OSTATNIA DYSKOTEKA w ŻYCIU | Ewa PILARSKA
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 7 ต.ค. 2024
- Tu możecie wesprzeć Patrycję z True Crime Story:
cutt.ly/MhEm8BX
🙋 Patronite: patronite.pl/p...
📝 Kontakt: tropicielezbrodni@gmail.com
💻 Drugi kanał: / @poszukiwaczezaginiony...
👪 Grupa facebook: / 2603588703218054
👨👩👧👦 Profil facebook: / poszukiwaczezaginionyc...
👮 Strona Truecrime: / true-crime-poland-1067...
źródła:
interwencja.po...
interwencja.po...
steemit.com/re...
gazetawroclaws...
• Detektyw #21 Sprawiedl...
tvn24.pl/wrocl...
www.fakt.pl/wy...
wiadomosci.wp....
m.bolec.info/?...
crime.com.pl/5...
www.nj24.pl/ar...
www.otowroclawp...
gazetawroclaws...
jeleniagora.na...
www.fakt.pl/wy...
gazetawroclaws...
#EwaPilarska #Zbylutów #Truecrime
muzyka:
Utwór Epic Unease autorstwa Kevin MacLeod jest dostępny na licencji Licencja Creative Commons - uznanie autorstwa 4.0. creativecommon...
Źródło: incompetech.com...
Wykonawca: incompetech.com/
Kiedy piszę ten komentarz, czuję się jak bardzo zły człowiek. No bo nie powinien jednak cieszyć mnie nowy odcinek - gdyby nikt nie zginął, nie musiałby powstawać. I tym bardziej głupio mi wygłaszać preferencje - że najciekawiej słucha mi się u ciebie o starszych polskich zaginięciach/morderstwach młodych ludzi, więc odcinek idealnie wpisuje się w mój 'gust' i jest bardzo rzetelnie przygotowany. Jednak głupio mi się zachwycać, bo jednak musiała zginąć dziewczyna, żeby powstał, i to jest problem, który zawsze mam z materiałami true crime. Z jednej strony to one najbardziej mnie interesują, z drugiej dziwnie o tym mowic
W sumie to mam tak sako
Pochodzę z tych okolic, a mój dom rodzinny znajduje się bardzo blisko domu, w którym mieszkał Jan G (przed zatrzymaniem). Historia Ewy była od lat wykorzystywana przez dorosłych jako „straszak” na dzieciaki, żeby nigdy nie łaziły we wsi po zmroku, a tym bardziej same. Różni ludzie mieli różne zdanie na temat sprawcy, oskarżenia padały na wszystkie strony. Ale nigdy nie zapomnę szoku, jaki odczułam, gdy dowiedziałam się, że sprawcą był mój sąsiad. Dzięki za ten odcinek.
A możesz napisać o nim coś więcej? Jaki był. Skoro go znałaś. Pytam z ciekawości. Z góry dziękuję.
@@CarmenJa Małomówny, wręcz mrukliwy facet, wiecznie w dresie i zaniedbany. Dom w stanie prawie opłakanym, zagracone podwórko. Nie odpowiadał na „dzień dobry” nikomu, w tym dzieciom, ogólnie raczej unikał sąsiadów i miał opinię gburowatego starego kawalera.
Wszystkich gwałcicieli KASTROWAĆ.
Ja widząc z oddali nadjeżdżające auto wskakiwałam do fosy, dla własnego bezpieczeństwa i siedziałam tak nieruchomo czekając aż przejedzie. Nigdy nie wiadomo..
Ja tez tak robilam. Kiedys bylo malo aut, wiec mozna bylo szybko zareagowac i sie ukryc. Ja dodatkowo zeby nie isc droga, szlam czesto lakami, takimi nie zarosnietymi, bo wtedy mialam wszystko na oku i w razie W moglam dac dyla😉
Ja najbardziej bałem się własnego starszego 😀Nie raz mnie zamykał w domu i zabierał klucze od mieszkania. Jednej rzeczy nie przewidział, że mieszkaliśmy na parterze z krytym balkonem. Ojciec do roboty, Matka z siostrą gdzieś poszły a ja dawaj klucze od piwnicy, przez balkon i na rower. Najgorsze, że był taksówkarzem - czasami jedziemy z kolegami, w oddali jakiś samochód z kogutem a ja rower do rowu i sam za drzewo albo w pole. Jakby mnie zobaczył sklepałby mi cztery litery na miejscu. A najlepsze były szybkie akcje - siedzimy na podwórku, oczy dookoła głowy, z daleka widać ojciec zajechał. Czas zanim dojdzie od samochodu do klatki trzeba było wykorzystać na wdrapanie się przez balkon i zdjęcie butów.
@@obywatelcane6775 😀😃😄😉
No to królewna chyba w zamku mieszkala skoro do fosy skakała 😂😂😂
20 lat temu jakby mi ktoś powiedział, że będę jakieś łapki w ciemno dawał to chyba bym mu polecił udanie się po pomoc do specjalisty. Dziś tak czynię na tym wspaniałym kanale Anny
Najpierw łapka w górę i biorę się za słuchanie. Tu każdy materiał przygotowany jest profesjonalnie i rzeczowo . Dziękuję , pozdrawiam Panią serdecznie.
Również serdecznie pozdrawiam!
Warto dodać że morderca był zoofilem. Tak przynajmniej piszą. Taki człowiek powinien być odizolowany od innych już baaaaardzo dawno temu.
Ja majac lat 17 poszlam na dyskozwke z braten.i z nim tez wrocilam nad ranem. Dostalam od mamy taka repremende Ze bez pozwolenia poszlam Tak ze zrezygnowalam z dyskotek.
Jestem rocznik 77, tak jak Ewa. Dziś, słuchając historii dziewczyn wracających samotnie z imprezy, oburzam się. Bo przecież ZAWSZE wraca się razem, razem idziemy, razem wracamy. Ale pamiętam siebie z tamtych lat. Bardzo często przemierzałam odległość 5 km samotnie, wracając ze spotkań KSM-u, czy z jakiejś dyskoteki. Przecież znałam drogę jak własną kieszeń, co mogło mi się stać?
Biedna dziewczyna, dziś pewnie miałaby piękne życie, dzieci... Współczuję Rodzinie.
Serio byłaś przekonana, że znajomość trasy chroni Cię przed każdym złem?
Ja byłam jeszcze bardziej głupia, bo miałam świadomość, że coś może mi sie stać ale i tak prawdopodobienstwo według moich obliczeń było małe 🤦♀️ Z drugiej strony, czy wyjście do sklepu wieczorem /lub nie/ po tzw. bułki jest bezpieczne??? Wystarczy znaleźć się w złym miejscu i złym czasie i napatoczyć się na jakiegoś świra.
@@kasial2335 Dokładnie.
@@kasial2335 porównujesz wyjście do sklepu po bułki do samotnego spaceru w szczerym polu po zmroku? Tak, wyjście po bułki jest bezpieczniejsze.
@@coldvoid No niekoniecznie.
Szkoda dziewczyny i rodzicow , Ale Jak uslyszalam , ze jej braciszek osiwial to serce mnie zabolalo...
Jak ogromnej traumy musiało doświadczyć dziecko, że osiwiało!!! Rodzice w szoku, pogrążeni w bólu pewnie nie zdawali sobie z tego sprawy. Nigdy tego nie robię, ale możeże kiedyś rodzina Ewy to przeczyta, więc kilka słów do nich: Kochani, nie wyobrażam sobie nawet jak wielkiego bólu doświadczyliście, ale wierzę, że Wasza siostra i córka patrzy na Was szczęśliwa i cieszy się Waszymi radościami. Kiedyś się spotkacie ♥️♥️♥️
:(
,Bardzo szkoda rodzicow ale troche sie dziwie ze tak mloda dziewczynke puszczono na dyskoteke. Moi rodzice w tamtych czasach nie puszczali mnie sama gdzie kolwiek jesli poszlam z kolezankami musialam z nimi wrocic jesli tak sie nie stalo mialam szlaban na jakiekolwiek wyjscie a jako 15 latka musialam o 20 byc w domu i nie bylo ratuj to samo dotyczylo mojego rodzenstwa. Moze to smiesznie brzmi ale uchronila mnie ta dyscyplina przed niebezpieczenstwem nie raz.
Ja takze mialam byc o 20.00 w domu, ale tak naprawde to np zima jest juz zupelnie ciemno o 20.00.
Nie koniecznie matka była silniejsza psychicznie. To nie ona zobaczyła znienacka skatowane ciało córki. Myślę, że sam ten widok jest o wiele bardziej traumatyczny (zwłaszcza, że ojciec nie wiedział przecież, co zobaczy) niż sama wiedza co się stało czy zobaczenie ciała już w kostnicy.
Zgadzam się w 100%
Świetnie opracowany materiał. Sprawiedliwość nadeszła!
Dziękuję i pozdrawiam!
Policjant kłamał ?i co ?i nic .A dlaczego kłamał?czy ktoś to sprawdził. Nie. A czy komuś przyszło do głowy ,że pan policjant mógł brać w tym udział, również, bo przecież śledczy na początku założyli że sprawca nie działał sam.
Zapewne jesteś pierwsza o krok przed wszystkimi śledczymi. 🤣
Naprawdę bardzo tragiczna historia i biedna dziewczyna. Miała okropnego pecha,ze spotkała na swojej drodze takiego potwora. Myślę, ze takie odcinki jak ten powinny byc jak najczesciej udostępniane aby byly przestrogą dla młodych osób by uświadomić ich jakie niebezpieczeństwa czyhają .I mogą wydarzyć się wszędzie a także dotknąć każdego. A wiem, ze jak jest się młodym to robi się różne głupoty i pewnie nie jedna osoba podobnie jak ta dziewczyna wracała do domu sama czy to z imprezy czy z innego miejsca. Więc juz w domach czy w szkołach od najmłodszych lat powinno się rozmawiac jak najwiecej na temat zagrożeń i czego pod zadnym pozorem nie robic. Czego unikać. Dawać jakieś wskazówki a nawet puszczać młodzieży takie filmy ku przestrodze. Bo młodzi ludzie często mysla ,ze dany problem ich nie dotyczy i nie zdają sobie sprawy z czychających zagrożeń. Dodam jeszcze by nie dopuszczac do tego by tak jak w tym przypadku wracac samemu do domu. Z tym z kim sie przyszlo powinno się wracac albo zadzwonic po kogos by po nas przyjechał. By uchronić się przed takim losem , jaki spotkal tą dziewczynę. Pozdrawiam 😊
Szok co za śmierć, nawet sobie nie wyobrażam sobie co czuli rodzice😞
Co za potwór!!!! Miałam tą samą myśl w kwestii kary, czy też by się powoływał na kary z czasów kiedy popełniono zbrodnię, gdyby to miała być karą śmierci.
Ja w wieku 14-15 lat to chodziłam na dyskoteki w podstawówce, które kończyły się o 18. A tu młoda dziewczyna jedzie na całonocną imprezę do innego miasta :/ i do tego wraca sama na piechotę po jakimś odludziu. To nie mogło się dobrze skończyć
Czy była Pani w tym wieku na przełomie lat 80-tych i 90-tych? W tamtych czasach tak młode dziewczyny uchodziły już za młode dorosłe i nie traktowało się ich jak 14-latki w dzisiejszych czasach, choć zależało to oczywiście od rodziców i wychowania w danym domu. W każdym razie tyczy się to większości. Ja się wtedy urodziłam więc nie miałam okazji doświadczyć tego na własnej skórze, aczkolwiek niejednokrotnie spotkałam się z opowieściami czy to wśród rodziny, czy rodziców znajomych, jak to zaczynało się swoje pierwsze przygody z dyskotekami wiejskimi właśnie w tym wieku. W żadnym wypadku tego nie pochwalam i uważam to za wysoce nieodpowiedzialne zachowanie ale tak niestety było A samotne powroty nocą do domu to już inna kwestia.
@@kruuczii3420
to nie wiem z jakiej wsi pochodzisz , ja w roku 98 mialam 15lat fajki,piwko i wagary w czerwcu grupa to bylo wszystko na co moglam sobie pozwolic , imprezy na noc to dopiero 18tki I to z bracmi I ekipa co ze mna wracala
Idyskoteki tylko w szkole I jak juz oceny w miare wystawione
Ja jako 15 latka mogłam iść na dyskotekę, tylko i wyłącznie tą, która odbywała się w szkole podstawowej. Pamiętam ,że trwały od 18.00 do 22.00 i ani minuty dłużej. Zawsze był warunek: idziesz z koleżankami i wracasz z nimi. I tak było. I nawet jeśli nas szły dwie czy trzy, to często biegłyśmy do domu, by jak najszybciej być bezpiecznym, bo prawda jest taka, że się bałyśmy. Nigdy byśmy ani same nie wyszły, ani z nikim obcym się oddaliły. To był początek lat 90.
Nie do innego miasta,a 2 wsie dalej. Roznica to taka ,ze to inne czasy byly,wies na ktorej dzieci pracuja,prowadzi sie tez nocne zycie (bo sianokosy np). Ja tam akurat bylam na wakacje tylko ,ale tez nocami po wsi latalam. Ludzie wieczorami,do poznej nocy siedza przy ogniski,czy pod drzewem z sasiadami,a dzieci biegaja po podworkach. Takie "dyskoteki" to byly w remizach ,gdzie sie dzieciarnia spedzala z okolic i wszyscy wszystkich znaja. Byli dorosli ,ktorzy mieli towarzystwo "na oku". Mlodziez sie tez inaczej zachowuje ,bo tu sasiad,tam sasiadka,maly swiat,nie wypada. Po prostu inne czasy. Dziewczyna wracala glowna droga przez wies,ktora oswietlona i rzedami sa domy po obu stronach. Ja sama sie tam nigdy nie czulam niebezpiecznie.W miescie jest wiele ciwmnych uliczek,pustych ,gdzie strach wejsc. A tam.... kto to zna ta wies to nie widzi w tym nic dziwnego . To ze trafila niestety na kogos takiego,to zwykle nieszczescie,niezalezne od okolicznosci
@@patkapatka3359 a pamiętasz swoje pierwsze wakacje po skończeniu podstawówki? wtedy ma się 15 lat i skończoną podstawówkę i w tym momencie kończy się życie dzieciaka i zaczyna życie nastolatków, którzy za 2 miesiące będą chodzić do odległego przystanku autobusowego nocą, i wracać ze szkoły nocą, i chodzić po obcym mieście miedzy nieznajomymi ludźmi, a wakacje między szkołą podstawową a średnią to był taki moment usamodzielnienia się dzieciaków. 30 lat temu oczywiście.
Dziękuję ♥️♥️♥️
Pochodzę ze Lwówka Śląskiego i wprawdzie kiedy zginęła Ewa byłam dzieckiem, ale pamiętam tą lekką psychozę strachu. Jej ciało zostało znalezione około 5km od mojego domu. Pamiętam, że mama nagle zabraniala mi wychodzić samej na dwór, wlasciwie każdy kto był trochę inny był podejrzewany, nawet jak to w tamtych czasach - sataniści. Najgorzej jednak był traktowany młody, upośledzony chłopak, który miał w zwyczaju (a z tego co wiem to dalej ma) jeździć po okolicy na rowerze głośno śpiewając piosenki. Był miły dla każdego i z każdym chciał pogadać ale właśnie przez to był przez część społeczności oskarżony i szykanowany
Aga.Drosik
Ze Lwowka do Zbylotowa jest znacznie wiecej jak 5 km
Wychodzi na to ze gdy wyjdzie będzie przed 70tka mam nadzieje ze ten p***** zwyrol już nie skrzywdzi ani żadnej osoby ani zwierzęcia... jeśli jesteś z okolicy to czy dochodziły do Ciebie tego typu sygnały na temat dewiacji tego człowieka?
Aniu, jak zwykle ważny i potrzebny materiał! Zastanawiam się tylko o co chodzi z tą spinką w szufladzie u policjanta 😮 Buziaki 😘
Też się zastanawiam. Myślę, że ją najpierw zgubił a potem głupio było mu się przyznać, dlatego ją schował. Ale to tak tylko moje gdybania. Cieszę się, że wpadłaś, pozdrawiam!
Dziękuję i pozdrawiam
Bardzo ciekawy odcinek🙂Dziękuję i pozdrawiam🙂
Słucham tego podcastu 3 lata po publikacji i uważam że poczyniłaś ogromny progres jakości swoich odcinkow
Ta sprawa jest bardzo smutna. Widac, ze Mama zamordowanej jest wdzieczna za zlapanie sprawcy ale nigdy juz nie bedzie ta sama osoba po tym co spotkalo jej corke.
Gdyby schwytano go wtedy po zabójstwie, szczędziłoby to wielu innym ludziom cierpień.
Zastanawia się skąd ta spinka się wzięła u policjanta .
Też mnie to zastanawia.
Już myslałam, ze sprawa podobna do sprawy Iwony Cygan i policjanci tuszowali sprawę
@@acestella tutaj raczej zaniedbanie.
mi ten gliniarz nie podoba się,i tak zostawiono to bez dociekania skąd u niego spinka z DNA dziewczyny
Też mnie to gnębi co z policjantem ,który miał spinkę Ewy ,kłamiąc,że ja kupił ?? Słuchając ,myślałam ,że będzie to powiedziane ,a tu nic? Sprawa pod dywan poszła czy co ??
Pamiętam tą sprawę jak była omawiana w Telewizyjnym Biurze Śledczym - coś jak 997 tylko z Bronisławem Cieślakiem.
Jak Cię słucham, to przypomina mi się animacja "Drżące trąby" - narratorka mówi w podobny, choc przerysowany sposób, ale nie mogę opędzić się od wrażenia, że słucham tej samej osoby 😱 Nie bierz tego do siebie, to po prostu dość urocze 😁
Jakby co - kara śmierci funkcjonowała w Polsce do 1997 roku, więc to ona była najwyższym wymiarem kary. Zgodnie z zasadami prawa karnego nie można zasądzić kary wyższej niż taka, która obowiązuje aktualnie (dlatego nie można zasądzić kary śmierci). Jeśli jednak w czasie popełnienia czynu artykuł dotyczący przestępstwa określał maksymalny okres możliwej do nałożenia kary konkretnego rodzaju (czyli pozbawienie wolności w tym przypadku i określenie, że do lat 25 ten rodzaj kary), to nawet jeśli późniejsze zmiany w prawie za to samo przestępstwo umożliwiają nałożenie wyższej kary danego rodzaju (np. dożywocia), to oskarżonemu można zasądzić tylko tę karę danego rodzaju, która była możliwa do zasądzenia w chwili popełnienia przestępstwa.
Ogólnie jest to zawiłe, ale ze względu na to, że dziś nie mamy kary śmierci - nie można było jej zasądzić niezależnie od tego, że kiedyś była (bo już ta kara nie obowiązuje) i równocześnie ze względu na to, że kiedyś nie funkcjonowała kara dożywotniego pozbawienia wolności, nie można było skazać tego mężczyzny na dożywocie. Zawsze można brać pod uwagę stan prawny z chwili popełnienia czynu, jeśli okaże się to korzystniejsze dla pozwanego...
Jeśli np. za jakiś czyn powiedzmy byłaby kara kiedyś ustalona do 8 lat pozbawienia wolności, a dziś jest do 10, to oskarżony może skutecznie wnieść o to, by w jego przypadku (jeśli czyn popełniał w poprzednim porządku prawnym) max wynosiło 8 lat.
Jeśli jednak za jakiś czyn kiedyś byłaby kara max 10 lat pozbawienia wolności, a dziś jest max 8, to sąd nie może zasądzić 10 lat...
Ale jeżeli byłaby za coś kara chłosty, a dziś pozbawienie wolności - to dziś choćby ktoś chciał dać się obić, to nie byłaby mu taka kara zasądzona ;)
Kciuk w gore i ogladamy. Nastepny komentarz po obejrzeniu. Dzieki za kolejny material.
Postepowanie i klamstwa policjanta smierdza na odleglosc...
a moja corcia do tej pory ma mi za zle , ze za nia chodzilam, i po nia chodzilam jak gdzies szla
Bo już ci wierzę, że miałaś tyle czasu chodzić za córką. W tych latach też dorastałam i rodzice byli zbyt zajęci żeby chodzili za córką. W tym wieku nie chodziłam na dyskotekę. Nie wolno mi było. Dopiero w wieku 18 lat. Ale o 1:00 nocy czekał tato autem.
Jednak gdy wychodziłam gdzie indziej to mama za mną nie chodziła
Bardzo lubię Twoje podcasty.
MAŁGORZATA KRUK. JEŻELI JEST JESZCZE KTOŚ MIA£ WSPÓ£UDZIA£ W GWA£CIE I ZBRODNI NA EWIE, PROKURATURA POWINNA WZNOWIĆ ŚLEDZTWO. WSPÓ£CZUJĘ RODZICOM I BRATU. ROZPACZ , TRAUMA PAMIĘĆ NA ZAWSZE POZOSTANIE W ICH SERCACH💝💝💝💝💝
Bardzo smutna historia współczuję mamie Ewy. Dziękuję za kolejny materiał. Pozdrawiam serdecznie 😃.
Pozdrawiam!
wwzruszająca historia..., bardzo mało znana. Dziękuję że się nią podzieliłaś .Pozdrawiam i miłego dnia :)
Co to za wytłumaczenie że wtedy nie funkcjonowała kara dożywocia? Sąd powinien mu powiedzieć, że trzeba się było zgłosić wtedy! Teraz zasługuje na dożywocie za pastwienie się że szczególnym okrucieństwem i zabójstwo dziewczyny. Czasem wydaje mi się że Ci obrońcy w niektórych sytuacjach za bardzo wychodzą przed szereg
Wiele podcastów powiela nieprawdziwe informacje prawne, co buduje zakrzywioną świadomość społeczeństwa co do niego lub wręcz niechęć. Proszę, abyś dokładniej sprawdzała takie kwestie zanim pojawią się w Twoim materiale.
Zgodnie z prawem, jeżeli w czasie orzekania obowiązuje już nowa ustawa, to należy ją stosować, chyba że ustawa obowiązująca w czasie popełnienia przestępstwa była dla sprawcy względniejsza. Sąd powinien ten fakt uwzględnić z urzędu i było to jego niedopatrzenie w tej sprawie.
Denerwuje mnie to czytanie i jąkanie się ... dużo wyobraźni oraz zbędnych zdań co do braciszka 5 letniego. Gdzie to opisane jest? Z kat to wzięto. Zle opowiadająca i jaka się oraz zacina 😒
@@mariolaatamanczuk3952 to nie słyszałaś Justyny Mazur w dwóch ostatnich podcastach…yyyy eeee yyy eee … bez kitu. Aż uszy bolą
Film bardzo dobrze wykonany.👏👏👍 Co do sprawy🤔 przepraszam może to być krzywdzące dla rodziców zamordowanej, ale uważam za skrajna nieodpowiedzialność pozwolenie uczestnictwa w zabawie dyskotece imprezie 15 letniej córce w miejscu oddalonym o kilka km od domu. Lata 90 w naszym kraju to okres bezprawia i tzw gangsterki. Przykro mi że stracili córkę to straszne co ja i jej rodzinę spotkało ale APEL DO RODZICÓW BĄDŹMY ODPOWIEDZIALNI. A co do wyroku sądy to chory system w tym kraju.
Podobna sprawa do sprawy Małgosi Kwiatkowskiej, za ktorą był skazany Tomasz Komenda. Też sama poszła młoda dziewczyna na impreze...
@@acestella Kwiatkowska pojechała na sylwestrową dyskotekę w towarzystwie koleżanek, więc co ty chrzanisz?
@oskar wlenberg nie komenda tylko syn szychy,norbercik I irek
@oskar wlenberg a Ty🤔 wiesz wszystko 😜😁
@@coldvoid Ewa pojechała na dyskotekę w towarzystwie koleżanek i miała tyle samo lat!
Nie wiem dlaczego podejrzewano, że ofiara musiała znać sprawcę, bo akurat mi wszystkie puzzle układały się w zbrodnię całkowicie nieplanowaną, wynikającą z - jak to się brzydko mówi - wykorzystania okazji. Całe szczęście rozwój techniki mocno pomaga nam szczególnie w tego typu sprawach, w których trudno o konkretny punkt zaczepienia. Smutna prawda jest taka, że gdyby te wydarzenia miały miejsce kilkadziesiąt lat wcześniej, zwyrodnialec najpewniej nigdy nie odpowiedziałby za swój czyn.
Zgadzam się. Tyle się gada i tym, że morderca znający ofiatę stara się ukryć zwłoki i zaciera ślady. A tu śladôw mnóstwo, zwłoki niespecjalnie ukryte.
Bo to było w małej miejscowści, gdzie każdy zna każdego, a zabił ją bo by go rozpoznała.
15l arka całą noc na imprezie bez przesady powrót na nogach wśród krzaków masakra ile takich historii już takich bylo
to było 1993 roku. wtedy dzieci były bardziej samodzielne, nie mieliśmy komórek, rodzice nie mieli aut, i co, miałyśmy siedzieć zamknięte w pokoju ze strachu przed zboczeńcem i przesiedzieć tak całą młodość? poza tym było bezpieczniej niż obecnie. jednej na milion się nie udało, ale pozostały milion miał fajną młodość. i nie chodzi o dyskoteki, bo krzakami można wracać nawet z kościoła.
@@tekstyliaabc24 I to jest prawda. W latach 90 odwalaliśmy takie akcje o jakich dzisiejszej młodzieży zamkniętej w domu przed komputerami się nie śniło 🙂I żyjemy. NIGDY bym się nie zamienił, żeby móc się teraz wychowywać.
Mam wrażenie że sprawca nie zrobił tego sam, ja bym sie temu policjantowi przyjrzała, prawdopodobnie był współsprawcą. Jestem przekonana że sprawców było kilku, nie wierzę w jednego sprawcę.
Dziwi mnie, że nikt nie drążył tematu ze spinką. Dlaczego policjant kłamał?
Czy sprawiedliwości stało się zadość chyba nie ale jest sprawca dla rodziny jest to ważne . Ból pozostanie na zawsze .
SUPER
Podkast jest super . lapka w dol za reklamy . 2 na poczatku jest ok.
Co za prawo. Uważam, że zbrodnie takie jak gwałt nie powinny ulegać przedawnieniu 😔
gwałt nie jest największą zbrodnią, ale za zabijanie w taki sposób jak nabicie żywcem głowy na pal powinien być stryczek. ciekawa jestem, ile innych zbrodni mu się upiekło... zazwyczaj takich zbrodni nie dokonuje się przypadkowo. to robota rasowego zboczeńca
Pochodzę z Bolesławca, a po tych wszystkich okolicach bardzo często się przemieszczam, zwłaszcza rowerem. Nie słyszałam o tej strasznej sprawie :( .... Dziękuję za podcast i pozdrawiam serdecznie
@@michals547 😂😂 to jest rozwiazanie
@@michals547 Mam prawo jazdy i poruszam się również samochodem :) lecz sportowo jeżdżę rowerem codziennie, bo to kocham, dlatego napisałam "zwłaszcza rowerem". Nie boję się tych terenów, a drogę pokounuję za dnia. Pozdrawiam serdecznie.
Wpłacone, bardzo dziękuję, że nagłaśniasz te sprawę, mi gdzieś mignęło, że potrzebna pomoc, a bez Ciebie, by mi to umknęło
Cieszę się i bardzo dziękuję w imieniu Patrycji!
Niestety jedna zła decyzja przekreśla czasem całe życie....szkoda że podjęła decyzję o samotnym powrocie w nocy do domu..😪
Strasznie smutny koniec życia tej dziewczynki ,ogromna trauma jej rodziny😪💞 ,oby ten zwyrol dostawał dodatkowo karę w więzieniu od współwięźniów
Ja coś Pani podpowiem odnośnie Pani ostatnich słów w tem podkaście wobec prawa karnego: generalnie sądzi się podsądnego wobec prawa obowiązującego w momencie popełnienia deliktu. Natomiast: jeśli prawo w momencie osądzania jest surowsze, pozostaje się przy łagodniejszym osądzie; podobnie jeśli w momencie sądzenia prawo jest względniejsze (tzn. łagodniejsze) dla przestępcy istnieje obligacja prawna do sądzenia również względem prawa łagodniejszego --- tego nowszego. Pozdrawiam.
A ja myske, ze sledczy maczał w tym palce
Archiwum X to jednak elita
Wspolczuje strasznie rodzicom
Sprawa z moich stron😐To była ogromna tragedia 😪
Straszna historia i ważne, że sprawca został ukarany. Pozdrawiam!
Moim zdaniem jak chciał mieć karę sprzed lat to trzeba się było przyznać do winy przed laty , a teraz rządać niższego wyroku to bezczelność z jego strony i kpina z Ewy i Jej Rodziny . Zawsze zdumiewa mnie bezczelność zbrodniarzy , którzy ubiegają się o niższy wyrok . Ale nie wszyscy na szczęście są tak podli .
To nie jest żadne widzimisię. Wyrok był niezgodny z prawem, gdyż sąd powinien był zastosować określone przepisy obowiązujące w czasie popełnienia czynu.
@@Olcia1446 jesteś prawnikiem ?
@@rozak2310 Tak
@@Olcia1446 Rozumiem , że może być takie prawo , co nie zmienia faktu , że pozostaje podłością ze strony sprawcy, wobec Ofiary i Jej Rodziny, rządać niższy wyrok . Co innego jeśli taki zostanie mu przez sąd zasądzony. Chodzi mi o postawę moralną sprawcy . Jest to jednak brutalny morderca więc czego tu się spodziewać ....
@@Olcia1446 Skoro jest Pani prawnikiem to może mogłaby mi Pani wysłać jakiś link ( bo pewnie tu dużo tłumaczenia ) jak to jest z tymi sprawami pedofilskimi odnośnie osób duchownych - dlaczego nie są sądzone przez prawo cywilne jak inni i jakie są różnice między tymi dwoma sądami : kościelnym i cywilnym
Wstrząsająca historia 😢😢😢
Wydaje się że taka cicha spokojna wieś..
Bo spokojna, mieszkalam i na wsi i w mieście i jednak na wsi jest duzo bezpieczniej
Ponczochy ktore znalazl facet,trudno nazwac bieliza dzewczeca 😉 jak zwykle kciuk w górę 👍
Ciekawa historia aczkolwiek bardzo rozciagnieta powtarzaniem slow. Jeszcze nalezy popracowac nad dykcja i opowiadanym tekstem
Nie rozumiem ludzi ze wsi, że wracają po ciemku sami kilometrami. Ja w mieście przynajmniej miałam oświetlenie. A po wsi idziesz po omacku.
Zakładam że niektórzy nie mają jak w inny sposób wrócić niż pieszo, a że nie ma odpowiedniego oświetlenia to już wina państwa.
@@natalia8211 no dziwne, żeby jeszcze oświetlać 12h/d wsie po kilka rodzin na krzyż, bo a nuż ktoś kiedyś zechce wracać po zmroku piechotą... Może jeszcze monitoring?
@@coldvoid no dla mnie oświetlenie to nie jest żaden luksus...
Myślę że warto dbać o bezpieczeństwo ludzi, a oświetlenie już samo w sobie wiele daje. Nie tylko w przypadku zrobienia komuś krzywdy specjalnie, ale również ograniczyłoby to potrącenia, wypadki itp.
Na wsiach jest oświetlenie, a kamery są przy sklepach, stacjach pkp itp ! wtedy nie było bo to były inne czasy, a młode dziewczyny giną i gineły również w miastach jak wracaja w imprezy przy pełnym świetlee. Wiec idz sie chwalic ze jestes z miasta gdzie indziej.
Wiesz moja kolezanke zgwalcili pod mariotem podczas gdy ja zasuwalam 7km rowerem przy granicy wawy
Twój głos i sposób mówienia jest bardzo podobny do Wschodnie Zbrodnie,naprawdę mam wrażenie że słucham tej samej osoby :)))
Łapka w górę za wyszukiwanie nieznanych szerzej spraw
Żadna kara nie jest adekwatna do zabujstwa morderca powinien dostać także karę śmierci tylko szkoda ze juz się tego nie stosuje. Morderca kiedyś wyjdzie na wolność i będzie żył dalej a osoba która zabił już nie ma jej z nami
Kodeks Hammurabiego. Proste i logiczne. Oko za oko ząb za ząb. Ile dajesz = tyle dostajesz. Prawdziwa sprawiedliwość.
@@obywatelcane6775 popieram. Ale w orzekaniu takich wyroków Nie powinno być miejsca na pomyłkę. Muszą być twarde dowody. Policja zbyt często jest niedbała. Zbyt wielu niewinnych ludzi osądzono bez twardych dowodów. Procesy poszlakowe i świadkowie niewiarygodni - często przestępcy, którzy za uzyskanie niższych wyroków, oskarżają niewinne osoby. Zbyt wiele jest takich wyroków. Niewinne osoby karane za Nie Swoje czyny, a przestępcy się cieszą. A także rywalizacja - prokurator i obrońca - kto wygra. A człowiek to tylko pionek w ich grze. Nie ma zgody na pomyłki w takich wyrokach.
@@toline2021 Dlatego powinno się brać pod uwagę także całokształt oskarżonego. Powinny zapadać w przypadku recydywistów, ale nigdy ludzi cieszących się jak dotąd nieposzlakowaną opinią - co do których zawsze istnieje możliwość, że zostali wrobieni. Są natomiast jednostki niereformowalne - od najmłodszych lat poprawczak, narkotyki, pobicia, kradzieże, posiadanie broni czy wręcz sprawy o usiłowanie zabójstwa. Nawet jeśli akurat teraz w tym przypadku zostanie skazany niesłusznie to społeczeństwo wielkiej szkody z tego tytułu nie poniesie. Ilu taki osobnik dopuścił się wcześniej przestępstw, za które nigdy nie stanął przed sądem a niewinni ludzie przez niego ucierpieli?
Toline ,przy gwałcie zawsze są ślady , materiały dowodowe . Logiczne , mądre myślenie , odpowiedzialność prowadzących śledztwo . Zbrodniarz ,oprawca myśli jak zaspokoić swoje żądze , uniknąć odpowiedzialności i udać dobrego , niewinnego cwaniaka przebiegłego .
Chochlik 🙃Toline .
Dlaczego policjant kłamał ws. spinki?
Ludzie z tamtych lat w tamtych czasach byli słusznie uprzedzeni do 'psychologów' i 'psychiatrów' bo każdy wiedział co potrafili zrobić za komuny człowiekowi - shizofrenie bezobjawowe, trzymanie ludzi po 20 lat w szpitalach.. przydał by się film o kilku przypadkach. Oraz podkreślenie jakimi dyrektywami musieli kierować się szczególnie lekarze wojskowi.
Możesz coś napusać więcej o tych lekarzach wojskowych i dyrektywach? Chociaż kierunek, bo ja o PRL wiem tyle, co kolejki, cinkciarze, ZOMO i cenzura.
Co za beznadziejny komentarz na koniec... No chyba nie po to masz adwokata żeby Ci czapę załatwił tylko w tym przypadku szukał najniższego możliwie wyroku.
Zasada razem idziemy i razem wracamy z całą paczką
Szkoda, że komentarze pod sprawą Elliota Rodgera zostały wyłączone, ponieważ dokładnie opracowałaś temat (po prostu dobrze się Ciebie słucha). Zakładam, ze to przez atak trolli.
Chciałabym Cię poprosić o więcej spraw niewyjaśnionych zaginięć, bo o zbrodniach nie mam siły psychicznej słuchać - dobijają mnie takie sprawy.
Ja nie wyłączałam komentarzy pod żadnym filmem. Zaraz sprawdzę o co chodzi, ale ostatnio youtube wyłączył mi komentarze pod kilkoma filmami.
A co z policjantem zaprzyjaźnionym z rodziną? Spinka - dowód rzeczowy w sprawie w szufladzie. Przecież nie od dziś wiadomo, że policja może manipulować jak chce. Wg. mnie wrobili pasującego mniej więcej człowieka.
To jest brdzo straszna tragedia...to ciekawe ..🤔...mi sie wydaje ze to ten polizjant skont mial spinke ewy moze ten chlopak nie wunnie siedzi ten polizjant mial zy tym cojsc spulnego wierze wy to wrobil go
😿
Dlaczego nie rozpoczęłaś od ,,witam kochani,, 🤔😉😁😍
👍
A my nie mamy systemu Codis,może tam by był o DNA?
15latka sama wracaw nocy, jak matka pozwoliła jej na dyskoteke
Inne czasy . I nie ma co oskarżać
Pozwolila jej, bo myslala ze wroci z kolezankami, to byly inne czasy,! nie atakuj rodziny
1:12 nie "Rosina", ale "Rozyna". :)
I odnoszę wrażenie, że opowiadając to też coś Ci nie pasuje.
Powtarzasz zdania.Pocwicz jeszcze dykcje.
T
😶🌫️
Cos syczy w tle... ale odcinek poza tym dobry!
Ma Pani bardzo ciekawe tematy ale słychać w Pani głosie zmęczenie lub znużenie odpowiadając/czytając te zdarzenia. Momenty w których powtarza Pani słowa/zdania… myśle ze jak uda się to poprawić będzie super :)
Wszystko było by ok gdyby nie to że mecze się kiedy ciebie słucham jakoś topornie to idzie nie dosyć że historia tragiczna i czuje się nie smak a tu jeszcze ten ciężki monolog. Pozdrawiam
mam nadzieję, że nie jest to kolejna historia z kategorii "wieś pójdę piechotą"
A ja mam nadzieję, że założysz własny kanał na YT i będziesz umieszczała na nim takie historie, które tylko tobie będą odpowiadały. Jak można przed obejrzeniem filmu pisać komentarz...w dodatku tak prymitywny..
P.s " wieź" a nie " wieś"
Unsub
Żegnaj
Nara, buraku