4 bronie długie i 4 krótkie to koszt kilkunastu tys złotych. Plus zakup szafy i inne wydatki to hobby dla milionera. Pozdrawiam i życzę udanych zakupów.
No niestety. Finanse to najwieksza bariera wejscia w strzelectwo w Polsce, szczególnie przy obecnych cenach amunicji. Aczkolwiek da się to robić względnie budżetowo. Szafę mozna też uzupelniac powoli, albo pożyczać czasem broń od innych użytkowników do treningu czy do zabawy choćby
@@janekpax5471 To prawda ,że żadne kilkanaście .Cztery plus cztery to jest osiem .Średnio licząc na przykładzie mojej szafy- wszystko z niskiej półki cenowej ,po cztery tysiące razy osiem to wychodzi 32000 zł .To rzeczywiście wstyd na taką sumę powiedzieć kilkanaście. Pozdrawiam.
Szafa najlepiej 2 razy większa niż ilość promes. Amunicja zajmuje masę miejsca w szafie. Zwłaszcza śrutówka i breneka. U mnie nawet na podłodze szafy leżą paczki. Szafy w klasie 1,są z regóły prawie dwa razy droższe niż S1.
Z jednej strony jeśli chodzi o rozpiętość cen to jest ona bardzo duża, uzależniona od tych wszystkich detali, które można dobrać no i oczywiście od rozmiaru. No ale z drugiej jest to słuszna uwaga żeby dać pogląd tego jak to wygląda. O ile się nie mylę, taką szafę sugerowaną na początek, gdzie zmieści się te kilka długich i krótkich klamek da się kupić za około 1600zł dla klucza i około 2k dla zamka elektronicznego
Docelowo bym celował w 3-4 długie może 2-3 krótkie. LOL XD jak to mówi młodzież. Jak tam po dwóch latach? Ja też w tyle celowałem, ale na wszelki wypdek kupiłem szafę na 14 jednostek i myślałem ze będzie spokój. Teraz zaś mam problem bo kompletnie mi się nie mieści zarówno broń (13 póki co) a przede wszystkim amunicja.
Jeżeli mogę dodać coś od siebie, to może być warto rozejrzeć się także po rynku wtórnym, zarówno w kwestii szafy jak i samej broni. Obie te rzeczy mogą być sporo tańsze a wcale nie mniej wartościowe z samego faktu bycia używanymi. Przykłądem może być armybazar który jest zbiorem ogłoszeń osób prywatnych. A co do przeszklonej gabloty, ciekawe byłyby wizyty znajomych czy rodziny, niedzielny obiad przy stole a w rogu pokoju rozświetlona gablota z ar-15, jakąś pompką :D
No tak, wtedy jeśli zapraszasz kogoś do siebie pierwszy raz, to w zależności od poglądów, to może być najlepszy albo najgorszy obiad dla takiej osoby :D
Od środka sejfu, jak go otworzysz to normalnie możesz odkręcić nakrętki i zdjąć sejf. Potem te wystające "study" możesz ewentualnie uciąć kątówką. Raczej ich nie wyciągniesz z betonu bez uszkodzeń
Czym dokładnie jest ta klas s1 i czy musi mieć jakiś certyfikat? Pytam bo chciałbym kupić jakaś starą szafę na bron ewentualnie jakaś szafę pancerną z PRL-u która jest solidna ale np nie ma certyfikatu rozważam też zrobienie samemu szafy (o ile można) zgorszenie dziękuję za odp.. Pozdrawiam
Klasa S1 oznacza tyle, że szafa spełnia jakieś konkretne, znormalizowane wymagania. To jest chyba: możliwość zakotwienia, >3mm grubości blachy, kilkupunktowe ryglowanie etc. W Polsce taki certyfikat wydaje instytut mechaniki precyzyjnej, jeśli chcesz żeby stara szafa lub samoróbka dostała taki cert to trzeba się skontaktować z IMP właśnie, kiedyś chyba wydawali takie certyfikaty jak się przywiozło do nich szafę
Czy taka szafa może być umieszczona nie w pomieszczeniu mieszkalnym (choćby ze względu na kłopot w noszeniu, wiercenie do podlóg/ ścian , negatywną opinie domowników ;P) lecz w garażu ?
Oj to jest dość kontrowersyjny temat. Kojarzę przypadki, że małżeństwo ma wspólną szafę, umowę wzajemnego użyczania i wszystko jest ok. Taka sytuacja wymaga jednak dwóch pozwoleń na takie same rodzaje broni do celów sportowych albo mysliwskich (w uproszczeniu). Sporo osób woli być bardziej otrożna w tej kwestii i kupuje dla świętego spokoju 2 szafki. Niestety w tej kwestii prawo nie jest precyzyjne i nie jestem pewien jak je interpretować, więc nie traktuj tego komentarza jako poradę prawną. Ja sam za jakiś czas będę stał przed takim problemem i bede starał się ograniczyć do jednej szafy, ale na czym ostatecznie stanie to zobaczymy ;)
Ludzie nie wyszukujcie problemów , bo one mogą się pojawić jeśli jakiś urzędnik przeczyta te dziwaczne pytania . Broń musi być przechowywana w szafie klasy s1 i na tym koniec ,nie ma nic więcej . Swoje pierwsze parę sztuk trzymałem u myśliwego i to w innej miejscowości
Czyli 15 producentów iOgólnie mówiąc macie producentów którzy wykonają wam szafy w klasie s1 w zależności od klienta ma kasę wyda nie to Arek?!! Pokaz te chujowsze ja idę. Ale wszystkie S1
Zamek elektroniczny rozwiązuje problemy bezpiecznego przechowywania klucza. W przeciwnym wypadku potrzebujesz mały sejf elektroniczny by w nim trzymać klucz do zwykłego sefju. Bez sensu, no chyba, że masz już taki mały elektroniczny sejf ;)
Oglądam kolejny raz, aby przejrzeć co jest w sklepie bez konieczności wizyty na miejscu. Dzięki - fajny materiał
Duża wartość i super się oglądało, dzięki 😊
Super materiał, dobrze przekazana wiedza 😊
Dzięki, fajny materiał. Planuję kupić większą szafę (na 6 sztuk długiej) jak już będę miał podłogę we wiatrołapie. Pozdrawiam!
Polecam półki na drzwiach
4 bronie długie i 4 krótkie to koszt kilkunastu tys złotych.
Plus zakup szafy i inne wydatki to hobby dla milionera.
Pozdrawiam i życzę udanych zakupów.
No niestety. Finanse to najwieksza bariera wejscia w strzelectwo w Polsce, szczególnie przy obecnych cenach amunicji. Aczkolwiek da się to robić względnie budżetowo. Szafę mozna też uzupelniac powoli, albo pożyczać czasem broń od innych użytkowników do treningu czy do zabawy choćby
Bzdura.
Żadne kilkanaście tysięcy.
Widać jak społeczeństwo w Polsce jest ograniczone na ten temat.
Wstyd.
@@janekpax5471 To prawda ,że żadne kilkanaście .Cztery plus cztery to jest osiem .Średnio licząc na przykładzie mojej szafy- wszystko z niskiej półki cenowej ,po cztery tysiące razy osiem to wychodzi 32000 zł .To rzeczywiście wstyd na taką sumę powiedzieć kilkanaście. Pozdrawiam.
Jeżeli wiatrówka potrafi kosztować 3...5 tys to chiński nowy M4 za 3.5 tyś to nie majątek😊
@@janekpax5471 żądne kilkanaście. Kilkadziesiąt tysięcy
Szafa najlepiej 2 razy większa niż ilość promes. Amunicja zajmuje masę miejsca w szafie. Zwłaszcza śrutówka i breneka. U mnie nawet na podłodze szafy leżą paczki. Szafy w klasie 1,są z regóły prawie dwa razy droższe niż S1.
Ciekawy film. Stoję przed podobnym dylematem co wybrać. Brakło mi info w filmie (chociażby w przybliżeniu) o cenach.
Z jednej strony jeśli chodzi o rozpiętość cen to jest ona bardzo duża, uzależniona od tych wszystkich detali, które można dobrać no i oczywiście od rozmiaru. No ale z drugiej jest to słuszna uwaga żeby dać pogląd tego jak to wygląda. O ile się nie mylę, taką szafę sugerowaną na początek, gdzie zmieści się te kilka długich i krótkich klamek da się kupić za około 1600zł dla klucza i około 2k dla zamka elektronicznego
Docelowo bym celował w 3-4 długie może 2-3 krótkie. LOL XD jak to mówi młodzież. Jak tam po dwóch latach? Ja też w tyle celowałem, ale na wszelki wypdek kupiłem szafę na 14 jednostek i myślałem ze będzie spokój. Teraz zaś mam problem bo kompletnie mi się nie mieści zarówno broń (13 póki co) a przede wszystkim amunicja.
Egzamin zdany teraz oczekiwanie na patent i licencje:D Jeśli chodzi o sejf kupiłem Arsenał 30 tylko na krótką.
Nie uznaję żadnego sklepu, w którym leci na cały regulator radio. Dlatego zakupu dokonam w jakiejkolwiek innej firmie.
Ach to nasze państwo. Znaczy nie nasze
I jak negocjacje .? 🤔😁
jo cie krynca ale rychtig białka, pozdrawiam was
Odrzuciły mnie już na samym wstępie słowa:
Nazywam się Krzysztof...
Jeżeli mogę dodać coś od siebie, to może być warto rozejrzeć się także po rynku wtórnym, zarówno w kwestii szafy jak i samej broni. Obie te rzeczy mogą być sporo tańsze a wcale nie mniej wartościowe z samego faktu bycia używanymi. Przykłądem może być armybazar który jest zbiorem ogłoszeń osób prywatnych. A co do przeszklonej gabloty, ciekawe byłyby wizyty znajomych czy rodziny, niedzielny obiad przy stole a w rogu pokoju rozświetlona gablota z ar-15, jakąś pompką :D
No tak, wtedy jeśli zapraszasz kogoś do siebie pierwszy raz, to w zależności od poglądów, to może być najlepszy albo najgorszy obiad dla takiej osoby :D
Pytanie laika bez wiedzy budowlanej. Po zakotwieniu szafy jak ją zdemontować bez zniszczenia np w przypadku zmiany miejsca zamieszkania?
Od środka sejfu, jak go otworzysz to normalnie możesz odkręcić nakrętki i zdjąć sejf. Potem te wystające "study" możesz ewentualnie uciąć kątówką. Raczej ich nie wyciągniesz z betonu bez uszkodzeń
@@sila_ognia Dzięki wielkie za info, jak przyjdzie na mnie pora to też pewnie będę szafę kotwił :)
8:11 Czy każda szafa zawiera takie bonusy w środku? :D
Wiesz co, chyba musiałbyś się z tym już indywidualnie dogadywać :D
Panie, broń i amunicja mi się ledwie mieści "na tetrisa", to żeby jeszcze na dziewczynę miejsce marnować?
Czym dokładnie jest ta klas s1 i czy musi mieć jakiś certyfikat? Pytam bo chciałbym kupić jakaś starą szafę na bron ewentualnie jakaś szafę pancerną z PRL-u która jest solidna ale np nie ma certyfikatu rozważam też zrobienie samemu szafy (o ile można) zgorszenie dziękuję za odp.. Pozdrawiam
Klasa S1 oznacza tyle, że szafa spełnia jakieś konkretne, znormalizowane wymagania. To jest chyba: możliwość zakotwienia, >3mm grubości blachy, kilkupunktowe ryglowanie etc. W Polsce taki certyfikat wydaje instytut mechaniki precyzyjnej, jeśli chcesz żeby stara szafa lub samoróbka dostała taki cert to trzeba się skontaktować z IMP właśnie, kiedyś chyba wydawali takie certyfikaty jak się przywiozło do nich szafę
@@sila_ognia dziękuję za informacje
Czy taka szafa może być umieszczona nie w pomieszczeniu mieszkalnym (choćby ze względu na kłopot w noszeniu, wiercenie do podlóg/ ścian , negatywną opinie domowników ;P) lecz w garażu ?
Nie ma żadnych prawnych przeciwwskazań zeby szafa stała w garażu. Jedyny wymóg to żeby osoby nieuprawnione nie miały dostępu do zawartości ;)
Robimy sobie pozwolenie z moja dziewczyna, musimy kupic 2 sejfy - mamy mieszkanie 58 m2 ma ktos jakies mądre rozwiązanie ?
Jak macie łóżko z przestrzeniąpod nim - to może się zmieści pod łóżkiem leżąca kaseta.
Pan i Pani Smith - jedna szafa, czy każdy musi mieć swoją? Jest o tym jakiś paragraf?
Oj to jest dość kontrowersyjny temat. Kojarzę przypadki, że małżeństwo ma wspólną szafę, umowę wzajemnego użyczania i wszystko jest ok. Taka sytuacja wymaga jednak dwóch pozwoleń na takie same rodzaje broni do celów sportowych albo mysliwskich (w uproszczeniu). Sporo osób woli być bardziej otrożna w tej kwestii i kupuje dla świętego spokoju 2 szafki. Niestety w tej kwestii prawo nie jest precyzyjne i nie jestem pewien jak je interpretować, więc nie traktuj tego komentarza jako poradę prawną. Ja sam za jakiś czas będę stał przed takim problemem i bede starał się ograniczyć do jednej szafy, ale na czym ostatecznie stanie to zobaczymy ;)
Ludzie nie wyszukujcie problemów , bo one mogą się pojawić jeśli jakiś urzędnik przeczyta te dziwaczne pytania . Broń musi być przechowywana w szafie klasy s1 i na tym koniec ,nie ma nic więcej . Swoje pierwsze parę sztuk trzymałem u myśliwego i to w innej miejscowości
Czyli 15 producentów iOgólnie mówiąc macie producentów którzy wykonają wam szafy w klasie s1 w zależności od klienta ma kasę wyda nie to Arek?!! Pokaz te chujowsze ja idę. Ale wszystkie S1
Czuję się oszukany. Na miniaturce ładna pani a w filmie jakiś brodacz
Cóż, tutaj ta pani pojawia się epizodycznie, ale za to w minimum 2 innych filmach jest już w roli głównej 😏
Zamek elektroniczny rozwiązuje problemy bezpiecznego przechowywania klucza. W przeciwnym wypadku potrzebujesz mały sejf elektroniczny by w nim trzymać klucz do zwykłego sefju. Bez sensu, no chyba, że masz już taki mały elektroniczny sejf ;)
Ja właśnie dla świętego spokoju zdecydowałem się na elektroniczny zamek ;)
@@sila_ognia kto ma kody do zamku?