ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 12 ส.ค. 2017
- Samochody hybrydowe zyskują na popularności. Co najbardziej kusi do korzystania z nich? Oszczędności, dbałość o środowisko czy może coś zupełnie innego? Zapraszam na onboard POV, który nagrałem zza kierownicy hybrydowej KII Niro, gdzie szukam odpowiedzi na to pytanie.
Aby być na bieżąco z nowymi filmami, polecam subskrypcję Wahacz TV ► bit.ly/Subskypcja-WahaczTV
Dziękuję za uwagę :)
Wahacz - ยานยนต์และพาหนะ
Jeżdżę od 12 miesięcy Niro. Mam na liczniku 14 tyś km. Prowadzę zapisy każdego tankowania. Średnie spalanie na tym dystansie mam 5.74 wliczając w to wyjazd do Chorwacji (same autostrady - 2300km) i kilka krótszych po Polsce. Na codzień jeżdżę oczywiście w mieście i to bardzo krótkie odcinki 1-5km (małe miasto), gdzie z uwagi na brak wymuszonego trybu EV samochód nie może pokazać na co go stać. Więc akurat u mnie działa to mocno na niekorzyść spalania.
Powiem tak: ocena hybrydy pod kątem jedynie spalania jest zupełnie nietrafiona. Ot chwyt marketingowy. Niewątpliwie da się jeździć oszczędnie. Każda moja trasa międzymiastowa (90-100km/h) kończy się wynikiem 4.5-5 l/100. Da się jechać Eco - mam zdjęcia potwierdzające spalanie z trasy (400km powrót z Zakopanego) na poziomie 3.9!!!, ale to wszystko to tylko łechta naszą dumę jacy to dobrzy kierowcy jesteśmy...
Prawdziwe zalety są gdzie indziej. Chcesz przetoczyć auto pod blokiem? Chcesz wyjechać pod stromy podjazd? Wyłączyć silnik na światłach lub w korku (system Start-Stop w spaliniaku to porażka)? Schłodzić auto na parkingu? Dynamicznie przyspieszyć? Do tego wszystkiego i sporo więcej służy silnik elektryczny. Do tej pory paliłem sprzęgło wyjeżdżając z garażu, teraz elektryk nawet nie wie że ma 24% nachylenia. Oczywiście po części to zaleta automatycznej skrzyni, ale współgranie tych dwóch silników jest dla obu korzystne. O obniżonym zużyciu wielu elementów takich jak np: klocki hamulcowe nie wspominam, bo kto by to liczył..
Reasumując: dla mnie to jest to samochód spalinowy z doładowaniem elektrycznym z super komfortem jazdy codziennej... O żonie nie wspominam, co kompletnie nie wie co to Eco-Driving, ale z Niro ją wysadzić... zapomnij!
Ktoś tu wspomniał, że auto ma się zwrócić??? A co to inwestycja? Zakup auta to od początku do końca koszt!
Pozdrawiam!
Jako, że powoli zamierzam zmienić auto (a dużego tak naprawdę nie potrzebuję) to mam pytanie o rzeczywiste spalanie na autostradzie (przy prędkościach z GPSu 120 i 140km/h), bo 80% moich przejazdów to ekspresówki i autostrady. Obecnie na celowniku są Qashqai 1.6t-benzyna i Peugeot 3008 1.2t benzyna, ale chętnie bym sprawdził też hybrydy.
Slavko - Tu się z Tobą zgadzam w 100%
Sam posiadam Niro z 2016 .
Mam troche mniejsze wyniki spalania.(filmiki do wglądu u mnie) Chodź jak ostatnio jechałem autostradą Łódź - Gdańsk to przy prędkościach 140 / 183 miałem spalanie końcowe 6.9 (ciągłe wyprzedzanie)
pozdrawiam ;)
A ile wam niro pali na krotkich dystansach? 2-5 km. Raz hybryda odpala na elektryku i jest male spalanie po 5km a rwz na spalinowce odpala i poczatkowe spalanie to 40l(auris hsd)
" A co to inwestycja? Zakup auta to od początku do końca koszt" ale to kwestia czy dopłata do hybrydy się zwróci. Do tego masz skrzynię DSG, więc czekają Cię wydatki.Miedzymiastowa za 5l przy 90km to tak nie za ciekawie. "O obniżonym zużyciu wielu elementów takich jak np: klocki hamulcowe nie wspominam, bo kto by to liczył.." jeszcze nie wymieniłeś więc nie wiesz. :-D. Przejazd 1-5km to już lepiej rower :-) ew. rower elektryczny.
@@infeltk Ja tylko w kwestii tych 1-5 km... A jak przewozisz w aucie do pracy i nazad ciężkie albo duże i nieporęczne przedmioty to też rower? Czasem się zwykle nie da choć się z Tobą zgadzam. Ja na ten przykład sam garaż z samochodem mam 1km od domu i po autko jeżdżę właśnie rowerem (nawet podczas przymrozków)
Hybrydy trzeba kupować używane. Cena wtedy się zaciera w stosunku do zwykłej benzyny i szybciej zwraca się zakup np. różnica 4 letniego Aurisa benzyny a hybrydy to już jest tylko ok. 5tys,zł. a eksploatacja jest tańsza w hybrydzie.
Nie usłyszałem nic na temat kosztów eksploatacji i awaryjności a te koszty są kilkakrotnie mniejsze niż w aucie klasycznym. Klocki wymienia się 5 X rzadziej bo hamujemy silnikiem elektrycznym, brak rozrusznika, dwumasy, turbiny, alternatora a silnik wytrzyma 2 X więcej niż benzyna czy diesel bo nie jest przeciążony. Tu się nie ma co zepsuć. To już moja 3-cia hybryda po lexusie gs450h i toyocie auris touring sports i wiem co mówię. Warunek- trzeba jeździć płynnie, delikatnie i oszczędnie. Do upalania mam subaru.
Widziałem test gdzie przy stałej prędkości 140 km ten samochód spala 6 litrów na 100. Wydaje mi się,że samochód benzynowy o tej samej ilości koni będzie spalał więcej.
Do ceny benzyny trzeba doliczyć 5000 zł bo hybrydowe auta mają w standardzie automatyczna skrzynie biegów
Dorzucę moje dwa ZA, trochę jako rozwinięcie twoich.
1) Stealth Mode ;) - Dojeżdżasz do skrzyżowania z główną drogą. G**o widać, bo zielona masa zarosła, byle jak zaparkowane samochody stoją, budynek na rogu, etc. etc. Lustro niewiele pomaga, bo jako sfera oddala. Jeśli jest. A w hybrydzie, lub elektryku? Wyłączasz nawiew, radio, otwierasz szybę i... słyszysz, czy możesz jechać. Zacząłem znów używać skrzyżowań, które z ww. powodów wolałem omijać.
2) Świry toyotowe stworzyły aplikację dla hybryd, która rozszerza pakiet parametrów wyświetlanych podczas jazdy (via czytnik EBD i telefon) do poziomu Master Level. Pomaga lepiej rozgrywać czelendż ;-) i mieć rękę na pulsie maszynerii. Jest też apka zbierająca i podsumowująca dane z poszczególnych jazd. Z mojego samochodu zrobiła się laborka na kołach. :) Lubię....
Podsumowując, jeśli ktoś jeździ miękko i płynnie, to polecam w ciemno.
Z takimi kierowcami hybryda lśni i błyszczy pełnym blaskiem.
Na zaletę z punktu pierwszego nigdy nie zwróciłem uwagi, a faktycznie coś w tym jest :)
od czerwca mam NIRO XL polecam super autko,jestem zadowolony
Y K. Jak to wygląda na przeglądach serwisowych ? Ostatnio słyszałem że serwis hybrydy jest droższy od zwykłych samochodów. Przymierzam się do hybrydy ale jeszcze szukam odpowiedzi na parę pytań na które Google nie potrafi odpowiedzieć . Może ty mi pomożesz . Ile kosztuje pierwszy serwis tak zwany mały po 30 tys km i ile kosztuje duży do 60 tys km. Jak już to przechodziłeś oczywiście. Pisałem oczywiście do Kia Polska ale oni nie potrafią odpowiedzieć na proste pytanie i zawsze odpowiadają nie na temat. Pozdro.
Brak turbiny (mniej problemów), przegląd ok 1 tys zl (2020), cicha jazda, mniejsze spalanie gdy po mieście i drogach 2-3 cyfrowych (90-100kmh), jazda w korkach na prądzie...
Żona od miesiąca jeździ tym samochodem a ja jako pasażer i jest zachwycona tym samochodem. Jedyny minus dla nas to zbyt mały bagażnik . Jazda to sama przyjemność cicho, płynnie i bardzo ekonomicznie . Bardzo dużo kilometrów robi tym samochodem i miesięcznie oszczędza 100 funtów czyli dużo . Bardzo wygodny . Super samochód
Wyrzuć te bezsensowne segregatory, które masz pod podłoga bagażnika, odkręć plastiki i połóż podłogę wprost na kole zapasowym. To daje dodatkowe 15 cm głębokości bagażnika. Może i podłoga przestaje być płasko z krawędzią klapy, ale przestrzeń dla mnie jest cenniejsza niż te segregatory. U mnie po tym manewrze zmieściłem dwie największe walizki podróżne pionowo obok siebie i przed nimi dwie kolejne mniejsze, plus oczywiście sporo szpargałów poupychanych po kątach. POLECAM!
@@Kroplowa poradnik z obrazkami na ten temat: www.niroforums.co.uk/viewtopic.php?f=8&t=191
@@Maciek.P Dokładnie tak. Ja nie wkładałem nawet żadnej dodatkowej płyty. Zostawiłem jedynie tapicerowaną płytę i koniec. Cementu nie wożę więc podparcie jedynie na kole i boczkach wystarcza. Pozdrawiam!
Z ahybryda przemawia nie tylko mniejsze zuzycie paliwa ale duzo mniejsze koszty eksplatacyje klocki hamulcowe, brak sprzegła, koła dmumasowego, drogich wtrysków diesla pasków itp np w Toyocie
Będzie test nowej kia cee'd hybrid?
Na najbliższe miesiące takiego auta umówionego nie mam, ale pewnie się w końcu trafi na kanale - nie wiem tylko kiedy :)
Powiem na przykladzie Hondy CRV Hybrid. Roznica w cenie po zrownaniu wyposazenia z wersja 1.5 turbo to tylko 8tys. Spalanie w miescie o 5l nizsze a spalanie na trasie do 130km\h 2l nizsze. Srednia z 4tys mam 5,3 w sporym suvie dlatego nie wiem w czy mozna miec jakies zastrzezenia. Ps. Elekryk wspiera do 120km\h.
A miało być pięknie ekologicznie taniej,a tu jak zwykle drogo i drożej. I jak być ekologicznym?? Hybrydy miały być tańsze a jest lipa.
porównaj do priusa
Z chęcią bym porównał, niestety Toyota na razie nie chce udostępniać mi samochodów do testów :/
Wyliczenia przedstawionego w filmie nie można uogólniać na wszystkie hybrydy. Moja hybrydowa Toyota pali połowę, a nawet mniej niż taki sam samochód z silnikiem benzynowym. Przy mojej eksploatacji jeżdżąc Toyotą 12 lat zwróci się tylko z różnicy w paliwie w stosunku do samochodu benzynowego cały zakup samochodu hybrydowego. Jeśli weźmiemy Priusa będzie jeszcze lepiej bo on spała około 1 litra mniej od mojego samochodu. W moim przypadku różnica w zakupie hybrydy zwraca się już po niecałych 2 latach. Niestety największą wadą hybryd Hyundaia i Kia jest znacznie większe spalanie niż w Toyotach i wtedy ta ekonomia wypada już zdecydowanie bardziej blado, a szkoda bo to bardzo fajne samochody.
Ciekawe to co piszesz - możesz podać trochę więcej szczegółów tych wyliczeń? Zwłaszcza interesuje mnie ile przez ten okres szacujesz, że zrobisz kilometrów, jakie osiągasz średnie wyniki spalania oraz czy brałeś pod uwagę zużywanie się akumulatorów?
Poszukam arkusz z wyliczeniami. Robię rocznie około 16 tys. Spalanie mam na poziomie 3,7l/100 km. Zużywania akumulatorów nie brałem pod uwagę bo trudno to wyszacować. Z doświadczenia wiem jednak, że są trwałe (mam w rodzinie 10 letniego Priusa). Podobnie nie brałem pod uwagę niższych kosztów eksploatacji, mniejszego ryzyka awarii ze względu na brak niektórych elementów np. rozrusznika oraz bezpłatnego parkowania z którego korzystam. Niestety wyższe spalanie w koreańczykach spowodowało podobnie jak w Twoim teście znacznie mniejszą opłacalność zakupu takiej hybrydy.
Co to znaczy ze hyundai kia pala wiecej od hybryd toyoty? Co to znaczy DUZO wiecej? Po co takich slow uzywac jak roznica jest 0,5l. A nawet niro mozna do 3l zejsc a w aurisie z trudem do 4l
To znaczy tyle, że każdym z nich jeździłem trzy dni w swoim cyklu i porównywałem zużycie paliwa. Wielkość zużycia można wygenerować w każdym samochodzie w tak szerokich granicach, że podawanie konkretnej wartości nie ma sensu bo zaraz ktoś odezwie się, że mu pali więcej bądź mniej. Testując samochód w dokładnie takich samych warunkach przez tego samego kierowcę i w tym samym czasie (co wbrew pozorom jest ważne ze względu na wpływ warunków atmosferycznych głównie temperatury) pozwala określić realną różnicę w zużyciu paliwa i niestety nie było to 0,5 l, a szkoda. Dla mnie różnica dochodząca do 50 % jest duża(przy takiej samej eksploatacji dla jasności). Podawana przez Ciebie wartość do ilu można zejść jest bezwartościowa. Istotne jest ile samochód spala przy normalnej eksploatacji, a ja porównywałem te samochody dokładnie w takich warunkach.
Kolego z tego co piszesz wychodzi, że jeździsz toyotą hybrid w mieście gdzie to właśnie hybryda jest najmocniejsza, a i 16 tysięcy rocznie to bardzo mało i jest to mniej od średniego krajowego przebiegu. Naprawdę po tym to wyobrażam sobie Ciebie jako spokojnego emeryta za kierownicą, który nigdy nie wyjeżdża samochodem poza swoją miejscowość i bliskie okolice(Bez urazy). ;) Wyjedź gdzieś poza warunki miejskie a zobaczysz, że twoja hybryda pali tyle samo co zwykły samochód benzynowy. Nawet jakby twój samochód spalał 3.7 litry kontra 8 litrów w mieście w przeliczniku 4,70 złotego za litr to daje przy 16 000 kilometrów koszt 2782 złotych a w zwykłym benzynowym 6016 złotych . Oszczędność 3230 na rok i 269 miesięcznie. Wynik bez rewelacji. Najważniejsze jednak w tych obliczeniach jest jednak fakt, że jazda ta jest w warunkach idealnych dla hybrydy.
Po 12 latach samochód się zwróci? 12 lat to bardzo dużo i nie wiadomo co będzie po drodze. Uważam, że samochód powinien dużo wcześniej się zwrócić. Może być wypadek samochodowy, którego Ci nie życzę ale być może wtedy to tylko będziesz musiał się pożegnać z samochodem po 8 latach i nici z oszczędności. A i możesz być tym szczęśliwcem, któremu jednak przydarzy się jakaś droga impreza w warsztacie. Tak naprawdę wychodzi na to, że w całym cyklu życia gdzie jeździmy po mieście, poza miastem i autostradami to może spalimy litr, dwa mniej niż zwykłym benzyniakiem (Przy spokojnej jeździe nowym samochodem spalinowym też da się zrobić wynik 6,5 litra) a będziemy musieli do nowego samochodu dopłacić 15-20 tysięcy także rewelacji nie ma. Chciałbym jeszcze zaznaczyć, że dla KIA NIRO konkurentem jest TOYOTA CHR bo AURIS jest inną mniejszą klasą samochodu u którego z racji na klasę samochodu łatwiej o mniejsze zużycie paliwa. Poza tym są jeszcze samochody w gazie, które to dopiero są oszczędne w zakupie oraz eksploatacji i gdzie tutaj oszczędność hybryd?
Zgadzam się z autorem filmu, że oszczędność i ekologia hybryd jest iluzoryczna a najważniejsza jest przyjemność z jazdy hybrydą. :)
Nie zgadzam się z tym wyliczeniem że hybryda pali średnio o 2 litry mniej niż zwykłe auto, chyba ze przyjmujemy auto z napędem diesla. Obecnie jeżdżę Linea dynamik 120 KM i spalanie wg. producenta jest 9.2 w mieście, natomiast 7.2 l/100 jest średnie, więc różnica jest 4 litry. Patrząc na NIRO to oszczędność nie wychodzi po 150000 km lecz po 75000. Biorąc pod uwagę że w roku robimy około 15000 to oszczednosci mamy już po 5 latach.
4 litry różnicy można przyjąć podczas jazdy, ale praktycznie tylko w mieście. W trasie silnik elektryczny odgrywa bardzo niewielką rolę i spalanie hybrydy i spalinowego samochodu praktycznie się zrównuje, więc uważam, że 2 litry przy uśrednieniu wciąż są poprawną różnicą :)
@@WahaczTV To prawda ale wieksza cześć z nas na trasę wyjeżdża tylko raz w roku tzn. na urlopy, a nasze pojazdy odgrywają duże znaczenie w warunkach miejskich. Mój na trasie wg producenta ma spalanie 5.2 ale prawdziwe jego zużycie przy predkosci 120 jest 7 do 7, 5 l natomiast przy predkosci austradowej jest już 8,5. Inne marki na trasie też potrafią spalić, niektore z nich nawet ponad 10 l i wcale nie są oszczędne. Reasumujac te wyliczenia nie do końca pokrywają sie z prawdą, ale nie chciał bym się wdawać w polemikę która do niczego nie prowadzi. Serdecznie pozdrawiam.
to nie jest auto na trase a do miasta. bierzesz auto zaprojektowane do jazdy w korkach i ciągłego podjeżdzania na światłach w trase do innego miasta i stweirdzasz ze jest nie ekonomiczne. @@WahaczTV
Autem zaprojektowanym do miasta jest moim zdaniem np. Picanto. Niro przez swoje rozmiary ma zdecydowanie uniwersalny charakter, więc ocenianie go pod kątem jazdy w trasie ma jak najbardziej sens.
oj chodziło mi o napęd-jego atuty dostrzeże się w zakorkowanym mieście.@@WahaczTV
Szkoda że ten samochód nie ma napędu na obie osie
Wydaje mi się że skoro nie jezdziłeś priusem to nie powinieneś oceniać hybryd. Mam wrazenie ze niektórzy producenci wprowadzają modele hybrydowe bo wypada mieć je w ofercie. Zużycie paliwa w mieście na poziomie 3l/100km robi różnicę...
W przeszłości (gdy jeszcze nie istniał Wahacz) z Priusem miałem styczność, dłużej jeździłem Aurisem HSD i też kilkoma Lexusami hybrydowymi - przy czym miało to miejsce 2-4 lata temu. Stawiam, że jakiś przełom w tym czasie w hybrydach Toyoty nie miał miejsca, ale fakt zostaje, że rzetelnego porównania na tej podstawie zrobić nie mogę.
Wahacz TV Moim zdaniem 4 generacja napędu hybrydowego w najnowszym Priusie zmieniła się znacznie na plus. Zresztą to nie tylko moje zdanie. Między poprzednimi generacjami faktycznie nie było dużej różnicy.
Facet gada bzdury, nie potrafi nawet porównać klarownych rzeczy, które są na powierzchni. Tragedia
Pod względem ekonomi to wogule nie ma sensu w naszym kraju ale krajach zachodu gdzie jest podatek od emisji co2 to już inna bajka pod względem ekologi no proszę was tam są dwa silniki a nie jeden koszt wytworzenia dodatkowego silnika zmarnowana energia w fabryce i poziom zanieczyszczenia nigdy się nie zwróci na oszczędnościach paliwa kiedyś czytałem test BMW 520d i Tesli i zmierzyli poziom zanieczyszczenia co2 wiadomo BMW łatwo sprawdzić a Tesle też nie było trudno ilość zużytej Energi i poziom emisji wytworzonej przez elektrownie i okazało się że było porównywalne. Wiec krótko i na temat TO TYLKO MARKETING nie wiadomo o co chodzi to chodzi o PIENIĄDZE :) tylko dziwi mnie czemu się nie mówi o ekologi w zastosowaniu instalacji gazowej w samochodach przecież jak się gaz spala to co zostaje....a koszt instalacji gazowej szybko się zwraca w "tradycyjnych silnikach"
nie wiem jak to obliczyli, bez danych brzmi na ból d*** :) Tesla to +-5 zł/100km ładowane z domowej ładowarki w trybie nocnym, przy osiągach nieporównywalnie większych. Wytworzenie silnika elektrycznego to pewnie kilkanaście kWh zużyte przez maszyny (więc to jakaś śladowa ilość co2, nieporównywalnie więcej zużywasz na 1 tankowaniu), jedyne co jest tutaj trudne do obliczenia to EKO jeśli chodzi o baterie, które w hybrydach nie występują w dużych ilościach (lub są opcjonalne w przypadku plug in). Powiem tak, przez kilka dni czytam wszystko, każdy artykuł/opinie użytkowników itp o hybrydach ponieważ nie ma tego za wiele, próbuje też znaleźć jakieś wady ponieważ są mało popularne i trochę "risky" bo nie wiadomo czy później taki samochód się sprzeda (ile straci na wartości), jak będzie się zachowywała bateria po 100k+ km i jaki będzie koszt jej wymiany.
co do EKO to bardzo dobry trend bo jeśli chodzi o baterie i wytwarzanie energii ludzkość ma jeszcze dużo do zaoferowania: tokamaki, które pewnie w końcu będą działały, a to zmieni całkowicie sposób patrzenia na EV oraz technologie związane z bateriami, które tak naprawdę teraz dostaną finansowego kopa żeby się rozwijać właśnie przez popularność EV/hybryd