Największym błędem, nie wspominając nawet o Dorne, było uśmiercenie Barristana Selmy'ego. No i oczywiście brak też Aegona, Gryfa, Złotej Kompanii oraz Quentyna.
Stannisa brakuje. To chyba największa zmiana. W serialu pokazano, jak Brienne ucina mu uzurpatorski łeb to zdecydowanie na plus. A w Sadze jedynie się o jego zgonie dowiadujemy z listu i pozostaje niedosyt
Kevan nie zginął w wybuchu septu, został zabity przez Varysa (i to z kuszy) bo według Varysa stanowił zbyt wielkie zagrożenie. Loras i Margery mieli 2 starszych braci. A z tego co pamiętam wątek Olenny urwał się zaraz po ślubie Sansy z Joffreyem bo po powrocie do Wysogrodu złamała biodro. Wątku Brona też w sumie nie było. Po uratowaniu Tyriona dostał zamek, tytuł, wspomina o nim Cersei podczas obrad małej rady. Urodził mu się syn którego nazwał Tyrion i Cersei zaczęła schizować że to obraza i że to na pewno on ukrywa Karła.
Lannisterowie i Boltonowie wiedzieli, że nie trzymają prawdziwej Ary'i. Właśnie dlatego wykorzystali Theona, który wychowywał się w Winterfell i mógł uwiarygodnić całą szopkę.
Książka jest o wiele lepsza, historia bardziej rozbudowana i o wiele spójniejsza. Zacząłem czytać, jak wyszedł pierwszy odc. piątego sezonu, pod wpływem komentarza w internecie. Początkowo sceptycznie do tego podchodziłem, ale okazało się, że seria PLIO jest o wiele lepsza, niż serial i z czystym sumieniem mogę polecić ją każdemu.
no własnie jest mocniej rozbudowana i ciężko upchać to w strawny sposób w serialu, więcej postaci więcej wątków, zaplątało by się tak że widz po pewnym czasie zapomniałby o co chodzi, niestety kinematografia rządzi sie nieco innymi prawami i serial ma inne tempo, niż książka w którą można się "wczuć" i ma się czas na rozkminę.
Ogólnie to serial od 5 sezony ma tendencje niszczenia świetnych postaci. Tyrion, littlefinger, czy varys przez brak wątku Aegona, spisku na północy, czy oblężenia Meereen tracą bardzo i są cieniem swoich dawnych ról
akurat sądzę, że wątek ślubu Sansy i Ramsey'a jest dla serialu korzystny. Zarysowuje to bardziej postacie Sansy, kojarzonej z jej bolesnej przeszłości i Littlefingera, który oddając Sansę do Boltonów znów pokazuje jak wiele ma twarzy. Pominięcie wątku Lady Stoneheart było błędem, gdyż jest to jeden z ciekawszych wątków a Michelle Fairley miała by pewnie wielkie pole do popisu. Najbardziej krzywdzi jednak wątek Dorne, którego nie ma praktycznie w serialu, a który w książce jest pięknie pokazany. Z Dorana zrobili idiotę, Arianne w ogóle nie dali, a była by to pewnie jedna z bardziej lubianych i mocnych postaci, a już najbardziej zabrakło tu Quentyna, który według mnie był jedną z lepszych postaci i z wyobraźnią scenarzystów i Georga R. R. Martina, na pewno zapewnił by nam dużo wrażeń podczas ósmego sezonu jako mądry, sprytny i honorowy władca Dorne.
Szkoda że nie wspomnieliście o wątku Żelaznych wysp który twórcy serialu uprościli do minimum.
7 ปีที่แล้ว +15
To prawda, mieliśmy do wyboru dużo różnic, ciężko było wybrać 5, jeśli materiał się spodoba i będziecie chcieli kolejnego filmu w tym temacie, powrócimy do porównań z książką.
Jezeli chodzi o różnice, to właśnie przez nie swojego czasu podczas premiery 3 sezonu przestalem oglądać serial. Roznice za bardzo przeszkadzały mi w ogladaniu. Wrocilem dopiero nie dawno aby przygotować sie na finał serialu. Ps. Mam nadzieje, że Wichry Zimy wyjdą zanim Martin pozegna sie z tym swiatem 😛
Podczas gdy w serialu Arya jest służącą u TYwina Lannister, w książce nic takiego nie miało miejsca. Jest ona służącą w Harenhal, po czym pomaga przejąć zamek ROose Boltonowi, u którego następnie służy jako kelnerka/służąca.
Wydaje mi się że przez pewien czas twórcy serialu chcieli pociągnąć wątek Lady Stoneheart. Pamiętam taka krótka scenę po zapisach jakby, niestety teraz została usunięta.
Moment moment w książce to Tyrion został narażony szara łuszczyca. Jest fragment jak sprawdza postępowanie choroby poprzez wbijanie sobie noza w palec.
Po cichu liczyłem, że będzie "twist" Złotej Kompanii i jej przejście na stronę Denerys (ze wzgl. na opisane w sadze ich rodowód - założona przez zwolenników Targaryanów po przegranej wojnie z wojskami Roberta i Neda) Pzdr.
dzięki za przypomnienie mi ze ten dziadyga George RR martin ma wyj...ne na tą serie i nigdy nie dowiemy sie jak to powinno sie skończyć według pomysłodawcy
Sylwester B nie ma wyjebane ;) na chłopski rozum, po co ma wypuszczać książkę teraz jak za rok będzie OSTATNI sezon serialu? Książkę wypuści spokojnie po skończeniu się serialu i będzie się kreować że to ta prawdziwa moja wersja 😃
Tylko 5? W pierwszym sezonie który był najbardziej zbliżony do książki znajdziemy minimum 5 różnic :-)
7 ปีที่แล้ว +1
To 5 najważniejszych, jest ich mnóstwo, wybieraliśmy z ponad 20, kolejne mogą być w następnych odcinkach, jeśli spodobał się wam ten pierwszy materiał.
Osobiście jestem bardzo zadowolony iż powstał serial chociaż na początku też byłem poirytowany rozbieżnością z wersją literacką. Tyle tylko że kiedy pierwszy raz czytałem cykl to miał on tylko dwa tomy, a mimo to ilość postaci była dla mnie przytłaczająca. Chociaż czytało mi się z przyjemnością to po latach dopiero pierwszy sezon serialu przypomniał mi książkę i pozwolił poukładać sobie cały świat cyklu i jego bohaterów. Dzisiaj z przyjemnością oglądam serial i co jakiś czas sięgam po książki z cyklu (warcząc pod nosem na Martina za lenistwo w pisaniu Wichrów Zimy ;) ). Podsumowując to trochę tak jakbym miał dwie wersje świetnej opowieści w świecie który bardzo przypadł mi do gustu - mniam :) .
co Ty piszesz, jesli ktoś czyta książki i ogląda serial to widzi te różnice jak na dłoni, a jeśli tylko ogląda, albo tylko czyta to w ogóle nie wychwyci.
@@zakalec485 Normalnie wystarczyłby ostrzeżenie na początku filmu jak to robią profesjonalni youtuberzy. I nie obrażaj mnie nie jestem twoim kolega z gimnazjum
Nie mogliby pokazać wszystkiego z książek w serialu, całość była by zapewne dwu-trzy krotnie dłuższa. Co oczywiście ucieszyło by fanów, ale samych twórców naraziło na zbyt wielkie koszty produkcji. Musieli okroić historię. To logiczne, tylko idiota by się nie domyślił, co wy jesteście? Ze średniowiecza? :D
To właśnie zarżnięcie wątku dornijskiego w serialu jest dla mnie jednym z kluczowych momentów, od których jakość zaczęła lecieć na łeb na szyję. Widać tak było bardziej "nofochesne i postempowe", by zamiast sprytnego Dorana Martella uczynić głównymi bohaterkami te piaskowe suki. Rany, jak ja ich nie znoszę.
1:46 - co? "Pojmuje spiskowców"? "W trakcie pojmowania"? Nie rozumiesz co znaczy słowo "pojmować" i że znaczy zupełnie coś innego niż "pojmać"? Oto właśnie typowy przedstawiciel gatunku ludzi dla których skierowany jest ten durny serial...
ksionrzka jest lepsza sam martin ma teraz problem z dokończeniem tej historii bo zabili mu zbyt wiele postaci ksionrzki szanuje bo no to dla mnie 2 tolkien ale serial to dla mnie Gówno nigdy go nie oglądałam widziałam 1 bitwe z niego czyli wojnę bękartów
Co Ty pierdolisz, jakie zabili? xD Martin jak chce to może nawet zakończenie zmienić, choć przyznał że będzie takie samo, bo im powiedział kilka lat temu jak się ma zakończyć, a jak do tego dojdą twórcy serialu to ich sprawa.
ten wątek z lady stark byłby taki zajebisty!
Może w 8 czyli w ostatnim sezonie coś się stenie ale wątpię w to uwielbiałem tę postać: (
ale w książce mamy z nią tylko jeden rozdział i kilka wzmianek, pewnie w wichrach zimy będzie więcej
a ja się ciesze bo wrednej kur.. nie lubiłem.
Największym błędem, nie wspominając nawet o Dorne, było uśmiercenie Barristana Selmy'ego. No i oczywiście brak też Aegona, Gryfa, Złotej Kompanii oraz Quentyna.
Tylko kto by mógł ich zagrać?
To samo z Blackfishem
wow jestem fanem serialu, ale nie czytalem ksiazek. Nie wiedziałem ze Catelyn ma tak czadowy watek jak z horroru.
Stannisa brakuje. To chyba największa zmiana. W serialu pokazano, jak Brienne ucina mu uzurpatorski łeb to zdecydowanie na plus. A w Sadze jedynie się o jego zgonie dowiadujemy z listu i pozostaje niedosyt
Kevan nie zginął w wybuchu septu, został zabity przez Varysa (i to z kuszy) bo według Varysa stanowił zbyt wielkie zagrożenie.
Loras i Margery mieli 2 starszych braci. A z tego co pamiętam wątek Olenny urwał się zaraz po ślubie Sansy z Joffreyem bo po powrocie do Wysogrodu złamała biodro.
Wątku Brona też w sumie nie było. Po uratowaniu Tyriona dostał zamek, tytuł, wspomina o nim Cersei podczas obrad małej rady.
Urodził mu się syn którego nazwał Tyrion i Cersei zaczęła schizować że to obraza i że to na pewno on ukrywa Karła.
Olenna była na ślubie Tommena i Margery
Lannisterowie i Boltonowie wiedzieli, że nie trzymają prawdziwej Ary'i. Właśnie dlatego wykorzystali Theona, który wychowywał się w Winterfell i mógł uwiarygodnić całą szopkę.
maciejl20 oficjalnie mysleli ze aria nie zyje a sansa uciekla wiec jej wykorzystsc nie mogli
Książka jest o wiele lepsza, historia bardziej rozbudowana i o wiele spójniejsza.
Zacząłem czytać, jak wyszedł pierwszy odc. piątego sezonu, pod wpływem komentarza w internecie. Początkowo sceptycznie do tego podchodziłem, ale okazało się, że seria PLIO jest o wiele lepsza, niż serial i z czystym sumieniem mogę polecić ją każdemu.
Jest w polskiej wersji językowej ?
+Stefan Batory
Oczywiście, że jest :)
+Stefan Batory wracaj odbić Inflanty!!!
no własnie jest mocniej rozbudowana i ciężko upchać to w strawny sposób w serialu, więcej postaci więcej wątków, zaplątało by się tak że widz po pewnym czasie zapomniałby o co chodzi, niestety kinematografia rządzi sie nieco innymi prawami i serial ma inne tempo, niż książka w którą można się "wczuć" i ma się czas na rozkminę.
POWAŻNIE?zauważyłeś,żę książki są lepsze od ich ekranizacji ?tak sam z siebie na to wpadłeś?ło panie, jesteś genialny
Ogólnie to serial od 5 sezony ma tendencje niszczenia świetnych postaci. Tyrion, littlefinger, czy varys przez brak wątku Aegona, spisku na północy, czy oblężenia Meereen tracą bardzo i są cieniem swoich dawnych ról
@Zwi@dowca proces był ciekawym pokazem, że Sansa opanowała lekcje od Littlefingera i jak sama powiedziała, będzie je pamiętać
Szkoda ze wątek catlyn został pominięty w serialu
akurat sądzę, że wątek ślubu Sansy i Ramsey'a jest dla serialu korzystny. Zarysowuje to bardziej postacie Sansy, kojarzonej z jej bolesnej przeszłości i Littlefingera, który oddając Sansę do Boltonów znów pokazuje jak wiele ma twarzy. Pominięcie wątku Lady Stoneheart było błędem, gdyż jest to jeden z ciekawszych wątków a Michelle Fairley miała by pewnie wielkie pole do popisu. Najbardziej krzywdzi jednak wątek Dorne, którego nie ma praktycznie w serialu, a który w książce jest pięknie pokazany. Z Dorana zrobili idiotę, Arianne w ogóle nie dali, a była by to pewnie jedna z bardziej lubianych i mocnych postaci, a już najbardziej zabrakło tu Quentyna, który według mnie był jedną z lepszych postaci i z wyobraźnią scenarzystów i Georga R. R. Martina, na pewno zapewnił by nam dużo wrażeń podczas ósmego sezonu jako mądry, sprytny i honorowy władca Dorne.
tak
Książkowy doran chciał zemsty ale był świadomy że w pojedynkę Dorn nie ma szans dlatego udawał rze lubi lanisteruw
Szkoda że nie wspomnieliście o wątku Żelaznych wysp który twórcy serialu uprościli do minimum.
To prawda, mieliśmy do wyboru dużo różnic, ciężko było wybrać 5, jeśli materiał się spodoba i będziecie chcieli kolejnego filmu w tym temacie, powrócimy do porównań z książką.
To nie można było zrobić 6?
@@dominikbaranski8689 :D
Świetny materiał i chętnie obejrzałabym kolejną część :)
Jeszcze motyw Ary'ii , w książce była w Harrenhall owszem , tylko Harrenhall było pod władaniem Roose'a Boltona a nie Tywina Lannistera.
Chomik PLay Tywin władał harenhal Ale oddał zamek roosowi. musiał jechać na odsiecz Królewskiej Przystani
nie prawda, do Roose'a Boltona zgłosili się jeńcy z Północy trzymani w lochach Harrenhall, uwolnieni dzięki zupie łasicowej... (2 książka)
Dzięki , bo przypomnieliście mi jak niewiele już pamiętam z książek Martina:)
Jezeli chodzi o różnice, to właśnie przez nie swojego czasu podczas premiery 3 sezonu przestalem oglądać serial. Roznice za bardzo przeszkadzały mi w ogladaniu. Wrocilem dopiero nie dawno aby przygotować sie na finał serialu. Ps. Mam nadzieje, że Wichry Zimy wyjdą zanim Martin pozegna sie z tym swiatem 😛
Podczas gdy w serialu Arya jest służącą u TYwina Lannister, w książce nic takiego nie miało miejsca. Jest ona służącą w Harenhal, po czym pomaga przejąć zamek ROose Boltonowi, u którego następnie służy jako kelnerka/służąca.
Wydaje mi się że przez pewien czas twórcy serialu chcieli pociągnąć wątek Lady Stoneheart. Pamiętam taka krótka scenę po zapisach jakby, niestety teraz została usunięta.
Właśnie też mi się coś kojarzyło, ale nie widziałam, żeby ktoś o tym mówił, więc przyjęłam, że pomyliłam serial z książką. Ale jednak :D
Przecież Tyrion podróżuje w książce z Jorahem, tylko Jorah go wykrada temu pseudo Targaryenowi.
Świetny materiał. :) A tak poza tym co to za cudowny sountrack przy wzmiance o Lady Stark?
Moment moment w książce to Tyrion został narażony szara łuszczyca. Jest fragment jak sprawdza postępowanie choroby poprzez wbijanie sobie noza w palec.
Po cichu liczyłem, że będzie "twist" Złotej Kompanii i jej przejście na stronę Denerys (ze wzgl. na opisane w sadze ich rodowód - założona przez zwolenników Targaryanów po przegranej wojnie z wojskami Roberta i Neda) Pzdr.
powrót lady kamienne serce to byłby taki rozpierdol , że szok
Największym błędem w książkach, jak i w serialu było uśmiercenie wielu ulubieńców widzów i czytelników.
RIP Stannis
Na tym polega wyjątkowość sagi
Największa różnica: serial się zakończył
Ja myślę, że Martin dokończy Pieśń Lodu i Ognia i napisze ją po swojemu, czym zaskoczy wszystkich fanów serii :)
Ja też tak myślę a wręcz na to bardzo liczę. Do tego powinien utrzeć nosa HBO i pokazać zupełnie alternatywne zakończenie. To by było mistrzostwo.
Zawsze mnie ciekawiło co pozmieniali :)
Ja dla mnie pierwszy sezon i pierwsza ksiązka były tak dobrze odwzorowane że można było jednocześnie czytać i oglądać. Książka klatka w klatkę
Zrób odcinek o porównaniu serialu i komiksu The Walking Dead 👌
dzięki za przypomnienie mi ze ten dziadyga George RR martin ma wyj...ne na tą serie i nigdy nie dowiemy sie jak to powinno sie skończyć według pomysłodawcy
Sylwester B nie ma wyjebane ;) na chłopski rozum, po co ma wypuszczać książkę teraz jak za rok będzie OSTATNI sezon serialu? Książkę wypuści spokojnie po skończeniu się serialu i będzie się kreować że to ta prawdziwa moja wersja 😃
Jeśli dożyje...
Niby znam te różnice ale i tak widzę że gra o tron to klikam
Tylko 5? W pierwszym sezonie który był najbardziej zbliżony do książki znajdziemy minimum 5 różnic :-)
To 5 najważniejszych, jest ich mnóstwo, wybieraliśmy z ponad 20, kolejne mogą być w następnych odcinkach, jeśli spodobał się wam ten pierwszy materiał.
Mance Ryder żyje w książkach, Melisandre go ocaliła
Najważniejszą różnicą będzie sposób upadku Muru w Książce i Serialu
Bardzo mnie ciekawi jak Martin to wykombinuje
michal890126 ale w książce mur nie upadł
+Agnieszka Agnieszka napisał BĘDZIE, stanie się to w końcówkę Wichrów albo w Śnie o Wiośnie
Mati 123 no ale skąd wiesz? Przecież te książki nie są jeszcze wydane!
Jakby to zrobił w połowie/na początku wichrów zimy to akcja by poszła za szybko do przodu a jak gdzieś w połowie Snu o wiośnie to za wolno
nie czytałem książki...
wydaje się ciekawsza, bardziej złożona...
zdecydowanie. w dodatku Martin zachowuje logikę.
Zdecydowanie tak. Nie ma co porównywać serialu do książki. Jeszcze pierwszy sezon był w miarę ok, ale później twórcy serialu za mocno odplyneli
Osobiście jestem bardzo zadowolony iż powstał serial chociaż na początku też byłem poirytowany rozbieżnością z wersją literacką. Tyle tylko że kiedy pierwszy raz czytałem cykl to miał on tylko dwa tomy, a mimo to ilość postaci była dla mnie przytłaczająca. Chociaż czytało mi się z przyjemnością to po latach dopiero pierwszy sezon serialu przypomniał mi książkę i pozwolił poukładać sobie cały świat cyklu i jego bohaterów. Dzisiaj z przyjemnością oglądam serial i co jakiś czas sięgam po książki z cyklu (warcząc pod nosem na Martina za lenistwo w pisaniu Wichrów Zimy ;) ). Podsumowując to trochę tak jakbym miał dwie wersje świetnej opowieści w świecie który bardzo przypadł mi do gustu - mniam :) .
@@bbogvuko1190 lenistwo Martina :D z tego co widzę to warczy na niego kazdy kto czytał książki:D
książka jest wspaniała , świat dużo barwniejszy , noi w ksiazce jest wszytko bardziej logiczne
Inne są tez losy rickona starka i wysłanego na jego poszukiwanie cebulowego rycerza
Dobra robota. Ciężko wychwycić te WAŻNE różnice ,ale ten film udowodnił ,że jest to możliwe.
co Ty piszesz, jesli ktoś czyta książki i ogląda serial to widzi te różnice jak na dłoni, a jeśli tylko ogląda, albo tylko czyta to w ogóle nie wychwyci.
zielona777 Dlatego wyrozniłam słowo WAŻNE. To nie sztuka wymienić różnice ,a znaleźć te które najbardziej wpłynęły na uniwersum.
Emciak Kuchiki jak w serialu jest pominięty cały wątek to nie trudno to zauważyć
Powinieneś dać ostrzeżenie o spojlerach tak na marginesie
a jak miałby to kurwa nagrać bez spojlerów?
zastanów sie co mówisz idioto
@@zakalec485 Normalnie wystarczyłby ostrzeżenie na początku filmu jak to robią profesjonalni youtuberzy. I nie obrażaj mnie nie jestem twoim kolega z gimnazjum
A co sie stalo w ksiazce z Oberynem?
Terż przegłał ale dominował w walce od początku ale zamiast zabić gurę wołag gadać
Nie powinno się przypadkiem mówić "Marseli"
Nie mogliby pokazać wszystkiego z książek w serialu, całość była by zapewne dwu-trzy krotnie dłuższa. Co oczywiście ucieszyło by fanów, ale samych twórców naraziło na zbyt wielkie koszty produkcji. Musieli okroić historię. To logiczne, tylko idiota by się nie domyślił, co wy jesteście? Ze średniowiecza? :D
W trakcie pojmania :)
Bardzo głupio postąpiono z pominięciem wątku Lady Kamienne Serce. Serial byłby ciekawszy.
Serial byłby wówczas rewelacyjny, jak obejrzałem ten odcinek w dniu jego premiery to się jarałem tym wątkiem.
książkę czyta się szybciej niż skrypt :D
To właśnie zarżnięcie wątku dornijskiego w serialu jest dla mnie jednym z kluczowych momentów, od których jakość zaczęła lecieć na łeb na szyję. Widać tak było bardziej "nofochesne i postempowe", by zamiast sprytnego Dorana Martella uczynić głównymi bohaterkami te piaskowe suki. Rany, jak ja ich nie znoszę.
Muzyka z intra?
th-cam.com/video/49MYJkEazIg/w-d-xo.html proszę
Dziękuję c:
Dla mnie książki miały ciekawą fabułę, ale tak to wszystko rozpisane, że odechciało mi się tego czytać 🤪
Pamiętaj że na koniec każdego odcinka mówią że na podstawie a nie 1:1
I kto ogląda w 2019
1:46 - co? "Pojmuje spiskowców"? "W trakcie pojmowania"? Nie rozumiesz co znaczy słowo "pojmować" i że znaczy zupełnie coś innego niż "pojmać"? Oto właśnie typowy przedstawiciel gatunku ludzi dla których skierowany jest ten durny serial...
o jezu bedzie sioe dzialo. Zaczynamy jutro nowy sezon! oooo tak!
O, muszę tu poprawić - w serialu widzimy Jayne Poole, to ta dziewczyna która siedzi z Sansą przy stole.
To ten serial jest na podstawie jakiejś ksionżki ? LOL
ksiazki sa na podstawie serialu nie na odwrot LOL
@@KOT-yl9vr no właśnie tak mi się zdawało a tu pieprzą jakieś głupoty ;)
2:07 Talissa to Meghan Markle :)
Ja równocześnie czytałam i oglądałam serial, inaczej dla mnie książka byłaby nie do strawienia.
Ja ogladałem 4 sezony i dałem se spokuj . ksiazka rzadzi
Co ty pierdolisz autorze. Matka Roba wlasnie chciala zeby mieli dzieci jak najszybciej
@czoncZ g. Pl
ksionrzka jest lepsza sam martin ma teraz problem z dokończeniem tej historii bo zabili mu zbyt wiele postaci ksionrzki szanuje bo no to dla mnie 2 tolkien ale serial to dla mnie Gówno nigdy go nie oglądałam widziałam 1 bitwe z niego czyli wojnę bękartów
Co Ty pierdolisz, jakie zabili? xD Martin jak chce to może nawet zakończenie zmienić, choć przyznał że będzie takie samo, bo im powiedział kilka lat temu jak się ma zakończyć, a jak do tego dojdą twórcy serialu to ich sprawa.
Film jest lepszy od ksiazki
XDDDD kurwa dawno tak nie śmiechłam