Marto cudownie Cię tutaj posłuchać ❤ Kornelio niesamowicie piękny głos, mogła bym słuchać Cię godzinami, spokojny, delikatny, cudo😍 mnie do ćwiczeń motywuje moja córeczka, za którą już niedługo będę biegała i chce mieć siłę na to, oraz na zabawę z nią 😉 bilet na Finał już mam kupiony ❤
Co motywuje mnie do sportu i aktywności fizycznej? Myślę, że najbardziej to fakt, kiedy oglądam moją ulubioną trenerkę i czuję dumę z bycia częścią #drużynycf. Ćwiczę z Martą regularnie od dwóch lat. Treningi stały się moją codzienną rutyną. Pozwalają mi one nie tylko na poczucie się dobrze we własnej skórze, ale przede wszystkim były bardzo ważnym impulsem, który pozwolił mi wyciszyć depresję i na nowo odnaleźć cel w swoim życiu. Dzisiaj cieszę się z każdego zrobionego treningu. Wzruszam się, kiedy jadę na trasę treningową spotykając się z resztą drużyny. Po pracy wiem, że czeka mnie zaplanowana aktywność z planu treningowego. Lubię rozmawiać o tym z nowo poznanymi osobami starając się ich zarazić pasją. Wiem, że najważniejsza jest dla mnie rutyna. Z początku więc dzięki motywacji a dzisiaj już bardziej determinacji polubiłam się ze sportem i co najważniejsze polubiłam też siebie 🥰. Dziękuję Marta, jesteś moją inspiracją.
Do ruszenia pupy z łóżka motywuje mnie przede wszystkim perspektywa bycia zdrową, sprawną i niezależną na dłuuugie dłuuugie lata💪 Jako przyszła fizjoterapeutka chcę również swoją postawą dawać dobry przykład przyszłym pacjentom♥️ Aktywność sprawia mi ogromną frajdę i jest niesamowitym odpoczynkiem dla umysłu, a zarazem formą mindfullness i szeroko pojętego selfcare😌✨
Czy mam coś co mnie motywuje do treningu? Sklada się na to kilka elementów: chce zadbać o siebie bo to ja patrzę codziennie w lustro i chce widzieć siebie szczęśliwa. Kolejna rzecz to pokazanie moim dzieciom że spacer sport i ćwiczenia dają radość i mozna super spędzić czas wykonując jakąś aktywność. Lubię stan po treningu więc chce do niego dążyć 😅 a tak naprawdę to cieszy mnie nawyk i dyscyplina która sobie wyrobiłam i mam mega satysfakcję z tego że mimo natloku obowiązków domowych dzieciowych zajęciowych potrafię znaleźć czas dla siebie i czerpać z tego radość! 😊 Ja która nie lubi biegać przebiegła - 5km pierwsze i nie ostatnie w życiu 😅 Marta dziękuję ci ❤
Najbardziej motywuje mnie poczucie, że jestem w stanie walczyć o siebie i pokonywać swoje słabości. Nie lukrując zbytnio - mam insulinooporność, spora nadwagę i zaniżone poczucie pewności siebie. Treningi są dla mnie kluczem po lepsze życie, zdrowie i samopoczucie. Przede mną długa droga - chcę poprawić swoje zdrowie, więc trening jest dla mnie dosłownie dźwignią, która unosi mnie ku celowi. Oglądanie Was, osób w super formie, które sięgnęły po swoje marzenia i są silnymi kobietami są również kolejnym czynnikiem, które mi pokazuje, że można i powinno się walczyć o siebie każdego dnia. Dodatkowo, mam wspaniałego męża i kochaną psinkę, dla których warto dbać o formę.
Cóż, moja przygoda ze sportem zaczęła się jeszcze w wieku nastoletnim. Mel B i inne takie takie. Wtedy i jeszcze baaardzo długo (nie skłamię jak powiem, że przez kilkanaście dobrych lat) moją główną motywacją było to, by schudnąć. Zawsze widziałam się jako za grubą (nawet, jeśli sporo schudlam i nie miałam żadnej nadwagi). Jak można się domyślić, taka motywacja do szczególnie silnych i długotrwałych nie należy, tak więc ta moja relacja ze sportem była bardzo w kratkę. Choć w międzyczasie udało mi się nawet przebiec 10km w Poznaniu! Aaaż pewnego dnia, dokładnie w listopadzie ubiegłego roku, coś mi się przestawiło w głowie (głównie chyba po tym jak zginając się pod prysznicem by umyć głowę, nie mogłam się wyprostować 🤣). Czułam się ociężała, mało sprawna (30stka już na karku!), do tego z astmą, co nie pomagało z wchodzeniem po schodach :D w każdym razie stwierdziłam, że chcę po prostu o siebie zawalczyć. Chcę czuć się sprawna i zdrowa. I w wieku 50 lat nie chodzić o lasce. Zaparłam się i rzeczywiście od listopada regularnie ćwiczę i sprawia mi to ogrom frajdy! Czuję się silniejsza, zdrowsza. Do tego jem codziennie owoce, warzywa, staram się w miarę zdrowo jeść. Dbam o ruch w ciągu dnia. Nadal walczę z głową, ale i tu jest poprawa (ruch też pomaga mi bardzo z lękiem, który mnie od lat prześladuje i moim adhd). Podsumowując jeszcze: w tym roku wzięłam udział w biegu na 5km (dla innych to nic wielkiego, dla mnie super duma!), w trasie Codziennie Fit, zaczęłam grać w tenis, no i właśnie jestem w drodze na Codziennie Fit Camp. 😁 Także złapałam bakcyla i bardzo mnie to cieszy! Moją motywacją do treningów zdecydowanie jest to, że czuję się po nich znacznie lepiej fizycznie i psychicznie. 😊
Co mnie motywuje do sportu / aktywności fizycznej? Mam 17 lat i uwielbiam ćwiczyć. Chociaż nie zawsze jestem w pełni zmotywowana, zawsze działam, dzięki Marcie która nauczyła mnie że bycie fit to jest więcej niż trening. ❤Ćwiczę z Martą od ponad 3 lat i uwielbiam brać udział w trasach treningowych. Ukończyłam już trzy edycje! W tym roku przyjechałam do Poznania, a towarzyszące temu uczucie szczęścia było niezapomniane. 🥹Pod koniec dnia popłynęły mi łzy radości. Motywuje mnie świadomość, że ćwiczę dla siebie i swojego zdrowia, nawet jeśli czasem moja głowa mówi, że mi się nie chce. Zakładam wtedy strój sportowy, liczę 5-4-3-2-1 i zaczynam trening. 💪Po jego zakończeniu czuję dumę i wiem, że zrobiłam coś dobrego dla siebie i swojego zdrowia. Dzięki Marta za treningi, zawsze jest przyjemność włączyć codziennie fit i zacząć ćwiczyć 🫶
Do treningów i starań w kierunku bycia bardziej fit motywuje mnie kilka rzeczy ;)) Przedewszystkim mój progres, zmieniające się ciało, moi trenerzy i klub a także przyjaciele. Jestem ogromnie wdzięczna za to, że MOGĘ to robić, mogę trenować z Tobą Marta, trenować karate w klubie i stawiać się coraz lepszą ❤
Do treningu motywuje mnie (szczególnie jak włącza się niechcemiś) ten uczuć po i wystrzał hormonów szczęścia. Wiem, że na rozgrzewce będę marudzić, może nawet przeklnę pod nosem, ale wiem też, że po schłodzeniu będę najszczęśliwszą wersją siebie ^^
U mnie dyscyplina ponad motywację ❤ Sport jest dla mnie lekarstwem i wiem, że jak tego nie będę robić to będę gorszą wersją siebie, a chce być tą najlepszą, tym bardziej że pracuje jako kierowca zawodowy samochodu ciężarowego 40t. Sprawność przede wszystkim, ale jest to dla również terapia psychologiczna
Chciałam tutaj tylko napisać, że masz niesamowicie lektorski głos. Pojawił mi się film jako propozycja na głównej stronie i z ciekawością w niego weszłam. Nie mam pojęcia jakie jest Twoje wykształcenie, ale czy może jesteś po jakiś szkoleniach lektorskich? 😃
Och moja motywacja jest ulotna jak pyłki mleczu na wietrze, dlatego coś co mnie trzyma przy treningach bardziej lub mniej mniej regularnych, w zależności od pory roku i innych podejmowanych aktywności np. rower, spacer, praca fizyczna to plan działania, lepsze czucie się we własnej skórze i świadomość procesu - bez względu ile treningów odpadło, warto wrócić i to jest okej. Żyćko to nie jest kartka, która przyjmie wszystko. 🙈 A pyłki, które ulatują po pewnym czasie dają liczne kwiaty, które są moimi kolejnymi mini motywacjami do wytrwania w procesie lub powrotów po przerwie na matę, aby uważać na małe kotki ! 😺
Co mnie motywuje do treningu? Motywują mnie efekty ćwiczeń, które zauważam np. wysportowana sylwetka i coraz większą mobilność. Motywują mnie też endorfiny, które odczuwam podczas treningu i po nim.
Co mnie motywuje do aktywności fizycznej? Oczywiście, że Marta inaczej nie da się odpowiedzieć członkowi drużyny Codziennie Fit 🫣😜 a tak od siebie, to jeszcze to, że nadal przez kolejne lata chcę być przykładem dla swoich uczennic. Chcę, by uwierzyły w to, że w każdym wieku można czerpać przyjemność z aktywności fizycznej i nie musi to być rywalizacja, jeśli tego się obawiają. Kocham wysiłek fizyczny, bo wiem, że po zrobionym treningu stres, który był zakotwiczony we mnie, gdzieś po prostu odpłynął. A cudownie będzie zobaczyć jak moje absolwentki jeżdżą na rolkach, czy rowerze, czy biegają, czy spacerują, cokolwiek... To będzie dla mnie kolejna motywacja, że można aktywnością fizyczną zarazić jeszcze inne osoby, które zawalczą o lepszą wersję siebie, tą zdrowszą 🩷🫶🏽 Bardzo ciekawy temat 👍🏽
świetny podcast, jestem fanką Was obu!
Świetnie się Was słuchało. Fajne flow się wytworzyło ❤
Marto cudownie Cię tutaj posłuchać ❤ Kornelio niesamowicie piękny głos, mogła bym słuchać Cię godzinami, spokojny, delikatny, cudo😍 mnie do ćwiczeń motywuje moja córeczka, za którą już niedługo będę biegała i chce mieć siłę na to, oraz na zabawę z nią 😉 bilet na Finał już mam kupiony ❤
Marty można słuchać godzinami 😍 I Ciebie też, uwielbiam ten kojący głos ❤️
Co motywuje mnie do sportu i aktywności fizycznej? Myślę, że najbardziej to fakt, kiedy oglądam moją ulubioną trenerkę i czuję dumę z bycia częścią #drużynycf. Ćwiczę z Martą regularnie od dwóch lat. Treningi stały się moją codzienną rutyną. Pozwalają mi one nie tylko na poczucie się dobrze we własnej skórze, ale przede wszystkim były bardzo ważnym impulsem, który pozwolił mi wyciszyć depresję i na nowo odnaleźć cel w swoim życiu. Dzisiaj cieszę się z każdego zrobionego treningu. Wzruszam się, kiedy jadę na trasę treningową spotykając się z resztą drużyny. Po pracy wiem, że czeka mnie zaplanowana aktywność z planu treningowego. Lubię rozmawiać o tym z nowo poznanymi osobami starając się ich zarazić pasją. Wiem, że najważniejsza jest dla mnie rutyna. Z początku więc dzięki motywacji a dzisiaj już bardziej determinacji polubiłam się ze sportem i co najważniejsze polubiłam też siebie 🥰. Dziękuję Marta, jesteś moją inspiracją.
Do ruszenia pupy z łóżka motywuje mnie przede wszystkim perspektywa bycia zdrową, sprawną i niezależną na dłuuugie dłuuugie lata💪
Jako przyszła fizjoterapeutka chcę również swoją postawą dawać dobry przykład przyszłym pacjentom♥️ Aktywność sprawia mi ogromną frajdę i jest niesamowitym odpoczynkiem dla umysłu, a zarazem formą mindfullness i szeroko pojętego selfcare😌✨
Czy mam coś co mnie motywuje do treningu? Sklada się na to kilka elementów: chce zadbać o siebie bo to ja patrzę codziennie w lustro i chce widzieć siebie szczęśliwa. Kolejna rzecz to pokazanie moim dzieciom że spacer sport i ćwiczenia dają radość i mozna super spędzić czas wykonując jakąś aktywność. Lubię stan po treningu więc chce do niego dążyć 😅 a tak naprawdę to cieszy mnie nawyk i dyscyplina która sobie wyrobiłam i mam mega satysfakcję z tego że mimo natloku obowiązków domowych dzieciowych zajęciowych potrafię znaleźć czas dla siebie i czerpać z tego radość! 😊 Ja która nie lubi biegać przebiegła - 5km pierwsze i nie ostatnie w życiu 😅
Marta dziękuję ci ❤
Gratuluję! Wygrywasz podwójną wejściówkę na Codziennie Fit Festiwal - odezwij się proszę do mnie na instagramie:
instagram.com/korneliamulak 💙
Najbardziej motywuje mnie poczucie, że jestem w stanie walczyć o siebie i pokonywać swoje słabości. Nie lukrując zbytnio - mam insulinooporność, spora nadwagę i zaniżone poczucie pewności siebie. Treningi są dla mnie kluczem po lepsze życie, zdrowie i samopoczucie. Przede mną długa droga - chcę poprawić swoje zdrowie, więc trening jest dla mnie dosłownie dźwignią, która unosi mnie ku celowi. Oglądanie Was, osób w super formie, które sięgnęły po swoje marzenia i są silnymi kobietami są również kolejnym czynnikiem, które mi pokazuje, że można i powinno się walczyć o siebie każdego dnia. Dodatkowo, mam wspaniałego męża i kochaną psinkę, dla których warto dbać o formę.
Cóż, moja przygoda ze sportem zaczęła się jeszcze w wieku nastoletnim. Mel B i inne takie takie. Wtedy i jeszcze baaardzo długo (nie skłamię jak powiem, że przez kilkanaście dobrych lat) moją główną motywacją było to, by schudnąć. Zawsze widziałam się jako za grubą (nawet, jeśli sporo schudlam i nie miałam żadnej nadwagi). Jak można się domyślić, taka motywacja do szczególnie silnych i długotrwałych nie należy, tak więc ta moja relacja ze sportem była bardzo w kratkę. Choć w międzyczasie udało mi się nawet przebiec 10km w Poznaniu! Aaaż pewnego dnia, dokładnie w listopadzie ubiegłego roku, coś mi się przestawiło w głowie (głównie chyba po tym jak zginając się pod prysznicem by umyć głowę, nie mogłam się wyprostować 🤣). Czułam się ociężała, mało sprawna (30stka już na karku!), do tego z astmą, co nie pomagało z wchodzeniem po schodach :D w każdym razie stwierdziłam, że chcę po prostu o siebie zawalczyć. Chcę czuć się sprawna i zdrowa. I w wieku 50 lat nie chodzić o lasce. Zaparłam się i rzeczywiście od listopada regularnie ćwiczę i sprawia mi to ogrom frajdy! Czuję się silniejsza, zdrowsza. Do tego jem codziennie owoce, warzywa, staram się w miarę zdrowo jeść. Dbam o ruch w ciągu dnia. Nadal walczę z głową, ale i tu jest poprawa (ruch też pomaga mi bardzo z lękiem, który mnie od lat prześladuje i moim adhd). Podsumowując jeszcze: w tym roku wzięłam udział w biegu na 5km (dla innych to nic wielkiego, dla mnie super duma!), w trasie Codziennie Fit, zaczęłam grać w tenis, no i właśnie jestem w drodze na Codziennie Fit Camp. 😁 Także złapałam bakcyla i bardzo mnie to cieszy! Moją motywacją do treningów zdecydowanie jest to, że czuję się po nich znacznie lepiej fizycznie i psychicznie. 😊
Co mnie motywuje do sportu / aktywności fizycznej?
Mam 17 lat i uwielbiam ćwiczyć. Chociaż nie zawsze jestem w pełni zmotywowana, zawsze działam, dzięki Marcie która nauczyła mnie że bycie fit to jest więcej niż trening. ❤Ćwiczę z Martą od ponad 3 lat i uwielbiam brać udział w trasach treningowych. Ukończyłam już trzy edycje! W tym roku przyjechałam do Poznania, a towarzyszące temu uczucie szczęścia było niezapomniane. 🥹Pod koniec dnia popłynęły mi łzy radości.
Motywuje mnie świadomość, że ćwiczę dla siebie i swojego zdrowia, nawet jeśli czasem moja głowa mówi, że mi się nie chce. Zakładam wtedy strój sportowy, liczę 5-4-3-2-1 i zaczynam trening. 💪Po jego zakończeniu czuję dumę i wiem, że zrobiłam coś dobrego dla siebie i swojego zdrowia. Dzięki Marta za treningi, zawsze jest przyjemność włączyć codziennie fit i zacząć ćwiczyć 🫶
Hejka! chciałam zapytać, czy może wyłoniłyście już 3 zwycięzców? :D
Do treningów i starań w kierunku bycia bardziej fit motywuje mnie kilka rzeczy ;)) Przedewszystkim mój progres, zmieniające się ciało, moi trenerzy i klub a także przyjaciele. Jestem ogromnie wdzięczna za to, że MOGĘ to robić, mogę trenować z Tobą Marta, trenować karate w klubie i stawiać się coraz lepszą ❤
Do treningu motywuje mnie (szczególnie jak włącza się niechcemiś) ten uczuć po i wystrzał hormonów szczęścia. Wiem, że na rozgrzewce będę marudzić, może nawet przeklnę pod nosem, ale wiem też, że po schłodzeniu będę najszczęśliwszą wersją siebie ^^
Marteczka!!! ❤💪🐈🐈⬛ #codzienniefit
U mnie dyscyplina ponad motywację ❤ Sport jest dla mnie lekarstwem i wiem, że jak tego nie będę robić to będę gorszą wersją siebie, a chce być tą najlepszą, tym bardziej że pracuje jako kierowca zawodowy samochodu ciężarowego 40t. Sprawność przede wszystkim, ale jest to dla również terapia psychologiczna
Chciałam tutaj tylko napisać, że masz niesamowicie lektorski głos. Pojawił mi się film jako propozycja na głównej stronie i z ciekawością w niego weszłam. Nie mam pojęcia jakie jest Twoje wykształcenie, ale czy może jesteś po jakiś szkoleniach lektorskich? 😃
Mnie motywuje myśl, że ćwiczenia fizyczne wzmacniają mnie mentalnie 💪
❤
wciągająca ta rozmowa :)
Och moja motywacja jest ulotna jak pyłki mleczu na wietrze, dlatego coś co mnie trzyma przy treningach bardziej lub mniej mniej regularnych, w zależności od pory roku i innych podejmowanych aktywności np. rower, spacer, praca fizyczna to plan działania, lepsze czucie się we własnej skórze i świadomość procesu - bez względu ile treningów odpadło, warto wrócić i to jest okej. Żyćko to nie jest kartka, która przyjmie wszystko. 🙈 A pyłki, które ulatują po pewnym czasie dają liczne kwiaty, które są moimi kolejnymi mini motywacjami do wytrwania w procesie lub powrotów po przerwie na matę, aby uważać na małe kotki ! 😺
Co mnie motywuje do treningu? Motywują mnie efekty ćwiczeń, które zauważam np. wysportowana sylwetka i coraz większą mobilność. Motywują mnie też endorfiny, które odczuwam podczas treningu i po nim.
Motywacji już dawno nie ma 😂
Ale jest dyscyplina i nawyki 😊
Co mnie motywuje do aktywności fizycznej? Oczywiście, że Marta inaczej nie da się odpowiedzieć członkowi drużyny Codziennie Fit 🫣😜 a tak od siebie, to jeszcze to, że nadal przez kolejne lata chcę być przykładem dla swoich uczennic. Chcę, by uwierzyły w to, że w każdym wieku można czerpać przyjemność z aktywności fizycznej i nie musi to być rywalizacja, jeśli tego się obawiają. Kocham wysiłek fizyczny, bo wiem, że po zrobionym treningu stres, który był zakotwiczony we mnie, gdzieś po prostu odpłynął. A cudownie będzie zobaczyć jak moje absolwentki jeżdżą na rolkach, czy rowerze, czy biegają, czy spacerują, cokolwiek... To będzie dla mnie kolejna motywacja, że można aktywnością fizyczną zarazić jeszcze inne osoby, które zawalczą o lepszą wersję siebie, tą zdrowszą 🩷🫶🏽
Bardzo ciekawy temat 👍🏽
Gratuluję! Wygrywasz podwójną wejściówkę na Codziennie Fit Festiwal - odezwij się proszę do mnie na instagramie: instagram.com/korneliamulak 💙
@@KorneliaMulakPodkast
Dziękuję bardzo ❤ ale jestem szczęśliwa 🤗😊
@@KorneliaMulakPodkastodezwałam się na Instagramie z niewielkimi problemami😊