Są dwie rzeczy za którymi nie przepadam w tego typu houseboatach. Pierwsza to zabudowany kokpit, który powoduje, że sternik nie ma kontaktu z załogą wypoczywającą na dziobie, pływa w hałasie silnika i zwiększona jest powierzchnia boczna. Zdecydowanie wolałbym wersję "kabrio" z bimini. Druga rzecz, za którą nie przepadam to wysoka przednia burta i brak drabinki dziobowej co powoduje, że praktycznie możemy cumować łódkę tylko w portach do kei. Tyłem do plaży nie podejdziemy bo jest śruba, a przodem możemy podejść ale nie ma jak zejść na ląd. Niestety jest mało łódek, które nie mają tych dwóch wad, a szkoda bo na Mazury bardzo by się przydały.
Bardzo sensowny i przemyślany komentarz, faktycznie, na jachtach ze stacjonarnym silnikiem drabinka dziobowa bardzo by się przydała. Ale to tak z czapki, bo takowym jeszcze nie pływałem, dopiero w sezonie 2025 się wybieram. I mam koncepcję, proszę o komentarze: 1) Podchodzisz dziobem do głębokości 20 cm większej, niż zanurzenie max. 2)Stajesz w miejscu 3)Silnik na 0, obracasz łódkę albo ręcznie, albo strumieniowym 4)1 załogant włazi do wody (zakładam dłuuga płyciznę, jak koło Sztynortu) 5)wydajesz kotwicę dziobową, załogant łapie i idzie ze 12 m od łódki zaczepić ją o dno 6) bierzesz kotwicę rufową i idziesz w kierunku brzegu, po 10-12 m zaczepisz o dno 7)wracasz na łódź, wybierasz rufową do lekkiego naciągnięcia liny 8)wybierasz dziobową do napięcia łańcucha, liny 9)masz lodź zakotwiczoną z 15-20 cm zapasem wody pod śrubą 10) jeśli pogoda jest nie pewna, rozfalowane jezioro, zrób to samo z zapasem 60-70 cm pod śrubą. Taki ma , niesprawdzony, podkreślam , patent na cumowanie na dziko jachtem ze stacjonarnym silnikiem. Proszę o komentarze, bo to koncepcja wydumana teoretycznie, dopiero będę to sprawdzał.
@@pawelmalicaalbo bierzesz łódkę typu Suncamper 35 albo TES Iluminatus albo Calipso 23. W tej pierwszej da się podejść do samej plaży zarówno przodem jak i tyłem, w drugiej tylko przodem, a w trzeciej tyłem (ważne, żeby trym silnika pozwolił wyjąć całą śrubę z wody).
Тоже очень интересует расход топлива этой яхты с двигателем Vetus M4.45, 42 лошадиных сил. Это, как мне кажется, самый распространенный двигатель на этой яхте. Нигде не нашел информации. Пожалуйста поделитесь, если найдете.
Najlepiej sprawdzić u źródła :-) www.plywajpomazurach.pl/?gclid=CjwKCAjwk_WVBhBZEiwAUHQCmQeGZYTzSVpe61RwNtzAq9nXb5ifEyVQH-uJMxosRteDN8eTK_EnJBoCHlIQAvD_BwE
Bardzo dobre informacje. Więcej testów niezależnych daje ludziom prawdziwe dane o łódkach. Pozdrawiam.
Kanał bardzo dobrze rokuje. Musi być więcej i częściej, szczególnie przed i w trakcie sezonu. No i rozwiązania w różnych budżetach.
Są dwie rzeczy za którymi nie przepadam w tego typu houseboatach. Pierwsza to zabudowany kokpit, który powoduje, że sternik nie ma kontaktu z załogą wypoczywającą na dziobie, pływa w hałasie silnika i zwiększona jest powierzchnia boczna. Zdecydowanie wolałbym wersję "kabrio" z bimini. Druga rzecz, za którą nie przepadam to wysoka przednia burta i brak drabinki dziobowej co powoduje, że praktycznie możemy cumować łódkę tylko w portach do kei. Tyłem do plaży nie podejdziemy bo jest śruba, a przodem możemy podejść ale nie ma jak zejść na ląd. Niestety jest mało łódek, które nie mają tych dwóch wad, a szkoda bo na Mazury bardzo by się przydały.
Bardzo sensowny i przemyślany komentarz, faktycznie, na jachtach ze stacjonarnym silnikiem drabinka dziobowa bardzo by się przydała. Ale to tak z czapki, bo takowym jeszcze nie pływałem, dopiero w sezonie 2025 się wybieram. I mam koncepcję, proszę o komentarze:
1) Podchodzisz dziobem do głębokości 20 cm większej, niż zanurzenie max.
2)Stajesz w miejscu
3)Silnik na 0, obracasz łódkę albo ręcznie, albo strumieniowym
4)1 załogant włazi do wody (zakładam dłuuga płyciznę, jak koło Sztynortu)
5)wydajesz kotwicę dziobową, załogant łapie i idzie ze 12 m od łódki zaczepić ją o dno
6) bierzesz kotwicę rufową i idziesz w kierunku brzegu, po 10-12 m zaczepisz o dno
7)wracasz na łódź, wybierasz rufową do lekkiego naciągnięcia liny
8)wybierasz dziobową do napięcia łańcucha, liny
9)masz lodź zakotwiczoną z 15-20 cm zapasem wody pod śrubą
10) jeśli pogoda jest nie pewna, rozfalowane jezioro, zrób to samo z zapasem 60-70 cm pod śrubą.
Taki ma , niesprawdzony, podkreślam , patent na cumowanie na dziko jachtem ze stacjonarnym silnikiem.
Proszę o komentarze, bo to koncepcja wydumana teoretycznie, dopiero będę to sprawdzał.
@@pawelmalicaalbo bierzesz łódkę typu Suncamper 35 albo TES Iluminatus albo Calipso 23. W tej pierwszej da się podejść do samej plaży zarówno przodem jak i tyłem, w drugiej tylko przodem, a w trzeciej tyłem (ważne, żeby trym silnika pozwolił wyjąć całą śrubę z wody).
Fajny film, z chęcią go obejrzałem.
Super film. Lapa i sub leci do Cie pozdrawiam 😎👍✋🦈
Wśród 4 osobowej załogi nie było nikogo kto by ogarnął klar na odbijaczach?
W tego typu łodziach mało kto dba o etykę żeglarską. Tym bardziej, że głównymi klientami są osoby bez jakiegokolwiek patentu
super
Jaki jest koszt zakupu używanej i jaki jest zasięg na pełnym baku?
Тоже очень интересует расход топлива этой яхты с двигателем Vetus M4.45, 42 лошадиных сил. Это, как мне кажется, самый распространенный двигатель на этой яхте. Нигде не нашел информации. Пожалуйста поделитесь, если найдете.
A gdzie w tym filmie jest houseboat ??? Toż to zwykły jacht motorowy...
Zdecydowanie ciszej na silniku 42Km ....pozdrawiam:)
Witam jak cenowo
Najlepiej sprawdzić u źródła :-) www.plywajpomazurach.pl/?gclid=CjwKCAjwk_WVBhBZEiwAUHQCmQeGZYTzSVpe61RwNtzAq9nXb5ifEyVQH-uJMxosRteDN8eTK_EnJBoCHlIQAvD_BwE
ceny kosmiczne
Hej, czy mogę prosić o kontakt ?? Nie mogę tu znaleźć maila ... Pozdrowienia!
Taki jak nazwa kanału @gmail ;-)
Chyba kolego mylisz pojęcia - Houseboat to Housboat a jacht motorowy to jacht motorowy.