Tylko że słuchają go ludzie którzy już za zapewne coś wiedzą na dany temat i chcą go zgłębić. Ludzie którzy wierzą w naukę a antyszczepionkowcy i inni ignoranci są na wiedzę totalnie niewzruszeni
Serio podziwiam pracę jaką w to wkładasz. Gdybym nie był pieprzonym biedakiem to chyba zafundowałbym ci jakiś ośrodek badawczy. I wiem że pewnie tym zdaniem wypełniłem wiele psychologicznych paradygmatów typu "gdybanie" itp. ale nie wiem jak innymi słowami oddać to jak cię szanuję!
W najnowszym czasopiśmie Focus jest także artykuł o homeopatii. Wspaniałe uzupełnienie tego tematu Twoim Dawidzie materiałem. Domyślam się ile musiałeś poświęcić na nagranie tego czasu, potem montaż, efekty, animacje. Szacunek i podziękowania za tak solidny kawałek wiedzy.
Wrzucę do kotła z wodą jeden okruch jedzenia, zjem łyżkę tego homeopatycznego roztworu i najem sie na 5 dni. *Genialnie, rozwiąże problem głodu na ziemi*
W sumie nie, by homeopatia działała, nie można rozcieńczać leku ale preparat powodujący dane objawy - czyli w tym przypadku głód. W każdym razie, musimy zdobyć coś, co potrafi uczynić człowieka głodnym, rozcieńczyć to pierdyliard razy, cały glob najedzony. Uważam, że zasłużyłeś na nobla. Trzeba to opatentować ;)
to trwało godzinę? niemożliwe, zegary kłamią! wydaje się, jakby minął zaledwie kwadrans, albo i mniej... świetny materiał! świetnie podany... i, spokojnie, mógłby być dłuższy... Dziękuję i... czekam na następne SnS...
Zegary kłamią :) ten odcinek nie trwal nawet sekundy :) zobacz na zegarek na poczatku filmu po prawej stronie i na koncu filmu po prawej stronie -niedrgnął ;)
Efekt placebo to jeden z najbardziej interesujących zjawisk i osobiście jeden z moich ulubionych. Fajnie, że zrobiłeś o tym odcinek, bo temat mnie interesował od dawna i fajnie tak przerzedzić wiedzę :)
efekt placebo z wlasnego doswiadczenia - dziecko narzekalo na bol nogi. Zamiast tabletki przeciwbolowej dostalo witamine C - duzą zółta tabletke. Ból nogi minal niemal momentalnie, prawdopodobnie tabletka nawet nie zdazyla sie rozpuscic.
Efekt placebo uskuteczniany jest przez wszystkie szkolne pielęgniarki w całej Pl (istnieje jeszcze taki zawód w ogóle?). Na wszystkie bóle, skaleczenia, i złe humory trzy miętowe krople w kieliszku wody i z powrotem na lekcje :D
Morza i oceany to jeden zbiornik z wodą, pływając w Adriatyku pływa się jednocześnie w Oceanie Atlantyckim. To są tylko nazwy lokalizacyjne. Oczywiście ciężko uzyskać jednorodność rozcieńczenia w takiej objętości (np. rożne zasolenia) ale warto mieć to na uwadze ;)
Nieźle się rozgadałeś! Pomimo że obejrzałem cały bez przewijania to części rzeczy o których mówiłeś nie będę wiedział, chwilami moja uwaga po prostu uciekała do innych rzeczy :)
Uwielbiam Twoje programy. Są rzeczowe, pełne faktów, w każdym odnosisz się do źródeł, zawsze mi mało i chcę więcej i więcej :) Cierpliwie czekam na każdy nowy film :) Tylko muszę niestety oglądać z przerwami, bo przypominają mi się rozmowy z dziwnymi ludźmi; na których niestety trafiam; a powtarzają ciekawe teorie, które nie mają potwierdzenia w nauce. Ewentualnie część eksperymentów pasuje pod dane teorie, a reszta jest "fałszywa". Kiedy przypominają mi się takie rozmowy, to widzę jak dyskusja z takimi osobami nie ma sensu, bo to rozmowy typu: nie ma dowodów na prawdziwość tej teorii: Ale też nie ma dowodów na to, że to jest nieprawdziwe! ha! Aż mi ciśnienie skacze
Jeden z błędów argumentacyjnych (mówił o tym SciFun w filmie "krótki film o prawdzie i fałszu") Brak dowodów zaprzeczenia (uwaga!) NIE JEST dowodem potwierdzenia. Przytaczam wówczas przykład z filmu: W galaktyce Andromedy latają różowe jednorożce bo nie udowodnisz że nie! ha!
na prawdę super przygotowanie do odcinka, temat wyczerpany do końca, nie ma się do czego przyczepić. Przy takich sprawach długość filmu była nieunikniona bo nie warto pozostawiać niedopowiedzień ;) ogromny plus!!!!
Jezus Maria, jak ja Cię szanuję stary. Absolutnie niesamowitą robotę zrobiłeś. UWIELBIAM tak długie film, tak dogłębne i pełne faktów. Dozgonny szacunek. Wielki, wielki szacunek.
Szanowny Kolego Dawidzie!!! Czekałem na nowe, konkretne, wciągające Słowo Na Sobotę i się doczekałem. Nie zwalniaj! Proszę o więcej i żałuję, mogę dać tylko jednego suba. jesteś jedną z niewielu osób na polskim YT, które dostają ode mnie łapkę w górę prawie w ciemno. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w dążeniu do krzewienia wiedzy w prostej przystępnej formie. CHCEMY WIĘCEJ!!! ;)
Taka historia mi się przypomniała przy okazji oglądania filmu sprzed 5 lat po raz może i 10, ale do rzeczy. Moja nieodżałowana Babcia, świeć Panie nad jej duszą, była uzależniona od paracetamolu. Żeby nie szargać jej wątroby za bardzo, podawaliśmy jej magnez, który był w postaci tabletek urzekająco podobnych do popularnego leku przeciwbólowego. Pomagało? A jakże. Za każdym razem. 🤷🏻♂️
Chcę powiedzieć że świetnie się wyrobiłeś! Mówisz wreszcie z taką luźną narracją. Ogólnie jestem u Ciebie na kanale ze względu na ciekawość świata ale teraz ogląda się to o niebo lepiej. Świetna robota oby tak dalej!
Słodki Jezu, nawet nie wiesz jak bardzo Cię podziwiam za zdolność zachowania takiego spokoju i opanowania wobec takich rzeczy jak homeopatia czy ruchy antyszczepionkowe... Autentycznie nie wiem, jak Ty to robisz.. :)
Robisz naprawdę bardzo rzetelną pracę, nie lejesz wody , potrafisz odróźnić nukowo nic nie warte treści od tych wartościowych - a to trudne, szczególnie dla osoby niezwiązanej zawodowo z medycyną.
Oczywiście jest tu genialna wartość merytoryczna, dużo ciekawych rzeczy się można dowiedzieć itd. , ale ja chciałbym również pochwalić montaż. Jest świetny ! Aż przyjemnie się to ogląda :D
Za krótkie :d Ale tak na prawdę, brakowało mi tutaj wyjaśnienia mechanizmu psychologicznego placebo, wspomniales coś o zmianie stanu endorfiny itp. i na tym koniec. W sumie czekałem na to cały odcinek a odpowiedź była połowiczna.
Naprawdę winszuje ogromnej wiedzy w tak wielu rozległych dziedzinach : ). Świetny film, trzyma poziom jak każdy inny tutaj na kanale, jestem wdzięczny że tak pro bono publico robisz to co robisz.
Homeopatia jest super. Ja zastosowałem zasadę, która jest omawiana we wstępie odcinka i od 7 lat jeżdżę na wodzie. Auto uwierzyło, że leję w nie 98. Robię rocznie 50.000 km, policzcie ile zaoszczędziłem.😁👍👏
Nie wiem jakim cudem nie natrafiłem na ten kanał wcześniej. Każdy film jest świetny, mało takich ludzi na yt.... kilku jest ale nie z tego o czym mówisz Słucha się bardzo przyjemnie i można zapamiętać część z tych rzeczy nie znając się na temacie kompletnie
Poziom Twojego przygotowania do każdego odcinka jest tak duży, że zapracowałeś sobie na moje (i na pewno wielu widzów również) zaufanie, że merytorycznie odcinek jest bezbłędny i nie potrzebuję weryfikować czegokolwiek, bo wiem, że Ty na pewno zrobiłeś to znacznie lepiej :)
pierwszy rozdzial mogl byc o tym ze homeopatia i inne debilizmy typu strukturyzatory wody najzwyklej SZKODZA i ZABIJAJA. naiwni uzytkownicy takich specyfikow/urzadzen sa przekonani ze znalezli rozwiazanie na swoje dolegliwosc i przestaja poszukiwac prawdziwych lekow czy terapii. ludzi ktorzy sprzedaja homeopatie twierdzac ze jest ona "lekiem" nalezy traktowac jak zabojcow.
Oszuści i szarlatani są, byli i będą - ludzi przed nimi nie uchronisz. Tym bardziej że czasem robią to ludzie, których możemy uważać za autorytet w danej dziedzinie - mi pewnego razu preparat homeopatyczny przepisała lekarka, domyślam się że liczyła może na działanie efektu placebo. A co do rezygnacji z leczenia farmakologicznego na rzecz homeopatii w przypadku poważnych chorób - no cóż, dobór naturalny, każdy ma mózg i powinien z niego korzystać. Gorzej, gdy to np rodzice decydują się na taki krok w leczeniu dzieci.
edukowac i kryminalizowac szarlatanerie. niestety w polsce nawet ministrem zdrowia jest koles ktory twierdzi ze efajki sa bardziej szkodliwe niz zwykle wiec nie mamy nawet o czym gadac xd
Placebo to nic więcej jak zabawy umysłem :D Sama uwielbiam ten efekt i świetnie się je obserwuje u innych a także u siebie! Czasami lubię sobą tak "pomanipulowac", chociaż czasami (albo i całkiem często) nie wychodzi to na dobre. Przykładowo do mojej 18 nienawidziłam alkoholu, jednak po osiągnięciu pełnoletniość uznałam, że warto w końcu spróbować się przekonać. Niestety przez moje przekonania co do procentow tak dramatyzowalam kiedy nalalam sobie do szklanki dosłownie kapke wódki i resztę soku. Po wypiciu miałam w głowie tylko "właśnie wypiłam alkohol" i obrazy jak się ludzie po nim zachowują. W rezultacie byłam bardzo zamulona i czułam się jak po przynajmniej 2 piwach. Teraz już mam silną głowę ale nie zapomnę nigdy mojego wmawiania sobie alkoholowych zachowań po łyżce wódki XD Tak czy siak świetny materiał!
Niepożądany piszemy przez ż, pijany jestem i oglądam w najniższej jakości ale chyba było przez rz. Masz potencjał z tymi filmami, jestem pod wrażeniem.
Czyli wychodzi na to, że siła sugestii "z zewnątrz" (czy to kolor tabletki, czy specjalna terapia w klinice) może spowodować, że na ludzki organizm przestanie oddziaływać dana substancja lub wręcz przyniesie odwrotne efekty od zamierzonego? Wychodzi na to, że "magia" tkwiąca w ludzkiej podświadomości jest niesamowicie potężna. Wiem, że to nieetyczne ale chciałbym zobaczyć wpływ placebo na trucizny. Czy podając komuś truciznę i sugerując danej osobie, że jest to np. antidotum można osiągnąć zamierzony efekt?
Co za świetny kanał. Jak to się stało, że wcześniej na niego nie trafiłam?! Naukowy Bełkocie, miło oglądać takie spokojne, merytoryczne i skromne filmiki, których autor nie próbuje z siebie robić najmądrzejszego we wszechświecie. :D
W jednym gramie preparatu znajduje się 0,85 g sacharozy (cukru spożywczego) oraz 0,15 g laktozy (cukru mlecznego). Substancja aktywna znajdująca się w sprzedawanym dziś preparacie ma stężenie 200C, odpowiadające 1 części substancji aktywnej na 10 do potęgi 400 (jedynka i 400 zer) części rozpuszczalnika. W praktyce oznacza to, że w peletkach preparatu nie znajduje się ani jedna cząsteczka substancji aktywnej. Sprzedawać cukier z taką marżą, to jednak jest talent.
Teraz już wiem dlaczego wydawało się to bardzo dobrymi cukierkami. Całej reszcie, która tutaj komentowała radzę trochę wyluzować. Widać przecież, że komentarz jest specjalnie napisany dla żartu. 😊
Statystycznie nie powinienem napisać tego komentarza. Jednak odcinek, mimo jego długości jest kapitalny i merytorycznie bardzo poprawny. Nie było miejsca na nudę. Keep up the good work!
ciekawe jak wygląda fabryka czy po prostu mają kapsułki i naklejają naklejki leków które akurat potrzeba czy faktycznie jakiś koleś gania z pipetą i faktycznie rozcieńcza ?
Wibracje leków homeopatycznych są nagrywane na cukrowe kulki. Zapoznać się z fizyką kwantową. Homeopatia nie ma nic wspólnego z klasyczną chemią i substancjami chemicznymi. Dlatego też ten film jest błędny.
według mnie te całe placebo pokazuje jak mózg ma władze nad ciałem i jeśli takie coś działa to również można robić inne niewyobrażalne rzeczy tylko nikt jeszcze tego nie potrafi
Umiem wyginać kolano do przodu o 90 stopni względem uda. Nie mogę ci tego jednak udowodnić, bo nie działa kiedy ktoś mnie obserwuje. Rozumiesz problem swojej logiki? Twierdzisz że coś da się osiągnąć jednocześnie zaprzeczając istnieniu dowodów na to.
Wlasnie wyjasniles wszystkie cudowne uzdrowienia zdzialane za sprawa sil bozych i wytraciles tym samym powazny argument w klotniach religijnych :-P 56:30 Ten sam mechanizm zadziala jak wezmiemy 2 grupy ludzi i powiemy zeby opisaly np swoje cechy charakteru. Przy czym jedna grupa bedzie miala do wyboru dluga liste cech zapisana na kartce a druga grupa bedzie musiala sama je wymyslic. Zawsze pierwsza grupa srednio da wiecej odpowiedzi :P A odcinek to kawal solidnej roboty. Wszystko jasno wytlumaczone, dobrze zobrazowane, z profesjonalnymi animacjami. Szacun :-)
Rozcieńczyłem kieliszek wódki w beczce wody. Aleśmy się wszyscy sponiewierali, jak jakieś świnie. Taka impreza była;) 7:50 a mówią, że w wygrana w totka jest nie możliwa;) 9:10 Chyba jeszcze lepsze działanie? Słyszałeś o urynoterapii?
Jak już, to wtedy byście mogli leczyć kaca, albo się odupijać, bo homeopatia działa na odwrót: substancja na łysienie w tej dużej ilości wody ma sprawiać porost włosów :)
po obejrzeniu tego odcinka przyszło mi na myśl że niektóre "cuda" Rasputina mogły być po prostu efektem placebo... w końcu kiedy przyszedł do carskiej rodziny by uzdrowić ich syna i gdy tylko się pomodlił nagle krwotok syna ustąpił (a chorował on na hemofilie)
Wysłałem link do odcinka moje Cioci "czarownicy", uwielbiam ją mimo że na lekarzy mówi konowały, a lek na raka jest znany od 100 lat i jest to preparat z moczu, czosnku, i wywaru jakiejś róży niestety sama receptura co do ilości danego składnika jest utajniona przez rząd światowy. Podziękowała. 2 godziny temu przysłała mi SMS o treści "Gusła, będę się za Ciebie modliła" Więc - "Naukowy Bełkot" Twoje argumenty niestety nie przekonują... musisz się bardziej starać. P.S. Ciociu jeżeli to czytasz :-) przepraszam ;-) Sama widzisz gość nie ma pojęcia o czym mówi, brak mu aury.
Wiem dokładnie o czym mówisz. Moja mama, ciotki i siostra to też takie "czarownice". Czasami myślę, że są w jakiejś sekcie. Kiedyś matce wysłałem film SciFuna "Krótki film o prawdzie i fałszu". Myślałem, że zacznie uważać co czyta/słucha/ogląda w internecie. Oczywiście naukowcy, lekarze czy naprawdę wielkie umysły to koniowały przekupione przez rząd, który jedyne czego chce to ją oszukać. O szczepionkach nie muszę chyba pisać ;) Najgorsze, że nie można im przegadać, bo wszystkie się nawzajem nakręcają. Czekam tylko aż mi powie, że Ziemia tak naprawdę jest płaska ;_;
Ten straszny rząd wydaje pierdyliony dolarów każdego roku żeby oszukać i WYTRUĆ społeczeństwo! No jakoś liczba ludzi na świecie rośnie z każdym dniem, więc muszą coś pozmieniać w swojej strategii ;) Taka reakcja twojej cioci, mamy, siostry i ciotek Hagena wcale nie dziwi, bo im większą część życia ktoś poświęca bzdurnym przekonaniom, to tym trudniej mu przyznać, że się myli.
Właśnie na taki odcinek czekałem! Długi, treściwy, tak zwane: "same tłuste mięso". Dawid olej te 5min odcinki, dawaj same takie, ja poczekam. Wiem, że taki odcinek wymaga duuużo przygotowań i tym większy szacunek dla Ciebie. Pozdrawiam.
Mam pytanie. Czy mógłbyś zrobić odcinek poświęconym witamiom? Podobno w młodym wieku nie mają praktycznie żadnego sensu, tylko w starszym wieku ma to sens, a przynajmniej tak wyczytałem w necie. Pytanie, czy wytaminy to placebo czy też działają i ich spożywanie jako suplementów diety ma jakikolwiek sens. Z góry dziękuję.
oooo właśnie! nie wiem czy robiłeś już o tym odcinek, jeśli tak to pewnie mi widzowie podlinkują :) ale prosiłabym o jakąś rzetelną analizę tych suplementów "odkwaszających". Bo o ile można zamknąć buzię wierzącym w zakwaszenie tym, że po prostu umrzesz na kwasice to potem zawsze wyjeżdza argument, że organizm żebt wyrównywać pH używa monerałów, które zabiera z kości (tu wkraczają weganie z ich: mieso, nabiał, jaja są zakwaszające dlatego wapń wypłukuje się z kości i mięsożercy mają ostoperozę), włosów itd. i dlatego czujemy się osłabieni i bardziej podatni na choroby. Dlatego jedz nasze cudowne odkwaszające tabletki i wszystko będzie dobrze :)
To proste. Witaminy to grupa małych organicznych związków chemicznych, których organizm nie potrafi sam wytworzyć a które są dla niego niezbędne do prawidłowego funkcjonowania, dlatego muszą być dostarczane z pożywieniem. Zarówno ich niedobór jak i nadmiar może być szkodliwy. Przyjmowanie witamin w suplementach nie ma sensu, jeśli jesteś zdrowy (witaminy z niczego nie leczą tylko zapewniają prawidłowe funkcjonowanie organizmu) i masz prawidłową i zbilansowaną dietę. Suplementacja ma sens tylko, jeśli lekarz/dietetyk stwierdzi, że masz niedobór - wtedy rzeczywiście suplementacja wyleczy cię… z niedoboru. Dr Google i wszechobecne reklamy tylko robią ludziom wodę z mózgu, bez wykonania odpowiednich badań albo chociaż dokładnego wywiadu z dietetykiem nie da się stwierdzić, czy potrzebujesz danego suplementu czy nie. Wyjątkiem jest witamina D (co do której są wątpliwości, czy to rzeczywiście witamina skoro organizm potrafi ją sam wytworzyć), WHO zaleca jej suplementację bo na naszej szerokości geograficznej z powodu małego nasłonecznienia i siedzącego trybu życia (unikanie słońca) większość społeczeństwa rzeczywiście ma jej niedobory (ale tu też trzeba uważać, bo jej nadmiar jest toksyczny). Mam nadzieję że pomogłem, pozdrawiam. (P.S., nie jestem lekarzem ale jestem biotechnologiem więc wiem co nieco o biochemii)
Przecież to jest wiedza z podstaw biologii dostarczana w szkolnictwie obowiązkowym, powtarzana w gimnazjach, liceach, itd. Każdy przynajmniej miał szansę się o tym dowiedzieć. Oczywiście pomijając tych najmłodszych komentujący.
Jacek Nowak, nie oszukujmy się, to, że coś jest w programie nie oznacza, że ludzie to wiedzą. Czemu? Raz - bo nauczyciel nie potrafił przekazać wiedzy i wleciało jednym, wyleciało drugim uchem jeśli ktoś się nie interesował tematyką sam z siebie. Nie oszukujmy się, większość młodych nie umie teraz nic z historii nie dlatego, że to jakiś wybitnie trudny, czy nieciekawy temat tylko dlatego, że większość nauczyciele tłucze tabelki dat zamiast tak po ludzku wytłumaczyć realia i związki przyczynowo-skutkowe, a cyferki albo są oczywiste wtedy albo się sprawdzi w źródle jeśli to wojna o Pierdziszewo Dolne. Dwa - bo sposób podania był niezrozumiały. Ktoś nierozumiejący chemii mógł mieć nawet i piątki w szkole, bo zawsze tylko rył na pamięć. Wystarczy, że nie rozumiało się podstaw i potem wzory działały, trochę faktów na blachę, a dlaczego akurat takie wiązanie w danym związku a nie inne? A bo w zadaniu takie podali. Trzy - by było na jednej lekcji walnięte między apel, a wycieczkę i nikt nie zwrócił uwagi na to, że tam coś było. Coraz mniej godzin, coraz więcej materiału wepchnięte żeby było. Jak na jednych zajęciach walniesz układ oddechowy, krwionośny i pokarmowy to koniec końców wiedza albo wyfrunie niezauważona, albo się pomiesza tak, że płuca nagle dostaną funkcję trawienną, bo jedno po drugim było mówione. Cztery - bo to było dawno temu i wyleciało już z pamięci. Podasz mi z pamięci bez sprawdzania dowód na wzór Herona na pole trójkąta? Albo rok wojny pod Wiedniem? Nie? A przecież w szkole było. Pięć - bo nauka wtedy jeszcze nie była rozwinięta na tyle i tłumaczyli to inaczej. Praktycznie codziennie ktoś publikuje jakaś ważną pracę lub patentuje coś rewolucyjnego. A nie będąc "w temacie" trudno jest śledzić wszystko we wszystkich dziedzinach. Jeszcze trudniej to zrozumieć, w końcu prace naukowe nie są pisane dla przeciętnego przeżuwacza tylko innych specjalistów.
+yolk7777 Osobiście, dziękuję Ci za twoją długą wypowiedź, ale to wszystko praktycznie wiem. Chodziło mi bardziej o reklamowana i wypisywana zawartość na ulotkach. Niektóre witaminy się ze Sb "kłócą" a bardziej makroelememty takie jak np. cynk z miedzią, podobno! Po prostu szukam powodu zmęczenia ktore występuje u mnie non stop a wszytkie badania Ok i taki ch*j '_'
Dziękuję Ci za ten odcinek. Jeszcze bardziej utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że słusznie odmawiam lekarce wciskania moim dzieciom homeopatii. Tak, lekarka usiłowała mnie przekonać, że to działa. A efekt placebo jak widzę, to bardzo interesujący temat, nie wiedziałam, że aż tyle badań jest mu poświęconych. Pozdrawiam.
Świetny odcinek :) Zastanawia mnie jedna rzecz, powiedziałeś, że placebo nie leczy raka. Z drugiej strony istnieją osoby, które pozbyły się raka bez udziału medycyny konwencjonalnej. Ustąpienie choroby przypisują takim specyfikom jak sok z pokrzywy, soda oczyszczona, soki warzywne czy inne tego typu rzeczy. Jeśli nie miał tu miejsca efekt placebo, to co?
www.you tube. com/watch?v=N6282G0FBGE Babka wyzdrowiała z raka trzustki bez stosowania żadnych leków, nawet tych niekonwencjonalnych. Zadziałała tylko wiara.
Oczywiście że istnieją takie osoby. Nie znam źródła tej informacji, ale ponoć jeden na 10 milionów nowotworów złośliwych ulega samoistnemu wyleczeniu. Ale jeśli nie chodzi Ci o ten 1 na 10 milionów, to podaj mi chociaż, w jakich miastach żyją. Bo rozumiem, że miałaś wgląd w pełną dokumentację medyczną tych osób i z całą odpowiedzialnością wypisujesz te dyrdymały? Dla mnie wyzdrowienie z raka oznacza po pierwsze rozpoznanie tej choroby - przeważnie te wszystkie uzdrowienia sokiem z pokrzywy i innymi dziadostwami występują u pacjentów nie do końca zdiagnozowanych. Bo wiedz, że akurat raka nie rozpoznaje się tylko na podstawie badania lekarskiego, rutynowych badań krwi, moczu, RTG, USG, tomografii komputerowej, czy rezonansu magnetycznego. Rozpoznanie raka można postawić po zbadaniu pod mikroskopem wycinka, bioptatu, rozmazu cytologicznego, czy nawet całego usuniętego narządu (np. w przypadku raka nerki, gdy przy obecności guza nerki mającego radiologiczne cechy złośliwości, ostatecznym potwierdzeniem raka jest dopiero zbadanie usuniętej nerki). Rozumiem, że znasz nazwiska tych wyleczonych pokrzywą i widziałaś ich dokumentację potwierdzającą rozpoznanie choroby nowotworowej z określeniem stopnia złośliwości, typu histologicznego nowotworu, oceną zaawansowania w klasyfikacji TNM etc. ? Jeśli nie widziałaś, to nie pisz głupot.
Czasami choroba ustępuje sama. To najprawdopodobniej takie przypadki. Albo oznaki nieopisanego aspektu placebo. Generalnie jednak przyjmuje się, że na nowotwory nie pomaga - a jeśli już, to tylko na samopoczucie a nie np. rozmiar guza.
@Maciej Motuk Po pierwsze: nie powiedziałam "istnieją osoby, które wyleczyły raka piciem soku z pokrzywy", tylko "istnieją osoby, które wyleczenie raka przypisują piciu soku z pokrzywy". Jak napisałeś, jeden na ileś przypadków to samoistne ustąpienie choroby. Czy chociaż kilka takich osób twierdzi, że to nie samoistne ustąpienie, tylko pokrzywa/kurkuma/aloes/soki warzywne/wizyta w Częstochowie/wizyta u szamana? Z całą pewnością. Zatem w mojej wypowiedzi, którą pozwolę sobie przytoczyć: "Istnieją osoby, które pozbyły się raka bez udziału medycyny konwencjonalnej. Ustąpienie choroby przypisują takim specyfikom jak sok z pokrzywy, soda oczyszczona, soki warzywne czy inne tego typu rzeczy.", nie ma nieprawdy, więc nie sądzę, że "wypisuję dyrdymały". Po drugie: jak rozumiem, nie mogę mówić o chorobie żadnego człowieka poza chorobami moimi oraz moich najbliższych, którzy upoważnili mnie do wglądu w ich dokumentację medyczną? Czy nie mogę też mówić, że istnieją plamy na Słońcu, dopóki sama tego nie zobaczę przez teleskop bądź nie przeczytam tego w co najmniej kilkunastu artykułach naukowych wraz z dokładnymi danymi pomiarowymi? Po trzecie: dążenie do prawdy i zwracanie uwagi na sprawdzanie źródeł to postawy jak najbardziej godne podziwu. Tylko, hmm, jak już kogoś chcesz opierniczyć za postawę odmienną, to raczej nie zaczynaj wypowiedzi od "Nie znam źródła tej informacji, ale ponoć jeden na 10 milionów nowotworów złośliwych ulega samoistnemu wyleczeniu." Po czwarte: jeśli chodzi o procedury diagnostyczne w przypadku raka, to akurat tak się szczęśliwie składa, że kilka miesięcy temu musiałam się z nimi dokładnie zapoznać, więc w tym temacie jestem dość obeznana :)
Kiedy widzę tak długi materiał, uderza mnie, ile pracy wkładasz w ich tworzenie. Dzięki, że nas edukujesz ;)
Tylko że słuchają go ludzie którzy już za zapewne coś wiedzą na dany temat i chcą go zgłębić. Ludzie którzy wierzą w naukę a antyszczepionkowcy i inni ignoranci są na wiedzę totalnie niewzruszeni
Ludzki mózg jest niesamowity, sam siebie potrafi przekonać że jest zdrowy :)
Wstęp trwa 13 min. i 50 sek. Panie i Panowie, mamy nowy rekord !!!
*PANIE i Panowie
Ale za to jaki, toż to dodatkowy odcinek. ;)
gówno prawda wstęp trwał 14 minut i 7 sekund
*Panowie
chciałem napisać to samo :D
Dziękujemy.
Serio podziwiam pracę jaką w to wkładasz. Gdybym nie był pieprzonym biedakiem to chyba zafundowałbym ci jakiś ośrodek badawczy. I wiem że pewnie tym zdaniem wypełniłem wiele psychologicznych paradygmatów typu "gdybanie" itp. ale nie wiem jak innymi słowami oddać to jak cię szanuję!
W najnowszym czasopiśmie Focus jest także artykuł o homeopatii. Wspaniałe uzupełnienie tego tematu Twoim Dawidzie materiałem. Domyślam się ile musiałeś poświęcić na nagranie tego czasu, potem montaż, efekty, animacje. Szacunek i podziękowania za tak solidny kawałek wiedzy.
podejrzewam, że montażem i animacjami zajmują się inne osoby ;)
Nawet jeżeli tak jest to przecież wcześniej muszą ustalić co, gdzie i kiedy.
PingwingWi Dawid mówił u Pauliny, że wszystko robi sam
Wrzucę do kotła z wodą jeden okruch jedzenia, zjem łyżkę tego homeopatycznego roztworu i najem sie na 5 dni. *Genialnie, rozwiąże problem głodu na ziemi*
Jezus był homeopatą.
W sumie nie, by homeopatia działała, nie można rozcieńczać leku ale preparat powodujący dane objawy - czyli w tym przypadku głód. W każdym razie, musimy zdobyć coś, co potrafi uczynić człowieka głodnym, rozcieńczyć to pierdyliard razy, cały glob najedzony.
Uważam, że zasłużyłeś na nobla. Trzeba to opatentować ;)
Środek przeczyszczający albo na pobudzenie metabolizmu.
Marcel Blaut Jak rozcienczysz kurczaka, jakąś włoszczyzne, przyprawy, to najesz sie takim roztworem nawet przez 5 dni. O ile tyle zupy nagotujesz :D
wienc marihuana powoduje głod więc będzie po 1000000000000krotnym rozpuszczeniu powodowała najedzenie świat uratowany niema głodu na świecie :)
to trwało godzinę?
niemożliwe, zegary kłamią! wydaje się, jakby minął zaledwie kwadrans, albo i mniej...
świetny materiał!
świetnie podany...
i, spokojnie, mógłby być dłuższy...
Dziękuję i... czekam na następne SnS...
Zegary kłamią :) ten odcinek nie trwal nawet sekundy :) zobacz na zegarek na poczatku filmu po prawej stronie i na koncu filmu po prawej stronie -niedrgnął ;)
Efekt placebo to jeden z najbardziej interesujących zjawisk i osobiście jeden z moich ulubionych. Fajnie, że zrobiłeś o tym odcinek, bo temat mnie interesował od dawna i fajnie tak przerzedzić wiedzę :)
Po 4 latach dowiemy się lada moment jak działają Dawidowe szczypawki...mamy piekne badania na szeroką skale.
@@justynaksiazkiewicz2562u tych nie wiem to u tych nie yyyyy
Yyyyy
@@justynaksiazkiewicz2562 8bi
@@amadeostefan70 i8
efekt placebo z wlasnego doswiadczenia - dziecko narzekalo na bol nogi. Zamiast tabletki przeciwbolowej dostalo witamine C - duzą zółta tabletke. Ból nogi minal niemal momentalnie, prawdopodobnie tabletka nawet nie zdazyla sie rozpuscic.
Efekt placebo uskuteczniany jest przez wszystkie szkolne pielęgniarki w całej Pl (istnieje jeszcze taki zawód w ogóle?). Na wszystkie bóle, skaleczenia, i złe humory trzy miętowe krople w kieliszku wody i z powrotem na lekcje :D
@@hanianoo to są higienistki 😁
Czy homeopaci nie boją się pływać w morzu lub - co gorsza - w oceanie? Niechcący można przedawkować wszystko!
KatarzynaH112 powiem Ci, że pytanie z górnej półki :D
KatarzynaH112 Ostatnio tysiące ludzi będących na stadionie podczas jakiegos tam meczu umarła od zatrucia bąkiem jednego z zawodników
Morza i oceany to jeden zbiornik z wodą, pływając w Adriatyku pływa się jednocześnie w Oceanie Atlantyckim. To są tylko nazwy lokalizacyjne.
Oczywiście ciężko uzyskać jednorodność rozcieńczenia w takiej objętości (np. rożne zasolenia) ale warto mieć to na uwadze ;)
No co Ty mówisz, przecież środek homeopatyczny musi jeszcze posiadać podpis astralny: www.racjonalista.pl/kk.php/s,6924
Genialne pytanie
Nieźle się rozgadałeś! Pomimo że obejrzałem cały bez przewijania to części rzeczy o których mówiłeś nie będę wiedział, chwilami moja uwaga po prostu uciekała do innych rzeczy :)
Jestem Czikos :) : powtórz film bo warto
Uwielbiam Twoje programy. Są rzeczowe, pełne faktów, w każdym odnosisz się do źródeł, zawsze mi mało i chcę więcej i więcej :) Cierpliwie czekam na każdy nowy film :)
Tylko muszę niestety oglądać z przerwami, bo przypominają mi się rozmowy z dziwnymi ludźmi; na których niestety trafiam; a powtarzają ciekawe teorie, które nie mają potwierdzenia w nauce. Ewentualnie część eksperymentów pasuje pod dane teorie, a reszta jest "fałszywa". Kiedy przypominają mi się takie rozmowy, to widzę jak dyskusja z takimi osobami nie ma sensu, bo to rozmowy typu: nie ma dowodów na prawdziwość tej teorii: Ale też nie ma dowodów na to, że to jest nieprawdziwe! ha! Aż mi ciśnienie skacze
Jeden z błędów argumentacyjnych (mówił o tym SciFun w filmie "krótki film o prawdzie i fałszu")
Brak dowodów zaprzeczenia (uwaga!) NIE JEST dowodem potwierdzenia.
Przytaczam wówczas przykład z filmu: W galaktyce Andromedy latają różowe jednorożce bo nie udowodnisz że nie! ha!
Nieprawda ty psycholu OSZUKUJESZ LUDZI jesteś ZŁYM CZŁOWIEKIEM przecież powszechnie wiadomo że te jednorożce Są Tęczowe :)
nie prawda! ich kolory są różne, w zależności jak się na nie patrzy. Najważniejsze jest to czy ich rogi są lewo czy prawo skrętne!
Ty skończona kretynko. Nie ma prawoskrętnych jednorożców!
Jeśli chodzi o programy rzeczowe i pełne faktów to polecam cykl doktora Jerzego Jaśkowskiego. Oczy się otwierają...
Haha, krzywa może nie dotyczyć vlogerów :D
Poziom kanału zarówno merytoryczny jak i graficzno-montażowo-techniczny widzę cały czas rośnie w górę ;)
Zaczyna się na 'O', a kończy na 'scillococcinum'. Rozjebalo mnie xd
Mnie też XDDS
Mnie również 😁
Mi rodzice kupowali to na odporność jak byłam dzieckiem....😅 i nic nie dało więc przestali
Tymczasem na oscillococcinum "Przeciwwskazania - Nadwrażliwość na substancję czynną..." AHA
Może można mieć nadwrażliwość na cukier :)
na prawdę super przygotowanie do odcinka, temat wyczerpany do końca, nie ma się do czego przyczepić. Przy takich sprawach długość filmu była nieunikniona bo nie warto pozostawiać niedopowiedzień ;) ogromny plus!!!!
Jezus Maria, jak ja Cię szanuję stary. Absolutnie niesamowitą robotę zrobiłeś. UWIELBIAM tak długie film, tak dogłębne i pełne faktów. Dozgonny szacunek. Wielki, wielki szacunek.
W końcu czuję, że nie marnuje czasu w internecie 💛
Szanowny Kolego Dawidzie!!!
Czekałem na nowe, konkretne, wciągające Słowo Na Sobotę i się doczekałem. Nie zwalniaj! Proszę o więcej i żałuję, mogę dać tylko jednego suba. jesteś jedną z niewielu osób na polskim YT, które dostają ode mnie łapkę w górę prawie w ciemno.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w dążeniu do krzewienia wiedzy w prostej przystępnej formie.
CHCEMY WIĘCEJ!!! ;)
Taka historia mi się przypomniała przy okazji oglądania filmu sprzed 5 lat po raz może i 10, ale do rzeczy. Moja nieodżałowana Babcia, świeć Panie nad jej duszą, była uzależniona od paracetamolu. Żeby nie szargać jej wątroby za bardzo, podawaliśmy jej magnez, który był w postaci tabletek urzekająco podobnych do popularnego leku przeciwbólowego. Pomagało? A jakże. Za każdym razem. 🤷🏻♂️
To nastawienie. psychiki..
Czyli jaki wniosek z tej lekcji wyniosłeś ?!
Coś swieci.
A mojej babci zamiana nie pomogła . Tabletka z + była pomocna.
Jak ktoś nie pamięta była na ból głowy.tzw.tabletka z krzyżykiem 🙂
@@Mocjestwemnie wiadomo, że placebo nie ma wszystkich działa
Jeden z lepszych odcinków. Super, ze tak dlugi i tak wyczerpujaco potraktowales temat. Uwielbiam Twoje odcinki, nie ma opcji "za dlugi":)
I to jest właśnie placebo
Ahh, cała godzina naukowego bełkotu!
+aldehyd benzoesowy Doceniam komplement i serdecznie dziękuję.
Super! Wreszcie satysfakcjonująca długość filmu!!! Tak trzymać!!! :)
Bardzo dobry odcinek. Obejrzałam na raz. Widać ogrom pracy i czasu jaki włożyłeś w przygotowanie. Pozdrawiam
Chcę powiedzieć że świetnie się wyrobiłeś! Mówisz wreszcie z taką luźną narracją. Ogólnie jestem u Ciebie na kanale ze względu na ciekawość świata ale teraz ogląda się to o niebo lepiej. Świetna robota oby tak dalej!
Słodki Jezu, nawet nie wiesz jak bardzo Cię podziwiam za zdolność zachowania takiego spokoju i opanowania wobec takich rzeczy jak homeopatia czy ruchy antyszczepionkowe... Autentycznie nie wiem, jak Ty to robisz.. :)
Robisz naprawdę bardzo rzetelną pracę, nie lejesz wody , potrafisz odróźnić nukowo nic nie warte treści od tych wartościowych - a to trudne, szczególnie dla osoby niezwiązanej zawodowo z medycyną.
"...Dlaczego jestem w kuchni!? - Sam często zadaję sobie to pytanie..." ~ Niczym dialog z Breaking Bad :-)
'P'ozdro 'D'la 'W'szystkich.
Oczywiście jest tu genialna wartość merytoryczna, dużo ciekawych rzeczy się można dowiedzieć itd. , ale ja chciałbym również pochwalić montaż. Jest świetny ! Aż przyjemnie się to ogląda :D
Pamięć wody:
Jeśli Pan Kowalski wykąpał się na urlopie w Morzu Karaibskim, to Bałtyk dobrze wie jakiego koloru miał kąpielówki
Za krótkie :d
Ale tak na prawdę, brakowało mi tutaj wyjaśnienia mechanizmu psychologicznego placebo, wspomniales coś o zmianie stanu endorfiny itp. i na tym koniec. W sumie czekałem na to cały odcinek a odpowiedź była połowiczna.
Perła Polskiego TH-cam
Dosłownie PERŁA
W końcu Dawid jest z Lublina 😂
Naprawdę winszuje ogromnej wiedzy w tak wielu rozległych dziedzinach : ). Świetny film, trzyma poziom jak każdy inny tutaj na kanale, jestem wdzięczny że tak pro bono publico robisz to co robisz.
Homeopatia jest super. Ja zastosowałem zasadę, która jest omawiana we wstępie odcinka i od 7 lat jeżdżę na wodzie. Auto uwierzyło, że leję w nie 98. Robię rocznie 50.000 km, policzcie ile zaoszczędziłem.😁👍👏
gagaadzibum : do tego jesteś eko, szkoda że zdecydowana większość aut jest małej wiary :(
XDDD
xd
Jesteś genialny. Mówisz tak ciekawie, że nie zauważyłem kiedy minęła ta godzina.
O kur... 1h O.o To ja lepiej teraz dam łapkę w górę, bo potem zapomnę :D
Nie wiem jakim cudem nie natrafiłem na ten kanał wcześniej. Każdy film jest świetny, mało takich ludzi na yt.... kilku jest ale nie z tego o czym mówisz
Słucha się bardzo przyjemnie i można zapamiętać część z tych rzeczy nie znając się na temacie kompletnie
Bardzo dobry odcinek, nie zanudziłeś, mogłeś spokojnie gadać jeszcze parę minut ;) pozdrawiam
Więcej proszę! Zdecydowanie najlepszy polski kanał na youtube i jest to poparte moimi trzema niezależnymi badaniami :)
Poziom Twojego przygotowania do każdego odcinka jest tak duży, że zapracowałeś sobie na moje (i na pewno wielu widzów również) zaufanie, że merytorycznie odcinek jest bezbłędny i nie potrzebuję weryfikować czegokolwiek, bo wiem, że Ty na pewno zrobiłeś to znacznie lepiej :)
Świetny materiał. Pisze ten komentarz o 1 w nocy i szczerze film był na tyle ciekawy, że warto było poświęcić godzinę z czasu na sen na obejrzenie go
pierwszy rozdzial mogl byc o tym ze homeopatia i inne debilizmy typu strukturyzatory wody najzwyklej SZKODZA i ZABIJAJA. naiwni uzytkownicy takich specyfikow/urzadzen sa przekonani ze znalezli rozwiazanie na swoje dolegliwosc i przestaja poszukiwac prawdziwych lekow czy terapii. ludzi ktorzy sprzedaja homeopatie twierdzac ze jest ona "lekiem" nalezy traktowac jak zabojcow.
BrzydkiBurak co ty pierdolisz
Jak na cichą makabrę przystało, powinnaś być cicho.
Monika Piotrowska spierdalaj
Oszuści i szarlatani są, byli i będą - ludzi przed nimi nie uchronisz. Tym bardziej że czasem robią to ludzie, których możemy uważać za autorytet w danej dziedzinie - mi pewnego razu preparat homeopatyczny przepisała lekarka, domyślam się że liczyła może na działanie efektu placebo.
A co do rezygnacji z leczenia farmakologicznego na rzecz homeopatii w przypadku poważnych chorób - no cóż, dobór naturalny, każdy ma mózg i powinien z niego korzystać. Gorzej, gdy to np rodzice decydują się na taki krok w leczeniu dzieci.
edukowac i kryminalizowac szarlatanerie. niestety w polsce nawet ministrem zdrowia jest koles ktory twierdzi ze efajki sa bardziej szkodliwe niz zwykle wiec nie mamy nawet o czym gadac xd
Placebo to nic więcej jak zabawy umysłem :D Sama uwielbiam ten efekt i świetnie się je obserwuje u innych a także u siebie! Czasami lubię sobą tak "pomanipulowac", chociaż czasami (albo i całkiem często) nie wychodzi to na dobre. Przykładowo do mojej 18 nienawidziłam alkoholu, jednak po osiągnięciu pełnoletniość uznałam, że warto w końcu spróbować się przekonać. Niestety przez moje przekonania co do procentow tak dramatyzowalam kiedy nalalam sobie do szklanki dosłownie kapke wódki i resztę soku. Po wypiciu miałam w głowie tylko "właśnie wypiłam alkohol" i obrazy jak się ludzie po nim zachowują. W rezultacie byłam bardzo zamulona i czułam się jak po przynajmniej 2 piwach. Teraz już mam silną głowę ale nie zapomnę nigdy mojego wmawiania sobie alkoholowych zachowań po łyżce wódki XD Tak czy siak świetny materiał!
Czy tylko ja lubię długie odcinki?
lepsze bo treściwe
nie tylko Ty
Jakub Wawrzyniak
Wspaniałe!
Ja też lubię długie odcinki :)
Jakub Wawrzyniak nie, oprócz Ciebie na świecie jest ponad 7mld ludzi, napewno znajdzie się kilka osób które też lubią długie odcinki
Niezwykle interesujacy material! Dziekuje,Dawidzie,moje spacery sa teraz jeszcze pouczajace:)
Czyli jak rozcieńcze alkohol w sposób homeopatyczny to jeszcze mocniej się człowiek upije?
taki gość Nie, wyleczy kaca. W sumie w tym przypadku to nawet prawda, bo się nawodnisz :D
Maciej Cąderek
A jak walniesz klina,homeopatia stanie się zbędna.
Musiałbyć rozcieńczyć lek przeciwko kacowi i dopiero wtedy byś się upił. Więc musisz rozpuścić wodę w wodzie i się upijesz.
Niepożądany piszemy przez ż, pijany jestem i oglądam w najniższej jakości ale chyba było przez rz. Masz potencjał z tymi filmami, jestem pod wrażeniem.
Czyli wychodzi na to, że siła sugestii "z zewnątrz" (czy to kolor tabletki, czy specjalna terapia w klinice) może spowodować, że na ludzki organizm przestanie oddziaływać dana substancja lub wręcz przyniesie odwrotne efekty od zamierzonego?
Wychodzi na to, że "magia" tkwiąca w ludzkiej podświadomości jest niesamowicie potężna.
Wiem, że to nieetyczne ale chciałbym zobaczyć wpływ placebo na trucizny. Czy podając komuś truciznę i sugerując danej osobie, że jest to np. antidotum można osiągnąć zamierzony efekt?
no smieszny zarcik, bardzo udany
Nl
Opublikowałeś ten film w idealnym momencie dla mnie, dziękuję!
Ten materiał stawiam obok tego o płaskiej ziemi SciFuna. ;D
Pod względem długości to obok "Krótkiego filmu o prawdzie i fałszu" :)
Cała seria o płaskiej Ziemi jest dłuższa.
Niestety póki co tylko dwu odcinkowa :
I chyba także pod względem treści. Oba rewelacyjne tj, ten powyżej i "Krótki film o prawdzie i fałszu"
Tylko Dawid nie musiał pić, żeby gadać o niedorzecznościach ;)
Co za świetny kanał. Jak to się stało, że wcześniej na niego nie trafiłam?! Naukowy Bełkocie, miło oglądać takie spokojne, merytoryczne i skromne filmiki, których autor nie próbuje z siebie robić najmądrzejszego we wszechświecie. :D
O...
...scillococinum
*CZY ON MÓWIŁ O IBUPROMIE?*
Nie, ibuprom zawiera ibuprofen.
może oscillococcinum? Często reklamowany był kiedyś
W jednym gramie preparatu znajduje się 0,85 g sacharozy (cukru spożywczego) oraz 0,15 g laktozy (cukru mlecznego). Substancja aktywna znajdująca się w sprzedawanym dziś preparacie ma stężenie 200C, odpowiadające 1 części substancji aktywnej na 10 do potęgi 400 (jedynka i 400 zer) części rozpuszczalnika. W praktyce oznacza to, że w peletkach preparatu nie znajduje się ani jedna cząsteczka substancji aktywnej. Sprzedawać cukier z taką marżą, to jednak jest talent.
I patrz Pan, obiadki niedosalane, kaszka BROŃ JEŻU BEZ CZUKRU... a potem socillo do paszczy. I skąd ta próchnica? :D
Teraz już wiem dlaczego wydawało się to bardzo dobrymi cukierkami. Całej reszcie, która tutaj komentowała radzę trochę wyluzować. Widać przecież, że komentarz jest specjalnie napisany dla żartu. 😊
Statystycznie nie powinienem napisać tego komentarza. Jednak odcinek, mimo jego długości jest kapitalny i merytorycznie bardzo poprawny. Nie było miejsca na nudę. Keep up the good work!
ciekawe jak wygląda fabryka czy po prostu mają kapsułki i naklejają naklejki leków które akurat potrzeba czy faktycznie jakiś koleś gania z pipetą i faktycznie rozcieńcza ?
Gdyby koleś ganiał z pipetą, to to chyba by i tak sensu nie miało xD
www.racjonalista.pl/kk.php/s,6924
Znakomity artykuł, dzięki.
Proszę bardzo :-)
Wibracje leków homeopatycznych są nagrywane na cukrowe kulki. Zapoznać się z fizyką kwantową. Homeopatia nie ma nic wspólnego z klasyczną chemią i substancjami chemicznymi. Dlatego też ten film jest błędny.
swietny odcinek, godzina materialu zleciala jak 10 minut :)
według mnie te całe placebo pokazuje jak mózg ma władze nad ciałem i jeśli takie coś działa to również można robić inne niewyobrażalne rzeczy tylko nikt jeszcze tego nie potrafi
Umiem wyginać kolano do przodu o 90 stopni względem uda. Nie mogę ci tego jednak udowodnić, bo nie działa kiedy ktoś mnie obserwuje.
Rozumiesz problem swojej logiki? Twierdzisz że coś da się osiągnąć jednocześnie zaprzeczając istnieniu dowodów na to.
+Eryk Vi możliwe że źle sformuowałem ten komentarz
Możesz po prostu w pewnym sensie "oszukać" organizm, jednak skuteczność przeciwko ciężkim chorobom jest bardzo nizadowalająca
A ja myślałem, że masz wakacje?! A tu odcinek ponad godzinny... Dziękuję!
O Panie, ile to ja będę musiał herbaty narobić na ten odcinek... :D
Gorąco pozdrawiam :)
Super! Czekałam na ten odcinek. To się nazywa dobrze spędzona godzinka :)
Wlasnie wyjasniles wszystkie cudowne uzdrowienia zdzialane za sprawa sil bozych i wytraciles tym samym powazny argument w klotniach religijnych :-P
56:30 Ten sam mechanizm zadziala jak wezmiemy 2 grupy ludzi i powiemy zeby opisaly np swoje cechy charakteru. Przy czym jedna grupa bedzie miala do wyboru dluga liste cech zapisana na kartce a druga grupa bedzie musiala sama je wymyslic. Zawsze pierwsza grupa srednio da wiecej odpowiedzi :P
A odcinek to kawal solidnej roboty. Wszystko jasno wytlumaczone, dobrze zobrazowane, z profesjonalnymi animacjami. Szacun :-)
Nie ma co, film po którym nie tylko więcej wiem, ale widzę też w nim twoją pracę. W trakcie miałem też ciarki w niektórych momentach.
Wow jakie długie 😁
Monika Monia dzieki ;)
Gdyby tak świetne materiały puszczali w telewizji, nie wyrzuciłbym TV 17 lat temu.
Rozcieńczyłem kieliszek wódki w beczce wody. Aleśmy się wszyscy sponiewierali, jak jakieś świnie. Taka impreza była;)
7:50 a mówią, że w wygrana w totka jest nie możliwa;)
9:10 Chyba jeszcze lepsze działanie? Słyszałeś o urynoterapii?
Ja nie słyszałem o kałoterapii
przecież kałoterapia to takie świetne odkrycie naukowe ostatnich lat w leczeniu flory jelitowej! :O
+Eryk Vi
Uwaga: kamtor224 mówi poważnie.
+peger
Aha, więc to tak Jezus zamienił wodę w wino! :O
Jak już, to wtedy byście mogli leczyć kaca, albo się odupijać, bo homeopatia działa na odwrót: substancja na łysienie w tej dużej ilości wody ma sprawiać porost włosów :)
Dzięki bardzo, naprawdę interesujący materiał, widać twoje zaangażowanie ❤
po obejrzeniu tego odcinka przyszło mi na myśl że niektóre "cuda" Rasputina mogły być po prostu efektem placebo... w końcu kiedy przyszedł do carskiej rodziny by uzdrowić ich syna i gdy tylko się pomodlił nagle krwotok syna ustąpił (a chorował on na hemofilie)
Absolutnie fantastycznie przedstawiony temat. Wiele rozjaśnia. W bezbłędnym stylu:-)
Wspaniały materiał, wole to od dokumentów przyrodniczych National Geographic, co lecą w niedziele z Czubówną jako lektor
jadę autobusem mówi wleciał nowy bełkot to oglądam ale wychodzi na to że będę oglądał w autobusie, w drodze do domu, w domu i jeszcze pozniej. Brawo 😉
Wysłałem link do odcinka moje Cioci "czarownicy", uwielbiam ją mimo że na lekarzy mówi konowały, a lek na raka jest znany od 100 lat i jest to preparat z moczu, czosnku, i wywaru jakiejś róży niestety sama receptura co do ilości danego składnika jest utajniona przez rząd światowy. Podziękowała. 2 godziny temu przysłała mi SMS o treści "Gusła, będę się za Ciebie modliła" Więc - "Naukowy Bełkot" Twoje argumenty niestety nie przekonują... musisz się bardziej starać. P.S. Ciociu jeżeli to czytasz :-) przepraszam ;-) Sama widzisz gość nie ma pojęcia o czym mówi, brak mu aury.
Wiem dokładnie o czym mówisz. Moja mama, ciotki i siostra to też takie "czarownice". Czasami myślę, że są w jakiejś sekcie. Kiedyś matce wysłałem film SciFuna "Krótki film o prawdzie i fałszu". Myślałem, że zacznie uważać co czyta/słucha/ogląda w internecie. Oczywiście naukowcy, lekarze czy naprawdę wielkie umysły to koniowały przekupione przez rząd, który jedyne czego chce to ją oszukać. O szczepionkach nie muszę chyba pisać ;) Najgorsze, że nie można im przegadać, bo wszystkie się nawzajem nakręcają. Czekam tylko aż mi powie, że Ziemia tak naprawdę jest płaska ;_;
Jesteśmy z Tobą.
LoordHagen Ziemia nie jest płaska a duchy i reinkarnacja oraz zjawiska paranormalne są faktem.
LoordHagen Ja w rodzinie nikogo takiego nie mam. Dziękuję za to bogom lasu. ( ͡~ ͜ʖ ͡° )
Ten straszny rząd wydaje pierdyliony dolarów każdego roku żeby oszukać i WYTRUĆ społeczeństwo! No jakoś liczba ludzi na świecie rośnie z każdym dniem, więc muszą coś pozmieniać w swojej strategii ;)
Taka reakcja twojej cioci, mamy, siostry i ciotek Hagena wcale nie dziwi, bo im większą część życia ktoś poświęca bzdurnym przekonaniom, to tym trudniej mu przyznać, że się myli.
Właśnie na taki odcinek czekałem! Długi, treściwy, tak zwane: "same tłuste mięso". Dawid olej te 5min odcinki, dawaj same takie, ja poczekam. Wiem, że taki odcinek wymaga duuużo przygotowań i tym większy szacunek dla Ciebie. Pozdrawiam.
Proponuję zrobić sobie po południu kawę ale nie pić jej tylko na nią spoglądać. Gwarantuję lekkie pobudzenie.
Bardzo ciekawy i zróżnicowany odcinek a długość też super. Często czuję niedosyt a tu optymalnie.
co??? Godzina ❤
A no właśnie, zegar w kuchni nie działa :-P
Ten zegar jest jak kaczka :D zawsze w tle ;)
Niestety musialem ogladac na raty. Swietna robota Dawidzie. Zero nudy same pozyteczne informacje w jednej kapsulce :-)
Mam pytanie. Czy mógłbyś zrobić odcinek poświęconym witamiom? Podobno w młodym wieku nie mają praktycznie żadnego sensu, tylko w starszym wieku ma to sens, a przynajmniej tak wyczytałem w necie. Pytanie, czy wytaminy to placebo czy też działają i ich spożywanie jako suplementów diety ma jakikolwiek sens. Z góry dziękuję.
oooo właśnie! nie wiem czy robiłeś już o tym odcinek, jeśli tak to pewnie mi widzowie podlinkują :) ale prosiłabym o jakąś rzetelną analizę tych suplementów "odkwaszających". Bo o ile można zamknąć buzię wierzącym w zakwaszenie tym, że po prostu umrzesz na kwasice to potem zawsze wyjeżdza argument, że organizm żebt wyrównywać pH używa monerałów, które zabiera z kości (tu wkraczają weganie z ich: mieso, nabiał, jaja są zakwaszające dlatego wapń wypłukuje się z kości i mięsożercy mają ostoperozę), włosów itd. i dlatego czujemy się osłabieni i bardziej podatni na choroby. Dlatego jedz nasze cudowne odkwaszające tabletki i wszystko będzie dobrze :)
To proste. Witaminy to grupa małych organicznych związków chemicznych, których organizm nie potrafi sam wytworzyć a które są dla niego niezbędne do prawidłowego funkcjonowania, dlatego muszą być dostarczane z pożywieniem. Zarówno ich niedobór jak i nadmiar może być szkodliwy. Przyjmowanie witamin w suplementach nie ma sensu, jeśli jesteś zdrowy (witaminy z niczego nie leczą tylko zapewniają prawidłowe funkcjonowanie organizmu) i masz prawidłową i zbilansowaną dietę. Suplementacja ma sens tylko, jeśli lekarz/dietetyk stwierdzi, że masz niedobór - wtedy rzeczywiście suplementacja wyleczy cię… z niedoboru. Dr Google i wszechobecne reklamy tylko robią ludziom wodę z mózgu, bez wykonania odpowiednich badań albo chociaż dokładnego wywiadu z dietetykiem nie da się stwierdzić, czy potrzebujesz danego suplementu czy nie. Wyjątkiem jest witamina D (co do której są wątpliwości, czy to rzeczywiście witamina skoro organizm potrafi ją sam wytworzyć), WHO zaleca jej suplementację bo na naszej szerokości geograficznej z powodu małego nasłonecznienia i siedzącego trybu życia (unikanie słońca) większość społeczeństwa rzeczywiście ma jej niedobory (ale tu też trzeba uważać, bo jej nadmiar jest toksyczny). Mam nadzieję że pomogłem, pozdrawiam. (P.S., nie jestem lekarzem ale jestem biotechnologiem więc wiem co nieco o biochemii)
Przecież to jest wiedza z podstaw biologii dostarczana w szkolnictwie obowiązkowym, powtarzana w gimnazjach, liceach, itd. Każdy przynajmniej miał szansę się o tym dowiedzieć. Oczywiście pomijając tych najmłodszych komentujący.
Jacek Nowak, nie oszukujmy się, to, że coś jest w programie nie oznacza, że ludzie to wiedzą. Czemu?
Raz - bo nauczyciel nie potrafił przekazać wiedzy i wleciało jednym, wyleciało drugim uchem jeśli ktoś się nie interesował tematyką sam z siebie. Nie oszukujmy się, większość młodych nie umie teraz nic z historii nie dlatego, że to jakiś wybitnie trudny, czy nieciekawy temat tylko dlatego, że większość nauczyciele tłucze tabelki dat zamiast tak po ludzku wytłumaczyć realia i związki przyczynowo-skutkowe, a cyferki albo są oczywiste wtedy albo się sprawdzi w źródle jeśli to wojna o Pierdziszewo Dolne.
Dwa - bo sposób podania był niezrozumiały. Ktoś nierozumiejący chemii mógł mieć nawet i piątki w szkole, bo zawsze tylko rył na pamięć. Wystarczy, że nie rozumiało się podstaw i potem wzory działały, trochę faktów na blachę, a dlaczego akurat takie wiązanie w danym związku a nie inne? A bo w zadaniu takie podali.
Trzy - by było na jednej lekcji walnięte między apel, a wycieczkę i nikt nie zwrócił uwagi na to, że tam coś było. Coraz mniej godzin, coraz więcej materiału wepchnięte żeby było. Jak na jednych zajęciach walniesz układ oddechowy, krwionośny i pokarmowy to koniec końców wiedza albo wyfrunie niezauważona, albo się pomiesza tak, że płuca nagle dostaną funkcję trawienną, bo jedno po drugim było mówione.
Cztery - bo to było dawno temu i wyleciało już z pamięci. Podasz mi z pamięci bez sprawdzania dowód na wzór Herona na pole trójkąta? Albo rok wojny pod Wiedniem? Nie? A przecież w szkole było.
Pięć - bo nauka wtedy jeszcze nie była rozwinięta na tyle i tłumaczyli to inaczej. Praktycznie codziennie ktoś publikuje jakaś ważną pracę lub patentuje coś rewolucyjnego. A nie będąc "w temacie" trudno jest śledzić wszystko we wszystkich dziedzinach. Jeszcze trudniej to zrozumieć, w końcu prace naukowe nie są pisane dla przeciętnego przeżuwacza tylko innych specjalistów.
+yolk7777 Osobiście, dziękuję Ci za twoją długą wypowiedź, ale to wszystko praktycznie wiem. Chodziło mi bardziej o reklamowana i wypisywana zawartość na ulotkach. Niektóre witaminy się ze Sb "kłócą" a bardziej makroelememty takie jak np. cynk z miedzią, podobno! Po prostu szukam powodu zmęczenia ktore występuje u mnie non stop a wszytkie badania Ok i taki ch*j '_'
Znowu miałem obejżeć tylko kawałek i się wciągłem. Super!
Może te kaczkę zawsze w każdym kadrze umieścić, np. za nogą od ławki w parku itp.
Zawsze jakaś niespodzianka dla spostrzegawczych
Film oglądam 3 raz i staram się zapamiętać jak najwiecej. Uwielbiam ten kanał bardzo dużo wiedzy z niego wynoszę.📚😄
Oj Dawid Dawid, niebieskie tabletki są najlepsze na potencję nie na sen ;)
Raczej na brak potencji :)
Dziękuję Ci za ten odcinek. Jeszcze bardziej utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że słusznie odmawiam lekarce wciskania moim dzieciom homeopatii. Tak, lekarka usiłowała mnie przekonać, że to działa. A efekt placebo jak widzę, to bardzo interesujący temat, nie wiedziałam, że aż tyle badań jest mu poświęconych. Pozdrawiam.
Kto po odcinku Lekko Stronniczych? 😁
Coraz lepiej Ci wychodzi wyjmowanie kija z tyłka. Aż miło popatrzeć :D (nie na tyłek rzecz jasna)
rozcięczanie wody wodą, zapowiada się ciekawie
Aby rozcięczyć wodę wodą, należy wlać wodę do wody, a potem ją wymieszać. Trzeba pamiętać że woda rozcięczona wodą ma mniej wody w wodzie (:
rozcieńczanie
Super odcinek. Co prawda do obejrzenia na 2 razy, ale merytoryczny i wyczerpujący temat.
Eh mam ochote przytulić (Pana) Dawida
Świetny odcinek! Jestem pod wrażeniem Twoich materiałów. Fajne są te małe żarciki, które wplatasz. Dzięki, powodzenia!
Ja byłbym za 2 częścią, skoro jest o czym opowiadać ;)
Dłuższe odcinki, czyli taki jak ten są dużo ciekawsze od tych do około 20 minut, pozdrawiam 😉
Czuję się w chuj dumny bo od samego początku wiedziałem że zmierzasz do tego oscilokokcinum
*Oscillococcinum
Dawid, świetna robota. Szacunek za włożoną pracę, dziękuję za ten odcinek.
Nie pominalem zadnej z 5 reklam
Ja też nie, gdyż w tej chwili nie jestem w stanie wspomóc go finansowo. To jedyny sposób, poza tym, że dałem suba przed chwilą.
Regresja do średniej- moje życie :) Miło wiedzieć że to ma naukowe wytłumaczenie :D
Będzie film o chorobie alzheimera?
Dawid, długie odcinki są zawsze mile widziane :)
Świetny odcinek :) Zastanawia mnie jedna rzecz, powiedziałeś, że placebo nie leczy raka. Z drugiej strony istnieją osoby, które pozbyły się raka bez udziału medycyny konwencjonalnej. Ustąpienie choroby przypisują takim specyfikom jak sok z pokrzywy, soda oczyszczona, soki warzywne czy inne tego typu rzeczy. Jeśli nie miał tu miejsca efekt placebo, to co?
www.you tube. com/watch?v=N6282G0FBGE Babka wyzdrowiała z raka trzustki bez stosowania żadnych leków, nawet tych niekonwencjonalnych. Zadziałała tylko wiara.
Oczywiście że istnieją takie osoby. Nie znam źródła tej informacji, ale ponoć jeden na 10 milionów nowotworów złośliwych ulega samoistnemu wyleczeniu.
Ale jeśli nie chodzi Ci o ten 1 na 10 milionów, to podaj mi chociaż, w jakich miastach żyją. Bo rozumiem, że miałaś wgląd w pełną dokumentację medyczną tych osób i z całą odpowiedzialnością wypisujesz te dyrdymały?
Dla mnie wyzdrowienie z raka oznacza po pierwsze rozpoznanie tej choroby - przeważnie te wszystkie uzdrowienia sokiem z pokrzywy i innymi dziadostwami występują u pacjentów nie do końca zdiagnozowanych.
Bo wiedz, że akurat raka nie rozpoznaje się tylko na podstawie badania lekarskiego, rutynowych badań krwi, moczu, RTG, USG, tomografii komputerowej, czy rezonansu magnetycznego.
Rozpoznanie raka można postawić po zbadaniu pod mikroskopem wycinka, bioptatu, rozmazu cytologicznego, czy nawet całego usuniętego narządu (np. w przypadku raka nerki, gdy przy obecności guza nerki mającego radiologiczne cechy złośliwości, ostatecznym potwierdzeniem raka jest dopiero zbadanie usuniętej nerki).
Rozumiem, że znasz nazwiska tych wyleczonych pokrzywą i widziałaś ich dokumentację potwierdzającą rozpoznanie choroby nowotworowej z określeniem stopnia złośliwości, typu histologicznego nowotworu, oceną zaawansowania w klasyfikacji TNM etc. ?
Jeśli nie widziałaś, to nie pisz głupot.
Czasami choroba ustępuje sama. To najprawdopodobniej takie przypadki. Albo oznaki nieopisanego aspektu placebo. Generalnie jednak przyjmuje się, że na nowotwory nie pomaga - a jeśli już, to tylko na samopoczucie a nie np. rozmiar guza.
@ Uwaga! Naukowy Bełkot Dzięki za odpowiedź :)
@Maciej Motuk Po pierwsze: nie powiedziałam "istnieją osoby, które wyleczyły raka piciem soku z pokrzywy", tylko "istnieją osoby, które wyleczenie raka przypisują piciu soku z pokrzywy". Jak napisałeś, jeden na ileś przypadków to samoistne ustąpienie choroby. Czy chociaż kilka takich osób twierdzi, że to nie samoistne ustąpienie, tylko pokrzywa/kurkuma/aloes/soki warzywne/wizyta w Częstochowie/wizyta u szamana? Z całą pewnością. Zatem w mojej wypowiedzi, którą pozwolę sobie przytoczyć: "Istnieją osoby, które pozbyły się raka bez udziału medycyny konwencjonalnej. Ustąpienie choroby przypisują takim specyfikom jak sok z pokrzywy, soda oczyszczona, soki warzywne czy inne tego typu rzeczy.", nie ma nieprawdy, więc nie sądzę, że "wypisuję dyrdymały".
Po drugie: jak rozumiem, nie mogę mówić o chorobie żadnego człowieka poza chorobami moimi oraz moich najbliższych, którzy upoważnili mnie do wglądu w ich dokumentację medyczną? Czy nie mogę też mówić, że istnieją plamy na Słońcu, dopóki sama tego nie zobaczę przez teleskop bądź nie przeczytam tego w co najmniej kilkunastu artykułach naukowych wraz z dokładnymi danymi pomiarowymi?
Po trzecie: dążenie do prawdy i zwracanie uwagi na sprawdzanie źródeł to postawy jak najbardziej godne podziwu. Tylko, hmm, jak już kogoś chcesz opierniczyć za postawę odmienną, to raczej nie zaczynaj wypowiedzi od "Nie znam źródła tej informacji, ale ponoć jeden na 10 milionów nowotworów złośliwych ulega samoistnemu wyleczeniu."
Po czwarte: jeśli chodzi o procedury diagnostyczne w przypadku raka, to akurat tak się szczęśliwie składa, że kilka miesięcy temu musiałam się z nimi dokładnie zapoznać, więc w tym temacie jestem dość obeznana :)
Naukowy Bełkocie! Jesteś uroczym człowiekiem. :)
Z maku jest dobry kompot :)
ze słomy makowej ;)
Janosz DajHajs A z ziemniaków są dobre szejki :P
Afgańscy naukowcy od lat próbują wynaleźć lek na raka... niestety, jak do tej pory wychodzi im tylko hera.
na hajpku nudy
pozdrawiam starego dziada
Zdecydowanie wolę takie długie odcinki. Świetna robota :)