczywiście z przestrzeni serca, czy tylko z umysłu.
@@wysokie_wibracje mam intenecję, bo chcialabym być z kimś, ale nic na siłę, więc nie robię doslownie nic w tym kierunku.. .tzn. jestem otwarta itd, ale nie staram się by kogos szukać. Co do milosci do siebie wydaje mi się, że stosuję z serca, ale nie do konca wiem co masz na myśli czy z serca czy z umysłu, jak to odroznic?
Madry przekaz. Dziękuję ❤️
Jak zawsze dobra jakość,podana w prosty sposób, serdeczne dzięki ❤️
no to ja jestem ten wyjątek potwierdzający regułę - nie szukam od dawna i zupełnie nikogo nie mam, też od dawna
wyjątki są wspaniałe :)
Dokładnie to samo chciałam napisać. Czuję się spełniona, nie szukam na siłę A jednak wciąż jestem sama 🙂
Tak to prawda właśnie mnie spotkała ❤niespodziewanie
Odcinek petarda! 🎇❤
Piekny przekaz
😌🙏
Sylwio czekam na premierę Raczej nie dam rady stawić się na 20 tą Odsłucham jak tylko będę mogła.Pozdrawiam serdecznie😊
🎉💜🎉💜🎉💜
Dziękuję ❤
Bardzo dziekuje za te wspaniala lekcje.
❤️
Łapka w górę
🙏❤️💚
Bardzo dziękuję ❤ ❤❤
Proszę 😌💜
wreszcie fajny timbre głosu
Tego potrzebowałam! 💚🍀
Cieszę się
Dziekuje❤️❤️❤️❤️
🙏💜🙏💜🙏💜
Ja tez 😮to jest jak Magnet dziwne
Pani Iwonko, nie mam nic do powiedzenia. Madrosc😘
Sylwio, 😉
Jedna kwestia nie daje mi spokoju...to jak można powiedzieć w drugą stronę: szukam kogoś bo...
Jakie są zdrowe powody do szukania miłości? Jeśli wszystko mam w sobie, to po co mi druga osoba? Jeśli sama się nie nudzę, kocham się, znam swoją wartość itd. To gdzie jest wtedy miejsce na partnera? Czy powód- razem byłoby weselej też jest z braku?😁
Druga osoba daje możliwość na jeszcze szerszy rozwój świadomości. Daje szansę na sprawowanie w praktyce czy to co uważamy za „przerobione „ takowe jest w życiu. Dopiero gdy kochasz siebie możesz dzielić się tą miłością i być w partnerstwie bez chęci pozyskania czegoś od drugiej osoby. Druga osoba nie służy do zaspokojenia czegoś , ale można powiedzieć do dzielenia się i dalszego rozwoju razem.
@@wysokie_wibracje dziękuję za odpowiedź! W pracy nad w tej pracy nad samorozwojem dopada mnie czasem refleksja - kiedy jest odpowiedni moment i jak się o tym przekonać? Czekam sobie zatem cierpliwie na to co wydarzy się dalej🙂
❤️❤️❤️
Czy to nie przykre że stawia się nam wymaganie bycie ideałem, pełnią bo dopiero jak przerobimy wszystko to niby wreszcie pojawi się prawdziwa miłość która nie wiadomo czym jest bo nawet nie ma żadnego przykładu u żadnej pary tej niby prawdziwej miłości.
Ja na przykład skupiłem się na sobie i przerobiłem większość aspektów. Nie czuje braku i większości tego co omawiasz a i tak ta miłość się nie pojawiła pewnie dlatego że jeszcze czegoś nie przerobiłem. Choć to trochę denerwujące że żąda się od nas byśmy sami szli przez tą drogę zanim iść przez nią wspólnie
Nie ma niczego zewnętrznego poza Twoją świadomością, co mogłoby żądać od Ciebie pokochania siebie, aby ucieleśnić sobie miłość w lustrze drugiego człowieka. Tylko Ty Jesteś... :) Nikt więc nie wymaga od Ciebie bycia ideałem. Zwyczajnie sam, jako Wszechświat, dajesz sobie takie lekcje. Tylko życie z przestrzeni serca sprawi, że przestaniesz swoje obecne doświadczenie postrzegać, jako problem i coś jeszcze do przerobienia. :) Pozdrawiam i życzę Ci tej miłości ponad rozumieniem.
@@wysokie_wibracje trochę nie rozumiem bo ja nie żądam od siebie tego. Ja to wywnioskowałem po słowach które usłyszałem w tym filmiku. Że przekonania które są szerzone na nim lub też przez innych ludzi z kregu świadomości sugerują że tego się od nas wymaga. Ja nie muszę wymagać tego od siebie bo kocham siebie. Dlaczego uważasz że postrzegam jakieś swoje obecne doświadczenie jako problem? Które doświadczenie miało by być moim problemem?
Sam piszesz, że miłość się nie pojawiła... Z Twoich słów wnioskuję, że to jest jakiś problem, czy wyzwanie... Tym bardziej, że wskazałeś, że najwidoczniej masz jeszcze coś do przerobienia.
I rzecz w tym, że znów - jeśli będziesz patrzył na ten temat z poziomu umysłu, to tenże właśnie umysł będzie Cię mocno oszukiwał o tym, że ktoś od Ciebie czegoś wymaga. Czy wmawia. Czy cokolwiek innego.
Dlatego jeśli moje słowa powodują w Tobie jakiś rodzaj niezgody czy dyskomfortu - o tym, że dzięki pokochaniu siebie masz szansę szybciej ucieleśnić miłość w postaci (lustrze) drugiego człowieka, to po prostu świadczy o tym, że na ten moment widzisz ten temat (miłości własnej) jedynie z poziomu głowy i rozumienia, a nie czucia i energii. I to nie jest coś złego. Po prostu postaraj się zobaczyć, że skoro na ten moment pragniesz miłości od kogoś, a ona się nie pojawia, to sam jako Wszechświat serwujesz sobie te lekcje. By dzięki temu wychodzić z głowy do serca.
@@wysokie_wibracje nie wiem jak w takim razie to przerobić skoro skupiłem się na swoim rozwoju zawodowym, na sobie? Co mogę zrobić więcej?
Jeśli jesteś na to otwarty, to spróbuj tego ćwiczenia. Ustaw sobie przypomnienie w telefonie na czas, kiedy już wstajesz do wieczora - co godzinę. W przypomnieniu ustaw sobie słowa - "Ja jestem" lub "Jestem Miłością". I kiedy tylko telefon przypomni Ci o "Ja jestem", zanurz się przynajmniej przez 1 minutę z tej godziny w medytację nad swoim "Ja jestem" z ręką na sercu.
Odczuwaj siebie w pełni w tu i teraz. Jesteśmy pewne, że pierwsze efekty wchodzenia w przestrzeń serca i obserwacji, co to robi w Twoim codziennym życiu przyjdą już po tygodniu takiej praktyki :)
Powodzenia. Jeśli zastosujesz, daj znać, jakie masz obserwacje.
❤❤❤❤❤
❤
💜
Jak pokochać siebie?❤
Dokładnie o tym mówię w 2 części video. 😌
Kompletnie nie rozumiem jak mozna kochac siebie .Nawet tego nie czuję bo ciućmok jestem .
Wiele osób, która żyje tylko z poziomu głowy ma problem z przyjęciem konceptu miłości do siebie. Jest to praktyka polegająca na otwieraniu serca :)
To tak ja.
❤
👌👏👏👍👍❤😊
❤
❤