Komentarze są pozytywne bo dałeś radę Gimper, a poza tym ludzie tęsknią za starym tobą i Gimpsonem też. Nie chodzi o to że teraz jest źle, ale nostalgia działa😅
Ja chciałam się tylko wypowiedzieć w kwestii niewrażliwych ludzi ze wsi, którzy zabijają zwierzątka. Całe życie mieszkam na wsi, moi dziadkowie hodowali zwierzęta i również zabijali je na mięso, ja sama mimo że widziałam cały ten proces jem mięso. I uważam, że gadanie że ludzie że wsi są mniej wrażliwi jest pierdoleniem. Myślę że ludzie że wsi są po prostu bardziej świadomi. Podejście "paczuszka mięsa ze sklepu to przecież nie jest ta wesoła krówka" jest odpychaniem odpowiedzialności od siebie, zrzucaniem winy na kogoś innego. Mój ojciec, który niejednokrotnie zabijał zwierzę na mięso równocześnie dbał o nie tak dobrze jak potrafił. Wstawał codziennie rano, karmił, wypasał, pomagał w porodach. Zdążyło się że ojciec musiał wyjść z wesela, bo okazało się że krowa rodzi i trzeba jej pomóc. Gdy okazało się że świeżourodzony cialak nie oddycha przeprowadził resuscytację i uratował go. Nigdy nie uwierzę że jest to osoba mało wrażliwa, moim zdaniem po prostu bardziej przystosowana do życia.
@@danycormac Może patrzę na świat przez różowe okulary, ale jestem prawie pewny, że krowa w gospodarstwie "prywatnym" jest traktowano o niebo lepiej niż krowa "z paczki"
@@Johnyy1337 Ja jestem świadom, że to też zależy od gospodarstwa, bo znam ludzi nawet w swojej okolicy, co nie szanują zwierząt, ale jak rzeczywiście zwierzę jest zadbane to nawet w smaku czuć tę różnicę, w szczególności jajek. Ale z reguły to też wiąże się z ceną, dlatego ciężko przynajmniej mi jest uwierzyć, że tanie mięso było z bardzo dobrej hodowli
Napewno są moim zdaniem mniej wrażliwi bo przyzwyczaili sie do tego widoku i też nie zgadzam sie z tym że jest ktoś wrażliwy ale zabija te zwierzęta, nie mówie że to czyni z tej osoby kogoś złego bo tak nie jest ludzie jedzą mięso i to normalne ale trzeba wyzbyć sie tej wrażliwości by móc zabić żywe zwierze + nie mówie że twój tata nie jest wcale wrażliwy ale musiał sie troche tego wyzbyć i zobojętnieć ale to normalne (Nie piszcie mi argumentu że jak kupuje paczkowane to nawet mają gorzej lub coś takiego jestem wege i też uważam że na wsiach mają lepiej)
Fajne wspomnienia mam z koncertu Tomka w Bielsku, gdzieś na hajsownikach gość szukał noclegu. Byliśmy razem na koncercie, potem piwkowaliśmy na afterze a następnego dnia wracał na Mazowsze. Pozdrawiam serdecznie Patryka K. i Gimpsona, Paweł od „sklejkowego, grawerowanego Feniksa” ;)
XD nie, nie mamy kontaktu poza znajomością na FB. Ale wspomnienia zajebiste 👌 Nie ukrywam że gdyby taki był finał to trzeba by było zaprosić Tomka na mistrza ceremonii ślubnej xD niestety trafiło się dwóch straight
Uwielbiam Eurowizję i oglądam ją co roku od 10 lat. Nigdy się nie łudziłam, że nie ma tam aspektów politycznych, ale przynajmniej od kiedy wprowadzono głosowanie widzów to nie bylo tego widać aż tak i trochę miałam nadzieję, że idzie to właśnie w lepszą stronę. Niestety w tym roku nie byłam w stanie w pełni cieszyć się finałem mając w głowie ciągle dyskwalifikację Joosta, ograniczanie innych artystów czy ich wielokrotne wypowiedzi, że osoby wokół reprezentacji Izraela byli dla nich nieprzyjemni i prowokujący i nikt nic z tym nie zrobił. Dzisiaj widziałam kawałek wywiadu z Bambie z Irlandii jak opowiadała o tym jak bardzo EBU miało w dupie ich komfort pracy czy samopoczucie i ile sytuacji musieli sami zgłaszać, bo inaczej nikt by nie kiwnął palcem. Przykro się na to patrzyło.
Kolejny komentarz, który nic nie zmieni, ale lets do it one more time Cześć, jestem lekarzem weterynarii pracującym na codzień z końmi, w szpitalu dla koni. Gdyby któryś z prowadzących koniecznie chciał potwierdzić moją tożsamość to podrzuce rzeczy na priv Wasza wizja dbania o konie z morskiego oka jest idealistyczna już u podstawy. Pierwszym problemem jest nieuwarunkowany status prawny konia jako zwierzęcia gospodarczego oraz towarzyszącego. Drugim problemem jest brak ogólnopolskiej, scentralizowanej bazy danych koni. PZJ, który wydaje paszporty i powinien stanowić właśnie takie miejsce, nie zawsze daje sobie rade, a dodatkowo nie udostępnia swoich danych. Czipy dla koni, o których wspominacie, istnieją, ale pozwalaja tylko na identyfikacje w postaci sprawdzenia numeru przypisanego do czipa. Warto napomknąć, że polak sprytny, ze wszystkim da radę. Czipy są wycinane, w lepszy lub gorszy sposób, wszczepiane są nowe, albo koń funkcjonuje z więcej niż jednym czipem - to przekręty, z którymi już teraz mierzę się w swojej pracy. Trzecim problemem jest papierowa u podstawy Inspekcja Weterynaryjna, która powinna stanowić nadzór, ale ze względu na milion czynników, daje dupy. Co do słów Revo odnośnie pracy zwierząt - tak, ja też uważam, że zwierzęta mogą pracować na swoje utrzymanie, ale powinny to robić w sposób bezpieczny dla swojego zdrowia. Koń przewracający się jest bardzo jasnym wyznacznikiem bardzo potężnego wycieńczenia. Niech konie ciągną wozy, niech sobie dbają o kulturę i historię i biznesy, ale na litość, te zwierzęta wypruwają sobie dla ludzi żyły i to my ludzie musimy zadbać o ich komfort i jakość życia. Dodatkowo - akurat konie nie mają potrzeby pracy. Mogą to lubić, ale nie czują potrzeby. W tym temacie należy jednak podkreślać, że to co się tam teraz dzieje, czyli wykorzystywanie zwierząt do granicy wytrzymałości organizmu jest bestialskie i nie fair, w stosunku do tych stworzeń.
U nas nie ma sprawnych organów do egzekwowania przepisów, więc ewentualna próba usystematyzowania pracy zwierząt byłaby fikcją. Problem od lat jest nierozwiązany- górale mieli czas na zmiany, więc teraz pozostał tylko zakaz. Bita śmietanka wyborna. Co do walki par- jeżeli dziewczyny odmówiły kasków to kontrowersji żadnych być nie powinno.
Chłop widział ze jego dziewczyna przegrywa, to nie wiele myśląc pier.... XD jakby Revo wyszedł z dziewczyna swoja to by ja próbował bronić.... akurat Klaudia broniła by Gimpera XD
no właśnie, nie wyglądał na takiego, co za często myśli, więc jej zajebał xD Ale imo to było spora przesada. Mógł przytrzymać, pchnąć, ale nie wpierdalać się ze swoim 100kg bebechem na połowę lżejszą laske. Wina organizatorów, że ustalają takie zasady pod dymy, ale te typy też powinny sobie przed walką ustalić, że sobie dziewczyn nie dotkną i się tego trzymać. Na miejscu tego typa od pobitej laski bym raczej nie odpuścił za to.
@@damis999 ty tak serio? Tam mogło dość do tragedii przy takiej różnicy wagi i braku doświadczenia, a ty se piszesz, że mogł lecieć na pełnej XD Tym bardziej, że go była walka charytatywna totalnie o nic. Co jest z tobą nie tak, oprócz totalnego braku wyobraźni?
@@tommi_xiaominie odpuściłbyś za to? To może w pierwszej kolejności nie wpychać swojej laski na taką minę. Teraz wielce honor, sronor. Gdzie był honor gdy zaczynano to zestawienie? Takie były zasady, takie podpisali i tyle, od tego był sędzia, czy xayo, żeby nie dopuścić do uszczerbku na zdrowiu. Można było zestawić te walki jedna po drugiej, można było dążyć do podobnej wagi, ale teraz każdy mądry jakby to się zachował. No nie wiesz bo nie byłeś w takiej sytuacji, no i nie można tego zestawić z pijanym gościem w barze, który Ci uderzył laskę.
@@tommi_xiaomi oprócz tego, że Cisne bekę to jednak bierz pod uwagę, że 4 "podobno dorosłych osób" zgodziło się na warunki. przed walką kobietą proponowano kaski, obie się nie zgodziły ....
Jako stały widź eurowizji uważam, że wrzucacie wszystkich fanów do jednego worka. Ludzie którzy faktycznie oglądaja eurowizje doskonale wiedzą że jest to polityczne wydażenie Osobiście nigdy nie traktowałam eurowizji jako wydażenie mające jednoczyć Europejczyków raczej traktuje to jako coroczną okazję na poznanie wielu (moim zdaniem) naprawdę ciekawych nieraz świetnych utworów. I oczywiście, jest masa kontrowersji i lepiej by było jakby tego nie było ale jeśli chcesz poprostu obejrzeć i posłuchać spoko utworów to uważam że eurowizja jest spoko miejscem.
Ja mam troche inne podejście, oczywiście eurowizja to polityka- tego nie da sie ukryć. Ale zawsze mnie ciekawi kto tym razem wygra i dlaczego (wiadomo przez politykę bądź poprawność). Piosenki swoją drogą-lubię komentować tzw. ''Nie znam się ale się wypowiem'' 😅
@@Intro_wertyk raczej przypuszczenie. Wiadomo trzeba być jak najbardziej poprawnym i co jest obecnie na "topie". Akurat promowanie osób niebinarnych jest jak najbardziej "top". W zeszłym roku był ostatni sezon Sex Education, gdzie jednym z wątków było Cal, które nie akceptowało siebie i uważała się za osobe niebinarna. Przez cały sezon było o tym wspominanie i o tym jak to ono nie akceptuje siebie. Irlandia też wystawiła osobę niebinarna z dosyć ciekawym przedstawieniem- lekko satanistyczne, Ukraina- zbyt religijne. Francja- no czarnoskórzy już są lvl niżej w zainteresowaniu ludzi i poprawności politycznej. Nie słyszałam nic o Chorwacji prócz tego, że wzorował się na Rammstein, co podbiło moje serce (więc jestem nieobiektywna). Zeby nie było: moge być nieobiektywa i coś czuję, że splycilam wątek czemu to akurat niebanalny facet (!) wygral.
Eurowizja jest super miejscem do poznania muzyki z innych krajów swiata, od wielu lat co roku znajduje tam wykonawcow, piosenki ktore zostaja ze mna na długo. Wkurwia mnie ta cala polityczna otoczka i to ze przez ten sciek zaczyna sie bojkot, bo nie chciałabym z tego rezygnować. Niech po prostu sobie pospiewaja i pa
ja to ogólnie mam wrażenie, że Joost - Holender z Eurowizji był od początku niezbyt wygodny w swoich wypowiedziach dla EBU, wystarczy posłuchać niektórych wywiadów jak otwarcie ich krytykuje no i zamknęli mu buzie żeby coś nie pierdolnął w finale
@@polaszul8566 gdyby za kulisami planowała odpowiednia atmosfera (a była chujowa, z tego co wiemy od samych uczestników) i delegacje oraz pracownicy szanowali by nawzajem swoją przestrzeń prywatną to nikt nie miałby powodu do "agresywnych gestów" w stronę naruszajacych ją fotoreporterow po wcześniejszych próbach o jej uszanowanie
@@rockyyybalooo to nie zmienia faktu że w jego sprawie trwa śledztwo. Nie wiesz co tam się wydarzyło, nie było Cię tam a jedyny FAKT jest taki że sprawa została zgłoszona na policję. To co ktoś mówi, jak było i dlaczego tak a nie inaczej to już kwestia która wyjaśnia odpowiednie organy. Gdy został źle potraktowany mógł to zgłosić a nawet zrezygnować sam z siebie z dalszego udziału i opowiedzieć co się wydarzyło wtedy ludzie pewnie staneli by po jego stronie i to organizatorzy ponieśli by konsekwencje.
@@polaszul8566 organizatorzy ponieśli by konsekwencje XDDDD delegacja izraela była tam traktowana jak bóstwa, incydenty z ich udziałem zostały zgłoszone przez kilka różnych delegacji, a EBU odpowiedziało im na to że nic z tym nie zrobią bo nie (potwierdziła to bambie, która miała rozmowę z EBU) . Nagrywanie bez pozwolenia nawet w palarni i udostępnianie tych nagrań, szukanie chuja do dupy na siłę byle by tylko pokazać, że niektorzy uczestnicy nie chcą mieć z nimi nic wspólnego, wstawianie ich zdjęć na Ig z dziwnymi, obrazliwymi tekstami, komentator izraelski wypowiadający się w obrzydliwy sposób w stronę bambie. Warto też spojrzeć pod innym kątem niż pod tym najprostszym, ale oczywiście uważam, że za swoje nieodpowiednie zachowanie, KAŻDY powinien ponieść konsekwencje, natomiast powinny one być proporcjonalne do czynu i sprawiedliwe w stosunku do każdego kto robi jakieś gówno, a nie tylko jedna strona 👍🏻
@@polaszul8566 kto by poniósł konsekwencje? XDDDD Delegacja Izraela była tam traktowana jak bóstwa, byli nietykalni.. Wiele reprezentantów składało skargi na niech bo potrafili nawet nagrywać ludzi w palarni bez ich pozwolenia, prowokowali innych uczestników do interakcji (wypowiada się na ten temat sporo z nich) z nimi tylko po to żeby wrzucić na swoje Ig zdjęcia lub nagrania z obrazliwymi tekstami w stosunku do nich. Komentator Izraelskiej stacji wprost obrażał Bambie podczas jej występu (jest to złamanie regulaminu). Został złożony w tej sprawie protest prosto do EBU na co otrzymali oni odpowiedź, że EBU nic z tym nie zrobi, bo tak Xd takich skarg było wiele bo samo EBU zarządziło - spotkanie kryzysowe w sprawie tych skrag, ale nic z tego nie wynikło. Warto spojrzeć na sytuację i atmosferę na EU pod innym kątem, ale oczywiście uważam że KAŻDY powinien ponieść konsekwencje, natomiast proporcjonalne do swoich czynów ani wyjebane po maxie, ani żadne.
2:01:00 A ja uważam, że żadnej linii rysować nie trzeba. Każde zwierzę można zjeść i nie ma nic w tym złego. Uważam, że to normalny naturalny cykl życia. Inną kwestią jest smak i wartość odżywcza. Gdyby ktoś mi podał jedzenie z psa to bym najpierw się zapytał, co to za gówno i czy przypadkiem tego tylko w ubogich krajach nie jedzą, ale potem bym zjadł (pewnie smaczne by nie było). Poza tym, jeśli karmię gekony dubią to też dokonuje masowego chowu na mięso i mordu tych karaczanów, aczkolwiek nikogo to nie boli, bo to robaki. To jest dla mnie dopiero nielogiczne, by rekina, czy krokodyla, ośmiornicę zjeść, bo to złe i wielkie i niebezpieczne, a psa, jak człowieka traktować. Najgorsze, co jest to zabijać zwierzęta bez powodu. Według mojego kompasu moralnego zwierzę można zabić, aby inne miało co jeść (w tym człowiek) oraz w obronie koniecznej. Dlatego mimo tego że psa z bólem bym zjadł w domu pająków nie zabijam tylko biorę na rękę i wynoszę na dwór XDDDD Chciałbym zaznaczyć jeszcze, że warunki chowu w ubojniach są bardzo złe, zwierzęta na mięso należy szanować, konie na Morskim Oku są niepotrzebne, nie powinno się hodować zwierząt na samo futro/skórę, oraz populację dzikich zwierząt trzeba kontrolować, a kłusownictwo to przestępstwo, za które powinno się surowo karać.
Nie każde. Wiele zwierząt jest pod ochroną. Jak np. pewien gatunek żółwi w Tajlandii (w dodatku można się nimi poważnie zatruć, Nawet śmiertelnie), a i tak są podawane i zjadane- patrz odc. Idioty Natana. Ludzie niestety zbyt wiele lat właśnie mieli wolną rękę, jedli, zabijali co chcieli i mamy teraz tego skutki w postaci ekstremalnie mocno naruszonego ekosystemu. Miedzy innymi zastarszającej ilości insektów, które (w takich ilościach) są dla nas szkodliwe. Bo brakuje ptactwa, ssaków, gadów, które się nimi żywiły. Ten cały "krąg życia" przerwał się już dawno i nie będzie łatwo tego naprawić, a w szczególności jak człowiek będzie dalej kombinować i próbował np. sztucznie coś podtrzymać. Przypuszczam, że jedyna szansa dla tego świata to byłoby wyludnienie części planety, żeby sama się zregenerowała.
Co do smaku psiny, kiedyś był program w którym wypowiadała się kobieta, która w czasie wojny z towarzyszami zdecydowała się na zabicie psa żeby coś zjeść. Mięso ma być lekko słodkawe i ogólnie bardzo dobre 🤷🏻♂️
@@student229d muzykę, ale nie tylko, chodzi też o rywalizację generalnie, politykę czy zwyczajnie ludzi i kontent produkowany przez nich z bycia na tym wydarzeniu (przecież każda eurowizja to dla ludzi osobne lore do śledzenia). Sama nie jestem jakąs die-hard fanką eurowizji, ostatnią sledziłam w 2021 roku, ale gadanie, że ludzie nie zdają sobie sprawy, że to wielowymiarowe wydarzenie to po prostu głupota
@@eljanke2137 no spoko, ale chyba zdają sobie sprawę, że w eurowizji nie chodzi tylko o muzykę. Ich interesuje tylko muzyka po prostu, ale nie są chyba clueless odnośnie innych aspektów konkursu.
Jak chodzi o konie i tworzenie ras do różnych zadań to teoretycznie można tak to nazwać, ale np jeśli koń który w przyszłości ma chodzić górskie trasy (nie zalane betonem jak w morskim oku) a będzie wychowywany w boksie lub na płaskim terenie to w krwi nie ma że sobie z tym napewno poradzi. Mimo, że konie zostały udomowione to wcale pracować nie muszą, jeśli np koń z skłonnością do otyłości zostanie wpuszczony na pastwisko przystosowane do jego potrzeb otyły nie będzie (tu się dużo czynników składa jak, wychodzenie w stadzie, nie puszczanie konia na piękną zieloną trawę tylko by musiał się poruszać w poszukiwaniu jedzenia, i oczywiście dużo przestrzeń nie płaska tylko z górkami, różnym podłożem, drzewami itp. Nie mówię że takie miejsce łatwo znaleść). Bardzo upraszam bo to bardzo złożony temat, zwłaszcza, że niektóre rasy zostały już bardziej udomowione i jest dużo odstęp i „wyjątków”. Górale też dają argument, że te konie są bardzo zadbane itp. Może estetycznie tak bo nie są wychudzone i dbają o wygląd aby dobrze się prezentował, problemem jest to, że zadbanie owe jest z naszej perspektywy, z perspektywy zwierzaka to jest pastwisko, stado, wolność od bólu, STAŁY dostęp do trawy/siana (nie przestrzeganie tego najczęściej prowadzi do wrzodów, które powodują zwyczajne ból) i wody, zabawa z innymi końmi, możliwość schronienia i swobodnego ruchu. Nie mówię, że absolutnie się nie da zrobić tego dobrze, ale jeśli się w temat zagłębi to nawet jak by chcieli to by mieli bardzo trudne zadanie🙈. A ja w sumie napisałam tylko podstawowe potrzeby gatunkowe… Jeśli jakieś błędy w pisowni się zdarzyły to spoko można pisać to poprawię🙈
Zgadzam się. Problem jest w ludziach nie rasie zwierząt. Góral wie ile razy koń da rade przejść trase by było bezpiecznie. Ale jest chciwy i gdy ktoś wyskoczy z piękną sumką za wycieczkę to pal licho z koniem i jego zdrowiem, niestety.
1:06:27 co do tego jest kilka wersji. jedna mówi o tym, że joost prosił aby go nie nagrywać po koncertach, ale jakas reporterka ze szwecji to robiła i on w jej stronę wykonał taki ruch jakby chciał uderzyć jej kamerę, ale tego nie zrobił. owa pani podobno jest pro !zrael(nie wiem czy yt nie ukryje komentarza). druga wersja mówi o tym, że zespół !zraela naśmiewał się z tego, że rodzice joosta nie żyją, i joost jednego z nich uderzył
Czytałem ostatnio wywiad z wokalistą Kobranocki (popularne Kocham Cie jak Irlandie) i on mowil ze stresowal sie zawsze nie wazne czy bylo 50 czy 50 tys osób. Dobrze ujął to zdaniem "Jak sie nie stresujesz przed koncertem to nie jestes artysta ale rzemieślnikiem"
Przypomnę, że Ukraińcy którzy uciekali przed wojną mają teraz karty sim polskie, czyli legitnie mogą oddawać głosy na Ukrainę. Stąd taka duża ilość np punktów w głosowaniu publiczności.
Nie tylko polskie bo są też w innych krajach ale też o tym myślałam że to nic dziwnego że dostali tyle głosów skoro większość mogła głosować legalnie na swój kraj.
Mamy mnóstwo Polaków za granicą i co? I nic. Ukraina często ma dobrą reprezentacje na Eurowizji i jest w pierwszej 6tce. Ja na nich głosowałam, bo mi się podobała ich piosenka I wykonanie a mieszkam za granicą i mogłam głosować na Lunę
@@wan1196 oj skala w jakiej Ukraińcy opuścili swój kraj a Polacy jest taka sama? Tak masz mase Polaków za granicą ale nie wyjechało ich tyle co Ukraińców. Ukraińcy swoich wspierają a Polacy są największymi hejterami samych siebie to po 2 a po 3 Polacy niechętnie głosują, nie obchodzi ich to a dodatkowo mając takiego kandydata jak już mają głosować to na kogoś innego. Szczerze? Nie pamiętam nawet Ukraińskiej piosenki. Wiem jak brzmiały Włochy, Francja, Szwajcaria, Armenia czy chociażby Chorwacja i wiele innych ale Ukraińska była najwyraźniej nijaka skoro nijak sobie jej nie przypomnę kojarzę tylko że jest na to samo kopyto co w którymś poprzednim roku.
@@polaszul8566 Polaków za granicą liczyć można w grubych milionach biorąc pod uwagę USA, całą Wielką Brytanię, Niemcy, Holandię, Islandię, Norwegię itd.
@@polaszul8566 skala nie jest taka sama, bo Polaków za granicą jest kilkukrotnie więcej. Oficjalne dane mówią o 21 milionach Polaków i ich potomkach rozsypanych po świecie.
5:25 tak realnie mnoe wkurwai sposob dialogu Rewo. Gimper gada o czyms ciekawym, czyli w tym przypadku o koncercie i powrocie gimpsona a ten mowi,ze tez ma podobny mechanizm zeby sie nie stresowac i mowi swoją jakas historie xd masakra.czlowieku pociag in temat wez sie realnie zainteresuj a nie tylko czekac do czego mozesz nawiazac zeby poopowiadac o sobie
@@argentinova3628 karmienie żółwi sałatą a łabędzi płatkami śniadaniowymi. Brak kastracji aborcyjnej bo malutkie psy i koty lepiej się sprzedają na filmikach. Co rok zarabiają miliony a zaraz płaczą że nic nie mają. Zbierają pieniądze na zwierzęta które umarły. Zamiast przekazywać środki na leczenie i karme to zbierają od ludzi na głupi pomnik. To tylko 1% tego co tam się dzieje
~1:56:00 przyczepię się od strony technicznej, że takie raportowanie lokacji musiałoby używać relatywnie sporo energii. Wszczepiane chipy są raczej pasywne, zasilane przez czytnik jak karty zbliżeniowe (tu się bardziej domyślam niż nam widzę praktyczną), a taki co raportował by położenie musiałby zawierać baterię, którą do tego pewnie trzeba by ładować...
jestem wege od dwóch lat i spoko mi się słuchało waszej dyskusji. Najważniejsze, żeby mieć świadomość tego, co się je i na miarę swoich możliwości (zachowując przy tym oczywiście swój komfort życia) minimalizować wspieranie gigantów krzywdzących zwierzaczki - w tym przypadku nawet kupowanie jajek z wolnego to spoko sprawa. To samo z mięsem, a dodatkowo to z „lepszych” i sprawdzonych hodowli, zdrowsze niż te z supermarketu, gdyż ma w sobie mniej kortyzolu oraz sztucznego ścierwa😌 wkurzają mnie te ekoswiry co gadają że wszyscy mięsożercy to zwyrole albo że wegetarianie też, bo przecież jedzą nabiał XDD
Od 7 lat nie jem mięsa, nigdy nie żałowałam przejścia na tą dietę ale uważam że nie wszyscy powinni być wegetarianami. Nie widzę sensu żeby się do tego zmuszać. Zawsze zachęcam bliskich żeby ograniczali spożycie mięsa. Tym bardziej tych którzy nie mają za wiele pieniędzy. Dużo lepiej zjeść rzadziej ale dobrej jakości mięso i takie z marketu. A jeśli chodzi o kwestie smaku to jest bardzo dużo wegańskich zamienników, które na prawdę ciężko odróżnić od mięsa.
Jeśli chodzi o konie pracujące przy Morskim Oku - z perspektywy koniary uważam, że jest to zwierze pociągowe - stworzone do tego typu działalności i nie ma nic złego w wykorzystywaniu ich do ciągnięcia bryczek (ba, mieliśmy w stajni konia, któremu więcej radości sprawiało ciągnięcie bryczki niż jazda wierzchem na nim). Niech na siebie zarabiają, to prawda, konie są drogie w utrzymaniu. ALE, największą i chyba najprostszą metodą rozwiązania problemu jest dla mnie wprowadzenie regulacji powozów i masy. Nie każda bryczka jest kilkumetrowym wozem na 20+ osób. Jest wiele pięknych ozdobnych dorożek, są bryczki na 6-10 osób (zależy ile osób zmieści się na siedzeniach). Nie wyobrażam sobie całkowitego zakazu powożenia. EDIT: co do krówek - na studiach prowadzący opowiadali o hodowli krów mlecznych, że to drogi i dochodowy interes. Ale taka krówka mleczna pożyje od 3 do 5 lat. Już po skończeniu studiów natknęłam się na yt na jakąś hodowlę zachowawczą bydła i tam mieli krowę mleczną żyjącą 17 lat i generalnie dążą do wydłużania życia tych zwierząt. Więc to wszystko zależy od eksploatacji zwierzęcia.
+ wprowadzenie ilości godzin pracy dla konia, dla konia najlepsze jest pastwisko, konie potrafią przechodzić dziennie wiele kilometrów, bo taka jest ich natura, ale muszą mieć ten wypas wolnowybiegowy albo stajnię + padokowanie. gdyby te zwierzęta przewoziły mniejszą ilość ludzi i przez mniejsza ilość czasu np. po jednej rundzie na morskie oko przerwa, potem kolejna i kolejna przerwa. Konie to są wymagające zwierzęta w utrzymaniu i należy uszanować ich naturalną potrzebę przede wszystkim przebywania w stadzie na pastwisku, bo prawdę mówiąc, często konie mogą mieć również wiele problemów psychicznych niestety
@@makkamikadze Dokładnie, a jak zaspokoi się ich potrzeby to nie widzę sensu zakazywania. Wystarczy wprowadzić inne regulacje i je respektować. Na zawodach też niejednokrotnie zdarzają się patologie, trzeba po prostu też pewne sprawy normalizować jak właśnie: dobrostan zwierzęcia i wtedy wszystko może być ludzkie
Ja odnośnie walki Para vs Para dodałbym argument, że facet widział jak jego kobieta jest bita i to mogło też wpłynąć na jego odruchy. I Gimpson zajebisty koncert!
To jest absolutnie fascynujące jak przy różnych zjawiskach zachodzi na tym kanale próba rozkminy i zrozumienia czemu tak a nie inaczej, moze czasem nawet douczenia się w temacie, postawienia sie w czyjejs sytuacji itp. A w ostatnim tygodniu Eurowizja stała się wśród osób commentary takim hot tematem, który oceniają w prosty sposób (hur dur eurowizja gnój) nie zgłębiając się w temat i nie próbując nawet zrozumieć zjawiska. Arbitralnie mówią, że nie rozumieją i że eurowizja jest do dupy i koniec. Bardzo ciekawe zjawisko.
Trzeba się przecież postawić w roli oświeconego i uświadomić głupich ludzi że na Eurowizji liczy się też polityka. Bo przecież my biedne głupie ludki, debile co oglądają Eurowizję od lat, o tym nie wiedzieliśmy. Ale przyszedł mondry Pan Revo i nas oświecił 😂
2:04:30 totalnie to samo podejście co Revo mam. Jak nabrałem świadomości jak traktowane są zwierzęta, które się choduje na mięso to zacząłem kupować jajka z wolnego wybiegu, ograniczyłem trochę picie mleka etc. Zwierzę które żyło na wsi, przeżyło dobre życie, szczęśliwie z gospodarzem i w końcu przyszedł jego czas, żeby pójść na mięso bardzo chętnie zjem. Ale mięso z paczki, no jem bo jest tanie i smaczne, ale jak tylko mam możliwość to rzeczy odzwierzęce wybieram lepszego pochodzenia.
Moj tata mial fermę drobiu przez wiele lat, przez 18 lat mojego życia kury biegały za ścianą mojego pokoju i sama też pomagałam przy rozładunku piskląt. Mimo że wiem jakie warunki panują w fermach przemysłowych, to nigdy nie miałam problemu z jedzeniem mięsa, nie miałam też myśli że to nieetyczne, taki jest łańcuch pokarmowy. Teraz często wybieram alternatywy roślinne, ale tylko dlatego że nie trzeba tego kroić i jakoś specjalnie przygotowywać i po prostu one mi smakują. Jak myślę o ograniczeniu spożycia mięsa, to tylko w kwestiach ekologicznych. Jasne, że tym zwierzetom trzeba zapewnić odpowiednią przestrzeń i warunki. Moj tata w okresie letnim zawsze brał mniej kur, żeby w upale nie były w ścisku. Zapewnienie odpowiednich warunków przekłada się rowniez na zarobki, czym mniej kur padnie, tym wiecej hodowca zarobi.
37:00 Gimper trochę nie wziąłeś pod uwage mówiać o 2 typach ludzi w sporcie - dawanie forów jest/może być uwłaczające dla drugiej osoby, dlatego myśląc o tym Ci "lepsi" sie nie powstrzymują.
1:44:53 Dominik Bos jeszcze ma filmy o sharentingu i wielokrotnie wypowiadał się na ten temat. Jeszcze wcześniej Ania Gemma zrobiła materiał o kanałach, które opierają się na pokazywaniu dzieci.
Telewizja nie przejmuje się jeszcze tym, że widownie można nagrać bo wciąż przeważająca ilość osób ogląda to w TV i nie sprawdza żadnego twittera. Podburza sobie wiarygodność na przyszłość, ale aktualnie ich to nie obchodzi
Byłam na diecie wegetariańskiej kilka lat, ale jak okazało się że choruje na Leśniowskiego Crohna. W tej chorobie nie powinno się jeść strączków czyli mojego w tamtym czasie jedynego źródła białka i musiałam zacząć jeść mięso czy mi się to podobało czy nie. Miałam niedobory B12 kwasu foliowego żelaza na skrajnym poziomie, białka- pomimo picia odżywek białkowych
No ja też byłem kilka lat. Później byłem na keto z 2 lata i na koniec i tak wróciłem na normalną dietę gdzie mam wszystko. Kasze, ryże, makarony, mięsa wszystkich rodzajów, masa warzyw. Wszystko na raz i tyle. Najlepiej się czuje a z takimi dietami skrajnymi to zawsze problemy, nie ma jakiś produktów, trzeba bardziej pilnować tego itd.
Mieszkałam na wsi. Mieliśmy kury, świnie, itp. Mój ojciec zabijał kury i świnie na oczach moich starszych sióstr. Jedna z nich od tego momentu jest wegetarianką a potem dawał 6 letniej mi i mojej mamie je do opatroszenia. Któregoś dnia zabił koguta który pozwalał się głaskać(był moim ulubionym z tego powodu) i mama zrobiła z niego rosół i kazali mi to zjeść nie byłam w stanie i się popłakałam. Teraz mam 13 lat i nadal jem mięso ale jak tylko sobie to przypomnę to jest mi źle. Dzisiaj miałam e8 z polskiego
40:40 Moim zdaniem nawet jeśli wiadomo było, że do takiej sytuacji może dojść to mimo wszystko gość powinien zachować zdrowy rozsądek i trochę się hamować. Przecież w tej gali nie chodziło o to kto wygra, a przynajmniej mi się tak wydaje.
02:04:20 Zgadzam się z Revo. Powinniśmy wybierać jak najbardziej humanitarne opcje. I starać się o zmiany, żeby chowu klatkowego nie było, czy żeby te zwierzęta nie cierpiały w trakcie swojego życia. To zarówno zapewnia zwierzęciu minimum cierpienia, ale też dla człowieka takie „niezestresowane” mięso jest lepsze.
Siemanko ja trochę szerzej chciałbym rozwinąć sprawę morskiego oka i fiakrów, sam jestem z okolicy i znam kilku woźniców i wbrew wyobrażenia nie są to "łakomi na dutki górale" którzy dla zarobku zamęczą konie na śmierć. Co najważniejsze to wcale nie jest tak że cała sytuacja z końmi nie jest uregulowana prawnie, otóż konie i wozy muszą przechodzić reguralnie badania i Tatrzański Park Narodowy przeprowadza kontrole, aby w ogóle zostać woźnicą trzeba wpierw otrzymać licencję a by taką otrzymać trzeba posiadać kilka par zdrowych koni z aktualnymi badaniami wysiłkowymi, sama licencja też nie jest na zawsze ale na 3 lata przy czym TPN za nietrzymanie się regulaminu odbiera taką legitymację. Dlaczego kilka par? bo wbrew pozorom konie nie pracują codziennie, w sezonie wyjeżdza tam ponad 300 koni a każda para pracuje średnio co 3 dni. Jedna para koni wychodzi i schodzi średnio raz dziennie, fiakrów jest 60 i mają swoją kolejkę poza tym sam wyjazd (7km) trwa około godziny i woźnica nie pogania konie do szybszego chodu bo to też jest określone iż maksymalnie kilometr koń może poruszać się kłusem (2 tempo konia) a pozostałą drogę porusza się stępem (najwolniejsze tempo) po wyjściu konie mają obowiązkowe 20 minut odpoczynku (które najczęściej jest dłuższe z powodu mniejszego zainteresowania zjazdem jak wjazdem, dodatkowo fiakrów dalej obowiązuje kolejka więc pierwsze do zejścia są konie które najdłużej odpoczywają) zjazd trwa koło pół godziny a same konie praktycznie nie ciągną wozu (wóz z góry sam nabiera tempa) i co broń Boże konie nie hamują wozu a hamulce w samym wozie. Po całym kursie konie muszą odpoczywać minimum dwie godziny. Dziennie jedna para koni nie wykonuje dwóch przejazdów. A jeśli chodzi o to co wspomnieliście z tymi chipami badającymi vitale to takie sytuację się dzieją konie przechodzą badania wysiłkowe czyli mierzenie pulsu przed wysiłkiem i po wysiłku i wbrew pozorom dla 70% koni wysiłek ten jest lekkim do umiarkowanego. Same wyniki fundacji viva są również podważalne bo są głosy że wykorzystali wzór do obliczeń dla całego dnia pracy konia (8-12h) codziennie, a jak widać konie jeżdżą półtorej godziny co 2/3 dni, ale nie zagłębiałem się bardziej w temat tylko tak wam podrzucam może ktoś coś więcej będzie mógł się wypowiedzieć. Przypominam też wszystkim że konie to nie kilkaset złotych ani kilka tysięcy ale obecnie już kilkanaście tysięcy + koszty utrzymania + poświęcany czas na karmienie pojenie wypasania itd. I jeżeli ktoś myśli że taki koń jest zamęczany na morskim oku żyje 3 lata i idzie potem do rzeźni to niech sam sobie pomyśli jakby to niby miało się opłacać, ta średnia mówiąca że konie pracują 3 lata to uwaga średnia co oznacza że są konie które pracują jeden sezon, okazują się np agresywne do ludzi, zbyt narwane i są SPRZEDAWANE (praca na morskim oku nie oznacza skazanie dla konia potem na rzeźnie), ale są też konie które pracują ponad 10 lat i często to nawet one mają najlepsze wyniki z badań wytrzymałościowych. Podsumowując wyjazdy na morskie oko już obecnie są regulowane prawnie i same konie przechodzą badania, na wóz nie jest brane tyle ludzi ile się uda wepchać ale maks 12 (dawniej dla porównania 30 potem 18 i 14) także nawet ta sprawa się zmienia, konie mają zapewniony odpowiedni odpoczynek są pojone i karmione, wykonują średnio 1 przejazd co 2/3 dni, dla woźniców oczywiście że liczą się pieniądze bo to ich praca którą mogą wykonywać tylko w sezonie, a konie utrzymują i opiekują nimi przez cały rok. Na koniec takie przemyślenie jeżeli zmniejszą ilość osób do 6 to przy utrzymanym tym samym zainteresowaniu analogicznie zwiększy się dwukrotnie liczba kursów a zmniejszy się długość przerw do minimalnej długości. Natomiast jeśliby kompletnie zmienić konie na elektryczne pojazdy bądź po prostu wycofując konie, oprócz tego że zabiera się pracę kilkudziesięciu rodzinom to niestety zabiera się również sens posiadania tak wielu koni które byłyby sprzedawane do innych właścicieli a w ostateczności do rzeźni.
Bardzo sensowny komentarz tylko ma jeden problem. Prawda obecnie się nie klika i nie jest powodem do domu dla ekozjebów. Sam pamiętam jak za dzieciaka biedniejsi sąsiedzi nie mieli ciągnika i orali pole jednym koniem przez cały dzień lub zwozili drzewo z lasu. Raczej nikt nie miał o to pretensji a konie żyły i nigdy nie wyglądały na przymierające. Ludzie poświęcili naprawdę dużo czasu by oswoić i przystosować konie do takich zastosowań i nie sądzę że nagle w kilka ostatnich lat to wszystko przepadło i biedne koniki nie pociągną wozu na gumowych kołach. Szanujmy zwierzęta ale nie zapomnijmy że to my jesteśmy tutaj ludźmi a one zwierzętami.
Dziękujemy ci za ten komentarz. Sama nie rozumiem dlaczego do tego tematu się wraca, skoro obecnie sytuacja jest dość dobrze uregulowana. Tak jak napisałeś te konie nie są przeciążane jak podają to media, konie to zwierzęta, które potrzebują dużo ruchu. Ich przodkowie pochodzący ze stepów codziennie wykonywali dziesiątki kilometrów aby zdobyć pożywienie. Taka praca dla konia oczywiście prowadzona z głowa to tylko plus. Lepsze to dla niego niż zamknięcie w boksie na cały dzień. Fundacji Viva nie wierzyłbym w to co piszą, poza tym niedawno mieliśmy przykład DIOZ-u pokazujący iż to nie zawsze dobro zwierząt jest najważniejsze
Gimper, czy dobrze pamiętam z jednego z odcinków zgrzytu że twój kotek ma felv? Pytam bo potrzebuje informacji na ten temat bo chce zaadaptować kotka, który jest nosicielem tego wirusa. Proszę odpowiedz, napisałem też na insta.
Gimper ma kota po FiP którego się leczy a Felv to białaczka kocia i niestety na to nie ma lekarstwa. Nosiciel może zachorować lub być tylko nosicielem całe życie, może też ale nie musi zarażać innych ale najlepiej by nie był łączony z zdrowym kotem w domu. U mnie zmarło w pół roku 3 koty na białaczkę więc coś niestety o tym wiem
Przemysłowa hodowla zwierząt nie rozwiązuje problemu głodu, tylko może go powiększyć. Globalna produkcja mięsa jest niekorzystna dla krajów, w których panuje okresowo głód, z kilku powodów: Marnowanie zasobów: Produkcja mięsa wymaga znacznych ilości wody, ziemi i paszy. Szacuje się, że do wyprodukowania jednego kilograma mięsa potrzeba około 15 000 litrów wody, podczas gdy produkcja roślinna wymaga jej znacznie mniej. W krajach dotkniętych głodem te zasoby mogłyby być efektywniej wykorzystane do bezpośredniej produkcji żywności dla ludzi. Niskie wskaźniki konwersji paszy: Zwierzęta hodowlane spożywają ogromne ilości zbóż i roślin strączkowych, które mogłyby bezpośrednio wyżywić ludzi. Przykładowo, tylko około 10% energii zawartej w roślinach jest konwertowane na energię w mięsie zwierząt. Taki niski wskaźnik konwersji oznacza, że więcej ludzi można by nakarmić, gdyby te zboża były przeznaczone do konsumpcji ludzkiej. Wpływ ekonomiczny: Hodowla zwierząt na mięso często wspiera duże korporacje i przemysłowe fermy, które niekoniecznie przyczyniają się do poprawy sytuacji żywnościowej w krajach rozwijających się. Małe gospodarstwa rolne, które mogłyby produkować rośliny na potrzeby lokalne, tracą konkurencyjność. Eksport zamiast lokalnej konsumpcji: Wiele krajów rozwijających się eksportuje surowce rolnicze do bogatszych krajów, gdzie są one wykorzystywane jako pasza dla zwierząt hodowlanych. To oznacza, że żywność, która mogłaby być wykorzystana do łagodzenia głodu lokalnie, jest eksportowana, a mieszkańcy tych krajów nadal cierpią z powodu niedożywienia. W efekcie, globalna produkcja mięsa przyczynia się do nieefektywnego wykorzystania zasobów, co pogłębia problem głodu w krajach, które mogłyby korzystać z tych zasobów w bardziej zrównoważony sposób, produkując żywność bezpośrednio dla swoich obywateli.
Odnośnie mięsa, brak miesa w diecie trzeba suplementować a ta suplementacja też różnie jest pozyskiwana. Ja mam podobnie do Revo, tzn kupuje jajka z wolnego wybiegu albo od małych lokalnych dostawców. A mięsa po prostu staram się jeść mniej a przede wszystkim go nie marnować i nie wyrzucać bo to uważam za straszne!
Co do tego tematu z jedzeniem zwierząt, które są zle traktowane, mam fajne nawiązanie. A właściwie W najnowszym sezonie Rick and Morty, jest odcinek, który polega na tym, że w każdy czwartek Rick „przygotowuje” dla swojej rodziny pyszne spaghetti. Wszyscy są szczęśliwi uwielbiają go i kochają te spaghetti. Po jakimś czasie Morty dowiaduje się, że te spaghetti to faktycznie spaghetti, ale z ludzi którzy popełnili samobojstwo (jest tam taki motyw, że jest planeta na której ludziom, którym popełnili samobojstwo, organy zamieniają się w pyszne spaghetti. Oczywiście jest cały motyw tego, że Morty nie chce powiedzieć o tym swojej rodzinie, bo będą obwiniać za to niego (mimo, że przecież sami chętnie nieświadomi to jedli). Jest też motyw tego, że ta „planeta ludzi z spaghetti” zaczęła masowo niszczyć i źle traktować swoich obywateli, tylko po to, aby oni się zabijali, a władza zarabia na sprzedawaniu spaghetti. Myśle, że jest tu oczywiste nawiązanie😅 Ale kończąc.. w końcu rodzina Ricka i Mortyego dowiaduje się o tym skąd tak naprawdę było to ich pyszne spaghetti. I nie uwierzycie… na początku są bardzo oburzeni, obrzydzeni, ale po chwili zrzucają całą winę na Mortyego, który powiedział im prawdę. Odcinek kończy się tym, że Rick znajduje nową potrawę na „czwartkową kolację” i nawet ostrzega swoją rodzinę, że pochodzenie tego dania jest okropne. Ale na to wszyscy mu odpowiadają, że nie chcą wiedzieć skąd i jak powstaje tylko cieszyć się pysznym smakiem🙂
Jeśli chodzi hodowle zwierząt a głód na świecie, to zdecydowanie by się poprawiło po ich zakazaniu bo ok. 60% (w UE, przynajmniej takie dane) powierzchni rolnej idzie na uprawę pod paszę. Tylko to spowodowało by, uzyskanie gigantycznej liczby gruntów pod uprawę innych roślin, które wyżywią ludzi. Czysto matematycznie też gdyby wszyscy zostali weganami to potrzebna powierzchnia również by spadła. Przelicza się to mniej więcej według zasady 7 arów ziemi starczy na wyżywienie przez rok jednego człowieka- aby wyżywić wegetarianina potrzeba ziemi 3x więcej a na osobę jedzącą mięso potrzeba 18x więcej powierzchni. Streszczając 1 osoba jedząca mięso zjada uprawy z takiej powierzchni jak 18 wegan. W kwestie odżywcze nie wchodzę bo nad tym za bardzo by się można rozpisać, ale zdecydowanie da się takie diety zbilansować 😅
Jako fanka eurowizji od lat mogę powiedzieć że ta eurowizja by była najlepsza gdyby nie ta dyskwalifikacja bo jednak mimo innych dobrych reprezentantów dało się czuć ten brak jednej osoby i cała afera wokół tego plus inni reprezentanci się wypowiedzieli że osoby z Izraela tam będące były bardzo nieprzyjemne i prowokujące, nagrywali innych reprezentantów (np. Joost'a) bez ich zgody mimo że stanowczo powiedzieli że nie chcą żadnych wywiadów ani zdjęć z osobami z Izraela i reprezentantką (jedynie Luksemburg faktycznie był po stronie Izraela). Moim zdaniem jeśli większość uczestników czuła się nie komfortowo z takimi osobami które stwarzały nie miłą atmosferę to EBU powinno ich (Izrael) ogarnąć. EBU w pozwalając Izraelowi uczestniczyć i banując wszystkie flagi i nawiązania do Palestyny zwyczajnie stanął po stronie kraju który dokonuje ludobójstwo na nie winnych osobach. Zarówno Izrael jak i Ukraina powinny być zbanowane skoro są w trakcie wojny Joost po występie sam zaznaczył że po zejściu ze sceny nie chciał żadnych zdjęć ani wywiadów bo piosenka była dla niego emocjonująca (zwłaszcza koniec) lecz była tam dziennikarka która mimo tego że wiele razy jej mówił żeby go nie nagrywała to dalej to robiła przez co wykonał w jej stronę ,,groźny gest'' ale jej ani kamery nie uszkodził
pierwszy raz pisze komentarz pod zgrzytem, przykro mi ze wrzucacie wszystkich fanow eurowizji do jednego worka a co do joosta, ciesze sie ze zobacze go w marcu na koncercie w wawie ☝️
Ale sie rozczarowalem revo... sorki ale mowiac wprost "Jebac eurowizje" obrażasz bardzo dużą społeczność, powinienes jak juz powiedziec "Jebac europejska unie nadawcow". Eurowizja od 1956 laczy ludzi, kraje, muzyke, kulture. I nie ma konkursu czy wydarzenia gdzie polityki by nie bylo. Wy oceniliscie caly konkurs na przykladzie tego roku, jakby polityka grala tam główne skrzypce. W tym roku tak ale rzadko kiedy polityka ma wplyw na zwycięzcę. Od 1956 mozna opisac zwycięzcę dlaczego wygral ale nie pod względem politycznym, ale pod wzgledem piosenki. Eurowizja to rowniez jedno z niewielu miejsc, gdzie technologia laczy sie ze sztuka, kazdy wystep jest tam miesiace wczesniej planowany, ja jako student filmowki, czerpie z tego konkursu ogromna inspiracje. I tak poczulem sie urazony jako fan slyszac "Jebac eurowizje 😂". Po prostu chcialem to napisac, bo uwazam ze nigdy na tym kanale nie bylo tak ostrego obrazenia jakies grupy fanowskiej, tylko przez jeden news.
Koniny się w Polsce (i nie tylko) nie je ze względu na aspekt historyczny. Kiedyś koń był jak żołnierz, na koniach jechało się na pole bitwy i ginęły razem z ludźmi. Ja sama do niedawna byłam przekonana, że jedzenie koni w naszym kraju jest nielegalne. Okazuje się, że jest legalne, ale rzadko spotykane. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że kiedyś koń był człowiekowi bliższy niż pies
Dręczenie koni w Zakopanym powinno być całkowicie zakazane Żadne regulacje nic nie dadzą bo właściciele i tak znajdą sposób żeby konie więcej przewoziły
Chłopaki wyobraźcie sb że na wsi dużo osób choduje kury kaczki króliki i to jest normalne czasami sb myślę że z miasta to naprawdę myślą że mleko to z kartonika jest 😅
Mam wrażenie że żyjecie w jakiejś bańce, każdy wie że Eurowizja jest polityczna, zwłaszcza jej fani, a wy reagujecie jakby fani Eurowizji byli zaskoczeni tą polityką Jeśli chodzi o Joosta Kleina, reprezentanta Holandii, to sprawa wyglądała tak : żeby mieć szerszy obraz, to wspomnę że Joost (tak jak i paru innych reprezentantów) nie krył ani trochę niezadowolenia tym, że zbrodnicze państwo bierze udział w Eurowizji, więc EBU (organ zarządzający konkursem) już był na niego wkurwiony od jakiegoś czasu W czwartek odbywał się 2 półfinał w którym udział brała właśnie Holandia, tak jak i Izr*el, oba kraje dostały się do finału, więc reprezentanci udali się na konferencję prasową po półfinale, gdzie odbyła się cała ta sytuacja z pytaniem polskiego dziennikarza Po tej konferencji Joost zmierzał sobie do swojej strefy gdzie może się przebrać w normalne ciuchy, odpocząć i wymeldować się na noc do hotelu i po drodze nagrywała go jakaś laska, która MIAŁA ZAKAZ ROBIENIA TEGO, uzgodniony przez Joosta z EBU, bo już wcześniej go ona wkurwiała i nagrywała go z ukrycia Joost się wkurwił że ona znowu łamie ten zakaz, więc powiedział jej żeby go nie nagrywała, ale ona miała to w dupie, więc Joost zrobił gest grożenia ręką i powiedział coś w stylu "odpierdol się ode mnie", po czym sobie poszedł - czyli tak naprawdę do niczego nie doszło Po czym następnego dnia dowiedzieliśmy się o tym że nie został on wpuszczony na próbę przed finałem i zaczęła się cała machina wykluczająca go z udziału w finale oraz zaczęły krążyć plotki, jakby Joost tę kobietę pobił do nieprzytomności co najmniej Było też śledztwo policji i policja stwierdziła, że doszło tam do złamania prawa, tylko że w Szwecji można dostać nawet karę grzywny za kilka negatywnych słów, i właśnie taką karę dostał Joost KARĘ GRZYWNY ZA KILKA NEGATYWNYCH SŁÓW Czyli EBU przeszkadza to, że reprezentant jednego z państw powiedział kilka złych słów, a nie przeszkadza im absolutnie to, że pozwalają na występ kraju który prowadzi ludobójstwo w swoim kraju, a do tego reprezentantka tego kraju otwarcie przyznaje się do tego, że nie widzi w tym nic złego i sama dołączy chętnie do armii IDF po Eurowizji Taki poziom absurdu to jest po prostu za dużo To jest po prostu oczywiste że Joost został zbanowany głównie za swoje komentarze nt. Izr*ela, mieli pretekst w postaci kilku słów wypowiedzianych za dużo i sobie to wykorzystali Teraz, 2 dni po finale, EBU już szykuje się na pozwy od nadawców publicznych z Irlandii, Portugalii i Hiszpanii, bo oni także zgłaszali problemy z izr*elskim nadawcą i ich delegacją, do tego litewski artysta stwierdził że nie mógł ani trochę cieszyć się tym konkursem przez to co Izr*el odpierdalał, reprezentanci kilku innych państw (w tym Luna) potwierdzili jego słowa Do tego niektórzy youtuberzy czy dziennikarze obecni w press roomie dostali nagle bana na przebywanie tam w piątek i sobotę, więc mamy kolejny przykład jak bezczelnie chroniony był Izr*el Izr*el powinien po prostu zostać zbanowany tak jak Rosja, a razem z tym obecny dyrektor wykonawczy Martin Osterdahl i jego ekipa powinni odejść z EBU, bo inaczej nic się nie zmieni
HELLLOOO. Walka Para vs Para wlasnie nie zezwalala na taki atak. Sedzia wyraznie mowil ze jak jedna osoba jest liczna to druga "wolna" nie moze! pomagac towarzyszowi. Tymczasem jeden byl liczony a gruby sie zerwa i napierdalal dziewczyne. Powinni za to dostac ujemne punkty albo i koniec walki. Hellooo....
Dzięki bitej śmietance Gimper w końcu wyszedł z oktagonu i nie trafił do szpitala 😊❤
Komentarze są pozytywne bo dałeś radę Gimper, a poza tym ludzie tęsknią za starym tobą i Gimpsonem też. Nie chodzi o to że teraz jest źle, ale nostalgia działa😅
Ja chciałam się tylko wypowiedzieć w kwestii niewrażliwych ludzi ze wsi, którzy zabijają zwierzątka. Całe życie mieszkam na wsi, moi dziadkowie hodowali zwierzęta i również zabijali je na mięso, ja sama mimo że widziałam cały ten proces jem mięso. I uważam, że gadanie że ludzie że wsi są mniej wrażliwi jest pierdoleniem. Myślę że ludzie że wsi są po prostu bardziej świadomi. Podejście "paczuszka mięsa ze sklepu to przecież nie jest ta wesoła krówka" jest odpychaniem odpowiedzialności od siebie, zrzucaniem winy na kogoś innego. Mój ojciec, który niejednokrotnie zabijał zwierzę na mięso równocześnie dbał o nie tak dobrze jak potrafił. Wstawał codziennie rano, karmił, wypasał, pomagał w porodach. Zdążyło się że ojciec musiał wyjść z wesela, bo okazało się że krowa rodzi i trzeba jej pomóc. Gdy okazało się że świeżourodzony cialak nie oddycha przeprowadził resuscytację i uratował go. Nigdy nie uwierzę że jest to osoba mało wrażliwa, moim zdaniem po prostu bardziej przystosowana do życia.
Bądźmy szczerzy, istnieje większe prawdopodobieństwo, że taka krowa "ze wsi" mogła mieć szczęśliwsze życie niż taka krowa z paczki
@@danycormac Może patrzę na świat przez różowe okulary, ale jestem prawie pewny, że krowa w gospodarstwie "prywatnym" jest traktowano o niebo lepiej niż krowa "z paczki"
Same, ale ograniczam mięso (tj jem tylko ryby). Nie dlatego że biedne zwierzątka tylko dlatego że mam fioła na punkcie ekologii
@@Johnyy1337 Ja jestem świadom, że to też zależy od gospodarstwa, bo znam ludzi nawet w swojej okolicy, co nie szanują zwierząt, ale jak rzeczywiście zwierzę jest zadbane to nawet w smaku czuć tę różnicę, w szczególności jajek. Ale z reguły to też wiąże się z ceną, dlatego ciężko przynajmniej mi jest uwierzyć, że tanie mięso było z bardzo dobrej hodowli
Napewno są moim zdaniem mniej wrażliwi bo przyzwyczaili sie do tego widoku i też nie zgadzam sie z tym że jest ktoś wrażliwy ale zabija te zwierzęta, nie mówie że to czyni z tej osoby kogoś złego bo tak nie jest ludzie jedzą mięso i to normalne ale trzeba wyzbyć sie tej wrażliwości by móc zabić żywe zwierze
+ nie mówie że twój tata nie jest wcale wrażliwy ale musiał sie troche tego wyzbyć i zobojętnieć ale to normalne
(Nie piszcie mi argumentu że jak kupuje paczkowane to nawet mają gorzej lub coś takiego jestem wege i też uważam że na wsiach mają lepiej)
Fajne wspomnienia mam z koncertu Tomka w Bielsku, gdzieś na hajsownikach gość szukał noclegu. Byliśmy razem na koncercie, potem piwkowaliśmy na afterze a następnego dnia wracał na Mazowsze.
Pozdrawiam serdecznie Patryka K. i Gimpsona, Paweł od „sklejkowego, grawerowanego Feniksa” ;)
Myślałam ,że na końcu będzie "ps. Jesteśmy 5 lat po ślubie "😅
XD nie, nie mamy kontaktu poza znajomością na FB. Ale wspomnienia zajebiste 👌
Nie ukrywam że gdyby taki był finał to trzeba by było zaprosić Tomka na mistrza ceremonii ślubnej xD niestety trafiło się dwóch straight
Uwielbiam Eurowizję i oglądam ją co roku od 10 lat. Nigdy się nie łudziłam, że nie ma tam aspektów politycznych, ale przynajmniej od kiedy wprowadzono głosowanie widzów to nie bylo tego widać aż tak i trochę miałam nadzieję, że idzie to właśnie w lepszą stronę. Niestety w tym roku nie byłam w stanie w pełni cieszyć się finałem mając w głowie ciągle dyskwalifikację Joosta, ograniczanie innych artystów czy ich wielokrotne wypowiedzi, że osoby wokół reprezentacji Izraela byli dla nich nieprzyjemni i prowokujący i nikt nic z tym nie zrobił. Dzisiaj widziałam kawałek wywiadu z Bambie z Irlandii jak opowiadała o tym jak bardzo EBU miało w dupie ich komfort pracy czy samopoczucie i ile sytuacji musieli sami zgłaszać, bo inaczej nikt by nie kiwnął palcem. Przykro się na to patrzyło.
Luna też potwierdzała, że delegacja Izraela mocno naruszała komfort innych uczestników
Ta sama bambie mówiła że nadchodzi czas nobinarosow i że jest wiedźma 💀
@@paweave9562 a to jej jakoś odbiera wiarygodności w kwestii, o której pisałam? Dużo innych uczestników też mówiło podobne rzeczy
@@paweave9562image sceniczny, artystyczny przerasta ludzi w 2024, parodia. Spalić bwmbi na stosie bo jest wIeDźMą😮😊
Kolejny komentarz, który nic nie zmieni, ale lets do it one more time
Cześć, jestem lekarzem weterynarii pracującym na codzień z końmi, w szpitalu dla koni. Gdyby któryś z prowadzących koniecznie chciał potwierdzić moją tożsamość to podrzuce rzeczy na priv
Wasza wizja dbania o konie z morskiego oka jest idealistyczna już u podstawy. Pierwszym problemem jest nieuwarunkowany status prawny konia jako zwierzęcia gospodarczego oraz towarzyszącego. Drugim problemem jest brak ogólnopolskiej, scentralizowanej bazy danych koni. PZJ, który wydaje paszporty i powinien stanowić właśnie takie miejsce, nie zawsze daje sobie rade, a dodatkowo nie udostępnia swoich danych. Czipy dla koni, o których wspominacie, istnieją, ale pozwalaja tylko na identyfikacje w postaci sprawdzenia numeru przypisanego do czipa. Warto napomknąć, że polak sprytny, ze wszystkim da radę. Czipy są wycinane, w lepszy lub gorszy sposób, wszczepiane są nowe, albo koń funkcjonuje z więcej niż jednym czipem - to przekręty, z którymi już teraz mierzę się w swojej pracy. Trzecim problemem jest papierowa u podstawy Inspekcja Weterynaryjna, która powinna stanowić nadzór, ale ze względu na milion czynników, daje dupy. Co do słów Revo odnośnie pracy zwierząt - tak, ja też uważam, że zwierzęta mogą pracować na swoje utrzymanie, ale powinny to robić w sposób bezpieczny dla swojego zdrowia. Koń przewracający się jest bardzo jasnym wyznacznikiem bardzo potężnego wycieńczenia. Niech konie ciągną wozy, niech sobie dbają o kulturę i historię i biznesy, ale na litość, te zwierzęta wypruwają sobie dla ludzi żyły i to my ludzie musimy zadbać o ich komfort i jakość życia. Dodatkowo - akurat konie nie mają potrzeby pracy. Mogą to lubić, ale nie czują potrzeby. W tym temacie należy jednak podkreślać, że to co się tam teraz dzieje, czyli wykorzystywanie zwierząt do granicy wytrzymałości organizmu jest bestialskie i nie fair, w stosunku do tych stworzeń.
Dziękujemy za powrót Gimpsona, brakowało tego!
Najważniejsze wydarzenie poprzedniego tygodnia to wielki powrót Gimpsona🔥
Taaak, trasa koncertowa Gimpson Reborn 2025 to jest to czego potrzebujemy
Rich tour Rzeszów
@@uckaro6635 Na juwenalia nie poszłam ale na to byłabym pierwsza w kolejce xD
U nas nie ma sprawnych organów do egzekwowania przepisów, więc ewentualna próba usystematyzowania pracy zwierząt byłaby fikcją. Problem od lat jest nierozwiązany- górale mieli czas na zmiany, więc teraz pozostał tylko zakaz. Bita śmietanka wyborna. Co do walki par- jeżeli dziewczyny odmówiły kasków to kontrowersji żadnych być nie powinno.
XD
Chłop widział ze jego dziewczyna przegrywa, to nie wiele myśląc pier.... XD jakby Revo wyszedł z dziewczyna swoja to by ja próbował bronić.... akurat Klaudia broniła by Gimpera XD
no właśnie, nie wyglądał na takiego, co za często myśli, więc jej zajebał xD Ale imo to było spora przesada. Mógł przytrzymać, pchnąć, ale nie wpierdalać się ze swoim 100kg bebechem na połowę lżejszą laske. Wina organizatorów, że ustalają takie zasady pod dymy, ale te typy też powinny sobie przed walką ustalić, że sobie dziewczyn nie dotkną i się tego trzymać. Na miejscu tego typa od pobitej laski bym raczej nie odpuścił za to.
Zasady były jasne. Mógł lecieć z nią do odcięcia
@@damis999 ty tak serio? Tam mogło dość do tragedii przy takiej różnicy wagi i braku doświadczenia, a ty se piszesz, że mogł lecieć na pełnej XD
Tym bardziej, że go była walka charytatywna totalnie o nic. Co jest z tobą nie tak, oprócz totalnego braku wyobraźni?
@@tommi_xiaominie odpuściłbyś za to? To może w pierwszej kolejności nie wpychać swojej laski na taką minę. Teraz wielce honor, sronor. Gdzie był honor gdy zaczynano to zestawienie? Takie były zasady, takie podpisali i tyle, od tego był sędzia, czy xayo, żeby nie dopuścić do uszczerbku na zdrowiu.
Można było zestawić te walki jedna po drugiej, można było dążyć do podobnej wagi, ale teraz każdy mądry jakby to się zachował.
No nie wiesz bo nie byłeś w takiej sytuacji, no i nie można tego zestawić z pijanym gościem w barze, który Ci uderzył laskę.
@@tommi_xiaomi oprócz tego, że Cisne bekę to jednak bierz pod uwagę, że 4 "podobno dorosłych osób" zgodziło się na warunki. przed walką kobietą proponowano kaski, obie się nie zgodziły ....
Jako stały widź eurowizji uważam, że wrzucacie wszystkich fanów do jednego worka. Ludzie którzy faktycznie oglądaja eurowizje doskonale wiedzą że jest to polityczne wydażenie Osobiście nigdy nie traktowałam eurowizji jako wydażenie mające jednoczyć Europejczyków raczej traktuje to jako coroczną okazję na poznanie wielu (moim zdaniem) naprawdę ciekawych nieraz świetnych utworów. I oczywiście, jest masa kontrowersji i lepiej by było jakby tego nie było ale jeśli chcesz poprostu obejrzeć i posłuchać spoko utworów to uważam że eurowizja jest spoko miejscem.
Ja mam troche inne podejście, oczywiście eurowizja to polityka- tego nie da sie ukryć. Ale zawsze mnie ciekawi kto tym razem wygra i dlaczego (wiadomo przez politykę bądź poprawność). Piosenki swoją drogą-lubię komentować tzw. ''Nie znam się ale się wypowiem'' 😅
@@KiwiKarolaczy ciekawość doprowadziła cię do odpowiedzi na pytanie dlaczego wygrała Szwajcaria ?
Ja osobiście przez formę tego programu nie oglądam go a fajne ciekawe utwory można też w innych miejscach znaleźć ale co kto lubi tak na prawdę
@@Intro_wertyk raczej przypuszczenie. Wiadomo trzeba być jak najbardziej poprawnym i co jest obecnie na "topie". Akurat promowanie osób niebinarnych jest jak najbardziej "top". W zeszłym roku był ostatni sezon Sex Education, gdzie jednym z wątków było Cal, które nie akceptowało siebie i uważała się za osobe niebinarna. Przez cały sezon było o tym wspominanie i o tym jak to ono nie akceptuje siebie. Irlandia też wystawiła osobę niebinarna z dosyć ciekawym przedstawieniem- lekko satanistyczne, Ukraina- zbyt religijne. Francja- no czarnoskórzy już są lvl niżej w zainteresowaniu ludzi i poprawności politycznej. Nie słyszałam nic o Chorwacji prócz tego, że wzorował się na Rammstein, co podbiło moje serce (więc jestem nieobiektywna).
Zeby nie było: moge być nieobiektywa i coś czuję, że splycilam wątek czemu to akurat niebanalny facet (!) wygral.
Eurowizja jest super miejscem do poznania muzyki z innych krajów swiata, od wielu lat co roku znajduje tam wykonawcow, piosenki ktore zostaja ze mna na długo. Wkurwia mnie ta cala polityczna otoczka i to ze przez ten sciek zaczyna sie bojkot, bo nie chciałabym z tego rezygnować. Niech po prostu sobie pospiewaja i pa
ja to ogólnie mam wrażenie, że Joost - Holender z Eurowizji był od początku niezbyt wygodny w swoich wypowiedziach dla EBU, wystarczy posłuchać niektórych wywiadów jak otwarcie ich krytykuje no i zamknęli mu buzie żeby coś nie pierdolnął w finale
W jego sprawie prowadzone jest śledztwo. Gdyby nie odwalił to normalnie mógłby wystąpić. To tylko jego wina a nie organizatorów.
@@polaszul8566 gdyby za kulisami planowała odpowiednia atmosfera (a była chujowa, z tego co wiemy od samych uczestników) i delegacje oraz pracownicy szanowali by nawzajem swoją przestrzeń prywatną to nikt nie miałby powodu do "agresywnych gestów" w stronę naruszajacych ją fotoreporterow po wcześniejszych próbach o jej uszanowanie
@@rockyyybalooo to nie zmienia faktu że w jego sprawie trwa śledztwo. Nie wiesz co tam się wydarzyło, nie było Cię tam a jedyny FAKT jest taki że sprawa została zgłoszona na policję. To co ktoś mówi, jak było i dlaczego tak a nie inaczej to już kwestia która wyjaśnia odpowiednie organy. Gdy został źle potraktowany mógł to zgłosić a nawet zrezygnować sam z siebie z dalszego udziału i opowiedzieć co się wydarzyło wtedy ludzie pewnie staneli by po jego stronie i to organizatorzy ponieśli by konsekwencje.
@@polaszul8566 organizatorzy ponieśli by konsekwencje XDDDD delegacja izraela była tam traktowana jak bóstwa, incydenty z ich udziałem zostały zgłoszone przez kilka różnych delegacji, a EBU odpowiedziało im na to że nic z tym nie zrobią bo nie (potwierdziła to bambie, która miała rozmowę z EBU) . Nagrywanie bez pozwolenia nawet w palarni i udostępnianie tych nagrań, szukanie chuja do dupy na siłę byle by tylko pokazać, że niektorzy uczestnicy nie chcą mieć z nimi nic wspólnego, wstawianie ich zdjęć na Ig z dziwnymi, obrazliwymi tekstami, komentator izraelski wypowiadający się w obrzydliwy sposób w stronę bambie. Warto też spojrzeć pod innym kątem niż pod tym najprostszym, ale oczywiście uważam, że za swoje nieodpowiednie zachowanie, KAŻDY powinien ponieść konsekwencje, natomiast powinny one być proporcjonalne do czynu i sprawiedliwe w stosunku do każdego kto robi jakieś gówno, a nie tylko jedna strona 👍🏻
@@polaszul8566 kto by poniósł konsekwencje? XDDDD Delegacja Izraela była tam traktowana jak bóstwa, byli nietykalni.. Wiele reprezentantów składało skargi na niech bo potrafili nawet nagrywać ludzi w palarni bez ich pozwolenia, prowokowali innych uczestników do interakcji (wypowiada się na ten temat sporo z nich) z nimi tylko po to żeby wrzucić na swoje Ig zdjęcia lub nagrania z obrazliwymi tekstami w stosunku do nich. Komentator Izraelskiej stacji wprost obrażał Bambie podczas jej występu (jest to złamanie regulaminu). Został złożony w tej sprawie protest prosto do EBU na co otrzymali oni odpowiedź, że EBU nic z tym nie zrobi, bo tak Xd takich skarg było wiele bo samo EBU zarządziło - spotkanie kryzysowe w sprawie tych skrag, ale nic z tego nie wynikło. Warto spojrzeć na sytuację i atmosferę na EU pod innym kątem, ale oczywiście uważam że KAŻDY powinien ponieść konsekwencje, natomiast proporcjonalne do swoich czynów ani wyjebane po maxie, ani żadne.
2:01:00 A ja uważam, że żadnej linii rysować nie trzeba. Każde zwierzę można zjeść i nie ma nic w tym złego. Uważam, że to normalny naturalny cykl życia. Inną kwestią jest smak i wartość odżywcza. Gdyby ktoś mi podał jedzenie z psa to bym najpierw się zapytał, co to za gówno i czy przypadkiem tego tylko w ubogich krajach nie jedzą, ale potem bym zjadł (pewnie smaczne by nie było). Poza tym, jeśli karmię gekony dubią to też dokonuje masowego chowu na mięso i mordu tych karaczanów, aczkolwiek nikogo to nie boli, bo to robaki. To jest dla mnie dopiero nielogiczne, by rekina, czy krokodyla, ośmiornicę zjeść, bo to złe i wielkie i niebezpieczne, a psa, jak człowieka traktować. Najgorsze, co jest to zabijać zwierzęta bez powodu. Według mojego kompasu moralnego zwierzę można zabić, aby inne miało co jeść (w tym człowiek) oraz w obronie koniecznej. Dlatego mimo tego że psa z bólem bym zjadł w domu pająków nie zabijam tylko biorę na rękę i wynoszę na dwór XDDDD Chciałbym zaznaczyć jeszcze, że warunki chowu w ubojniach są bardzo złe, zwierzęta na mięso należy szanować, konie na Morskim Oku są niepotrzebne, nie powinno się hodować zwierząt na samo futro/skórę, oraz populację dzikich zwierząt trzeba kontrolować, a kłusownictwo to przestępstwo, za które powinno się surowo karać.
Nie każde. Wiele zwierząt jest pod ochroną. Jak np. pewien gatunek żółwi w Tajlandii (w dodatku można się nimi poważnie zatruć, Nawet śmiertelnie), a i tak są podawane i zjadane- patrz odc. Idioty Natana. Ludzie niestety zbyt wiele lat właśnie mieli wolną rękę, jedli, zabijali co chcieli i mamy teraz tego skutki w postaci ekstremalnie mocno naruszonego ekosystemu. Miedzy innymi zastarszającej ilości insektów, które (w takich ilościach) są dla nas szkodliwe. Bo brakuje ptactwa, ssaków, gadów, które się nimi żywiły. Ten cały "krąg życia" przerwał się już dawno i nie będzie łatwo tego naprawić, a w szczególności jak człowiek będzie dalej kombinować i próbował np. sztucznie coś podtrzymać. Przypuszczam, że jedyna szansa dla tego świata to byłoby wyludnienie części planety, żeby sama się zregenerowała.
Co do smaku psiny, kiedyś był program w którym wypowiadała się kobieta, która w czasie wojny z towarzyszami zdecydowała się na zabicie psa żeby coś zjeść. Mięso ma być lekko słodkawe i ogólnie bardzo dobre 🤷🏻♂️
Nie istnieje fan eurowizji myślący, że chodzi w niej tylko u muzykę. Nie wiem czemu cały czas sobie wmawiacie, że ludzie tak myślą
To o co chodzi
znam osoby, które strasznie się jarają tylko muzyką i nie interesują ich polityczne afery
@@student229d muzykę, ale nie tylko, chodzi też o rywalizację generalnie, politykę czy zwyczajnie ludzi i kontent produkowany przez nich z bycia na tym wydarzeniu (przecież każda eurowizja to dla ludzi osobne lore do śledzenia). Sama nie jestem jakąs die-hard fanką eurowizji, ostatnią sledziłam w 2021 roku, ale gadanie, że ludzie nie zdają sobie sprawy, że to wielowymiarowe wydarzenie to po prostu głupota
@@eljanke2137 no spoko, ale chyba zdają sobie sprawę, że w eurowizji nie chodzi tylko o muzykę. Ich interesuje tylko muzyka po prostu, ale nie są chyba clueless odnośnie innych aspektów konkursu.
@@adusiaaa___nie pisz czegoś takiego jak clueless, to nie jest polskie słowo
Dobrze ,że dostaliśmy nagrania z kotami , ponieważ dodaje to magii temu jakże ekscytującemu podcastowi
przez ostatnie epizody Zgrzytu słuchałam o sporcie i bieganiu i dzis mam za sobą 1 bieg 5km od dawna wiec dziękuję haha
W końcu wleciał odcineczek do sprzątania
Jak chodzi o konie i tworzenie ras do różnych zadań to teoretycznie można tak to nazwać, ale np jeśli koń który w przyszłości ma chodzić górskie trasy (nie zalane betonem jak w morskim oku) a będzie wychowywany w boksie lub na płaskim terenie to w krwi nie ma że sobie z tym napewno poradzi. Mimo, że konie zostały udomowione to wcale pracować nie muszą, jeśli np koń z skłonnością do otyłości zostanie wpuszczony na pastwisko przystosowane do jego potrzeb otyły nie będzie (tu się dużo czynników składa jak, wychodzenie w stadzie, nie puszczanie konia na piękną zieloną trawę tylko by musiał się poruszać w poszukiwaniu jedzenia, i oczywiście dużo przestrzeń nie płaska tylko z górkami, różnym podłożem, drzewami itp. Nie mówię że takie miejsce łatwo znaleść). Bardzo upraszam bo to bardzo złożony temat, zwłaszcza, że niektóre rasy zostały już bardziej udomowione i jest dużo odstęp i „wyjątków”. Górale też dają argument, że te konie są bardzo zadbane itp. Może estetycznie tak bo nie są wychudzone i dbają o wygląd aby dobrze się prezentował, problemem jest to, że zadbanie owe jest z naszej perspektywy, z perspektywy zwierzaka to jest pastwisko, stado, wolność od bólu, STAŁY dostęp do trawy/siana (nie przestrzeganie tego najczęściej prowadzi do wrzodów, które powodują zwyczajne ból) i wody, zabawa z innymi końmi, możliwość schronienia i swobodnego ruchu. Nie mówię, że absolutnie się nie da zrobić tego dobrze, ale jeśli się w temat zagłębi to nawet jak by chcieli to by mieli bardzo trudne zadanie🙈. A ja w sumie napisałam tylko podstawowe potrzeby gatunkowe…
Jeśli jakieś błędy w pisowni się zdarzyły to spoko można pisać to poprawię🙈
Zgadzam się. Problem jest w ludziach nie rasie zwierząt. Góral wie ile razy koń da rade przejść trase by było bezpiecznie. Ale jest chciwy i gdy ktoś wyskoczy z piękną sumką za wycieczkę to pal licho z koniem i jego zdrowiem, niestety.
1:06:27 co do tego jest kilka wersji. jedna mówi o tym, że joost prosił aby go nie nagrywać po koncertach, ale jakas reporterka ze szwecji to robiła i on w jej stronę wykonał taki ruch jakby chciał uderzyć jej kamerę, ale tego nie zrobił. owa pani podobno jest pro !zrael(nie wiem czy yt nie ukryje komentarza). druga wersja mówi o tym, że zespół !zraela naśmiewał się z tego, że rodzice joosta nie żyją, i joost jednego z nich uderzył
ADA to taki DIOZ 2.0
Jef tam tyle samo niewyjaśnionych sytuacji, że ciężko wszystko zliczyć.
Tomek jak nagrywasz kota to jest vibe jakbyś w ogóle nie słuchał
To było coś cudownego jak na początku puścili mu dis na rocka XD
kocham nowe miniaturki, super są, Kamil świetna robota
Czytałem ostatnio wywiad z wokalistą Kobranocki (popularne Kocham Cie jak Irlandie) i on mowil ze stresowal sie zawsze nie wazne czy bylo 50 czy 50 tys osób. Dobrze ujął to zdaniem "Jak sie nie stresujesz przed koncertem to nie jestes artysta ale rzemieślnikiem"
Chciałabym zobaczyć Revo vs Gimper na bitej śmietance, piękne by to było
Przypomnę, że Ukraińcy którzy uciekali przed wojną mają teraz karty sim polskie, czyli legitnie mogą oddawać głosy na Ukrainę. Stąd taka duża ilość np punktów w głosowaniu publiczności.
Nie tylko polskie bo są też w innych krajach ale też o tym myślałam że to nic dziwnego że dostali tyle głosów skoro większość mogła głosować legalnie na swój kraj.
Mamy mnóstwo Polaków za granicą i co? I nic. Ukraina często ma dobrą reprezentacje na Eurowizji i jest w pierwszej 6tce. Ja na nich głosowałam, bo mi się podobała ich piosenka I wykonanie a mieszkam za granicą i mogłam głosować na Lunę
@@wan1196 oj skala w jakiej Ukraińcy opuścili swój kraj a Polacy jest taka sama? Tak masz mase Polaków za granicą ale nie wyjechało ich tyle co Ukraińców. Ukraińcy swoich wspierają a Polacy są największymi hejterami samych siebie to po 2 a po 3 Polacy niechętnie głosują, nie obchodzi ich to a dodatkowo mając takiego kandydata jak już mają głosować to na kogoś innego. Szczerze? Nie pamiętam nawet Ukraińskiej piosenki. Wiem jak brzmiały Włochy, Francja, Szwajcaria, Armenia czy chociażby Chorwacja i wiele innych ale Ukraińska była najwyraźniej nijaka skoro nijak sobie jej nie przypomnę kojarzę tylko że jest na to samo kopyto co w którymś poprzednim roku.
@@polaszul8566 Polaków za granicą liczyć można w grubych milionach biorąc pod uwagę USA, całą Wielką Brytanię, Niemcy, Holandię, Islandię, Norwegię itd.
@@polaszul8566 skala nie jest taka sama, bo Polaków za granicą jest kilkukrotnie więcej. Oficjalne dane mówią o 21 milionach Polaków i ich potomkach rozsypanych po świecie.
5:25 tak realnie mnoe wkurwai sposob dialogu Rewo. Gimper gada o czyms ciekawym, czyli w tym przypadku o koncercie i powrocie gimpsona a ten mowi,ze tez ma podobny mechanizm zeby sie nie stresowac i mowi swoją jakas historie xd masakra.czlowieku pociag in temat wez sie realnie zainteresuj a nie tylko czekac do czego mozesz nawiazac zeby poopowiadac o sobie
Nie wiem czy fundacja ADA nie ma większych kontrowersji nawet niż DIOZ XD Influ weźcie jakaś fundacje, która nie jest aż tak sus wesprzyjcie :P
Zdecydowanie ma ! Na Adę to nawet szukać mocno nie trzeba... podkładają się co drugi dzień..
Przytoczcie jakieś przykłady albo zarzućcie linkiem. Nie napotkałam na nich jeszcze nic, w przeciwieństwie do diozu
@@argentinova3628 karmienie żółwi sałatą a łabędzi płatkami śniadaniowymi. Brak kastracji aborcyjnej bo malutkie psy i koty lepiej się sprzedają na filmikach. Co rok zarabiają miliony a zaraz płaczą że nic nie mają. Zbierają pieniądze na zwierzęta które umarły. Zamiast przekazywać środki na leczenie i karme to zbierają od ludzi na głupi pomnik. To tylko 1% tego co tam się dzieje
Ten Kaktulek u Revo wtulony 💕
49:23 Popłakałam się z tego Gimpera co pod ramieniem do mikrofonu odpowiada 😂😂😂
😂 o lol ADA 17:08, to samo co DIOZ. Kupa spraw sądowych i zarzutów 🤣🤣🤣
~1:56:00 przyczepię się od strony technicznej, że takie raportowanie lokacji musiałoby używać relatywnie sporo energii. Wszczepiane chipy są raczej pasywne, zasilane przez czytnik jak karty zbliżeniowe (tu się bardziej domyślam niż nam widzę praktyczną), a taki co raportował by położenie musiałby zawierać baterię, którą do tego pewnie trzeba by ładować...
Dlaczego nikt nie pisze o lustrze na suficie do oglądania kotów? Brakuje mi takiego komentarza. Świetny pomysł!
jestem wege od dwóch lat i spoko mi się słuchało waszej dyskusji. Najważniejsze, żeby mieć świadomość tego, co się je i na miarę swoich możliwości (zachowując przy tym oczywiście swój komfort życia) minimalizować wspieranie gigantów krzywdzących zwierzaczki - w tym przypadku nawet kupowanie jajek z wolnego to spoko sprawa. To samo z mięsem, a dodatkowo to z „lepszych” i sprawdzonych hodowli, zdrowsze niż te z supermarketu, gdyż ma w sobie mniej kortyzolu oraz sztucznego ścierwa😌 wkurzają mnie te ekoswiry co gadają że wszyscy mięsożercy to zwyrole albo że wegetarianie też, bo przecież jedzą nabiał XDD
Od 7 lat nie jem mięsa, nigdy nie żałowałam przejścia na tą dietę ale uważam że nie wszyscy powinni być wegetarianami. Nie widzę sensu żeby się do tego zmuszać. Zawsze zachęcam bliskich żeby ograniczali spożycie mięsa. Tym bardziej tych którzy nie mają za wiele pieniędzy. Dużo lepiej zjeść rzadziej ale dobrej jakości mięso i takie z marketu.
A jeśli chodzi o kwestie smaku to jest bardzo dużo wegańskich zamienników, które na prawdę ciężko odróżnić od mięsa.
Ostatnio "nabrałam" kilka osób na pulpety w sosie zrobione nie z wieprzowiny a granulatu sojowego 😆
Jeśli chodzi o konie pracujące przy Morskim Oku - z perspektywy koniary uważam, że jest to zwierze pociągowe - stworzone do tego typu działalności i nie ma nic złego w wykorzystywaniu ich do ciągnięcia bryczek (ba, mieliśmy w stajni konia, któremu więcej radości sprawiało ciągnięcie bryczki niż jazda wierzchem na nim). Niech na siebie zarabiają, to prawda, konie są drogie w utrzymaniu. ALE, największą i chyba najprostszą metodą rozwiązania problemu jest dla mnie wprowadzenie regulacji powozów i masy. Nie każda bryczka jest kilkumetrowym wozem na 20+ osób. Jest wiele pięknych ozdobnych dorożek, są bryczki na 6-10 osób (zależy ile osób zmieści się na siedzeniach). Nie wyobrażam sobie całkowitego zakazu powożenia.
EDIT: co do krówek - na studiach prowadzący opowiadali o hodowli krów mlecznych, że to drogi i dochodowy interes. Ale taka krówka mleczna pożyje od 3 do 5 lat. Już po skończeniu studiów natknęłam się na yt na jakąś hodowlę zachowawczą bydła i tam mieli krowę mleczną żyjącą 17 lat i generalnie dążą do wydłużania życia tych zwierząt. Więc to wszystko zależy od eksploatacji zwierzęcia.
+ wprowadzenie ilości godzin pracy dla konia, dla konia najlepsze jest pastwisko, konie potrafią przechodzić dziennie wiele kilometrów, bo taka jest ich natura, ale muszą mieć ten wypas wolnowybiegowy albo stajnię + padokowanie. gdyby te zwierzęta przewoziły mniejszą ilość ludzi i przez mniejsza ilość czasu np. po jednej rundzie na morskie oko przerwa, potem kolejna i kolejna przerwa. Konie to są wymagające zwierzęta w utrzymaniu i należy uszanować ich naturalną potrzebę przede wszystkim przebywania w stadzie na pastwisku, bo prawdę mówiąc, często konie mogą mieć również wiele problemów psychicznych niestety
@@danycormac prawda, przy braku zaspokojenia ich potrzeb mogą dziczeć, gryźć i stawać się agresywne
@@makkamikadze Dokładnie, a jak zaspokoi się ich potrzeby to nie widzę sensu zakazywania. Wystarczy wprowadzić inne regulacje i je respektować. Na zawodach też niejednokrotnie zdarzają się patologie, trzeba po prostu też pewne sprawy normalizować jak właśnie: dobrostan zwierzęcia i wtedy wszystko może być ludzkie
Ale fajnie że tak dużo różnych timestampów
Modlę się o comeback koncertów 🫡
Ja odnośnie walki Para vs Para dodałbym argument, że facet widział jak jego kobieta jest bita i to mogło też wpłynąć na jego odruchy. I Gimpson zajebisty koncert!
To jest absolutnie fascynujące jak przy różnych zjawiskach zachodzi na tym kanale próba rozkminy i zrozumienia czemu tak a nie inaczej, moze czasem nawet douczenia się w temacie, postawienia sie w czyjejs sytuacji itp. A w ostatnim tygodniu Eurowizja stała się wśród osób commentary takim hot tematem, który oceniają w prosty sposób (hur dur eurowizja gnój) nie zgłębiając się w temat i nie próbując nawet zrozumieć zjawiska. Arbitralnie mówią, że nie rozumieją i że eurowizja jest do dupy i koniec. Bardzo ciekawe zjawisko.
Trzeba się przecież postawić w roli oświeconego i uświadomić głupich ludzi że na Eurowizji liczy się też polityka. Bo przecież my biedne głupie ludki, debile co oglądają Eurowizję od lat, o tym nie wiedzieliśmy. Ale przyszedł mondry Pan Revo i nas oświecił 😂
2:04:30 totalnie to samo podejście co Revo mam.
Jak nabrałem świadomości jak traktowane są zwierzęta, które się choduje na mięso to zacząłem kupować jajka z wolnego wybiegu, ograniczyłem trochę picie mleka etc. Zwierzę które żyło na wsi, przeżyło dobre życie, szczęśliwie z gospodarzem i w końcu przyszedł jego czas, żeby pójść na mięso bardzo chętnie zjem. Ale mięso z paczki, no jem bo jest tanie i smaczne, ale jak tylko mam możliwość to rzeczy odzwierzęce wybieram lepszego pochodzenia.
Moj tata mial fermę drobiu przez wiele lat, przez 18 lat mojego życia kury biegały za ścianą mojego pokoju i sama też pomagałam przy rozładunku piskląt. Mimo że wiem jakie warunki panują w fermach przemysłowych, to nigdy nie miałam problemu z jedzeniem mięsa, nie miałam też myśli że to nieetyczne, taki jest łańcuch pokarmowy. Teraz często wybieram alternatywy roślinne, ale tylko dlatego że nie trzeba tego kroić i jakoś specjalnie przygotowywać i po prostu one mi smakują. Jak myślę o ograniczeniu spożycia mięsa, to tylko w kwestiach ekologicznych. Jasne, że tym zwierzetom trzeba zapewnić odpowiednią przestrzeń i warunki. Moj tata w okresie letnim zawsze brał mniej kur, żeby w upale nie były w ścisku. Zapewnienie odpowiednich warunków przekłada się rowniez na zarobki, czym mniej kur padnie, tym wiecej hodowca zarobi.
Bita śmietanka jest najlepszą galą, bez żadnych kontrowersji, czysta zabawa. Dawno się tak dobrze nie bawiłem jak na BŚ3
35:00 to nie jest zabawa jak są zakłady bukmacherskie.
Gimper i Revo odkrywają czym jest speciesism. Cieszę się, że dochodzicie do takich refleksji :)
37:00 Gimper trochę nie wziąłeś pod uwage mówiać o 2 typach ludzi w sporcie - dawanie forów jest/może być uwłaczające dla drugiej osoby, dlatego myśląc o tym Ci "lepsi" sie nie powstrzymują.
Ratlerki Revo😂😂 Mi się podoba czemu nie
1:44:53 Dominik Bos jeszcze ma filmy o sharentingu i wielokrotnie wypowiadał się na ten temat. Jeszcze wcześniej Ania Gemma zrobiła materiał o kanałach, które opierają się na pokazywaniu dzieci.
Po 1) Gimpson na Eurowizje, Po 2) Fajnie ze Revo zaprosil znanego rapera Gimpsona do zgrzytu :)
Telewizja nie przejmuje się jeszcze tym, że widownie można nagrać bo wciąż przeważająca ilość osób ogląda to w TV i nie sprawdza żadnego twittera. Podburza sobie wiarygodność na przyszłość, ale aktualnie ich to nie obchodzi
Byłam na diecie wegetariańskiej kilka lat, ale jak okazało się że choruje na Leśniowskiego Crohna. W tej chorobie nie powinno się jeść strączków czyli mojego w tamtym czasie jedynego źródła białka i musiałam zacząć jeść mięso czy mi się to podobało czy nie. Miałam niedobory B12 kwasu foliowego żelaza na skrajnym poziomie, białka- pomimo picia odżywek białkowych
No ja też byłem kilka lat. Później byłem na keto z 2 lata i na koniec i tak wróciłem na normalną dietę gdzie mam wszystko. Kasze, ryże, makarony, mięsa wszystkich rodzajów, masa warzyw. Wszystko na raz i tyle. Najlepiej się czuje a z takimi dietami skrajnymi to zawsze problemy, nie ma jakiś produktów, trzeba bardziej pilnować tego itd.
Mieszkałam na wsi. Mieliśmy kury, świnie, itp. Mój ojciec zabijał kury i świnie na oczach moich starszych sióstr. Jedna z nich od tego momentu jest wegetarianką a potem dawał 6 letniej mi i mojej mamie je do opatroszenia. Któregoś dnia zabił koguta który pozwalał się głaskać(był moim ulubionym z tego powodu) i mama zrobiła z niego rosół i kazali mi to zjeść nie byłam w stanie i się popłakałam. Teraz mam 13 lat i nadal jem mięso ale jak tylko sobie to przypomnę to jest mi źle. Dzisiaj miałam e8 z polskiego
40:40 Moim zdaniem nawet jeśli wiadomo było, że do takiej sytuacji może dojść to mimo wszystko gość powinien zachować zdrowy rozsądek i trochę się hamować. Przecież w tej gali nie chodziło o to kto wygra, a przynajmniej mi się tak wydaje.
48:44 w odcinku pojawia się gość Freddy Mercury
02:03:25 kiedys ludzie hodowali ? Ja mam 32 lata i mam kury, kaczki, gęsi i perliczki, czasem tez gołębia sie ubije na rosół😅
Jak za trasą koncertową Gimpson Reborn 2024/2025
02:04:20 Zgadzam się z Revo. Powinniśmy wybierać jak najbardziej humanitarne opcje. I starać się o zmiany, żeby chowu klatkowego nie było, czy żeby te zwierzęta nie cierpiały w trakcie swojego życia. To zarówno zapewnia zwierzęciu minimum cierpienia, ale też dla człowieka takie „niezestresowane” mięso jest lepsze.
Piekne wstawki z kotami ❤
moim marzeniem jest poznać te kjut koteczki ❤ pozdrawiam cieplutko
1:15:30 to chyba był kanał o nazwie brzenq ale mogę się mylić
Siemanko ja trochę szerzej chciałbym rozwinąć sprawę morskiego oka i fiakrów, sam jestem z okolicy i znam kilku woźniców i wbrew wyobrażenia nie są to "łakomi na dutki górale" którzy dla zarobku zamęczą konie na śmierć.
Co najważniejsze to wcale nie jest tak że cała sytuacja z końmi nie jest uregulowana prawnie, otóż konie i wozy muszą przechodzić reguralnie badania i Tatrzański Park Narodowy przeprowadza kontrole, aby w ogóle zostać woźnicą trzeba wpierw otrzymać licencję a by taką otrzymać trzeba posiadać kilka par zdrowych koni z aktualnymi badaniami wysiłkowymi, sama licencja też nie jest na zawsze ale na 3 lata przy czym TPN za nietrzymanie się regulaminu odbiera taką legitymację.
Dlaczego kilka par? bo wbrew pozorom konie nie pracują codziennie, w sezonie wyjeżdza tam ponad 300 koni a każda para pracuje średnio co 3 dni.
Jedna para koni wychodzi i schodzi średnio raz dziennie, fiakrów jest 60 i mają swoją kolejkę poza tym sam wyjazd (7km) trwa około godziny i woźnica nie pogania konie do szybszego chodu bo to też jest określone iż maksymalnie kilometr koń może poruszać się kłusem (2 tempo konia) a pozostałą drogę porusza się stępem (najwolniejsze tempo) po wyjściu konie mają obowiązkowe 20 minut odpoczynku (które najczęściej jest dłuższe z powodu mniejszego zainteresowania zjazdem jak wjazdem, dodatkowo fiakrów dalej obowiązuje kolejka więc pierwsze do zejścia są konie które najdłużej odpoczywają) zjazd trwa koło pół godziny a same konie praktycznie nie ciągną wozu (wóz z góry sam nabiera tempa) i co broń Boże konie nie hamują wozu a hamulce w samym wozie.
Po całym kursie konie muszą odpoczywać minimum dwie godziny. Dziennie jedna para koni nie wykonuje dwóch przejazdów.
A jeśli chodzi o to co wspomnieliście z tymi chipami badającymi vitale to takie sytuację się dzieją konie przechodzą badania wysiłkowe czyli mierzenie pulsu przed wysiłkiem i po wysiłku i wbrew pozorom dla 70% koni wysiłek ten jest lekkim do umiarkowanego.
Same wyniki fundacji viva są również podważalne bo są głosy że wykorzystali wzór do obliczeń dla całego dnia pracy konia (8-12h) codziennie, a jak widać konie jeżdżą półtorej godziny co 2/3 dni, ale nie zagłębiałem się bardziej w temat tylko tak wam podrzucam może ktoś coś więcej będzie mógł się wypowiedzieć.
Przypominam też wszystkim że konie to nie kilkaset złotych ani kilka tysięcy ale obecnie już kilkanaście tysięcy + koszty utrzymania + poświęcany czas na karmienie pojenie wypasania itd. I jeżeli ktoś myśli że taki koń jest zamęczany na morskim oku żyje 3 lata i idzie potem do rzeźni to niech sam sobie pomyśli jakby to niby miało się opłacać, ta średnia mówiąca że konie pracują 3 lata to uwaga średnia co oznacza że są konie które pracują jeden sezon, okazują się np agresywne do ludzi, zbyt narwane i są SPRZEDAWANE (praca na morskim oku nie oznacza skazanie dla konia potem na rzeźnie), ale są też konie które pracują ponad 10 lat i często to nawet one mają najlepsze wyniki z badań wytrzymałościowych.
Podsumowując wyjazdy na morskie oko już obecnie są regulowane prawnie i same konie przechodzą badania, na wóz nie jest brane tyle ludzi ile się uda wepchać ale maks 12 (dawniej dla porównania 30 potem 18 i 14) także nawet ta sprawa się zmienia, konie mają zapewniony odpowiedni odpoczynek są pojone i karmione, wykonują średnio 1 przejazd co 2/3 dni, dla woźniców oczywiście że liczą się pieniądze bo to ich praca którą mogą wykonywać tylko w sezonie, a konie utrzymują i opiekują nimi przez cały rok.
Na koniec takie przemyślenie jeżeli zmniejszą ilość osób do 6 to przy utrzymanym tym samym zainteresowaniu analogicznie zwiększy się dwukrotnie liczba kursów a zmniejszy się długość przerw do minimalnej długości. Natomiast jeśliby kompletnie zmienić konie na elektryczne pojazdy bądź po prostu wycofując konie, oprócz tego że zabiera się pracę kilkudziesięciu rodzinom to niestety zabiera się również sens posiadania tak wielu koni które byłyby sprzedawane do innych właścicieli a w ostateczności do rzeźni.
Bardzo sensowny komentarz tylko ma jeden problem. Prawda obecnie się nie klika i nie jest powodem do domu dla ekozjebów. Sam pamiętam jak za dzieciaka biedniejsi sąsiedzi nie mieli ciągnika i orali pole jednym koniem przez cały dzień lub zwozili drzewo z lasu. Raczej nikt nie miał o to pretensji a konie żyły i nigdy nie wyglądały na przymierające. Ludzie poświęcili naprawdę dużo czasu by oswoić i przystosować konie do takich zastosowań i nie sądzę że nagle w kilka ostatnich lat to wszystko przepadło i biedne koniki nie pociągną wozu na gumowych kołach. Szanujmy zwierzęta ale nie zapomnijmy że to my jesteśmy tutaj ludźmi a one zwierzętami.
Dziękujemy ci za ten komentarz. Sama nie rozumiem dlaczego do tego tematu się wraca, skoro obecnie sytuacja jest dość dobrze uregulowana. Tak jak napisałeś te konie nie są przeciążane jak podają to media, konie to zwierzęta, które potrzebują dużo ruchu. Ich przodkowie pochodzący ze stepów codziennie wykonywali dziesiątki kilometrów aby zdobyć pożywienie. Taka praca dla konia oczywiście prowadzona z głowa to tylko plus. Lepsze to dla niego niż zamknięcie w boksie na cały dzień. Fundacji Viva nie wierzyłbym w to co piszą, poza tym niedawno mieliśmy przykład DIOZ-u pokazujący iż to nie zawsze dobro zwierząt jest najważniejsze
Gimper, czy dobrze pamiętam z jednego z odcinków zgrzytu że twój kotek ma felv? Pytam bo potrzebuje informacji na ten temat bo chce zaadaptować kotka, który jest nosicielem tego wirusa. Proszę odpowiedz, napisałem też na insta.
Miał FIP, ale wyleczyli kotka
@@emili12318dzięki za informacje
Gimper ma kota po FiP którego się leczy a Felv to białaczka kocia i niestety na to nie ma lekarstwa. Nosiciel może zachorować lub być tylko nosicielem całe życie, może też ale nie musi zarażać innych ale najlepiej by nie był łączony z zdrowym kotem w domu. U mnie zmarło w pół roku 3 koty na białaczkę więc coś niestety o tym wiem
Przemysłowa hodowla zwierząt nie rozwiązuje problemu głodu, tylko może go powiększyć.
Globalna produkcja mięsa jest niekorzystna dla krajów, w których panuje okresowo głód, z kilku powodów:
Marnowanie zasobów: Produkcja mięsa wymaga znacznych ilości wody, ziemi i paszy. Szacuje się, że do wyprodukowania jednego kilograma mięsa potrzeba około 15 000 litrów wody, podczas gdy produkcja roślinna wymaga jej znacznie mniej. W krajach dotkniętych głodem te zasoby mogłyby być efektywniej wykorzystane do bezpośredniej produkcji żywności dla ludzi.
Niskie wskaźniki konwersji paszy: Zwierzęta hodowlane spożywają ogromne ilości zbóż i roślin strączkowych, które mogłyby bezpośrednio wyżywić ludzi. Przykładowo, tylko około 10% energii zawartej w roślinach jest konwertowane na energię w mięsie zwierząt. Taki niski wskaźnik konwersji oznacza, że więcej ludzi można by nakarmić, gdyby te zboża były przeznaczone do konsumpcji ludzkiej.
Wpływ ekonomiczny: Hodowla zwierząt na mięso często wspiera duże korporacje i przemysłowe fermy, które niekoniecznie przyczyniają się do poprawy sytuacji żywnościowej w krajach rozwijających się. Małe gospodarstwa rolne, które mogłyby produkować rośliny na potrzeby lokalne, tracą konkurencyjność.
Eksport zamiast lokalnej konsumpcji: Wiele krajów rozwijających się eksportuje surowce rolnicze do bogatszych krajów, gdzie są one wykorzystywane jako pasza dla zwierząt hodowlanych. To oznacza, że żywność, która mogłaby być wykorzystana do łagodzenia głodu lokalnie, jest eksportowana, a mieszkańcy tych krajów nadal cierpią z powodu niedożywienia.
W efekcie, globalna produkcja mięsa przyczynia się do nieefektywnego wykorzystania zasobów, co pogłębia problem głodu w krajach, które mogłyby korzystać z tych zasobów w bardziej zrównoważony sposób, produkując żywność bezpośrednio dla swoich obywateli.
40:47 myślę że w tej sytuacji trzeba by się zapytać strony tej sytuacji czyli tej Laski
34:10 wielka leganda obijała wtedy morde scetowiczkowi, nie jaszczurowemu
Gimpson💃
dawajcie wywiad z gimpsonem, a tak serio to fajnie bylo cofnac sie do starych czasow, dobrze to wyszlo
jak macie czas to mozecie obejrzec omowienie bitej smietanki od strony xayoo na kanale njn wytlmaczyl tam wiekszosc kontrowersji glownie z bogdanem.
Gimper wymyśliłeś nazwę na społeczność dla Revo - Revolwerowcy xD 1:20:25
Najlepszy moment to był jak puścili Diss na miszora, a Gimpsonowi juz sie cieplo zrobilo XDDD
Revo gdzie kupiłes bluze?
Odnośnie mięsa, brak miesa w diecie trzeba suplementować a ta suplementacja też różnie jest pozyskiwana. Ja mam podobnie do Revo, tzn kupuje jajka z wolnego wybiegu albo od małych lokalnych dostawców. A mięsa po prostu staram się jeść mniej a przede wszystkim go nie marnować i nie wyrzucać bo to uważam za straszne!
brak cenzury cos pieknego
Co do tego tematu z jedzeniem zwierząt, które są zle traktowane, mam fajne nawiązanie. A właściwie W najnowszym sezonie Rick and Morty, jest odcinek, który polega na tym, że w każdy czwartek Rick „przygotowuje” dla swojej rodziny pyszne spaghetti. Wszyscy są szczęśliwi uwielbiają go i kochają te spaghetti. Po jakimś czasie Morty dowiaduje się, że te spaghetti to faktycznie spaghetti, ale z ludzi którzy popełnili samobojstwo (jest tam taki motyw, że jest planeta na której ludziom, którym popełnili samobojstwo, organy zamieniają się w pyszne spaghetti. Oczywiście jest cały motyw tego, że Morty nie chce powiedzieć o tym swojej rodzinie, bo będą obwiniać za to niego (mimo, że przecież sami chętnie nieświadomi to jedli). Jest też motyw tego, że ta „planeta ludzi z spaghetti” zaczęła masowo niszczyć i źle traktować swoich obywateli, tylko po to, aby oni się zabijali, a władza zarabia na sprzedawaniu spaghetti. Myśle, że jest tu oczywiste nawiązanie😅 Ale kończąc.. w końcu rodzina Ricka i Mortyego dowiaduje się o tym skąd tak naprawdę było to ich pyszne spaghetti. I nie uwierzycie… na początku są bardzo oburzeni, obrzydzeni, ale po chwili zrzucają całą winę na Mortyego, który powiedział im prawdę. Odcinek kończy się tym, że Rick znajduje nową potrawę na „czwartkową kolację” i nawet ostrzega swoją rodzinę, że pochodzenie tego dania jest okropne. Ale na to wszyscy mu odpowiadają, że nie chcą wiedzieć skąd i jak powstaje tylko cieszyć się pysznym smakiem🙂
38:30 no przecież podczas walki cały czat Xayoo był zaspamiony "jebnij babe jebnij babe jebnij babe"
Jeśli chodzi hodowle zwierząt a głód na świecie, to zdecydowanie by się poprawiło po ich zakazaniu bo ok. 60% (w UE, przynajmniej takie dane) powierzchni rolnej idzie na uprawę pod paszę. Tylko to spowodowało by, uzyskanie gigantycznej liczby gruntów pod uprawę innych roślin, które wyżywią ludzi. Czysto matematycznie też gdyby wszyscy zostali weganami to potrzebna powierzchnia również by spadła. Przelicza się to mniej więcej według zasady 7 arów ziemi starczy na wyżywienie przez rok jednego człowieka- aby wyżywić wegetarianina potrzeba ziemi 3x więcej a na osobę jedzącą mięso potrzeba 18x więcej powierzchni. Streszczając 1 osoba jedząca mięso zjada uprawy z takiej powierzchni jak 18 wegan. W kwestie odżywcze nie wchodzę bo nad tym za bardzo by się można rozpisać, ale zdecydowanie da się takie diety zbilansować 😅
Dawno nic mi tak dnia nie zrobiło jak usłyszenie bombsite a na streamku u zakolaka. Zajebista robota Gimpson, czekamy na trasę
real
Chciałabym naklejki z Lucynką, albo cokolwiek z Lucynką i Kaktusem 😅😅😅
1:09:13 trzeba jeszcze wspomnieć, że nawet Luna potwierdziła, że Izrael każdego prowokował
Nie wiem, czy Ada nie jest jeszcze gorsza niż Dioz (tak tylko wspomnę).
Jako fanka eurowizji od lat mogę powiedzieć że ta eurowizja by była najlepsza gdyby nie ta dyskwalifikacja bo jednak mimo innych dobrych reprezentantów dało się czuć ten brak jednej osoby i cała afera wokół tego plus inni reprezentanci się wypowiedzieli że osoby z Izraela tam będące były bardzo nieprzyjemne i prowokujące, nagrywali innych reprezentantów (np. Joost'a) bez ich zgody mimo że stanowczo powiedzieli że nie chcą żadnych wywiadów ani zdjęć z osobami z Izraela i reprezentantką (jedynie Luksemburg faktycznie był po stronie Izraela). Moim zdaniem jeśli większość uczestników czuła się nie komfortowo z takimi osobami które stwarzały nie miłą atmosferę to EBU powinno ich (Izrael) ogarnąć. EBU w pozwalając Izraelowi uczestniczyć i banując wszystkie flagi i nawiązania do Palestyny zwyczajnie stanął po stronie kraju który dokonuje ludobójstwo na nie winnych osobach. Zarówno Izrael jak i Ukraina powinny być zbanowane skoro są w trakcie wojny
Joost po występie sam zaznaczył że po zejściu ze sceny nie chciał żadnych zdjęć ani wywiadów bo piosenka była dla niego emocjonująca (zwłaszcza koniec) lecz była tam dziennikarka która mimo tego że wiele razy jej mówił żeby go nie nagrywała to dalej to robiła przez co wykonał w jej stronę ,,groźny gest'' ale jej ani kamery nie uszkodził
Nie no Gimpson klasyka
pierwszy raz pisze komentarz pod zgrzytem, przykro mi ze wrzucacie wszystkich fanow eurowizji do jednego worka
a co do joosta, ciesze sie ze zobacze go w marcu na koncercie w wawie ☝️
1:15:30 ten ziomek to brzenq
👀
Jest Gimper, nie ma Gimpera
Jest revo, nie ma Gimpera 😂 1:19:27
Jeszcze jakby Ignacy był na koncercie to było by spełnienie marzeń ❤
Zajebiste Gimpson 🔥
fajny odc
Ale sie rozczarowalem revo... sorki ale mowiac wprost "Jebac eurowizje" obrażasz bardzo dużą społeczność, powinienes jak juz powiedziec "Jebac europejska unie nadawcow". Eurowizja od 1956 laczy ludzi, kraje, muzyke, kulture. I nie ma konkursu czy wydarzenia gdzie polityki by nie bylo. Wy oceniliscie caly konkurs na przykladzie tego roku, jakby polityka grala tam główne skrzypce. W tym roku tak ale rzadko kiedy polityka ma wplyw na zwycięzcę. Od 1956 mozna opisac zwycięzcę dlaczego wygral ale nie pod względem politycznym, ale pod wzgledem piosenki. Eurowizja to rowniez jedno z niewielu miejsc, gdzie technologia laczy sie ze sztuka, kazdy wystep jest tam miesiace wczesniej planowany, ja jako student filmowki, czerpie z tego konkursu ogromna inspiracje. I tak poczulem sie urazony jako fan slyszac "Jebac eurowizje 😂". Po prostu chcialem to napisac, bo uwazam ze nigdy na tym kanale nie bylo tak ostrego obrazenia jakies grupy fanowskiej, tylko przez jeden news.
czekamy na trase koncertową Gimpsona
Koniny się w Polsce (i nie tylko) nie je ze względu na aspekt historyczny. Kiedyś koń był jak żołnierz, na koniach jechało się na pole bitwy i ginęły razem z ludźmi. Ja sama do niedawna byłam przekonana, że jedzenie koni w naszym kraju jest nielegalne. Okazuje się, że jest legalne, ale rzadko spotykane. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że kiedyś koń był człowiekowi bliższy niż pies
Jesteśmy dumni Gimper! Teraz musisz coś nagrać nowego!!!
Pojazd na Dioz ale za to wspieranie Ady na propsie xDDD niezły research Gimper, dobrze Ci idzie
Dręczenie koni w Zakopanym powinno być całkowicie zakazane Żadne regulacje nic nie dadzą bo właściciele i tak znajdą sposób żeby konie więcej przewoziły
Chłopaki wyobraźcie sb że na wsi dużo osób choduje kury kaczki króliki i to jest normalne czasami sb myślę że z miasta to naprawdę myślą że mleko to z kartonika jest 😅
Gimper dziękuję za tą informację o zoo. Akurat się wybieram do tego miasta i myślałam o pójściu do zoo...
Polskie zoo z tego co wiem nie jest sodomą i traktują zwierzęta z szacunkiem
Mam wrażenie że żyjecie w jakiejś bańce, każdy wie że Eurowizja jest polityczna, zwłaszcza jej fani, a wy reagujecie jakby fani Eurowizji byli zaskoczeni tą polityką
Jeśli chodzi o Joosta Kleina, reprezentanta Holandii, to sprawa wyglądała tak :
żeby mieć szerszy obraz, to wspomnę że Joost (tak jak i paru innych reprezentantów) nie krył ani trochę niezadowolenia tym, że zbrodnicze państwo bierze udział w Eurowizji, więc EBU (organ zarządzający konkursem) już był na niego wkurwiony od jakiegoś czasu
W czwartek odbywał się 2 półfinał w którym udział brała właśnie Holandia, tak jak i Izr*el, oba kraje dostały się do finału, więc reprezentanci udali się na konferencję prasową po półfinale, gdzie odbyła się cała ta sytuacja z pytaniem polskiego dziennikarza
Po tej konferencji Joost zmierzał sobie do swojej strefy gdzie może się przebrać w normalne ciuchy, odpocząć i wymeldować się na noc do hotelu i po drodze nagrywała go jakaś laska, która MIAŁA ZAKAZ ROBIENIA TEGO, uzgodniony przez Joosta z EBU, bo już wcześniej go ona wkurwiała i nagrywała go z ukrycia
Joost się wkurwił że ona znowu łamie ten zakaz, więc powiedział jej żeby go nie nagrywała, ale ona miała to w dupie, więc Joost zrobił gest grożenia ręką i powiedział coś w stylu "odpierdol się ode mnie", po czym sobie poszedł - czyli tak naprawdę do niczego nie doszło
Po czym następnego dnia dowiedzieliśmy się o tym że nie został on wpuszczony na próbę przed finałem i zaczęła się cała machina wykluczająca go z udziału w finale oraz zaczęły krążyć plotki, jakby Joost tę kobietę pobił do nieprzytomności co najmniej
Było też śledztwo policji i policja stwierdziła, że doszło tam do złamania prawa, tylko że w Szwecji można dostać nawet karę grzywny za kilka negatywnych słów, i właśnie taką karę dostał Joost
KARĘ GRZYWNY ZA KILKA NEGATYWNYCH SŁÓW
Czyli EBU przeszkadza to, że reprezentant jednego z państw powiedział kilka złych słów, a nie przeszkadza im absolutnie to, że pozwalają na występ kraju który prowadzi ludobójstwo w swoim kraju, a do tego reprezentantka tego kraju otwarcie przyznaje się do tego, że nie widzi w tym nic złego i sama dołączy chętnie do armii IDF po Eurowizji
Taki poziom absurdu to jest po prostu za dużo
To jest po prostu oczywiste że Joost został zbanowany głównie za swoje komentarze nt. Izr*ela, mieli pretekst w postaci kilku słów wypowiedzianych za dużo i sobie to wykorzystali
Teraz, 2 dni po finale, EBU już szykuje się na pozwy od nadawców publicznych z Irlandii, Portugalii i Hiszpanii, bo oni także zgłaszali problemy z izr*elskim nadawcą i ich delegacją, do tego litewski artysta stwierdził że nie mógł ani trochę cieszyć się tym konkursem przez to co Izr*el odpierdalał, reprezentanci kilku innych państw (w tym Luna) potwierdzili jego słowa
Do tego niektórzy youtuberzy czy dziennikarze obecni w press roomie dostali nagle bana na przebywanie tam w piątek i sobotę, więc mamy kolejny przykład jak bezczelnie chroniony był Izr*el
Izr*el powinien po prostu zostać zbanowany tak jak Rosja, a razem z tym obecny dyrektor wykonawczy Martin Osterdahl i jego ekipa powinni odejść z EBU, bo inaczej nic się nie zmieni
47:11 nitro odpowiedział u siebie że jakby info było tydzień wcześniej to chętnie
Podobał mi się moment rozkminy na temat koni i gdyby chłopaki za to odpowiadali to coś czuję że biotechnologia by się bardzo rozwinęła 😅
HELLLOOO. Walka Para vs Para wlasnie nie zezwalala na taki atak. Sedzia wyraznie mowil ze jak jedna osoba jest liczna to druga "wolna" nie moze! pomagac towarzyszowi. Tymczasem jeden byl liczony a gruby sie zerwa i napierdalal dziewczyne. Powinni za to dostac ujemne punkty albo i koniec walki. Hellooo....
Gimper jakoś przystojnie wygląda w tym odcinku. Pozdrawiam