Odkąd wziąłem kredyt w tym kraju, przestałem czuć się bezpiecznie, pech był jeszcze większy, że dałem sobie wepchnąć kredyt we Frankach w normalnym kraju problem tego pseudo kredytu powinien być już dawno rozwiązany ale czego się spodziewać po kraju w którym SN legalizuje te nieuczciwe kredyty, choćby w ostatnim orzeczeniu dla Banku BPH gdzie mimo abuzywnych zapisów SN rekomenduje utrzymanie umowy w mocy o tym powinno się mówić i piętnować takie zachowania SN
Jakie skutki będzie miało spłacenie kredytu frankowego po wygranej rozprawie w I instancji w oczekiwaniu na rozprawę w II instancji ? Jak będzie wyglądało rozliczenie z bankiem ? Czy bank oda wpłatę spłacającą kredyt po wygraniu w II instancji ? Co z odsetkami które biegną od momentu pozwania banku. Czas rozpraw i oczekiwania to jakaś tragedia… Czekam już ponad 3 lata na finał rozprawy w II instancji…
Odkąd wziąłem kredyt w tym kraju, przestałem czuć się bezpiecznie, pech był jeszcze większy, że dałem sobie wepchnąć kredyt we Frankach w normalnym kraju problem tego pseudo kredytu powinien być już dawno rozwiązany ale czego się spodziewać po kraju w którym SN legalizuje te nieuczciwe kredyty, choćby w ostatnim orzeczeniu dla Banku BPH gdzie mimo abuzywnych zapisów SN rekomenduje utrzymanie umowy w mocy o tym powinno się mówić i piętnować takie zachowania SN
Progi podatkowe wg skali to 12 i 32%, regularnie przytaczają Państwo wartości 17 i 32%, co jest błędem.
Jakie skutki będzie miało spłacenie kredytu frankowego po wygranej rozprawie w I instancji w oczekiwaniu na rozprawę w II instancji ?
Jak będzie wyglądało rozliczenie z bankiem ?
Czy bank oda wpłatę spłacającą kredyt po wygraniu w II instancji ?
Co z odsetkami które biegną od momentu pozwania banku.
Czas rozpraw i oczekiwania to jakaś tragedia…
Czekam już ponad 3 lata na finał rozprawy w II instancji…
politycznym przestępcom się nie ufa!