@@ewakonecka9894 Zalapalem , zalapalem . Jako , ze jestem garbaty wszyscy sie dziwili dlaczego te baby tak na mnie lecą. Temu gościowi po początkowych sukcesach zostały tylko zakonnice. I tu mamy pogrzebanego psa w całej okazałości.
....bardzo dziekuje za mozliwosc uczestniczenia w tak PODNOSZACYM na DUCHU dialogu/rozmowie...... Cos , wspanialego nie moglam oderwac sie od sluchania.....DZEKUJE!!!!!!!! z Kanady....
Dziękuję za TEN wywiad. Jakże brakuje w przestrzeni publicznej TAKICH ludzi, którzy mogliby nadawać ton i ... może to obecne robactwo wpełzło by tam gdzie jego miejsce, a nie pchałoby się na widok... Serce rośnie, że są tacy wśród nas.
@@konradhenrykowicz1859 - bezprzykładną pogardę i chamstwo ?? - otóż nazwijmy sprawy i osoby mentalnie nienawistne po imieniu - jakoś nie przeszkadza dosadny i brutalny (wulgarny) język NIENAWIŚCI skierowany do Kościoła i księży. Prymitywna nagonka z dążeniem do przedstawienia go (Kościoła) w formie patologii pod każdym względem, mądrzenie się z dążeniem do wprowadzania "reform" do instytucji Kościoła osobników mu wrogich z deklaracji i treści głoszonych, to szczególna przypadłość prezentowanych treści i opinii. PODSUMOWANIE tego mianem "robactwa" jest soczystą, ale sensowną oceną - robactwo dąży do dekompozycji wszystkiego czego się tknie. Ja nie pogardzam - ja dokonuję oceny aby oddać możliwie najbardziej zbliżony do rzeczywistości FORMĘ działania "życzliwych" Kościołowi. Gdybym miał użyć słów pogardy, na pewno byłyby to określniki z repertuaru, których ocenę rozwinąłem właśnie. Dodam, że wojująca mikrospołeczość czyniąca wiele by być głośna i zauważalna popełnia zasadniczy grzech przypisywany swym adwersarzom - zieje nienawiścią, jest skrajnie stronnicza posługując się fałszem. Język nienawiści jakim się posługują nie jest dialogiem jak sami próbują to nazywać; to są insynuacje, przekłamania, judzenie i jawne kłamstwa. Panu sugeruję spokojną analizę tego CO napisałem.
Szczęść Boze❗Proszę bardzo Księdza Profesora o pozdrowienie drogiej Pani Ewy P. (jeśli chodziła do IV Liceum im. H. Sienkiewicza), to miałam szczęście być Jej koleżanką.( Mój śp. TATUŚ od Pokoleń-Lwowiak, więc i ja. "Semper Fidelis" 🇵🇱). Z Bogiem🌹🕊️
...red. Mazurek, niestety ! nie słucha. Za dużo świergoli. A ks. Prof. miałby jeszcze więcej do opowiedzenia. Szkoda , że tzw. gospodarz w tym przeszkadzał. Pokora jest cnotą. Kluczem do mądrości.
Prostackie przerywanie wypowiedzi gościowi, który odpowiada na zadane pytanie jest stałym numerem pana Mazurka. Irytuje, ale jest kosztem, który trzeba ponieść, żeby posłuchać mądrego, kulturalnego człowieka. Jednak uporczywe "tykanie" księdza profesora, który konsekwentnie tytułuje pana Mazurka "panem redaktorem" jest ze strony "pana redaktora" popisem nieprzeciętnego chamstwa. Cierpliwość księdza profesora wobec takiego fornalskiego zachowania jest imponująca.
Ksiądz to człowiek. Jeśli prywatnie panowie są "na ty", to wypada. Jeśli mój tata ma brata księdza to też mówi na ty. Naprawdę nie trzeba mówic profesorze ekscelencjo jaśnie panie. Potomkom chłopów panszczyznianych należy się taki sam szacunek jak potomkom szacownego, znanego rodu. To oczywiste, że są "na ty" prywatnie, inaczej redaktor by tak nie mówił.
Ciezko sie slucha, Mazurek cholernie czesto przerywa i sie wtrąca. Zbierajac informacje o gosciu uwaza ze wie lepiej, wiec po co ten wywiad anyway...😖😤
pan Mazurek niestety.... nie slucha....przerywa, " gada". Ksiadz tytuluje redaktora per pan dajac mu wyraznie ..nie tykaj mnie, a pan Mazurek swoje...." ty"
Zgadzam sie 100%, ksiadz puentuje - Mazurek przerywa. Malo tego, takie niegrzeczne przemyslenia 'po co im ksiadz' (o ludziach prowadzonych na rzez) artykulowane w obecnosci ksiedza katolickiego, ktorego krewni tam gineli ... az sie niezrecznie poczulem, brak klasy.
Opowiadała mi jedna stara baba z Wrocławia, jak zaraz po wojnie jakaś lwowska rodzina przygarnela sierotę, niemieckiego chłopca. Czy on miał na imię Hans, Herman, czy Johann, tego nie wiadomo, dali mu nowe, - Jan. Wychowywali go po katolicku, po polsku, w miłości i tęsknoty za Lwowem. Jak ktoś by go wtedy spytał: - Jaśku, a ty by do L'wowa pojechał? To on by odpowiedział: - Ta joj, ta choć na koli'anach! To była miłość do Lwowa!
Bardzo fajny Ksiadz, z ogromna cierpliwoscia i bogata histiria ale to pana przerywanie panie redaktorze, nie zbyt madre pytania i niepoprawne wstawki...to nie ladnie... Juz nie mowiac o mowieniu Ksiedzu na "ty" ...Totalny Brak szacunku..... Paza tym grzech bycie Ksiedzem????? Co to za potworne strwierdzenie...Bycie Ksiedzem jest honor i laska....oczywiscie bycie dobrym ksiedzem...A z wypowiedzi i cierpliwosci widac, ze to dobry ksiadz.... Takze....bardzo nieladna rozmowa z dobrym ksiedzem i czlowiekiem....moglismy sie duzo dowiedziec....Szkoda ze to pan zepsul panie redaktorze..... No szkoda.... Ksiadz mowi panu " panie redaktorze a pan jemu na " ty"....Bardzo nieladnie....Bardzo....
Ten kto nie używa karty to nie wariat tylko człowiek myślący. Wie, że można wyśledzić człowieka i pewnie doskonale zdaje sobie sprawę, jak niebezpieczne jest wprowadzenie w ogóle tylko transakcji elektronicznych. Zero gotówki - zero wolności.
Prywatnie mogli przejść na "ty", ale przed wywiadem powinni ustalić jak się do siebie zwracają. Jeżeli nic nie ustalali powinna obowiązywać forma oficjalna.
Panie Mazurek, Pana arogancja, nonszalancja i protekcjonalność jest żałosna. Nie rozumiem tej mody à la Wojewódzki aby ośmieszyć i poniżyć rozmówcę. Pan uparcie zwraca się do ks. prof. Longchamps de Berier per ty starając się pokazać stopień zażyłości podczas gdy ten zawsze zwraca się do Pana "Panie redaktorze". Bardzo złe wrażenie.
Panie Mazurek, to ciągłe przerywanie gościowi odbiera przyjemność słuchania. Pan nie da mu dokończyć myśli.Niech Pan to weźmie pod uwagę w kolejnej audycji, bo jak na razie jej tytuł "Mazurek słucha " jest sprzeczny ze sposobem bycia prowadzącego.
Panie kulturalny Mazurku , no bo chyba ciasta staropolskie odmieniają sie przez przypadki i nie tylko. Dlatego panie przezacny dziennikarzu powinien pan pamiętać , ze każde spotkanie z księdzem rozpoczyna sie czymś religijnym na przykład „Niech będzie Pochwalony” a i kończy sie czymś podobnym , takim jak z Pamem Bogiem na przykład. Rozumiem , ze pański koleś w koloratce mógł o takim drobiazgu zapomnieć ale pan taki wykształcony , taki elokwentny, taki bywaly i taki zawsze na miejscu okazał sie jedynie taki owaki. Współczuje Panu tych wszystkich agentów wplątanych w pański życiorys.
Pań jest chyba jedynym lewackim dziennikarzem którego lubię. Trafiłem na Pana niedawno i od razu bardzo polubiłem:). Jest Pan świetnym fachowcem. Z Panem Bogiem.
To nie była rozmowa tylko nie bardzo spójna opowiesc. A na zakonczenie Pan Mazurek pożegnał profesora . To znaczy , ze być księdzem to tylko dodatek do studiów na UW i koloratki. Niezłe towarzystwo. Kardynał Glemp gdzies tam ma radość już nie ziemska.
Człowiek jest właścicielem swojego nazwiska w mianowniku! Reszta przypadków należy do polszczyzny. Może jeszcze jego eminencja-ekscelencja-hrabia będzie mieć fantazję, żeby nie odmieniać jego imienia? A to naprawdę proste. Odmienia się tylko ostatni człon, np. Longchamps de Beriera, Longchamps de Berierowi, Longchamps de Berierem, o Longchamps de Berierze itp. Takie to trudne? Przez trzysta lat można było się przyzwyczaić.
@@adus97 Nie, nie zostawia się nieodmienionego (spójrz do wydawnictw poprawnościowych). Owszem, jest wyjątek: można (ale nie trzeba) zostawić nieodmienione, gdy poprzedzi się je odmienionym imieniem, tytułem itp. ("książka księdza de Berier", "podarował Franciszkowi de Berier"). Generalna zasada mówi, że odmienia się wszystkie nazwiska, które odmienić się da, dla których jest wzorzec odmiany. Nieodmienne pozostają zakończone w wymowie dźwiękiem niewystępującym w polszczyźnie (Dubois, Richelieu), zakończone na u, kru, du, sku (Antonescu) i na o akcentowane (Cocteau, Rousseau).
Pan z zagranicznym nazwiskiem. Nic mądrego i ważnego nie powiedział ale za to bardzo ładnie. Taka dekoracyjna elita. A i Mazurek tym razem jak do rany przyłóż. A księżulo... Mon Dieu et Sacre Bleu! Lemingoza mdleje z zachwytu i bólu bo słoma w butach pali. Jak oni by chcieli!
@@konradhenrykowicz1859 Mazurek , strasznie sztubackie żarty sadzil, każdy sierżant by go uznał , za ' swego chłopa". Generalnie snob, najchętniej : Panu Bogu świeczkę , a diablu ogarek, to sie biedaczyna nauwija ..
Jak złożona potrafi być ludzka osobowość. Mieszanka inteligencji, samouwielbienia, kultury, bufonady, zakłamania... a wszystko przepasane bruzdą dotykową ... 🤔
To ten facet od bruzd dzieci poczetych z probowki. Sapristi, że lis ma tu nore, kra kre mija, kret tu ryje. Czyz nie on tą nagonke na te dzieci rozpoczal? To juz lepiej by odprawial w Paryzu skoro wart jest mszy.
Jak miło posłuchać rozmowy z mądrym , inteligentnym człowiekiem. Szczęść Boże księże profesorze
Czy to ten, który coś opowiadał o bruździe na dłoni u dzieci z in vitro ?
Þŕ
@@pawepoleszak9310 Ten promuje Anioły
Oj jaki piękny człowiek jak miło było posłuchać
Za takimi małolaty szaleją. A potem pretensja do garbatego.
@@adamwojtyrowski4362 piękny wewnętrznie nie załapał pan
@@ewakonecka9894
Zalapalem , zalapalem .
Jako , ze jestem garbaty wszyscy sie dziwili dlaczego te baby tak na mnie lecą.
Temu gościowi po początkowych sukcesach zostały tylko zakonnice.
I tu mamy pogrzebanego psa w całej okazałości.
@@adamwojtyrowski4362 jakie to bez sensu...
Częstej est u lemingów mylenie estetyki z mądrością
....bardzo dziekuje za mozliwosc uczestniczenia w tak PODNOSZACYM na DUCHU dialogu/rozmowie......
Cos , wspanialego nie moglam oderwac sie od sluchania.....DZEKUJE!!!!!!!!
z Kanady....
fantastyczna rozmowa, niesamowity gość i bardzo podziwiam. Elita polska, pozdrawiam serdecznie
Pamietam ks Franciszka jako kleryka, milo zobaczyc i posluchac po latach
Wielkie uklony dla ksiedza profesora Franciszka Piatego , wspanialy czlowiek.
Mój ojciec twierdził że duchowni są kwiatem inteligencji. Zaproszony gość jest tego przykładem.
Bog ,Honor ,Ojczyzna...tylko tyle i az tyle....mlodzi jesli chcecie miec przyszlosc...pojdzicie po rozum do glowy....
bardzo dziekuje za wywiad.
Napewno jest wspanialym sluga wiary chrzescijanskiej i ciekawym czlowiekiem.
Ksiadz gigant
Dziękuję za TEN wywiad.
Jakże brakuje w przestrzeni publicznej TAKICH ludzi, którzy mogliby nadawać ton i ... może to obecne robactwo wpełzło by tam gdzie jego miejsce, a nie pchałoby się na widok... Serce rośnie, że są tacy wśród nas.
Na pewno xiężulo podziela Pańską bezprzykładną pogardę i chamstwo. Bardzo by się Pan rozczarował.
Taaa. Na pewno xiężulo podziela Pańską bezprzykładną pogardę i chamstwo "waszego towarzystwa". Bardzo by się Pan rozczarował.
@@konradhenrykowicz1859 - bezprzykładną pogardę i chamstwo ?? - otóż nazwijmy sprawy i osoby mentalnie nienawistne po imieniu - jakoś nie przeszkadza dosadny i brutalny (wulgarny) język NIENAWIŚCI skierowany do Kościoła i księży. Prymitywna nagonka z dążeniem do przedstawienia go (Kościoła) w formie patologii pod każdym względem, mądrzenie się z dążeniem do wprowadzania "reform" do instytucji Kościoła osobników mu wrogich z deklaracji i treści głoszonych, to szczególna przypadłość prezentowanych treści i opinii. PODSUMOWANIE tego mianem "robactwa" jest soczystą, ale sensowną oceną - robactwo dąży do dekompozycji wszystkiego czego się tknie. Ja nie pogardzam - ja dokonuję oceny aby oddać możliwie najbardziej zbliżony do rzeczywistości FORMĘ działania "życzliwych" Kościołowi. Gdybym miał użyć słów pogardy, na pewno byłyby to określniki z repertuaru, których ocenę rozwinąłem właśnie. Dodam, że wojująca mikrospołeczość czyniąca wiele by być głośna i zauważalna popełnia zasadniczy grzech przypisywany swym adwersarzom - zieje nienawiścią, jest skrajnie stronnicza posługując się fałszem. Język nienawiści jakim się posługują nie jest dialogiem jak sami próbują to nazywać; to są insynuacje, przekłamania, judzenie i jawne kłamstwa. Panu sugeruję spokojną analizę tego CO napisałem.
Pozdrawiam serdecznie księdza Profesora. Absolwentka prawa na UW
Szczęść Boze❗Proszę bardzo Księdza Profesora o pozdrowienie drogiej Pani Ewy P. (jeśli chodziła do IV Liceum im. H. Sienkiewicza), to miałam szczęście być Jej koleżanką.( Mój śp. TATUŚ od Pokoleń-Lwowiak, więc i ja. "Semper Fidelis" 🇵🇱). Z Bogiem🌹🕊️
Ale inteligentny Ksiadz ! No, wspanialy ! Ale z jakiej Rodziny ! Ale przyjemnie się slucha takich inteligentów jakim jest Ksiadzi Pan Redaktor !
Rozmówcy są w dwóch różnych ligach.
Dokladnie ksiadz jest w okregowej
@@jazzmonterbigger200 W takim razie redaktor jest w trampkarzach
@@jazzmonterbigger200 W takim razie redaktor jest w trampkarzach
...red. Mazurek, niestety ! nie słucha. Za dużo świergoli. A ks. Prof. miałby jeszcze więcej do opowiedzenia. Szkoda , że tzw. gospodarz w tym przeszkadzał. Pokora jest cnotą. Kluczem do mądrości.
Panie Mazurek - KSIĄDZ Franciszek!
Prostackie przerywanie wypowiedzi gościowi, który odpowiada na zadane pytanie jest stałym numerem pana Mazurka. Irytuje, ale jest kosztem, który trzeba ponieść, żeby posłuchać mądrego, kulturalnego człowieka. Jednak uporczywe "tykanie" księdza profesora, który konsekwentnie tytułuje pana Mazurka "panem redaktorem" jest ze strony "pana redaktora" popisem nieprzeciętnego chamstwa. Cierpliwość księdza profesora wobec takiego fornalskiego zachowania jest imponująca.
Świetna rozmowa.
Pan Redaktor nie zna zasad savoir vivre.
Jesli Mazurekbedzie sie udzielal jeszcze w Kanale Sportowym to prosze zaprosic owego ks. bo super sie slucha
Wspaniała rozmowa, mnie upodobania do języka rosyjskiego nauczyła Babunia, pochodząca z Latyczowa.
Super dzięki za ten świetny program
Panie Mazurek nie wypada mowić ksiedzu na ty że względu na szacunek
Ksiądz to człowiek. Jeśli prywatnie panowie są "na ty", to wypada. Jeśli mój tata ma brata księdza to też mówi na ty. Naprawdę nie trzeba mówic profesorze ekscelencjo jaśnie panie. Potomkom chłopów panszczyznianych należy się taki sam szacunek jak potomkom szacownego, znanego rodu. To oczywiste, że są "na ty" prywatnie, inaczej redaktor by tak nie mówił.
Swietna rozmowa!!!! Dziekuje.
P.S. Prosze zaprosic O. Jacyniaka (Sanktuarium Sw. Lipka)
Mazurek miał słuchać, a wciąż się wcina!!!
..tez mnie to trochę denerwowało na początku, ale potem zrozumiałam, że to taki styl...I pogodziłam się z tą formą wywiadu
@@marcelina363 A mnie denerwuje forma "ty" , podczas gdy ks. prof. niezmiennie kulturalnie "pan redaktor"
a ja lubię jak się wcina, bo to jest rozmowa - a nie przemówienie.
@@hebrajskakafeprojekt4880 zadawanie pytania, albo proszenie o wyjaśnienie, a potem wcinanie się w połowie zdania, to nie jest rozmowa..
Zachwyca mnie ta sztuka rozmowy, chociaż pan Mazurek jest trochę za nerwowy i do księdza mówi na ty.
Ciezko sie slucha, Mazurek cholernie czesto przerywa i sie wtrąca. Zbierajac informacje o gosciu uwaza ze wie lepiej, wiec po co ten wywiad anyway...😖😤
"pojedynek" wygrywa ksiadz.
Pozdrawiam Pana Franciszka ktory jest wroclwianinem ja tez i kocham to miasto jak i ciesze sie gdy ktos tez to miasto upodobal.🌺
No i proszę Polakiem i patriotą jest się z przekonania ,niekoniecznie z podchodzenia
Gdyby tak redaktor Mazurek mniej przeszkadzał, było miło. Treść przekazu by znacznie zyskała.
pan Mazurek niestety.... nie slucha....przerywa, " gada".
Ksiadz tytuluje redaktora per pan dajac mu wyraznie ..nie tykaj mnie, a pan Mazurek swoje...." ty"
no i co z tego?
no niestety, Panie Mazurku? prosimy o więcej taktu i wdzięcznej powściągliwości w dowcipkowaniu
Zgadzam sie 100%, ksiadz puentuje - Mazurek przerywa.
Malo tego, takie niegrzeczne przemyslenia 'po co im ksiadz' (o ludziach prowadzonych na rzez) artykulowane w obecnosci ksiedza katolickiego, ktorego krewni tam gineli ... az sie niezrecznie poczulem, brak klasy.
Lwowa bardzo, bardzo żal...
Och, serce boli z tesknoty🇵🇱😭
Ta, joj! Cacany Lwów
Opowiadała mi jedna stara baba z Wrocławia, jak zaraz po wojnie jakaś lwowska rodzina przygarnela sierotę, niemieckiego chłopca. Czy on miał na imię Hans, Herman, czy Johann, tego nie wiadomo, dali mu nowe, - Jan. Wychowywali go po katolicku, po polsku, w miłości i tęsknoty za Lwowem.
Jak ktoś by go wtedy spytał:
- Jaśku, a ty by do L'wowa pojechał?
To on by odpowiedział:
- Ta joj, ta choć na koli'anach!
To była miłość do Lwowa!
Po wysłuchaniu rozmowy jestem w szoku, że w Polsce żyją jeszcze tacy ludzie. Oczywiście nie mam na myśli pana redaktora...
:)
uprzejme dla pana redaktora to nie jest. wierzę, że "taki człowiek" tak by nie napisał.
Pan redaktor jest najbardziej niemiły dla samego siebie pozwalając sobie na taki brak taktu i kultury.
100/100 Boze chron Polske od takich redaktorow"
Mazurek nie powinien przeprowadzac tego wywiadu
Bo jest za mało poddańczy? Bo traktuje tak samo panią woźną i pana profesora ze znanej rodziny? Widać zresztą, że znają się prywatnie.
Bardzo fajny Ksiadz, z ogromna cierpliwoscia i bogata histiria ale to pana przerywanie panie redaktorze, nie zbyt madre pytania i niepoprawne wstawki...to nie ladnie...
Juz nie mowiac o mowieniu Ksiedzu na "ty" ...Totalny Brak szacunku.....
Paza tym grzech bycie Ksiedzem?????
Co to za potworne strwierdzenie...Bycie Ksiedzem jest honor i laska....oczywiscie bycie dobrym ksiedzem...A z wypowiedzi i cierpliwosci widac, ze to dobry ksiadz....
Takze....bardzo nieladna rozmowa z dobrym ksiedzem i czlowiekiem....moglismy sie duzo dowiedziec....Szkoda ze to pan zepsul panie redaktorze.....
No szkoda....
Ksiadz mowi panu " panie redaktorze a pan jemu na " ty"....Bardzo nieladnie....Bardzo....
Redaktor to "cholota -zadaniowiec..zatrudniony w mediach polskojęzycznych ma za zadanie niszczenie kultury polskiej i Polaków!
Ten kto nie używa karty to nie wariat tylko człowiek myślący. Wie, że można wyśledzić człowieka i pewnie doskonale zdaje sobie sprawę, jak niebezpieczne jest wprowadzenie w ogóle tylko transakcji elektronicznych. Zero gotówki - zero wolności.
Szczęść Boże Wszystkim
Brak kultury u pana Mazurka. Ks. profesor zwraca si e do niego Panie redaktorze a on do niego na ty.
Prywatnie mogli przejść na "ty", ale przed wywiadem powinni ustalić jak się do siebie zwracają. Jeżeli nic nie ustalali powinna obowiązywać forma oficjalna.
Napewno znaja sie i sa na "Ty", poniewaz wtraca jedno i drugie, gdzie "tyka" pana Mazurka. Wypada przeprosic...🤔
Niech każdy pilnuje swojej kultury,znają się od dawna więc mają udawać że się nie znaja?
Redaktor Mazurek zna Ks Prof już od dawna
Mazurek to bardzo chamski i nieprofesjonalny dziennikarzyna.
Jak można mówić per ty do tak szanownego księdza prof.
Gdyby pan redaktor nie przerywał bez przerwy to treść przekazu by zyskała
Od hugenotów poprzez masonów do kapłana katolickiego. Ciekawe
@Dada I: Pan Bog nie raz udowodnil, ze ma niezle poczucie humoru. Pewnego przesladowce Kosciola powolal na glosiciela tejze nauki.
Czy ktoś wie jaki utwór W.Kilara leciał na początku ?
Proszę księdza, chyle czoło
Ten Mazurek kompromituje się jako dziennikarz.Wstyd
On po to zostal zatrudniny by niszczyc kulture Polska!
ciekawy człowiek.
Irytujący brak kultury ze strony redaktora.
Panie Mazurek, Pana arogancja, nonszalancja i protekcjonalność jest żałosna. Nie rozumiem tej mody à la Wojewódzki aby ośmieszyć i poniżyć rozmówcę. Pan uparcie zwraca się do ks. prof. Longchamps de Berier per ty starając się pokazać stopień zażyłości podczas gdy ten zawsze zwraca się do Pana "Panie redaktorze". Bardzo złe wrażenie.
A jak ma się zwracać do przyjaciela? Per 'proszę księdza'?
Panie Mazurek, to ciągłe przerywanie gościowi odbiera przyjemność słuchania. Pan nie da mu dokończyć myśli.Niech Pan to weźmie pod uwagę w kolejnej audycji, bo jak na razie jej tytuł "Mazurek słucha " jest sprzeczny ze sposobem bycia prowadzącego.
To jest ta cholota' ktora objela media, polskojezyczni po 1989 roku... niszczacy kulture, ponizajacy POLAKOW i POLSKE!
Jeśli tenpm pan twierdzi, że jest księdzem katolickim obrządku łacińskiego, to czy to znaczy, że sprawuje mszę katolicką wszechczasów?
Panie Mazurek,to niegodne mówić do księdza na ty.Kultury więcej, więcej, och brak szacunku i poszanowania.
Jednak te audycje bez muzycznej części są niedorobione. Czemu tak?
Panie kulturalny Mazurku , no bo chyba ciasta staropolskie odmieniają sie przez przypadki i nie tylko. Dlatego panie przezacny dziennikarzu powinien pan pamiętać , ze każde spotkanie z księdzem rozpoczyna sie czymś religijnym na przykład „Niech będzie Pochwalony” a i kończy sie czymś podobnym , takim jak z Pamem Bogiem na przykład. Rozumiem , ze pański koleś w koloratce mógł o takim drobiazgu zapomnieć ale pan taki wykształcony , taki elokwentny, taki bywaly i taki zawsze na miejscu okazał sie jedynie taki owaki. Współczuje Panu tych wszystkich agentów wplątanych w pański życiorys.
0:16.
"Niemcy wkroczyli do Lwowa w ramach napaści na sowietów" Freudowski poślizg Mazurka.
W 1710 roku królem polski był August II Mocny a nie August III jego syn.
Protoplasta rodu Longchamps służył w gwardii króla Augusta III Sasa. Ksiądz profesor zastosował skrót myślowy, który może zostać uznany za błąd.
posłuchaj tej audycji kilka razy
wsłuchaj się co mówi ten redaktor
🥇👍🥰😇❗
Wybitni uczestnicy, znakomita rozmowa.
Pań jest chyba jedynym lewackim dziennikarzem którego lubię. Trafiłem na Pana niedawno i od razu bardzo polubiłem:). Jest Pan świetnym fachowcem.
Z Panem Bogiem.
Raczej nie jest lewakiem
@@magorzatarybczynska2499 Ale chamidłem jest napewno
Dobre, on jest tak lewicowy jak lewicowy publicysta Otoka-Frąckiewicz
1, 3, 6 rok pan był klerykiem.....
poczytajcie dlaczego księża rycerze Boga Troj jedynego nie mogą być prawnikami na ziemi
👍
Łoj szok ,dlaczego świat nie jest lepszy ,
Ciekawe jaka ma ks.Franciszek opinie o naszym Prawnym Prezydencie..?
Już mnie mazurek skasował ,bo napisałem słowo Eskimos ,😂.
On jest sluzacym eskimosow ...chamidlo!
Przodkowie tego gościa lubili się żenić z arystokracja polską.
pierwsza loże masońska zakładal z jaka duma to ten pan mowi
To nie była rozmowa tylko nie bardzo spójna opowiesc.
A na zakonczenie Pan Mazurek pożegnał profesora .
To znaczy , ze być księdzem to tylko dodatek do studiów na UW i koloratki.
Niezłe towarzystwo. Kardynał Glemp gdzies tam ma radość już nie ziemska.
Człowiek jest właścicielem swojego nazwiska w mianowniku! Reszta przypadków należy do polszczyzny. Może jeszcze jego eminencja-ekscelencja-hrabia będzie mieć fantazję, żeby nie odmieniać jego imienia? A to naprawdę proste. Odmienia się tylko ostatni człon, np. Longchamps de Beriera, Longchamps de Berierowi, Longchamps de Berierem, o Longchamps de Berierze itp. Takie to trudne? Przez trzysta lat można było się przyzwyczaić.
Błękitna krew...to nie to co my xDD
@@judytaamos977
Błękitna z domieszka wolnomularskiego ścieku.
Posłuchajcie jeszcze raz jak sie z nas śmiał. Ha! Ha! Ha! .....Ha!
A nie zostawia się nieodmienionego wiem, że obce nazwiska właśnie się zostawia nie odmienione
@@adus97 Nie, nie zostawia się nieodmienionego (spójrz do wydawnictw poprawnościowych). Owszem, jest wyjątek: można (ale nie trzeba) zostawić nieodmienione, gdy poprzedzi się je odmienionym imieniem, tytułem itp. ("książka księdza de Berier", "podarował Franciszkowi de Berier"). Generalna zasada mówi, że odmienia się wszystkie nazwiska, które odmienić się da, dla których jest wzorzec odmiany. Nieodmienne pozostają zakończone w wymowie dźwiękiem niewystępującym w polszczyźnie (Dubois, Richelieu), zakończone na u, kru, du, sku (Antonescu) i na o akcentowane (Cocteau, Rousseau).
@@jakubpytel ok, o tym nieodmienianiu obcych nazwisk wiedziałam od polonisty. Dzieki
Może ZSMP to nie, ale było coś takiego, jak "Awangarda XXI" :P
Pozdrawiam księdza profesora
czy można się szczycić masoństwem ?
Oczywiście , ze tak . Skoro homoseksualizm to powód do dumy to masonizm na pewno nikomu nie przyniesie ujmy. A na pewno nie masochiście.
@Pax Vobis: A kto sie szczycil?
Papuga to jednak papuga. :)
Mazurek słucha to oksymoron. Ten pan nadaje się do burd politycznych z nerwową muzyką w tle. Zupełnie nie pasuje do charakteru Dwójki.
hugenoci odłam luterski bardzo agresywny zwalczany przez katolików, saint ambroise w tej miejscowości we francji mamy pamiątkę na skale u góry
I vice versa!
Nic o bruzdzie dotykowej??
Wejscie sowietów...cool.
Panie Mazurek jak ktoś myślący może jeszcze słuchać tego co Pan plecie
Kolega z Wybiórczej?!
@@mariuniu100 Tak, oni "zieja ogniem" ze jeszcze nie zniszczyli co POLSKIE!
Może jechać samochodem i może rozmawiać !!! Niesamowite !!!
Panie Mazurek, nigdy nie chciałabym z Panem rozmawiać.
? On tego nie przeżyje . Daj mu szansę , proszę :)))
A apostol Pawel mowi ze ksiadz / kaplan MUSI byc mezem jednej zony !
Mazurek rządzi!!!Unikat
Gigant. Nie podał metodologii badań w procesie naukawego obejrzywania czołek dzieci. Wywnioskowywal jakoweś b ruzdy u niektórych. Gigant naukawy.
Pan z zagranicznym nazwiskiem. Nic mądrego i ważnego nie powiedział ale za to bardzo ładnie. Taka dekoracyjna elita. A i Mazurek tym razem jak do rany przyłóż. A księżulo... Mon Dieu et Sacre Bleu! Lemingoza mdleje z zachwytu i bólu bo słoma w butach pali. Jak oni by chcieli!
Pan z Polskim nazwiskiem bije tego profesora i wykładowcę na głowę ! Naprawdę , widzę po Panu że pewnie tyż jakisik profesur internetowy .
@@michals7073 Nie wątpię, każdy człowiek widzi tyle, ile rozumie.
Posłuchaj innych gości, same mądrości! Złotymi zgłoskami wykuć! ( Mazurkowi bardzo imponowało szarżowanie znajomością z księdzem - " ty")
@@jaamadea9439 Lizanko po pupkach.
@@konradhenrykowicz1859 Mazurek , strasznie sztubackie żarty sadzil, każdy sierżant by go uznał , za ' swego chłopa". Generalnie snob, najchętniej : Panu Bogu świeczkę , a diablu ogarek, to sie biedaczyna nauwija ..
Szkoda, że nie pogadali o bruździe dzieci poczętych z in Vitro
Brawo Panie Robercie. Poprosimy o Pana Janusza Gajosa!
Jak złożona potrafi być ludzka osobowość. Mieszanka inteligencji, samouwielbienia, kultury, bufonady, zakłamania... a wszystko przepasane bruzdą dotykową ... 🤔
Dokladnie
u jednych złożona a u innych prosta jak pomidor
O jej jaki ja jestem wyksztalcony ! 😱🙉😱
Salonowa konwersacja o niczym . Ksiądz zarozumiały . Nędza intelektualna.
i ma powody, a rozmowa o prawdziwych polskich rodach,ktore niestety zaginely, podupadly jak cala Polska i jej kultura.
@@anci2757 Daj mu spokój to jest jego miejsce i tutaj się rozwija i tutaj zakończy swoją intelektualną podróż przez świat .
Ni i co ? Do Katynia ich nie wzięli ??? Jak to Francuziki pewnie od razu wywiesili białą flagę ???
Byli dobrzy ludzie którzy ostrzegali niektórych przed Katyniem. W mojej rodzinie tak się uratowali.
Promowanie szamanów jest niecelowe. Ksiądz profesor to oksymoron.
To ten facet od bruzd dzieci poczetych z probowki. Sapristi, że lis ma tu nore, kra kre mija, kret tu ryje. Czyz nie on tą nagonke na te dzieci rozpoczal? To juz lepiej by odprawial w Paryzu skoro wart jest mszy.